Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 153/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 kwietnia 2021 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: sędzia Tomasz Choczaj

Protokolant: sekr. sąd. Justyna Raj

po rozpoznaniu w dniu 29 marca 2021 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa M. B. (1)

przeciwko Ubezpieczeniowemu (...) w W.

o zadośćuczynienie

1)  zasądza od pozwanego Ubezpieczeniowego (...)
w W. na rzecz powódki M. B. (1) kwotę 46 600,00 zł (czterdzieści sześć tysięcy sześćset złotych) tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 4 stycznia 2020 roku do dnia zapłaty,

2)  oddala powództwo w pozostałej części,

3)  zasądza od powódki M. B. (2) na rzecz pozwanego Ubezpieczeniowego (...) w W. kwotę 2 531,51 zł (dwa tysiące pięćset trzydzieści jeden złotych 51/100) tytułem zwrotu części kosztów procesu,

4)  nie obciąża powódki M. B. (1) brakującymi kosztami procesu,

5)  nakazuje pobrać od pozwanego Ubezpieczeniowego (...) w W. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Sieradzu kwotę 2 329,44 zł (dwa tysiące trzysta dwadzieścia dziewięć złotych 44/100) tytułem brakującej części opłaty stosunkowej,

6)  nakazuje zwrócić pozwanemu Ubezpieczeniowemu (...) w W. kwotę 1 257,25 zł (jeden tysiąc dwieście pięćdziesiąt siedem złotych 25/100) tytułem nadpłaconej zaliczki
na koszty opinii biegłych.

Sygn. akt I C 153/20

UZASADNIENIE

M. B. (1) wniosła o zasądzenie od Ubezpieczeniowego (...) w W. kwoty 126 600,00 zł tytułem zadośćuczynienia wraz
z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 3 stycznia 2020 r. do dnia zapłaty,
a także o zasądzenie kosztów procesu.

Pozwany nie uznał powództwa i wniósł o jego oddalenie oraz o zasądzenie kosztów procesu.

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:

Postanowieniem z 28 marca 2018 r. Prokuratura Rejonowa w Poddębicach umorzyła śledztwo w sprawie wypadku drogowego zaistniałego 2 października 2017 r. w miejscowości K., w wyniku którego zginął syn powódki - J. B., bowiem nie ustaliła sprawcy przestępstwa. Zażalenie powódki
na powyższe postanowienie nie zostało uwzględnione,
(dowód: postanowienie
- k. 11 - 12; postanowienie - k. 13 - 14)
.

Nie wiadomo w jakim miejscu, czy na drodze, czy na poboczu J. B. doznał obrażeń ciała, które są jednak charakterystyczne dla mechanizmu potrącenia przez samochód, a zatem nie można ustalić, czy
i ewentualnie w jakim zakresie naruszył on zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym. W chwili wypadku J. B. był pod wpływem alkoholu,
(dowód: protokół sekcji zwłok - k. 15 - 21; opinia biegłego ds. ustalania przyczyn wypadków drogowych G. A. i biegłego lekarza z zakresu medycyny sądowej J. K. - k. 80 - 86 i k. 109 - 111) .

Pełnomocnika powódki zgłosił szkodę (...) S.A. z siedzibą w W. pismem z 5 listopada 2019 r. i zażądał przyznania jej kwoty 150 000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za śmierć syna. Pismem z 3 stycznia 2020 r. pozwany przyznał powódce zadośćuczynienie
w wysokości 39 000,00 zł, lecz kwotę do wypłaty obniżył o 40 % z uwagi
na przyczynienie się do szkody jej syna, ostatecznie wypłacając 23 400,00 zł.
W piśmie 6 lutego 2020 r. pełnomocnik powódki zażądał dopłaty do wypłaconego zadośćuczynienia,
(dowód: pismo - k. 22 - 24 verte; pismo - k. 25; pismo - k. 26 - 27) .

J. B. nie był jedynym dzieckiem powódki. W chwili śmierci miał ukończone 47 lat. Utrzymywał się z pracy w gospodarstwie rolnym, ponadto dodatkowo zatrudniał się u okolicznych rolników. Mieszkał w jednym domu
z żoną, pełnoletnimi dziećmi i powódką. Od wielu lat nadużywał alkoholu. Relacje powódki z synem były dobre, rozmawiali ze sobą, zwierzali się sobie i pomagali. Powódka już wcześniej chorowała. Po śmierci syna jej stan zdrowia się pogorszył. Powódka zamknęła się w sobie, unikała spotkań towarzyskich, nachodziły
ją myśli, że na starość zostanie sama i sobie nie poradzi. Po śmierci syna powódka nie leczyła się psychiatrycznie i nie korzystała z pomocy psychologa. W chwili obecnej mieszka z synową i wnukami. Wspiera ją córka. Powódka odwiedza grób syna,
(dowód: zeznania powódki - k. 128 verte i nagranie rozprawy z 29 marca 2021 r. - płyta - koperta - k. 134, minuta od 00:08:24 do 00:20:56; zeznania świadków: U. M. - k. 69 verte i nagranie rozprawy z 13 sierpnia 2020 r. - płyta - koperta - k. 134, minuta od 00:09:08 do 00:19:11 i P. G. - k. 69 verte - 70 i nagranie rozprawy z 13 sierpnia 2020 r. - płyta - koperta
- k. 134, minuta od 00:19:12 do 00:30:31)
.

Powyższy stan faktyczny jest w części bezsporny, gdyż został oparty
m.in. na dowodach z dokumentów, które nie były negowane przez strony.

Przebieg wypadku Sąd ustalił na podstawie jasnej, spójnej, wszechstronnej i pełnej opinii biegłego ds. rekonstrukcji wypadków i biegłego lekarza z zakresu medycyny sądowej. Nie było potrzeby dopuszczania dowodu z opinii innych biegłych tych specjalności, dlatego Sąd pominął ten dowód, gdyż jego przeprowadzenie doprowadziłoby do przedłużenia postępowania.

Sąd ustalił, jakie więzi rodzinne łączyły powódkę z synem oraz w jaki sposób przeżyła ona jego śmierć w oparciu o jej zeznania i zeznania przesłuchiwanych w sprawie świadków.

Sąd pominął dowód z zeznań świadka K. P., gdyż przeprowadzenie tego dowodu doprowadziłoby do przedłużenia postępowania
i w kontekście opinii biegłych - byłoby zbędne i nic nie wnosiłoby do sprawy, tym bardziej, że świadek ten był przesłuchiwany w toku postępowania karnego
i zeznał, że nie widział zdarzenia.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Z przepisu art. 436 § 1 k.c. wynika, że samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu na zasadzie ryzyka - gdy posiadacz samoistny oddał środek komunikacji w posiadanie zależne, odpowiedzialność ponosi posiadacz zależny.

W tym miejscu należy dodać, że przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony, przy czym uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela (art. 822 § 1 i § 4 k.c.). Ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę
w związku z ruchem tego pojazdu ( art. 35 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych - tekst jedn., Dz. U. z 2021 r., poz. 854).

Podstawą odpowiedzialności pozwanego jest art. 822 k.c . w zw. z art. 436 § 1 k.c . w zw. z art. 435 § 1 k.c. oraz art. 98 ust. 1 pkt 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jedn., Dz. U. z 2021 r., poz. 854), nakładający na Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny obowiązek zaspokajania roszczeń osób uprawnionych z tytułu umów obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w przypadku nieustalonego sprawcy wypadku za wyrządzoną szkodę.

Odpowiedzialność pozwanego w niniejszej sprawie nie budzi wątpliwości, gdyż w toku postępowania przedsądowego pozwany wypłacił powódce tytułem zadośćuczynienia kwotę 23 400,00 zł.

W pierwszej kolejności należy rozważyć kwestię przyczynienia się zmarłego syna powódki do szkody. Zgodnie bowiem z przepisem art. 362 k.c., jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności,
a zwłaszcza do stopnia winy obu stron.

Przyczynienie się poszkodowanego do powstania lub zwiększenia szkody ma miejsce wówczas, gdy szkoda jest skutkiem nie tylko zdarzenia, z którym ustawa łączy obowiązek odszkodowawczy innego podmiotu, ale także zachowania się samego poszkodowanego (patrz wyroku Sądu Najwyższego z 20 czerwca 1972 r., II PR 164/72, LEX nr 7098). Przyczynienie się w ujęciu art. 362 k.c. oznacza, że pomiędzy zachowaniem poszkodowanego a szkodą istnieje adekwatny związek przyczynowy. Wina lub oczywista nieprawidłowość (albo ich brak) po stronie poszkodowanego podlegają uwzględnieniu przy ocenie, czy i w jakim stopniu przyczynienie się uzasadnia obniżenie odszkodowania (patrz wyrok Sądu Najwyższego z 29 października 2008 r., IV CSK 228/08, OSNC - ZD 2009/3/66, LEX nr 513257).

O tym, czy obowiązek naprawienia szkody należy zmniejszyć ze względu
na przyczynienie się, a jeżeli tak - w jaki sposób i w jakim stopniu należy
to uczynić, decyduje sąd w procesie sędziowskiego wymiaru odszkodowania
w granicach wyznaczonych przez art. 362 k.c. Decyzja o obniżeniu odszkodowania jest uprawnieniem sądu, a rozważenie wszystkich okoliczności,
w wyniku oceny konkretnej i zindywidualizowanej - jest jego obowiązkiem.

Mając powyższe na uwadze, po przeanalizowaniu wszystkich okoliczności tej sprawy, Sąd uznał, że zmarły syn powódki nie przyczynił się do powstania szkody, gdyż z opinii łącznej biegłego z zakresu ustalania przyczyn wypadków
i biegłego z zakresu medycyny sądowej wynika, że materiał dowodowy zebrany
w sprawie nie pozwala na jednoznaczne stwierdzenia, gdzie doszło do potrącenia, a co za tym idzie na ustalenie, czy syn powódki naruszył zasady w ruchu drogowym. Pozwany w tym zakresie nie przedstawił jakiegokolwiek dowodu,
a jego twierdzenia o przyczynieniu, to jedynie domysły i niczym nie poparte dywagacje.

Mając powyższe na uwadze należy stwierdzić, że zadośćuczynienie,
o którym mowa w art. 446 § 4 k.c., nie może być miarkowane w oparciu o treść art. 362 k.c.

Na podstawie art. 446 § 4 k.c. sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego
za doznaną krzywdę w wyniku czynu niedozwolonego.

Ustawodawca nie wskazuje zasad ustalania wysokości omawianego zadośćuczynienia, ale nie oznacza to, że w niniejszej sprawie winno posiłkować się poglądami wypracowanymi w judykaturze na tle stosowania art. 445 k.c. Doniosłości nabierają tu inne okoliczności, takie przede wszystkim, jak: stopień bliskości osoby uprawnionej względem zmarłego, wiek uprawnionego, intensywność więzi między nim a zmarłym, skala bólu i cierpień przeżywanych przez uprawnionego, stopień negatywnego wpływu śmierci osoby najbliższej
na życie uprawnionego. W rezultacie w sprawach o zadośćuczynienie pieniężne na podstawie art. 446 § 4 k.c. indywidualizacja ocen w zakresie dotyczącym rozmiaru krzywdy i wysokości zadośćuczynienia musi doznawać ograniczeń.
W przypadkach, w których stopień bliskości osoby uprawnionej względem zmarłego jest taki sam, wiek uprawnionego podobny, podobna intensywność więzi między uprawnionym a zmarłym, podobna skala przeżywanego bólu i cierpień przez uprawnionego, podobny stopień negatywnego wpływu śmierci osoby najbliższej na życie uprawnionego, powinny być zasądzane podobne kwoty tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną wskutek śmierci osoby najbliższej.

Należy zaznaczyć, że zadośćuczynienie przewidziane w art. 446 § 4 k.c. jest odzwierciedleniem w formie pieniężnej rozmiaru krzywdy, która nie zależy
od statusu materialnego pokrzywdzonego. Jedynie zatem rozmiar zadośćuczynienia może być odnoszony do stopy życiowej społeczeństwa, która pośrednio może rzutować na jego umiarkowany wymiar. Przesłanka „przeciętnej stopy życiowej społeczeństwa” ma więc charakter uzupełniający i ogranicza wysokość zadośćuczynienia tak, by jego przyznanie nie prowadziło
do wzbogacenia osoby uprawnionej, nie może jednak pozbawiać zadośćuczynienia jego zasadniczej funkcji kompensacyjnej i eliminować innych czynników kształtujących jego rozmiar (patrz wyroki Sądu Najwyższego:
z 12 września 2002 r., IV CKN 1266/00 i z 3 czerwca 2011 r., III CSK 279/10).

Biorąc pod uwagę powyższe przesłanki, przy uwzględnieniu wszystkich istotnych w sprawie okoliczności mających wpływ na rozmiar cierpień i sytuację powódki po śmierci syna, Sąd uznał, że należy się jej stosowne zadośćuczynienie.

Nie ulega wątpliwości, że krzywda wywołana śmiercią dziecka jest jedną
z najbardziej dotkliwych z uwagi na rodzaj i siłę więzi rodzinnych oraz rolę pełnioną w rodzinie. W niniejszej sprawie krzywda powódka jest duża, gdyż śmierć syna, z którym mieszkała pod jednym dachem, nastąpiła nagle
i nieoczekiwanie. Powódka bardzo to przeżyła, mimo że syn nadużywał alkoholu, to mogła na niego liczyć, porozmawiać z nim, podzielić się troskami. Ponadto przez wiele następnych lat mogła się cieszyć z obecności syna w jej życiu, oczekiwać wsparcia i pomocy z jego strony. Śmierć syna źle wpłynęła
na funkcjonowanie powódki. Pojawiły się u niej lęki, że nie poradzi sobie sama
w życiu.

Uwzględniając zatem rozmiar wstrząsu psychicznego, którego powódka doznała po śmierci syna, rozmiar cierpienia, bólu i stopnia osamotnienia
po jego utracie, zakres więzi oraz wpływ jego śmierci na obecne jej życie, Sąd uznał, że wysokość zadośćuczynienia powinna wynosić 70 000,00 zł. Z uwagi
na to , że na etapie postępowania przedsądowego powódce wypłacono kwotę 23 400,00 zł tytułem zadośćuczynienia, Sąd obniżył jego wysokość do kwoty
46 600,00 zł, o czym orzekł, jak w pkt 1 wyroku, na podstawie art. 446 § 4 k.c .

Ustalone zadośćuczynienie stanowi ekonomicznie odczuwalną wartość, utrzymane jest w rozsądnych granicach, odpowiada aktualnym warunkom
i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. Kompensuje doznaną przez powódkę krzywdę, przedstawia dla niej ekonomicznie odczuwalną wartość. Nie jest rażąco wygórowane i nie prowadzi do nieuzasadnionego przysporzenia w jej majątku. Powódka po śmierci syna z pewnością odczuwał ból i cierpienie, które trudno sobie wyobrazić, a tym bardziej wycenić, jednak nie można stracić z oczu tego,
że nie została sama na świecie, ma dla kogo żyć, ma się nią kto zajmować. Ponadto brak jest dowodu na to, by powódka po śmierci syna musiała korzystać z pomocy psychologa lub psychiatry i aby stan zdrowia fizycznego uległ pogorszeniu z uwagi na jego śmierć. Z tych wszystkich względów Sąd w pozostałej części powództwo o zadośćuczynienie oddalił, jako wygórowane, o czym orzekł,
jak w pkt 2 wyroku.

Kwotę zadośćuczynienia zasądzono na rzecz powódki z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 4 stycznia 2020 r., na podstawie art. 481 k.c.
w zw. z art. 109 ust. 1 k.c. ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jedn., Dz. U. z 2021 r., poz. 854), gdyż brak jest dowodu na to, kiedy pozwany otrzymał od zakładu ubezpieczeń zgłoszenie szkody,
w którym powódka żądała 150 000,00 zł tytułem zadośćuczynienia, natomiast decyzja o częściowej wypłacie została wydana 3 stycznia 2020 r., czyli w tym dniu roszczenie o zadośćuczynienie stało się wymagalne, a zatem od 4 stycznia 2020 r. pozwany pozostaje w zwłoce. W pozostałej części Sąd powództwo o odsetki oddalił, o czym orzekł, jak w pkt 2 wyroku.

O kosztach procesu należnych pozwanemu Sąd orzekł, jak w pkt 3 wyroku, na podstawie art. 100 k.p.c., gdyż powódka wygrała sprawę w 36,80 %,
a przegrała w 63,20 %.

Powódka poniosła koszty procesu w kwocie 5 417,00 zł, na które składa
się kwota 5 400,00 zł tytułem kosztów zastępstwa prawnego, ustalona
na podstawie § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia
22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U.
z 2015 r., poz. 1800 ze zm.) i kwota 17,00 zł tytułem opłaty skarbowej
od pełnomocnictwa. W związku z tym, że powódka wygrała sprawę w 36,80 %,
to należy stwierdzić, że wygrała koszty procesu w wysokości 1 993,45 zł (36,8 %
z kwoty 5 417,00 zł).

Pozwany poniósł koszty procesu w wysokości 7 159,75 zł, w tym koszty zastępstwa prawnego w wysokości 5 400,00 zł, które zostały ustalone
na podstawie § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia
22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn., Dz. U. z 2018 r., poz. 265), koszty opłaty skarbowej od pełnomocnictwa
w wysokości 17,00 zł i zaliczka na koszty opinii w wysokości 1 742,75 zł.
W związku z tym, że pozwany wygrał sprawę w 63,20 %, to należy stwierdzić,
że wygrał koszty procesu w wysokości 4 524,96 zł (63,20 % z kwoty 7 159,75 zł). Różnica obu kwot daje kwotę 2 531,51 zł, która zastała zasądzona na rzecz pozwanego.

Z uwagi na trudną sytuację życiową, w tym zdrowotną i finansową powódki, Sąd nie obciążył jej brakującymi kosztami procesu, o czym orzekł, jak w pkt 4 wyroku, na podstawie art. 102 k.p.c.

O brakujących kosztach procesu obciążających pozwanego Sąd orzekł,
jak w pkt 5 wyroku, na podstawie art. 113 ustawy o kosztach sądowych
w sprawach cywilnych (tekst jedn., Dz. U. z 2020 roku, poz. 755) w zw. z art. 100 k.p.c. Brakujące koszty procesu wynoszą 6 330,00 zł (opłata stosunkowa). Skoro pozwany przegrał sprawę w 36,80 %, to należało pobrać od niego na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Sieradzu kwotę 2 329,44 zł (36,80 % z kwoty 6 330,00 zł).

O zwrocie nadpłaconej zaliczki na koszty opinii biegłych w wysokości 1 257,25 zł Sąd orzekł, jak w pkt 6 wyroku, na podstawie art. 84 ust. 1 i 2 ustawy
o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jedn., Dz. U. z 2020 roku, poz. 755).