Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XXIII Ga 1195/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 listopada 2020 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXIII Wydział Gospodarczy Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący:

SSO Anna Gałas

po rozpoznaniu w dniu 12 listopada 2020 r. w Warszawie

na posiedzeniu niejawnym w postępowaniu uproszczonym

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością we W.

przeciwko (...) spółce akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy w Warszawie

z dnia 29 stycznia 2020 r., sygn. akt XVII GC 1861/19

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od (...) spółki akcyjnej w W. na rzecz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością we W. 135 zł (sto trzydzieści pięć złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sędzia Anna Gałas

Sygn. akt: XXIII Ga 1195/20

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 29 stycznia 2019 r. Sąd Rejonowy uwzględnił w całości powództwo (...) sp. z o.o. we W., dotyczące rozliczenia kredytu gotówkowego i stosownie do wyniku sporu orzekł o kosztach procesu. W uzasadnieniu wskazał, że prowizja bankowa stanowi wynagrodzenie banku za korzystanie przez kredytobiorcę z kapitału w okresie kredytowania. Sąd I instancji stwierdził, że w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu, prowizja powinna podlegać proporcjonalnemu obniżeniu, na podstawie art. 49 ustawy o kredycie konsumenckim, co powództwo czyniło zasadnym w całości.

Apelację od tego orzeczenia złożyła pozwana spółka – (...) S.A. w W. i zaskarżyła go w całości. Wyrokowi Sądu I instancji zarzuciła naruszenie art. 49 ust. 1 w zw. z art. 5 kpt 6 ustawy o kredycie konsumenckim poprzez uznanie, że koszt kredytu ulega – na skutek wcześniejszej spłaty – obniżeniu o wszystkie koszty, niezależnie od tego, czy dotyczą one okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy oraz poprzez uznanie, że obniżenie całkowitego kosztu kredytu obejmuje jednorazową prowizję za udzielenie kredytu; naruszenie art. 52 ustawy o kredycie konsumenckim w zw. z art. 481 k.c. poprzez uznanie, że art. 52 ustawy określa termin wymagalności roszczenia o zwrot części całkowitego kosztu kredytu, co prowadziło do naruszenia art. 3271 pkt 2 k.p.c. poprzez niewyjaśnienie podstawy prawnej zasądzenia odsetek od 18 marca 2017r.; naruszenie art. 354§1 k.c. w zw. z art. 52 ustawy o kredycie konsumenckim poprzez uznanie, że kredytobiorca nie jest obowiązany do zachowania się w sposób umożliwiający kredytodawcy rozliczenie kredytu, w tym wskazania sposobu i formy rozliczenia.

W powołaniu na te zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości oraz o uwzględnienie kosztów postępowania za obie instancje.

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o oddalenie apelacji w całości oraz o zasądzenie kosztów postępowania na swoją rzecz.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja podlegała oddaleniu. Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych i rozważań prawnych, które Sąd Okręgowy przyjmuje za swoje własne. Żaden z zarzutów apelacji nie znalazł uznania Sądu Okręgowego.

Na wstępie zaznaczyć należy, że sprawa była rozpoznawana w postępowaniu uproszczonym, a Sąd Okręgowy nie prowadził postępowania dowodowego. Dlatego też, na podstawie art. 505 13 §2 k.p.c. uzasadnienie wyroku zawiera jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

Główna teza apelacji polega na twierdzeniu, że w związku ze spłatą w całości kredytu konsumenckiego udzielonego przez pozwanego, pozwany nie jest zobowiązany do zwrotu prowizji pobranej w związku z udzielonym kredytem za okres, o który skrócono czas obowiązywania umowy.

A contario: powódka uzależnia wysokość prowizji od czasu trwania umowy i wskazuje, że w przypadku wcześniejszej spłaty zobowiązania, prowizja ulega proporcjonalnemu obniżeniu.

W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy prawidłowo przyjął, że to stanowisko powódki było prawidłowe. Wbrew zarzutom apelacji, źródła żądania powódki należy upatrywać w przepisie art. 49 ust. 1 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim, w myśl treści, którego w przypadku spłaty całości kredytu przed terminem określonym w umowie, całkowity koszt kredytu ulega obniżeniu o te koszty, które dotyczą okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy, chociażby konsument poniósł je przed tą spłatą. Konstrukcja i brzmienie tego przepisu są konsekwencją implementacji do polskiego porządku prawnego prawa unijnego. Zgodnie bowiem z art. 16 ust. 1 dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady Nr 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 r. w sprawie umów o kredyt konsumencki „Konsument ma prawo w każdym czasie spłacić w całości lub w części swoje zobowiązania wynikające z umowy o kredyt. W takich przypadkach jest on uprawniony do uzyskania obniżki całkowitego kosztu kredytu, na którą składają się odsetki i koszty przypadające na pozostały okres obowiązywania umowy”. Dokonując wykładni art. 49 ust. 1 ustawy, wyjaśnić należy, iż w praktyce początkowo pojawiały się spore trudności i rozbieżności ze stosowaniem tego przepisu. W ostatnim jednak czasie, rozumienie ww. przepisu jest już jednolite i należy uznać je za utrwalone, a asumpt ku temu dało wspólne stanowisko Rzecznika Finansowego i Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie interpretacji art. 49 ustawy o kredycie konsumenckim wyrażone w dniu 16 maja 2016 r. Oba te podmioty zgodnie stwierdziły, że przepis ten należy rozumieć w ten sposób, że w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu konsumenckiego następuje obniżenie wszystkich możliwych kosztów takiego kredytu, niezależnie od ich charakteru i niezależnie od tego, kiedy koszty te zostały faktycznie poniesione przez kredytobiorcę, z tymże wyjątkiem, iż redukcja ta ma charakter proporcjonalny, tj. odnosi się do okresu od dnia faktycznej spłaty kredytu do dnia ostatecznej spłaty określonej w umowie. Przytoczone stanowisko w kwestii interpretacji art. 49 ustawy o kredycie konsumenckim opiera się w głównej mierze na wykładni celowościowej, stawiając sobie za cel ochronę interesów konsumenta. W praktyce bowiem kredytodawcy będący podmiotami rynku bankowego ustalają bardzo wysokie prowizje, opłaty, które są pobierane przy podpisaniu umowy, za jednorazowe czynności lub usługi, stąd w przypadku spłaty kredytu przed terminem nie ulegają one rekalkulacji. Uzasadnieniem jest to, że nie są to koszty związane i zależne od okresu kredytowania. Tymczasem zdaniem Rzecznika problem tkwi zasadniczo w tym, że brak jest definicji legalnych pojęć „opłata" i „prowizja" i w praktyce są one pobierane przez kredytodawców z tytułu różnych czynności. Prowizje mogą na przykład być pobierane tytułem określonych czynności (jako ekwiwalent) lub jako wynagrodzenie z tytułu udostępnienia konsumentowi kapitału do dyspozycji i wtedy, zwłaszcza w tym drugim wypadku, w istocie są związane z okresem kredytowania, a zatem w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu, zdaniem Rzecznika, powinny być proporcjonalnie rekalkulowane. Przedstawione zapatrywanie rozwiewa zatem ostatecznie wszystkie dotychczasowe wątpliwości.

Sąd orzekający w sprawie w II instancji akceptuje powyższy pogląd, ponieważ ma on silne umocowanie jurydyczne. Przede wszystkim podnieść należy, że zgodnie z literalnym brzmieniem art. 49 ust. 1 ustawy, przepis ten obejmuje swoim zakresem całkowity koszt kredytu. Ten zaś, w myśl art. 5 pkt 6 ustawy, obejmuje wszelkie koszty, które konsument jest zobowiązany ponieść w związku z umową o kredyt, w szczególności odsetki, opłaty, prowizje, podatki i marże, jeżeli są znane kredytodawcy (ppkt a) oraz koszty usług dodatkowych w przypadku gdy ich poniesienie jest niezbędne do uzyskania kredytu (ppkt b), z wyjątkiem kosztów opłat notarialnych ponoszonych przez konsumenta. Tym samym art. 49 ust. 1 ustawy nie wyłącza przedmiotowo możliwości obniżenia żadnego z rodzajów kosztów określonych w art. 5 pkt 6 ustawy. Jedyny wyjątek polega na tym, że obniżenie kosztów ma charakter proporcjonalny w tym sensie, że ograniczone jest do okresu od dnia faktycznej spłaty do dnia ostatecznej spłaty określonej w umowie. Do tego właśnie sprowadza się sens tegoż ograniczenia, a taką interpretację potwierdza ostatnia część zdania w art. 49 ust. 1 ustawy, zgodnie z którą obniżeniu podlegają nawet te koszty, które konsument poniósł przed spłatą kredytu. Oznacza to, że intencją ustawodawcy było, aby nie różnicować możliwości obniżenia kosztu kredytu w zależności od tego, jaki charakter ma ten koszt i w jakim czasie został poniesiony. Istotą i celem tego rozwiązania jest zatem ustanowienie proporcjonalnej redukcji całkowitego kosztu kredytu – niezależnie od tego, kiedy ten koszt został poniesiony przez kredytobiorcę. Jeszcze dobitniej ujmuje to art. 16 ust 1 dyrektywy Nr 2008/48/WE. W zdaniu drugim tego ustępu dyrektywa stwierdza w sposób jasny i niebudzący żadnych wątpliwości, że konsument jest „uprawniony do uzyskania obniżki całkowitego kosztu kredytu, na którą składają się odsetki i koszty przypadające na pozostały okres obowiązywania umowy”. Zatem dyrektywa jasno wskazuje, że obniżce podlegają nie tylko odsetki, ale również wszelkie pozostałe koszty, mieszczące się w definicji całkowitego kosztu kredytu. Oprócz tego w doktrynie podkreśla się, że ustanowienie zasady proporcjonalnej redukcji kosztów kredytu w przypadku przedterminowej spłaty kredytu lub jego części powinno uniemożliwić kredytodawcom obchodzenie przepisów ustawy poprzez rozkładanie konsumentom rat w taki sposób, że w pierwszym okresie kredytowania spłacie podlegać będą jedynie odsetki lub odsetki i tylko nieznaczna część kapitału.

Podkreślić wreszcie należy, że analogicznie, w dniu 11 września 2019 r. stanowisko zajął również Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie o sygnaturze C-383/18 – przesądzając, że unijne dyrektywy w sprawie umów o kredyt konsumencki (wskazane we wcześniejszej części uzasadnienia) „należy interpretować w ten sposób, że prawo konsumenta do obniżki całkowitego kosztu kredytu w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu obejmuje wszystkie koszty, które zostały nałożone na konsumenta”. Tym samym TSUE orzekł, że konsument, który spłaca wcześniej swój kredyt, ma prawo do proporcjonalnej redukcji wszystkich kosztów jego obsługi – a więc także prowizji. Zwrot ten nie może zależeć od tego, kiedy kredytodawca faktycznie poniósł te koszty.

Stanowisko to potwierdzają to również następujące przykładowe judykaty: uchwała Sądu Najwyższego z dnia 12 grudnia 2019r., III CZP 45/19, wyrok z dnia 22 czerwca 2017 r. Sądu Okręgowego w Łodzi sygn. akt III Ca 10/17, wyrok z dnia 11 stycznia 2018 r. Sądu Okręgowego w Świdnicy sygn. akt II Ca 795/17, wyrok z dnia 22 sierpnia 2017 Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy w Warszawie sygn. akt. I C 960/17, wyrok z dnia 23 stycznia 2018 r. Sądu Rejonowy dla Łodzi - Widzewa w Łodzi sygn. akt. VIII C 1148/17.

Mając powyższe na uwadze, jak również uwzględniając mechanizm redukcji prowizji i przeprowadzone w tym zakresie operacje matematyczne, których wyniku pozwany nie podważał, apelację należało uznać za – co do zasady bezzasadną.

Skarżący kwestionował jeszcze termin wymagalności roszczenia i daty początkowej odsetek. Dotyczyły tego wątku pozostałe zarzuty apelacji, tj. naruszenia art. 52 ustawy o kredycie konsumenckim, art. 481 k.c., 354§1 k.c. w zw. z art. 52 ustawy oraz art. 327 1 pkt 2 k.p.c.

Żadnego z tych zarzutów Sąd Okręgowy nie podzielił, albowiem art. 52 ustawy o kredycie konsumenckim wprost wskazuje, że kredytodawca jest zobowiązany do rozliczenia z konsumentem kredytu w terminie 14 dni od dnia dokonania wcześniejszej spłaty kredytu w całości. Ustawa nie nakłada przy tym żadnych obowiązków na konsumenta, a zatem nie można zarzucać konsumentowi nielojalnego zachowania (art. 354§1 k.c.) przy zwracaniu proporcjonalnej części prowizji, w szczególności w sytuacji, gdy bank w ogóle nie był zainteresowany wykonaniem takiego zwrotu (jak w niniejszej sprawie). Wprawdzie kredytobiorca w sprawie zwrócił się do banku o zwrot prowizji dopiero w piśmie z dnia 1 czerwca 2018 r., jednak termin na wykonanie tego zobowiązania wynikał z ustawy. Tymczasem bank nie podjął żadnych kroków dla zachowania tego terminu, przede wszystkim nie wzywał kredytobiorcy do podania jakichkolwiek brakujących danych. W ocenie Sądu Okręgowego, to na banku, jako profesjonaliście, ciążył obowiązek rozliczenia spornej umowy, a zatem i inicjatywa, co do zorganizowania odpowiedniego sposobu spełnienia świadczenia. Wezwanie pozwanego do zapłaty pozostaje zatem bez znaczenia dla oceny terminu spełnienia świadczenia. W rozpoznawanej sprawie, na podstawie art. 52 ustawy o kredycie konsumenckim, pozwany miał 14 dni na proporcjonalny zwrot prowizji, a termin ten upłynął 17 marca 2017r. Prawidłowo zatem Sąd Rejonowy zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia kolejnego, tj. od 18 marca 2017r. na podstawie art. 481 § 1 k.c. w myśl którego, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności, przy czym dłużnik jest w opóźnieniu jeżeli nie spełnia świadczenia w określonym terminie. Opóźnienie w rozumieniu ww. przepisu powstało bowiem – z mocy ustawy - z upływem 17 marca 2017 r.

Wobec tego, że wszystkie zarzuty apelacji okazały się bezzasadne, na podstawie art. 385 k.p.c. Sąd Okręgowy oddalił apelację pozwanego banku.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł, jak w pkt 2 wyroku na podstawie art. 98 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności finansowej strony za wynik postępowania. Jedyne koszty powódki, która postępowanie apelacyjne wygrała w całości, to wynagrodzenie pełnomocnika w stawce minimalnej, tj. kwocie 135 zł zgodnie z § 2 ust. 2 w zw. z §10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r.

Sędzia SO Anna Gałas