Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 514/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 grudnia 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Małgorzata Zwierzyńska (spr.)

Sędziowie:

SA Piotr Daniszewski

SO del. Dorota Majerska-Janowska

Protokolant:

stażysta Mariusz Neumann

po rozpoznaniu w dniu 17 grudnia 2019 r. w Gdańsku

na rozprawie

sprawy z powództwa A. W.

przeciwko B. B.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku

z dnia 5 kwietnia 2019 r., sygn. akt I C 1022/18

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 4.050 (cztery tysiące pięćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO del. Dorota Majerska-Janowska SSA Małgorzata Zwierzyńska SSA Piotr Daniszewski

Sygn. akt I ACa 514/19

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 5 kwietnia 2019 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku oddalił powództwo A. W. o zapłatę kwoty 100.000 zł oraz zasądził od powódki na rzecz pozwanego B. B. kwotę 5.417 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd I instancji ustalił i zważył, iż w oparciu o materiał dowodowy zgromadzony w sprawie, przede wszystkim w postaci dokumentów złożonych do akt, wśród których kluczowe znaczenie miała zawarta w dniu 26 września 2013 r. powiernicza umowa zbycia udziałów wraz z umową przedwstępną przeniesienia własności udziałów oraz pełnomocnictwem nieodwołalnym i niewygasającym w chwili śmierci mocodawcy powództwo w sprawie nie zasługiwało na uwzględnienie.

Powódka A. W. występowała w niniejszym procesie z żądaniem zapłaty kary umownej, wskazując na nienależyte wykonanie przez pozwanego B. B. zobowiązania wynikającego z zawartej między stronami w dniu 26 września 2013 r. powierniczej umowa zbycia udziałów wraz z umową przedwstępną przeniesienia własności udziałów i naruszenie uzgodnień zawartych w § 3 ust. 2 i 3 tej umowy. Powódka podniosła, że w § 3 ust. 2 umowy powiernik zobowiązał się realizować umowę z należytą starannością oraz zgodnie z wiążącymi go, pisemnymi instrukcjami powierzającego, tymczasem w dniu 21 grudnia 2017 r. doprowadził do uchwalenia niekorzystnych dla powódki zmian oświadczenia o zawiązaniu spółki, mimo że powódka nie udzieliła mu żadnej instrukcji w tej kwestii. Powódka wywodziła przy tym, że treść § 3 ust. 2 wskazuje, iż pozwany mógł podejmować działania wyłącznie w oparciu o takie instrukcje, zachowując jednocześnie należytą staranność, zaś w przypadku braku takich pisemnych instrukcji, winien się powstrzymać od działania. Podkreślano przy tym, że umowa powiernicza wiąże się z zaufaniem, jakim powierzający obdarza powiernika i który winien przestrzegać zasad płynących wprost z art. 355 k.c. Obowiązek należytej staranności, o którym mowa w tym przepisie, dotyczy zaś wszystkich momentów wykonywania zobowiązania tj. fazy przygotowawczej, zasadniczej i końcowej, jeżeli tylko wszystkie one występują. Przez cały czas tego wykonywania dłużnik powinien zachowywać stosowną pilność, uwagę, ostrożność, zdrowy rozsądek oraz troskę o zrealizowanie zamiaru.

Po przeprowadzeniu analizy postanowień umowy Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że w niniejszej sprawie nie mogło być mowy o naruszenia postanowień umownych działaniami podjętymi przez pozwanego B. B. w dniu 21 grudnia 2017 r., a tym samym brak było podstaw do naliczenia kary umownej. Zdaniem Sądu a quo bowiem rozumienie umowy zaprezentowane przez stronę powodową, wg którego pozwany mógł działać wyłącznie w oparciu o pisemne instrukcje, nie znajdowało uzasadnienia w treści samej umowy.

Sąd I instancji dokonał interpretacji zapisu zawartego w § 3 ust. 2 umowy, kierując się wskazówkami zawartymi w art. 65 k.c. i w związku z tym ustalił, iż strony uzgodniły w nim obowiązek działania pozwanego jako powiernika wykonującego prawa z udziałów powierniczych w spółce z należytą starannością (a więc przy zachowaniu reguł z art. 355 § 1 i 2 k.c.) i jednocześnie zgodnie ze wskazówkami zawartymi w pisemnych instrukcjach udzielonych mu przez powódkę. Sformułowanie, iż instrukcje te są wiążące oznacza, że pozwany był zobowiązany do dostosowania się do zaleceń w nich zawartych i do ich zrealizowania. Z drugiej jednak strony Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że brak było określenia, iż pozwany był zobowiązany do działania wyłącznie w oparciu o instrukcje. To zaś oznaczało, że obowiązek realizacji wytycznych ciążył na nim tylko wówczas, gdy powódka takowe sformułowała. Gdy ich nie było, winien był po prostu działać z należytą starannością, której stopień w tym wypadku determinowany był przez fakt prowadzenia działalności gospodarczej przez pozwanego jako prezesa zarządu spółki (...).

Mając więc na uwadze, że nie ziściły się przesłanki odpowiedzialności B. B. zawarte w treści umowy, a uzasadniające jego odpowiedzialność z tytułu kary umownej, Sąd Okręgowy oddalił powództwo na podstawie art. 471 k.c. oraz 484 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 65 k.c.

Powyższy wyrok został przez powódkę zaskarżony w całości apelacją, w której skarżąca zarzuciła:

a) naruszenie prawa materialnego poprzez:

- błędną wykładnię art. 471 k.c. oraz 484 §1 k.c. w zw. z art. 65 k.c. i przyjęcie, że na skutek działania pozwanego, sprzecznego z obowiązkami wynikającymi z łączącej strony umowy powierniczej, a polegającego na samowolnym dokonaniu zmian w umowie spółki (...), które doprowadziły do pozbawienia powódki realnego wpływu na funkcjonowanie spółki, w szczególności przez wprowadzenie zasady jednomyślności uchwał podejmowanych przez Zgromadzenie Wspólników oraz wyłączenie kadencyjności zarządu, powódka nie poniosła szkody, a tym samym nie była uprawniona do skutecznego domagania się zapłaty kary umownej od pozwanego,

- błędną wykładnię art. 355 §1 k.c. i uznanie, że pozwany zobowiązany do pieczy nad powierzonymi mu udziałami i interesem powódki jako większościowego wspólnika, podejmując działania sprzeczne z tym interesem, a polegające na pozbawieniu powódki realnego wpływu na funkcjonowanie spółki (...), w szczególności przez wprowadzenie zasady jednomyślności uchwał podejmowanych przez Zgromadzenie Wspólników oraz wyłączenie kadencyjności zarządu, działał z należytą starannością i troską i nie naruszył postanowień łączącej strony umowy powierniczej,

b) naruszenie prawa procesowego, mające istotny wpływ na wynik sprawy tj. art. 233 § 1 k.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i dokonanie jej w sposób wybiórczy, dowolny i sprzeczny z zasadami logicznego rozumowania, polegające na uznaniu, iż pozwany nie naruszył postanowień umowy powierniczej wprowadzając zmiany w umowie spółki (...), skutkujące odebraniem powódce (jako wspólnikowi posiadającemu 80% udziałów) realnego wpływu na jej funkcjonowanie, podczas gdy z zebranego materiału dowodowego jednoznacznie wynika, że:

- celem postanowień zawartych w § 2 ust. 1 i § 3 ust. 2-3 umowy powierniczej było wykonywanie praw z udziałów powierniczych w spółce (...) zgodnie z wolą powódki - powierzającego, która to wola była dla pozwanego - powiernika wiążąca i wyznaczała granice dopuszczalnych i starannych działań,

- pozwany jako powiernik zobowiązany był do pieczy nad udziałami i interesami powódki oraz do wykonywania praw z udziałów powierniczych w spółce (...) zgodnie z instrukcjami powódki oraz przy dochowaniu należytej staranności,

- pozwany podjął opisane wyżej (pkt 1 a + b) działania w celu zabezpieczenia swoich partykularnych interesów (tj. zachowania bezterminowo funkcji w zarządzie spółki i pozbawienia powódki jako wspólnika większościowego wpływu na działalność spółki i możliwości samodzielnego odwołania pozwanego z zarządu), naruszając przy tym umowę powierniczą i interes majątkowy powódki, której udziały straciły na swojej wartości.

Wskazując na powyższe powódka wniosła o zmianę przedmiotowego wyroku w całości i uwzględnienie powództwa w całości wraz z kosztami procesu w tym kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych, ewentualnie o uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, a także o zasadzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa procesowego wraz z kosztami udzielenia pełnomocnictwa, według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie w całości i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Przed oceną dalszych zarzutów apelacyjnych Sąd Odwoławczy wskazuje, iż podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy i czyni je także podstawą własnego rozstrzygnięcia, co zwalnia z obowiązku ich ponownego przytaczania.

Na wstępie Sąd Odwoławczy pragnie podkreślić, iż zbycie udziału przenosi na nabywcę nie tylko substrat majątkowy udziału w spółce, lecz także prawa członkowskie, obejmujące prawa i obowiązki wynikające z faktu należenia do spółki. Innymi słowy: nie wolno rozszczepiać praw udziałowych, gdyż zbycie udziału przenosi nie tylko prawa majątkowe, ale i niemajątkowe, które nie mogą być samodzielnym przedmiotem zbycia. (por. uchwała Sądu Najwyższego z 20 listopada 1992 r., sygn. akt III CZP 142/92; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 stycznia 2005 r., sygn. akt I CK 521/04; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 października 1999 r., sygn. akt II CKN 496/98; wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 5 stycznia 2006 r., sygn. akt I ACa 630/2005).

Kodeks spółek handlowych nie wypowiada się w przedmiocie powierniczego zbycia udziału. Istota umowy powierniczej polega na tym, że przedmiot przysporzenia (udział) wchodzi do majątku nabywcy zwanego powiernikiem, który zobowiązuje się jednocześnie do przeniesienia z powrotem - pod pewnymi warunkami - nabytego prawa (udziałów) na zbywcę. Roszczenie zbywcy o powrotne nabycie udziału ma charakter wyłącznie obligacyjny i wynika z dodatkowej umowy zawartej przez strony. Stosuje się tu odpowiednio przepisy o umowach zobowiązujących, np. zleceniu. W ten sposób w stosunkach łączących strony umowy powierniczego zbycia udziału występują dwie płaszczyzny: zewnętrzna, w ramach której następuje zbycie udziału (art. 509 i nast. k.c. i art. 180 i nast. k.s.h.) oraz wewnętrzna, która wynika z zawartej między stronami umowy obligacyjnej. Odpowiadają tym płaszczyznom dwie umowy: umowa zbycia udziałów i umowa powiernicza między zbywcą - powierzającym a powiernikiem - nabywcą.

Mimo braku regulacji ustawowej dopuszcza się powiernicze zbycie udziału w spółce z o.o. Takie zbycie udziałów może służyć przykładowo zabezpieczeniu kredytu czy pożyczki. Stanowi ono zatem gospodarczy ekwiwalent zastawu na udziałach.

Z punktu widzenia osób trzecich udziałowcem jest powiernik, dlatego można w umowie powierniczej zawrzeć określone postanowienia co do sposobu wykonywania praw spółkowych, np. prawa głosu, co może być istotne dla powierzającego. Mają jednak one skutek wyłącznie obligacyjny, tzn. za ich złamanie powiernik ponosi wyłącznie odpowiedzialność odszkodowawczą.

Z punktu widzenia powierzającego - zbywcy umowa powiernicza powinna być precyzyjna i powinna określać zasady odpowiedzialności powiernika. Nie jest w niej wykluczone zamieszczenie postanowień o karze umownej, którą można zastrzec na przypadek niewykonania lub nienależytego wykonania każdego zobowiązania niepieniężnego (art. 483 k.c.).

Za niezasadne należy uznać zarzuty podniesione w apelacji przez powódkę tj. naruszenie art. 471 k.c. oraz 484 § 1 k.c. w zw. z art. 65 k.c., a także naruszenie prawa procesowego tj. art. 233 § 1 k.p.c.

Mając na uwadze wcześniej poczynione uwagi należy skonstatować, iż niewątpliwie na mocy zawartej pomiędzy stronami powierniczej umowy zbycia udziałów oraz umowy przedwstępnej przeniesienia własności udziałów (k. 10-12) to B. B. jako powiernik wszedł w prawa i obowiązki powierzającej, a jednocześnie dotychczasowej wspólniczki (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością - A. W.. Z tego tytułu przysługiwało mu między innymi prawo głosu na zgromadzeniu wspólników (wykonywane w odniesieniu do nabytych od A. W. udziałów), z którego skorzystał 21 grudnia 2017 r. podczas Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników, zwołanego w trybie art. 240 k.s.h. Nikt nie zgłosił sprzeciwu co do odbycia tego zgromadzenia (k. 87). W wyniku podjętej wówczas uchwały doszło do zmiany postanowień zawartych w Oświadczeniu o zawiązaniu Spółki (wymienione – k. 87). Zmieniono m.in. § 7, który od tej pory stanowił, iż wszystkie sprawy niezastrzeżone z mocy ustawy lub niniejszego aktu na rzecz Zgromadzenia Wspólników należą do zarządu. Uchwały Zgromadzenia Wspólników wymagają jednomyślności. Nadto zmianie uległ również m.in. § 4, w którym wyłączono kadencyjność Zarządu.

§ 3 ust. 2 umowy powierniczej zawartej między stronami stanowił, iż powiernik zobowiązywał się realizować umowę z należytą starannością oraz zgodnie z wiążącymi go pisemnymi instrukcjami powierzającego. W § 3 ust. 4 ustanowiono karę umowną w kwocie 100.000 zł, której zapłaty mógł żądać powierzający od powiernika w przypadku naruszenia przez powiernika któregokolwiek z postanowień umowy lub w przypadku opóźnienia powiernika w niezwłocznym zastosowaniu się do instrukcji powierzającego.

Sąd Odwoławczy nie podziela poglądu powódki, jakoby B. B. jako członek zarządu nie był uprawniony do zwołania Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników z dnia 21 grudnia 2017 r., gdyż nie uzyskał od powódki pisemnej instrukcji. Zarząd w spółce był jednoosobowy. Jedynym członkiem zarządu i równocześnie wspólnikiem spółki był B. B.. Udziały pozwanego wynosiły 20%. Zgodnie z art. 240 k.s.h. uchwały można powziąć pomimo braku formalnego zwołania zgromadzenia wspólników, jeżeli cały kapitał zakładowy jest reprezentowany, a nikt z obecnych nie zgłosił sprzeciwu dotyczącego odbycia zgromadzenia lub wniesienia poszczególnych spraw do porządku obrad. W ocenie Sądu Apelacyjnego nie można więc przyznać racji powódce, iż na podstawie zawartej umowy powierniczej poprzez pisemne instrukcje była ona uprawniona do zabronienia pozwanemu skorzystania z przepisu, którego dyspozycja pozwala na powzięcie uchwał w przypadku w nim wymienionym również bez formalnego zwołania zgromadzenia wspólników.

W wyniku powziętej uchwały doszło do zmiany postanowień zawartych w Oświadczeniu o zawiązaniu Spółki (wymienione – k. 87). Zgodnie z § 3 ust. 2 umowy powierniczej powiernik zobowiązywał się realizować umowę z należytą starannością oraz zgodnie z wiążącymi go pisemnymi instrukcjami powierzającego. Powódka nigdy w czasie trwania umowy nie wystosowała do pozwanego takowych instrukcji, nie oczekiwała również od pozwanego, aby ten zdawał jej jakiekolwiek relacje z tego co aktualnie dzieje się w spółce, można więc przyjąć, że nie wykazywała zainteresowania sprawami spółki (...).

Strony nie zdefiniowały też użytego w umowie zwrotu „należyta staranność”.

W doktrynie, na gruncie art. 355 k.c. przyjmuje się, że przez należytą staranność należy rozumieć sytuację, w której dłużnik wykonuje zobowiązanie zgodnie ze starannością „ogólnie wymaganą” w stosunkach danego rodzaju. Słusznie w tym przypadku przyjął Sąd I instancji, iż wykładni oświadczenia woli stron należy dokonywać przez pryzmat art. 65 § 1 k.c., a więc tak jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których zostało ono złożone, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje. W rozpoznawanej sprawie powódka nigdy wcześniej nie udzielała pozwanemu pisemnych instrukcji co do sposobu wykonywania praw związanych z udziałami, nie żądała od niego informacji na temat tego, co dzieje się w spółce, a w ten sposób zatem dorozumiany sposób okazywała, że ma do niego zaufanie. W związku z tym nie ma podstaw do postawienia tezy, iż z mocy umowy stron pozwany zobligowany był każdorazowo do zwracania się powódki po pisemne instrukcje - było to tylko uprawnienie powódki, z którego ona jednak nigdy nie skorzystała.

Nie sposób przyjąć, iż zmiana umowy spółki dokonana przez B. B. miała na celu naruszenie interesu powódki, albowiem wszelkie działania podejmowane przez pozwanego podyktowane były jedynie czynnikami ekonomicznymi, co w istocie zrodziło dla powódki możliwość przeniesienia na nią udziałów mających określoną wartość. Sąd Apelacyjny pragnie jednocześnie wskazać, iż powódka nabyła z powrotem udziały jeszcze w czasie postępowania przed Sądem I instancji, może więc obecnie wykonywać swobodnie przysługujące jej z tego tytułu prawa, a także doprowadzić do takich zmian w umowie spółki, które w jej ocenie byłyby dla niej korzystniejsze.

Mając powyższe na uwadze Sąd II instancji oddalił apelację powódki jako bezzasadną na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono w oparciu o art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. oraz § 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2018 r. poz. 265) zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu.

SSO (del.) Dorota Majerska-Janowska SSA Małgorzata Zwierzyńska SSA Piotr Daniszewski