Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 717/20

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 30 kwietnia 2019 r. skierowanym przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W., powód (...) z siedzibą w S. - reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika - wniósł o zasądzenie na swoją rzecz od pozwanego kwoty 1.928,00 zł tytułem odszkodowania wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 5 maja 2019 r. do dnia zapłaty.

Nadto powód wniósł o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na pozew pozwany - reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika - wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Wyrokiem z dnia 26 października 2020 r. Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim

oddalił powództwo oraz zasądził od powoda (...) z siedzibą w S. na rzecz pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. kwotę 917,00 zł (dziewięćset siedemnaście złotych 00/100) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd pierwszej instancji ustalił następujący stan faktyczny:

Powód (...) z siedzibą w S., w dniu 7 kwietnia 2020 r. zawarł z poszkodowanym M. J. umowę cesji przelewu wierzytelności ubezpieczeniowej.

W dniu (...) r. miało miejsce zdarzenie ubezpieczeniowe, w wyniku którego sprawca wypadku uszkodził pojazd marki V. o nr rej. (...)stanowiący własność M. J.. Sprawca zdarzenia objęty był ochroną ubezpieczeniową w zakresie odpowiedzialności cywilnej gwarantowaną przez (...) S.A. z siedzibą w W..

Poszkodowanemu proponowano zorganizowanie całości procesu naprawy w warsztacie należącym do sieci naprawczej (...) S.A., łącznie z odbiorem i zwrotem pojazdu z miejsca postoju.

Powód dokonał naprawy uszkodzonego pojazdu. Koszt przywrócenia do stanu sprzed wypadku wyniósł 14.258,62 zł.

Pozwany(...)na podstawie decyzji z dnia 16 grudnia 2019 r. i z dnia 4 kwietnia 2019 r. przyjął co do zasady odpowiedzialność za przedmiotowe zdarzenie i wypłacił poszkodowanemu odszkodowanie tytułem kosztów naprawy w wysokości 12.331,12 zł. Wysokość kwoty odszkodowania została ustalona szacunkowo z wykorzystaniem systemów eksperckich, w oparciu o zgromadzoną dokumentację dotyczącą uszkodzeń pojazdu i uwzględniała technologię naprawy określoną przez producenta pojazdu. Powyższa kwota zapewniała według pozwanego możliwość przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody.

Powód skierował do pozwanej w dniu 16 kwietnia 2020 r. ostateczne wezwanie do zapłaty.

Sąd ustalając stan faktyczny przyjął również, że dotychczas wypłacona kwota zapewniała możliwość przywrócenia do stanu sprzed szkody. Pozwany złożył poszkodowanemu skuteczną propozycję naprawy pojazdu w warsztacie należącym do sieci naprawczej (...) S.A., gdzie koszt przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody nie przekroczyłby 12.331,12 zł. Powód nie zgłosił żadnych wniosków dowodowych na okoliczność, dlaczego nie skorzystał z propozycji pozwanego i na okoliczność zasadności poniesionych kosztów naprawy.

W następstwie powyższych ustaleń Sąd uznał, że powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Zważył, że podstawą prawną rozstrzygnięcia sprawy jest umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego zawarta z (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w W.. Powód na podstawie art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2013r., poz. 392 z późn. zm) uprawniony był do dochodzenia od pozwanego odszkodowania za szkodę w postaci kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu, wynikającą z uszkodzenia w dniu 30 marca 2019 roku pojazdu marki V. nr rej. (...), jednakże po analizie stanu faktycznego, Sąd podzielił stanowisko pozwanego w kwestii zasadności wypłaty jedynie dotychczasowej kwoty w postępowaniu likwidacyjnym. Na podstawie umowy cesji z dnia 7 kwietnia 2020 roku, powód wstąpił w prawa M. J. w zakresie wierzytelności z tytułu kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu, przysługujących mu od pozwanego ubezpieczyciela, a powstałej na skutek zdarzenia z dnia (...)roku.

Podstawę prawną cesji wierzytelności stanowi art. 509 § 1 k.c. W ocenie Sądu, w niniejszej sprawie doszło do ważnego zawarcia umowy cesji i wywołała ona skutki prawne. Ponadto z treści umowy cesji załączonej do pozwu w sposób jednoznaczny wynikało, że dotyczy ona wierzytelności z tytułu odszkodowania, która jest przedmiotem szkody z dnia (...) roku.

W rozpoznawanej sprawie, zasada odpowiedzialności pozwanego za szkodę - koszty naprawy pojazdu - nie była sporna w tym zakresie, że pozwany nie kwestionował swojej odpowiedzialności za przedmiotową szkodę, a kwestionował fakt adekwatności skorzystania przez poszkodowanego z naprawy pojazdu u powoda oraz wysokość stawki cenowej za naprawę zastosowaną przez powoda. Zakres należnego odszkodowania w niniejszej sprawie określają dwie normy prawne. Norma prawna limitująca odpowiedzialność pozwanego za szkodę wynika z treści art. 36 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2013r., poz. 392 z późn. zm), zgodnie z którym odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej. Odesłanie do ustalenia odszkodowania w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym powoduje konieczność sięgnięcia do przepisów kodeksu cywilnego. Posiadacz pojazdu mechanicznego odpowiada na zasadzie winy za szkodę powstałą w razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody, co wynika z treści art. 415 k.c. w zw. z art. 436 § 2 k.c. Normą prawną limitującą odpowiedzialność sprawcy szkody będzie art. 361 § 1 i 2 k.c., z którego wynika, iż zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynika. Naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby szkody mu nie wyrządzono. Ponadto w art. 363 § 1 i 2 k.c. określono, iż naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. A jeżeli naprawa ma nastąpić w pieniądzu, to co do zasady wysokość odszkodowania powinna być ustalona według cen z daty ustalenia odszkodowania.

Powyżej wskazany zakres odszkodowania obejmuje również niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu uszkodzonego na skutek zdarzenia. Okoliczność niezbędności naprawy pojazdu przez poszkodowanego została wykazana w toku postępowania, jednakże jedynie w takim zakresie, w jakim dotychczas pozwany uznał swą odpowiedzialność.

W ocenie Sądu meritii, w przedmiotowej sprawie bezspornym było, iż podmiot odpowiedzialny za zdarzenie posiadał umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zawartą z (...) S.A. z siedzibą w W.. Kolejną normą prawną dotyczącą zachowania poszkodowanego jest art. 362 k.c., z którego wynika, że jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosowanie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron. Na podstawie powyższych norm formułowana jest zasada współdziałania poszkodowanego z ubezpieczycielem oraz zasada minimalizacji szkody. Ponadto na osobie objętej ubezpieczeniem ciąży obowiązek minimalizacji szkody, który wynika z art. 826 § 1 k.c. oraz art. 16 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2013r., poz. 392 z późn. zm). Zgodnie z art. 826 § 1 k.c. w razie zajścia wypadku ubezpieczający obowiązany jest użyć dostępnych mu środków w celu ratowania przedmiotu ubezpieczenia oraz zapobieżenia szkodzie lub zmniejszenia jej rozmiarów.

Wskazując, że w rozpoznawanej sprawie należało rozważyć, czy poszkodowany, dokonując naprawy uszkodzonego pojazdu u powoda, w określonej przez niego kwocie, nie naruszył tych zasad, Sąd Rejonowy wyjaśnił, że poszkodowany został skutecznie poinformowany przez pozwaną o możliwości naprawy pojazdu w warsztacie należącym do sieci naprawczej (...) S.A., łącznie z odbiorem i zwrotem pojazdu z miejsca postoju. Nadto ubezpieczyciel poinformował poszkodowanego o tym, że jeżeli kwota w kosztorysie wybranego warsztatu będzie wyższa od wyliczonych przez ubezpieczyciela kosztów naprawy, to wysokość odszkodowania może zostać zweryfikowana i obniżona do uzasadnionych i celowych kosztów naprawy. Poszkodowany podejmując decyzję o naprawie pojazdu u powoda w wyższej stawce naruszył zasadę minimalizacji szkody oraz zasadę współdziałania poszkodowanego z ubezpieczycielem. Ubezpieczyciel jest zobowiązany do pokrycia kosztów koniecznych do przywrócenia stanu sprzed zdarzenia, a nie kosztów najwyższych. Jak wynika z korespondencji pomiędzy stronami, ubezpieczyciel w dniu 2 kwietnia 2019 r., a zatem trzy dni po wystąpieniu szkody, poinformował poszkodowanego o możliwości naprawy w warsztacie sieci naprawczej, a jeżeli jego pojazd znajdował się już w innym warsztacie, to są w stanie zorganizować lub pokryć koszt transportu uszkodzonego pojazdu. Jasno sformułowane zostało również zastrzeżenie o tym, że jeśli poszkodowany zdecyduje się na naprawę w innym warsztacie niż sieci naprawczej (...) S.A., to przed rozpoczęciem naprawy, powinien uzgodnić z pozwanym wszystkie jej koszty, co oznaczać miało przesłanie kosztorysu naprawy przez powoda do ubezpieczyciela, a zatem powód przed rozpoczęciem naprawy mógł dowiedzieć się do jakiej kwoty ubezpieczyciel wypłaci mu odszkodowanie, czego zresztą powód dokonał formułując w dniu 15 kwietnia 2019 r. maila, w którym prosi pozwaną o zatwierdzenie kalkulacji naprawy pojazdu i odpowiedź zwrotną po oględzinach dodatkowych. Za trafne uznać należało sformułowanie pozwanej, że poszkodowany dokonując wyboru naprawienia szkody, współkreuje jej rozmiar. Oczywiście poszkodowany miał prawo wybrać taki warsztat, do jakiego miał zaufanie i który jego zdaniem był właściwy, jednakże poniesione wyższe koszty naprawy, o ile nie zostały uzasadnione, nie mogą obciążać pozwanego. W ustalonym stanie faktycznym Sąd nie miał wątpliwości, że dotychczas wypłacona w postępowaniu likwidacyjnym kwota w wysokości 12.331,12 zł była adekwatna do poniesionej szkody i wystarczająca do pokrycia uzasadnionych kosztów naprawy. Zgodnie z ogólną zasadą ciężaru dowodu wynikającą z art. 6 k.c., obowiązek wykazania, że wysokość kosztów naprawy przez powoda, wynikająca z dokumentów przedłożonych przez powoda, jest nieuzasadniona, należał do strony pozwanej. Pełnomocnik pozwanego sprostał spoczywającemu na nim obowiązkowi i dostarczył wystarczających dowodów na poparcie swoich twierdzeń poprzez wydruki korespondencji pomiędzy stronami.

Stosownie do orzeczenia merytorycznego o kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., który stanowi, że strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Powód przegrał niniejszą sprawę w całości wobec czego zasądzeniu od powoda (...) z siedzibą w S. na rzecz pozwanej (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. podlegała kwota 917,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, która obejmowała opłatę za pełnomocnictwo w wysokości 17,00 zł oraz koszty zastępstwa procesowego w wysokości 900,00 zł.

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód M. B. (3).

Działający w imieniu powoda pełnomocnik zaskarżył wyrok Sądu Rejonowego w całości.

W oparciu o treść art. 368 § 1 pkt. 2 k.p.c. zaskarżonemu wyrokowi zarzucił naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik postępowania w postaci:

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez niezastosowanie przez Sąd I instancji zasady koncentracji materiału procesowego oraz dokonanie ustaleń faktycznych bez konieczności powoływania do tego odpowiednich dowodów z uwagi na stwierdzenie, że dotychczas wypłacona kwota odszkodowania zapewniała możliwość przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody tylko ze względu na założenie skutecznej propozycji naprawy pojazdu w warsztacie należącym do sieci naprawczej pozwanej, gdy tymczasem z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, w tym w szczególności z dokumentów w postaci faktury VAT nr (...) oraz kosztorysu naprawy z dnia 12 kwietnia 2019 roku wynika w sposób jednoznaczny i pewny wysokość rzeczywistej szkody w pojeździe o nr rej. (...), nie zaś szacunkowej, jak wynika z kosztorysu pozwanej;

- art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 245 k.p.c. w zw. z art. 243 1 k.p.c. poprzez przekroczenie reguły swobodnej oceny dowodów i dokonanie dowolnej, sprzecznej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego oceny zgromadzonego w sprawie materiału poprzez oparcie ustaleń faktycznych w sprawie o decyzje pozwanej z dnia 16 grudnia 2019 roku i 4 kwietnia 2019 roku oraz o dokument ustalenia wysokości szkody nr (...), podczas gdy: dokumenty te pochodziły od pozwanej, która od początku zainteresowana jest określonym wynikiem postępowania, przez co nie powinny być one traktowane jako wiarygodne źródło dowodowe;

początkowo pozwana przyznała odszkodowanie w kwocie 2.893,01 zł a następnie przyznała kwotę 12.331,12 zł, co świadczy o kierunkowym działaniu (...) S.A. i próbie minimalizacji wysokości należnego odszkodowania, nie zaś o rzeczywistej szkodzie w majątku poszkodowanego; pozwana nie zakwestionowała zakresu szkody, lecz jedynie cenę usługi naprawczej, uznając że wysokość odszkodowania może zostać zweryfikowana i obniżona do uzasadnionych i celowych kosztów naprawy, a jednocześnie nie przedstawiła żadnego dowodu, że kwota naprawy określona fakturze VAT, nota bene także nie kwestionowanej przez pozwaną, jest nadmierna;

- art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 245 k.p.c. w zw. z art. 243 1 k.p.c. poprzez przekroczenie reguły swobodnej oceny dowodów i dokonanie dowolnej, sprzecznej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego oceny dokumentu w postaci ustalenia wysokości szkody nr (...), który to dokument określa koszty naprawy pojazdu w oderwaniu od szkody rzeczywistej, o czym świadczy już tylko fakt, że pozwana sama przyznała ostatecznie wyższą kwotę odszkodowania, ale również nie zawiera wskazania konkretnych zakładów naprawczych, ani konkretnych kwot naprawy pojazdu, a przez to nie może stanowić dowodu na okoliczność cyt. skutecznej propozycji naprawy pojazdu w warsztacie należącym do sieci naprawczej (...) S.A..

Skarżący zgłosił również zarzut obrazy przepisów prawa materialnego:

- art. 363 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię sprowadzającą się do bezpodstawnego przyjęcia, że poszkodowanemu nie przysługuje prawo do swobodnego wyboru zakładu naprawczego już tylko w przypadku, gdy zakład ubezpieczeń wskaże potencjalną możliwość wykonania naprawy przez podmiot przez niego wskazany, gdy tymczasem prawo wyboru podmiotu wykonującego naprawę jest podstawowym prawem podmiotowym przysługującym poszkodowanemu, a tylko w przypadku, gdy ewentualnie poniesione koszty naprawy w takim zakładzie byłyby nadmierne, istnieje możliwość ich weryfikacji oraz ewentualnego obniżenia;

- art. 362 k.c. z uwagi na jego zastosowanie, podczas gdy w warunkach stanu faktycznego sprawy nie zachodziły podstawy do dokonaniu subsumpcji tej normy prawnej, gdyż poszkodowany wybierając zakład powoda nie przyczynił się do powstania szkody, lecz korzystał z przysługującego mu prawa podmiotowego, co a natura rei nie może stanowić podstaw przyczynienia, a nadto ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie wynika, w jakim stopniu poszkodowany rzekomo przyczynił się do powstania szkody;

- art. 826 § 1 k.c. przez jego błędną wykładnię i założenie, że obowiązkiem poszkodowanego jest dokonanie naprawy pojazdu tylko przez podmiot wskazany przez zakład ubezpieczeń, w przypadku, gdy ten zasygnalizuje taką możliwość, gdy zaś uprawnienie do wyboru zakładu naprawczego przysługuje wyłącznie poszkodowanemu i winien on wskazać taki zakład, w którym naprawa nie pociągnie za sobą kosztów nadmiernych.

Podnosząc wyżej wskazane zarzuty, skarżący wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części i orzeczenie co do istoty sprawy poprzez zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda 1.927,50 zł oraz zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania w I i II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według podwójnej stawki minimalnej dla kosztów zastępstwa radcowskiego.

W odpowiedzi na apelację pełnomocnik pozwanego wniósł o jej oddalenie w całości jako bezzasadnej i zasądzenie na rzecz strony pozwanej od powoda kosztów postępowania za drugą instancję według norm przepisanych. 

Sąd Okręgowy zważył co następuje.

Apelacja jako nieuzasadniona podlega oddaleniu.

Wydając zaskarżone orzeczenie Sąd pierwszej instancji nie dopuścił się naruszenia wskazanych w skardze apelacyjnej przepisów postępowania.

W okolicznościach przedmiotowej sprawy brak jest podstaw aby zakwestionować ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji. Ustalenia te znajdują podstawę w zgromadzonym materiale dowodowym. W szczególności należy przypomnieć, że omawianymi ustaleniami faktycznych Sąd objął fakt wystawienia przez powoda rachunku za naprawę uszkodzonego pojazdu (odwołując się w tym zakresie do przedstawionej faktury VAT) oraz fakt, że wypłacone odszkodowanie nie objęło całej wskazanej wyżej kwoty. W tych okolicznościach trudno uznać, że doszło do naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. i związanych z nim przepisów art. 245 k.p.c. oraz art. 243 1 k.p.c.

Konsekwencją powyższych uwag jest więc przyjęcie ustaleń Sądu pierwszej instancji za własne i wskazanie ich również jako podstawę niniejszego orzeczenia.

Stanowisko to wymaga jednak pewnego zastrzeżenia. W ramach ustaleń faktycznych Sądu Rejonowego znalazło się stwierdzenie, że „Sąd ustalając stan faktyczny przyjął również, że dotychczas wypłacona kwota zapewniała możliwość przywrócenia do stanu sprzed szkody”. W tym zakresie Sąd Okręgowy podziela stanowisko skarżącego, wskazując że przeprowadzone w toku postępowania dowody nie upoważniały do powyższej konkluzji. Wskazane zastrzeżenie nie może jednak prowadzić do podważenie prawidłowości zaskarżonego wyroku (o czym poniżej).

W wniesionej apelacji pełnomocnik powoda zawarł obszerne uwagi dotyczące przepisów prawa materialnego mających zastosowanie w przedmiotowej sprawie. Odnosząc się do tych uwag wskazać należy, że również w ocenie Sądu drugiej instancji, to poszkodowany ma prawo wyboru miejsca naprawienia szkody. Ma tym samym rację pełnomocnik powoda wskazując, że granice wysokości odszkodowania należnego poszkodowanemu czynem niedozwolonym wyznacza art. 363 k.c., zgodnie z którym naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Brak jednocześnie jakichkolwiek podstaw aby podważyć stanowisko wyrażone w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2003 roku III CZP 32/03 (OSNG 2004, nr 4, poz. 51), że poszkodowanemu przysługuje wybór odpowiedniego warsztatu naprawczego, któremu powierzy on dokonanie naprawy uszkodzonego pojazdu. Kryterium wyboru zakładu, w którym nastąpi naprawa uszkodzonego pojazdu nie musi oczywiście być jedynie najniższa zaproponowana za tą naprawę cena. Cena naprawy nie może być jednak dowolna, a więc wykraczać poza przyjęte dla tego typu usług standardowe limity. Okoliczność powyższą przyznaje sam skarżący podnosząc w skardze apelacyjnej, że art. 363 § 1 k.c. limituje odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń do kwoty rzeczywiście poniesionej przez poszkodowanego szkody, chyba że koszty naprawienia były nadmierne.

Nie można natomiast zgodzić się z wskazaną w apelacji tezą, „że koszty naprawy uszkodzonego w wypadku komunikacyjnym pojazdu nie są nadmierne w rozumieniu art. 363 § 1 k.c., o ile nie przewyższają jego wartości sprzed wypadku”. Powołane w skardze apelacyjnej na potwierdzenie powyższej tezy orzecznictwo odnosi się do innych stanów faktycznych: w wyrokach Sądu Najwyższego z dnia 3 kwietnia 2019 roku , sygn. akt Il CSK 100/18, oraz z dnia 2 kwietnia 2018 roku II CNP 41/17 ocena wysokości kosztów naprawy dotyczyła sytuacji, w której taka naprawa nie miała miejsca z uwagi na zbycie uszkodzonego pojazdu.

W ocenie Sądu Okręgowego, przedstawiona powyżej teza, co do zasady prawidłowa nie może podważać ogólnego założenia, że koszt restytucji uszkodzonego pojazdu muszą odpowiadać rzeczywistej wartości prac z tym związanych.

W przedmiotowej sprawie strony w ramach sporu co do wysokości należnego odszkodowania podjęły przede wszystkim polemikę w zakresie oceny dopuszczalności wyboru miejsca naprawienia szkody. W ocenie Sądu Okręgowego zagadnienie powyższe winno uwzględniać stanowisko powoda. Powyższe uwagi nie mogą jednak przesądzić o zasadności wniesionej w sprawie skargi apelacyjnej.

Obowiązek wykazania zasadności dochodzonego roszczenia co do zasady obciąża stronę powodową. Powyższe wynika z ogólnych reguł procesu cywilnego potwierdzonych w art. 6 k.c. W przedmiotowej sprawie to powód winien udowodnić, że dochodzona pozwem kwota mu się należy, winien więc przedstawić dowody potwierdzające nie tylko zasadę odpowiedzialności pozwanego ale również wysokość należnego w związku z uszkodzeniem pojazdu odszkodowania. Sąd Okręgowy po przeprowadzeniu analizy zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego stwierdza, że temu obowiązkowi powód nie sprostał. Na okoliczność, że koszt naprawy pojazdu wyniósł 14258,62 zł przedstawione zostały dwa dokumenty: faktura VAT/ (...) oraz kosztorys z 12 kwietnia 2019 r. Wskazane dokumenty mają charakter prywatny w rozumieniu art. 245 k.p.c. Jak wyjaśnił Sąd najwyższy w postanowieniu z 5 lipca 2019 r. (sygn. akt IV CSK 625/18) faktura jest dokumentem o charakterze techniczno-rozliczeniowym, pełniącym rolę jedynie dokumentu prywatnego (art. 245 k.p.c.), który może zawierać oświadczenie woli strony, która ją wystawiła (np. wezwanie do zapłaty, uznanie niewłaściwe długu, pokwitowanie itp.), a zatem ma istotne znaczenie dla wykładni oświadczeń woli stron. Faktura jest zatem powszechnie uznawana za jeden z dowodów, w oparciu o który sąd może samodzielnie lub z uwzględnieniem innych dowodów ustalić treść stosunku prawnego łączącego strony. Do tego rodzaju dokumentu mimo obowiązku odzwierciedlania w fakturze rzeczywistych zdarzeń gospodarczych z perspektywy prawa podatkowego nie ma zastosowania domniemanie zgodności z prawdą danych w nim zawartych. Nie sposób zatem - w świetle art. 245 k.p.c. uznać, aby faktura VAT miała inną moc dowodową, niż inne dokumenty prywatne, a przepisy prawa podatkowego w żaden sposób nie zmieniają tego co wynika z art. 245 k.p.c. Podobny charakter należy przypisać złożonej przez powoda kalkulacji kosztów naprawy. Powyższe oznacza, że nawet gdyby przyjąć, że wskazane wyżej dokumenty rzeczywiście odzwierciedlają cenę jaka została zapłacona za usługę (w sprawie brak dowodu zapłaty kwoty 14 258,62 zł) nie można jeszcze na ich podstawie w sposób jednoznaczny uznać, że właśnie na kwotę 14 258,62 zł. należy określić wysokość poniesionej szkody, a więc że właśnie jedynie co najmniej za taką kwotę można było naprawić uszkodzony pojazd i nie jest ona zawyżona. Przypomnieć należy, że w okolicznościach przedmiotowej sprawy pozwany dokonał własnej wyceny kosztów naprawy pojazdu określając je ostatecznie na 12 331,12 zł. W tych warunkach dla udowodnienia, która z wskazanych wyżej kwot stanowi równowartość standardowych kosztów naprawy pojazdu niezbędne było zasięgniecie wiedzy specjalistycznej – dopuszczenie dowodu z opinii biegłego. Strona powodowa zaniechała zgłoszenia wniosku o przeprowadzenie powyższego dowodu. Powyższe zaniechanie musi rodzić skutki w postaci uznania, że roszczenie z którym wystąpił powód nie zostało udowodnione, a co za tym idzie powództwo polegało oddaleniu.

W uzupełnieniu powyższych twierdzeń, wskazać należy na niezasadność sugestii strony powodowej jakoby to pozwana była zobowiązana do wykazania, że koszty naprawy były nadmierne. Takie twierdzenie pozostaje w sprzeczności z treścią powołanego już wyżej art. 6 k.c.

Kluczowy, a wynikającym z przepisów prawa materialnego (które Sąd Okręgowy miał obowiązek zastosować z urzędu) argument przemawiający za oddaleniem powództwa wynika z faktu, że powód występuje w sprawie jako nabywca wierzytelności poszkodowanego M. J.. Swoje prawa do dochodzenia odszkodowania wywodzi z umowy cesji wierzytelności zawartej w dniu 7 kwietnia 2020 r. a więc ponad rok po naprawie pojazdu. Jak wynika z tej umowy (k. 8) została ona podpisana przez prezesa zarządu (...) Spółki z o.o. w Łodzi – K. W.. W aktach brak natomiast jakiegokolwiek dowodu potwierdzającego fakt, że Spółka ta działała jako pełnomocnik (...). Z oczywistych względów powyższy brak podważa ważność umowy cesji a co za tym idzie legitymację czynną powoda do dochodzenia roszczenia. Wytoczenie powództwa nie może jednocześnie być w okolicznościach przedmiotowej sprawy potraktowane jako potwierdzenie czynności prawnej w trybie art. 103 k.c. Powyższego stanowiska nie może skutecznie podważyć fakt, że K. W. jako radca prawny reprezentował powoda w przedmiotowym procesie. Udzielone mu w dniu 31 marca 2020 r. pełnomocnictwo miało charakter procesowy i obejmowało umocowanie zawierania umów.

W świetle powyższych uwag zbędne była ocena pozostałych zarzutów zawartych w skardze apelacyjnej a dotyczących naruszenia przez Sąd pierwszej instancji przepisów art. 362 k.c. oraz art. 826 k.c.

Apelacja podlegała oddaleniu na podstawie przepisu art. 365 k.p.c.

O kosztach procesu za instancje odwoławczą Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. , zasądzając na rzecz pozwanego od powoda kwotę 450 zł. tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego ustaloną zgodnie z treścią rozporządzenia w sprawie opłat za czynności radców prawnych.