Pełny tekst orzeczenia

sygn. akt IC 24/20

WYROK W IMIENIU

RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 lipca 2021 roku

Sąd Rejonowy w Częstochowie Wydział I Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Agnieszka Kasperkiewicz - Jeruszka

Protokolant: starszy sekretarz sądowy Joanna Kępa

po rozpoznaniu w dniu 20 lipca 2021 roku w Częstochowie na rozprawie

sprawy z powództwa F. W., L. W.

przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zadośćuczynienie

1.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki F. W. kwotę 5.000 zł (pięć tysięcy złotych) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 01 sierpnia 2019 roku do dnia zapłaty;

2.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda L. W. kwotę 5.000 zł (pięć tysięcy złotych) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 01 sierpnia 2019 roku do dnia zapłaty;

3.  w pozostałym zakresie powództwo oddala;

4.  odstępuje od obciążania powodów kosztami procesu;

5.  nieuiszczonymi kosztami sądowymi obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt I C 24/20

UZASADNIENIE

W pozwie z 23 grudnia 2019 roku powodowie F. W. oraz L. W. wnieśli o zasądzenie na ich rzecz od pozwanej Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. tytułem zadośćuczynienia kwoty po 30 000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 1 sierpnia 2019 roku do dnia zapłaty oraz kosztami postępowania w tym kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu żądania pozwu powodowie wskazali, iż ich roszczenie względem pozwanej wynika ze zdarzenia, które miało miejsce 26 lutego 2019r. tj. śmierci K. B. (1). Zmarła była wnuczką powodów, a jej śmierć miała charakter nagły i niespodziewany, gdyż doszło do niej w wyniku wypadku samochodowego, wnuczka była pasażerką pojazdu kierowanego przez sprawcę kolizji. Strony wskazały, że łączyły ich z wnuczką bardzo silne i zażyłe więzi emocjonalne. W. często odwiedzała ich, nawet bez zapowiedzi, robiła im różne niespodzianki, kupowała prezenty. Mogli liczyć na jej pomoc. Babci zainstalowała na telefonie alarm, którym mogła zawiadomić wnuczkę o problemach zdrowotnych. Od nagłej śmierci K. są nieustannie zrozpaczeni, przygnębieni i apatyczni. Powodowie nie chcą zaakceptować zaistniałej sytuacji i nie chcą pogodzić się z utratą wnuczki.

Pozwana odmówiła uwzględnienia ich roszczenia z uwagi na fakt, że jej zdaniem nie należą do grona osób uprawnionych do wypłaty zadośćuczynienia, ponadto zdaniem pozwanej w związku z zażyciem środków odurzających przez kierowcę-sprawcę pojazdu w którym pasażerką była pozwana i wiedzy jej w tym zakresie należy uznać, że przyczyniła się swoim zachowanie do powstania szkody w wymiarze 70%.

W odpowiedzi na pozew pozwana zakwestionowała powództwo zarówno co do zasady jak i wysokości i wniosła o jego oddalenie w całości, zasądzenie od strony powodowej zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Uzasadniając swoje stanowisko pozwana podniosła, iż w związku ze stopniem przyczynienia się zmarłej do powstania szkody, stopnia pokrewieństwa oraz rolę jaką zmarła odgrywała w życiu powodów nie można przyjąć, że jej śmierć wpłynęła zasadniczo na ich życie. Ponadto, zdaniem pozwanej dziadkowie nie wykazali istnienia szczególnej więzi łączącej ich ze zmarłą co uzasadniałoby obowiązek uiszczenia im zadośćuczynienia.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 26 lutego 2019r. o godz. 12:38 w miejscowości M. jadąc w kierunku miejscowości (...) prowadzący pojazd B. wykonując manewr wyprzedzania stracił panowanie nad pojazdem zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z nadjeżdżającym pojazdem. W wyniku powyższego na miejscy zdarzenia zmarła pasażerka prowadzonego przez sprawcę pojazdu K. B. (2) jak również kierujący D. Z..

(dowód: okoliczność bezsporna; akta dochodzenia KD 1693/19)

U sprawcy D. Z. stwierdzono obecność substancji z grupy kannabinnoli tj Δ-9 tetrahydrokannabinolu ( (...)) w stężeniu 2,3 ng/ml oraz jego metabolit kwas 11-nor-9karboksy - (...) w stężeniu 26,9 ng/ml, co świadczy o zażyciu narkotyku kilkanaście/kilkadziesiąt godzin przed zdarzeniem i może wynikać z przewlekłego używania narkotyku. W związku z powyższym stężeniem przed zdarzeniem nie można było zaobserwować żadnych objawów świadczących o zażywaniu preparatów z konopi przez D. Z..

(dowód: opinia biegłego z zakresu toksykologii sądowo-lekarskiej mgr A. S. k. 124-128)

Śledztwo prowadzone w sprawie zostało umorzone postanowieniem z dnia 18 czerwca 2019 roku z uwagi na zgon sprawcy.

(k. 202-203 akt Prokuratury Rejonowej w Myszkowie sygn. PR Ds. 573.2-19)

K. B. (2) była wnuczką powodów. Zmarła w chwili zdarzenia miała 31 lat. Poszkodowana w chwili zdarzenia mieszkała i pracowała w K., wcześniej przez 5 lat mieszkała i studiowała we W., następnie wróciła na dwa lata do miejsca zamieszkania. Sporadycznie odwiedzała dziadków w ich miejscu zamieszkania. Robiła im różne niespodzianki, kupowała prezenty. Powódka przygotowywała dla wnuczki przetwory które mogła ze sobą zabrać, robiła dla niej obiady. W. pamiętała o ważnych uroczystościach i starała się odwiedzać dziadków w ich urodziny, imieniny i dzień dziadka i babci zatem utrzymywała okolicznościowe relacje. Po śmierci K. powodowie odczuwali nasilony smutek, spadek psychicznej sprawności. Nie korzystali z leczenia farmakologicznego, ani usług psychologa, czy psychiatry. Powódka początkowo często płakała, stara się nie rozmawiać z bliskimi na temat śmierci wnuczki, gdyż nie jest to dla nikogo przyjemne. U powoda stwierdzono lekki stopień otępienia. Posiada kłopoty z właściwą orientacją w czasie i miejscu, trudności z koncentracją uwagi i zapamiętywaniem. Wspomina wnuczkę, twierdzi, że ich relacje były bardzo dobre. Powód pogodził się ze śmiercią wnuczki. Żałobę powodowie przechodzili w sposób naturalny z łagodnym natężeniem. Powódka F. W. zażywała co prawda suplement diety o nazwie positivum, ale jego zażywania nie można nazwać leczeniem, jest to środek roślinny. Dziadkowie co prawda mieli serdeczne, tradycyjne relacje z K. B. (2), natomiast zmarła już od kilku lat była osoba samodzielną, niezależną. Mieszkała w znacznej odległości od dziadków i choć zapewne darzyła ich silnym uczuciem to nie przekraczało to standardowych relacji rodzinnych.

(dowód opinie biegłego z zakresu psychologii klinicznej A. M. k. 99-109; zeznania świadka I. B. k.88,89; J. W. k. 89, 90, zeznania powódki F. W. k.90; zeznania powoda L. W. k.91; dokumentacja fotograficzna k. 46, 47)

Na skutek zgłoszenia roszczenia przez powodów pozwana odmówiła prawa do otrzymania zadośćuczynienia w związku ze śmiercią wnuczki.

(dowód: korespondencja między stronami k.31-42)

Ustalając stan faktyczny Sąd oparł się na załączonych do akt sprawy dokumentach, które nie budziły wątpliwości, że zostały sporządzone przez osoby, których podpisy znajdują się pod ich treścią lub że pochodzą one od organów w ich treści wskazanych. Zeznania powodów oraz świadków Sąd uznał za wiarygodne, korespondujące z całym pozostałym materiałem dowodowym. Osoby te zeznawały o faktach, których byli naocznymi świadkami, ich relację są logiczne i racjonalne.

Sąd oparł swoje rozstrzygnięcie również na opinii powołanych biegłych. Wnioski opinii Sąd podzielił w całości. Biegli wnikliwie zapoznali się z materiałem dowodowym w sprawie i w sposób wszechstronny i wyczerpujący dokonali jego analizy. Wnioski opinii są rzeczowe i logiczne, w ocenie Sądu nie budziły żadnych zastrzeżeń. Pozwany w piśmie procesowym z dnia 17 czerwca 2021 roku zamieścił zastrzeżenia do opinii biegłego sądowego z zakresu toksykologii , nie zgłosił jednak wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii uzupełniającej . Zastrzeżenia pozwanego sprowadzały się do przedstawienia własnej subiektywnej oceny przez pozwanego zaistniałej sytuacji i nie prowadziły do podważenia słuszności wniosków opinii biegłego.

Sąd zważył, co następuje:

Stan faktyczny w sprawie był w zasadzie bezsporny. Sprawca wypadku podlegał obowiązkowemu ubezpieczeniu od odpowiedzialności cywilnej i umowę ubezpieczenia zawarł z pozwanym towarzystwem ubezpieczeń. Pozwane Towarzystwo co do zasady przyjęło odpowiedzialność za szkodę. Spór w niniejszej sprawie sprowadzał się do ustalenia czy powodowie posiadają uprawnienie do dochodzenia zadośćuczynienia, jeżeli tak, czy w niniejszej sprawie łączyły ich z wnuczką relacje uzasadniające jego zasądzenie. W przypadku twierdzącej odpowiedzi, wskazanie czy zadośćuczynienie w dochodzonej pozwem wysokości jest zasadne.

Podstawę żądania powodów stanowił przepis art. 822 k.c. oraz art. 9, art. 35 i art. 36 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych i art. 415 w zw. z art. 436 par 1 k.c. oraz art. 445 k.c. dotyczący zadośćuczynienia.

W pierwszej kolejności należy ustalić, czy dziadkowie -powodowie należą do kręgu osób mogących dochodzić zapłaty zadośćuczynienia po śmierci wnuczki. Ma rację strona pozwana, że wobec braku legalnej definicji terminu „najbliższych członków rodziny” każdorazowo to Sąd orzekający wskazuje, czy dana osoba należy do kręgu uprawnionych do dochodzenia zadośćuczynienia. Biorąc pod uwagę zarówno tradycyjne rozumienie pojęcia rodziny, jak i powszechnie panujące przekonanie co do jej członków oraz przekładając powyższe na stan faktyczny niniejszej sprawy Sąd nie miał wątpliwości, ż powodowie należą do kręgu takich osób. Więzi łączące dziadków z wnukami są przeważnie bardzo silne, nacechowane miłością i przywiązaniem. Często pomimo licznych dolegliwości związanych z wiekiem, przemijającym czasem to wnuki przynoszą dziadkom radość życia i pociechę. Zwłaszcza pojawienie się pierwszego wnuka jest ogromnym przeżyciem w życiu dziadków, a należy pamiętać, że właśnie zmarła K. B. (2) była pierwszą wnuczką powodów. Wobec powyższego zarzut pozwanej jakoby dziadkowie-powodowie nie należeli do kręgu najbliższych członków rodziny należy uznać za chybiony.

Relacje zmarłej z dziadkami były właściwe biorąc pod uwagę normy powszechnie przyjęte. K. B. (2) uczestniczyła w uroczystościach dziadków tj. urodziny imieniny, święto babci, czy dziadka. Co prawda od dłuższego czasu nie zamieszkiwała w pobliżu ich domu, więc również nie za często miała możliwość odwiedzania ich. Zmarła podjęła studia we W. gdzie również początkowo zamieszkała i pracowała. Po zakończeniu studiów i tragicznej śmierci brata wróciła do rodzinnej miejscowości i pomagała ojcu w prowadzeniu działalności gospodarczej. Jednak finalnie przeprowadziła się do K. gdzie podjęła pracę. Jak widać K. B. (2) usamodzielniła się, prowadziła własne życie, jedynie okazjonalnie odwiedzała dziadków. Również powodowie byli osobami samodzielnym i samowystarczalnymi. Oczywiście jako wnuczce ważne było dla niej ich bezpieczeństwo i w tym celu zainstalowała na telefonie babci aplikacje pozwalającą jej na szybki kontakt z wnuczką w nagłych sytuacjach zdrowotnych. Odwiedzając dziadków zmarła przywoziła im prezenty. Jednak należy pamiętać, że wizyty te nie były częste z uwagi na odległość miejsca pracy K. od miejsca zamieszkania dziadków. Powodowie podsiadają jeszcze kilkoro wnucząt, żyją nadal ich dzieci. W okresie żałoby mogli liczyć na ich pomoc i wsparcie. Odczuwany smutek po nagłej stracie osoby młodej, bliskiej jest naturalnym etapem żałoby którą powodowie przeżyli dość łagodnie bez potrzeby sięgania po środki farmakologiczne, czy pomoc specjalistów.

W ocenie relacji łączącej powodów ze zmarła oraz rozmiaru krzywdy jakiej doznali sąd oparł swoje rozstrzygnięcie głownie na opinii biegłego psychologa. Z opinii tej wynika, że relacje te były właściwe, poprawne. Strony nie łączyła jakaś bardzo silna więź, natomiast typowa dla tego rodzaju relacji. Dziadkowie oczywiście przeżyli szok związany z utratą życia przez tak młodą osobę. Jednak należy pamiętać, że więzi rodzinne w związku z wyjazdem i usamodzielnieniem się zmarłej rozluźniły się. K. w życiu codziennym nie wspierała dziadków, nie była stałym gościem w ich domu. Jak wcześniej wskazano powodowie nie potrzebowali dodatkowej pomocy czy to specjalisty, czy farmakologicznej zatem należy przyjąć, że śmierć wnuczki nie miała wpływy na zdrowie dziadków.

Należy zaznaczyć, że zadośćuczynienie przysługuje za doznaną krzywdę rozumianą jako cierpienie fizyczne i psychiczne. Ma na celu złagodzenie tych cierpień i zrekompensowanie doznanej krzywdy. Niewątpliwie na wysokość zadośćuczynienia ma wpływ stopień i czas trwania cierpień psychicznych związanych ze śmiercią osoby najbliższej. Przy czym w orzecznictwie ugruntowany jest pogląd, iż zadośćuczynienie nie może być kwotą symboliczną, ale powinno przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość adekwatną do warunków gospodarki rynkowej (tak też Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 31 grudnia 2010 roku, III APa 21/10, POSAG 2011/1/51-78).

Należy pamiętać, że śmierć wnuczki choć gwałtowana i nałgała nie spowodowała uszczerbku na zdrowi dziadków. Zarówno rozluźnienie więzów rodzinnych z K. na skutek jej wyjazdu oraz wsparcie licznej rodziny w znacznym stopniu miało wpływ na złagodzenie odczuwanego cierpienia.

Biorąc wszystkie powyższe okoliczności pod uwagę Sąd uznał, że wysokość zadośćuczynienia dochodzona pozwem przez F. W. i L. W. jest zbyt wysoka. Zasadnym jest uznanie za właściwe zadośćuczynienie do kwoty po 5.000zł.

Na uwzględnienie nie zasługiwał w ocenie sądu zarzut pozwanej co do stopnia przyczynienia się zmarłej do powstania szkody. Biegły potwierdił , że u kierowcy pojazdu do którego wsiadła K. B. (2) stwierdzono obecność środków odurzających, jednak z uwagi na wysokość ich stężenia zmarła nie mogła po jego zachowaniu poznać, iż środki takie zażył. Zatem nie wiedziała o powyższym i tym samym nie można wskazać jakiegokolwiek stopnia przyczynienia się do powstania szkody po stronie zmarłej. Co w konsekwencji ma wpływ na brak obniżenia kwoty zadośćuczynienia i zasadzenia go w pełnej orzeczonej wysokości.

W żadnym wypadku nie można przyjąć, że kwoty zadośćuczynienia zasądzone na rzecz powodów są wygórowane i odbiegają znacznie od panujących obecnie warunków społeczno-gospodarczych lub że doprowadzą do wzbogacenia powodów.

O roszczeniu odsetkowym decyduje art. 481 k.c. Sąd zasądził odsetki od dnia 1 sierpnia 2019 r.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. Sąd uwzględnił powództwo w nieznacznej części tj w wymiarze 17% co do każdego z powodów. Jednak, biorąc pod uwagę charakter sprawy, w szczególności fakt, że jest to postępowanie o wypłatę zadośćuczynienia, którego wysokość zależy w dużej mierze od oceny Sądu i brak jest ustawowych, kwotowych ram jego określenia, trudnym jest do wskazania dla strony powodowej kwoty jaka może zostać orzeczona. Nadto Sąd miał na względzie, że sprawa miała dla powodów przykry charakter prowadziła do odtworzenia w pamięci na nowo trudnych, traumatycznych zdarzeń. Wobec powyższego Sąd uznał za zasadne odstąpienie od obciążania kosztami powodów i orzekł jak w pkt 5 wyroku.