Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Ca 1052/19

VI Cz 197/20

POSTANOWIENIE

Dnia 07 lipca 2020 roku

Sąd Okręgowy w Zielonej Górze VI Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie następującym:

Przewodniczący: Sędzia SO Arkadiusz Opala

Sędziowie: Sędzia SO Monika Zych-Anastasow, Sędzia SO Sławomir Kaczanowski

Protokolant: st.sekr.sąd. Izabela Cal

po rozpoznaniu w dniu 07 lipca 2020 roku w Zielonej Górze

na rozprawie

sprawy z wniosku I. P.

przy udziale A. P.

o stwierdzenie nabycia spadku

na skutek apelacji wnioskodawczyni i zażalenia uczestniczki postępowania

na postanowienie Sądu Rejonowego w Zielonej Górze

z dnia 17 października 2019 roku, sygn.akt I Ns 1528/17

postanawia:

1.  oddalić apelację wnioskodawczyni;

2.  oddalić zażalenie uczestniczki postępowania;

3.  przyznać adwokatowi M. M. od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Zielonej Górze kwotę 180 zł plus podatek VAT tytułem udzielonej pomocy prawnej z urzędu;

4.  nie obciążać wnioskodawczyni kosztami w postępowaniu apelacyjnym na rzecz uczestniczki postępowania.

Sędzia SO M. Z.-A. Sędzia SO A. O. Sędzia SO S. K.

[Sędzia Przewodniczący Opala Arkadiusz 00:12:20.640] ...na płycie. Apelacja wnioskodawczyni okazała się bezzasadna. W pierwszej kolejności należy podnieść, że w uzasadnieniu orzeczenia Sąd I instancji wskazał ustalony stan faktyczny oraz przeprowadził wywód wskazujący na motywy, którymi kierował się, wydając zaskarżone orzeczenie. Poczynione przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne oraz wywiedzione z nich skutki prawne, Sąd odwoławczy, podzielając je w całości, przyjmuje je za własne, czyniąc je integralną częścią swojego uzasadnienia. Biorąc nadto pod uwagę, że kontrola instancyjna nie dała podstaw do stwierdzenia nieważności w sprawie, dalszy zakres kognicji Sądu odwoławczego wyznaczyła treść orzeczenia oraz zakres zarzutów podniesionych w apelacji. W ocenie Sądu odwoławczego brak jest podstaw do podzielenia zasadności podnoszonych przez apelującą zarzutów. Apelująca zarzuciła naruszenie art. 233 k.p.c. Sąd Okręgowy podaje, w świetle powołanego przepisu, Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według swego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Jak trafnie przyjmuje się przy tym w orzecznictwie sądowym, jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodnie z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów przewidzianych w tym przepisie i musi się ostać, choćby w równym stopniu na podstawie tego materiału dowodowego dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona, zarzut sprzeczności istotnych ustaleń Sądu ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym jest całkowicie chybiony. Przeciwnie [ns 00:14:21.408] argumentacja wnioskodawczyni, gdyby Sąd przyjął argumentację apelującej, to wówczas orzekłby [? 00:14:28.048] w sprzeczności z dowodami zgromadzonymi w sprawie. Sąd oparł ustalenia faktyczne w głównej mierze na opinii biegłego grafologa, którego wnioski są jednoznaczne. Biegły wskazał, że czytelny podpis: (...), znajdujący się na przedłożonym do badań testamencie z 26 września 2008 r. nie został nakreślony przez tą samą osobę, która nakreśliła pozostałe zapisy testamentu. Biegły w uzasadnieniu opinii szczegółowo odniósł się do charakterów pism widniejących na testamencie. Jego rozważania są klarowne, wyczerpujące i przekonujące. Sąd wskazuje, żeby ocenić to, czy przedmiotowy testament był sporządzony w całości przez brata wnioskodawczyni, niezbędne byłoby posiadanie wiedzy specjalnej, co z kolei powodowałoby konieczność przeprowadzania dowodu z opinii biegłego. Zarówno sam Sąd, jak i uczestnicy postępowania, nie posiadają bowiem odpowiedniej wiedzy i umiejętności grafologa, aby ocenić, kto sporządził omawiany dokument. Wnioskodawczyni mogła wnieść o przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego, czego jednak nie zrobiła. W piśmie z 24 czerwca 2019 wnioskodawczyni przez pełnomocnika podała, że nie zgłasza zarzutów do wniosków zawartych w opinii. Istotnym jest, że zarzuty pod kątem tej opinii formułowane przez wnioskodawczynię w apelacji są nieprzekonujące. Apelująca zarzuciła, że spadkodawca nie miał wyrobionego charakteru pisma. Ponadto, że podpis mógł być złożony w odstępie czasowym między sporządzeniem testamentu a jego podpisaniem. W pierwszej kolejności zauważyć należy, że biegły, który sporządził opinię w niniejszej sprawie, jest doświadczonym grafologiem. Brak jakichkolwiek okoliczności podważających jego wiarygodność. Gdyby przy sporządzeniu testamentu istotnie zaszły okoliczności podnoszone przez wnioskodawczynię, biegły z pewnością by to zauważył i odnotował w opinii. Tymczasem wniosek płynący z tej opinii jest jednoznaczny, inna osoba testament ten napisała, inna zaś go podpisała. Ponadto sprzecznym z doświadczeniem życiowym Sądu jest stwierdzenie, że dorosła osoba nie posiada wyrobionego charakteru pisma oraz że w wypadku osób dorosłych, odstęp nawet kilku lat może doprowadzić do tak drastycznej zmiany pisma, że nawet biegły grafolog uznaje za pochodzące od dwóch różnych osób. Charakter pisma wykształcony przez kilkadziesiąt lat, co do zasady, nie zmienia się zasadniczo w dorosłym życiu. W apelacji wnioskodawczyni podniosła, że z treści zapewnienia wnioskodawczyni wynika, że wbrew opinii biegłego, testament został w całości sporządzony i podpisany przez zmarłego R. P.. Zapewnienie takie nie jest jednak dowodem na wyżej wymienioną okoliczność. Stanowi jedynie oświadczenie wiedzy odnośnie tego, czy testament został wykonany w całości przez R. P.. Zgodnie bowiem z artykułem 671 § 1 k.p.c. zapewnienie złożone przez zgłaszającego się spadkobiercę jest dowodem jedynie na okoliczność, że nie ma innych spadkobierców. Co prawda w zapewnieniu tym zgłaszająca składa oświadczenie o testamentach spadkodawcy, jednakże oświadczenie to odnosi się do tego, czy testamenty takie w ogóle istnieją, nie zaś, czy są ważne. Zapewnienie jest dowodem jedynie na okoliczność negatywną, gdyż może być przyjęte tylko na dowód nieistnienia w czasie jego składania innych osób uprawnionych do dziedziczenia. Ponadto należy wskazać, że Sąd dokonuje ustaleń faktycznych na podstawie całego materiału dowodowego zebranego w sprawie. Nawet gdyby przyjąć, z czym Sąd się nie zgadza, że zapewnienie wnioskodawczyni ma stanowić dowód na prawdziwość testamentu, Sąd zobowiązany był skonfrontować ten dowód z pozostałymi. Skoro biegły grafolog jednoznacznie wypowiedział się, że testament nie został sporządzony przez jedną osobę, zapewnienie wnioskodawczyni nieposiadającej fachowej wiedzy i bezpośrednio zainteresowanej w sprawie jest mniej wiarygodne. W konsekwencji Sąd prawidłowo uznał, że testament znajdujący się w aktach sprawy jest nieważny. Zgodnie bowiem z artykułem 949 § 1 k.c. spadkodawca może sporządzić testament w ten sposób, że napisze go w całości pismem ręcznym, podpisze i opatrzy datą. Naruszenie przynajmniej jednego z dwóch pierwszych wymogów skutkuje zawsze nieważnością całego testamentu, wynika to wprost z art. 958 k.c., zgodnie z którym testament sporządzony z naruszeniem przepisów rozdziału drugiego jest nieważny, chyba że przepisy te stanowią inaczej. Apelująca powołała się na okoliczność, że zamiarem jej brata było pozostawianie spadku dla niej, ponieważ to wnioskodawczyni opiekowała się spadkodawcą w ostatniej chorobie i sprawiła mu pogrzeb. W tym miejscu należy wskazać, że wyrazem woli zmarłego brata apelującej odnośnie spadku mógłby być jedynie testament. Jeżeli zaś brak jest ważnego testamentu, dziedziczy się na podstawie ustawy, nie zaś twierdzeń zainteresowanych osób. Wynika to z faktu, że zgodnie z art. 941 k.c. rozrządzić majątkiem na wypadek śmierci można jedynie przez testament. Z uwagi na powyższe, Sąd na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. orzekł jak w sentencji. Sąd nie uwzględnił również zażalenia uczestniczki postępowania, z uwagi na to, że pani wnioskodawczyni miała prawo sądzić, że jest spadkobierczynią. Tak poza tym uzasadnieniem, które państwo usłyszeliście, wnioskujemy, że tak naprawdę pani sporządziła ten testament, a brat tylko podpisał. I może nawet i było tak, jak teraz twierdzimy, choć na to nie ma dowodów, ale pani nie wiedziała, że ten testament będzie nieważny. No niestety takie jest prawo w Polsce. I nawet gdyby było tak, że wolą brata było, że to pani ma być spadkobierczynią, to sporządził nieważny testament, a jak sporządził nieważny testament, to musi dziedziczyć ustawowy spadkobierca, którym jest jedyna córka. I to, co teraz powiedziałem, było powodem oddalenia waszego zażalenia, nieobciążania kosztami pani P., która w swym mniemaniu, z uwagi na podeszły wiek, z uwagi na brak jakiejkolwiek wiedzy w zakresie, jak ma wyglądać własnoręczny testament, mogła sądzić, że jest dziedzicem w tej sprawie, ale tak się nie stało i mimo że tym dziedzicem nie może się stać, to jednak kosztami jej nie obciążamy. A pan mecenas prawidłowo zgłosił te koszty w II instancji i dlatego przy nieważności testamentu tam jest przy I instancji 360, dostał pan 180 zł zgodnie z przepisami plus podatek VAT. Orzeczenie jest prawomocne. Sprawa jest między wami zakończona. To wszystko, dziękujemy, do widzenia.

[M 00:22:38.304] Dziękuję. Do widzenia.