Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V C 1976/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 lutego 2021 r.

Sąd Rejonowy Poznań- Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu

w V Wydziale Cywilnym w składzie

Przewodnicząca: Sędzia Barbara Dolata

Protokolant: p.o. stażysty Tomasz Piotrowski

po rozpoznaniu w dniu 19 lutego 2021 r. w Poznaniu, na rozprawie

sprawy z powództwa (...) sp. z o. o. sp. komandytowa w P.

przeciwko Bankowi (...) w W. z siedzibą w W.

zapłatę

1.  Oddala powództwo .

2.  Zasądza od powódki na rzecz pozwanej kwotę 1817 zł ( jeden tysiąc osiemset siedemnaście złotych z tytułu kosztów zastępstwa procesowego i opłaty od pełnomocnictwa.

Sędzia Barbara Dolata

UZASADNIENIE

Powód (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółka komandytowa z siedzibą w P., reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, wniósł o zasądzenie od pozwanego Banku (...) S.A. kwoty 6.107,60 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 4 stycznia 2019 r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie do pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwu powód podniósł, że pozwany w dniu 4 października 2018 r. zawarł z H. M. umowę kredytu konsumenckiego nr (...). Termin spłaty kredytu został określony na dzień 30 września (...). Na podstawie postanowień umowy kredytu pozwany pobrał od kredytobiorcy prowizję w wysokości 6.300 zł. Umowa kredytu w chwili jej podpisania podlegała przepisom ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim. Kredytobiorca w dniu 20 grudnia 2018 r. dokonał przedterminowej spłaty kredytu. Mimo to, pozwany nie zwrócił mu prowizji w części wynikającej proporcjonalnie ze skrócenia okresu trwania umowy. W związku z tym kredytobiorcy przysługuje roszczenie o proporcjonalne obniżenie całkowitego kosztu kredytu - w tym o zwrot odpowiedniej części prowizji, którego powód w niniejszej sprawie dochodzi. Powód wskazał, że na podstawie umowy cesji wierzytelności, nabył w drodze przelewu wszystkie wierzytelności wobec pozwanego, a które pierwotnie przysługiwały kredytobiorcy. Powód powiadomił pozwanego o dokonanym przelewie wierzytelności na mocy wskazanej umowy cesji oraz celem pozasądowego sposobu rozwiązania sporu wystosował do pozwanego ostateczne przedsądowe wezwanie do zapłaty. Jednakże pozwany w wyznaczonym mu terminie nie zaspokoił roszczeń powoda ani nie przedstawił żadnych okoliczności świadczących o niezasadności tego roszczenia. Roszczenie strony powodowej ma swoje oparcie w przepisie art. 49 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim. Zgodnie z tym przepisem w przypadku spłaty całości kredytu przed terminem określonym w umowie, całkowity koszt kredytu ulega obniżeniu o te koszty, które dotyczą okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy, chociażby konsument poniósł je przed tą spłatą. Powód wskazał na treść wyroku (...) z dnia 11 września 2019 r. w sprawie C-383/18, w którym orzeczono, że prawo konsumenta do obniżki całkowitego kosztu kredytu w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu obejmuje wszystkie koszty, które zostały nałożone na konsumenta. Powód podniósł, że pozwany, w związku z przedterminową spłatą przez kredytobiorcę kredytu konsumenckiego zaciągniętego na podstawie umowy kredytu zobowiązany był do zwrotu proporcjonalnie wyliczonej części prowizji - czego nie uczynił. W niniejszej sprawie umowa kredytu została zawarta w dniu 4 października 2018 r., ostateczny termin spłaty upływał w dniu 30 września 2025 r., a faktyczna spłata nastąpiła w dniu 20 grudnia 2018 r. Umowa miała zatem trwać 2.554 (Y) dni, a faktycznie trwała 78 dni, a zatem okres kredytowania uległ skróceniu o 2.476 dni (X). Współczynnik skrócenia okresu kredytowania wynosi 0, (...). Wysokość pobranej przez pozwanego prowizji wynosi 6.300 zł (P), zatem zwrotowi na rzecz kredytobiorcy podlega kwota 6.107,60 zł i takiej właśnie kwoty powód dochodzi w niniejszym postępowaniu. Wskazana kwota została wyliczona zgodnie z poniższym wzorem: Z =X/Y x P ;Gdzie: Z - kwota do zwrotu, X - ilość dni, o które umowa kredytu uległa skróceniu , Y - ilość dni, którą pierwotnie wskazano w umowie jako okres trwania kredytu , P - kwota pierwotnie pobranej prowizji. W świetle art. 52 ustawy o kredycie konsumenckim, kredytodawca ma obowiązek rozliczyć się z konsumentem w ciągu 14 dni od daty całkowitej spłaty kredytu konsumenckiego. Obowiązek rozliczenia się z konsumentem w oznaczonym terminie wynika więc wprost z ustawy, nie jest konieczne żadne wezwanie do zapłaty ze strony konsumenta. W niniejszej sprawie w dniu 20 grudnia 2018 r. kredytobiorca dokonał przedterminowej spłaty kredytu konsumenckiego zaciągniętego na podstawie umowy kredytu. Tym samym, jego roszczenie - przysługujące aktualnie powodowi - stało się wymagalne po upływie 14 dni, a więc z dniem 4 stycznia 2019 r.

W dniu 14 października 2020 r. został wydany nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym orzekający zgodnie z roszczeniem zawartym w pozwie.

W ustawowym terminie pozwany, reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, wniósł sprzeciw od nakazu zapłaty. Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania według norm przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w spełnieniu świadczenia, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty. W uzasadnieniu sprzeciwu pozwany podniósł, że przepis art. 49 u.k.k. nie może być źródłem roszczenia o zmniejszenie całkowitego kosztu kredytu poprzez redukcję uiszczonej prowizji, gdyż prowizja nie jest kosztem powiązanym z okresem kredytowania. Pozwany podniósł dalej, że w myśl art. 49 u.k.k., obniżenie całkowitego kosztu kredytu może nastąpić w odniesieniu do kosztów, które spełniają kumulatywnie dwie przesłanki: stanowią element całkowitego kosztu kredytu i dotyczą okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy. Prawidłowa wykładnia art. 49 u.k.k. powinna prowadzić do wniosku, iż ustawodawca zaimplementował dyrektywę nr 2008/48/WE w taki sposób, że uzależnił możliwość proporcjonalnego rozliczenia kosztów kredytu od spełnienia dodatkowej - niewystępującej w przedmiotowej sprawie - przesłanki, jaką jest powiązanie wysokości kosztu kredytu z okresem obowiązywania umowy. Nie da się inaczej poczytywać zdania „koszt kredytu ulega obniżeniu o te koszty, które dotyczą okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy”. Interpretacja przeciwna byłaby interpretacją contra legem. Prawidłowości stanowiska, w myśl którego całkowity koszt kredytu nie ulega obniżeniu w drodze redukcji uiszczonej prowizji, nie zmienia nawet pogląd wyrażony w wyroku (...), sygn. C-383/18, zgodnie z którym określone w art. 16 dyrektywy nr 2008/48/WE prawo konsumenta do obniżki całkowitego kosztu kredytu w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu obejmuje wszystkie nałożone na konsumenta koszty. Wyrok (...) nie wiąże Sądu i dotyczy bezpośrednio tylko przepisów dyrektywy nr 2008/48/WE. Przepisy dyrektywy mogą być z kolei bezpośrednio stosowane jedynie w stosunkach wertykalnych, w relacji podmiot prawa prywatnego - państwo (dyrektywy to akty prawa wtórnego, które nakładają na państwa członkowskie UE obowiązek uregulowania danej materii w prawie krajowym w sposób w nich określony, pozostawiając państwu członkowskiemu swobodę wyboru środków niezbędnych do osiągnięcia wytyczonego celu). Pozwany podniósł, że w przedmiotowej sprawie nie jest możliwe przeprowadzenie wykładni art. 49 u.k.k, w zgodzie z wyrokiem (...). Takie działanie byłoby bowiem równoznaczne z wykroczeniem poza ramy dozwolonej „wykładni prounijnej”. Prawdą jest, że wykładnia przepisów prawa krajowego powinna jak najpełniej realizować cele prawa Unii Europejskiej, jednakże nawet taki sposób wykładni podlega pewnym ograniczeniom. W swojej działalności orzeczniczej (...) wielokrotnie podkreślał, że wykładnia przepisów prawa nie może prowadzić do naruszenia podstawowych zasad prawa krajowego, takich jak pewność prawa, zakaz stosowania prawa wstecz bez wyraźnego umocowania ustawowego, czy też zakaz dokonywania wykładni prowadzącej do ustalenia treści normy sprzecznej wprost z brzmieniem przepisu, z którego jest wywodzona. Wydanie wyroku (...) wpłynęło na sposób interpretowania art. 49 u.k.k. i art. 16 dyrektywy nr 2008/48/WE, a przeto na treść później nawiązywanych umów kredytowych oraz prezentowaną przez pozwanego politykę kredytowania. Pozwany, podobnie jak każdy inny podmiot obrotu gospodarczego, kształtuje swoją ofertę z uwzględnieniem obowiązków wynikających z przepisów prawa; w tym zakresie kieruje się powszechnie przyjętą wykładnią przepisów. Z kolei uznanie, że wyrok (...) odnosi bezpośredni skutek wobec umów zawartych przed dniem wydania wyroku (a z taką umową mamy do czynienia w przedmiotowej sprawie) równoznaczne byłoby z nałożeniem na pozwanego obowiązku, którego nie przewidywał w dacie zawarcia umowy. W ten sposób pozwany utraciłby wszak część przychodów, których spodziewał się zawierając umowę pożyczki, a których to oczekiwanie uzasadnione było ówcześnie przyjęta wykładnią wyłączającą poszczególne kategorie kosztów z redukcji przy przedterminowej spłacie kredytu. Gdyby w dacie zawierania umowy pożyczki obowiązywała interpretacja, która przewidywałaby obowiązek proporcjonalnego zwrotu wszystkich kosztów kredytu, to warunki umowy zawartej z kredytobiorcą - w tym całkowite koszty kredytu - byłyby odmienne. W takim przypadku pozwany nie zdecydowałby się na zawarcie umowy o obecnie obowiązującej treści, gdyż byłoby to dla niego działanie nierentowne. Pozwany podniósł, że „nowa” interpretacja art. 49 u.k.k. może być stosowana jedynie w odniesieniu do umów zawartych po dniu wydania wyroku (...). W takim przypadku ingerencja w treść nawiązanego stosunku prawnego nie miałaby miejsca, albowiem „nowa wykładnia” oraz związane z nią konsekwencje byłyby znane podmiotom działającym na rynku i mogłyby być przez nie uwzględniane w dacie zawarcia kontraktu. Strona pozwana podniosła, że prowizja stanowiła część wynagrodzenia za wykonanie czynności bankowej, jaką jest udzielenie pożyczki. Nie była ona związana z długością okresu, w jakim klient był zobowiązany spłacić pożyczkę, co oznacza, że nie była też powiązana ze zredukowanym okresem obowiązywania umowy. Wysokość prowizji nie uległaby zmianie, jeżeli okres kredytowania byłby np. dwa razy dłuższy lub dwa razy krótszy. Skoro zatem prowizja nie dotyczyła okresu, o który skrócono okres kredytowania, to nie podlega ona w żadnej części zwrotowi - zgodnie z literalnym brzmieniem art. 49 ust. l u.k.k.. Strona pozwana podniosła, że niewłaściwy jest zaprezentowany przez powoda sposób ustalania wysokości kwoty podlegającej zwrotowi. Powód dokonał obliczenia kwoty stanowiącej część prowizji podlegającej jego zdaniem zwrotowi poprzez zastosowanie proporcji prostej, uwzględniającej jedynie dwie wartości: kwotę prowizji i upływ czasu, na jaki umowa została zawarta. Taki sposób obliczenia nie jest właściwy. Metoda zaprezentowana przez powoda jest sprzeczna z ekonomicznymi realiami i nie odpowiada prawu (zwrot „proporcjonalny” nie został użyty ani w dyrektywie nr 2008/48/WE, ani w implementującej ją ustawie o kredycie konsumenckim). Strona pozwana zwróciła także uwagę, że skoro wysokość prowizji zależała wyłącznie od wysokości udzielonego kredytu, to ta zależność powinna zostać odzwierciedlona w metodzie obliczania kwoty, o jaką całkowity koszt kredytu miałby zostać pomniejszony w przypadku jego przedterminowej spłaty. Tymczasem powód całkowicie pomija tę zależność w swoich kalkulacjach. Strona pozwana podniosła także, iż umowa cesji zawarta przez (...) sp. z o.o. sp. k. z konsumentem miała na celu obejście ustawy o kredycie konsumenckim i jest sprzeczna za zasadami współżycia społecznego. Pozwany zwrócił uwagę, że przedsiębiorca trudniący się skupowaniem roszczeń korzysta z przepisów o kredycie konsumenckim, co jest niedopuszczalne. Pozwany wskazał na nieekwiwalentność świadczeń stron umowy cesji, która prowadziła do rażącego pokrzywdzenia kredytobiorcy. Przedsiębiorca nabył wierzytelność za kwotę o wiele niższą aniżeli rzeczywista wartość wierzytelności. Strona pozwana określiła, że powód błędnie określił datę początkową naliczania odsetek ustawowych za opóźnienie, gdyż pozwany dowiedział się w jaki sposób (na jaki rachunek) rozliczenie kosztów na nastąpić dopiero po otrzymaniu wezwania przedsądowego. W ocenie pozwanego naruszenie 14 – dniowego terminu było wynikiem zaniedbań kredytobiorcy.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 4 października 2018 r. H. M. zawarła z pozwanym Bankiem (...) S.A. z siedzibą w W. umowę pożyczki gotówkowej o nr rachunku pożyczki (...). Prowizja wynosiła 6.300 zł. Całkowita kwota pożyczki wynosiła 54.800 zł.

Pożyczka miała być spłacona w 84 miesięcznych ratach. Termin spłaty pożyczki został zatem określony na dzień 30 września 2025 r.

Oprocentowanie pożyczki było liczone według zmiennej stopy procentowej – oprocentowanie stanowiło wskaźnik referencyjny WIBOR 3M. Oprocentowanie wynosiło 5,97 % w stosunku rocznym.

Dowód: umowa pożyczki z dnia 4 października 2018 r. (k.17-20)

H. M. w dniu 20 grudnia 2018 r. dokonała przedterminowej spłaty przedmiotowej pożyczki.

Dowód: informacja z BIK (k.21-23)

W dniu 18 września 2020 r. H. M. podpisała z (...) sp. z o.o. sp. z siedzibą w P. umowę cesji wierzytelności (k.24). Według zapisów umowy jej przedmiotem miała być wierzytelność przysługująca cedentowi z tytułu przedmiotowej umowy pożyczki wynikająca z przedterminowej spłaty przedmiotowej pożyczki. Umowa nie określała wysokości wierzytelności. H. M. nie wiedziała w chwili zawierania umowy ile wynosi wysokość wierzytelności, która podlegała zbyciu , znała jedynie wysokość prowizji, jaką sama zapłaciła przy zaciąganiu pożyczki. Wiedziała także że wysokość wierzytelności jest niższa od wysokości prowizji.

H. M. nie wiedziała w jakim celu udzieliła pełnomocnictwa do reprezentowania przez bankiem aż dla pięciu podmiotów: (...), (...), (...), (...), (...). H. M. kontaktowała się w sprawie cesji z pracownikami (...), a według ustaleń z tym pracownikiem miała zbyć wierzytelność na rzecz (...). H. M. otrzymała kwotę 1.840 zł tytułem wynagrodzenia za zawarcie umowy cesji wierzytelności, przy czym dla niej samej nie było jasne czy jest to wynagrodzenie za przelew wierzytelności , czy jest to wysokość prowizji jaką mogłaby uzyskać od banku. ( zeznania świadka H. M. k. 93-95) |

W dniu 18.09.2020r została zawarta umowa pomiędzy (...) sp z o. o. a (...) sp z o. o. sp. k. której przedmiotem była cesja wierzytelności wobec Banku (...) w W. z tytułu wcześniejszej spłaty pożyczki zawartej przez H. M. obejmujące przede wszystkim niezwrócone koszty kredytu.

Dowód: umowy cesji wraz z załącznikami (k.24-30,75-81), zeznania świadka H. M. (k.93-94)

Pismem z dnia 21 września 2020 r. powód zawiadomił pozwanego o cesji wierzytelności i wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 6.107,60 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 4 stycznia 2019 r. do dnia zapłaty tytułem zwrotu odpowiedniej części prowizji od kredytu zgodnie z art. 49 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim.

Dowód: powiadomienie dłużnika o przelewie wierzytelności i wezwanie do zapłaty (k.31-33)

Podstawę przedstawionego stanu faktycznego stanowiły okoliczności bezsporne, dowody z dokumentów oraz dowód z zeznań świadka H. M..

Wiarygodność dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy nie budziła wątpliwości Sądu, również strony nie podnosiły żadnych zarzutów w tej kwestii. Kserokopie Sąd potraktował jako świadczące o istnieniu dokumentów źródłowych o tożsamej treści, wobec braku sprzeciwu stron w tym zakresie.

Przesłuchana w sprawie w charakterze świadka H. M. podała okoliczności zawarcia umowy z pozwanym oraz umowy cesji wierzytelności z tytułu wcześniejszej spłaty pożyczki. Świadek potwierdziła, że otrzymała za cesję kwotę 1.840 zł ale nie była świadoma wysokości należnej jej od banku części prowizji z tytułu przedterminowej spłaty kredytu. Świadek zaznaczyła, że gdyby wiedziała, że należność od pozwanego może wynosić około 6.000 zł, to nie uznałaby kwoty 1.840 zł za cenę odpowiednią. Zeznania świadka Sąd ocenił jako logiczne i szczere, nie znalazł żadnych powodów do uznania ich za niewiarygodne.

W tym miejscu należy zaznaczyć, że w procesie cywilnym obowiązuje pełna zasada kontradyktoryjności. Oznacza to, że Sąd nie ma obowiązku zarządzania dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie. Sąd nie jest też zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 232 k.p.c.). Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.). Innymi słowy, Sąd nie ma obowiązku wyręczania stron procesu w poszukiwaniu dowodów na potwierdzenie ich stanowisk procesowych i opiera się na materiale dowodowym zaprezentowanym przez strony postępowania. Strona, która nie podejmuje inicjatywy dowodowej, musi liczyć się z negatywnymi skutkami takiego postępowania.

Sąd zważył, co następuje:

Bezsporne w sprawie było to, iż między H. M. a pozwanym bankiem – Bankiem (...) S.A. doszło do zawarcia umowy pożyczki.

Zgodnie z art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (Dz. U z 2011 r. Nr 126 poz. 715 z późn. zm.) przez umowę o kredyt konsumencki rozumie się umowę o kredyt w wysokości nie większej niż 255.550 zł albo równowartości tej kwoty w walucie innej niż waluta polska, który kredytodawca w zakresie swojej działalności udziela lub daje przyrzeczenie udzielenia konsumentowi. Zgodnie z art. 3 ust. 2 za umowę o kredyt konsumencki uważa się w szczególności umowę pożyczki (pkt 1).

Strona pozwana nie kwestionowała, że udzielona pożyczka był kredytem konsumenckim (mieściła się kwotowo w granicach określonych przez art. 3 ustawy), a pożyczkobiorca był konsumentem przy zawieraniu umowy pożyczki.

Także kwestia wcześniejszej spłaty kredytu była poza sporem. Strona pozwana nie podnosiła w sprzeciwie od nakazu zapłaty, że kredyt nie został spłacony w całości w dniu podawanym przez powoda.

Skoro kredytobiorca spłacił wcześniej kredyt, to zastosowanie miał art. 49 ust. 1 wskazywanej ustawy zgodnie z którym w przypadku spłaty całości kredytu przed terminem określonym w umowie całkowity koszt kredytu ulega obniżeniu o te koszty, które dotyczą okresu, o który skrócono czas obowiązywania, chociażby konsument poniósł je przed tą spłatą.

Bank tych kosztów nie zwrócił - w niniejszej sprawie stanowiły one część wpłaconej prowizji za pożyczkę.

O tym, że kredytobiorcy należna jest także prowizja za kredyt w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu orzekł Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu w sprawie C-383/18 z dnia 11 września 2019 r. Wskazano w tym orzeczeniu, iż prawo konsumenta do obniżki całkowitego kosztu kredytu w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu obejmuje wszystkie koszty, które zostały nałożone na konsumenta.

Wszystkie koszty czyli także prowizję za kredyt. Pozwany wywodził w sprzeciwie od nakazu zapłaty, że zwrot prowizji jest nienależny, gdyż wysokość prowizji nie jest kosztem powiązanym z okresem kredytowania. Nadto pozwany zwracał uwagę na literalne brzmienie przepisu art. 49 ustawy o kredycie konsumenckim podkreślając że zwrotowi mogą podlegać jedynie te koszty, które są związane z okresem kredytowania. Sad nie podzielił stanowiska pozwanego w zakresie tego że prowizja nie podlega zwrotowi. Pozwany winien mieć na uwadze, że koszt prowizji bezwzględnie jest kosztem kredytu i koszt ten powinien w odpowiedniej części zostać zwrócony kredytobiorcy/pożyczkobiorcy w razie przedterminowej spłaty kredytu.

Ograniczenie wysokości kosztów udzielania kredytów, jakie zostało wprowadzone do ustawy o kredycie konsumenckim, miało na celu działanie prokonsumenckie, aby banki nie obciążały konsumentów nadmiernymi kosztami. Okoliczność, że państwo polskie wprowadziło implementację dyrektywy unijnej z ograniczeniami i niedokładnie ( zawierając w przepisie art. 49 ust.1 ustawy o kredycie konsumenckim dodatkowe stwierdzenie „o te koszty, które dotyczą okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy”), nie może przesądzać o bezzasadności powództwa. Zgodnie z dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady 87/102/EWG zwrotowi podlegają wszystkie koszty nałożone na konsumenta. Wszystkie, czyli także prowizja. Dodać należy iż, w uchwale z dnia 12 grudnia 2019 r. (III CZP 45/19) Sąd Najwyższy klarownie wypowiedział się, iż uprawnienie konsumenta do obniżenia całkowitego kosztu kredytu w przypadku jego spłaty w całości przed terminem określonym w umowie obejmuje także prowizję za udzielenie kredytu. Rolą sądu jest takie zastosowanie przepisów krajowych, aby jak najściślej realizowały prawo unijne.

Za nietrafione Sąd uznał twierdzenia strony pozwanej, że wyrok (...) dot. sprawy nie wiąże Sądu ( orzeczenie (...) wiąże Sądy krajowe, skoro wydane przez sąd krajowy orzeczenia z oczywistym naruszeniem wyroku (...) może stanowić podstawę odpowiedzialności państwa członkowskiego za szkody wyrządzone jednostkom wskutek naruszenia prawa wspólnotowego – wyrok ETS z dnia 30 września 2003 r. w sprawie C-224/01), a także tego, że nie może on dotyczyć kredytów/pożyczek zawartych przed dniem jego wydania (niniejsza sprawa dotyczy pożyczki z dnia 22 października 2018 r., a wyrok wydano w dniu 11 września 2019 r.). W ocenie Sądu pozwany nie przedstawił racjonalnej argumentacji w zakresie tezy, że prowizja jest kosztem niezwiązanym z okresem kredytowania. Pozwany nie przedstawił od czego zależała wysokość prowizji jaką pobierał pozwany bank i że była ona niezwiązana z okresem kredytowania.

Niezależnie od argumentów przemawiających za lub przeciw tezie, że prowizja powinna lub nie powinna podlegać zwrotowi w razie przedterminowej spłaty kredytu , w niniejszej sprawie za słuszny sąd uznał argument pozwanej, że umowa cesji wierzytelności dokonana przez M. M. jest nieważna. Zatem także kolejna umowa zawarta pomiędzy (...) sp. z o. o. sp.k. a D. X. sp z o. o. sp.k. także nie mogła przenieść na powoda wierzytelności wobec pozwanego.

Strona pozwana podniosła, że umowa cesji zawarta przez pożyczkobiorcę jest bezwzględnie nieważna. Zauważyć należy, iż umowa cesji zawarta przez H. M. z (...) została zawarta przez osobę nie mającą świadomości jakie przysługuje jej roszczenie wobec banku z tytułu wcześniejszej spłaty pożyczki. H. M. znała jedynie wysokość prowizji jaką zapłaciła przy zawarciu umowy pożyczki z bankiem. Jeśli zatem zbywca nie ogarniał swą świadomością wysokości wierzytelności jaką zbywa, to brak istotnych cech umowy. Taki zbywca nie jest w stanie ocenić, czy proponowana cena jest dla niego odpowiednia i wystarczająca. H. M. przesłuchana w sprawie wyraźnie określiła, że gdyby wiedziała, iż kwota do odzyskania od banku wynosi około 6.000 zł to uzyskanej przy umowie zbycia wierzytelności ceny 1.840 zł nie uznałaby za adekwatną, za wystarczającą. Sąd zatem uznał, że umowa cesji zawierana przez H. M., na podstawie art. 509 k.c. jest nieważna, gdyż jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego – art. 58 § 2 k.c. Dodać należy, iż w sprawie nabywca wierzytelności uzyskiwał wszelkie dane pożyczkobiorcy i mógł dokonać wyliczenia kwoty wierzytelności, jednak nie podawał potencjalnemu zbywcy, kwoty wyliczonego roszczenia. Także sama kwestia informowania o działaniach firm ze sobą współpracujących budzi wątpliwości, świadek nie wiedziała po co udziela pełnomocnictwa dla 5 firm do dostępu do danych dotyczących umowy pożyczki, nie wiedziała także dlaczego kontaktuje się z pracownikami (...), a zbywa wierzytelność na rzecz innej firmy (...) sp. zo. o. sp. k.. Odnosząc się ponownie do kwestii ceny wierzytelności należy stwierdzić, że sama cena miałaby mniejsze znaczenie, gdy pożyczkobiorca wiedział jaką wysokość ma wierzytelność, którą sprzedaje. Wtedy nawet niska cena mogłaby go zadowolić, jeśli nie miał zamiaru sam kierować sprawy do Sądu o odzyskanie prowizji. W niniejszej sprawie zbywca nie był zadowolony z uzyskanej ceny mając już świadomość wysokości należności żądanych przez powoda od banku. W ocenie Sądu H. M. mogłaby uchylić się od skutków prawnych umowy i istniałyby podstawy i szanse do tego, by takie uchylenie się uwzględnić.

Przepis art. 58 § 2 kc stanowi, że nieważna jest czynność sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. W ocenie sądu działanie firmy polegające na nabywaniu wierzytelności bez dokładnego wyjaśnienia klientowi – konsumentowi ile wynosi wierzytelność , w tym wypadku wysokość prowizji jakiej można dochodzić od banku, mimo uzyskania od klienta dostępu do dokumentów bankowych i możliwości wyliczenia wysokości tej wierzytelności jest niezgodne z zasadą uczciwości, jasności i przejrzystości czynności prawnych. W niniejszej sprawie wysokość wierzytelności jaka podlegała zbyciu nie została wpisana do umowy, a jest to element istotny umowy. Zbywca H. M. nie obejmowała swą świadomością wysokości tej wierzytelności, a jak się okazało po jej przesłuchaniu, nie uznała ceny otrzymanej za zbycie za odpowiednią do zbywanej wierzytelności. Zatem umowa nie zawierała istotnych elementów ( esentialia negotii) i nie miała charakteru ekwiwalentnego.

Skoro umowa zawarta między H. M. a (...) sp. z o. o. sp. k.. jest nieważna, to także powód nie mógł nabyć w sposób skuteczny i ważny wierzytelności wobec pozwanego banku.

Z tego powodu powództwo podlegało oddaleniu, o czym Sąd orzekł w pkt 1 wyroku.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., mając na uwadze zasadę odpowiedzialności stron za wynik procesu. Z uwagi na to, że powód przegrał proces w całości, to jego zgodnie z tą zasadą, obciążają w całości koszty procesu.

Sąd zasądził więc od powoda (...) Sp. z o.o. sp. k. z siedzibą w P. na rzecz pozwanego Banku (...) S.A. z siedzibą w W. tytułem zwrotu kosztów procesu kwotę 1.817 zł, na którą składają się:

- 1.800 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego pozwanego (na podstawie § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie – Dz. U. z 2015 r. poz. 1800 ze zm.)

- 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Sędzia Barbara Dolata