Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 421/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 lipca 2021 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie I Wydział Cywilny

w składzie: Przewodniczący: sędzia Juliusz Ciejek

Protokolant: sekretarz sądowy Anna Kosowska

po rozpoznaniu w dniu 20 lipca 2021 r. w Olsztynie

na rozprawie

sprawy z powództwa P. W., M. W.

przeciwko (...) Bankowi (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę i ustalenie

I.  zasądza od pozwanego na rzecz powodów łącznie kwotę 22.527 zł 81 gr (dwadzieścia dwa tysiące pięćset dwadzieścia siedem złotych osiemdziesiąt jeden groszy) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 3 marca 2020 r. do dnia zapłaty,

II.  ustala nieważność umowy o kredyt hipoteczny nr(...) (...) z 24 lipca 2006 r. zawartej pomiędzy powodami, a (...) Bank (...) S.A. w G.,

III.  zasądza od pozwanego na rzecz powodów tytułem zwrotu kosztów procesu kwotę 6.417 (sześć tysięcy czterysta siedemnaście) zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty, w tym kwotę 5.417 (pięć tysięcy czterysta siedemnaście) zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt: I C 421/20

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 21 kwietnia 2021 r. powodowie M. W. i P. W. wnieśli o:

1)  zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów łącznie kwoty 22.527,81 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od ww. kwoty od dnia 03 marca 2020 r. do dnia zapłaty z tytułu zwrotu wszystkich świadczeń otrzymanych od strony powodowej przez pozwanego i jego poprzednika prawnego (...) Bank (...) S.A. w okresie od dnia 12 listopada 2009 r. do dnia 12 lipca 2012 r. na podstawie umowy o kredyt nr (...)05- (...) jako świadczeń nienależnych z uwagi na bezwzględną nieważność ww. umowy w całości

2)  ustalenie nieistnienia stosunku prawnego miedzy stronami wynikającego z umowy o kredyt nr (...)05- (...) zawartej w dniu 01 września 2005 r. między stroną powodową, a poprzednikiem prawnym pozwanego ( (...) Bank (...) S.A.),

ewentualnie:

3)  zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów łącznie kwoty 22.038,33 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od ww. kwoty od dnia 03 marca 2020 r. do dnia zapłaty z tytułu zwrotu świadczeń strony powodowej w części nienależnie pobranej przez pozwanego i jego poprzednika prawnego (...) Bank (...) S.A. w okresie od dnia 12 listopada 2009 r. do dnia 12 grudnia 2019 r. na podstawie abuzywnych postanowień umowy o kredyt nr (...)05- (...) dotyczących zawartej w niej klauzuli waloryzacyjnej,

a nadto o zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa według dwukrotności stawki minimalnej oraz opłat skarbowych od pełnomocnictw, a także kosztów wywołanych próbą ugodową przed Sądem Rejonowym dla (...)we wcześniejszym postępowaniu o sygn. akt (...)w łącznej kwocie 491,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od tych kwot od dnia uprawomocnienia się orzeczenia zasądzającego te koszty do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu pozwu wskazali, że jako konsumenci zawarli z poprzednikiem prawnym pozwanego umowę o kredyt mieszkaniowy w walucie (...) (kredyt denominowany) udzielony w złotych, w kwocie stanowiącej równowartość 38.389,11 CHF, na sfinansowanie kosztów nabycia lokalu mieszkalnego w O.. Wskazali, że bank na etapie przedkontraktowym nie poinformował strony powodowej w prosty, klarowny i zrozumiały, a jednocześnie pełny, o ryzyku ekonomicznym wiążącym się z zawarciem umowy kredytu denominowanego do waluty obcej. Umowa została zawarta na wzorcu umownym bez możliwości negocjowania jej warunków. Postanowienia umowy zawarte w §1 pkt 17, § 2 ust. 2-5, § 7 ust. 8-9, § 9 ust. 4, § 10 ust. 2-4, § 12 ust. 5 oraz postanowienia ogólnych warunków umowy zawarte w § 4 ust. 1 pkt 2, § 4 ust. 2, § 9 ust. 2-3 oraz 6-8, § 8 ust. 8-9, § 11 ust. 5 stanowią klauzulę waloryzacyjną. Podnieśli, że umowa jest nieważna w myśl przepisu art. 58 k.c. ponieważ:

- jest sprzeczna z właściwością ( naturą stosunku ) umowy kredytu, a przez to jest niezgodna z definicją legalną art. 69 ust. 1 ustawy prawo bankowe i prowadzi do obejścia prawa,

- jedna ze stron ( bank ) może dowolnie wpływać na zakres zobowiązania obu stron, co zaprzecza naturze stosunku obligacyjnego w rozumieniu art. 353 1 k.c.,

- narusza zasadę wzajemności i zachowania ekwiwalentności świadczeń, gdyż świadczenia strony powodowej nie odpowiada świadczeniu strony pozwanej,

- narusza zasadę równości stron, poprzez uprzywilejowanie banku ( jako silniejszej w relacjach przedsiębiorca-konsument) w zakresie stworzenia przezeń jednostronnego mechanizmu regulującego wysokość zobowiązań obu stron oraz narzuceniu licznych zabezpieczeń spłaty kredytu, przy jednoczesnym pozbawieniu strony powodowej możliwości kontroli i podejmowania skutecznej obrony przed nieuczciwym zachowaniem banku,

- narusza obowiązek informacyjny spoczywający na banku, który jako podmiot profesjonalny nie przekazał stronie powodowej informacji w zakresie działania zastosowanej w umowie klauzuli waloryzacyjnej, co w konsekwencji uniemożliwiło stronie powodowej oszacowanie ewentualnych skutków prawnych i ekonomicznych wynikających czy też mogących wyniknąć z zastosowania mechanizmu przeliczeniowego narzuconego przez poprzednika prawnego pozwanego.

W zakresie żądania ewentualnego powodowie wskazali, że abuzywność klauzuli waloryzacyjnej przejawia się w tym, że:

- brak jest transparentności i weryfikowalności zarówno sposobu ustalenia kursu kupna waluty jak i kursu sprzedaży waluty, ponieważ żaden z nich nie odwoływał się do obiektywnych wskaźników, na które żadna ze stron nie miałaby wpływu,

- stosowano skrajnie różne mierniki wartości w ramach klauzuli waloryzacyjnej,

- bank zastrzegł dla siebie prawo do ustalania wartości waluty waloryzacyjnej i to zarówno kursu kupna jak i kursu sprzedaży,

- odwoływanie się do tabeli ustalanej przez bank, jako jedynego źródła informacji o wysokości walut obcych stosowanych na potrzeby umowy o kredyt w sytuacji, gdy konsument nie ma możliwości weryfikacji w oparciu o jakiekolwiek obiektywne kryteria zasadności ponoszenia wynikających z ustalonych przez bank kursów walutowych,

- w umowie brak jest uzasadnienia dla stosowania różnych kursów do wypłaty kredytu i do spłaty rat kredytu oraz nie zostały określone jakiekolwiek instrumenty pozwalające kredytobiorcy bronić się przed decyzjami banku w zakresie wyznaczonego kursu (...) czy też przynajmniej go weryfikować.

Powodowie jako podstawę roszczenia o zapłatę wskazali przepis art. 410 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. oraz w związku z art. 58 k.c. w przypadku nieważności całej umowy o kredyt bądź w związku z art. 385 1 § 1 zd. 1 k.c. w przypadku niedozwolonego charakteru klauzuli waloryzacyjnej oraz związania stron umową o kredyt w pozostałym zakresie (pozew k. 5-27).

Sąd Rejonowy wO., do którego pierwotnie wpłynęła sprawa, na podstawie art. 25 k.p.c. sprawdził wartość przedmiotu sporu w zakresie żądania ustalenia nieważności umowy i ustalił je na kwotę 166.287 zł. W rezultacie postanowieniem z 13 maja 2020 r. przekazał sprawę do rozpoznania Sądowi Okręgowemu w O. (k.78).

Pozwany Bank wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powodów solidarnie na swoją rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych oraz kosztów opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Uzasadniając swoje stanowisko wskazał, że kwestionuje roszczenie powodów co do zasady, a z ostrożności także co do wysokości. Podniósł, że powodowie nie wykazali interesu prawnego w żądaniu ustalenia nieważności umowy, ponieważ mogli wystąpić z dalej idącym powództwem o świadczenie, co też czynią w niniejszej sprawie. Pozwany w toku negocjacji kredytowych wyjaśnił powodom istotę i mechanizm kredytu denominowanego w walucie obcej. Powodowie zostali również poinformowani o ryzykach jakie wiążą się z tego rodzajem kredytem. Pozwany wskazał, że Sąd Najwyższy potwierdził zgodność kredytu denominowanego z definicją umowy kredytu bankowego zawartą w art. 69 prawa bankowego na gruncie swobody umów jak również jego walutowy charakter oraz dopuszczalność przeliczeń walutowych na podstawie kursów tabelarycznych banku. Pozwany podniósł, że nie zasadny jest zarzut powodów dotyczący braku ekwiwalentności świadczeń stron, a ryzyko wahań kursowych spoczywa na obu stronach umowy. Ponadto, postanowienia umowy były przedmiotem indywidualnych uzgodnień stron. Pozwany wskazał, że kwestionowane przez powodów postanowienia umowy nie naruszają rażąco ich interesów oraz nie są sprzeczna z dobrymi obyczajami. Natomiast stosowane przez bank kursy waluty publikowane w Tabeli kursów miały charakter rynkowy oraz nie odbiegały one od kursów walut stosowanych w innych bankach.

Świadczenie powodów nie może zostać zakwalifikowane jako nienależne w rozumieniu art. 410 k.c., ponieważ znajduje ono usprawiedliwienie w łączącej strony umowie kredytu. Pozwany nie był w żadnym stopniu wzbogacony. Ponadto, pozwany podniósł zarzut przedawnienia, ponieważ zgodnie z art. 731 k.c. roszczenia wynikające ze stosunku rachunku bankowego przedawniają się z upływem dwóch lat, ewentualnie zgodnie z art. 118 k.c. miesięczne raty jako świadczenia okresowe powinny przedawnić się w terminie trzech lat (odpowiedź na pozew k. 103-133).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 18 sierpnia 2005 r. powodowie M. W. i P. W., jako konsumenci wystąpili do poprzednika prawnego pozwanego Banku (...) S.A. z siedzibą w G. – z wnioskiem o udzielenie kredytu na nabycie własnościowego spółdzielczego prawa do lokalu mieszkalnego w kwocie 95.000 zł. Jako walutę kredytu powodowie wskazali franka szwajcarskiego ( (...)).

(dowód: wniosek o kredyt z zał. k. 189-192, zeznania powódki w charakterze stron k. 220)

W dniu 01 września 2005 r. strony podpisały umowę kredytu mieszkaniowego (...) nr (...)05- (...), na mocy której Bank udzielił powodom kredytu w kwocie stanowiącej równowartość 38.389,11 CHF celem sfinansowania kosztów nabycia własnościowego spółdzielczego prawa do lokalu mieszkalnego nr (...) zlokalizowanego w O. przy ul. (...) oraz opłat notarialnych, sądowych i skarbowych (§ 2 ust. 2 oraz § 3 umowy). Kwota kredytu w złotych miała zostać określona poprzez przeliczenie kwoty (...) na złote według kursu kupna (...) zgodnie z Tabelą kursów z dnia uruchomienia środków ( § 2 ust. 3 umowy). Natomiast rozliczenie z bankiem z tytułu zaciągniętego kredytu w zakresie prowizji, odsetek i rat dokonywane miało być w złotych według kursu sprzedaży (...) wskazanej w Tabeli kursów ( § 2 ust. 4 oraz § 7 ust. 9 Umowy). Umowa przewidywała, że ryzyko związane ze zmianą kursu waluty ponosi kredytobiorca z zastrzeżeniem §10 ust. 4 oraz § 20 ust. 4 umowy ( § 2 ust. 5 umowy, §4 ust. 2 OWU ).

W § 5 ust. 1 umowy wskazano, bank pobiera odsetki od uruchomionej kwoty kredytu według zmiennej stopy procentowej. Oprocentowanie kredytu stanowiło sumę stopy bazowej aktualnej w ostatnim dniu roboczym przed dniem uruchomienia środków oraz marży Banku, która wynosiła 3% w stosunku rocznym ( § 5 ust. 2 ). Zgodnie z § 6 ust. 1 umowy zmiana stopy bazowej na stopę bazową obowiązującą w ostatnim dniu roboczym przed dniem zmiany następuje ostatniego dnia każdego 6-miesięcznego okresu obrachunkowego ( lub najbliższego dnia roboczego następującego po tym dniu), aż do dnia ostatecznej spłaty, przy czym pierwsza zmiana następuje po 6 miesiącach, licząc od dnia uruchomienia kredytu. Stopa bazowa odpowiadała stawce LIBOR 6 M – stosowanej w przypadku kredytów denominowanych w USD i (...) ( § 5 ust. 3 OWU, § 7 ust. 1 -2 umowy). W zakresie marży umowa przewidywała, że może ona ulec zmianie w przypadku dokonania przez kredytobiorcę ubezpieczenia finansowego od ryzyk związanych z niskim wkładem własnym ( § 6 ust. 2 umowy) oraz ulega ona obniżeniu o 1 p.p. po ustanowieniu docelowego zabezpieczenia spłaty kredytu tj. po przedłożeniu w Banku odpisu z księgi wieczystej z prawomocnym wpisem hipoteki na rzecz banku ( § 6 ust. 3 umowy, § 7 OWU).

Jeżeli środki zostałyby uruchomione w dniu podpisania umowy, wówczas oprocentowanie kredytu wynosiłoby 3,8 % ( § 5 ust. 2 umowy).

W dniu podpisania umowy został kredytobiorcom otworzony rachunek obsługi kredytu o numerze (...) ( §9 ust. 1 umowy). Wypłata kredytu miała nastąpić nie później niż 5 dni roboczych od daty złożenia przez kredytobiorcę wniosku o wypłatę środków, ale nie później niż w ciągu 45 dni od zawarcia umowy, pod warunkiem spełnienia przez kredytobiorcę warunków określonych w § 9 ust. 2 umowy ( § 9 umowy). Środki miały zostać wypłacone jednorazowo w formie przelewu na rachunek bankowy wskazany przez Zbywcę w złotych. Wypłacona kwota w złotych stanowi równowartość kwoty wyrażonej w (...), przeliczona według kursu kupna (...) określonego w Tabeli kurów z dnia wypłaty środków ( § 10 ust. 1 -3 umowy, § 9 ust. 6-7 OWU).

Całkowita spłata kredytu miała nastąpić do dnia 05 września 2030 r. w 300 równych ratach kapitałowo-odsetkowych ( za wyjątkiem ostatniej raty, która jest ratą wyrównującą). Raty miały być spłacane zgodnie z haromonogramem spłat doręczanym kredytobiorcy, który został wyrażony w (...). Zgodnie z umową bank był uprawniony do pobierania w dniu wymagalności określonym w harmonogramie spłat środków pieniężnych z rachunku oszczędnościowo – rozliczeniowego kredytobiorców o numerze (...) lub (...). Spłata miała następować w złotych po przeliczeniu kwoty (...) według kursu sprzedaży określonego w Tabeli kursów obowiązującego w dniu spłaty ( § 12 umowy, § 11 ust. 5 OWU).

W § 16 ust. 1 umowa przewidywała możliwość ubiegania się przez kredytobiorcę o zmianę waluty kredytu, po spełnieniu warunków określonych w § 16 ust. 2 umowy. W przypadku przekształcenia kredytu denominowanego w (...) w opcję złotową, kapitał pozostały do spłaty wyrażony w (...) przeliczany będzie na złote po kursie sprzedaży (...) według Tabeli kursów obowiązującej w dniu podpisania aneksu do umowy ( § 16 ust. 5 umowy, § 15 OWU).

Tabela kursów została zdefiniowana w § 1 pkt 17 umowy jako aktualna „Tabela kursów walutowych (...) Bank (...) S.A.” obowiązująca w banku w momencie dokonywania przeliczeń kursowych.

Wszystkie zmiany umowy mogły być dokonywane w formie aneksu za zgodą obu stron. Za zmianę umowę nie uważa się zmiany stopy procentowej kredytu, stawek opłat i prowizji oraz wysokości oprocentowania dla zadłużenia przeterminowanego ( § 28 ust. 1 i 3 umowy oraz § 3 ust. 1- 2 OWU).

W dniu 18.08.2008 r. strony podpisały aneks nr (...) do umowy, którym zostały zmienione § 2 ust. 1, § 12 ust. 1 pkt 1, § 13 ust. 3, § 22 ust. 3 oraz § 26 umowy.

(dowód: umowa k. 32-36, aneks nr (...) k. 37, ogólne warunki udzielania przez (...) Bank (...) S.A. kredytu mieszkaniowego N.-H. k. 38-44 oraz k. 166-172, wydruk księgi wieczystej o numerze (...) k. 45-48, zawiadomienie o zmianie oprocentowania k. 180- 181, pełnomocnictwo do rachunku k. 188)

Kwota kredytu została wypłacona w dniu 05.09.2005 r. w wysokości 38.389,11 CHF z czego 37.591,01 CHF stanowiło równowartość 95.000,00 zł przy kursie 2, (...). Natomiast kwota 798,10 CHF została zaliczona na wcześniejszą spłatę kredytu wynikająca z różnic kursowych.

W okresie od dnia 05 października 2005 r. do 12 grudnia 2019 r. kredytobiorcy uiścili na rzecz banku kwotę 31.433,19 zł tytułem spłaty wymagalnych odsetek oraz 68.784,74 zł tytułem spłaty wymaganego kapitału, a ponadto 0,53 zł tytułem odsetek karnych.

Powodowie w okresie od 12 listopada 2009 r. do 12 lipca 2012 r. spłacili kwotę 22.527,81 zł ( okoliczność bezsporna, przyznana przez pozwanego k. 221)

(dowód: zaświadczenie k. 49-53, Tabela kursów walut k. 178, potwierdzenie wykonania transakcji k. 182-185, wniosek o wypłatę transzy/kredytu hipotecznego k. 186, dyspozycja kredytu hipotecznego k. 187, protokół rozprawy – k. 221)

Wnioskiem z 8 listopada 2019 r. powodowie zawezwali pozwanego do próby ugodowej, który rozpoznano na posiedzeniu w dniu 3 stycznia 2020 r w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Mokotowa w W. w sprawie(...). Do zawarcia ugody nie doszło.

(dowód: odpis wniosku, dowód uiszczenia opłaty, wydruk z protokołu posiedzenia z Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa w W. z dnia 3 stycznia 2020 r. w sprawie (...)k. 66-73).

Powodowie pismem z dnia 3 lutego 2020 r. złożyli reklamację do pozwanego powołując się na nieważność umowy kredytu nr (...)05- (...) oraz na zwarte w niej abuzywne postanowienia. Jednocześnie wezwali pozwanego do zapłaty kwoty 74.554,15 zł z tytułu nieważności umowy bądź alternatywnie kwotę 22.038,33 zł z uwagi na abuzywne postanowienia. Pismem z dnia 02.03.2020 r. pozwany nie uznał roszczeń powodów.

(dowód: reklamacja k. 61-63, pismo pozwanego k. 64-65)

Sąd zważył, co następuje:

Roszczenie powodów o ustalenie nieistnienia stosunku prawnego pomiędzy stronami wynikającego z umowy o kredyt nr (...)05- (...) zawartej w dniu 1 września 2005 r. uznano za zasadne. Pomimo, że ocenie Sądu, mimo że sama konstrukcja umowy nie jest sprzeczna z prawem lub zasadami współżycia społecznego, to jednak zawarta przez strony umowa zawiera postanowienia niedozwolone, których eliminacja skutkuje obiektywnym brakiem możliwości jej wykonania przez obie strony zgodnie z jej istotą. W związku z tym zasadnym było również roszczenie o zapłatę wywodzone z powyższej podstawy.

Stan faktyczny został ustalony w oparciu o dokumenty przedłożone do akt sprawy, których wiarygodności żadna ze stron nie kwestionowała oraz zeznania świadka i powodów nie stwierdzając podstaw do podważenia ich wiarygodności.

Przesłuchany w sprawie świadek E. T. wskazała, że nie pamięta powodów, ale mogła mieć z nimi kontakt ponieważ zajmowała się kwestami związanymi z udzielaniem kredytów przez bank – w tym zakresie złożyła zeznania (k. 219).

Powodowie w pierwszym rzędzie domagali się zapłaty wynikającej z bezwzględnej nieważności umowy oraz ustalenia nieistnienia stosunku prawnego między stronami wynikającego z umowy kredytu nr (...)05- (...) zawartej w dniu 1 września 2005 r. Na wypadek oddalenia tego żądania – zapłaty z tytułu zwrotu świadczeń strony powodowej w części nienależnie pobranej przez pozwanego i jego poprzednika prawnego (...) Bank (...) S.A. w okresie od dnia 12 listopada 2009 r. do dnia 12 grudnia 2019 r. na podstawie abuzywnych postanowień umowy o kredyt nr (...)05- (...) dotyczących zawartej w niej klauzuli waloryzacyjnej.

Wskazywane przez powodów postanowienia dotyczyły mechanizmu denominacji kwoty kredytu wyrażonej w walucie szwajcarskiej, a wypłacanej i spłacanej w walucie polskiej i związanych z tym przeliczeń według kursów walut, które to kursy – według ich stanowiska - pozwany mógł kształtować dowolnie. W ocenie powodów skutkiem tego umowa jest bezwzględnie nieważna.

Zgodnie z art. 189 k.p.c. można domagać się stwierdzenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, jeżeli strona ma w tym interes prawny, rozumiany jako obiektywną potrzebę usunięcia wątpliwości lub niepewności co do istnienia lub charakteru stosunku łączącego ją z inną stroną. Przyjmuje się również, że interesu w wytoczeniu powództwa o ustalenie nie ma, jeżeli swój cel strona może osiągnąć formułując dalej idące żądanie, które będzie czynić zadość jej potrzebom, np. w formie żądania zwrotu świadczeń spełnionych na podstawie nieistniejącego lub nieważnego stosunku prawnego.

W ocenie Sądu powodowie mają interes prawny w wystąpieniu z żądaniem pozwu, a polega on na tym, że w istocie domagają się definitywnego usunięcia niepewności prawnej co do istnienia nawiązanego na podstawie umowy stosunku prawnego lub jego treści w przypadku wyeliminowania niektórych ich postanowień z uwagi na ich niedozwolony charakter. Zgodnie z art. 385 1 k.c. skutkiem eliminacji takich postanowień nie zawsze musi być upadek całej umowy, gdyż co do zasady powinna ona obowiązywać dalej w zmienionej treści. W przypadku umowy długoterminowej, jakim jest objęta pozwem umowa kredytu, żądanie zwrotu kwot wypłaconych lub wpłaconych może wynikać z różnych przyczyn, zatem samo rozstrzygnięcie o uwzględnieniu lub oddaleniu żądania zapłaty na tle takiej umowy nie zawsze wyeliminuje wątpliwości co do jej istnienia lub treści. Taką możliwość daje natomiast rozstrzygnięcie o żądaniu ustalenia nieważności lub nieistnienia stosunku prawnego, jakim jest umowa kredytu wskutek jej upadku spowodowanego następczym powołaniem się przez kredytobiorcę – konsumenta – na niedozwolony charakter niektórych jej zapisów, względnie ustalenie, że te zapisy nie są dla niego wiążące (są bezskuteczne).

Dla rozstrzygnięcia o żądaniach stron w pierwszej kolejności rozważyć należało, jaki jest charakter umowy podpisanej przez strony i czy wskazywane przez powodów postanowienia miały charakter niedozwolony.

Zasadnicze postanowienia umowy w ocenie Sądu spełniają przesłanki z art. 69 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe (w brzmieniu obowiązującym w dacie jej zawarcia – dalej pr. bank.) i pozwalają na uznanie jej za umowę kredytu bankowego. Znane są bowiem strony umowy, kwota i waluta kredytu (38.389,11 CHF), cel, na jaki został udzielony (nabycie własnościowego spółdzielczego prawa do lokalu mieszkalnego), zasady i termin jego spłaty (ratalnie), wysokość oprocentowania i zasady jego zmiany (suma stałej marży i zmiennej stopy bazowej) oraz inne niezbędne warunki wynikające z art. 69 ust. 2 powołanej ustawy.

Oceny postanowień ww. umowy nie zmienia okoliczność, że kwota udzielonego kredytu została określona i poddana oprocentowaniu w walucie szwajcarskiej, a miała być wypłacona i spłacana w walucie polskiej. Zgodnie z art. 358 § 1 k.c., w jego brzmieniu w dacie zawierania umowy, zobowiązania pieniężne na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej mogły być wyrażone tylko w pieniądzu polskim z zastrzeżeniem wyjątków przewidzianych w ustawie. Już w tej dacie art. 69 ust. 2 pkt 2 pr. bank. przewidywał możliwość zawierania umów kredytu ze wskazaniem waluty obcej, zaś wyjątek dopuszczający tego typu umowy z udziałem banków wynikał z obowiązujących wówczas przepisów ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. – Prawo dewizowe (pr. dewiz.). Zgodnie z art. 3 ust. 1 i 3 pr. dewiz. oraz art. 1 i 2 pkt 18 pr. dewiz. Dokonywanie obrotu dewizowego przez banki było dozwolone m.in. wówczas, gdy dotyczyło zawarcia umowy lub dokonania innej czynności prawnej powodującej lub mogącej powodować dokonywanie w kraju między rezydentami lub między nierezydentami rozliczeń w walutach obcych albo przeniesienie w kraju między rezydentami lub między nierezydentami własności wartości dewizowych, a także wykonywania takich umów lub czynności.

Nie ulega wątpliwości, że postanowienia umowy zawartej przez strony przewidywały rozliczenia kredytu w walucie szwajcarskiej, jak również wypłatę w PLN oraz spłatę w PLN po dokonaniu przeliczenia raty z (...). Tym samym umowa stron mogła powodować rozliczenia w walutach obcych i przenoszenie własności wartości dewizowych, a zatem mieściła się w ramach ustawowego zezwolenia, stanowiącego jednocześnie wyjątek od zasady wyrażonej w art. 358 § 1 k.c.

Powodowie wnosili o udzielenie im kredytu w kwocie 95.000 zł, ale określonego w walucie szwajcarskiej. Jak już wskazano, w umowie wyraźnie określono, że wypłata kredytu nastąpi wyłącznie w złotych (§ 10 ust. 2 umowy ). Spłata kredytu wyrażonego w (...) mogła natomiast następować wyłącznie w złotych (§ 12 ust. 5 umowy). Świadek E. T. zeznała, że „Myślę w 2005 r. nie było możliwości wypłaty kredytu bezpośrednio w (...). Oznaczałoby to, że walutą zobowiązania kredytowego był frank szwajcarski ( (...)), jednak walutą jego wykonania – zgodnie z treścią umowy – miała być waluta polska (PLN).

Istota umowy sprowadzała się zatem do zobowiązania Banku, że postawi do dyspozycji kredytobiorców pewną kwotę w PLN, która w dacie wypłaty stanowić miała równowartość kwoty wyrażonej dokładnie w (...), zaś powodowie zobowiązali się spłacać w PLN równowartość rat kredytu wyrażonych w (...) według wartości takiej raty na dzień spłaty.

Umowa stron zawiera zatem elementy przedmiotowo istotne, które mieszczą się w konstrukcji umowy kredytu bankowego i jako takie stanowią jej w pełni dopuszczalny oraz akceptowany przez ustawodawcę wariant. O akceptacji takiej świadczy nadto wyraźne wskazanie tego rodzaju kredytów (denominowanych) w treści art. 69 ust. 2 pkt 4a i ust. 3 prawa bankowego oraz wprowadzenie art. 75b prawa bankowego, na podstawie nowelizacji tej ustawy, które to zmiany weszły w życie z dniem 26 sierpnia 2011 r. Umowa taka jest nadto dopuszczalna na podstawie art. 353 1 k.c., zgodnie z którym strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Istota umowy stron polegała bowiem na stworzeniu przez Bank możliwości wykorzystania przez powodów równowartości określonej kwoty pieniędzy z obowiązkiem zwrotu w określonym czasie takiej równowartości, przy czym miernikiem tych wartości pozostawać miał kurs waluty szwajcarskiej do waluty polskiej. Zauważyć trzeba, że ryzyko zmiany kursu waluty przyjętej jako miernik wartości świadczenia z zasady może wywoływać konsekwencje dla obu stron – w przypadku podwyższenia kursu podwyższając wartość kredytu w PLN, którą miał oddać do dyspozycji Bank, a nadto podwyższając jego wartość, którą miał spłacać kredytobiorca, a w przypadku obniżenia kursu - obniżając wysokość tych świadczeń. W konsekwencji trudno uznać, aby konstrukcja umowy kredytu denominowanego w walucie obcej, a realizowanego w walucie polskiej, była w swej zasadzie sprzeczna z prawem lub zasadami współżycia społecznego. Ryzyko takiego ukształtowania stosunku prawnego obciąża bowiem obie strony.

Niemniej, wskazany mechanizm obliczania wzajemnych zobowiązań w sposób określony w umowie stron wymaga oceny w aspekcie sposobu ustalania kursu waluty niezbędnego do tych operacji, gdyż powodowie podnieśli zarzut, że postanowienia umowy w tym zakresie mają charakter niedozwolony.

Zgodnie z art. 385 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem, które kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami lub rażąco naruszając jego interesy, nie są wiążące, jeżeli nie zostały uzgodnione indywidualnie. Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny (§ 1). Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu, co w szczególności odnosi się do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (§ 3). Zgodnie z utrwalonym już orzecznictwem „wszelkie klauzule sporządzone z wyprzedzeniem będą klauzulami pozbawionymi cechy indywidualnego uzgodnienia i okoliczności tej nie niweczy fakt, że konsument mógł znać ich treść”, przy czym uznanie, że treść danego postanowienia umownego została indywidualnie uzgodniona wymagałoby wykazania, że „konsument miał realny wpływ na konstrukcję niedozwolonego (abuzywnego) postanowienia wzorca umownego”, a „konkretny zapis był z nim negocjowany” (wyrok SA w Warszawie z 14 czerwca 2013 r. w sprawie VI ACa 1649/12 ; wyrok SA Warszawa z dnia 15 maja 2012 r. w sprawie VI ACa 1276/11, wyrok SA w Poznaniu z 6 kwietnia 2011 r. w sprawie I ACa 232/11).

W związku ze stanowiskiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ( (...)), zajętym w wyroku z dnia 3 października 2019 r. w sprawie (...)na tle wykładni dyrektywy (...), i podtrzymanym tam poglądem dotyczącym natury klauzul wymiany (czyli dotyczących kursów walutowych stosowanych do rozliczeń umów kredytowych), które wprowadzając do umów kredytowych ryzyko kursowe, określają faktycznie główny przedmiot umowy (pkt 44 powołanego wyroku), należy przyjąć, że postanowienia umowy stron w tym zakresie, jeżeli nie zostały sformułowane jednoznacznie, podlegają kontroli w celu stwierdzenia, czy nie mają charakteru niedozwolonego (art. 385 ( 1 )§ 1 zd. drugie k.c.). W przypadku uznania ich za niedozwolone, a tym samym za niewiążące kredytobiorcę, który zawiera umowę jako konsument, konieczne staje się również rozważenie skutków tego stanu rzeczy.

Nie ulega wątpliwości, że powodowie zawarli umowę jako konsumenci w rozumieniu art. 22 1 k.c. Okoliczność ta nie była kwestionowana przez pozwanego na żadnym etapie postępowania. W konsekwencji należy dokonać oceny postanowień dotyczących kursów używanych do przeliczenia zobowiązań stron w ramach umowy. Ich istota sprowadza się do wskazania, że wysokość zobowiązań wynikających z umowy będzie wielokrotnie przeliczana z zastosowaniem dwóch rodzajów kursu waluty. Bezspornie mechanizm (konkretny sposób) ustalania kursu nie został opisany w żaden sposób, gdyż umowa w tym względzie odsyła tylko do „Tabeli kursów” definiowanej jako aktualna Tabela kursów walutowych (...) Bank (...) S.A. obowiązująca w Banku w momencie dokonywania przeliczeń kursowych. Oznacza to, że zgodnie z umową Bank miał całkowitą swobodę w zakresie ustalania kursu waluty. Ponadto nie ulega wątpliwości, że zarówno wniosek kredytowy, jak i umowa stron stanowiły wzorce stosowane w Banku. Układ wniosku i umowy wskazuje, że kredytobiorcy mogli określić potrzebną im kwotę w PLN, wybrać inną walutę kredytu, określić przeznaczenie kredytu, uzgodnić okres kredytowania, sposób zabezpieczenia. Nie ma jednak podstaw do przyjęcia, że pozostałe postanowienia i oświadczenia były możliwe do wynegocjowania. Do tego byłoby bowiem konieczne wykazanie, że kredytobiorcy mieli realny wpływ na kształt każdego z tych postanowień, czyli przedstawiono im możliwość jego zmiany, z której zrezygnowali. Taka okoliczność nie wynika natomiast z zeznań świadka ani powodów co oznacza, że postanowienia w zakresie kursów wymiany stosowanych w Tabeli nie były uzgodnione indywidualnie w rozumieniu art. 385 1 § 1 i 3 k.c. Świadek E. T. wskazała że „ Wiem, że przez 16 lat pojawiła się możliwość negocjowania warunków kredytu i kursu po którym zostanie wypłacony kredyt, ale nie wiem w którym roku się pojawiła. Nie pamiętam czy kredytobiorcy mieli możliwość wyboru rachunku z którego będą dokonywać opłat.” (…)Postanowienia umowy jedynie w zakresie marży i prowizji mogły być dyskutowane. Możliwość taka istniała w zakresie dokumentów, które klienci musieli dostarczyć i terminarza obowiązków klientów.” (zeznania świadka k. 219v-220), zaś powódka M. W. zeznała że „ Powiedziano nam, że umowa nie podlega negocjacjom. (…) Doradca nie tłumaczył treści poszczególnych postanowień, stwierdzając że to takie standardowe zapisy. (…) Powiedziano nam, że to standardowa umowa przy kredytach w walucie i nie podlega negocjacjom” ( zeznania powódki – k. 220 v).

Brak jest dowodu, aby kredytobiorcy zostali poinformowani, w jaki sposób te kursy i ta tabela jest kształtowana i świadomi tego wyrazili zgodę na ich stosowanie.

W ocenie Sądu nie doszło zatem do indywidualnego uzgodnienia wszystkich postanowień umowy.

W konsekwencji, w ocenie Sądu nie ma podstaw do przyjęcia, że postanowienia umowy w zakresie mechanizmu ustalania kursu waluty, wyznaczającego wysokość zobowiązania powodów względem pozwanego, a tym samym i wysokość świadczenia głównego banku, zostały w przypadku umowy stron uzgodnione indywidualnie. Jako że powodowie wskazywali, że te postanowienia są niedozwolone, należało rozważyć, czy – skoro dotyczą głównego przedmiotu umowy – są wystarczająco jednoznaczne i czy wynikające z nich prawa lub obowiązki stron zostały ukształtowane sprzecznie z dobrymi obyczajami lub w sposób rażąco naruszający interesy powodów jako konsumentów. Odwołują się one do tabeli, co do której wskazano jedynie, że chodzi o tabelę obowiązującą w banku, bez wskazania, w jaki konkretnie sposób jest ona ustalana i jak ustalane są umieszczone tam kursy walut. To zaś nie pozwala na jednoznaczne określenie zakresu tych postanowień i konsekwencji płynących dla kredytobiorcy. Nie można uznać, aby tak sformułowane postanowienia były wystarczające jednoznaczne. Kwestionowane postanowienia umowy wskazywały na dwa rodzaje kursów – kurs kupna do ustalenia wysokości kredytu, którą należy wypłacić w PLN oraz kurs sprzedaży do ustalenia wysokości kolejnych rat spłaty w PLN. Zważywszy, że sposób ustalania tych kursów nie został określony w umowie, oznacza to, że mógł on być wyznaczane jednostronnie przez Bank, czego nie zmienia okoliczność, że w pewnym zakresie mógł też doznawać ograniczeń ze strony regulatora rynku, czy z uwagi na sytuację gospodarczą, gdyż kredytobiorca nie miał na to żadnego wpływu. Na tle tak ukształtowanych postanowień dotyczących kursu waluty, która ma być miernikiem waloryzacji (przeliczania) zobowiązań wynikających z umów kredytu bankowego utrwalony jest już pogląd, że mają one charakter niedozwolony, gdyż są „nietransparentne, pozostawiają pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają równorzędność stron” (uzasadnienie wyroku SN w sprawie V CSK 382/18). Wysokość kredytu wyrażonego w walucie obcej do wypłaty w walucie polskiej, a następnie wysokość, w jakiej spłaty w walucie polskiej, będą zaliczane na spłatę kredytu wyrażonego w walucie obcej, zależą bowiem wyłącznie od jednej ze stron umowy. Powyższe oznacza, że po zawarciu umowy kredytobiorcy mieli ograniczoną możliwość przewidzenia wysokości kwoty, jaka zostanie im wypłacona (Bank miał na to kilka dni roboczych, w trakcie którym mógł zmienić swój kurs), a następnie wysokości zadłużenia w PLN, skoro kursy wymiany w toku dalszego wykonywania umowy określić miał Bank. Pozwany mógł zatem w sposób dowolny kształtować wysokość swojego zobowiązania do wypłaty kwoty kredytu, jak również wysokość zobowiązania kredytowego w toku spłaty kredytu. Tym samym uzyskał też narzędzie do potencjalnego zminimalizowania niekorzystnych dla siebie skutków zmiany kursów na rynku międzybankowym lub zmian w zakresie oprocentowania (obniżka stopy bazowej), gdyż teoretycznie mógł je rekompensować zmianami kursu przyjętego do rozliczenia kredytu.

W ocenie Sądu przyznanie sobie przez pozwanego we wskazanych postanowieniach jednostronnej kompetencji do swobodnego ustalania kursów przyjmowanych do wykonania umowy prowadzi do wniosku, że była ona sprzeczna z dobrymi obyczajami i naruszała rażąco interesy kredytobiorców w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., oceniane na datę zawarcia umowy (art. 385 2 k.p.c. –uchwała SN z 20 czerwca 2018 r. w sprawie III CZP 29/17). Takie rozwiązania dawały Bankowi, czyli tylko jednej ze stron stosunku prawnego, możliwość przerzucenia na kredytobiorców całego ryzyka wynikającego ze zmiany kursów waluty i pozostawiały mu całkowitą swobodę w zakresie ustalania wysokości ich zadłużenia przez dowolną i pozbawioną jakichkolwiek czytelnych i obiektywnych kryteriów możliwość ustalania kursu przyjmowanego do rozliczenia spłaty kredytu.

Dodatkowo wskazać należy, że swobodę ustalania kursu przez Bank eliminować by mogła jedynie możliwość wypłaty kredytu w walucie kredytu oraz spłaty w tej walucie, gdyż do wszystkich pozostałych walut Bank miał prawo stosować własny kurs. Oznacza to również, że możliwość spłaty w walucie kredytu nie przywracała wystarczająco nierównowagi między stronami wynikającej z tego, że na etapie wypłaty kredytu, którego wysokość określono w (...), ale wypłata miała nastąpić wyłącznie w PLN, wysokość wypłacanego kredytu w PLN ostatecznie zależała zawsze od decyzji Banku w ramach tabeli. Wprost w § 16 ust. 5 umowy wskazano, że zmiana waluty nastąpi poprzez przeliczenie pozostałego kapitału do spłaty w (...) po kursie sprzedaży według Tabeli kursów obowiązującej w dniu podpisania aneksu do umowy. W związku z tym możliwość przewalutowania kredytu nie eliminowała możliwości jednej ze stron do swobodnego ustalania wysokości świadczenia.

W świetle powyższych okoliczności przyjąć należy, że postanowienia uprawniające Bank do jednostronnego i nieskrępowanego ustalania kursu przyjmowanego do rozliczenia umowy stron należy uznać za niedozwolone w rozumieniu art. 385 1 k.c. Nie ma znaczenia, czy z możliwości dowolnego kształtowania kursu Bank korzystał. Dla uznania postanowienia umownego za niedozwolone wystarczy bowiem taka jego konstrukcja, która prowadzi do obiektywnej możliwości rażącego naruszenia interesów konsumenta, przy czym zgodnie z art. 385 2 k.c. ewentualna abuzywność postanowień umowy podlega badaniu na datę jej zawarcia z uwzględnieniem towarzyszących temu okoliczności i innych umów pozostających w związku z umową objętą badaniem (uchwała SN z 20 czerwca 2018 r. w sprawie III CZP 29/17).

Skoro zatem dla oceny abuzywności zapisów umów istotny jest stan z daty ich zawarcia, to bez znaczenia dla tej oceny pozostaje, w jaki sposób pozwany wykonywał lub wykonuje umowę, w szczególności to, w jaki sposób ustalał, czy też ustala swoje kursy, czy odpowiadały one kursom rynkowym, w jaki sposób pozyskiwał środki na prowadzenie akcji kredytowej i w jaki sposób księgował, czy też rozliczał te środki oraz środki pobrane od kredytobiorców.

Podsumowując, w ocenie Sądu wskazane wyżej postanowienia umowy dotyczące stosowania dwóch różnych rodzajów kursów, które mogły być swobodnie ustalane przez jedną ze stron umowy (Bank) nie zostały uzgodnione indywidualnie i kształtowały zobowiązania kredytobiorców w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy, a zatem miały charakter niedozwolony w rozumieniu art. 385 1 k.c., a w związku z tym nie wiążą powodów. Wyeliminowanie wskazanych zapisów przy zachowaniu postanowień dotyczących określenia kwoty kredytu w (...) oznaczałoby, że kwota kredytu powinna zostać przeliczona na PLN, a kredytobiorcy w terminach płatności kolejnych rat powinni spłacać raty w PLN, przy czym żadne postanowienie nie precyzowałoby kursu, według którego miałyby nastąpić takie rozliczenia. Nie ma przy tym możliwości zastosowania w miejsce wyeliminowanych postanowień żadnego innego kursu waluty.

Zgodnie z wiążącą wszystkie sądy Unii Europejskiej wykładnią dyrektywy (...)dokonaną przez (...) w powołanym już wyżej wyroku z dnia 3 października 2019 r. w sprawie (...):

a)  w przypadku ustalenia, że w umowie zostało zawarte postanowienie niedozwolone w rozumieniu dyrektywy (którą implementowały do polskiego porządku prawnego przepisy art. 385 1 i nast. k.c.), skutkiem tego jest wyłącznie wyeliminowanie tego postanowienia z umowy, chyba że konsument następczo je zaakceptuje,

b)  w drodze wyjątku możliwe jest zastosowanie w miejsce postanowienia niedozwolonego przepisu prawa o charakterze dyspozytywnym albo przepisem, który można by zastosować za zgodą stron, o ile brak takiego zastąpienia skutkowałby upadkiem umowy i niekorzystnymi następstwami dla konsumenta, który na takie niekorzystne rozwiązanie się nie godzi (pkt 48, 58 i nast. wyroku (...)),

c)  nie jest możliwe zastąpienie postanowienia niedozwolonego przez odwołanie się do norm ogólnych prawa cywilnego, nie mających charakteru dyspozytywnego, gdyż spowodowałoby to twórczą interwencję, mogącą wpłynąć na równowagę interesów zamierzoną przez strony, powodując nadmierne ograniczenie swobody zawierania umów (dotyczy m.in. art. 56 k.c., art. 65 k.c. i art. 354 k.c. - por. w szczególności pkt 57-62 wyroku (...)),

d)  w przypadku ustalenia, że wyeliminowanie postanowień niedozwolonych powoduje zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy, nie ma przeszkód, aby przyjąć, zgodnie z prawem krajowym, że umowa taka nie może dalej obowiązywać (por. w szczególności pkt 41-45 wyroku (...)),

e)  nawet jeżeli skutkiem wyeliminowania niedozwolonych postanowień miałoby być unieważnienie umowy i potencjalnie niekorzystne dla konsumenta następstwa, decyzja co do tego, czy niedozwolone postanowienia mają obowiązywać, czy też nie, zależy od konsumenta, który przed podjęciem ostatecznej decyzji winien być poinformowany o takich skutkach (por. w szczególności pkt 66-68 wyroku (...)).

Wskazać przy tym trzeba, że ani prawo unijne, ani prawo polskie nie wymaga, aby w związku z zastrzeżeniem klauzuli abuzywnej konsument bezwzględnie uzyskał możliwość powołania się na nieważność całej umowy (wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 15 marca 2012 r. w sprawie (...), J. P. i V. P. przeciwko SOS financ spol. sr.o., (...)-144, pkt 33). Brak możliwości stosowania norm o charakterze ogólnym nie pozwala na sięgnięcie do domniemanej woli stron lub utrwalonych zwyczajów (art. 65 k.c. i art. 56 k.c.), które w odniesieniu do innych stosunków prawnych pozwalałyby na ustalenie wartości świadczenia określonego w walucie obcej np. przez odniesienie się do tej waluty według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski lub innych kursów wskazywanych przez strony w umowie. Nie ma zwłaszcza możliwości sięgnięcia po przepis art. 358 § 2 k.c., który posługuje się kursem średnim NBP w przypadku możliwości spełnienia świadczenia wyrażonego w walucie obcej. Po pierwsze, świadczenie obu stron było wyrażone w walucie polskiej (wypłata kredytu i jego spłata następowały bowiem w PLN, a (...) był tylko walutą indeksacyjną). Po drugie, wspomniany przepis nie obowiązywał w dacie zawarcia umowy (wszedł w życie z dniem 24 stycznia 2009 r.), zaś uznanie pewnych postanowień umownych za niedozwolone skutkuje ich wyeliminowaniem z umowy już od daty jej zawarcia, co czyni niemożliwym zastosowanie przepisu, który wówczas nie obowiązywał. Nawet gdyby uznać, że art. 358 § 2 k.c. mógłby być stosowany do skutków, które nastąpiły po dacie jego wejścia w życie, to nadal brak byłoby możliwości ustalenia kursu, według którego należałoby przeliczać zobowiązania stron sprzed tej daty, czyli przede wszystkim ustalić wysokości zadłużenia w (...) po wypłacie kredytu.

W ocenie Sądu eliminacja postanowień określających kurs wymiany i brak możliwości uzupełnienia umowy w tym zakresie skutkuje obiektywnym brakiem możliwości jej wykonania przez obie strony zgodnie z jej istotą, tj. jako umowy kredytu bankowego.

Zgodnie z art. 69 ust. 1 pr. bank. umowa kredytu polega bowiem na tym, że Bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Po wyeliminowaniu z umowy stron postanowień dotyczących kursów wymiany, wiadomo jedynie, że Bank zobowiązuje się postawić do dyspozycji kredytobiorcom równowartość określonej kwoty franków szwajcarskich w złotych polskich, lecz nie wiadomo, jak ma być ustalona ta równowartość (według jakiego miernika). Podobnie nie wiadomo, jaką kwotę powinni zwrócić kredytobiorcy, która miałaby być równowartością rat określonych w (...). Nie eliminuje tego możliwość przewalutowania kredytu, bowiem nadal nie będzie wiadomo na podstawie jakiego kursu powinna zostać dokonana zmiana waluty kredytu - zarówno kwoty udzielonego kredytu oraz spłaty. W konsekwencji nie da się ustalić kwoty kredytu w walucie wykonania zobowiązania, a brak jednoznacznego określenia kwoty kredytu udostępnianego i podlegającego zwrotowi (czy to w postaci ściśle określonej kwoty, czy to przez ścisłe i jednoznaczne określenie parametrów do jej ustalenia – np. kursu wymiany) oznacza brak jednego z przedmiotowo istotnych elementów umowy kredytu wskazanych w art. 69 pr. bank. Brak jednego z takich elementów oznacza, że umowa jest niezgodna z art. 69 pr. bank. i tym samym sprzeczna z prawem i z tego względu nieważna (art. 58 k.c.).Nieważność umowy oznacza, że nie istnieje stosunek zobowiązaniowy między stronami, jaki miałby powstać w wyniku jej zawarcia.

Z podanych przyczyn, na podstawie art. 189 Kodeksu postępowania cywilnego (k.p.c.) w związku z art. 58 § 1 k.c. i art. 69 pr. bank, powództwo o ustalenie nieistnienia stosunku pranego wynikającego z umowy o kredyt nr (...)05- (...) należało uwzględnić, o czym Sąd orzekł jak w punkcie II sentencji wyroku.

Z uwagi na powyższe w oparciu o art. 410 § 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 22.527,81 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, liczonymi od ww. kwot od dnia 3 marca 2020 r. do dnia zapłaty, o czym orzekł jak w pkt. I sentencji wyroku. Powyższa kwota stanowi sumę wszystkich świadczeń otrzymanych przez pozwanego od powodów w okresie od 12 listopada 2019 r. do 12 lipca 2012 r., co zostało przyznane przez pozwanego.

Zgodnie z poglądem przyjętym przez Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 7.05.2021 r. w sprawie (...), w przypadku następczej nieważności umowy kredytowej po obu jej stronach powstają odrębne roszczenia o zwrot świadczeń nienależnie spełnionych. Ostatecznie zatem świadczenia te podlegają zwrotowi niezależnie od siebie, bez konieczności badania z urzędu, czy ich wzajemna wysokość prowadzi do powstania stanu wzbogacenia, który byłby miarą zwrotu różnicy między tymi świadczeniami. Sąd Najwyższy nadał wskazanej uchwale moc zasady prawnej, co oznacza, że będzie ona stosowana przez ten sąd również w innych sprawach.

Bezzasadne byłoby przy tym powoływanie się na przez Bank na brak obowiązku zwrotu świadczenia z uwagi na przepisy art. 411 k.c., gdyż w pkt. 1 tej regulacji wyraźnie wskazano, że nie dotyczy on sytuacji, w której zwrot ma dotyczyć świadczenia spełnionego m.in. w wykonaniu nieważnej czynności prawnej – jak w sprawie niniejszej.

Strona powodowa spłacając kredyt nie spełniała również świadczeń z tytułu umowy przed nadejściem terminu ich wymagalności (art. 411 pkt 4 k.c.), skoro z uwagi na nieważność umowy nie była zobowiązana do takich spłat, a co najwyżej do zwrotu świadczenia nienależnego, jakim stała się wypłacona im kwota kredytu.

Nie można również uznać, aby żądanie zwrotu tych świadczeń stanowiło nadużycie prawa i było sprzeczne z zasadami współżycia społecznego w rozumieniu art. 5 k.c., zaś spłaty dokonywane przez stronę powodową były zgodne z tymi zasadami (art. 411 pkt 2 k.c.). Nieważność umowy jest efektem zamieszczenia w niej postanowień niedozwolonych przez Bank, a zatem skutkiem jego działań rażąco naruszających dobre obyczaje i interesy strony powodowej. Trudno zatem przyjąć, aby na naruszenie zasad współżycia społecznego mógł powołać się skutecznie ten, kto pierwszy te zasady naruszył, formułując umowę w taki sposób, jednocześnie twierdząc, że wykonywanie nieważnej ostatecznie umowy było zgodne z tymi zasadami.

Podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia roszczenia o zapłatę nie zasługuje na podzielenie.

Roszczenia powodów nie wynikają z umowy rachunku bankowego, lecz wywodzone są z twierdzenia o nieważności umowy kredytu i dotyczą zwrotu świadczeń nienależnych, które uiszczali ratalnie. Do ich przedawnienia nie ma zatem zastosowania powoływany przez pozwanego przepis art. 731 k.c., który dotyczy roszczeń z umowy rachunku bankowego.

Jak wyżej wskazano, nie wykazano, że roszczenie powodów związane było z prowadzoną działalnością gospodarczą, brak jest podstaw do przyjęcia trzyletniego terminu przedawnienia roszczenia.

Ponieważ pobranie środków z rachunku bankowego powodów przez Bank następowało w wyniku nieważnej czynności prawnej nie można tego określić jako świadczenia okresowego. Zastosowanie zatem znajdzie co do zasady w niniejszej sprawie dziesięcioletni termin przedawnienia, albowiem roszczenie powodów powstało przed zmianą przepisów wprowadzonych ustawą z 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2018 poz. 1104). Zgodnie bowiem z art. 5 ust. 3 ww. ustawy do przysługujących konsumentowi roszczeń powstałych przed dniem wejścia jej w życie i w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych, których terminy przedawnienia są określone w art. 118 i art. 125 § 1 kodeksu cywilnego, stosuje się jego przepisy w brzmieniu dotychczasowym. Skoro zatem powodowie dochodzą roszczenia z tytułu pobranych im środków w okresie pomiędzy 12 listopada 2009 r. a 12 lipca 2012 r., to w dacie wejścia w życie zmienianych przepisów – 9 lipca 2018 r. – dziesięcioletni termin przedawnienia nie upłynął, a zatem ma on zastosowanie w dalszym ciągu w zakresie roszczeń powodów z tytułu zapłaty.

Powodowie wnieśli pozew 21 kwietnia 2021 r. Wywodzili, jednak, że wcześniej przerwali bieg przedawnienia. Otóż, wnioskiem z 8 listopada 2019 r. zawezwali pozwanego do próby ugodowej, na którą to okoliczność złożyli: odpis wniosku, dowód uiszczenia opłaty oraz niepoświadczony i niepodpisany wydruk z protokołu posiedzenia z Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa w W. z dnia 3 stycznia 2020 r. w sprawie (...), z którego wynika, że do zawarcia ugody nie doszło (k. 66-73). Pełnomocnik powodów nie potrafił wykazać kiedy wniosek w tamtej sprawie został złożony do Sądu, a pozwany nie przyznawał tej okoliczności (k. 221, 226, 231, 236). Jedyną datą pewną jest w tej sytuacji data posiedzenia to jest 3 stycznia 2020 r. Pozwany nie podważył skutecznie tego, że się ono odbyło. Powodowie nie wykazali kiedy złożyli wniosek o zawezwanie do próby ugodowej. Przedkładane przez ich pełnomocnika dowody nadania korespondencji do Sądu dla Warszawy-M. nie pokrywały się z numerem przesyłki deklarowanej jako ta, w której znajdował się wniosek. Zgodnie z twierdzeniem ich pełnomocnika miała ona nr (...) z dnia 8 listopada 2019. (k. 231). Dołączono jednak dowód nadania do tego Sądu w tym dniu przesyłki o podobnym, ale innym numerze, a mianowicie: (...) (k.232) i dowód śledzenia przesyłki o równie podobnym, ale równie innym numerze to jest (...) (k.233). Pełnomocnik powoda nie potrafił wytłumaczyć rozbieżności w numeracji tych przesyłek. Nie sposób przyjąć aby wynikało to z przesłania kilku wniosków w jednej paczce i ponumerowania przesyłek w sądzie. Nie potrafił wyjaśnić z jakiej przyczyny pomiędzy pięcioma pozycjami zachodzą tak duże różnice numeryczne (k. 236v). Z sygnatury sprawy ((...)) wynika, że wpłynęła ona do Sądu Rejonowego jeszcze przed końcem 2019 roku. Tak więc ostatecznie jedyną datą pewną jest data 31 grudnia 2019 r., jako co najmniej możliwa data na złożenie wniosku, a wszystkie roszczenia przed upływem 10 lat od tego dnia należałoby uznać za przedawnione. Oczywiście z faktu, że rozprawę wyznaczona na 3 stycznia 2020 r. należy wywodzić, że wniosek wpłynął co najmniej 2 tygodnie wcześniej. Tyle bowiem trwa doręczenie korespondencji, nie wspominając już o czynnościach technicznych, co czyni podawaną datę nadania przesyłki – 8 listopad 2019 r. za prawdopodobną. Nie ma na to jednak innych dowodów.

W tej sytuacji, z uwagi na podniesione wyżej okoliczności, Sąd ostatecznie uznał, że powołanie się na zarzut przedawnienia ze strony pozwanego, nawet w okresie pomiędzy 12 listopada 2009 r., a 30 grudnia 2009 r. jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i nie może korzystać z ochrony prawnej.

Należy odwołać się też do wyroków (...) z dnia 22.04.2021 r. w sprawie (...)i z dnia 10.06.2021 r. w sprawie (...)oraz w połączonych sprawach od(...)uznając w tej mierze zarzut za bezskuteczny. Zgodnie z wyrokami (...), przepisy dyrektywy (...)w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich sprzeciwiają się przedawnieniu roszczeń konsumenckich, mających na celu stwierdzenie, że dane postanowienia umowne mają charakter nieuczciwy, jednak nie sprzeciwiają się przedawnieniu roszczeń restytucyjnych będących następstwem takiego stwierdzenia. Co więcej, bieg terminu przedawnienia takich roszczeń nie może się skończyć przed datą powzięcia przez konsumenta wiedzy o niedozwolonym charakterze takiego postanowienia, względnie przed dniem, w którym przy zachowaniu przeciętnej staranności wiedzę taka mógł obiektywnie rzecz biorąc powziąć. „Należy zauważyć, że termin przedawnienia może być zgodny z zasadą skuteczności tylko wtedy, gdy konsument miał możliwość poznania swoich praw przed rozpoczęciem biegu lub upływem tego terminu.”(teza 46 do wyroku (...) (...)). Nie oznacza to jednak, że zdarzenie to nie może nastąpić później to jest pomiędzy dowiedzeniem się o wadach umowy np. od adwokata, a momentem złożenia pozwu w sądzie.

Wskazano tam również, że zasadę skuteczności ochrony praw konsumentów „…należy interpretować w ten sposób, że stoi ona na przeszkodzie krajowemu uregulowaniu przewidującemu, że wytoczone przez konsumenta powództwo o zwrot kwot nienależnie wypłaconych na podstawie nieuczciwych warunków umownych w rozumieniu dyrektywy (...)lub warunków sprzecznych z wymogami dyrektywy (...) podlega trzyletniemu terminowi przedawnienia rozpoczynającemu bieg w dniu, w którym nastąpiło bezpodstawne wzbogacenie.” (teza 66 do wyroku (...) z dnia 22.04.2021 r. w sprawie w sprawie (...)). Podnoszono jednak, ze z uwagi na tak krótki okres przedawnienia w prawie krajowym – 3 lata, nie można tego uznać za czas możliwy na podjęcie stosownej reakcji przez konsumenta. Podobnie wcześniej omawiany wyrok (...) dotyczy 5 letniego okresu przedawnienia liczonego w prawie francuskim od dnia zawarcia umowy. W prawie polskim okres przedawnienia tego typu roszczeń wynosił 10 lat tak więc jest w ocenie Sądu dostatecznym na pozyskanie stosownej wiedzy i podjęcie kroków procesowych przez konsumenta.

Powodowie żądali zasądzenia odsetek od kwoty kwotę 22.527,81 zł od 3 marca 2020 r. i to żądanie zostało przez Sąd uwzględnione. Powodowie wzywali pozwanego do zapłaty ww. kwoty opierając swe żądanie na nieważności umowy. Pozwany pismem z dnia 2 marca 2020 r. ( nadane w dniu 03.03.2020 r.) odmówił wypłaty powyższej kwoty, a więc w tym terminie mógł zapoznać się z żądaniem powodów i zorientować się co do zasadności roszczenia i zwrócić nienależnie pobrane świadczenie.

Uwzględnienie tego żądania dezaktualizuje potrzebę odnoszenia się do żądania ewentualnego. Z tego względu również Sąd pominął wniosek o opinię biegłego z zakresu rachunkowości finansowej bowiem dotyczył on roszczenia ewentualnego, a więc dowód ten był nieprzydatny w zakresie rozstrzygnięcia co do roszczenia głównego.

Zgodnie z art. 98 k.p.c. strona przegrywająca proces jest zobowiązana do zwrotu kosztów stronie wygrywającej.

Koszty procesu po stronie powodów obejmowały uiszczoną opłatę od pozwu (1.000 zł), opłatę za pełnomocnictwo (17 zł), wynagrodzenie pełnomocnika (radcy prawnego) w stawce wynikającej z § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (5.400 zł).

Sąd nie uwzględnił wniosku o zwrot kosztów wywołanych próbą ugodową przed Sądem Rejonowym dla Warszawy-Mokotowa. Pełnomocnik pozwanego wskazał, że „ nie potwierdza aby wniosek o zawezwanie do próby ugodowej został złożony w dniu 08 listopada 2019 r.” ( protokół rozprawy – k. 221). Strona powodowa nie wykazała, że wniosek o zawezwanie do próby ugodowej został wniesiony do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa, bowiem przedkładane do Sądu potwierdzenia nadania były rozbieżne, co stwierdzono na rozprawie w dniu 27 kwietnia 2021 r. ( k. 226 ) oraz 20 lipca 2021 r. ( k. 236). Natomiast załączony do pozwu protokół posiedzenia był jedynie wydrukiem, na podstawie którego Sąd nie mógł uwzględnić żądania powodów, w szczególności, że pozwany nie potwierdził powyższej okoliczności.

W tej sytuacji Sąd uznał, że brak jest podstaw do uwzględnienia kosztów wywołanych próbą ugodową stosownie do treści art. 186 k.p.c. Nie wykazano bowiem przyczyn niestawiennictwa pozwanego na posiedzenie i nie wnioskowano o dopuszczenie dowodu z akt tamtego postępowania.

Z tego względu Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 6.417 zł, o czym orzekł jak w punkcie III wyroku.