Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 222/14

POSTANOWIENIE

Dnia 11 kwietnia 2014 r.

Sąd Okręgowy w Białymstoku II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Bogdan Łaszkiewicz

Sędziowie:

SSO Barbara Puchalska

SSR del. Jacek Stypułkowski (spr.)

Protokolant:

st. sekr. sąd. Zofia Szczęsnowicz

po rozpoznaniu w dniu 11 kwietnia 2014 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z wniosku J. W.

z udziałem K. W.

o podział majątku wspólnego

na skutek apelacji wnioskodawcy

od postanowienia Sądu Rejonowego w Białymstoku

z dnia 13 stycznia 2014 r. sygn. akt II Ns 2350/13

postanawia:

I.  zmienić zaskarżone postanowienie w ten sposób, że:

1.  w punkcie III wskazaną tam kwotę obniżyć do 15.164,01 (piętnaście tysięcy sto sześćdziesiąt cztery 01/100) złotych,

2.  w punkcie VII kwotę dopłaty podwyższyć do 71.318,01 (siedemdziesiąt jeden tysięcy trzysta osiemnaście 01/100) złotych;

II.  oddalić apelację w pozostałym zakresie;

III.  stwierdzić, iż zainteresowani we własnym zakresie ponoszą koszty postępowania odwoławczego związane ze swym udziałem
w sprawie.

UZASADNIENIE

Wnioskodawca J. W. wnosił o dokonanie podziału majątku wspólnego jego i jego byłej żony K. W. w ten sposób, aby składnik w postaci odrębnej własności lokalu nr (...) położonego przy ul. (...) przyznać jemu bez spłat na rzecz uczestniczki postępowania. Wnosił także o rozliczenie nakładu z jego majątku osobistego na majątek wspólny w postaci spłaty po ustaniu wspólności majątkowej kredytu zaciągniętego przez zainteresowanych w trakcie trwania wspólności ustawowej małżeńskiej, rozliczenie nakładu z jego majątku osobistego na zakup mieszkania w kwocie 53.464,90 złotych, co stanowiło 100% jego wartości oraz nakładu w postaci ponoszenia kosztów utrzymania lokalu mieszkalnego wskazując, że poniósł koszty w łącznej kwocie 10.272,15 złotych.

Uczestniczka postępowania K. W. przychylała się do wniosku, co do zasady. Przyznała skład majątku wspólnego wskazany w toku postępowania przez wnioskodawcę. Wnosiła o rozliczenie jej nakładów z majątku osobistego na majątek wspólny w postaci pokrycia kosztów utrzymania wspólnego lokalu (koszty zarządzania nieruchomością, opłaty za energię elektryczną i gaz) oraz kwoty 20 000 zł pochodzącej z likwidacji jej książeczki mieszkaniowej przeznaczonej na zakup wspólnego lokalu. Wnosiła o przyznanie jej odrębnej własności lokalu mieszkalnego i zasądzenie na rzecz wnioskodawcy dopłaty płatnej w terminie 1 roku od dnia uprawomocnienia orzeczenia.

Sąd Rejonowy w Białymstoku postanowieniem z dnia 13 stycznia 2014 roku ustalił skład majątku wspólnego zainteresowanych, ustalił zakres pokrytych długów obciążających małżonków, oddalił wnioski i rozliczenie nakładów z majątków osobistych na majątek wspólny i dokonał podziału majątku wspólnego poprzez przyznanie prawa własności lokalu mieszkalnego i znajdujących się w nim ruchomości uczestniczce postępowania, zaś wnioskodawcy wierzytelności za zezłomowany samochód, orzekł o obowiązku uczestniczki postępowania dopłaty na rzecz wnioskodawcy i orzekł o kosztach postępowania.

Sąd Rejonowy ustalił, że zainteresowani zawarli związek małżeński w dniu (...) w B.. W trakcie trwania małżeństwa zainteresowanych łączyła wspólność majątkowa małżeńska. Wyrokiem z dnia 6 lipca 2007 roku wydanym w sprawie I C 893/07 Sąd Okręgowy w Białymstoku orzekł separację małżeństwa K. W. i J. W. z winy pozwanego; wyrok ten uprawomocnił się dnia 18 lipca 2007 roku i z tym dniem między byłymi małżonkami ustała wspólność majątkowa małżeńska (wcześniej nie była znoszona).

Sąd Rejonowy wskazał, że wyrokiem z dnia 29 kwietnia 2008 roku wydanym w sprawie I C 2231/07 Sąd Okręgowy w Białymstoku rozwiązał przez rozwód związek małżeński J. W. i K. W. z winy powoda; wykonywanie władzy rodzicielskiej nad małoletnim synem stron zostało powierzone pozwanej K. W. – z ograniczeniem władzy rodzicielskiej J. W. do prawa interesowania się nauką, zdrowiem i rozwojem dziecka; kosztami utrzymania i wychowania małoletniego dziecka Sąd obciążył oboje rodziców z tym, że alimenty zasądzone na rzecz D. W. wyrokiem Sądu Okręgowego w Białymstoku z dnia 6 lipca 2007 roku wydanym w sprawie I C 893/07 w kwocie po 450 złotych miesięcznie pozostawił w dotychczasowej wysokości. Wyrokiem z dnia 28 sierpnia 2008 roku wydanym w sprawie I ACa 367/08 Sąd Apelacyjny w Białymstoku zmienił wyrok Sądu Okręgowego z dnia 29 kwietnia 2008 roku o tyle, że ograniczył władzę rodzicielską J. W. do prawa współdecydowania o sposobie kształcenia, organizacji wypoczynku letniego i zimowego. Wyrok ten uprawomocnił się dnia 28 sierpnia 2008 roku.

Sąd I instancji wskazał, że w trakcie trwania małżeństwa, tj. w dniu 20 września 2000 roku, w drodze umowy sprzedaży sporządzonej w formie aktu notarialnego, zainteresowani nabyli odrębną własność lokalu mieszkalnego położonego przy ul. (...) w B. za kwotę 53.464,80 złotych. Dla nieruchomości tej Sąd Rejonowy w Białymstoku prowadzi księgę wieczystą nr (...). Nadto w trakcie trwania małżeństwa – w dniu 3 grudnia 2004 roku - małżonkowie zaciągnęli kredyt w kwocie 25 000 złotych na cele konsumpcyjne, z którego zostały zakupione ruchomości stanowiące wyposażenie mieszkania.

Sąd Rejonowy wskazał, że skład majątku wspólnego zainteresowanych nie był sporny. Zainteresowani nie toczyli sporu co do tego, że ruchomości wskazane przez wnioskodawcę oraz prawo własności lokalu i wierzytelność z tytułu zezłomowanego samochodu stanowiły ich majątek wspólny. Zainteresowani nie toczyli również sporu i zgodnie ustalili wartość poszczególnych składników.

Sąd Rejonowy rozpoznając wniosek zgłoszony przez J. W. o rozliczenie jego nakładu z majątku osobistego na majątek wspólny w postaci 100 % ceny nabycia przedmiotowego prawa własności lokalu mieszkalnego uznał, że twierdzenia wnioskodawcy o tym, iż zakup lokalu został dokonany w znacznej mierze dzięki pomocy finansowej jego rodziców, zasługują na wiarę, bowiem znajdują potwierdzenie w pozostałym zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym. Wynika z niego, że małżonkowie tak przed, jak i w trakcie trwania małżeństwa nie posiadali oszczędności, które mogłyby pozwolić im samodzielnie nabyć lokal mieszkalny. Z tego powodu początkowo zamieszkiwali w wynajętym mieszkaniu. To wtedy jego rodzice widząc warunki, w jakich mieszkali, a także mając na uwadze to, że spodziewali się dziecka, wyrazili wolę pomocy finansowej w nabyciu mieszkania.

Zdaniem Sądu Rejonowego zgromadzony w sprawie materiał dowodowy potwierdza, że J. W. posiadał książeczkę mieszkaniową – E. W. w okresie, w którym następowała zapłata ceny za mieszkanie dokonała 4 likwidacji wkładów terminowych na łączną kwotę 10 222,08 złotych, natomiast A. W. dokonał 2 likwidacji wkładów terminowych na łączną kwotę 1 765,03 złotych. Ponadto w dniu 8 lipca 1999 roku siostra wnioskodawcy A. C. zawarła umowę pożyczki w kwocie 5000 złotych, którą to kwotę następnie przekazała swoim rodzicom, którzy pieniądze te przekazali wnioskodawcy. Dodatkowo w dniu 16 listopada 1999 roku A. W. zaciągnął kredyt odnawialny w kwocie 2 000 złotych. Sąd I instancji wskazał, że z akt sprawy bezspornie wynika, że wpłat poszczególnych rat na poczet ceny zakupu mieszkania dokonywał J. W.. Sąd wskazał, że z porównania dat zaciągnięcia zobowiązań finansowych oraz likwidacji lokat w powiązaniu z zeznaniami wnioskodawcy, uczestniczki postępowania i przesłuchanych w sprawie świadków wynika, że środki finansowe na zakup mieszkania pochodziły w znacznej części od rodziców wnioskodawcy. Sąd Rejonowy nie dal wiary zeznaniom członków rodziny wnioskodawcy, którzy wskazywali, że zgodzili się na pomoc małżonkom w zakupie mieszkania tylko pod warunkiem, że mieszkanie będzie własnością wnioskodawcy uznając, że pozostają w sprzeczności z pozostałym materiałem dowodowym.

Sąd I instancji podkreślił, że w okresie zakupu lokalu małżeństwo zainteresowanych układało się dobrze, na świat przyszło wspólne dziecko a relacje między teściami a synową były poprawne. Wskazał, że z zeznań zainteresowanych składanych w toku sprawy o separację wynika, że w małżeństwie zaczęło się źle dziać dopiero w latach 2005 – 2007. W tej sytuacji nie sposób Sąd nie dał wiary twierdzeniom, aby w tamtym okresie rodzice wnioskodawcy chcieli dokonać przysporzenia jedynie na rzecz syna. Zdaniem Sądu Rejonowego nie bez znaczenia pozostawał fakt, że w mieszkaniu mieli zamieszkać oboje małżonkowie (wnioskodawca i uczestniczka) oraz mające narodzić się ich dziecko, o czym rodzice wnioskodawcy doskonale wiedzieli. Mieszkanie miało, zatem służyć całej rodzinie wnioskodawcy, a nie tylko jemu samemu. Nadto z zeznań wnioskodawcy i świadka E. W. wynika, że były prowadzone rozmowy z rodzicami uczestniczki postępowania, aby dołożyli się do ceny zakupu mieszkania, co w sposób pośredni także świadczy o tym, że mieszkanie miało być wspólne i miało zostać kupione obojgu małżonkom.

Sąd I instancji nie dał również wiary twierdzeniom wnioskodawcy, że oszukał rodziców twierdząc, że mieszkanie jest zapisane tylko na niego (podczas gdy rzeczywiście od początku figurowało ono na rzecz obojga małżonków). Przemawia za tym fakt, że zarówno przedwstępna umowa sprzedaży lokalu, jak i umowa sprzedaży zostały zawarte przez oboje małżonków. Sąd Rejonowy wskazał, że gdyby rodzice wnioskodawcy istotnie chcieli nabyć mieszkanie wyłącznie synowi, to mogli dokonać na jego rzecz darowizny, z której to czynności jednoznacznie wynikałaby wola obdarowania jedynie wnioskodawcy. Dokumentu takiego jednakże nie sporządzono, a mógłby on być decydujący dla oceny twierdzeń wnioskodawcy. Zważywszy na powyższe zgłoszony nakład wnioskodawcy z majątku osobistego na majątek wspólny w postaci pokrycia całości kosztów nabycia mieszkania Sąd uznał za niewykazany. W konsekwencji Sąd nie uwzględnił go w rozliczeniu.

Sąd wskazał, że o ile zgodzić się należy z twierdzeniem, iż środki pieniężne na zakup nieruchomości w części pochodziły od rodziców wnioskodawcy, o tyle nie sposób uznać, iż zostały one darowane wyłącznie na jego rzecz. Tym samym zgromadzony materiał dowodowy pozwala jedynie stwierdzić, iż lokal mieszkalny został nabyty w czasie trwania małżeństwa zainteresowanych i stosownie do treści art. 31 § 1 kro stanowi ich majątek wspólny.

Sąd Rejonowy wskazał, że nie dał wiary twierdzeniom uczestniczki postępowania, że cześć środków pochodziła z jej książeczki mieszkaniowej, ponieważ nie wykazała tego należycie dokumentami. Zdaniem Sądu I instancji dowody w postaci zeznań świadków – rodziny uczestniczki nie są wiarygodne w sytuacji, kiedy nie zostały wiarygodnie potwierdzone. Ponadto uczestniczka nie zdołała wykazać, jaką kwotę miała uzyskać z likwidacji swojej książeczki mieszkaniowej.

Sąd I instancji uwzględniła natomiast zgłoszony przez wnioskodawcę wniosek o rozliczenie nakładu w postaci spłaty kredytu zaciągniętego przez małżonków w czasie trwania ich małżeństwa, a spłaconego przez niego już po ustaniu wspólności majątkowej. Twierdzeń tych uczestniczka postępowania nie kwestionowała, zaś zgromadzone dowody z dokumentów potwierdzają, że spłata kredytu w łącznej wysokości 22 282,98 złotych odbyła się z rachunku bankowego, którego właścicielem jest J. W..

W sprawie bezspornym było, że oboje zainteresowani dokonali nakładów z majątków osobistych na majątek wspólny w postaci pokrycia kosztów utrzymania ich wspólnego mieszkania. Sąd I instancji ustalił na podstawie przedstawionych dokumentów, że uczestniczka postępowania K. W. uiściła tytułem kosztów utrzymania nieruchomości kwotę 17 886,87 złotych, zaś wnioskodawca zgłosił do rozliczenia kwotę 10 272,15 zł. Zainteresowani przyznali wzajemnie fakt i wysokość poniesionych nakładów.

Ostatecznie Sąd Rejonowy, po ustaleniu niespornego pomiędzy zainteresowanymi składu i wartości majątku wspólnego ustalił również, że wnioskodawca J. W. spłacił wspólny dług dotyczący majątku wspólnego w wysokości 32 555,13 złotych, zaś uczestniczka postępowania K. W. spłaciła wspólny dług dotyczący majątku wspólnego w wysokości 17 886,87 złotych. W pozostałym zakresie wnioski o rozliczenie nakładów i uiszczonych wspólnych długów Sąd oddalił, jako bezpodstawne.

Rozważając sposób podziału majątku wspólnego Sąd Rejonowy mając na względzie przepisy art. 623 kpc w zw. z art. 567 § 3 kpc w zw. z art. 688 kpc brał pod uwagę to, że podstawowym sposobem podziału majątku wspólnego jest podział w naturze, jeżeli jednak rzecz nie daje się podzielić, może być przyznana jednemu z małżonków z obowiązkiem spłaty drugiego albo sprzedana stosownie do przepisów kodeksu postępowania cywilnego. Dokonując podziału majątku wspólnego Sąd Rejonowy uznał, że z uwagi na fakt, iż miejsce pobytu małoletniego syna zainteresowanych zostało ustalone przy uczestniczce oraz z uwagi na dobro dziecka niezbędnym jest zapewnienie mu potrzeb mieszkaniowych. Dlatego też prawo do lokalu mieszkalnego zostało przyznane uczestniczce postępowania. Uczestniczce postępowania Sąd przyznał również wszystkie ruchomości, bowiem stanowią wyposażenie mieszkania. Pozwoli to w dalszym ciągu korzystać z lokalu zgodnie z jego przeznaczeniem. Wnioskodawcy przyznano jedynie wierzytelność z tytułu zezłomowania samochodu marki F. (...), bowiem wnioskodawca już wcześniej to uczynił i pobrał z tego tytułu kwotę 200 zł.

Sąd I instancji wskazał, że wysokość zasądzonej spłaty wynika z faktu, że wartość majątku wspólnego wynosi 125 045 złotych, a mając na uwadze równe udziały zainteresowanych, każdemu z nich należy się majątek o wartości 62 522,50 złotych. Wnioskodawcy został przyznany składnik majątkowy o wartości 200 złotych, natomiast uczestniczce postępowania składniki o wartości 124 845 złotych. J. W. spłacił wspólny dług dotyczący majątku wspólnego w wysokości 32 555,13 złotych (zatem należy mu się zwrot połowy tej kwoty w wysokości 16 277,57 złotych), zaś K. W. spłaciła wspólny dług dotyczący majątku wspólnego w wysokości 17 886,87 złotych (zatem należy jej się zwrot połowy tej kwoty w wysokości 8943,44 złotych). Dokonując zarachowania wzajemnych należności z tytuł spłaty długów wnioskodawcy należy się od uczestniczki postępowania kwota 7334,13 złotych. Zatem łączna spłata od uczestniczki na rzecz wnioskodawcy winna wynieść kwotę 69 656,63 złotych (62 522,50 złotych + 7334,13 złotych = 69 656,63 złotych).

W ocenie Sądu Rejonowego termin spłaty – 6 miesięcy od daty uprawomocnienia się orzeczenia – jest wystarczający, aby uczestniczka postępowania pozyskała konieczne na to środki finansowe. Niewątpliwie spłata ma stanowić swego rodzaju rekompensatę, która może być, jako taka odczuwalna jedynie gdy uiszczana jest w krótkim czasie i w pełnej sumie. Spłata, pomimo, że stanowi znaczną kwotę, w ocenie Sądu I instancji winna być jednak uiszczona tak szybko jak to możliwe. Uczestniczka postępowania posiada stały dochód, otrzymała prawie wszystkie składniki majątku wspólnego, którymi może zadysponować. Wnioskodawca nie ma aktualnie zabezpieczonych potrzeb mieszkaniowych i ma prawo oczekiwać spłaty w pełnej sumie i na tyle niezwłocznie na ile jest to możliwe (ze względu na możliwości uczestniczki).

Sąd I instancji nakazał również wnioskodawcy, aby w terminie 6 miesięcy od daty uprawomocnienia orzeczenia wydał uczestniczce postępowania przyznane jej składniki majątkowe.

Sąd Rejonowy kosztami postępowania (opłatą sądową) w sprawie w równych częściach obciążył zainteresowanych wskazując jednocześnie, że pozostałe koszty ponoszą we własnym zakresie (art. 520 § 1 kpc).

Apelację od postanowienia wywiódł wnioskodawca zaskarżając je w części dotyczącej:

1.  pkt III w zakresie ustalenia, że uczestniczka postępowania poczyniła nakład z majątku osobistego na majątek wspólny w kwocie 17 886,87 zł,

2.  pkt IV w zakresie nieustalenia, że wnioskodawca poni ósł nakład w wysokości 100% wartości zakupu mieszkania (53 464,90 zł),

3.  pkt V w zakresie przyznania uczestniczce postępowania przedmiotowego mieszkania,

4.  pkt VI ppkt 1 w zakresie wydania uczestniczce postępowania przedmiotowego lokalu,

5.  pkt VII w zakresie nieuwzględnienia w kwocie spłaty powyżej kwoty 69 656,63 zł przy uwzględnieniu 100% nakładu poniesionego przez wnioskodawcę na zakup mieszkania.

Wnioskodawca zarzucił Sądowi I instancji sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z materiałem dowodowym polegającą na przyjęciu, że: zakup mieszkania został sfinansowany przez rodziców wnioskodawcy tylko w części podczas, gdy zgodnie ze zgromadzonym materiałem dowodowym zakup mieszkania został sfinansowany wyłącznie ze środków przekazanych przez rodzinę wnioskodawcy oraz, że pieniądze na zakup mieszkania stanowiącego majątek wspólny zainteresowanych zostały przekazane na rzecz obojga małżonków podczas, gdy zgodnie ze zgromadzonym materiałem dowodowym, w szczególności zeznań świadków E. W., A. W. i A. C. wynika, że pieniądze zostały darowane wyłącznie wnioskodawcy. J. W. zarzucił nadto Sądowi I instancji obrazę przepisów prawa procesowego (art. 233 § 1 kpc) poprzez ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego w sposób sprzeczny z doświadczeniem życiowym i regułami logicznego myślenia poprzez odmowę nadania waloru wiarygodności zeznaniom świadków E. W., A. W. i A. C. i wnioskodawcy w zakresie darowania pieniędzy na zakup mieszkania wyłącznie wnioskodawcy mimo, że zeznania były spójne, logiczne oraz przekonywujące. Skarżący zarzucił także błąd w obliczeniach wysokości spłaty należnej wnioskodawcy wskazując, że spłata winna wynieść 71 118,06 zł nie zaś 69 656,63 zł.

Powołując się na powyższe zarzuty wnioskodawca wnosił o zmianę zaskarżonego postanowienia w zaskarżonym zakresie i uwzględnienie w nim zgłoszonych zarzutów apelacyjnych.

W toku postępowania apelacyjnego wnioskodawca na rozprawie w dniu 11 kwietnia 2014 roku wniósł o dodatkowe rozliczenie kwoty 600 zł, którą zapłacił jako koszty utrzymania przedmiotowego lokalu mieszkalnego przedkładając dowody uiszczenia tej sumy (k.184-187).

SĄD OKRĘGOWY ZWAŻYŁ, CO NASTĘPUJE:

Apelacja wnioskodawcy jedynie w części okazała się zasadna.

Sąd Rejonowy w zdecydowanej większości poczynił prawidłowe i niesprzeczne z przedstawionymi dowodami ustalenia faktyczne, które Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne. Sąd Rejonowy dopuścił się jednak błędów w obliczeniach, które skutkują koniecznością zmiany zaskarżonego orzeczenia.

Sąd II instancji nie podziela zarzutów skarżącego dotyczących tego, że Sąd Rejonowy niezasadnie nie ustalił, że wnioskodawca dokonał nakładu z majątku osobistego a majątek wspólny w zakresie obejmującym 100% ceny nabycia lokalu stanowiącego odrębny przedmiot własności. Trafnie Sąd Rejonowy ustalił, że środki na zakup przedmiotowego mieszkania w znacznej części pochodzą od rodziców wnioskodawcy. Trafnym było również ustalenie, że darowizna jakiej dokonali nie trafiła do majątku osobistego J. W., a do majątku wspólnego zainteresowanych. W istocie zeznania rodziców i siostry wnioskodawcy oraz jego samego nie zasługują na wiarę w zakresie, w jakim przekonują o tym, że darowizna środków pieniężnych na zakup mieszkania czyniona była wyłącznie na rzecz J. W.. Na podkreślenie zasługuje fakt, że decyzja o nabyciu lokalu zapadła niedługo po ślubie zainteresowanych, kiedy mieszkali w wynajętym lokalu w dość trudnych warunkach oraz kiedy zainteresowani spodziewali się dziecka. Inicjatywa działania w celu zakupu mieszkania wyszła od rodziców wnioskodawcy i to oni starali się zaspokoić potrzeby mieszkaniowe syna i synowej. Nie sposób przy tym przyjąć, że środki przekazane na zakup mieszkania przeznaczone były wyłącznie wnioskodawcy w sytuacji, kiedy jego rodzice E. W. i A. W. zeznali (k.90v-91), że chcieli, aby do zakupu mieszkania dołożyli się również rodzice uczestniczki postępowania, jednakże ci nie mieli pieniędzy. Zdaniem Sądu Okręgowego świadczy to w sposób jednoznaczny o tym, że od początku zamiarem rodziców wnioskodawcy było pomóc obojgu zainteresowanym w zakupie mieszkania. Pieniądze jakie na ten cel przekazali trafiły zatem do ich majątku wspólnego.

Równie przekonująco, zdaniem Sądu Okręgowego, pogląd ten potwierdza fakt, że zarówno umowę przedwstępną zakupu mieszkania (k.96-101), jak też umowę sprzedaży (k.9-11) zawierali oboje zainteresowani. Sąd Okręgowy podziela również pogląd Sądu I instancji dotyczący tego, że na wiarę nie zasługują relacje wnioskodawcy i jego rodziców o tym, że J. W. oszukał swoich rodziców „dopisując do mieszkania” swoją żonę, mimo że od początku uzgodnienia pomiędzy nimi miały obejmować przeznaczenie tego składnika majątkowego do jego majątku osobistego. Rodzice wnioskodawcy musieli, bowiem znać treść umowy przedwstępnej, choćby po to by wiedzieć, jaka kwota jest potrzebna do zapłacenia ceny za mieszkanie. Zapewne nie uszłoby ich uwadze, że w umowie – wbrew rzekomym wcześniejszym ustaleniom – „dopisana” jest ich synowa.

Podobnie nie zasługują na wiarę zeznania rodziców wnioskodawcy w zakresie tego, że od początku trwania małżeństwa zainteresowanych nie ufali swojej synowej i jej nie lubili. Gdyby w istocie tak było, nie budzi wątpliwości Sądu II instancji, że wykazaliby się zapobiegliwością i sformalizowali darowizny dokonane rzekomo wyłącznie na rzecz swego syna. Z treści relacji wnioskodawcy złożonej w sprawie Sądu Okręgowego w Białymstoku I C 893/07 wynika, że relacje między zainteresowanymi zaczęły się psuć kilka lat później.

W konsekwencji powyżej przytoczone okoliczności wykluczają możliwość uznania, że wnioskodawca dokonał nakładu z majątku osobistego na majątek wspólny w zakresie obejmującym 100% ceny nabycia lokalu stanowiącego odrębny przedmiot własności, który w myśl art. 45 § 1 i 2 kro podlegałby rozliczeniu w postępowaniu o podział majątku wspólnego.

Dokonując podziału majątku wspólnego zasadnie Sąd Rejonowy składnik w postaci odrębnej własności lokalu nr (...) położonego przy ul. (...) przyznał uczestniczce postępowania. Okolicznością determinującą taką decyzję było to, że wykonywanie władzy rodzicielskiej nad małoletnim synem zainteresowanych zostało powierzone K. W. – z ograniczeniem władzy rodzicielskiej J. W. do prawa współdecydowania o sposobie kształcenia, organizacji wypoczynku letniego i zimowego. W tej sytuacji nie budzi wątpliwości, że małoletni syn zainteresowanych winien mieć zaspokojone potrzeby mieszkaniowe, a to może być zrealizowane poprzez przyznanie lokalu uczestniczce postępowania. Stąd zarzut skarżącego w tym zakresie, a co za tym idzie i w zakresie nakazania wydania K. W. przyznanych jej składników (w tym lokalu) Sąd Okręgowy uznaje za chybiony.

Słusznym jest natomiast zarzut wnioskodawcy skierowany przeciwko orzeczeniu zawartemu w pkt III zaskarżonego orzeczenia. Mylnie bowiem Sąd Rejonowy ustalił, że uczestniczka postępowania spłaciła wspólny dług dotyczący majątku wspólnego (nie zaś jak w apelacji wskazał wnioskodawca: poczyniła nakład z majątku osobistego na majątek wspólny) w kwocie 17 886,87 zł. Skarżący w apelacji wskazał, że rozliczeniu powinna podlegać jedynie kwota 15 164,01 zł (k.175).

Stosownie do treści art. 567 § 3 kpc w zw. z art. 686 kpc sąd w postępowaniu o podział majątku wspólnego rozstrzyga o wzajemnych roszczeniach małżonków z tytułu spłaconych długów w czasie od ustania wspólności ustawowej do chwili podziału majątku wspólnego.

Zainteresowanie nie kwestionowali, że oboje dokonywali spłaty takich długów obciążających oboje małżonków. Nie było spornym, że po ustaniu wspólności majątkowej wnioskodawca spłacił cześć kredytu zaciągniętego w czasie trwania małżeństwa na wyposażenie mieszkania oraz, że oboje ponosili koszty utrzymania wspólnego lokalu, z którego oboje korzystali. Wnioskodawca w toku postępowania przed Sądem I instancji zgłosił do rozliczenia kwotę 22 282,98 zł z tytułu spłaty kredytu oraz kwotę 10272,15 zł (k.138) z tytułu poniesionych kosztów utrzymania lokalu (mimo, że ze złożonych dokumentów wynika, że poniósł kwotę 10 892,15 zł). W postępowaniu odwoławczym zgłosił dodatkowo do rozliczenia kwotę 600 zł. Łącznie zatem do rozliczenia Sąd Okręgowy przyjął kwotę 33 155,13 zł.

Jeśli chodzi o kwotę pokrytych przez uczestniczkę długów Sąd Rejonowy przyjął ją w wysokości 17 886,87 zł. Sąd wskazał przy tym w uzasadnieniu orzeczenia na konkretne dokumenty potwierdzające poniesione wydatki (k.64-69, 87, 88 i 118), jednakże ich suma w istocie wynosi zaledwie 13 211,85 zł. Zważywszy na to, że o rozliczeniu długów dotyczących majątku wspólnego a spłaconych przez jednego z małżonków z jego majątku osobistego Sąd orzeka na wniosek, zgłaszający żądanie zobowiązany jest dokładnie je określić (art. 187 § 1 pkt 1 kpc w zw. z art. 13 § 2 kpc), a Sąd jest związany zgłoszonym wnioskiem. Tak więc do wzajemnych rozliczeń należało przyjąć wskazaną w apelacji, a więc przyznaną przez wnioskodawcę (art. 229 kpc) kwotę 15 164,01 zł. Biorąc pod uwagę tak ustalone kwoty wysokość dopłaty dla wyrównania udziałów (a nie spłaty jak mylnie przyjął to Sąd Rejonowy) na rzecz wnioskodawcy wzrośnie do kwoty 71 318,01 zł.

Biorąc za podstawę powyższe ustalenia Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 kpc zmienił zaskarżone postanowienie i podwyższył należną wnioskodawcy dopłatę dla wyrównania udziałów. W pozostałym zakresie apelacja wnioskodawcy, jako bezpodstawna na podstawie art. 385 kpc podlegała oddaleniu.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 520 § 1 kpc stwierdzając, że zainteresowani ponoszą je we własnym zakresie. Sąd Okręgowy nie podziela przy tym stanowiska uczestniczki postępowania zawartego w odpowiedzi na apelację, że w sprawie zastosowanie winien znaleźć przepis art. 520 § 2 kpc.

Zgodnie z poglądem wyrażonym przez Sąd Najwyższy w postanowienia z dnia 23 października 2013 roku (sygn. akt IV CZ 74/13) w sprawach o podział majątku wspólnego nie występuje sprzeczność interesów, o której mowa w art. 520 § 2 i 3 kpc, niezależnie od stanowiska stron i zgłaszanych przez nie twierdzeń i wniosków w przedmiocie składu, wartości i sposobu podziału majątku wspólnego. W postępowaniu tym strony są także w równym stopniu zainteresowane rozstrzygnięciem i ich interesy są wspólne o tyle, że celem postępowania jest wyjście ze wspólności majątkowej i uregulowanie wzajemnych stosunków majątkowych. Sąd Okręgowy w pełni podziela cytowany pogląd i nie znajduje podstaw do zastosowania przepisu art. 520 § 2 kpc, jako podstawy zasądzenia od wnioskodawcy na rzecz uczestniczki postępowania kosztów zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą.