Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 857/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 lutego 2021 roku

Sąd Okręgowy w Płocku I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

sędzia Łukasz Wilkowski

Protokolant:

st. sekr. sąd. Justyna Wieteska

po rozpoznaniu w dniu 08 lutego 2021 roku w Płocku na rozprawie

sprawy z powództwa M. B.

przeciwko (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w S.

o zadośćuczynienie w kwocie 135.000,00 zł, odszkodowanie w kwocie 6.370,00 zł

I.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w S. na rzecz powódki M. B. kwotę 25.000,00 zł (dwadzieścia pięć tysięcy złotych) tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie naliczanymi od dnia 23 czerwca 2018 roku do dnia zapłaty;

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od powódki M. B. na rzecz pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w S. kwotę 3.014,46 zł (trzy tysiące czternaście złotych czterdzieści sześć groszy) tytułem zwrotu części kosztów procesu;

IV.  nakazuje pobrać od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w S. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Płocku kwotę 1.982,60 zł (jeden tysiąc dziewięćset osiemdziesiąt dwa złote sześćdziesiąt groszy) tytułem zwrotu części poniesionych tymczasowo z sum budżetowych wydatków;

V.  odstępuje od obciążania powódki obowiązkiem zwrotu kosztów sądowych na rzecz Skarbu Państwa.

Sygn. akt I C 857/18

UZASADNIENIE

Powódka M. B. wystąpiła z pozwem o zapłatę przeciwko (...) S.A. z siedzibą w S., wnosząc o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz następujących kwot:

- 135.000,00 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia następnego po doręczeniu pozwanemu odpisu pozwu do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za doznany ból, cierpienia fizyczne i psychiczne;

- 970,00 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od następnego po doręczeniu pozwanemu odpisu pozwu do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za poniesione koszty leczenia oraz

- 5.400,00 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia następnego po doręczeniu pozwanemu odpisu pozwu do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za opiekę osób trzecich.

Wniosła również o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa prawnego w wysokości 6-ktorności stawki minimalnej. W uzasadnieniu powódka wyjaśniła, iż dnia 29 kwietnia 2016 r. około godziny 7:35 kierujący pojazdem marki O. (...) o nr rej. (...) W. S. potrącił ją w momencie, gdy prawidłowo poruszała się po przejściu dla pieszych. M. B. została zabrana przez pogotowie ratunkowe na oddział chirurgii, gdzie przebywała od 29 kwietnia do 11 maja 2016 r. Po tym czasie została wypisana z oddziału z rozpoznaniem stłuczenia głowy ze wstrząśnieniem mózgu i błędnika, stłuczeniem lewej dłoni i lewego kolana. W wyniku doznanych obrażeń obustronne uszkodzenie błędnika utrzymuje się do dnia dzisiejszego i objawia się ciągłymi zawrotami głowy oraz ograniczoną sprawnością ruchową szczególnie podczas pochylania się i obracania. Powódka podała, że w wyniku doznanych obrażeń znacząco pogorszył jej się wzrok i często występuje u niej podwójne widzenie. Na skutek wypadku jej stan zdrowia uległ drastycznemu pogorszeniu. Wskazane dolegliwości nie występowały u niej wcześniej. M. B. podała, że przyjmuje dużą ilość leków, bez których nie mogłaby normalnie funkcjonować. Od dnia wypadku korzysta z rehabilitacji i fizykoterapii. W związku z wypadkiem i obrażeniami została zakwalifikowana do operacji kolana lewego na 21 grudnia 2016 r. Wskazała, że prawe kolano także uległo stłuczeniu i pomimo upływu czasu od dnia wypadku do chwili obecnej występuje ciągły ból oraz problem przy zginaniu. Kolejno powódka wyjaśniła, że po powrocie ze szpitala przez okres dwóch miesięcy nie mogła się poruszać i z zalecenia lekarza musiała leżeć w łóżku. W tym czasie opiekę nad nią sprawowała jej córka A.. Córka zrezygnowała z pracy, aby zajmować się mamą przez kolejne trzy miesiące. W tym czasie powódka wymagała niemal ciągłej opieki ze strony córki. Podała, że nie była w stanie wykonywać podstawowych czynności dnia codziennego takich jak mycie, ubieranie się czy spożywanie posiłków. Sytuacja ta spowodowała u niej znaczne obniżenie swej wartości w związku z uzależnieniem od pomocy osoby trzeciej. Również samodzielne poruszanie się było niemożliwe z powodu dolegliwości bólowych i ograniczeń ruchowych w związku z obrażeniami. Poszkodowana jest wdową i wszelkie koszty związane z leczeniem musi podejmować samodzielnie, utrzymując się z wynagrodzenia na poziomie najniższej krajowej. Wypadek wpłynął na jej stan psychiczny do tego stopnia, że obawia się od dnia wypadku o swoją przyszłość w związku z uzależnieniem od wsparcia od osób trzecich, będąc do chwili wypadku osobą niezależną od kogokolwiek. Powódka podała, że jej sytuacja materialna jest bardzo trudna. Musi pożyczać pieniądze, aby skorzystać z prywatnych wizyt lekarskich z uwagi na bardzo długi czas oczekiwania w ramach NFZ. W ocenie powódki w związku z wypadkiem jej komfort życia znacznie się pogorszył. Przed wypadkiem nie przyjmowała żadnych leków. Dodatkowo pojawił się u niej lęk podczas poruszania się przy ulicy oraz przechodzenia przez przejście dla pieszych. Dalej M. B. wskazała, że w związku z wypadkiem i doznanymi obrażeniami zaczęły występować u niej zaniki pamięci i problemy z wysłowieniem się i nazywaniem podstawowych przedmiotów. Wskazała, że odczuwa zawroty głowy przy nagłej zmianie pozycji, okresowo cierpi na bóle głowy połączone z nudnościami, miewa również koszmary senne. Ma ponadto trudności z zasypianiem, jest nerwowa, cierpi na utrzymujące się złe samopoczucie, ma trudności z zaadoptowaniem się do normalnego życia, doskwiera jej słabsza ruchomość odcinka szyjnego kręgosłupa. Musiała poddać się kompleksowemu leczeniu i rehabilitacji. W jej ocenie stan jej zdrowia wymaga stałej opieki neurologicznej, psychiatrycznej i psychologicznej. Z uwagi na rozstrój zdrowia będący następstwem wypadku powódka ma ograniczone możliwości pracy zarobkowej- nie może dźwigać, ma ograniczoną sprawność intelektualną. Zdaniem powódki wypłacone przez pozwanego wskutek przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego świadczenie w kwocie 15.000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz 2.477,79 zł tytułem odszkodowania nie stanowi słusznej rekompensaty za cierpienia, jakich doznała. Z uwagi na rodzaj i charakter obrażeń powypadkowych, długość i intensywność oraz uciążliwość leczenia, wiek powódki, trwały uszczerbek na zdrowiu, natężenie cierpień fizycznych i psychicznych po wypadku, wnioskowana kwota 135.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia jest odpowiednia do rozmiarów doznanej krzywdy, utrzymana w rozsądnych granicach i spełnia swoją kompensacyjną funkcję. Powódka podniosła, że wymagała pomocy osób trzecich przy podstawowych czynnościach dnia codziennego. Pomoc ta była świadczona przez córkę przez 6 miesięcy tj. 180 dni, minimum 3 godziny dziennie, co daje 540 godzin. Przyjmując minimalną cenę za godzinę opieki nad osobą chorą w wysokości 10 zł, to 540 h x 10,00 zł =5.400,00 zł. Wydatki związane z leczeniem powódki zostały ustalone na kwotę 3.447,79 zł. Pozwany dokonał wpłaty w kwocie 2.477,79 zł, zatem do zapłaty pozostaje 970,00 zł. (pozew- k. 3-9).

W odpowiedzi na powyższy pozew, pozwane (...) S.A. z siedzibą w S. wniosło o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódki na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego. W uzasadnieniu swojego stanowiska pozwany przyznał, że dnia 29 kwietnia 2016 r. doszło do zdarzenia drogowego, w którym poszkodowana została powódka M. B.. Sprawca posiadał polisę obowiązkowego ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych wykupioną w pozwanym Towarzystwie (...), w związku z czym przyjęło ono odpowiedzialność za przedmiotowe zdarzenie. Pozwany podkreślił, że łączna kwota 150.000,00 zł, której domaga się powódka tytułem zadośćuczynienia jest bezpodstawna. Pozwany podniósł, że powódka przez cały czas ma duże wsparcie rodziny. Nie zostały udowodnione problemy psychologiczno-psychiczne w związku ze stresem pourazowym. Powódka po wypadku nie korzystała z pomocy psychologa ani psychiatry. Nie zażywała także leków mających wpłynąć na polepszenie jej samopoczucia. W toku postępowania likwidacyjnego pozwany przyznał powódce łączną kwotę 17.477,79 zł, w tym 15.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia wzięto pod uwagę wszystkie okoliczności sprawy, w tym długość leczenia, zakres cierpień, rokowania na przyszłość oraz trwałe następstwa zdarzenia. W ocenie pozwanego przyznana kwota jest właściwa. Pozwany zaznaczył, że wbrew twierdzeniom powódki, badanie USG stawu kolanowego prawego i lewego nie wykazało żadnych nieprawidłowości. W ocenie pozwanego, roszczenie powódki jest zbyt wygórowane. Nie przedstawiła żadnych dowodów potwierdzających zakres odczuwanych przez nią dolegliwości i ograniczeń, zatem brak jest podstaw do przyznania dochodzonej kwoty zadośćuczynienia. Pozwany zakwestionował także żądanie odszkodowania tytułem opieki osób trzecich, wskazując, iż jest ono nieudowodnione, bowiem powódka nie wykazała w żaden sposób, aby komukolwiek płaciła za opiekę. Pozwany podniósł również, że bezpodstawnym jest żądanie zwrotu kosztów leczenia i rehabilitacji, bowiem w jego ocenie koszty związane z prywatnymi wizytami oraz zabiegami fizjoterapeutycznymi i ćwiczeniami usprawniającymi nie stanowią normalnego następstwa szkody w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. Pozwany wskazał, że powódka miała możliwość korzystania z tego typu usług w ramach publicznej służby zdrowia i nie wykazała, że próbowała korzystać z bezpłatnej formy leczenia i rehabilitacji. W przypadku powódki, zdaniem pozwanego, nie występowały okoliczności, które mogłyby uzasadniać korzystanie z prywatnych placówek medycznych. Powódka w ocenie pozwanego winna korzystać z publicznej służby zdrowia, dążąc tym samym do zminimalizowania szkody. Roszczenie powódki w tym zakresie jest zatem całkowicie bezzasadne. Z tych wszystkich względów zdaniem pozwanego, powództwo winno zostać oddalone (odpowiedź na pozew- k. 71-81).

W toku dalszego procesu strony podtrzymały wyżej zaprezentowane stanowiska.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Dnia 29 kwietnia 2016 r. doszło do zdarzenia drogowego, w którym poszkodowana została powódka M. B.. Około godziny 7:35 kierujący pojazdem marki O. (...) o nr rej. (...) W. S. potrącił ją w momencie, gdy prawidłowo poruszała się po przejściu dla pieszych. W. S. na mocy wyroku nakazowego Sądu Rejonowego w Mławie został uznany za winnego wykroczenia z art. 86 § 1 k.w. tj. spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym (wyrok nakazowy z dnia 8 lipca 2016 r. w sprawie o sygn. akt (...) 13, przesłuchanie powódki- k. 90 – 02:32)

M. B. została zabrana przez pogotowie ratunkowe na oddział chirurgii szpitala w Ż., gdzie przebywała od 29 kwietnia do 11 maja 2016 r. Po tym czasie została wypisana ze szpitala z rozpoznaniem stłuczenia głowy ze wstrząśnieniem mózgu i błędnika, stłuczeniem lewej dłoni i lewego kolana. W zaleceniach lekarskich przy wypisie wskazano, iż powinna się stawić na kontrolę w poradni chirurgicznej oraz laryngologicznej. Wystawiono jej zwolnienie lekarskie do dnia 31 maja 2016 roku oraz zalecono przyjmowanie leków B. 24 mg oraz A.N. (karta informacyjna leczenia szpitalnego- k. 58).

Sprawca zdarzenia posiadał polisę obowiązkowego ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych wykupioną w pozwanym Towarzystwie (...), w związku z czym przyjęło ono odpowiedzialność za przedmiotowe zdarzenie (bezsporne).

Powódka pismem z dnia 28 listopada 2016 roku wniosła o przyznanie jej zadośćuczynienia w kwocie 100.000,00 zł oraz odszkodowania w kwocie 3.447,79 zł i zwrotu kosztów opieki w kwocie 3.500,00 zł (bezsporne).

W toku postępowania likwidacyjnego pozwany w dniu 11 lutego 2017 roku przyznał powódce łączną kwotę 17.477,79 zł, w tym 15.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz 2.477,79 zł jako zwrot kosztów leczenia. Jednocześnie wskazał, iż odmawia wypłaty kwoty 200,00 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia, bowiem brak jest specyfikacji faktur nr (...), co do zwrotu kosztów zakupu okularów wezwał powódkę do przesłania dodatkowych dokumentów (decyzja- k. 11-12, faktury i rachunki – k. 14 - 34).

Zakwestionowane przez pozwanego faktury to faktura nr (...) wystawiona 21.10.2016r przez A. M. S. W. w M. za usługę medyczną w kwocie 100,00 zł oraz nr 320/Z wystawiona 21.05.2016r przez Laboratorium (...) Sp. z o.o. za badania laboratoryjne w kwocie 100,00 zł, a także rachunek za zakup dwóch par okularów z dnia 25.05.2016r na kwotę 770,00 zł (faktury - k. 22, 29, rachunek – k. 14).

W okresie od 27 czerwca 2016 roku do 08 lipca 2016 roku i od 19 września 2016 roku do 30 września 2016 roku oraz od 23 stycznia 2017 roku do 17 lutego 2017 roku powódka korzystała z rehabilitacji w SPZOZ w Ż. (zaświadczenia – k. 35 – 36, 48).

W okresie od 20 grudnia 2016 r, do 22 grudnia 2016 r. M. B. przebywała na Oddziale Urazowo-Ortopedycznym (...) Szpitala Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej im. Marszałka J. P. w P., gdzie przeprowadzono u niej artroskopię stawu kolanowego lewego i usunięcie powiększonych fałdów maziowych stawu kolanowego lewego (karta informacyjna leczenia szpitalnego- k. 39-40).

Z punktu widzenia biegłego ortopedy uszczerbek na zdrowiu z powodu przebytego urazu kolana lewego wynosi 0%. Od wyjścia ze szpitala po wypadku do czasu przebytego zabiegu operacyjnego w grudniu 2016 r. brak jest jakichkolwiek wpisów z kontroli chirurgicznych i ortopedycznych potwierdzających zgłaszane dolegliwości. Brak jest informacji o ograniczeniach funkcji, zakresu ruchów stawu czy chodu. U powódki występują mnogie zmiany o charakterze przewlekłym, przeciążeniowym i zwyrodnieniowym niezwiązanym z przebytym wypadkiem. Brak jest uszkodzenia łąkotki. W ramach zabiegu artroskopii przeprowadzonego w grudniu 2016 roku leczona była zmiana przewlekła, nieurazowa - przerośnięty fałd maziowy- która prawdopodobnie była przyczyną dolegliwości bólowych kolana. To ona powodowała dolegliwości kolana na które powódka uskarżała się po wypadku. Odnośnie urazu kręgosłupa, uszczerbek na zdrowiu w związku z przebytym wypadkiem również wynosi 0%. Brak jest jakichkolwiek informacji o skargach czy odchyleniach w badaniu kręgosłupa. Po wyjściu ze szpitala brak jest wpisów z kontroli chirurgicznych i ortopedycznych potwierdzających zgłaszane dolegliwości. Nie ma także żadnych informacji o ograniczeniach funkcji czy zakresu ruchów. Występujące u powódki mnogie, wielopoziomowe zmiany zwyrodnieniowe i dyskopatyczne właściwie w całym kręgosłupie, mają charakter przewlekły, niewiązany z przebytym wypadkiem. Powódka ma wskazania do leczenia operacyjnego kręgosłupa szyjnego, jednak przyczyną potencjalnego leczenia operacyjnego są zmiany przewlekłe - dyskopatia z uciskiem na struktury nerwowe, a nie zmiany pourazowe. W kwestii osłabienia prawej kończyny górnej, uszczerbek na zdrowiu wynosi 0%. Występujące u powódki dolegliwości są następstwem zmian przewlekłych kręgosłupa - dyskopatii i zmian zwyrodnieniowych - a nie przebytego urazu. Łączny uszczerbek na zdrowiu z zakresu ortopedii traumatologii wynosi 0%. Przebyte przez M. B. urazy w czasie wypadku tj. stłuczenie kolana i dłoni po stronie lewej, nie wpływają obecnie na jej stan zdrowia. Rokowanie na przyszłość jest dobre. Brak jest ryzyka powstania nowych następstw wypadku. Ze względu na następstwa przebytego wypadku dla narządu ruchu powódka nie potrzebuje opieki osób trzecich. Nie potrzebowała także takiej opieki przed wypadkiem. Nie musi przyjmować żadnych leków (opinia medyczna z zakresu ortopedii traumatologii- k. 116-126)

Powódka w wyniku wypadku doznała złamania kłykcia potylicznego po stronie lewej czaszki, urazu głowy ze wstrząśnieniem mózgu oraz urazu błędnika po stronie lewej. Trwały uszczerbek na zdrowiu związany z doznanymi urazami z punktu widzenia neurochirurgii to 6 %, na który składają się: złamanie kłykcia potylicznego lewego -1%, uraz głowy ze wstrząśnieniem mózgu bez uszkodzenia morfologicznego mózgu- 5% (częściowo opinia medyczna z zakresu neurochirurgii- k. 130 - 145, opinia uzupełniająca- k. 226 - 228).

Stwierdzona u powódki zła ostrość wzroku jest spowodowana nadwzrocznością połączoną z astygmatyzmem i nie jest konsekwencją urazu z 29 kwietnia 2016 r. (opinia medyczna z zakresu okulistyki - k. 149 - 152).

W wyniku wypadku powódka nie odniosła obrażeń w obrębie nosa, jamy ustnej czy uszu. Na skutek obrażeń doznanych w wypadku doszło do niewielkiego niedosłuchu obu usznego, który miał szansę cofnąć się po roku. Utrzymujące się osłabienie pobudliwości błędnika związane jest z zaburzeniami ukrwienia błędnika, co związane jest bezpośrednio ze zmianami w kręgosłupie szyjnym, które powstały znacznie wcześniej niż miał miejsce wypadek. Uszczerbek na zdrowiu - ze względu na utrzymujący się niewielki niedosłuch - powódki jest w danym zakresie długotrwały i wynosi 5 % (opinia medyczna z zakresu otolaryngologii- k. 156-158, opinia uzupełniająca- k. 224-225).

M. B. wykazuje objawy (...) tj. zespołu stresu pourazowego. Pomimo upływu czasu od wypadku, nadal utrzymują się u niej problemy emocjonalne: lęki dotyczące zaburzonego poczucia bezpieczeństwa, reminiscencje wypadku ujawniające się w snach i podczas jazdy samochodem, Doświadcza także bólu i obniżonej sprawności, co depresyjnie wpływa na jej nastrój. Wskazana jest u niej psychoterapia (opinia medyczna z zakresu psychologii- k. 162-166)

Uszczerbek na zdrowiu związany z doznanymi urazami z punktu widzenia psychiatrii wynosi 10%. Jest on długotrwały, a nie trwały, bowiem po farmako- i psychoterapii stan psychiczny i somatyczny chorej poprawi się. Rokowania są zatem w danym zakresie dobre. Elementem swoistym jest w danej sprawie osobowość powódki ze słabo rozwiniętymi mechanizmami adaptacyjnymi. Powódka przed wypadkiem miała traumy psychiczne, które wraz z jej wychowaniem wykształciły określony typ osobowości. Wypadek, nałożony na jej nadmierne przeżywanie strat, słabe mechanizmy radzenia sobie z niekorzystnymi sytuacjami, spowodował pogorszenie stanu psychicznego. Cierpienie psychiczne wpływa na odczuwanie bólu, sen, aktywność zawodową i domową, Przez pierwszy miesiąc lęk i bezradność były największe, później nadal utrzymywał się zły stan. Obecnie najbardziej dokuczają jej lęki, koszmary senne, poczucie braku wpływu i bezradność, co obniża jej nastrój. Zalecana jest cotygodniowa psychoterapia oraz intensywne leczenie przeciwdepresyjne i przeciwlękowe. Powódka zmieniła swoje sposoby funkcjonowania w domu i w pracy. (...) się na przeżywaniu bólu oraz stracie możliwości rekreacji i poczucia szczęścia. Cierpienie psychiczne spowodowało depresję i zaburzenia lękowe. M. B. wymaga terapii psychiatrycznej i psychologicznej (opinia medyczna z zakresu psychiatrii- k. 170-183).

Powyższych ustaleń faktycznych Sąd dokonał na podstawie zgormadzonej w aktach sprawy dokumentacji, której prawdziwość nie budzi żadnych wątpliwości, a która to dokumentacja stanowiła podstawę w zakresie sporządzenia opinii przez biegłych z zakresu ortopedii traumatologii, otolaryngologii, okulistyki, neurochirurgii, psychologii i psychiatrii. W ocenie Sądu dane opinie są rzetelne, profesjonalne oraz wyczerpujące w zakresie ustalenia stanu zdrowia powódki M. B. oraz obrażeń i skutków wypadku z dnia 29 kwietnia 2016 r. Jeżeli chodzi o kwestie urazu kręgosłupa, która różnie została oceniona przez biegłego ortopedę oraz biegłego neurochirurga, w tym zakresie Sąd oparł się na opinii pierwszego z w/w biegłych, bowiem w sposób racjonalny i przekonujący uzasadnił on swoje stanowisko, odwołując się do zgromadzonej dokumentacji medycznej, wiedzy medycznej oraz swojego doświadczenia w przeciwieństwie do biegłego neurochirurga, który to nawet na skutek zastrzeżeń pozwanego w żaden sposób nie odniósł się do kwestii przewlekłych zmian kręgosłupa powódki z okresu poprzedzającego wypadek. Przyjął „dogmat” swojej wiedzy, a tymczasem nie taka jest rola biegłego. Jeżeli są wątpliwości winien on je w sposób przekonujący wyjaśnić. Również biegły otolaryngolog stwierdził, iż zmiany w kręgosłupie szyjnym są zmianami zwyrodnieniowymi, powstałymi znacznie wcześniej przed wypadkiem, stąd w opinii uzupełniającej skorygował swoje wcześniejsze stanowisko dotyczące kwestii zaburzeń błędnika. Nie budzi wątpliwości to, iż powódka już przed wypadkiem miała przewlekłe zmiany kręgosłupa, które z pewnością wpłynęły znacząco na rozmiar doznanych przez nią obrażeń i ich sposób odczuwania. Być może zaczęły one powodować dolegliwości bólowe na skutek zdarzenia, ale nie był ich przyczyną wypadek.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Podstawę prawną żądania powódki w zakresie zadośćuczynienia stanowi art. 445 § 1 k.c., który wskazuje, że sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Przesłanką przyznania zadośćuczynienia są zarówno cierpienia fizyczne, jak i psychiczne, które mogą wystąpić razem lub samodzielnie (np. cierpienia psychiczne wywołane wstrząsem psychicznym). W razie doznania zarówno cierpień fizycznych, jak i psychicznych nadal mamy do czynienia z jedną krzywdą, mającą jednak różną postać. Zadośćuczynienie pieniężne pełni przede wszystkim funkcję kompensacyjną, a więc jego wysokość powinna uwzględniać cierpienia już doznane, te, które poszkodowany nadal odczuwa oraz które odczuwać będzie w przyszłości. Suma przyznana jako zadośćuczynienie ma być „odpowiednia". Wykładnia tego pojęcia była wielokrotnie dokonywana przez sądy. Odpowiedniość kwoty oznacza, że organ orzekający szacujący jej wysokość powinien uwzględniać wszystkie okoliczności sprawy. Ponieważ omawiane roszczenie ma na celu uzyskanie kompensacji za szkodę niemajątkową, przy ocenie, jaka suma będzie „odpowiednia", nie jest zasadne bezpośrednie odwoływanie się do kryteriów branych pod uwagę przy szacowaniu szkody majątkowej. Nie jest zatem prawidłowe odwoływanie się np. do przeciętnego wynagrodzenia, kosztów zatrudnienia osoby trzeciej do opieki nad poszkodowanym czy możliwości nabycia określonych dóbr za daną sumę zadośćuczynienia. Przy ustalaniu wysokości odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia nie jest również zasadne „automatyczne" przeliczanie procentu uszczerbku na zdrowiu na określoną kwotę. Sam procentowy uszczerbek na zdrowiu nie jest wyłącznym wyznacznikiem rozmiaru doznanej krzywdy, ale musi być oceniany wraz z innymi okolicznościami każdej sprawy.

Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z 30 kwietnia 2019 r. (sygn. akt I CSK 32/18) Sąd przyznaje tytułem zadośćuczynienia odpowiednią sumę bez odesłania do jakichkolwiek ustawowych kryteriów. Kryteria, jakimi należy się kierować przy określaniu wysokości zadośćuczynienia wypracowane zostały głównie przez orzecznictwo na bazie indywidualnych przypadków. W trakcie procesu ustalania wysokości zadośćuczynienia mogą być one pomocne, ale nigdy nie mogą stanowić swoistego szablonu, według którego należy oceniać krzywdę konkretnej osoby. Każdy przypadek jest inny i wymaga zindywidualizowanego podejścia. Innymi słowy, brak podstaw w aktualnym stanie prawnym do tworzenia zamkniętych katalogów, obejmujących kryteria ustalania odpowiedniej sumy zadośćuczynienia. Wśród czynników, które mogą być brane pod uwagę, wskazuje się: długotrwałość następstw, zwłaszcza to, czy mają one charakter trwały, nieodwracalny; trwałość skutków czynu niedozwolonego (kalectwo, oszpecenie, bezradność życiowa, poczucie nieprzydatności); prognozy na przyszłość; wiek poszkodowanego, niemożność kontynuowania rozmaitego typu aktywności życiowej np. wykonywania zawodu, kontynuowania studiów bądź konieczność ich zawieszenia, uprawiania sportu, hobby, malowania, gry na instrumencie; znaczenie ma więc także wpływ doznanej krzywdy na inne dziedziny życia; niemożność posiadania dzieci; niemożność zawarcia związku małżeńskiego; ograniczenie aktywności artystycznej itp. W wielu sprawach – choć nie jest to regułą – cierpienia psychiczne związane z pewnymi uszczerbkami mogą być bardziej dotkliwe dla osoby młodej.

Przyznane zadośćuczynienie nie może stanowić symbolicznego świadczenia, ale musi mieć określoną wartość, która winna zrekompensować poszkodowanemu ból i cierpienie. Sąd podziela w pełni pogląd wyrażony w wyroku Sądu Najwyższego z 21.09.2005 r., sygn. akt V CK 150/05, że zdrowie jest dobrem szczególnie cennym; przyjmowanie stosunkowo umiarkowanych kwot zadośćuczynienia w przypadkach ciężkich uszkodzeń ciała prowadzi do deprecjacji tego dobra.

W niniejszej sprawie w ocenie Sądu odpowiednia kwotą zadośćuczynienia należna powódce jest suma 40.000,00 zł. Żądana przez M. B. kwota 150.000,00 zł jest zdaniem Sądu w danych okolicznościach wygórowaną. Należy zauważyć, iż powódka doznała obrażeń w wypadku, które jednak nie wpływają znacząco na jej funkcjonowanie. Rekonwalescencja nie była długa- pobyt w szpitalu trwał 13 dni, czyli niespełna dwa tygodnie. Może ona pracować zawodowo, spotykać się z innymi ludźmi, podejmować wszelkie aktywności życiowe. Nie doznała trwałego oszpecenia. Nie jest zależna w codziennym funkcjonowaniu od osób trzecich. Część schorzeń na które obecnie się uskarża nie jest w ogóle związana z wypadkiem lecz jest skutkiem problemów zdrowotnych istniejących znacznie wcześniej (zmiany zwyrodnieniowe w kręgosłupie szyjnym). Łączny uszczerbek na zdrowiu został oszacowany przez biegłych na poziomie 21%, w tym 10% z zakresu psychiatrii. Został on określony jako długotrwały, a nie trwały z uwagi na pozytywne rokowania. Odnośnie stanu psychicznego powódki, należy zauważyć, iż bardzo mocno przeżyła ona wypadek, jednakże sposób jej reakcji związany jest nie tyle z dramatycznością zdarzenia, lecz z jej osobowością. Niemniej jednak wymaga ona pomocy w tym zakresie - wskazana jest regularna terapia oraz przyjmowanie leków, ale rokowania są w danym zakresie pozytywne. W okresie po wypadku powódka nigdy nie znajdowała się w stanie zagrażającym życie, nie przechodziła żadnych skomplikowanych zabiegów i operacji, które wiązały by się z uszkodzeniem ciała, bliznami, dolegliwościami bólowymi. Pozwany wypłacił powódce 15.000,00 zł, co jest jednak zdaniem Sądu kwotą zbyt niską. Bez wątpienia doznała ona bólu, zarówno fizycznego, jak i psychicznego. Niektóre skutki wypadku, takie jak częściowy niedosłuch będą jej towarzyszyć do końca życia, zatem w ocenie Sądu kwotą adekwatną w danych okolicznościach jest zadośćuczynienie na poziomie 40.000,00 zł. Stąd też w wyroku M. B. została przyznana kwota 25.000,00 zł stanowiąca różnicę pomiędzy należnymi 40.000,00 zł, a wypłaconymi już 15.000,00 zł.

W zakresie odszkodowania podstawę prawną stanowi art. 444 § 1 k.c., który stanowi, iż w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty.

Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu. Poszkodowany, jako wyłącznie legitymowany (a więc nawet jeśli koszty te poniosła osoba trzecia), ma prawo żądać wynagrodzenia „wszelkich kosztów" wynikłych z wyrządzenia szkody na osobie, pozostających w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem (związek ten może mieć także charakter pośredni). Chodzi o koszty leczenia w szerokim tego słowa znaczeniu, pozostające w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem.

W danej sprawie w ocenie Sądu żądanie w zakresie odszkodowania jest nieudowodnione. Powódka wskazała, iż poniosła koszty leczenia w kwocie (...),79. Pozwany wypłacił jej z tego tytułu kwotę 2.477,79 zł. Pozostała zatem sporna kwota 970,00 zł. W skład tej kwoty wchodzi m.in. rachunek za zakup okularów w kwocie 770,00 zł (k. 14), faktura nr (...) (k. 22) na usługę medyczną oraz faktura nr (...) (k. 29) na badania laboratoryjne. Pozwany odmawiając wypłaty tego świadczenia w decyzji z dnia 02.02.2017r wskazał wprost, iż odmowa dotyczy w/w rachunków i wskazał jednocześnie dlaczego. W toku niniejszego procesu powódka nie przedstawiła żadnych dowodów potwierdzających związek tych wydatków z wypadkiem. W pozwie, dalszych pismach i jej wyjaśnieniach nie ma nawet żadnych twierdzeń wyjaśniających te kwestie. Powódka nie wskazała nawet dlaczego dochodzi zwrotu wydatku za okulary, czy okulary te uległy zniszczeniu w czasie wypadku, czy też konieczność ich zakupu jest konsekwencją wypadku. Z opinii biegłego okulisty jednoznacznie wynika brak związku między wypadkiem, a stanem oczu powódki. W przypadku w/w dwóch faktur powódka nie wskazała na jakie usługi medyczne i badania laboratoryjne wydatkowała środki, a bez tego nie jest możliwa ocena ich związku ze skutkami wypadku, szczególnie w sytuacji, w której powódka już przed wypadkiem cierpiała na pewne dolegliwości somatyczne. Odnośnie kosztów opieki, żądanie to również jest bezpodstawne, bowiem po wypadku stan zdrowia powódki nie był na tyle zły, żeby potrzebowała ona opieki osób trzecich. Powyższe jednoznacznie wynika z opinii biegłego ortopedy, która nie była kwestionowana w toku procesu. Opieka sprawowana przez córkę była związana z bólami kręgosłupa i zaburzeniami błędnika, które nie są konsekwencją wypadku, jak wynika z opinii biegłych laryngologa i ortopedy.

Z tych wszystkich względów orzeczono jak w punktach I. i II. sentencji wyroku.

O kosztach procesu Sąd orzekł na postawie art. 100 k.p.c., rozdzielając je stosunkowo między stronami.

Powódka, jako częściowo przegrana jest obowiązany zwrócić pozwanemu cześć kosztów procesu, na które złożyły się po jego stronie następujące elementy: wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika ustalone na zgodnie z treścią § 2 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. w wysokości 5.400,00 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa- 17,00 zł, uiszczona zaliczka na poczet opinii biegłych- 1.000,00 zł (k. 104) co daje sumę 6.417,00 zł. Koszty powódki z kolei to koszty wynagrodzenia profesjonalnego pełnomocnika również w kwocie 5.400,00 zł oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17,00 zł, a także uiszczona opłata od pozwu - 7.069,00 zł, co daje sumę 12.486,00 zł, Łączne zatem koszty niniejszego procesu to kwota 18.903,00 zł. Powódka wygrała niniejszy proces w 18%, a zatem taką część jej kosztów winien ponieść pozwany tj. 3.402,54 zł, a tymczasem poniósł 6.417,00 zł. Różnica to kwota 3.014,46 zł i taką kwotę Sąd zasądził od powódki M. B. na rzecz pozwanego w punkcie III. sentencji niniejszego wyroku tytułem zwrotu części kosztów procesu.

Kolejno, Sąd na podstawie art. 113 ust. 1 i 4 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, orzekł o nieuiszczonych kosztach sądowych.

Koszty niniejszego procesu obciążyły Skarb Państwa w łącznej wysokości 11.014,44 zł, na którą to kwotę złożyły się: wynagrodzenie Instytutu (...) Sp. z o.o. Independent (...) z siedzibą w K. z tytułu sporządzenia pisemnych opinii biegłych - 10.587,77 zł (k.189) oraz wynagrodzenie Instytutu z tytułu sporządzenia uzupełniających pisemnych opinii biegłych 426,67 zł (k.230). Pozwany przegrał proces w 18%, a zatem taką część kosztów winien ponieść tj. 1.982,60 zł, o czym orzeczono w punkcie IV. sentencji wyroku.

Sąd odstąpił od obciążania powódki obowiązkiem zwrotu kosztów sądowych na rzecz Skarbu Państwa. W niniejszej sprawie roszczenie powódki, choć uwzględnione częściowo, związane jest z zadośćuczynieniem za krzywdę wywołaną wypadkiem. Jest ona osobą zmagającą z licznymi problemami zdrowotnymi, osiąga niewielki dochód, nie ma żadnych oszczędności. W ocenie Sądu obciążenie jej obowiązkiem zwrotu kosztów procesu na rzecz Skarbu Państwa byłoby dla niej nadmiernie uciążliwe.

Z tych wszystkich względów orzeczono jak w sentencji.