Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V Ca 2669/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 stycznia 2013 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie V Wydział Cywilny-Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SO Piotr Wojtysiak

Sędziowie:

SO Waldemar Beczek

SO Joanna Wiśniewska – Sadomska

Protokolant:

sekr. sądowy Olga Michalec

po rozpoznaniu w dniu 10 stycznia 2013 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...)

przeciwko (...) Spółka Jawna w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego (...) w Warszawie

z dnia 1 czerwca 2012 r., sygn. akt XVI C 822/10

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od (...)Spółka Jawna
w W.na rzecz (...)kwotę 1200 (jeden tysiąc dwieście) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym.

Sygn. akt V Ca 2669/12

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 13 października 2010 r. powód (...)wystąpił przeciwko pozwanej (...)spółce jawnej w W.z żądaniem nakazania pozwanej wydania nieruchomości położonej w W.przy ul. (...)stanowiącej część działki ewidencyjnej o numerze (...)z obrębu (...)poprzez usunięcie nośnika reklamowego znajdującego się na tej nieruchomości oraz zasądzenia od pozwanej na rzecz powoda kwoty 48078,75 zł z ustawowymi odsetkami od kwoty 529,73 zł od dnia l lipca 2007 r. do dnia zapłaty, od kwoty 36600 zł od dnia 21 marca 2009 r. do dnia zapłaty, od kwoty 178,24 zł od dnia 21 marca 2009 r. do dnia zapłaty , od kwoty 1377,72 zł od dnia 26 lipca 2009 r. do dnia zapłaty , od dnia 2066,58 zł od dnia l lutego 2010 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 7326,48 zł od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, a ponadto zwrotu kosztów procesu. W uzasadnieniu powód podniósł, że jest właścicielem w/w nieruchomości, na której pozwana spółka umieściła tablicę reklamową na początku 2006 r., powód wzywał pozwaną do usunięcia tablicy oraz zapłaty wynagrodzenia z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości, zaś pozwana spółka nie usunęła nośnika reklamowego, nie zapłaciła wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości, ani nie wydała powodowi uzyskanych pożytków z dzierżawy w kwocie 4000 zł powiększonej o podatek VAT. Oświadczenie pozwanej z dnia 8 stycznia 2007 r. potwierdza, że spółka była posiadaczem nieruchomości powoda w złej wierze. Powód dochodzi wynagrodzenia za bezumowne korzystanie w okresie od l stycznia 2006 r. do 30 września 2009 r. z wyłączeniem okresu od połowy maja 2008 r. przez 7,5 miesiąca.

W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości z uwagi na przedawnienie roszczeń, oświadczając, że nie zgadza się z treścią żądania pozwu.

Pismem procesowym złożonym na rozprawie w dniu 24 stycznia 2011 r., doręczonym pozwanej w dniu 28 stycznia 2011 r., powód rozszerzył powództwo o kwotę 1824,74 zł, żądając zasądzenia tej kwoty od pozwanej na rzecz powoda z ustawowymi odsetkami od kwoty 1200,90 zł od dnia 21 marca 2009 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 623,84 zł od dnia wniesienia pisma do dnia zapłaty. W uzasadnieniu podniósł, że domaga się wynagrodzenia za bezumowne korzystanie również za okres od 16 maja 2008 r. do 31 grudnia 2008 r., tj. za okres, w którym pozwana pobierała dodatkowo pożytki oraz za okres od października 2010 r. do połowy stycznia 2011 r.. Podniósł również, że żądanie wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy ulega 10-letniemu terminowi przedawnienia.

Na rozprawie w dniu 7 marca 2011 r. pozwana spółka, reprezentowana przez radcę prawnego, wniosła o rozłączne rozpoznawanie spraw o wydanie i zapłatę, podniosła wątpliwości co do wartości przedmiotu sporu, a ponadto podniosła, że żądanie wydania nieruchomości w kontekście żądań o zapłatę jawi się jako nadużycie prawa własności, bowiem strony wykonywały umowę przez szereg lat i nie zaszła okoliczność uzasadniająca odstąpienie od umowy zamiast wypowiedzenia jej na zasadach kodeksu cywilnego a powód nie odstąpił od umowy. Oświadczył, że uznaje co do zasady roszczenie o zapłatę wynagrodzenia za grunt po jego wyliczeniu przez biegłego oraz że co do zasady wnosi o oddalenie powództwa.

Na tej samej rozprawie powód zaprzeczył zawarciu z pozwaną spółką umowy przez fakty.

Pismem procesowym z dnia 17 listopada 2011 r., powód rozszerzył powództwo o kwotę 9522,71 zł, wnosząc o jej zasądzenia od pozwanej na rzecz powoda z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pisma do dnia zapłaty . W uzasadnieniu podniósł, że rozszerzenie nastąpiło w zakresie, w jakim biegły sądowy uznał, iż wynagrodzenie to powinno wynosić więcej, niż oszacował powód.

Na rozprawie w dniu 13 stycznia 2012 r. powód cofnął pozew w zakresie żądania wydania nieruchomości oraz podtrzymał powództwo w pozostałej części.

Pozwana spółka, zawiadomiona o cofnięciu pozwu przez swego pełnomocnika w dniu 25 stycznia 2012 r., nie wypowiedziała się odnośnie do częściowego cofnięcia pozwu w wyznaczonym terminie, który upłynął w dniu 8 lutego 2012 r.

Na rozprawie w dniu 13 lutego 2012 r. pełnomocnik pozwanej oświadczył, że nie wyraża zgody na cofnięcie pozwu w jakimkolwiek zakresie. Pismem procesowym z dnia 17 lutego 2012 r. powód cofnął pozew w zakresie żądania zapłaty kwoty 702,33 zł oraz podtrzymał powództwo w pozostałej części, żądając zasądzenia kwoty 58723,87 zł z odsetkami ustawowymi od kwot: 36600 zł - od 21 marca 2009 r. do dnia zapłaty , 5,64 zł - od 21 marca 2009 r. do dnia zapłaty, 1200,90 zł - od dnia 21 marca 2009 r. do dnia zapłaty , 1377,72 zł - od dnia 26 lipca 2009 r. do dnia zapłaty, 2066,58 zł - od l lutego 2010 r. do dnia zapłaty, 7326,48 zł -od 13 października 2010 r. do dnia zapłaty, 623,84 zł - od 24 stycznia 2011 r. do dnia zapłaty, 9522,71 zł - od 17 listopada 2011 r. do dnia zapłaty. Pismo zostało nadane przez pełnomocnika powoda pełnomocnikowi pozwanej w dniu 20 lutego 2012 r.

Na rozprawie w dniu 28 marca 2012 r. pozwana oświadczyła, że nie wyraża zgody na cofnięcie pozwu w sposób określony w piśmie z 17 lutego 2012 r., wniosła o umorzenie postępowania w zakresie żądania wydania rzeczy, o oddalenie żądania zapłaty za korzystanie z gruntu jako pochłoniętego przez żądanie zapłaty za korzystanie z tablicy, o oddalenie żądania zysków utraconych oraz o oddalenie żądania zapłaty za korzystanie z tablicy ponad kwotę około 8000 zł, która to kwota stanowi równowartość wynagrodzenia za korzystanie z tablicy o pow. 4,5 m2 do maja/czerwca 2010r.

- od kwoty 30000 złotych od 21 marca 2009 roku do dnia zapłaty,

- od kwoty 1869,34 złotych od 1 kwietnia 2009 roku do dnia zapłaty,

- od kwoty 1818,27 złotych od 1 lutego 2010 roku do dnia zapłaty,

- od kwoty 7326,48 złotych od 1 grudnia 2010 roku do dnia zapłaty,

- od kwoty 623,84 złotych od 29 stycznia 2011 roku do dnia zapłaty,

- od kwoty 5749,32 złotych od 23 listopada 2011 roku do dnia zapłaty. Sąd Rejonowy umorzył postępowanie w zakresie żądania wydania nieruchomości,

W pkt. 3 oddala powództwo w pozostałym zakresie. W pkt 4. Sąd Rejonowy pozostawił szczegółowe wyliczenie kosztów procesu referendarzowi sądowemu, zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów wyrażoną w art. 100 k.p.c., przyjmując, że w części dotyczącej żądania wydania rzeczy pozwany wygrał proces w całości, zaś w części dotyczącej żądania zapłaty pozwany przegrał proces w 81,78 %.

Swoje rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy oparł na następującym stanie faktycznym i prawnym:

Na początku 2006 r. pozwana spółka zamocowała tablicę reklamową na konstrukcji wsporczej znajdującej się na nieruchomości powoda, sytuując ją w północno-wschodnim narożniku ulic (...). Konstrukcję wsporczą pozwana nabyła od firmy, która zlikwidowała działalność gospodarczą zapewniając pozwaną, że jest ona ustawiona na terenie (...) za jej zgodą. W dniu l grudnia 2006 r. pozwana spółka otrzymała od powoda pismo wzywające ją do udzielenia wyjaśnień dotyczących tytułu prawnego do tablicy. W dniu 8 stycznia 2007 r. pozwana stwierdziła, że nie ma tytułu prawnego do przedmiotowej tablicy. Przedmiotowa tablica reklamowa została umieszczona przez pozwanego na przedmiotowym gruncie na początku 2006 r., usunięta na przełomie maja i czerwca 2010 r. Jest to miejsce bardzo dobrze wyeksponowane na ciąg drogi. Umieszczone na gruncie tablice reklamowe są doskonale widoczne przez kierowców przejeżdżających dużą i ruchliwą ulicą (...).

Przedmiotowa tablica reklamowa miała powierzchnię pow. 12,5 m2.

Z tytułu dzierżawy tablicy reklamowej w okresie od l stycznia 2006 r. do 15 stycznia 2011 r. można było uzyskać następujący czynsz bez podatku VAT: w okresie od l stycznia 2006 r. do 28 lutego 2010 r. - stawkę 350 zł rocznie za l m 2, tj. po 3640 zł rocznie, w okresie od l marca 2010 r. do 15 stycznia 2011 r. - stawkę 389,61 zł rocznie za l m 2, tj. 4051,94 zł rocznie.

Pismem z dnia 19 lutego 2007 r. powód wezwał pozwaną do usunięcia naniesień i do zapłaty odszkodowania w wysokości odpowiadającej czynszowi dzierżawnemu za bezumowne korzystanie z gruntu w okresie od l grudnia 2003 r. do 31 stycznia 2007 r. w kwocie 2236,62 zł do dnia 30 czerwca 2007 r., tj. 353,15 zł za l m2 rocznie.

Pismem korygującym z dnia 15 czerwca 2007 r. powód wezwał pozwaną do zapłaty odszkodowania za korzystanie przez pozwaną w gruntu powoda w okresie od l stycznia 2006 r. do 30 czerwca 2007 r. w kwocie 529,73 zł płatnej do dnia 30 czerwca 2007 r.. Pismem z dnia 18 września 2007 r. powód wezwał pozwaną do zapłaty odszkodowania za bezumowne korzystanie z gruntu powoda w okresie od l stycznia 2006 r. do 30 września 2007 r. w kwocie 618,02 zł płatnej do dnia 30 września 2007 r.. Pismem z dnia 5 marca 2009 r. powód wezwał pozwaną do zapłaty odszkodowania za bezumowne korzystanie z gruntu powoda w okresie od 25 kwietnia 2008 r. do 31 marca 2009 r. w kwocie 1869,34 zł płatnej do dnia 20 marca 2009 r. oraz zwrotu pożytków czerpanych z tytułu dzierżawy tablicy w tym okresie, również płatnej do dnia 20 marca 2009 r.. Pismem z dnia 9 lipca 2009 r. powód wezwał pozwaną do zapłaty odszkodowania za korzystanie z gruntu powoda bez tytułu prawnego w okresie od l kwietnia 2009 r. do 31 lipca 2009 r. w kwocie 1377,72 zł do dnia 25 lipca 2009 r. oraz do wydania nieruchomości. Pismem z dnia 21 stycznia 2010 r. powód wezwał pozwaną do wydania nieruchomości oraz zapłaty odszkodowania za korzystanie z gruntu powoda bez tytułu prawnego w okresie od l sierpnia 2009 r. do 31 stycznia 2010 r. w kwocie 2066,58 zł do dnia 31 stycznia 2010 r.

W dniu 31 grudnia 2008 r. pozwana spółka uiściła na rzecz powoda kwotę 805,41 zł tytułem wynagrodzenia za okres od l czerwca 2006 r. do 30 września 2007 r. w kwocie 618,02 zł wraz z należnymi na dzień zapłaty odsetkami.

Stan faktyczny sąd ustalił w oparciu o załączone do akt dokumenty, których prawdziwość i rzetelność nie była kwestionowana przez strony, twierdzenia stron niezaprzeczone przez stronę przeciwną, które nie wzbudziły wątpliwości sądu. Fakt korzystania z tablicy od stycznia 2006 r. do czerwca 2010 r. potwierdził pozwany na rozprawie w dniu 28 marca 2012 r. Powód nie wykazał, że pozwana korzystała z tablicy w późniejszym okresie. Podczas sporządzania opinii przez biegłego sądowego w sierpniu 2011 r. biegły potwierdził, że tablica została zdemontowana. Powierzchnię tablicy reklamowej sąd ustalił w oparciu o pisemne oświadczenie pozwanej zawarte w umowie z 24 kwietnia 2008 r. złożone osobie trzeciej, to jest spółdzielni, która korzystała z tablicy na podstawie umowy z pozwaną. Obliczając wysokość rynkowego czynszu dzierżawnego Sąd oparł się na opinii biegłego rzeczoznawcy, którego opinię uznał za rzetelną i spójną. Pozwana spółka, kwestionując wartość dowodową opinii, nie podniosła żadnego zarzutu merytorycznego do opinii, który poddawałby się weryfikacji i pozwolił na ewentualne wyjaśnienie rozbieżności czy nieścisłości. Konkretne rozbieżności czy nieścisłości nie zostały jednak wskazane przez stronę pozwaną. Sąd Rejonowy nie znalazł podstaw, aby podważać wartość dowodową wydanej w sprawie opinii.

Sąd Rejonowy wskazał, że postępowanie należało umorzyć w części dotyczącej żądania wydania rzeczy (pkt 2 wyroku). W dniu 13 stycznia 2012 r. na rozprawie powód cofnął pozew w zakresie żądania wydania nieruchomości. Pełnomocnik pozwanej spółki został o powyższym powiadomiony pismem doręczonym mu w dniu 25 stycznia 2012 r. i zobowiązany do wypowiedzenia się w terminie 2 tygodni czy wyraża zgodę na częściowe cofnięcie pozwu pod rygorem uznania, że wyraża zgodę. W wyznaczonym przez sąd terminie, tj. do dnia 8 lutego 2012 r., strona pozwana nie sprzeciwiła się cofnięciu pozwu. Na rozprawie w dniu 13 lutego 2012 r. pełnomocnik pozwanego oświadczył, że nie wyraża zgody na cofnięcie pozwu, zaś na rozprawie w dniu 28 marca 2012 r. wniósł o umorzenie postępowania w części dotyczącej żądania wydania nieruchomości.

W ocenie Sądu Rejonowego przyjąć należy, iż strona powodowa skutecznie cofnęła pozew w zakresie żądania wydania nieruchomości. Zgodnie z treścią art. 203 § l k.p.c., cofnięcie pozwu dokonane po rozpoczęciu rozprawy jest skuteczne jedynie wówczas, gdy zezwoli na to pozwany, gdy zaś skuteczność cofnięcia pozwu zależy od zgody pozwanego, niezłożenie przez niego oświadczenia w tym przedmiocie w terminie dwutygodniowym uważa się za wyrażenie zgody. Wprawdzie po wyznaczonym terminie na wyrażenie sprzeciwu pełnomocnik pozwanego oświadczył, że nie wyraża zgody na cofnięcie pozwu, jednakże ostatecznie wnosił o umorzenie postępowania w tym zakresie. W ocenie Sądu Rejonowego cofnięcie pozwu było dopuszczalne w myśl art. 203 § 4 k.p.c. Skuteczne cofniecie pozwu wywołało skutek w postaci umorzenia postępowania w tym zakresie na podstawie art. 355 k.p.c.

Za nieskuteczne, w ocenie Sądu Rejonowego, należy uznać natomiast cofnięcie pozwu dokonane w piśmie procesowym z 17 lutego 2012 r. Przed wyznaczeniem pozwanemu terminu na wypowiedzenie się, pełnomocnik pozwanego oświadczył, iż nie wyraża zgody na cofnięcie pozwu w części dokonane pismem z 17 lutego 2012 r.

Odnośnie żądania zasądzenia od pozwanej spółki kwoty 59426,20 zł (ostatecznie sprecyzowanego przez powoda pismem procesowym z 17 listopada 2011 r.), powód domagał się od pozwanej wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości powoda poprzez umieszczenie na tej nieruchomości tablicy reklamowej oraz zwrotu pożytków uzyskanych przez pozwaną na skutek odpłatnego udostępnienia tej tablicy osobie trzeciej. Żądanie to okazało się w znacznej części uzasadnione (pkt l wyroku).

Sąd Rejonowy powołał się na art. 224 k.c., który stanowi, że samoistny posiadacz w dobrej wierze nie jest obowiązany do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy i nie jest odpowiedzialny ani za jej zużycie, ani za jej pogorszenie lub utratę. Nabywa własność pożytków naturalnych, które zostały od rzeczy odłączone w czasie jego posiadania, oraz zachowuje pobrane pożytki cywilne, jeżeli stały się w tym czasie wymagalne. Jednakże od chwili, w której samoistny posiadacz w dobrej wierze dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy, jest on obowiązany do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy i jest odpowiedzialny za jej zużycie, pogorszenie lub utratę, chyba że pogorszenie lub utrata nastąpiła bez jego winy. Obowiązany jest zwrócić pobrane od powyższej chwili pożytki, których nie zużył, jak również uiścić wartość tych, które zużył. Stosownie do treści art. 225 k.c. obowiązki samoistnego posiadacza w złej wierze względem właściciela są takie same jak obowiązki samoistnego posiadacza w dobrej wierze od chwili, w której ten dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy. Jednakże samoistny posiadacz w złej wierze obowiązany jest nadto zwrócić wartość pożytków, których z powodu złej gospodarki nie uzyskał, oraz jest odpowiedzialny za pogorszenie i utratę rzeczy, chyba że rzecz uległaby pogorszeniu lub utracie także wtedy, gdyby znajdowała się w posiadaniu uprawnionego.

W ocenie Sądu Rejonowego, powód wykazał, iż pozwana spółka w okresie od l stycznia 2006 r. do czerwca 2010 r. była samoistnym posiadaczem nieruchomości powoda w złej wierze.

Posiadaczem rzeczy jest zarówno ten, kto nią faktycznie włada jak właściciel (posiadacz samoistny), jak i ten, kto nią faktycznie włada jak użytkownik, zastawnik, najemca, dzierżawca lub mający inne prawo, z którym łączy się określone władztwo nad cudzą rzeczą (posiadacz zależny) - art. 336 k.c.

Sąd Rejonowy ustalił, że pozwana spółka faktycznie władała nieruchomością powoda w ten sposób, że nabyła własność już istniejącej na tym gruncie konstrukcji wsporczej oraz korzystała z tej konstrukcji. Przejmując konstrukcję pozwana spółka przejęła wraz z nią władztwo nad częścią nieruchomości, na której konstrukcja została umieszczona. Zawarcie z osobą trzecią umowy o udostępnienie tablicy reklamowej i złożenie przez pozwaną spółkę oświadczenia, iż pozwana jest właścicielem tablicy, potwierdza, iż pozwana faktycznie władała częścią nieruchomości dla siebie jak właściciel. Nie znalazła potwierdzenia okoliczność, iż strony procesu wiązała umowa dzierżawy nieruchomości, powód wyrażał zgodę na korzystanie z nieruchomości w zakresie ustalonym w postępowaniu i pobierał stosowne opłaty. Związaniu stron umową zaprzeczył powód, zaś jak wynika z dokumentów załączonych do akt, od czasu gdy powód powziął wiadomość, iż pozwany korzysta z gruntu, pozwany był wzywany do wydania nieruchomości i żądano od niego zapłaty odszkodowania. W wezwaniach do zapłaty powód wyraźnie wskazywał, że domaga się odszkodowania. Pozwana spółka nigdy nie była wzywana do zapłaty czynszu. Powód nie wyraził zgody na zawarcie z pozwanym umowy.

Sąd Rejonowy wskazał, że wbrew stanowisku pozwanej spółki, postępowanie nie wykazało, iż jest ona jedynie dzierżycielem nieruchomości, to jest że włada nieruchomością za kogo innego (art. 338 k.c.). Pozwany nie wskazywał, za kogo miałby wykonywać władztwo nad rzeczą. Stanowisko pełnomocnika pozwanego, iż podmiot, który najmuje rzecz, czy dzierżawi, nie posiada jej w złej ani w dobrej wierze, a jedynie dzierży jest sprzeczny z przytoczonym powyżej przepisem art. 336 k.c., który najem i dzierżawę wskazuje jako przykłady posiadania zależnego. Ponadto pozwana spółka nie wykazała, aby grunt był przez niego wynajmowany czy dzierżawiony od powoda. Wbrew twierdzeniom pozwanej, w toku postępowania powód nie starał się wykazywać, iż jest właścicielem konstrukcji. Samoistność posiadania konstrukcji wsporczej przez pozwana spółkę nie była kwestionowana.

W toku postępowania, Sąd Rejonowy stwierdził, że zostało również obalone domniemanie dobrej wiary (art. 7 k.c.). Powód wykazał, że pozwana spółka nie mogła pozostawać w usprawiedliwionym okolicznościami przekonaniu, że przysługuje jej prawo do władania nieruchomością poprzez korzystanie z umieszczonej na gruncie konstrukcji i tablicy. Pozwana nie wskazała od kogo uzyskała konstrukcję oraz że podmiot ten wykazał się prawem do władania gruntem pod konstrukcją.

Sąd Rejonowy uznał, że roszczenie powoda okazało się uzasadnione do kwoty 48600,59 zł. Pozwana spółka, korzystając z umieszczonej na gruncie powoda konstrukcji przeznaczonej do zawieszenia tablicy reklamowej, powinna zapłacić powodowi z tego tytułu wynagrodzenie a ponadto zwrócić pobrane pożytki.

Sąd I instancji za nietrafny uznał zarzut przedawnienia podniesiony przez pozwanego zarzut. Żądanie powoda opiera się na jego prawie własności i nie wynika z prowadzonej przez powoda działalności gospodarczej czy łączącej strony umowy. Wobec powyższego Sąd Rejonowy stwierdził, że roszczenia powoda przedawnia się dopiero z upływem 10-letniego okresu, zgodnie z treścią art. 118 k.c. Ponadto pozwana uznała co do zasady żądania powoda o wynagrodzenia za korzystanie z gruntu do czerwca 2010 r., uiszczając część tego wynagrodzenia za okres od czerwca 2006 r. do września 2007 r., kwestionując jednak wysokość należnego powodowi wynagrodzenia oraz kwestionując obowiązek zwrotu pożytków. Powód jako właściciel również może domagać się wynagrodzenia po wydaniu mu rzeczy, jednakże tym razem obowiązuje szczególny, roczny termin przedawnienia, liczony od daty zwrotu rzeczy (art. 229 k.c.). Pozwana spółka przyznała, że tablica była umieszczona na gruncie do maja-czerwca 2010 r., powód wystąpił z powództwem 13 października 2010 r., zatem okres przedawnienia jeszcze nie upłynął.

Za nieuzasadnione Sąd Rejonowy uznał żądanie powoda, aby należne mu wynagrodzenie zostało powiększone o podatek od towarów i usług (VAT). Wynagrodzenie za bezumowne korzystanie ma charakter zbliżony do roszczenia odszkodowawczego, powstaje ono przy braku stosunku prawnego między właścicielem a posiadaczem. Tymczasem obowiązek zapłaty podatku od towarów i usług powstaje w związku z określonym stosunkiem prawnym. Zgodnie z treścią art. 5 ust. l pkt l ustawy z 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (Dz. U. nr 54 z 2004 r., póz. 535 ze zm.), opodatkowaniu tym podatkiem podlega odpłatne świadczenie usług. Wobec braku stosunku prawnego między stronami procesu, nie można mówić o świadczeniu usług na rzecz pozwanej. Gdyby w toku postępowania zostało ustalone, że strony są związane jakimś stosunkiem prawnym polegającym na świadczeniu usług, art. 224 i 225 k.c. nie mogłyby stanowić podstawy dochodzenia wynagrodzenia przez powoda. Również nie znajduje uzasadnienia żądanie powoda, aby pozwany zwrócił mu uzyskane pożytki powiększone o podatek od towarów i usług. Podatek jako danina publiczno-prawna nie stanowi dochodu pozwanej spółki.

Sąd Rejonowy wskazał, że wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy należy się powodowi w takiej wysokości, jakie właściciel mógłby uzyskać, gdy rzecz udostępnił na podstawie określonego stosunku prawnego według cen rynkowych. Sąd Rejonowy przyjął przy tym, że korzystanie z gruntu odpowiadałoby swoim rodzajem korzystaniu jakie miało miejsce bez umowy. Mając na uwadze, iż korzystanie z gruntu polegało na zamontowaniu konstrukcji wsporczej, na której umieszczono tablicę reklamową, dla właściwego określenia wynagrodzenia za bezumowne korzystanie należy przyjąć, iż powód uzyskiwałby wynagrodzenie z tego tytułu, to jest przez udostępnienie tablicy. Wprawdzie pozwana spółka podnosiła, iż konstrukcja wsporcza należała do niej, pozwana jest jej właścicielem, co nie było sporne w sprawie, jednakże nie żądała uwzględnienia nakładów w postaci kosztów umieszczenia czy zakupu konstrukcji i tablicy i nie zgłosiła zarzutu potrącenia z tego tytułu. Ponadto, z ustaleń Sądu Rejonowego wynika, że tablica miała powierzchnię 12,5 m 2. Powód jednak, w oparciu o opinię biegłego, domagał się ustalenia wynagrodzenia obliczonego od powierzchni 10,4 m 2. Z tej przyczyny Sąd Rejonowy ograniczył wyliczenia do wynagrodzenia za korzystanie z tablicy o pow. 10,4 m 2. Fakt, iż przed wszczęciem postępowania sądowego powód wzywał pozwaną spółkę do zapłaty wynagrodzenia obliczonego według powierzchni 4,5 m 2 nie determinuje sposobu obliczenia wynagrodzenia w inny sposób, po powzięciu informacji o faktycznej powierzchni tablicy. Powód może żądać uzupełnienia należnego mu wynagrodzenia, co znalazło odzwierciedlenie w terminach, o których powód może domagać się odsetek od wyższej kwoty.

Za okres od l stycznia 2006 r. do 30 czerwca 2010 r. powód uzyskałby kwotę 19218,61 zł (od l stycznia 2006 r. do 28 lutego 2010 r. po 350 zł rocznie za l m2 za 4 lata i 2 miesiące = 15166,67 zł oraz od l marca 2010 r. do 30 czerwca 2010 r. po 389,61 zł rocznie za Im2 za 5 miesięcy = 4051,94 zł). W dniu 31 grudnia 2008 r. pozwany uiścił na rzecz powoda kwotę 805,41 zł tytułem wynagrodzenia za okres od l czerwca 2006 r. do 30 września 2007 r. w kwocie 618,02 zł wraz z należnymi na ten dzień odsetkami. Sąd Rejonowy stwierdził zatem, że pozwany powinien zatem uiścić na rzecz powoda brakującą kwotę 18600,59 zł.

Sąd Rejonowy podniósł, że żądanie zapłaty kwoty 529,73 zł tytułem wynagrodzenia za okres od l stycznia 2006 r. do 30 czerwca 2007 r. pojawiło się po raz pierwszy w wezwaniu z 15 czerwca 2007 r. z terminem zapłaty do 30 czerwca 2007 r. Żądanie zapłaty kwoty 618,02 zł za okres od l czerwca 2006 r. do 30 września 2007 r. pojawiło się po raz pierwszy w wezwaniu z 18 września 2007 r. z terminem zapłaty do 30 września 2007 r. Żądanie zapłaty kwoty 892,50 zł za okres od l października 2007 r. do 24 kwietnia 2008 r. pojawiło się po raz pierwszy w pozwie z 13 października 2010 r. (tabelka w pozwie). Żądanie zapłaty kwoty 1869,34 zł za okres od 25 kwietnia 2008 r. do 31 marca 2009 r. pojawiło się po raz pierwszy w piśmie powoda z 5 marca 2009 r. z terminem zapłaty do 20 marca 2009 r. Żądanie zapłaty kwoty 4675,32 zł za okres od l kwietnia 2009 r. do 30 czerwca 2010 r. pojawiło się po raz pierwszy w pozwie z 13 października 2010 r. (tabelka w pozwie). Żądanie zwrotu pożytków po raz pierwszy pojawiło się w wezwaniu z 5 marca 2009 r. z terminem płatności do 20 marca 2009 r.

Termin zwrotu świadczenia nienależnego nie został określony przez przepisy szczególne. Zastosowanie w niniejszej sprawie znajduje zatem art. 455 k.c., zgodnie z którym jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Skoro powód wzywał pozwaną spółkę do zapłaty we wskazanych terminach, to pozwana spółka powinna wówczas zapłacić powodowi żądane przez niego kwoty, które okazały się uzasadnione. Powód może się więc domagać odsetek ustawowych: od kwoty 1869,34 zł od l kwietnia 2009 r. do dnia zapłaty (termin został określony na 20 marca, jednakże wynagrodzenie zostało określone miesięcznie, zatem sąd uznał, że wynagrodzenie należne jest ostatniego dnia miesiąca, a odsetki od dnia następnego, tj. od l kwietnia 2009 r.), od kwoty 1213,34 zł od l sierpnia 2009 r. do dnia zapłaty (wezwanie do zapłaty wskazywało kwotę 1377,72 zł, lecz zgodnie z ustaleniami dokonanymi w oparciu o opinię biegłego, powód mógł się domagać za ten okres kwoty 1213 zł), od kwoty 1818,27 zł od l lutego 2010 r. do dnia zapłaty (wezwanie do zapłaty wskazywało kwotę 2066,58 zł, ale według zgodnie z ustaleniami dokonanymi w oparciu o opinię biegłego, powód mógł się domagać za ten okres kwoty 1818 zł), od kwoty 7326,48 zł od l grudnia 2010 r. do dnia zapłaty (kwota ta stanowi pozostała część żądania z tytułu wynagrodzenia, która została objęta pozwem w pierwotnej postaci, ustalona w toku postępowania, nie została zaś objęta wezwaniami przesądowymi), od kwoty 623,84 zł od 29 stycznia 2011 r. do dnia zapłaty (kwota znajdująca uzasadnienie w oparciu o opinię biegłego, do której zapłaty powód wezwał pozwana spółkę pismem procesowym rozszerzającym powództwo doręczonym pozwanej spółce w dniu 28 stycznia 2011 r.), od kwoty 5749,32 zł od 23 listopada 2011 r. do dnia zapłaty (kwota znajdująca uzasadnienie w oparciu o opinię biegłego, do której zapłaty powód wezwał pozwaną spółkę pismem procesowym rozszerzającym powództwo doręczonym pozwanej spółce najwcześniej 22 listopada 2011 r., przy przyjęciu, iż przesyłka polecona została doręczona w maksymalnym czasie określonym w § 43 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z 9 stycznia 2004 roku w sprawie warunków wykonywania powszechnych usług pocztowych (Dz. U. nr 5 z 2004 r., póz. 34 ze zm.).

Sąd Rejonowy uznał, że pozwana spółka powinna zwrócić powodowi kwotę 30000 zł stanowiącą sumę uzyskanego przez pozwaną spółkę dochodu z tytułu udostępnienia (...)tablicy za wynagrodzenie wynoszące 4000 zł przez okres 7,5 miesiąca. Jak była o tym mowa wyżej, przyznanie powodowi prawa do żądania również podatku VAT spowodowałoby nieuzasadnione wzbogacenie powoda, który nie odprowadza tego podatku jako właściciel nieruchomości. Odsetki ustawowe, jak wskazano powyżej, pozwana powinna zapłacić od dnia następnego po upływie wskazanego przez powoda w wezwaniu terminu, tj. od 21 marca 2009 r.

W pozostałym zakresie, przekraczającym kwotę 48600,59 zł powództwo jest nieuzasadnione (pkt 3 wyroku). Pozwana wykazała, że częściowo zapłaciła wynagrodzenie na rzecz powoda, ponadto powód nie może domagać się powiększenia wynagrodzenia i kwoty pożytków o podatek VAT. Również żądanie odsetek od kwoty 1869,34 zł od dnia 21 marca 2009 r. do 31 marca 2009 r. było nieuzasadnione (z przyczyn omówionych przy uzasadnieniu zasadności żądania odsetek).

O kosztach postępowania (pkt 4 wyroku) sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c..

Apelacje od powyższego wyroku wniósł pozwany, zaskarżając przedmiotowy wyrok w całości.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucając , że Sąd Rejonowy błędnie ustalił stan faktyczny przez to, iż nie dokonał rozróżnienia rzeczy jako „tablicy zmontowanej z rur, wypełnionych dyktą” od nieruchomości jako „części gruntu”. A w konsekwencji intuicyjnie wydał postanowienie dowodowe w przedmiocie pozyskania tak zwanej „wiadomości specjalnej”. Błędnie przyjął za wiarygodne takie informacje zawarte w opinii biegłego, które nie mają waloru „wiadomości specjalnej” - odnoszące się do miejscowych stosunków gospodarczych. Sąd Rejonowy bezkrytycznie przyjął „za własne” takie ustalenia biegłego, które były oparte na „wykreowanej” wartości. Nie miały uzasadnienia w rzeczywistym stanie stosunków gospodarczych - rozumianych jako „stosunki miejscowe”, adekwatne z punktu widzenia pierwiastka „podmiotowego” oraz „przedmiotowego”.

Nadto apelujący zarzucił błędne zrozumienie, a w konsekwencji niewłaściwe zastosowanie artykułu 224 § 1k.p.c. przez to, że Sąd nie podjął koniecznego wysiłku, aby dokonać koniecznej „konkretyzacji” pojęcia „rzecz". Dał temu wyraz na stronie ósmej uzasadnienia, iż chodziło o „korzystanie z gruntu, polegające na zamontowaniu konstrukcji wsporczej, na której umieszczono tablicę reklamową". A dalej dookreślił, iż chodzi o rzecz rozumianą jako tablica o określonych wymiarach, kiedy to w rzeczywistości pożytki winny się odnosić do rzeczy rozumianych jako „część nieruchomości, a nie wniesiona na gruncie instalacja - tablica – nie będąca własnością gminy”.

Na tej podstawie apelujący zarzucił naruszenie artykułu 233 k.p.c., poprzez nieprawidłową ocenę wiarygodności i mocy dowodów, które w zasadniczej części prowadziły do ustalenia utraconych zysków, osiąganych przez pozwanego z dzierżonej instalacji (nie będącej własnością powodowej gminy) zamiast pożytków, w rozumieniu artykułu 224 kodeksu cywilnego, należnych gminie z tytułu bycia właścicielem gruntu, na którym znajdowała się przedmiotowa tablica reklamowa.

Apelujący wniósł o uchylenie wyroku w całości.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanej nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Rejonowy dokonał w niniejszej sprawie prawidłowych (aprobowanych przez Sąd Okręgowy) ustaleń faktycznych i właściwie zastosował przepisy prawa.

Podkreślić należy, że pozwana wniosła apelację od całego orzeczenia pomimo, iż żądanie zapłaty zostało w części oddalone, a pozwany uznał nawet powództwo w części dotyczącej „pożytków z rzeczy” oraz iż postępowanie zostało umorzone w zakresie żądania windykacyjnego. Z treści apelacji wynika jednak, iż intencją apelującej było zaskarżenie orzeczenia w zakresie uwzględnienia roszczenia powoda to jest co do pkt 1 wyroku Sądu Rejonowego.

Przede wszystkim należy stwierdzić, że wbrew stanowisku skarżącej dokonując oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego sąd pierwszej instancji nie naruszył zasady swobodnej oceny dowodów, gdyż po wszechstronnym, skrupulatnym i wszechstronnym odniesieniu się do wszystkich przeprowadzonych dowodów wyciągnął wnioski zgodne z zasadami logicznego rozumowania i mieszczące się w granicach zastrzeżonych przez art. 233 § 1 k.p.c. Wypada przy tym wyjaśnić, że jak wielokrotnie wskazywał Sąd Najwyższy postawienie zarzutu obrazy art. 233 § 1 k.p.c. nie może polegać na zaprezentowaniu przez skarżącego stanu faktycznego przyjętego przez niego na podstawie własnej oceny dowodów; skarżący może tylko wykazywać, posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi, że Sąd rażąco naruszył ustanowione w wymienionym przepisie zasady oceny wiarygodności i mocy dowodów oraz, że naruszenie to miało wpływ na wynik sprawy, tego zaś skarżąca w niniejszej sprawie nie uczyniła.

Nietrafnymi są też zarzuty apelacji dotyczące obrazy norm prawa materialnego zawartych w art. 224 i 225 k.c. W ocenie Sądu Okręgowego przywołane przez pozwaną zarzuty apelacji dotyczą w znacznej części tego, że Sąd I instancji błędnie zdefiniował rzecz, nie jako fragment gruntu, na którym posadowiono tablicę, ale też jako samą tablicę, której właścicielem nie był powód. W ocenie pozwanej żądanie zwrotu pożytków za wynajem tablicy nie powinno w tych okolicznościach sprawy zostać uwzględnione. Odnosząc się do powyższej kwestii, za bezzasadne nie poparte żadnymi dowodami należy uznać zarzuty co do opinii biegłego z zakresu wyceny nieruchomości. Podkreślić w tym miejscu należy, że biegły w niniejszej sprawie sporządził opinię, zgodnie z postanowieniem Sądu Rejonowego, z której wynikało jakie zyski powód mógłby uzyskać z wydzierżawienia gruntu z przeznaczeniem na umieszczenie tablicy reklamowej o powierzchni tablicy jaką dysponował pozwany. Tym samym Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do jej zakwestionowania.

Za w pełni zasadne należy uznać ustalenia Sądu Rejonowego, iż pozwanej nie udało się wykazać, że dzierżyła sporną nieruchomość, w szczególności podkreślić należy, że nie wykazała w czyim imieniu wykonywał owe dzierżenie. W sytuacji, gdy nie łączył pozwaną żaden stosunek obligacyjny, ani prawnorzeczowy z właścicielem gruntu, za trafne należy uznać ustalenie Sądu I instancji, że pozwana była posiadaczem samoistnym tego gruntu w złej wierze.

W tak ustalonym stanie faktycznym, w ocenie Sądu Okręgowego nie budzi wątpliwości fakt, iż powodowi jako właścicielowi gruntu należy, że wynagrodzenie za korzystanie gruntu w wysokości cen rynkowych jakie właściciel mógłby uzyskać gdyby wynajął powierzchnię reklamową na powyższej tablicy. W ocenie Sądu Okręgowego nie wymaga przytaczania argumentacja Sądu Rejonowego w zakresie wyliczenia kwoty w jakiej powództwo zostało uwzględnione, bowiem jest ona szczegółowo przedstawiona przez Sąd I Instancji, którą Sąd Okręgowy w pełni podziela.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację orzekając o kosztach procesu w postępowaniu odwoławczym w oparciu o art. 98 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. i art. 391§1 k.p.c. poprzez obciążenie nimi skarżącej jako strony przegrywającej zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania.