Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ka 146/ 14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 kwietnia 2014 roku

Sąd Okręgowy w Białymstoku VIII Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Wiesław Oksiuta

Protokolant Agnieszka Malewska

przy udziale Prokuratora Jerzego Duńca

po rozpoznaniu w dniu 16 kwietnia 2014 roku

sprawy R. (...) W.

oskarżonego o czyn z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 12 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku

z dnia 4 września 2013 roku sygn. akt XV K 789/13

I.  Zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy, uznając apelację za oczywiście bezzasadną.

II.  Zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.

UZASADNIENIE

R. (...) W.został oskarżony o to, że w okresie od 17 grudnia 2012r. do 20 lutego 2013r. w B.w realizacji z góry powziętego zamiaru działając w krótkich odstępach czasu, celem osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził M. K.do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem w łącznej kwocie 9910 zł, K. C.do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem w łącznej kwocie 560 zł oraz K. K.do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem w łącznej kwocie 1529 zł w ten sposób, że wprowadził ich w błąd co do możliwości podjęcia pracy w firmie (...)a następnie pobrał od pokrzywdzonych w/w pieniądze na poczet pomocy w załatwieniu formalności przy zatrudnieniu oraz możliwości otrzymania do użytku mieszkania i pojazdu służbowego czym działał na szkodę w/w osób, tj. o czyn z art. 286§1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.

Sąd Rejonowy w Białymstoku wyrokiem zaocznym z dnia 4 września 2013 roku w sprawie o sygn. akt XV K 789/13 oskarżonego R. (...) W.uznał za winnego popełnienia zarzuconego mu czynu i za to na mocy art. 286§1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. skazał go, zaś na mocy art. 286§1 k.k. wymierzył mu karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności.

Na mocy art. 46§1 k.k. orzekł od oskarżonego na rzecz pokrzywdzonych:

- M. K. kwotę 9910 (dziewięć tysięcy dziewięćset dziesięć) złotych

- K. K.kwotę 1529 (jeden tysiąc pięćset dwadzieścia dziewięć) złotych

- K. C. kwotę 560 (pięćset sześćdziesiąt) złotych tytułem obowiązku naprawienia szkód wyrządzonych przestępstwem w całości.

Zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 180 złotych tytułem opłaty oraz obciążył go pozostałymi kosztami postępowania w wysokości 138,14 złotych.

Powyższy wyrok, na zasadzie art. 425§1, 2 k.p.k. i art. 444 k.p.k. zaskarżyła w całości obrońca oskarżonego i na zasadzie art. 427 k.p.k. i art. 438 pkt 2, 3 i 4 k.p.k. w/w wyrokowi zarzuciła:

1. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia mający wpływ na jego treść polegający na uznaniu, iż oskarżony zmierzał do uzyskania korzyści majątkowych poprzez wprowadzenie pokrzywdzonych w błąd, co do rzeczywistej możliwości pomocy w załatwieniu pracy, podczas gdy materiał dowodowy nie daje ku temu podstaw, w szczególności przeczą temu wyjaśnienia oskarżonego i zeznania pokrzywdzonych z których wynika, że oskarżony podjął kroki w celu umożliwienia zatrudnienia pokrzywdzonych a w związku z ich niezatrudnieniem zapewniał o zwrocie pobranych kwot,

2. obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie art. 4 k.p.k. i art. 7 k.p.k. poprzez pominięcie okoliczności na korzyść oskarżonego i dowolną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego prowadzącą do nieuzasadnionego wniosku, iż oskarżony działał z zamiarem oszukania pokrzywdzonych, w sytuacji gdy oskarżony przyznał pobieranie kwot od pokrzywdzonych z koniecznością rozliczenia z każdym z pokrzywdzonych.

Z ostrożności procesowej zarzuciła dodatkowo:

3. rażącą niewspółmierność kary wymierzonej oskarżonemu, a polegającą na orzeczeniu kary pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania a wynikającą z pominięcia okoliczności łagodzących dotyczących oskarżonego, który zapewniał pokrzywdzonych o zwrocie pobranych kwot i przyjęcia jako okoliczności obciążającej uprzedniej dwukrotnej karalności, podczas gdy jedna z nich uległa zatarciu z mocy prawa.

Na zasadzie art. 437 k.p.k. wniosła:

1. o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu.

z ostrożności – w związku z zarzutem nr 3 – ewentualnie wniosła:

2. o zmianę zaskarżonego wyroku w części dotyczącej kary i zawieszenie wykonania orzeczonej kary pozbawienia wolności nawet na najdłuższy okres próby.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego jest oczywiście bezzasadna i nie zasługuje na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Okręgowego oba podniesione przez apelującą zasadnicze zarzuty tj. błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku oraz obrazy przepisów postępowania odnoszących się do oceny dowodów (art. 4 k.p.k. i art. 7 k.p.k.) ograniczają się de facto do polemiki z sądową oceną dowodów i nie są w stanie podważyć ustaleń Sądu I instancji. Tym bardziej, że Sąd Rejonowy dokonał wszechstronnej oceny materiału dowodowego. Stanowisko swoje szczegółowo uzasadnił, wskazując przy tym fakty, które uznał za udowodnione lub nie udowodnione, na jakich w tej mierze oparł się dowodach i dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych. Sądowa ocena dowodów nie wykazuje błędów natury faktycznej oraz logicznej, a także nie jest sprzeczna z doświadczeniem życiowym lub wskazaniami wiedzy.

Przede wszystkim nie sposób podzielić forsowanego przez apelującą stanowiska, że po stronie oskarżonego R. (...) W.nie wystąpił zamiar oszustwa bowiem podjął on kroki w celu umożliwienia zatrudnienia pokrzywdzonych, dopełnił wszelkich staranności, żeby im to ułatwić, a w związku z ich niezatrudnieniem zapewniał o zwrocie pobranych kwot.

Takiej wersji wydarzeń przeczą bowiem wprost zarówno spójne i konsekwentne zeznania pokrzywdzonych w sprawie M. K., K. K.i K. C.znajdujące potwierdzenie w zabezpieczonych w sprawie dokumentach, jak i częściowo wyjaśnienia samego oskarżonego R. (...) W..

Przypomnieć należy, że przestępstwo oszustwa określone w art. 286§1 k.k. jest przestępstwem umyślnym, zaliczanym do tzw. celowościowej odmiany przestępstw kierunkowych. Charakterystyczny dla strony podmiotowej tego przestępstwa zamiar bezpośredni powinien obejmować zarówno cel działania sprawcy, jak i sam sposób działania zmierzającego do zrealizowania tego celu. Przypisanie przestępstwa z art. 286§1 k.k. wiąże się z wykazaniem, że sprawca obejmował swoją świadomością i zamiarem bezpośrednim kierunkowym wprowadzenie w błąd innej osoby oraz to, że doprowadza ją w ten sposób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem (porównaj postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 4 stycznia 2011 roku w sprawie o sygn. akt III KK 181/10, OSNKW 2011/3/27).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt przedmiotowej sprawy należy zauważyć, że wszyscy pokrzywdzeni zbieżnie opisali okoliczności i przebieg spotkań z oskarżonym wskazując, że zapewniał on nie tylko o swoim zatrudnieniu w Agencji (...)należącej do koncernu (...) W. (...), ale również o umocowaniu do zatrudnienia pracowników. Jak zeznał M. K.oskarżony powiedział, że to on decyduje, kto będzie tam pracował (k. 3).

Tymczasem już w tym momencie, a więc uzgadniania samego faktu oraz warunków podjęcia przez pokrzywdzonych pracy R. (...) W., wbrew temu o czym ich zapewniał, nie miał takich kompetencji.

Sam przyznał, że jako pracownik innej firmy w latach 2005 – 2009 współpracował z firmą (...) (k. 39). Już z jego wyjaśnień wynika więc, że nigdy nie był w niej zatrudniony, nigdy nie miał uprawnień do rekrutacji i zatrudniania pracowników (pokrzywdzeni zorientowali się dopiero po czasie nawiązując kontakt telefoniczny z w/w firmą). Przy tym w żadnym razie nie można uznać argumentacji obrony zmierzającej do przekonania, że oskarżony miał jedynie „ułatwić” pokrzywdzonym zdobycie pracy i podjął w tym celu faktyczne kroki. Należy bowiem zauważyć, że z każdym z pokrzywdzonych podpisał „umowę o pracę na czas określony” (k. 86 – 88v).

Twierdzenia oskarżonego, że umowy o pracę należało traktować jako ankietę o pracę (k. 39), czyli wbrew ich wyraźnej treści są nie do zaakceptowania.

W każdej z umów oskarżony wpisał precyzyjnie warunki m.in. co do stanowiska, wysokości pensji zasadniczej, premii. Złożył podpis w miejscu przeznaczonym na pieczęć i podpis pracodawcy lub osoby działającej w jej imieniu. Celem uwiarygodnienia swojego działania użył pieczęci R. W.Specjalista do spraw Prawa i Administracji (celem uwiarygodnienia działania pokazywał także różne dokumenty, w tym dotyczące zatrudnienia innych osób, wykonywał połączenia telefoniczne, zabierał w różne miejsca, w tym na spektakle). Zabiegi te ewidentnie miały na celu przekonanie pokrzywdzonych o realności składanych im zapewnień przed pobraniem od nich pieniędzy na poczet uzyskania swojego rodzaju przywilejów pracowniczych w postaci służbowego samochodu i mieszkania w postaci „kaucji marketingowej”, „akredytywy bankowej”, czy innych opłat związanych z załatwieniem formalności przy zatrudnieniu. Temu celowi miało służyć również zawarcie aneksów do umów o pracę, w których oskarżony wskazał wprost, że „ pracownik został zatrudniony…” według zasad programu Funduszy Unijnych i w jego ramach „otrzymuje” samochód i mieszkanie (k. 91, 92).

Z zeznań wszystkich pokrzywdzonych wynika, że oskarżony mówił o potrzebie wpłat na poczet wsparcia formalności samego zatrudnienia i możliwości uzyskania samochodu i mieszkania (k. 3, k. 13, k. 17v), a oni te pieniądze mu zapłacili (sama kwestia wpłat na rzecz oskarżonego nie jest w sprawie kwestią sporną).

Należy przy tym zauważyć, że w swoich wyjaśnieniach oskarżony z jednej strony utrzymywał, że pieniądze uzyskane od pokrzywdzonych miał przeznaczyć na „kaucję marketingową” lub pośrednictwo w uzyskaniu przez pokrzywdzonych pracy, z drugiej przyznał, że wydał je na własne potrzeby (k. 39v). Takie spożytkowanie środków uzyskanych od pokrzywdzonych potwierdza więc także, że zapewnienia oskarżonego nie miały pokrycia w rzeczywistości. Nadto jakkolwiek oskarżony umawiał pokrzywdzonych na spotkanie z dyrektorem firmy, następnie przekładał jego terminy i miejsce. Podobnie było ze szkoleniem. Najpierw wskazał jego termin, by następnie stwierdzić, że zostało odwołane (k. 4).

Znamiennym jest również, że po dokonaniu wpłat – jak wynika z zeznań pokrzywdzonych – kiedy potwierdzili telefonicznie, że oskarżony nie pracuje w firmie (...)spotkali się z nim osobiście przyjeżdżając do jego mieszkania, a R. (...) W.zgodził się na osobiste spotkanie w firmie w W.dalej utrzymując, że w niej pracuje. Tego samego dnia powiedział, że jednak nie może pojechać. Wielokrotnie również pokrzywdzeni domagali się zwrotu pieniędzy, pisali smsy, dzwonili, jeździli do jego miejsca zamieszkania. Za każdym razem twierdził, że nie dziś, że jutro, że za godzinę (k. 4, 13v, 18).

Reasumując, w ocenie Sądu Okręgowego z powyższego jednoznacznie wynika, że wszelkie działania oskarżonego były pozorowane, nakierowane wyłącznie na uzyskanie od pokrzywdzonych pieniędzy na poczet pomocy w załatwieniu formalności przy zatrudnieniu oraz możliwości otrzymania do użytku mieszkania i pojazdu służbowego. R. (...) W.obejmował swoją świadomością i zamiarem bezpośrednim kierunkowym wprowadzenie w błąd M. K., K. C.i K. K.oraz to, że doprowadza te osoby w ten sposób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem.

Powyższego – wbrew stanowisku obrony – nie mogą zmienić również zapewnienia oskarżonego, że zwróci pieniądze pokrzywdzonym (jedynie na marginesie dodać należy, że taki zwrot nie nastąpił).

Dlatego też w ocenie Sądu Okręgowego oskarżony, jak dowiódł zgromadzony w sprawie i prawidłowo oceniony materiał dowodowy swoim zachowaniem wypełnił znamiona zarzucanego mu czynu. Ustalenia faktyczne Sądu I instancji nie wykraczają poza ramy swobodnej oceny dowodów i tym samym pozostają pod ochroną art. 7 k.p.k.

Zastrzeżeń Sądu Okręgowego nie budzi także wymierzona oskarżonemu kara. Stąd też zarzut rażącej jej niewspółmierności sformułowany przez obrońcę nie mógł zostać uznany za trafny.

Przypomnieć należy, że tylko wtedy można uznać, że zarzut rażącej niewspółmierności kary wymierzonej oskarżonemu jest uzasadniony, jeśli z punktu widzenia nie tylko sprawcy, ale i ogółu społeczeństwa, wymierzona kara jawi się jako niesprawiedliwa, zbyt drastyczna, przynosząca nadmierną dolegliwość (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 5 listopada 2009 r. w sprawie o sygn. akt II AKa 297/09 LEX nr 553884. Jednocześnie nie każda różnica w ocenie wymiaru kary może uzasadniać zarzut rażącej niewspółmierności w rozumieniu art. 438 pkt 4 k.p.k., ale tylko taka, która jest natury zasadniczej, to znaczy jest niewspółmierna w stopniu nie dającym się zaakceptować. Niewspółmierność rażąca to znaczna, „bijąca w oczy” różnica między karą wymierzoną, a karą sprawiedliwą, zasłużoną (vide wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 30 maja 2003 r., II AKa 163/03, OSA 2003/11/113 ).

W przedmiotowej sprawie, zdaniem Sądu Okręgowego, o takiej ocenie represji karnej z jaką spotkał się oskarżony R. (...) W.nie może być mowy.

Zgodnie z dyspozycją art. 53 k.k. Sąd ma obowiązek uwzględnić przy wymiarze kary stopień winy sprawcy, stopień społecznej szkodliwości popełnionego przestępstwa, cele zapobiegawcze i wychowawcze, które kara ma osiągnąć w stosunku do skazanego oraz potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Winien też uwzględnić okoliczności dotyczące przedmiotowej i podmiotowej charakterystyki przestępstwa i osoby sprawcy. Sąd nadto rozważa ewentualność warunkowego zawieszenia wykonywania kary, gdy będzie przekonany, iż skorzystanie z takiej możliwości będzie wystarczające dla osiągnięcia wobec sprawcy celów kary, a w szczególności dla zapobieżenia powrotowi do przestępstwa (pozytywna prognoza kryminologiczna).

Przenosząc powyższe na realia niniejszej sprawy należy jednoznacznie stwierdzić, że dokonując wyboru rodzaju kary i jej wysokości Sąd I instancji nie tylko miał na uwadze dyrektywy z art. 53 k.k. i właściwie je ocenił, ale także w sposób jednoznaczny stwierdził dlaczego w przypadku R. (...) W.nie sposób opowiedzieć się za pozytywną prognozą kryminologiczną, która determinuje możliwość skorzystania z instytucji warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności.

Jakkolwiek obrońca zasadnie wskazuje na zatarcie jednego z uprzednich skazań R. (...) W.(Sądu Rejonowego w Sopocie w sprawie o sygn. akt II K 179/09 k. 218), to nie ulega wątpliwości, że oskarżony ten jest sprawcą uprzednio karanym za tożsame przestępstwo z art. 286§1 k.k. (w sprawie o sygn. akt II K 967/10 Sądu Rejonowego Gdańsk – Południe w Gdańsku). Skazanie to nie przeszkodziło mu w kontynuowaniu działalności przestępczej i popełnienia, w niniejszej sprawie kolejnego oszustwa. Oskarżony nie tylko nie zrozumiał naganności swojego uprzedniego zachowania, ale uznał, że powinien dalej kroczyć tą samą „przestępną drogą” dokonując ponownie zamachu na mienie, tym razem większej wartości (k. 139). Nadto kolejne oszustwo popełnił na szkodę nie jednej, a tym razem trzech osób. Przy tym – jak wynika – z zeznań jednego z pokrzywdzonych, a mianowicie K. K.nie robiło na oskarżonym żadnego wrażenia, że zaalarmują Policję, „mówił coś, że nie pierwszy i nie ostatni raz”.

Dlatego też, jakkolwiek oskarżony przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu (co słusznie zostało poczytane na jego korzyść) i zapewnił, że zwróci pokrzywdzonym pobrane kwoty, to nie wystarcza to do uwzględnienia postulatu apelującej i zastosowania wobec niego omawianej instytucji probacyjnej. Faktyczna postawa oskarżonego, w tym zwłaszcza nasilenie zachowań sprawczych w niniejszej sprawie w stosunku do uprzedniego czynu oraz niewielka odległość czasowa od uprzedniego skazania nie pozwala przyjąć, że oskarżony R. (...) W.nie popełni ponownie przestępstwa.

W świetle powyższego, w ocenie Sądu Okręgowego wymierzona oskarżonemu (w dolnych ustawowych granicach) kara 1 roku pozbawienia wolności jest współmierna do stopnia jego winy i społecznej szkodliwości dowiedzionego mu przestępstwa i jest karą sprawiedliwą, która należycie realizuje cele zapobiegawczo – wychowawcze, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

Nie stwierdzając innych uchybień, które mogły mieć wpływ na treść ocenianego wyroku, orzeczono jak w sentencji niniejszego wyroku.

Z powodu sytuacji majątkowej oskarżonego, wobec którego orzeczono karę bezwzględną pozbawienia wolności Sąd Okręgowy, na podstawie art. 634 k.p.k. w zw. z art. 624§1 k.p.k., zwolnił go od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.