Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ka 55/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 kwietnia 2014 r.

Sąd Okręgowy w Białymstoku VIII Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Marek Wasiluk– spr.

Sędziowie: SO Dariusz Niezabitowski

SO Wiesław Oksiuta

Protokolant: Aneta Chardziejko

przy udziale Prokuratora Małgorzaty Zińczuk

po rozpoznaniu w dniu 8 kwietnia 2014 roku

sprawy M. K. oskarżonego z art. 178a § 4 k.k.

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku z dnia 4 listopada 2013 roku, sygn. akt VII K 553/13,

I.  Zaskarżony wyrok zmienia w ten sposób, że:

1.  z opisu czynu przypisanego oskarżonemu eliminuje stwierdzenie: „przy czym czynu tego dopuścił się przed upływem pięciu lat po odbyciu co najmniej sześciu miesięcy kary pozbawienia wolności za podobne przestępstwo umyślne” i czyn ten kwalifikuje z art. 178a § 4 k.k., przyjmując ten przepis za podstawę skazania i wymiaru kary.

2.  orzeczoną karę pozbawienia wolności (pkt I części dyspozytywnej) łagodzi do 5 (pięciu) miesięcy.

3.  orzeczony środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych (pkt II części dyspozytywnej) łagodzi do 3 (trzech) lat.

II.  W pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy.

III.  Zwalnia oskarżonego od ponoszenia opłaty i od pozostałych kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, obciążając nimi Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

M. K. został oskarżony o to, że:

w dniu 02 maja 2013 roku o godzinie 2:00 w B. na ul. (...) prowadził samochód marki O. (...) o numerze rejestracyjnym (...), znajdując się w stanie nietrzeźwości, wyniki badań I – 0,67 mg/dm 3, II – 0,63 mg/dm 3 alkoholu w wydychanym powietrzu, będąc wcześniej prawomocnie skazanym za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości wyrokiem Sądu Rejonowego w Białymstoku sygn. akt VII K 130/10 z dnia 23 marca 2010 r. zakazującym mu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 4 lat od dnia 31.03.2010 r. do dnia 31.03.2014 r., przy czym czynu tego dopuścił się przed upływem 5 lat po odbyciu co najmniej sześciu miesięcy kary pozbawienia wolności za podobne przestępstwo umyślne

tj. o czyn z art. 178a § 4 kk w zw. z art. 64 § 1 kk.

Wyrokiem z dnia 4 listopada 2013 r. Sąd Rejonowy w Białymstoku oskarżonego M. K. uznał za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to na mocy art. 178a § 4 kk w zw. z art. 64 § 1 kk. skazał go na karę 8 (osiem) miesięcy pozbawienia wolności.

Na podstawie art. 42 § 2 kk orzekł wobec oskarżonego zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres 5 (pięciu) lat i zwolnił go od ponoszenia kosztów sądowych, obciążając nimi Skarb Państwa.

Apelację od powyższego wyroku złożył obrońca oskarżonego zaskarżając wyrok w całości i zarzucając mu:

- obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie art. 167 kpk i art. 211 kpk w zw. z art. 366 § 1 kpk poprzez zaniechanie przeprowadzenia dowodu z eksperymentu procesowego z udziałem świadków, na okoliczność ustalenia miejsca, w którym stał samochód policyjny oraz tego czy policjanci mogli widzieć pojazd wjeżdżający na odległy parking oraz osobę, która z tego pojazdu wysiada, w sytuacji gdy funkcjonariusze policji, nie mogli, z uwagi na ukształtowanie terenu widzieć nadjeżdżającego pojazdu, nadto wyjaśnienie tej okoliczności służyłoby potwierdzeniu faktu jaki miał miejsce.

- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść, polegający na przyjęciu, iż patrol policji zatrzymał do kontroli M. K. kierującego samochodem marki O. (...) o nr rej. (...), w sytuacji gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, wynika iż funkcjonariusze podeszli do oskarżonego, który znajdował się poza samochodem i wyciągał rzeczy z bagażnika auta, kontrola zatem polegała na wylegitymowaniu osoby która nie prowadziła samochodu.

Podnosząc powyższe skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna, zaś podniesione przez skarżącego zarzuty naruszenia przepisów postępowania oraz błędu w ustaleniach faktycznych nie zasługują na uwzględnienie.

Sąd Rejonowy w wyniku wnikliwej i zgodnej z zasadami logiki analizy materiału dowodowego poprzedzonej dokładnym i wszechstronnym postępowaniem dowodowym, ustalił prawidłowy stan faktyczny oraz wyciągnął trafne i logiczne wnioski co do winy oskarżonego M. K..

Zajęte przez siebie w zaskarżonym wyroku stanowisko Sąd I instancji szczegółowo i należycie uzasadnił wskazując jakie fakty i okoliczności i dlaczego uznał za obciążające oskarżonego, a którym dowodom i także dlaczego wiary odmówił. Rozumowaniu Sądu I instancji nie można zarzucić żadnych nieprawidłowości i błędów.

Sąd Rejonowy niewątpliwie oparł się przede wszystkim na zeznaniach świadków funkcjonariuszy policji B. M. i A. K. (1). Wiarygodność ich zeznań nie może budzić żadnych wątpliwości skoro depozycje w/w świadków znajdują potwierdzenie w obiektywnym dowodzie w postaci zapisu zgłoszeń z dnia 2 maja 2013 roku utrwalonych na płycie CD, które pochodziły od żony oskarżonego A. K. (2). Ponadto świadkowie ci byli bezpośrednio na miejscu zdarzenia i dokonali zatrzymania oskarżonego. Nota bene wbrew zarzutowi obrońcy, że doszło ze strony Sądu do błędu w ustaleniach faktycznych, doszło do tego zgodnie z ustaleniami Sądu w momencie jak oskarżony pojazd już opuścił. Do prawdziwości zeznań tych świadków nie można mieć żadnych zastrzeżeń, bowiem nie mają oni żadnego powodu do celowego obciążania oskarżonego. Działania policji były na bieżąco sterowane przez dyżurnego, który był również na bieżąco informowany przez żonę oskarżonego o aktualnej sytuacji. Ponadto funkcjonariusze policji byli bardzo dobrze zorientowani w topografii osiedla, na którym świadek B. M. pełnił przez pewien okres funkcję dzielnicowego.

Warto wskazać, że funkcjonariusze policji byli przez blokiem oskarżonego jeszcze przed jego zatrzymaniem i nie było wówczas samochodu oskarżonego na miejscu parkingowym, a oczekując na niego zostali uprzedzeni przez dyżurnego o fakcie, że oskarżony wjeżdża na parking, w związku z czym po zauważeniu poszukiwanego samochodu, niezwłocznie podjechali do niego w czasie, w którym oskarżony zdążył zatrzymać samochód i go opuścić. Warto zaznaczyć, że zdarzenie było w nocy, co wbrew pozorom ułatwia obserwację oświetlonego w czasie jazdy samochodu, pomimo eksponowanego przez obrońcę ukształtowania terenu, które miało uniemożliwić zauważenie samochodu oskarżonego.

W konsekwencji Sąd Rejonowy słusznie odrzucił, jako niewiarygodne i nie mogące w związku z tym stanowić podstawy ustaleń faktycznych, wyjaśnienia oskarżonego w części w jakiej nie przyznał się do kierowania samochodem w tym czasie oraz zeznaniom świadka A. K. (2) złożonym przed Sądem, którym przeczą treści zarejestrowanych jej zgłoszeń na policję.

Należy podzielić pogląd Sądu Rejonowego, iż wniosek dowodowy obrońcy o przeprowadzenie eksperymentu z udziałem świadków na okoliczność ustalenia miejsca, w którym stał samochód policyjny oraz tego czy funkcjonariusze Policji mogli widzieć wjeżdżający pojazd oraz wysiadającego z niego kierowcę, zmierzał w sposób oczywisty do przedłużenia postępowania, gdyż nie dało się odtworzyć warunków istniejących w dniu zdarzenia. Okoliczność, iż to M. K. kierował samochodem i przejeżdżał przez parking w krytycznym dniu została dostatecznie udowodniona w oparciu o pozostały zebrany w sprawie materiał dowodowy. Wobec powyższego oddalenie przedmiotowego wniosku dowodowego nie stanowiło obrazy przepisów postępowania mającej wpływ na treść wyroku tj. art. 167 kpk, art. 211 kpk w zw. z art. 366 § 1 kpk i było dopuszczalne o czym przesądza treść art. 170 § 1 pkt 5 kpk.

Nie sposób również uznać za zasadny zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia z uwagi na fakt, że Sąd Rejonowy, opierając się o całokształt materiału dowodowego zebranego w sprawie, ocenionego swobodnie z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, w prawidłowy sposób poczynił ustalenia faktyczne. Zasadność ocen i wniosków odpowiada również prawidłowości logicznego rozumowania. Zarzut skarżącego w istocie sprowadza się więc do polemiki z ustaleniami Sądu I instancji wyrażonymi w uzasadnieniu wyroku.

Mając na uwadze powyższe rozważania, Sąd Okręgowy całkowicie podzielił dokonane ustalenia Sądu I instancji w zakresie winy oskarżonego.

Wniesienie apelacji doprowadziło jednak do możliwości dokonania kontroli odwoławczej odnośnie kwalifikacji prawnej czynu zarzuconego i przypisanego oskarżonemu, co skutkowało zmianą zaskarżonego orzeczenia w tym zakresie. Sąd Okręgowy zakwalifikował czyn popełniony przez oskarżonego z art. 178a § 4 kk przyjmując ten przepis za podstawę skazania i wymiaru kary, a w konsekwencji eliminując z opisu czynu stwierdzenie, że oskarżony „czynu dopuścił się przed upływem 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności za podobne przestępstwo umyślne”. Powyższe uzasadnione było tym, że Sąd pierwszej instancji nieprawidłowo uznał, iż oskarżony działał w warunkach recydywy zwykłej z art. 64 § 1 kk. Zważyć należy, iż oskarżony M. K.wyrokiem Sądu Rejonowego w Białymstoku z dnia 20 stycznia 2010 r. sygn. akt VII K 1062/09 został skazany za czyn z art. 178 a § 1 kk na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania oraz dodatkowo na podstawie art. 71 § 1 kk wymierzono mu karę grzywny w wysokości 60 stawek dziennych, przyjmując za równowartość jednej stawki kwotę 10 zł. Ponadto orzeczono zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 2 lat. Postanowieniem z dnia 29 lipca 2010 roku zarządzono wykonanie warunkowo zawieszonej kary 6 miesięcy pozbawienia wolności. M. K.rozpoczął odbywanie kary pozbawienia wolności w zakładzie karnym w dniu 27 grudnia 2010 roku (k. 79 akt VII K 1062/09), po czym postanowieniem Sądu Okręgowego w Łomży z dnia 15 lutego 2011 r. w sprawie II 1 Kow 212/11/el udzielono mu zezwolenia na odbycie pozostałej części kary w systemie dozoru elektronicznego, która została wykonana łącznie w wymiarze 6 miesięcy w dniu 29 czerwca 2011 r. Podkreślenia wymaga fakt, iż w wypadku zarządzenia kary pozbawienia wolności grzywna orzeczona na mocy art. 71 § 1 kk nie podlega wykonaniu, a jeśli została wykonana Sąd I instancji stosownie do treści art. 71 § 2 kk skraca karę pozbawienia wolności o okres odpowiadający liczbie uiszczonych stawek dziennych z zaokrągleniem do pełnego dnia. Oskarżony uiścił w całości orzeczoną wobec niego karę grzywny. W związku z powyższym zaliczenie 60 stawek dziennych grzywny skutkowałoby uznaniem za wykonaną kary pozbawienia wolności w wymiarze 60 dni. W konsekwencji spowodowałoby to skrócenie podlegającej wykonaniu kary 6 miesięcy pozbawienia wolności o 60 dni pozbawienia wolności. Jest to o tyle istotne, że okresu zaliczonego na poczet kary pozbawienia wolności z tytułu uiszczonej kary grzywny orzeczonej na podstawie art. 71 § 1 kk nie wlicza się do okresu odbytej kary pozbawienia wolności, stanowiącego podstawę przyjęcia działania sprawcy w warunkach powrotu do przestępstwa w znaczeniu art. 64 kk. W ocenie Sądu odwoławczego w sprawie niniejszej nie została więc zaktualizowana przesłanka z art. 64 § 1 kk bowiem nie został spełniony warunek odbycia przez oskarżonego co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności. Jak już wskazano wyżej wprawdzie M. K.odbył całą karę 6 miesięcy pozbawienia wolności, jednakże nie może on ponosić negatywnych konsekwencji w związku z oczywistą obrazą przepisu art. 71 § 2 kk w toku wykonywania wyroku w sprawie VII K 1062/09 Sądu Rejonowego w Białymstoku.

W związku z powyższym Sąd Okręgowy kwalifikując czyn oskarżonego z art. 178a § 4 k.k. orzeczoną karę pozbawienia wolności złagodził do 5 (pięciu) miesięcy, a orzeczony środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych złagodził do 3 (trzech) lat, uznając, że w tej wysokości kara zasadnicza oraz środek karny spełnią zgodnie z dyrektywami wszystkie cele represyjne, wychowawcze i prewencyjne wobec osoby oskarżonego, a kara zasadnicza z pewnością nie przekracza stopnia jego winy.

W pozostałym zakresie zaskarżony wyrok jako prawidłowy Sąd Okręgowy utrzymał w mocy.

Mając na uwadze sytuację majątkową i zarobkową oskarżonego Sąd Okręgowy uznał, że uiszczenie przez niego kosztów sądowych postępowania odwoławczego byłoby zbyt uciążliwe i zwolnił go od ich ponoszenia, obciążając nimi Skarb Państwa, na podstawie art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983 r., Nr 49 poz. 223 z późn. zm.) i art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 634 kpk.