Pełny tekst orzeczenia

Sygn. I C 419/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 stycznia 2022 r.

Sąd Okręgowy w Słupsku I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

sędzia Hanna Kaflak-Januszko

Protokolant:

st. sekretarz sądowy Karina Hofman

po rozpoznaniu w dniu 17 stycznia 2022 r. w Słupsku

na rozprawie

sprawy z powództwa M. R.

przeciwko Skarbowi Państwa-Zakładowi Karnemu w C.

o ochronę dóbr osobistych

I.  zasądza od pozwanego Skarbu Państwa – Zakładu Karnego w C. na rzecz powoda M. R. 5.000,00 zł (pięć tysięcy złotych 00/100) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 18.01.2022r. do dnia zapłaty;

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.  znosi między stronami koszty procesu i nie obciąża kosztami sądowymi;

IV.  przyznaje adwokatowi P. S. od Skarbu Państwa – Sądu
Okręgowego w S. 5.575,80 zł (pięć tysięcy pięćset siedemdziesiąt pięć złotych 80/100) tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej dla powoda z urzędu.

I C 419/17

UZASADNIENIE

Powód (...) 7.12.2017 r. pozwał Skarb Państwa – Z a k ł a d K a r n y(...)o :

1- o 80 000 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu, rozszerzone o 20 000 zł (k. 272), doprecyzowane k. 443 i n. (zgłaszając by zapłata dotyczyła utraconego dochodu wskutek wycofania z zatrudnienia),

2 nadesłanie przeprosin dotyczących niesłusznie wyrządzonych mu krzywd, przywrócenie dobrej opinii (jaką miał poprzednio w ocenie okresowej z 1.08.2017 r. w ZK K.), w tym usunięcie wpisów o posiadaniu środków narkotycznych w neo.net i aktach osobowych (dokładna treść żądania k. 222)

za skutki niesłusznego ukarania go karą dyscyplinarną bez należytego wyjaśnienia sprawy (i niewznowienia jej po uzyskaniu zaktualizowanych informacji) za posiadanie środków psychoaktywnych, gdyż tabletki znalezione w trakcie przeszukania celi przepisał mu lekarz, a zgromadził je, gdy przestawał ich zażywać po ustaniu dolegliwości (a w toku postępowanie karnego badanie nie wykazało, że zawierały substancje narkotyczne). Doprowadziło to bowiem do :

1 – pozbawienia go pracy,

2 – zszargania mu opinii (którą miał dobrą przez 5 lat),

3 - pozbawienia prawa kontynuowania nauki (a wznowić można po 12 miesiącach),

4 – rozbicia jego związku partnerskiego, w którym ma dziecko.

Zauważył, że zaistniałe zdarzenie mogło być konsekwencją za zawiadamianie organów ścigania o niedozwolonym handlu środkami narkotycznymi na terenie zakładu.

P o z w a n y wniósł o oddalenie powództwa. Wskazał, że powód nie wykazał powództwa, jak i zwrócił uwagę, że działanie pozwanego nie było bezprawne. Decyzje podjęte wobec osadzonego mogą być bowiem zaskarżone do sądu penitencjarnego, a wobec tego to jest właściwy tryb do ich badania, a nie dopuszczenie do orzekania przez sąd cywilny. Poza tym były zasadne. Wobec art. 110 § 1, 110 a § 4 kkw tak duża liczba tabletek, niezależnie od tego, czy zawierały substancje niedozwolone, stwarzała zagrożenie dla bezpieczeństwa. Dlatego należało ja klasyfikować jako przedmiot niebezpieczny, którego przechowywanie w celi jest zabronione. Środki dostępne w kantynie osadzeni mogą nabywać, ale są to preparaty powszechnie dostępne bez recepty.

Natomiast środki wydawane przez lekarza powinny być na bieżąco zażywane. Pozwany kwestionował także zaistnienie i wykazanie przez powoda szkody, zwłaszcza że był zatrudniony nieodpłatnie, a związek partnerski rozpadł się wcześniej. Zwracał też uwagę, że w okresie poprzedzającym sporne zdarzenie powód nie był odwiedzany przez ok. rok, a gdy umożliwiono mu kurs w 2019 r. – to odmówił.

Sąd ustalił, że:

Powód odbywa karę za udział w grupie przestępczej o charakterze zbrojnym w związku z naruszeniem przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii (handel narkotykami). Zarzuty dotyczyły 2003 r. Zatrzymany został w 2012 r.

fakty przyznane (jak i vide k. 49v)

25.03.2017 r. w czasie kontroli celi (k. 163), w której przebywał powód u pozwanego, znaleziono 17 tabletek. Powód potwierdził, że należą do niego, wyjaśnił, że tabletki C. miał przepisane w łącznej liczbie 24 sztuk (250 mg 3 x dziennie po 2) na opuchnięte oko, ale gdy poczuł się lepiej, przestał je zażywać, a resztę zażywał, na wypadek powrotu bólu, który był dotkliwy (k. 88, 96).

Badanie narkotestem wykazało obecność substancji narkotycznej – (...) ( (...) k. 89).

Komisyjnie opakowane tabletki i zatrzymano (k. 104-109).

Przeprowadzono czynności wyjaśniające na podstawie decyzji z 25.03.2017 r., z których 5.04.2017 r. sporządzono notatkę służbową (z dokumentacją powiązaną z jej wykonaniem k. 81-116). Odnotowano, że po wyniku testu przebadano osadzonych na obecność narkotyków w organizmie z wynikiem negatywnym. I m.in. wstrzymano zatrudnienie i nauczenia powoda na czas wyjaśniania. Powód podał wówczas, że ujawnione tabletki miał przepisane przez lekarza, ale ich nie zużył i zostawił na wypadek, gdyby objawy wróciły. Do dnia zdarzenia cela była kontrolowana 4-krotnie, a czynność tę zainicjowała informacja, że powód miał się dopytywać dostawy pieczywa o warunki wjazdu (kontrolę) do zakładu. Potwierdzono w służbie zdrowia, że powód miał przepisane tabletki, ale nie zawierają w składzie substancji narkotycznych, a nadto są im wydawane po jednej sztuce, którą zażywają w obecności pielęgniarki i oddziałowego. Dlatego finalnie wyjaśnienia powoda uznano za nierokujące co do jego właściwego funkcjonowania w zakładzie. Dlatego wnioskowano o ocenę postępów resocjalizacji powoda, objęcia nadzorem jego bliskich, umieszczenie jego danych w rejestrze osadzonych zainteresowanych obrotem substancjami odurzającymi na terenie jednostki, jak i by wzmóc nadzór oraz zawiadomić sędziego penitencjarnego i Prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez powoda.

Pismem z 27.03.2017 r. (k. 115) wychowawca wobec ujawnienia spornych tabletek zawnioskował odnośnie powoda o wstrzymanie zatrudnienia oraz uczestniczenia w zajęciach lekcyjnych do czasu wyjaśnienia.

6.04.2017 r. za posiadanie 17 sztuk tabletek (...) ( (...) aktywna substancja) wymierzono powodowi karę dyscyplinarną 3 miesiące pozbawienia widzeń w bezpośrednim kontakcie z osobą odwiedzającą. We wniosku proponowano ukaraniem poprzez umieszczenie w celi izolacyjnej na 28 dni (wniosek k. 121).

Pismem z 6.04.2017 r. wobec potwierdzenia w czynnościach wyjaśniających - wychowawca zawnioskował o wycofanie powoda z zatrudnienia wobec potwierdzenia, że ujawniono u niego w celu tabletki niewiadomego pochodzenia, w których narkotest wykazał substancję odurzającą (k. 116). I 6.04.2017 r. cofnięto powodowi zgodę na zatrudnienie (pracę świadczył nieodpłatnie) i nauczanie; powód został wycofany z zatrudnienia na stanowisku pomoc kuchenna na podstawie decyzji dyrektora – względy bezpieczeństwa jednostki (k. 17).

W decyzji komisji penitencjarnej z 8.05.2017 r. uznano zachowanie powoda w ocenianym okresie za negatywne wobec wyżej opisanego zdarzenia. Poza tym pozytywnie oceniano (k. 117).

Okręgowy Inspektorat Służby Więziennej w K. pismem z 23.05.2017 r. w odpowiedzi na skargę powoda z 25.04.2017 r. nie uznał jej za zasadną, jak i wskazał, że powód skorzystał z możności bezpośredniej rozmowy z Dyrektorem pozwanego (k. 112). Stanowisko podtrzymano w piśmie z 30.06.2017 r. w odpowiedzi na skargę z 11.05.2017 r. (k. 119), w tym po wyjaśnieniach Dyrektora pozwanego (k. 122-123, 124-125).

Postanowieniem z 12.06.2017 r. sąd penitencjarny (vide akta III Kow (...), gdzie powód poruszał także kwestie skutków decyzji w jego statusie), nie uwzględnił skargi powoda na decyzję o wymierzeniu mu kary (k.5-7). Także Centralny Zarząd Służby Więziennej pismem z 7.08.2017 r. po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego nie uznał skargi za zasadną (k. 8-10, 113-114).

Pismem z 21.09.2017 r. pozwany poinformował o braku podstaw do badania narkotestem tabletek C., w tym wobec zajęcia się wyjaśnieniem sprawy przez policję (k.12).

dowód: ww. pisma

W konsekwencji powód został poddany wzmożonemu monitoringowi (w tym w zakresie kontroli korespondencji).

fakt przyznany

Postanowieniem z 22.09.2017 r. umorzono dochodzenie w sprawie RSD – (...)(Ds. (...)) w sprawie posiadania środków psychotropowych (spornych tabletek) wobec braku znamion czynu zabronionego, które prowadzone po zawiadomieniu pozwanego z 19.04.2017 r. W jego toku przeprowadzono badanie, które nie potwierdziło wskazań narkotestu. Odpis wpłynął do powoda 2.10.2017 r.

dowód: postanowieniem k. 79-80, 110- 111, jak i dokumenty w aktach ww. sprawy

Pismem z 8.01.2018 r. Prezes tut. Sądu w odpowiedzi na skargę powoda z 5.12.2017 r. w sprawie III K. (...) poinformował, że wobec stwierdzenia, że tabletki nie mają substancji zabronionych, może wystąpić o w trybie art. 149 kkw o wznowienie postępowania w sprawie wymierzenia kary dyscyplinarnej, w wyniku czego Dyrektor może uchylić skazanie, gdy stwierdzona zostanie niewinność ukaranego.

dowód : pismo – k. 28-29

3.10.2017 r. powód zwrócił się do Dyrektora pozwanego o przywrócenie nauczania oraz pracy odpłatnej, uzasadniając, że postępowania dotyczącej posiadania tabletek zostało umorzone (k. 131-132). Dyrektor odmówił, wskazując, że przyczyną wymierzenia kary dyscyplinarnej, niezakwestionowanej przez sąd, było stwierdzenie posiadania niedozwolonych przedmiotów, co wywołało konieczność wycofania z zatrudnienia i nauczenia (nie ma możności proceduralnej przywrócenia słuchacza skreślonego z listy, ale można starać się o ponowne przyjęcie). Dodał także, że obecnie brak wolnych etatów i powód nie może być zatrudniony (k. 13).

Skarga powoda z 14.11.2017 r. do Okręgowego Inspektoratu SW w (...) także została uznana za bezzasadną pismem z 25.01.2018 r. (k. 127-128) po uzyskaniu wyjaśnień od Dyrektora pozwanego (k. 129).

Nadmieniono w niej też, że zgodnie z § 19 Instrukcji nr (...) (...) z 4.07.2017 r. w sprawie szczegółowego trybu organizowania nauczania w szkołach oraz szkolenia kursowego w zakładach karnych, podjęcie decyzji o ponownym zakwalifikowaniu do nauczania może nastąpić po upływie 12 miesięcy od daty pozbawienia możliwości nauczania.

W kolejnym piśmie z 23.02.2018 r. w odpowiedz na pismo powoda z 22.01.2018 r. podtrzymano dotychczasową odpowiedź, jak i zauważono m. in. że w art. 110 a kkw określono jakie przedmioty może mieć osadzony w celi, a tabletki stanowiły zagrożenie dla powoda, jak i bezpieczeństwa zakładu w rozumieniu § 2 pkt. 24 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 17.10.2016 r. w sprawie sposobów ochrony jednostek organizacyjnych SW (k. 32 i k. 51, 119).

Podobnie stanowisko zostało podtrzymane w wyjaśnieniach pozwanego w marcu 2018 r. (k. 135-136).

dowód: ww. dokumenty

W kantynie osadzeni mogą nabywać różne środki spożywcze, w tym tabletki tyou A., C., M., witaminy itp., które są w opakowaniach nawet do 100 tabletek (jak witaminy).

bezsporne (por. tez wydruk – k. 33-34)

Zarządzenia dyrektora zakładu karnego określa porządek wewnętrzny, w tym co można mieć w celi z ograniczeniem ilościowym, w tym zabrania się posiadania przedmiotów, które mogą stanowić zagrożenie dla porządku lub bezpieczeństwa zakładu karnego, a w szczególności m.in. środków odurzających, substancji psychotropowych, przedmiotów niedozwolonych przepisami. Zakup środków innych niż ujęte w wykazie środków dopuszczonych do zakupu na terenie zakładu karnego może nastąpić na podstawie indywidualnej zgody Dyrektora.

bezsporne (vide tez wydruk z ZK K. z 2017 r. – k. 35-37, (§ 15 pkt. 12, § 14 ), z 2018r. k. 52-57 podobnie

Zgodnie z podobnym zarządzeniem u pozwanego leki wydawane są osadzonym zgodnie z zaleceniem lekarza i na bieżąco mają być zażyte pod kontrolą funkcjonariusza.

dowód: ww. dokument – k. 172-187, zeznania świadka A. S. – k. 306-307

C. przepisał lekarz powodowi 9.02.2017 r. na 4 dni po 2 tabletki 3 razy dziennie.

dowód: książeczka zdrowia – k. 246, 301, zeznania świadka A. S. – k. 306-307

Gdy powód przebywał w Zakładzie Karnym w K. otrzymał 12.02.2018 r. 14 tabletek T. 1.0 g1 i 5 tabletek paracetamolu.

dowód: pismo – k. 46, ulotka leku – k. 47

Gdy powód przebywał w zakładzie karnym na terenie Francji w 2012 r, uczęszczał do szkoły i uzyskiwał kolejne świadectwa, jak i pracował w 2013 r. i był pozytywnie oceniany.

dowód: świadectwo, poświadczenie – k. 14-15

Ze szkolenia u pozwanego przed spornym zdarzeniem powód miał także pozytywną opinię.

dowód: zaświadczenie z 6.04.2017 r. – k. 16

Przed zdarzeniem powód był w okresie od 2016 r. oceniany pozytywnie, odnotowywano, że kontaktuje się z bliski. Miał też jednak odnotowaną ucieczkę z konwoju policji. Wcześniej nie zawsze wyrażał zainteresowanie zatrudnieniem, mimo że miał obowiązek zapłaty jako naprawienie szkody zgodnie z orzeczeniem.

dowód: oceny okresowe – k. 139-144

Powód był zatrudniony u pozwanego nieodpłatnie.

dowód: pismo – k. 160-161

Powód 29.03.2018 r. podjął zatrudnienie nieodpłatne u pozwanego na swój wniosek. Nie przewidywano zatrudnienia odpłatnego.

dowód: pismo - k. 244, 498

25.07.2018 r. pozwany odmówił przyjęcia powoda na kurs na kucharza ze względu na zagrożenie dla jednostki w związku ze spornym zdarzeniem.

dowód: pisma – k. 255, 264-265

W 2019 r. zaproponowano powodowi kurs.

dowód: dokumenty – k. 347-353

Powód odmówił udziału w kursie, co uzasadniał obawami, związanymi z prowadzeniem sporu z pozwanym.

bezsporne (jak i vide pismo – k. 378)

Jednak od 6.08.2019 r. zaczął odbywać karę ponownie u pozwanego.

dowód: dokumenty – k. 499

W okresie poprzedzającym zdarzeniu powód nie był odwiedzany. Bliscy odwiedzali go częściej, gdy przebywał bliżej miejsca zamieszkania. Różnie reagowali na informację powoda o niezasadności postawionych mu zarzutów. Partnerka zaprzestała wizyt, gdy powód został osadzony w dalszej części kraju. Kontakt urwał się. Nawiązał jednak teraz kontakt z córką. Nie mają jednak o nim dokładnych informacji.

dowód: wydruk – k. 325-331, zeznania świadków T. R. – k. 549, B. K. – k. 550, E. Ł. – k. 568, D. K. – k. 618

We wrześniu 2016 r. powód (jak i inny osadzony) zawiadomił Prokuraturę o handlu narkotykami u pozwanego i dołączył próbkę dopalacza. Postępowanie zostało umorzone wobec braku dostatecznych danych dla jego kontynuowania. Powód nie podał dalszych informacji, uzasadniając to obawą o własne bezpieczeństwo. W toku postępowania pozwany informował, że prowadzono wyjaśnienia.

dowód: akta Ds. (...)

Sporne tabletki zostały zniszczone po zwrocie z prokuratury.

dowód: pismo – k. 669

W systemie do informacji o wymierzenie powodowi spornej kary wprowadzono adnotację, że według ustaleń Policji, tabletki nie zawierały substancji zabronionych, o czym poinformował pozwany 7.03.2019 r. w toku sprawy.

dowód: wydruk – k. 322

Sąd uwzględnił powództwo częściowo,

chociaż co do zasady podziela stanowisko pozwanego, że kognicja sądu cywilnego w zakresie warunków osadzenia jest ograniczona. Do nadzoru nad wykonywaniem kary pozbawienia wolności są przewidziane specjalne organy i tryby, które powinny zapewnić należytą pieczę (vide wywód SN w sprawie IV CSK(...)). I tu zauważyć można, że z powodem przeprowadzoną obszerną korespondencję co do zagadnień, które zgłosił do rozpoznania przed sądem cywilnym.

Spór wyniknął, gdyż powód zanegował uznanie przez pozwanego, że powód naruszył porządek, gdyż przechowywał tabletki. Wpierw kanwę działania pozwanego stanowiło przeświadczenie, że zawierały one substancje narkotyczne, a gdy w postępowaniu karnym zainicjowanym przeciwko powodowi, wskazanie testu narkotycznego zostało podważone, gdyż badania nie potwierdziły takiej zawartości, pozwany odmówił weryfikacji sankcji wymierzonych powodowi, wskazując, że sam fakt zgromadzenia niemałej ilości tabletek, stanowi naruszenie, w tym zagraża bezpieczeństwu. Dlatego też za niezasadne uznawano usprawiedliwienie powoda, że środki przepisał mu lekarz, a w kantynie można kupić całe opakowania leków. Przepisane leki należy bowiem zażywać po ich podaniu (i nadal aktualny jest zakaz gromadzenia w celi środków niedozwolonych, którymi są leki zatrzymane, a nie zażyte po podaniu), a w kantynie dostępne są podstawowe leki, dostępne bez recepty.

W ocenie sądu przedstawione powyżej stanowisko pozwanego było uzasadnione w kontekście celów, jakimi ma się kierować, ujętych w regulacji, dotyczącej warunków realizacji kary pozbawienia wolności (kkw i akty wykonawcze) oraz oparte na niej (przywołane zostały bezpośrednio w korespondencji pozwanego, kierowanej do powoda, w której wskazywał podstawę podejmowanych działań). Wobec tego nie jest bezprawne (zgodnie z art. 23 w zw. z art. 24 kc, odpowiedzialność za naruszenie dobra osobistego powstaje, gdy jego naruszenie/zagrożenie nastąpiło wskutek bezprawnego działania/zaniechania), jak i nie prowadzi do odpowiedzialności z art. 417 1 § 2 i 3 kc, czy szerzej przy uwzględnieniu także art. 417 kc, jak i w zw. z art. 415 kc (sąd nie stwierdził podstaw do podważenia decyzji pozwanego, w tym wobec niepodjęcia działań zmierzających do wznowienia postępowania). Zauważyć można, że powód sam powołał się na regulamin z Zakładu Karnego w K., który jednak intepretował wybiórczo, gdy tymczasem stanowił on potwierdzenie uzasadnień, jakie powód otrzymywał w odpowiedziach od pozwanego. Powód nie negował także, że wycofanie z zatrudnienia i nauczania jest skutkiem wymierzenia kary dyscyplinarnej.

Powód bowiem gromadził leki, zamiast je zażywać, więc nie może twierdzić, że ich posiadanie było dozwolone (tryby przewidziany dla dostarczania leków poprzez lekarza i procedurę ich wydawania jednoznacznie na to wskazuje, nawet jeżeli dochodzi do zakłócenia w realizacji i osadzony mimo monitorowania nie połknie leku przy podaniu). Nadto leki wydawane z przepisania lekarza, zgromadzone w ilości przekraczającej zwykłe użycie, w sposób oczywisty wskazuje na niebezpieczeństwo, wynikające z ich skumulowanego użycia. Możność posiadania leków nabytych w kantynie, nie uzasadnia więc także przechowywania leków jako zasady. A nadto osadzony posiadający leki poza zabezpieczającym je oryginalnym opakowaniem, musi mieć świadomość, że naraża się na zarzut posiadania przedmiotu niedozwolonego (nie ma bowiem naturalnej możliwości weryfikacji, że to środek podstawowy).

W konsekwencji powyższego powód nie może twierdzić, że doznał szkody (materialnej i niematerialnej), za którą odpowiada pozwany. Sąd nie stwierdził także zasadności zastosowania art. 417 2 kc. Kwestia szkody/odszkodowania zostanie omówiona szerzej w dalszym ciągu wywodu.

Mimo powyższej oceny - sąd nie mógł jednak akceptować, że odmawiano zweryfikowania w dokumentacji dotyczącej powoda jako osadzonego, informacji o znalezieniu u niego substancji narkotycznych. Takie postępowanie jest sprzeczne z regulacją, zobowiązującą do gromadzenia danych o osadzonym, by zapewnić adekwatność warunków osadzenia, jak i bezpieczeństwo. Skutki były poważne wobec kwalifikowania powoda do grupy zwiększonego niebezpieczeństwa, co nawet rzutowało na jego bliskich tak dalece, że poddano ich kontroli osobistej.

Sytuacja odnośnie opinii o powodzie, dookreślającej jego status przy podejmowaniu decyzji o warunkach osadzenia, została zweryfikowana dopiero w toku niniejszego postępowania. Zdaniem sądu trwało to zbyt długo i dlatego uznał, że zasadne jest przyznanie powodowi zadośćuczynienia na podstawie art. 23 w zw. z art. 24 kc i art. 3 EKPCz przy uwzględnieniu art. 448 kc. Doszło bowiem do naruszenia dobrego imienia powoda, funkcjonowała o nim nieprawdziwa informacja, że posiadał środki narkotyczne. Wobec działania sankcji za posiadanie przedmiotów niedozwolonych, skutki omawianego obecnie naruszenia nie rzutowały na szkodę, wynikającą z czasowej utraty możności korzystania z edukacji czy pracy w zakładzie karnym, czy ograniczenie kontaktów z bliskimi. Utrata ich zaufania do powoda jest także aspektem subiektywnym relacji pomiędzy nimi. Jednak długotrwałość utrzymywania częściowo nieprawdziwej informacji o powodzie nie może być zrekompensowana tylko stwierdzeniem tego faktu, lecz powinna była uzyskać także wymiar finansowy. Systemowo bowiem z długotrwałością postępowania powiązano roszczenie o zapłatę i kierując się pułapem świadczeniem ze skargi na nieterminowe rozpoznanie sprawy, sąd dookreślił zasądzone świadczenie. Miał także na uwadze wysokość kwot przyznawanych przez ETPCz za stwierdzone naruszenia i uznał, że wobec rodzaju i zakresu naruszenia, przyznana powodowi należność jest adekwatna. Zwykle bowiem Trybunał orzeka w bardziej rażących przypadkach naruszeń, związanych ze zwiększoną opresyjnością doznań fizycznych. W przypadku powoda natomiast wystąpiła sytuacja dodatkowej wzmożonej uwagi, co nie jest bez znaczenia przy podejmowaniu decyzji o warunkach osadzenia, ich dotkliwości, ale jednak powód odbywający karę w związku z nielegalnym obrotem środkami narkotycznymi, zgromadził tabletki, które mogą mieć zastosowanie dla zapobieżenia skutkom zażywania narkotyków przez wciąganie nosem. Wciąż aktualna pozostała zasada domniemania niewinności (art. 6 ust. 2 EKPCz), że tabletki znalezione u powoda, nie miały związku z posiadaniem substancji narkotycznych i to organy służby więziennej powinny mieć na uwadze (nawet, gdy jednocześnie fakt ten nie mógł zupełnie pozostać poza uwagą, co nastąpiło także poprzez sporne dla powoda sankcje). Dlatego też za zasadną sąd uznał należność w wysokości zasadzonej (jak i okoliczności te niweczyły możność stosowania art. 417 2 kc, zwłaszcza że nie zachodził tak ciężki przypadek, jak przewidziany w tej regulacji).

Zbędne było uwzględnienie dalszych roszczeń, obligujących do rozesłania informacji/przeprosin. Dość obszerna korespondencja powoda z różnymi organami, w tym sądem, już dostatecznie upowszechniła informację z wyniku badania tabletek. Istotne jest, że informacja została wprowadzona do danych o powodzie jako osadzonym i wobec tego, jeśli fakt ten nie będzie uwzględniany przy podejmowaniu decyzji o powodzie, będzie mógł stanowić kanwę jego kolejnych roszczeń.

Wobec przedstawionej oceny prawnej sąd tylko nadmieni, że aspekt naruszenia wskazanego przez powoda prawa do wyjaśnienia czynu osadzonego zgodnie z wymogami przewidzianymi dla badania czynu karnego, został przez sąd zauważony, w tym najbliżej poprzez odniesienie się także do art. 6 ust. 2 EKPCz. Niezwłocznie bowiem po ujawnieniu tabletek doszło do zgłoszenia tego prokuraturze i w toku jej postepowania sprawa została wyjaśniona. Pozostało zatem odnieść się do odzwierciedlenia wyników postępowania w informacjach dotyczących powoda, które kształtują jego status osadzonego. Zarzut niewyjaśnienia, czy sporne tabletki, byłymi tymi, które przepisał lekarz, tracił więc także na znaczeniu w odniesieniu do roszczeń powoda, choć niewątpliwie okoliczność ta powinna była być wyjaśniona, by zapobiec niniejszemu procesowi. Zarzut nieprzebadania powoda wariografem z udziałem biegłego jest systemowo bezzasadny, gdyż nie przewiduje się takie dowodu jako pozbawionego dostatecznej pewności. Zauważyć też należy, że powód powoływał się na naruszenia ze spraw przed ETPCz, które nie miały miejsca w jego przypadku, gdyż sąd penitencjarny rozpoznał jego skargę, jak i odpowiadano na jego korespondencję (co także uwzględniono w wysokości zadośćuczynienia), przedstawiając w niej stanowisko, dlaczego skargi powoda są niezasadne (choć faktycznie zabrakło w nich informacji dostępnej dla zrozumienia przez powoda, że mimo tego sankcje wobec powoda są adekwatne, a wynik badania tabletek został stosownie uwzględniony).

W związku ze stwierdzonym zakresem naruszenia, niezasadne było dalsze zadośćuczynienie, skoro sankcje nie były bezprawne (w tym związane ze wzmożonym monitoringiem powoda). Kwestia ich proporcjonalności w zależności od tego, czy tabletki miały substancje narkotyczne, jeszcze bardziej wkracza w obszar spoza kognicji sądu cywilnego. Przy tym aspekt ten nie był uwypuklany w sprawie. Zauważyć więc można, że podstawa do wymierzania kary dyscyplinarne była, więc i jej skutków. Sama kara proponowana była ostrzejsza niż orzeczona, a je rodzaj nie wskazywał, by była rażąco dolegliwa wobec stwierdzonia naruszenia i zaniepokojenia o bezpieczeństwo, jakie powstało. Sąd cywilny nie znajdował tu więc podstaw do dalszej ingerencji orzeczniczej. Nie rozwija więc też skompilowanych wywodów prawnych (w tym wobec kwestii zauważonych już na wstępie) co do przesłanek, a co musiałby nastąpić, gdyby stwierdził zasadność twierdzenia o naruszeniu, gdyż wówczas należy omówić klika płaszczyzn, które łączenie muszą zaistnieć.

Kwestię wpływu złej opinii na relacje z bliskimi, jak już także nadmieniono, pozostawała w aspekcie indywidualnego zaufania, a sankcje utrudniające kontakt były zasadne (a ich bezpośrednia dolegliwość dla bliskich, vide wspomniane przeszukanie, pozostaje w kwestii ochrony ich praw).

Brak odpowiedzialności za szkodę w większym rozmiarze niż uznał sąd, można także uzasadnić brakiem dalszych przesłanek. Powód bowiem świadczył pracę bezpłatnie i nie wynikała z tego dostateczna pewność uzyskania pracy odpłatnej. Relacje z bliskimi były utrudnione ze względu na odległe osadzenie powoda od miejsca jego zamieszkania i z partnerką z tego względu zostały wcześniej zniweczone. Nie było przy tym przeszkód, by powód realizował je w nawiązaniu do wspólnego dziecka, w zakresie, w jakim miał możność, jeżeli zależało mu na budowie więzów rodzinnych. Dlatego sąd nie widział potrzeby kontynuowania dowodu z opinii biegłych psycholog i psychiatry, gdyż potwierdzała ona stan powoda, który źle znoi skutki osadzenia i swój stan opiera na własnym przeświadczeniu o swojej sytuacji. Sąd miał jednak ocenić związek przyczynowy tego stanu z przesłankami odpowiedzialności, którą można przypisać pozwanemu. A gdy to nie nastąpiło, pozwany nie jest zobowiązany do zadośćuczynienia na rzecz powoda.

W konsekwencji odnośnie materiału dowodowego pozostaje wspomnieć, że dokumenty nie budziły wątpliwości, a tym samym przebieg postępowania wobec powoda, który stał się kanwą sporu, jak i rozstrzygnięcia. Zeznania powoda uzupełniały dokumenty, jak i były przejawem jego własnych odczuć. Przy tym niemożliwe było finalne zweryfikowanie twierdzeń powoda, że zatrzymane tabletki faktycznie były tymi przepisanymi (zostały wcześniej zniszczone). Nie jest wykluczone, że mógł je zgromadzić w opisany przez siebie sposób, mimo wątpliwości, jakie wskazywał pozwany, który sam do końca nie wyjaśnił tej kwestii. Zeznania bliskich powoda przedstawiały ich perspektywą, a że chodziło o relacje z powodem, jego bywała inna. Każdy miał własne odczucia, a rzecz sprowadzała się do nasilonego odczuwania przez powoda skutków izolacji więziennej, co rzutowało na jego poczucie krzywdy i jej źródła bez dostrzegania przyczyny w tym, że odbywa karę pozbawienia wolności w związku z własnymi decyzjami życiowymi. A z natury rzeczy osadzenie wiąże się z dolegliwościami. Frustracja wywołana nieuwzględniem w informacjach o powodzie, że tabletki nie zawierały substancji narkotycznych, została uwzględniona w zadośćuczynieniu (skoro zostało przyznane za długotrwałość oczekiwania na uzupełnienie informacji o ustalenie z postępowania karnego po przebadaniu tabletek). Poza tym spójność zeznań świadków – bliskich powoda budziła wątpliwości, w tym zwłaszcza co do faktycznej wiedzy o powodzie, gdyż epizod po spornym zdarzeniu nie mógł aż tak ważyć na braku kontaktu, jak wynika to z wiedzy świadków, o tym, co dzieje się u powoda.

Pominięto także wnioski dowodowe powoda, które tylko w subiektywnym odczuciu powoda miały znaczenie dla sprawy (w tym wynikających z przeświadczenia, że sąd cywilny działa jak sąd karny, np. o przebadanie narkotestu, o wywiad środowiskowy, o nagranie z monitoringu wydawania leków, dotyczące innych szczegółowych kwestii – np. dotyczących komisji penitencjarnej, wydawania leków pod nieobecność osadzonego w celi, dokładnych danych o kontroli celi powoda i wszelkich zbieranych o nim informacji, a także pominięto zbliżone wnioski pozwanego, choć część z nich została mimo wszystko uwzględniona przez dołączenie do akt). Nadmienić można, że powód wnioskował o nagranie (jak i pozwany nie dysponuje takim k. 369), a sam w piśmie k. 250 wspominał o zażywaniu leków, by potem wypluć W konsekwencji także zeznania świadka M. W. nie wnosiły nic istotnego dla sprawy. Natomiast zeznania powoda podlegały weryfikacji poprzez inne dowody.

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 ust. 1 i 2 kc, kierując się tym, że dopiero w dniu orzekania można było określić wysokość należnego zadośćuczynienia.

O kosztach rozstrzygnięto na podstawie art. 100 w zw. z art. 102 kpc przy uwzględnieniu, że powód był reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika z urzędu. Część powództwa (w tym częściowo także co do zasady) została bowiem uwzględniona, choć w zakresie prowadzącym do zasadzenia kosztów od powoda na rzecz pozwanego (jak i ewentualnością częściowego ściągnięcia kosztów sądowych). Jednocześnie pełnomocnik z urzędu ma prawo uzyskać pełne wynagrodzenie. Dlatego sąd uznał, że koszty znoszą się, jak i w całości pozostają po stronie Skarbu Państwa. W konsekwencji orzekł o zniesieniu kosztów i nieobciążaniu kosztami Skarbu Państwa (zob. także art. 113 ustawy o kosztach sądowych), a pełnomocnikowi z urzędu przyznał koszty w wysokości podstawowej stawki, jaką zasądzono by pełnomocnikowi z wyboru. Konsekwencje orzeczeń TK i SN odnośnie niekonstytucyjności różnicowania stawek pełnomocników z wyboru i z urzędu, na które powołał się pełnomocnik nie utrwaliły jeszcze linii orzeczniczych, zwłaszcza co do kwestii VAT, a zatem sąd kierował się tylko tym, że zasądził – obok zwrotu wydatków - stawkę tej samej wysokości bez jej zwiększania ze względu na nakład pracy (czyli jak w § 2 pkt. 6 rozporządzenia w sprawie opłat za czynności adwokackie), gdyż także w tym zakresie obserwowane orzecznictwo nie wskazuje, by korzystano z tej możliwość nawet w długotrwałych sprawach.

1 (...)

środek wydawany na receptę, na zakażenia bakteryjne, np. zapalenie zatok, ucha, składnik : amoksycylina + kwas klawulanowy, rodzaj antybiotyku:

(...)

W przypadku przedawkowania mogą wystąpić objawy ze strony przewodu pokarmowego i zaburzenia równowagi wodno-elektrolitowej. Obserwowano wytrącanie się kryształków amoksycyliny w moczu, w niektórych przypadkach prowadzące do niewydolności nerek. Notowano wytrącanie się amoksycyliny w cewnikach dopęcherzowych, przeważnie po podaniu i.v. dużych dawek leku. U pacjentów z zaburzeniami czynności nerek lub otrzymujących duże dawki leku mogą wystąpić drgawki. Leczenie objawowe z utrzymaniem równowagi wodno-elektrolitowej. Lek można usunąć z krwi za pomocą hemodializy.