Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 3744/19

UZASADNIENIE

wyroku z 9 grudnia 2020 roku

Pozwem z dnia 23 maja 2019 roku (data prezentaty) powód I. P. wniósł o zasądzenie od pozwanej (...) spółki akcyjnej w W. kwoty 250 euro wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 20 listopada 2018 roku do dnia zapłaty oraz kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że posiadał u pozwanej rezerwację na lot łączony na trasie G.W.M. (Włochy), zaplanowany na dzień 20 listopada 2018 roku. Na skutek nieprawidłowego wykonania lotu o numerze (...) z G. do W., powód utracił dalsze połączenie z W. do M. i ostatecznie dotarł na lotnisko docelowe z opóźnieniem wynoszącym ponad 3 godziny od planowej daty przylotu. W związku z tym powód domaga się od pozwanego przewoźnika odszkodowania na podstawie rozporządzenia (WE) nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 lutego 2004 r. ustanawiającego wspólne zasady odszkodowania i pomocy pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów, uchylającego rozporządzenie EWG nr 295/91 (pozew k. 2-7v).

W skutecznie wniesionym sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwana (...) spółka akcyjna w W. wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Strona pozwana przyznała, że powód posiadał bilet na rejs realizowany przez pozwanego przewoźnika na trasie z G. do M. z międzylądowaniem w W. oraz że rejs na trasie G.W. został opóźniony o 30 minut. Podniosła jednak, że przyczyną opóźnienia tego rejsu, były okoliczności nadzwyczajne niezależne od pozwanego, tj. zamknięcie pasa startowego na lotnisku w W. i wprowadzenie związanych z tym restrykcji kontroli ruchu powietrznego. Ponadto, pozwana wskazała, ze powód nie wykazał, aby opóźnienie w jego podróży wyniosło powyżej 3 godzin (sprzeciw od nakazu zapłaty k. 36-39v).

S ąd ustalił następujący stan faktyczny:

I. P. posiadał u pozwanego przewoźnika (...) spółki akcyjnej w W. rezerwację o numerze (...) na lot łączony (...) i LO 319 z G. do M. (Włochy) z portem pośrednim w W. na dzień 20 listopada 2018 roku. Lot (...) miał rozpocząć się w G. 20 listopada 2018 roku o godzinie 14:55 czasu lokalnego (13:55 czasu (...)), zaś przylot do W. tego samego dnia o godzinie 15:55 czasu lokalnego (14:55 czasu (...)). Natomiast wylot z W. miał nastąpić 20 listopada 2018 roku o godzinie 16:30 czasu lokalnego (15:30 czasu (...)), a przylot do M. tego samego dnia o 18:40 czasu lokalnego (17:40 czasu (...)). I. P. stawił się 20 listopada 2018 roku do odprawy i odbył lot (...) na odcinku z G. do W. ( okoliczności bezsporne, nadto dowody: karta pokładowa – k. 11, potwierdzenie rezerwacji – k. 12-15).

Zaplanowana rezerwa czasowa na lotnisku w W. pomiędzy lotami powoda wynosiła 35 minut. Przy tym czas wejścia na pokład na lot do M. określony był na godzinę 16:00 czasu lokalnego (15:00 czasu (...)) ( okoliczności bezsporne, nadto dowód: karta pokładowa – k. 11).

Samolot wykonujący rejs (...) wystartował z G. o godzinie 15:25 czasu lokalnego (14:25 czasu (...)), tj. z 30 - minutowym opóźnieniem w stosunku do planowej godziny startu i wylądował w W. o godzinie 16:23 czasu lokalnego (15:23 czasu (...)). W dniu 20 listopada 2018 roku od godziny 6:00 rano czasu lokalnego (5:00 czasu (...)), na lotnisku w W. zamknięto bowiem jeden z pasów startowych o numerze (...) i w związku z tym na terenie lotniska obowiązywały restrykcje kontroli ruchu powietrznego, w tym ograniczenia na lądowania na lotnisku w W..

Na skutek opóźnienia lotu (...) I. P. nie był w stanie terminowo stawić się do odprawy lotu LO 319 i w konsekwencji utracił dalsze połączenie na trasie W.M.. Przewoźnik zaproponował pasażerowi bezpłatną zmianę rezerwacji na lot alternatywny w dniu 20 listopada 2018 roku o numerze LO 321, z godziną startu 20:00 czasu lokalnego (19:00 czasu (...)) i godziną lądowania 22:15 czasu lokalnego (21:15 czasu (...)). Ostatecznie I. P. dotarł do M. lotem alternatywnym z opóźnieniem wynoszącym ponad 3 godziny od pierwotnie zaplanowanego lądowania lotu numer LO 319.

(dow ód: wydruk z sytemu H. H. – k. 44; wydruk D. O. Report – k. 45-47; korespondencja e-mail – k.48; wydruk z systemu N.– k. 49; R. D. – k. 50; depesza N. – k. 51; wydruk z systemu rezerwacji – k. 52-53).

Odległość pomiędzy lotniskiem w G. a lotniskiem w M. liczona metodą po ortodromie wynosi 1 194 km (okoliczność bezsporna).

W piśmie datowanym na 11 kwietnia 2019 roku powód wezwał spółkę (...) do zapłaty kwoty 250 euro tytułem odszkodowania za opóźnienie lotu, w terminie 7 dni od daty otrzymania wezwania. Wezwanie zostało doręczone pozwanemu przewoźnikowi w dniu 15 kwietnia 2019 roku. W odpowiedzi przewoźnik odmówił I. P. wypłaty odszkodowania za opóźniony lot, wskazując, że lot (...) z G. do W. został zakłócony z przyczyn niezależnych od przewoźnika.

(dowody: wezwanie do zap łaty wraz z potwierdzeniem nadania – k.21-23; potwierdzenie doręczenia - k. 24-25; odpowiedź na wezwanie do zapłaty – k.26-27).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o złożone w toku postępowania dokumenty, których moc dowodowa nie budziła wątpliwości Sądu oraz na podstawie twierdzeń stron przyznanych wprost i niezaprzeczonych przez stronę przeciwną, na podstawie art. 229 k.p.c. i 230 k.p.c.

Sąd oddalił wniosek pozwanego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu lotnictwa, albowiem fakt wystąpienia zamknięcia pasa startowego na lotnisku w W. 20 listopada 2018 roku i spowodowane tym restrykcje kontroli ruchu powietrznego nie stanowiły przedmiotu sporu między stronami oraz wynikały z zaoferowanych przez pozwaną dowodów z dokumentów, a nadto odczytanie dokumentacji dołączonej do sprzeciwu nie wymagało wiadomości specjalnych. Kwestia zaś oceny, czy wskazana okoliczność stanowiła nadzwyczajną okoliczność oraz podjęcia przez przewoźnika wszelkich racjonalnych środków zmierzających do zminimalizowania opóźnienia nie podlega ocenie biegłego, lecz Sądu na podstawie dowodów zaoferowanych przez strony.

S ąd zważył, co następuje:

Powództwo okazało się w znacznej części zasadne.

Podstawę prawną dochodzonego przez powoda żądania stanowiły przepisy Rozporządzenia (WE) nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 lutego 2004 roku ustanawiające wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów, uchylające rozporządzenie (EWG) nr 295/91 (Dz. U. UE L z dnia 17 lutego 2004 r.).

Zgodnie z art. 5 ust. 1 powołanego rozporządzenia w przypadku odwołania lotu, pasażerowie, których to odwołanie dotyczy:

a)  otrzymują pomoc od obsługującego przewoźnika lotniczego, zgodnie z art. 8;

b)  otrzymują pomoc od obsługującego przewoźnika lotniczego, zgodnie z art. 9 ust. 1 lit. a) i art. 9 ust. 2, jak również, w przypadku zmiany trasy, gdy racjonalnie spodziewany czas startu nowego lotu ma nastąpić co najmniej jeden dzień po planowym starcie odwołanego lotu, pomoc określoną w art. 9 ust. 1 lit. b) i c);

c)  mają prawo do odszkodowania od obsługującego przewoźnika lotniczego, zgodnie z art. 7, chyba że:

i)  zostali poinformowani o odwołaniu co najmniej dwa tygodnie przed planowym czasem odlotu; lub

ii)  zostali poinformowani o odwołaniu w okresie od dwóch tygodni do siedmiu dni przed planowym czasem odlotu i zaoferowano im zmianę planu podróży, umożliwiającą im wylot najpóźniej dwie godziny przed planowym czasem odlotu i dotarcie do ich miejsca docelowego najwyżej cztery godziny po planowym czasie przylotu; lub

(...))  zostali poinformowani o odwołaniu w okresie krótszym niż siedem dni przed planowym czasem odlotu i zaoferowano im zmianę planu podróży, umożliwiającą im wylot nie więcej niż godzinę przed planowym czasem odlotu i dotarcie do ich miejsca docelowego najwyżej dwie godziny po planowym czasie przylotu.

Stosownie zaś do art. 7 ust. 1 rozporządzenia: „W przypadku odwołania do niniejszego artykułu, pasażerowie otrzymują odszkodowanie w wysokości: a) 250 EUR dla wszystkich lotów o długości do 1.500 kilometrów; b) 400 EUR dla wszystkich lotów wewnątrzwspólnotowych dłuższych niż 1.500 kilometrów i wszystkich innych lotów o długości od 1.500 do 3.500 kilometrów; c) 600 EUR dla wszystkich innych lotów. Przy określeniu odległości, podstawą jest ostatni cel lotu, do którego przybycie pasażera nastąpi po czasie planowanego przylotu na skutek opóźnienia spowodowanego odmową przyjęcia na pokład lub odwołaniem lotu.

Uprawnienie do żądania odszkodowania zostało rozciągnięte na pasażerów lotów opóźnionych, jeżeli z powodu tych lotów poniosą stratę czasu wynoszącą co najmniej trzy godziny, czyli jeżeli przybędą do ich miejsca docelowego co najmniej trzy godziny po pierwotnie przewidzianej przez przewoźnika lotniczego godzinie przylotu. Taką wykładnię przyjął Trybunał Sprawiedliwości w wyroku z dnia 19 listopada 2009 roku w sprawach połączonych C-402/07 i C 432/07 mających za przedmiot wnioski o wydanie na podstawie art. 234 WE orzeczeń w trybie prejudycjalnym, złożone w postępowaniu C. S., G. S., A. S. p-ko (...) (C-402/07) oraz S. B., K. L. p-ko A. France SA (C-432-07).

W niniejszej sprawie wykazane zostało, że I. P. miał zaplanowany na dzień 20 listopada 2018 roku lot łączony o nr (...) i LO 319, na trasie z portu lotniczego w G. do portu lotniczego w M. z portem pośrednim w W.. Ponadto, bezsporne pozostawało, że odległość liczona metodą po ortodromie, pomiędzy lotniskiem w G. a portem lotniczym w M. nie przekraczała 1 500 km.

Odnosząc się zaś do zarzutów strony pozwanej, w ocenie Sądu nie można przyznać racji stronie pozowanej, aby powód nie wykazał, że doznał opóźnienia przekraczającego 3 godziny od planowej godziny przylotu na lotnisko docelowe w M.. Podkreślenia bowiem wymaga, że z przedłożonego przez pozwanego wydruku rezerwacji powoda (k. 52-53) jednoznacznie wynika, że powód ostatecznie doznał opóźnienia w podróży, wynoszącego 3 godziny i 35 minut, albowiem przylot na lotnisko w M. miał nastąpić 20 listopada 2018 r. o godzinie 18:40 czasu lokalnego (17:40 czasu (...)), a faktycznie nastąpił w dniu 20 listopada 2018 r. o godzinie 22:15 czasu lokalnego (21:15 czasu (...)).

W dalszej mierze wskazać należy, że w myśl art. 5 ust. 3 powołanego na wstępie rozporządzenia obsługujący przewoźnik lotniczy nie jest zobowiązany do wypłaty rekompensaty przewidzianej w art. 7, jeżeli może dowieść, że odwołanie jest spowodowane zaistnieniem nadzwyczajnych okoliczności, których nie można było uniknąć pomimo podjęcia wszelkich racjonalnych środków. Okoliczności te mogą, w szczególności, zaistnieć w przypadku destabilizacji politycznej, warunków meteorologicznych uniemożliwiających dany lot, zagrożenia bezpieczeństwa, nieoczekiwanych wad mogących wpłynąć na bezpieczeństwo lotu oraz strajków mających wpływ na działalność przewoźnika.

Za nadzwyczajne okoliczności powinno się uważać sytuację, gdy decyzja kierownictwa lotów w stosunku do danego samolotu spowodowała danego dnia powstanie dużego opóźnienia, przełożenie lotu na następny dzień albo odwołanie jednego lub więcej lotów tego samolotu pomimo podjęcia wszelkich racjonalnych środków przez zainteresowanego przewoźnika, by uniknąć tych opóźnień lub odwołań lotów (pkt 15 preambuły rozporządzenia nr 261/2004).

Jak wynika ze zgromadzonego materiału dowodowego przyczyną opóźnienia lotu (...) z G. do W. były ograniczenia (...) związane z restrykcjami w porcie przeznaczenia, a więc okoliczność pozostająca w całości poza kontrolą przewoźnika. Faktu wystąpienia przedmiotowych ograniczeń strona powodowa nie kwestionowała, a jednocześnie kod opóźnienia lotu (...) wskazany w wydruku z systemu hubinfo wskazuje jednoznacznie na ograniczenia po stronie lotniska. Żaden z przedstawionych dokumentów nie wskazuje natomiast na to, aby powstałe opóźnienie w jakimkolwiek stopniu leżało po stronie pozwanej.

Godzi się jednak zauważyć, że na przewoźniku lotniczym ciążyło zobowiązanie dotyczące zrealizowania przewozu pasażera z G. do M.. Z treści wyroku Trybunału Sprawiedliwości z dnia 11 czerwca 2020 r. (w sprawie C-74/19) wynika z kolei, że wystąpienie nadzwyczajnej okoliczności, mające wpływ na poprzedni lot może prowadzić do zwolnienia z obowiązku wypłaty pasażerom odszkodowania, o ile istnieje bezpośredni związek przyczynowy między wystąpieniem owej okoliczności a opóźnieniem, względnie odwołaniem kolejnego lotu. Innymi słowy, samo wystąpienie nadzwyczajnej okoliczności, mające wpływ na poprzedni lot nie prowadzi do zwolnienia z obowiązku wypłaty pasażerom odszkodowania, jeśli nie istnieje bezpośredni związek przyczynowy między wystąpieniem owej okoliczności a opóźnieniem, względnie odwołaniem kolejnego lotu, z uwzględnieniem w szczególności sposobu eksploatacji danego statku powietrznego. Należy mieć również na uwadze, że w powołany wyrok Trybunał Sprawiedliwości z dnia 11 czerwca 2020 r. odnosi się do lotu obsługiwanego za pośrednictwem tego samego statku powietrznego.

W rozpoznawanej sprawie na wstępie wskazać należy, że lot powoda nie był obsługiwany przy pomocy tego samego statku powietrznego. Niezależnie od tego, nie może ujść uwadze opóźniony z powodu ograniczeń (...) start samolotu z lotniska w G. wyniósł 30 minut, a zaplanowana rezerwa czasowa na lotnisku w W. pomiędzy lotami powoda wynosiła mniej niż godzinę, a dokładnie 35 minut. W konsekwencji, nawet przy tak niewielkim opóźnieniu lotu (...), choć spowodowanym nadzwyczajną okolicznością, powód utracił dalsze połączenie z W.. Co więcej, trzeba mieć na względzie również to, że zgodnie z kartą pokładową, na lot do M. powód miał się stawić do godziny 16:00 czasu lokalnego (tj. 15:00 czasu (...)), który to czas jest czasem wchodzenia na pokład, określonym na karcie pokładowej (k.11). Z tego wynika, że 5 minut po wylądowaniu samolotu w W. powód musiałby wchodzić na pokład kolejnego lotu. Biorąc pod uwagę zasady doświadczenia życiowego, w ciągu 5 min od wylądowania samolotu mało prawdopodobnym jest jego opuszczenie, a co dopiero stawienie się na kolejny lot na głównym lotnisku w kraju.

Tymczasem nie może ulegać wątpliwości, że przewoźnik lotniczy powinien rozsądnie na etapie planowania lotu uwzględnić ryzyko opóźnienia związanego z ewentualnym zaistnieniem nadzwyczajnych okoliczności, ponieważ jest zobowiązany do podjęcia wszelkich racjonalnych środków w celu uniknięcia takich okoliczności. Powinien w związku z tym przewidzieć określoną rezerwę czasu pozwalającą mu, w miarę możliwości, na wykonanie całego lotu po ustaniu nadzwyczajnych okoliczności. Planowanie częstotliwości rejsów samolotu i minimalnych przerw w ich odbywaniu należy bowiem do przewoźnika lotniczego. Jest sposobem organizowania prowadzonej działalności przez przewoźnika lotniczego, dlatego pozostaje pod jego kontrolą (zob. wyrok ETS z dnia 12 maja 2011 r., w sprawie C-294/10).

Pozwany przewoźnik powinien zatem zaplanować siatkę połączeń, w tym połączeń na łączonych trasach w taki sposób, aby w przypadku niewielkiego opóźnienia pierwszego odcinka podróży udało się odbyć lot, będący częścią lotu łączonego. Zdaniem Sądu, w okolicznościach niniejszej sprawy przewidziana w planie lotów rezerwa czasowa okazała się iluzoryczna i nieskuteczna. Pozwany nawet nie podnosił, nie mówiąc już o wykazaniu, że nie mógł zaplanować siatki połączeń w dniu 20 listopada 2018 r. w inny sposób i takie jej zaplanowanie, jakie faktycznie miało miejsce, było jedynym racjonalnym i możliwym do realizacji sposobem. Mając powyższe na uwadze, czas 35 minut na przesiadkę w przypadku lotu w ramach strefy S., należało uznać za niewystarczający i nieuwzględniający ewentualnych, nawet niewielkich – jak w niniejszej sprawie – opóźnień lotu z poprzedniego odcinka podróży.

W tym stanie rzeczy przyjąć należało, że opóźnienie jednego z lotów skutkujące utratą dalszego połączenia przez pasażera wpisuje się w ramy prowadzonej przez pozwaną działalności gospodarczej, a co za tym idzie powodowi należy się zryczałtowane odszkodowanie przewidziane w art. 7 ust. 1 pkt a Rozporządzenia (WE) nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 lutego 2004 roku, w objętej pozwem wysokości 250 euro.

Powodowi należały się również odsetki za opóźnienie w wypłacie odszkodowania. Sąd nie podziela jednak stanowiska powoda, że w roszczenie odszkodowawcze z rozporządzenia 261/2004 staje się wymagalne już w dzień lotu. Należy zauważyć, że rozporządzenie 261/2004 nie reguluje innych kwestii cywilnoprawnych niż te, które są przedmiotem jego regulacji. W pozostałym zakresie zastosowanie znajdują zatem reguły krajowych porządków prawnych w dziedzinie prawa cywilnego. Zgodnie z art. 455 k.c. jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Roszczenia odszkodowawcze oparte na przepisach rozporządzenia 261/2004 wynikają z niewykonania bądź nienależytego wykonania zobowiązania, przez co mają charakter bezterminowy. Z tego względu termin wymagalności tego roszczenia można oznaczyć dopiero po wezwaniu dłużnika do zapłaty. Z akt sprawy wynika, że pełnomocnik powoda wezwał pozwaną do zapłaty pismem z dnia 11 kwietnia 2019 r., wyznaczając jednocześnie stronie pozwanej 7 - dniowy termin zapłaty kwoty 250 euro tytułem odszkodowania za opóźniony lotu. Strona powodowa przedstawiła potwierdzenie nadania jak i doręczenia wezwania pozwanej, z którego wynika, że wezwanie to zostało doręczone przewoźnikowi w dniu 15 kwietnia 2019 r. Uwzględniając jednocześnie, że ostatni dzień wyznaczonego w wezwaniu 7- dniowego terminu, tj. 22 kwietnia 2019 r. przypadał na dzień uznany za ustawowo wolny od pracy (Poniedziałek Wielkanocny), dlatego należało zgodnie z art. 115 k.c. uznać, że termin ten upłynął dnia następnego, który nie był dniem wolnym od pracy ani sobotą, tj. w dniu 23 kwietnia 2019 r. Powód mógł więc domagać się zapłaty odsetek począwszy od dnia 24 kwietnia 2019 r. Tym samym nie zasługiwało na uwzględnienie żądanie zapłaty odsetek za okres wcześniejszy, tj. od dnia 20 listopada 2018 r. i Sąd zasądził odsetki od dochodzonej kwoty od dnia 24 kwietnia 2019 r.

W konsekwencji Sąd w pkt. I wyroku zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 250 euro wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 24 kwietnia 2019 r., w pozostałym zakresie powództwo oddalił (pkt II wyroku).

O kosztach procesu, w pkt. III wyroku, Sąd orzekł na podstawie na podstawie art. 100 zd. 2 k.p.c. Powód przegrał sprawę w minimalnej części. Sąd uznał więc za zasadne odstąpienie od stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu i obciążenie pozwanej obowiązkiem zwrotu na rzecz powoda całości kosztów procesu w kwocie 317 zł, na które złożyły się: opłata od pozwu w wysokości 30 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika w osobie radcy prawnego w kwocie 270 zł (§ 2 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych).

sędzia Rafał Sawicki

ZARZĄDZENIE

Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem proszę doręczyć pełnomocnikowi pozwanej.

W., 1 lutego 2021 roku