Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 885/21

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 30 grudnia 2019 r., wydanym w sprawie z powództwa J. C. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w Ł. o zapłatę, Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 8.884,70 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 30 czerwca 2017 r. do dnia zapłaty, oddalił powództwo w pozostałej części, obciążył pozwanego obowiązkiem zapłaty na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Łodzi kwoty 3.129,65 zł tytułem zwrotu tymczasowo wyłożonych przez Skarb Państwa wydatków i zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3.694,20 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Apelację od tego wyroku wniósł powód, zaskarżając go w zakresie rozstrzygnięcia oddalającego powództwo co do kwoty 800,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz rozstrzygnięcia o kosztach procesu, domagając się jego zmiany poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda także kwoty 800,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz stosunkowe rozdzielenie kosztów z uwzględnieniem zmiany rozstrzygnięcia przez Sąd II instancji, a także zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych i zarzucając naruszenie:

art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 6 k.c. w związku z art. 232 k.p.c. poprzez dowolną, niewszechstronną, nielogiczną, wybiórczą i fragmentaryczną ocenę materiału dowodowego, co skutkowało ogólną błędną oceną dowodów i pominięciem okoliczności mających istotne znaczenie lub nienadaniem im odpowiedniej wagi, w szczególności poprzez:

  • uznanie, że poniesione przez powoda koszty sporządzenia prywatnej ekspertyzy nie pozostają w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą w sytuacji, gdy ubezpieczyciel, pomimo wykorzystania w toku postępowania likwidacyjnego programu eksperckiego i wiedzy wykwalifikowanych rzeczoznawców oraz pomimo sporządzenia wyliczenia kosztów naprawy parkietu w oparciu o ten sam materiał dowodowy, którym dysponował rzeczoznawca wykonujący ekspertyzę na zlecenie powoda, uzyskał diametralnie różny (niekorzystny dla powoda) wynik ekspertyzy, zaś przeprowadzony w toku sprawy dowód z opinii biegłego potwierdził fakt znacznego zaniżenia odszkodowania przez pozwaną spółkę;

  • uznanie, że sporządzona prywatna wycena nie była konieczna i nie była przydatna dla powoda w niniejszym procesie, w sytuacji, gdy powód nie posiada wiadomości specjalnych i korzystał w toku procesu z prywatnej ekspertyzy, chociażby w celu weryfikacji opinii biegłych sądowych;

art. 361 § 2 k.c., art. 363 § 1 k.c. oraz art. 822 § 1 k.c. poprzez ich błędne zastosowanie i zasądzenie odszkodowania w zaniżonej wysokości z uwagi na uznanie, że koszt sporządzenia prywatnej ekspertyzy w kwocie 800,00 zł nie pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą, a ponadto nie był uzasadniony i konieczny.

Postanowieniem z dnia 13 maja 2021 r. Sąd Okręgowy w Łodzi zawiesił postępowanie apelacyjne na podstawie art. 174 § 1 pkt. 1 k.p.c., a następnie podjął je z udziałem następcy prawnego pozwanej spółki – (...) Spółki Akcyjnej w W..

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od powoda na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy dodatkowo ustalił następującą okoliczność faktyczną:

Doręczenie odpisu pozwu stronie pozwanej nastąpiło w dniu 4 maja 2018 r. (elektroniczne potwierdzenie odbioru, k. 25).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje

Apelacja była w przeważającej części zasadna i skutkowała zmianą zaskarżonego orzeczenia. Sąd II instancji podziela ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego i przyjmuje je za własne z powyższym koniecznym uzupełnieniem.

W orzecznictwie od dawna już podnosi się, że zlecenie przez poszkodowanego osobie trzeciej ekspertyzy na potrzeby dochodzenia odszkodowania od ubezpieczyciela pozostaje w normalnym związku przyczynowym w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. z wypadkiem komunikacyjnym, a koszt tej ekspertyzy wchodzi w określony w art. 361 § 2 k.c. zakres szkody objętej należnym odszkodowaniem od ubezpieczonego i tym samym od ubezpieczyciela, jeżeli w stanie faktycznym sprawy, przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności, zlecenie ekspertyzy, jak i jej koszt, były celowe, niezbędne, konieczne, racjonalne, wystarczająco uzasadnione z punktu widzenia efektywnej realizacji roszczenia odszkodowawczego. Wymagania te może spełniać w szczególności ekspertyza dotycząca okoliczności wypadku lub rozmiaru szkody powypadkowej, której koszt jest ekonomicznie uzasadniony. W takich przypadkach wydatek na ekspertyzę jest poniesiony wbrew woli poszkodowanego, choć bowiem wynika z jego decyzji, to jednak będącej następstwem przyczyny od niego niezależnej, gdyż do podjęcia tej decyzji był on zmuszony. Wydatek, o którym mowa, stanowi stratę w rozumieniu art. 361 § 2 k.c., wchodzącą w zakres szkody, za którą odpowiada ubezpieczony, a w konsekwencji i ubezpieczyciel, dlatego że ze względu na subsydiarny charakter ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej koszty dochodzenia likwidacji szkody od ubezpieczyciela należy traktować na równi z kosztami dochodzenia likwidacji szkody od ubezpieczonego (tak np. w wyroku SN z dnia 20 lutego 2002 r., V CKN 908/00, niepubl., w uchwale SN z dnia 18 maja 2004 r., III CZP 24/04, OSNC Nr 7-8 z 2005 r., poz. 117, w uchwale składu 7 sędziów SN z dnia 29 maja 2019 r., III CZP 68/18, OSNC Nr 10 z 2019 r., poz. 98 lub w uchwale składu 7 sędziów SN z dnia 2 września 2019 r., III CZP 99/18, OSNC Nr 2 z 2020 r., poz. 13). Wśród okoliczności uzasadniających celowość sporządzenia opinii przez prywatnego rzeczoznawcę wskazuje się takie sytuacje, jak odmowę przez ubezpieczyciela przyznania poszkodowanemu odszkodowania, kwestionowanie zasadności wypłaty odszkodowania czy zaniżanie jego wysokości. Zlecenie wydania opinii przedprocesowej wydaje się zasadne zwłaszcza wówczas, gdy czyni to osoba nieposiadająca wymaganej wiedzy umożliwiającej jej określenie rozmiaru szkody, a przy ocenie celowości takiego postępowania konieczne jest rozważenie, czy poszkodowany prowadzi działalność gospodarczą i dysponuje wiedzą lub kadrą i sprzętem, które pozwalają bez pomocy osób trzecich ocenić rozmiar szkody powypadkowej.

W ramach jednego z zarzutów apelacyjnych skarżący zarzuca naruszenie norm proceduralnych dotyczących dyrektyw prawidłowej oceny dowodów, które miałoby skutkować błędnym ustaleniem przez Sąd meriti, że zlecenie przez poszkodowanego wykonania prywatnej ekspertyzy nie było w realiach rozpoznawanej sprawy konieczne i racjonalnie uzasadnione, a w konsekwencji przyjęciem, że nie zachodzi normalny związek przyczynowy pomiędzy powstałym wskutek tego uszczerbku w majątku powoda i zdarzeniem szkodzącym. Sąd odwoławczy stoi jednak na stanowisku, że pod pojęciem adekwatnego związku przyczynowego kryje się pewien sposób rozumowania, polegający na powiązaniu między sobą określonych zdarzeń i w konsekwencji, ściśle rzecz ujmując, dowodzenie wprost i bezpośrednio owego związku nie wydaje się możliwe. Możliwe i konieczne natomiast jest, zgodnie z regułą dowodową z art. 6 k.c., wykazanie okoliczności, które potwierdzą prawidłowy przebieg oceny istnienia związku przyczynowego z uwzględnieniem kryterium z art. 361 § 1 k.c., jednak czym innym jest błędne ustalenie tych okoliczności przez Sąd, a czym innym – niewyprowadzenie z należycie ustalonych faktów konkluzji, że pomiędzy nimi zachodzi normalny związek przyczynowy lub że uzasadniają istnienie takiego związku pomiędzy innymi faktami. Trzeba tu przypomnieć, że zarzut nieprawidłowego ustalenia okoliczności faktycznych sprawy, wskutek błędnej, bo niezgodnej z wynikającymi z art. 233 § 1 k.p.c. dyrektywami, oceny dowodów, można potencjalnie postawić tylko w odniesieniu do tych ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd I instancji, które skarżący kwestionuje jako konsekwencję oceny dowodów dokonanej z naruszeniem powołanego przepisu, natomiast zarzut ten jest oczywiście bezzasadny w stosunku do ustalenia tych wszystkich okoliczności, do których prawdziwości apelujący nie zgłasza zastrzeżeń. W niniejszej apelacji treść powołanych zarzutów wskazuje na to, że apelujący de facto nie wskazał jakichkolwiek okoliczności, które Sąd I instancji ustaliłby niezgodnie z rzeczywistym stanem faktycznym – a tym bardziej nie wytyka będących przyczyną takich błędnych ustaleń uchybień popełnionych przy ocenie poszczególnych dowodów – ale zgłasza zastrzeżenia wobec dalszego toku rozumowania Sądu, który z prawidłowo ustalonych faktów nie wyprowadził wniosku, iż zlecenie opinii przedsądowej przez poszkodowanego było na ich podłożu celowe i racjonalnie uzasadnione, a w konsekwencji przyjął, że w sprawie nie zachodzi przesłanka pozwalająca stwierdzić istnienie adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy wynikłą stąd szkodą a zachowaniem sprawcy deliktu, za które odpowiada ubezpieczyciel. W rzeczywistości mamy więc tu do czynienia z powtórzeniem zawartego również w apelacji zarzutu naruszenia prawa materialnego poprzez niestwierdzenie na gruncie stanu faktycznego sprawy jednej z materialnoprawnych przesłanek roszczenia odszkodowawczego.

Rozpatrując zatem kwestię zasadności zarzutu naruszania art. 361 § 2 k.c., art. 363 § 1 k.c. i art. 822 § 1 k.c. poprzez błędne uznanie, że koszt sporządzenia ekspertyzy nie pozostawał w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą, Sąd II instancji nie podziela poglądu Sądu Rejonowego, który upatrywał niecelowość zlecenia rzeczoznawcy wykonania opinii w tym, że ubezpieczyciel wypłacił powodowi bezsporną część odszkodowania, a ekspertyza nie została następnie wykorzystana w toku procesu w celu sformułowania dodatkowych pytań do biegłego. Nie sposób nie dostrzec, że owa bezsporna, wypłacona skarżącemu kwota, stanowiła tylko niewielki ułamek należnego odszkodowania, a zdecydowana większość świadczenia odpowiadającego poniesionej szkodzie nadal stanowiła przedmiot sporu pomiędzy stronami. W pełni zrozumiałe jest więc to, że J. C., nie posiadając wymaganej wiedzy umożliwiającej mu określenie rozmiaru szkody i nie mogąc bez pomocy fachowca określić rzeczywistej jej wielkości, uznał za potrzebne posiłkowanie się wiadomościami specjalnymi rzeczoznawcy. Okazało się to celowe, gdyż uzyskana ekspertyza pozwoliła mu uzyskać rzetelną wiedzę co do wysokości należnego mu roszczenia odszkodowawczego i należycie sformułować żądanie pozwu, natomiast bez niej poszkodowany nie mógłby posłużyć się żadnymi wiarygodnymi informacjami pozwalającymi mu zorientować się, że wycena szkody dokonana przez ubezpieczyciela była rażąco nieadekwatna do rzeczywistego stanu faktycznego sprawy, a tym samym musiałby, nie dysponując obiektywną wiedzą w tym zakresie, podjąć ryzykowną decyzję o ewentualnym wytoczeniu procesu, która mogłaby go narazić na poniesienie kosztów tego postępowania, gdyby powództwo okazało się niezasadne lub żądana kwota zbyt wygórowana. Sąd I instancji nie dostrzegł, że opinia rzeczoznawcy z tych właśnie przyczyn była powodowi niezbędna i skoncentrował się na fakcie, iż J. C. nie wykorzystał jej dla celów sformułowania dodatkowych pytań do biegłego sądowego, jednak oczywiste wydaje się, że do tego akurat celu nie okazała mu się ona w ogóle potrzebna, skoro rozmiar szkody określony przez biegłego sądowego zgodny był z rozmiarem szkody wynikającym z ekspertyzy przedsądowej, a przeprowadzony dowód w pełni potwierdzał stanowisko powoda o rażącym zaniżeniu należnego mu odszkodowania. Podsumowując, stwierdzić trzeba, że w realiach rozpoznawanej sprawy zlecenie właściwemu rzeczoznawcy wykonania opinii załączonej następnie do pozwu oraz będącej podstawą sformułowania określonych elementów podstawy faktycznej powództwa jawi się jako celowe, uzasadnione i konieczne dla realizacji roszczenia odszkodowawczego, a w konsekwencji uznać należy, że na gruncie art. 361 k.c. stwierdzić trzeba istnienie adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy szkodą w majątku skarżącego polegającą na pokryciu kosztów jej sporządzenia i deliktem, za który odpowiada pozwany ubezpieczyciel. Stwierdzenie takiego związku, będącego przesłanką odpowiedzialności odszkodowawczej z art. 415 k.c., czyni uzasadnionym sformułowane w pozwie żądanie zasądzenia kwoty 800,00 zł jako odszkodowania pozwalającego wyrównać poniesioną przez powoda szkodę. Odsetki ustawowe za opóźnienie należą się apelującemu w myśl art. 481 § 1 k.c. od dnia następnego po dniu doręczenia pozwanemu odpisu pozwu, tj. od dnia 5 maja 2018 r., gdyż stosownie do art. 455 k.c., wymagalność roszczenia – a tym samym stan opóźnienia po stronie dłużnika – nastąpił dopiero z chwilą wezwania go do zapłaty, skoro poszkodowany przed wszczęciem procesu nie formułował wobec ubezpieczyciela żądań w zakresie zwrotu kosztów sporządzenia przedmiotowej ekspertyzy.

W efekcie konieczna jest zmiana zaskarżonego wyroku na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. poprzez zasądzenie na rzecz J. C., ponad przyznaną mu już prawomocnie należność, także kwoty 800,00 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 5 maja 2018 r. do dnia zapłaty. W odniesieniu do żądania odsetek od powyższej kwoty za okres sprzed tej daty rozstrzygnięcie Sądu meriti oddalające powództwo w tej części należy uznać za prawidłowe i oddalona zostaje również apelacja w tym zakresie, zaś podstawą prawnoprocesową tej decyzji jest art. 385 k.p.c. Konsekwencją merytorycznej zmiany orzeczenia była także korekta rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów procesu, gdyż ostatecznie powód wygrał sprawę w 95,89 %, co oznacza, że uległ stronie pozwanej uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania, a to uzasadnia nałożenie na pozwanego na podstawie art. 100 zd. II k.p.c. obowiązku zwrotu wszystkich kosztów poniesionych przez powoda. Na koszty te złożyły się: opłata od pozwu w kwocie 505,00 zł, wydatki związane z opinią biegłego w kwocie 1.000,00 zł, koszty zastępstwa procesowego w kwocie 3.600,00 zł, obliczone w myśl § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2018 r., poz. 1800 ze zm.) oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17,00 zł; łączna kwota podlegających zwrotowi kosztów procesu to 5.122,00 zł (505,00 zł + 1.000,00 zł + 3.600,00 zł + 17,00 zł = 5.122,00 zł). O kosztach postępowania apelacyjnego rozstrzygnięto również w oparciu o art. 100 zd. II k.p.c., gdyż powód wygrał sprawę prawie w całości także i na tym jej etapie, co uzasadnia obciążenie jego przeciwnika obowiązkiem zwrotu całości poniesionych przez skarżącego kosztów. Zamykają się one kwotą 235,00 zł, na którą składa się opłata od apelacji w kwocie 100,00 zł oraz koszty zastępstwa procesowego w kwocie 135,00 zł, obliczone w oparciu o § 2 pkt 2 w związku z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2018 r., poz. 1800 ze zm.).