Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 194/21

WYROK

W I M I E N I U

R Z E C Z Y P O S P O L I T E J P O L S K I E J

Dnia 27 stycznia 2022 r.

Sąd Rejonowy w Słupcy, I Wydział Cywilny

w składzie następującym

Przewodniczący: Sędzia Piotr Kuś

Protokolant: sekr. sąd. Barbara Hoffmann

po rozpoznaniu w dniu 17 stycznia 2022 r. w Słupcy

na rozprawie

sprawy z powództwa: S. B.

przeciwko: (...) S.A. w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powódki S. B. kwotę 15 266,92 zł ( piętnaście tysięcy dwieście sześćdziesiąt sześć zł dziewięćdziesiąt dwa grosze ) zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwot:

-

10 342,76 zł za okres od dnia 1.03.2021 r. do dnia zapłaty

-

4 924,16 zł za okres od dnia 16.03.2021 r. do dnia zapłaty

II.  w pozostałym zakresie powództwo oddala

III.  nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Słupcy od:

-

powódki kwotę 117,75 ( sto siedemnaście zł siedemdziesiąt pięć groszy ) zł

-

pozwanego kwotę 536,41 ( pięćset trzydzieści sześć zł czterdzieści jeden groszy ) zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych

IV.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 3 455 ( trzy tysiące czterysta pięćdziesiąt pięć ) zł tytułem zwrotu kosztów procesu

Sędzia Piotr Kuś

Sygn. akt I C 194/21

UZASADNIENIE

Powódka S. B. wystąpiła przeciwko (...) S.A. w W. z powództwem o zapłatę kwoty 18 601,82 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie :

-

od kwoty 12 898,46 zł od dnia 5.02.2021 r. do dnia zapłaty,

-

od kwoty 5 703,36 zł od dnia 16.03.2021 r. do dnia zapłaty, a nadto zasądzenie kosztów procesu.

W uzasadnieniu pozwu powódka podniosła, iż w dniu 30.07.2020 r. doszło do zdarzenia, w wyniku którego uszkodzeniu uległ samochód osobowy powódki marki N. (...) o nr rej. (...). Winnym był kierowca, którego pojazd był ubezpieczony u pozwanego. Tym samym podmiotem odpowiedzialnym zobowiązanym do wypłaty odszkodowania jest pozwany. Poszkodowana otrzymała kwotę 4 973,80 zł tytułem odszkodowania. Powódka wskazała, że jest to tylko część należnej kwoty odszkodowania, co wynika z prywatnej opinii biegłego. Nadto, w związku z powstałą szkodą poszkodowana zmuszona była do wynajmu pojazdu zastępczego. Strona pozwana wypłaciła poszkodowanej jedynie część należnej kwoty odszkodowania, tj. kwotę 296,64 zł. Wobec powyższego konieczne było wystąpienie na drogę sądową.

Pozwany złożył odpowiedź na pozew, wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda kosztów procesu.

W uzasadnieniu wskazał, iż prawidłowo wyliczył odszkodowanie, a poszkodowana nie skorzystała z oferty naprawy pojazdu w warsztacie naprawczym współpracującym z pozwanym. Tym samym zdaniem pozwanego kwota dotychczas wypłacona w pełni rekompensuje powstałą szkodę. Pozwany zakwestionował także wydatek na opinię, gdyż nie jest to wydatek konieczny i uzasadniony. Nadto pozwany podniósł, iż dochodzenie odszkodowania tytułem najmu pojazdu zastępczego za okres dłuższy niż uznany w postępowaniu likwidacyjnym jest niezasadne, tj. ponad 9 dni.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 30.07.2020 r. doszło do kolizji drogowej, w której uczestniczył pojazd powódki marki N. (...) o nr rej. (...). Kierujący samochodem ciężarowym z przyczepą marki D.W. o nr rej. (...) podczas wykonywania manewru cofania nie zachował szczególnej ostrożności i uderzył tyłem w jadący za nim pojazd powódki. W chwili zdarzenia sprawca szkody posiadał ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej u pozwanego. Wyrokiem nakazowym Sądu Rejonowego w Słupcy z dnia 26.11.2020 r. sygn. akt II W 404/20 sprawca szkody R. S. został uznany za winnego wykroczenia z art. 86 § 1 k.w. W wyniku zderzenia, w pojeździe powódki uległy uszkodzeniu różnego rodzaju elementy opisane przez biegłego w opinii wydanej w niniejszej sprawie.

( dowód: akta sprawy II W 404/20 SR w Słupcy, opinia biegłego )

Sprawca szkody odjechał z miejsca zdarzenia, a powódka zrobiła telefonem komórkowym zdjęcie tablicy rejestracyjnej naczepy.

( dowód: zeznania powódki )

W związku z powstałą szkodą powódka zmuszona była do wynajmu pojazdu zastępczego, gdyż nie miała możliwości korzystania z własnego pojazdu przez okres najmu. Poszkodowana nie posiadała również innego pojazdu zastępczego, który mogłaby wykorzystać zamiennie.

Powódka w dniu 2.08.2020 r. zawarła z A. Ś. umowę najmu pojazdu zastępczego marki S. (...) o nr rej. (...) za stawkę w wysokości 1 000 zł brutto miesięcznie. Powódka korzystała z pojazdu zastępczego od dnia 02.08.2020 r. do dnia 31.01.2021 r. i z tego tytułu poniosła koszty w kwocie 6 000 zł brutto.

( dowód: umowa najmu k. 30-30v, dowody wpłaty k. 28-29 )

Powódka zgłosiła szkodę dopiero w dniu 29.01.2021 r., a pozwany po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego decyzją z dnia 04.02.2021 r. przyznał powódce tytułem odszkodowania za uszkodzenie pojazdu kwotę 4 973,80 zł.

( dowód: decyzja k. 22, dokumenty w aktach szkody )

Powódka zleciła sporządzenie kalkulacji szkody w pojeździe, za co uiściła kwotę 350 zł.

( dowód: kalkulacja naprawy k. 24-26v, faktura k. 27 )

Pismem z dnia 1.03.2021 r. powódka wezwała pozwanego do zapłaty odszkodowania w kwocie 18 868,46 zł w terminie 7 dni. Decyzją z dnia 15.03.2021 r. strona pozwana przyznała powódce odszkodowanie w kwocie 296,64 zł tytułem najmu pojazdu. Pozwany uznał zasadność najmu za okres 9 dni, przyjmując wysokość stawki dobowej na poziomie 32,96 zł. Powyższa kwota została przelana na rachunek bankowy powódki w dniu 16.03.2021 r. Pismem z dnia 18.03.2021 r. powódka wystosowała do pozwanego ostateczne przedsądowe wezwanie do zapłaty.

( dowód: pismo z dnia 1.03.2021 r. k. 31-33, decyzja k. 35, potwierdzenie przelewu k. 36, pismo z dnia 18.03.2021 r. k. 34-34v )

Szkoda w pojeździe marki N. (...) o nr rej. (...) ma charakter szkody częściowej. Celowe i ekonomiczne koszty naprawy uszkodzonego pojazdu – wyliczone w oparciu o części oryginalne pochodzące od producenta pojazdu wynoszą 15 316,56 zł. Zgromadzony materiał dowodowy nie wskazuje, aby w pojeździe uszkodzeniu uległy części inne niż oryginalne sygnowane logo producenta pojazdu. Na skutek naprawy pojazdu nie ulegnie zmianie jego wartość rynkowa.

( dowód: opinia biegłego k. 103-134, 165-167 )

Uzasadniony czas trwania najmu pojazdu zastępczego wynosi:

- technologiczny czas naprawy – 4 dni,

- czas potrzebny na zamówienie i dostarczenie części – 2 dni,

- czas organizacyjny na przyjęcie i wydanie pojazdu klientowi – 1 dzień,

- czas oczekiwania na oględziny i informację odnośnie rozliczenia szkody – 5 dni,

- dni wolne od pracy – 6 dni,

łącznie 18 dni.

Stawka najmu pojazdu zastępczego klasy pojazdu uszkodzonego mieści się w granicach 146,34-220 zł netto za dobę najmu.

( dowód: opinia biegłego k. 103-134, 165-167 ).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów dołączonych do akt sprawy, akt szkodowych pozwanego, zeznań powódki S. B. oraz opinii biegłego P. P. wraz z opinią uzupełniającą.

Zeznania powódki Sąd uznał za wiarygodne, gdyż są zbieżne z zaprezentowanym materiałem dowodowym, a nadto nie były kwestionowane przez żadną ze stron.

Za w pełni przydatną dla rozstrzygnięcia sporu Sąd uznał opinię biegłego P. P.. Opinia ta w ocenie Sądu była logiczna, jasna, pozbawiona sprzeczności i w sposób wyczerpujący dała odpowiedź na pytanie Sądu. Biegły w sporządzonej na potrzeby sprawy opinii ustalił koszty naprawy uszkodzonego pojazdu, wysokość stawki najmu pojazdu zastępczego, wysokość stawki sporządzenia kosztorysu naprawy pojazdu oraz określił technologiczny czas naprawy pojazdu po szkodzie. Należy podkreślić, iż kwestia rodzaju części zastosowanych do naprawy zależy od okoliczności sprawy, w tym w szczególności od rodzaju pojazdu, jego wieku, a także kwestii dostępu części zamiennych i ich jakości. Decydujące w tym zakresie jest uzyskanie efektu przywrócenia pojazdu do stanu przed szkodą. Tym samym w zależności od konkretnych okoliczności zastosowanie znajdą różne sposoby naprawy, w tym możliwe jest zastosowanie różnych części. Zdaniem Sądu naprawa powinna doprowadzić do przywrócenia funkcji używalności technicznej pojazdu. Zakres naprawy obejmuje sekwencję określonych czynności naprawczych, niezbędnych do przywrócenia stanu technicznej używalności pojazdu. Sposób naprawy pojazdu należy łączyć z wyborem określonej technologii (metody) wspomnianej restytucji. Zarówno zakres przedmiotowy naprawy, jak jej metoda w sposób zasadniczy decydują o jej kosztach. Efekt w postaci naprawienia osiągnięty zostaje wtedy, gdy w wyniku prac naprawczych uszkodzony samochód doprowadzony zostaje do stanu technicznej używalności odpowiadającej stanowi przed uszkodzeniem. Biegły w swojej opinii przedstawił kosztorys przy wykorzystaniu oryginalnych części pochodzących od producenta pojazdu, bowiem zaoferowany materiał dowodowy nie wskazuje, by w pojeździe uszkodzone w wyniku zdarzenia części były inne niż oryginalne sygnowane logo producenta pojazdu. Powyższe oznacza, że w przypadku zastosowania nowych części oryginalnych zostanie spełniona zasada pełnej rekompensaty poniesionej szkody.

Podsumowując, Sąd nie znalazł podstaw, aby kwestionować rzetelność i fachowość opinii biegłego co do potrzeby zastosowania nowych części. Biegły posiada bowiem wiedzę co do jakości części oraz ich zastosowania. Jest to wiedza nie tylko teoretyczna, ale co istotne praktyczna. W dalszym zakresie Sąd wywodów biegłego nie przedstawia, uznając je za w pełni trafne i do nich odsyłając. Zastrzeżenia do przedmiotowej opinii wniosła strona powodowa, co spowodowało konieczność dopuszczenia dowodu z pisemnej opinii uzupełniającej, w której biegły odniósł się do zastrzeżeń powódki i wyjaśnił wszelkie wątpliwości. Fachowość oraz szczegółowość przedstawionej opinii okazała się dla rozstrzygnięcia Sądu na tyle wystarczająca, że nie było zdaniem Sądu potrzeby powoływania alternatywnej opinii innego biegłego sądowego. Wskazać w tym miejscu należy, że Sąd dla celów wskazania wysokości szkody przyjął w pełni wyliczenie biegłego.

Ponadto należy podkreślić, iż obowiązek wynikający z art. 6 k.c. w procesie jest realizowany poprzez zgłaszanie stosownych wniosków dowodowych celem udowodnienia okoliczności, na które powołuję się strona procesu. Stosownie do art. 232 k.p.c. strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Ewentualne ujemne skutki nieprzedstawienia dowodu obciążają stronę, która nie dopełniła ciążącego na niej obowiązku ( por. wyrok SN z 15.07.1999 r. I CKN 415/99 LEX 83805 ). Należy również wskazać, iż samo twierdzenie strony nie jest dowodem, a twierdzenie dotyczące istotnej dla sprawy okoliczności powinno być udowodnione przez stronę to twierdzenie zgłaszającą ( por. wyrok SN z 22.11.2001 r. I PKN 660/00, Wokanda 2002/7-8/44 ). Dotyczy to zwłaszcza sytuacji, gdy każda ze stron jest reprezentowana przez fachowego pełnomocnika. Nie jest w takiej sytuacji obowiązkiem Sądu dopuszczanie dowodów z urzędu aby zastąpić bierność strony. Prowadzenie w takiej sytuacji postępowania z urzędu w istocie rzeczy stanowi faworyzowanie jednej ze stron kosztem drugiej do czego obowiązujące przepisy nie stwarzają żadnych podstaw. Działanie sądu z urzędu może, bowiem prowadzić do naruszenia prawa do bezstronnego sądu i odpowiadającego mu obowiązku przestrzegania zasady równego traktowania stron ( por. wyrok SN z 12.12.2000 r., V CKN 175/00, OSP 2001/7-8/116 z glosą aprobującą Broniewicza OSP 2001/7-8/116, uchwała składu 7 sędziów SN z 19.05.2000 r. III CZP 4/00, OSNC 2000/11/195 ). Postępowanie cywilne jest bowiem postępowaniem kontradyktoryjnym, gdzie aktywność dowodowa obciąża strony procesu. Wszelkie działania Sądu z urzędu mogłyby być poczytane jako naruszające zasadę równych praw stron gdyż w istocie rzeczy prowadziłyby do faworyzowania jednej ze stron procesu na niekorzyść drugiej. W tej kwestii należy wskazać, na art. 3 k.p.c. czy art. 232 k.p.c. Możliwość podejmowania inicjatywny dowodowej przez sąd może mieć jedynie charakter wyjątkowy w sytuacji rażącej nierównowagi procesowej stron, gdy dany dowód jest niezbędny do rozstrzygnięcia, a strona sama z przyczyn wewnętrznych nie jest w stanie przejawiać inicjatywy dowodowej. Z taką sytuacją zdaniem Sądu nie mamy do czynienia w niniejszej sprawie. Każda ze stron jest reprezentowana przez fachowego pełnomocnika, który ma świadomość praw i obowiązków oraz konsekwencji swych działań czy zaniechań.

Sąd oceniając dowody wynikające z dokumentów ujawnionych i przeprowadzonych na rozprawie stwierdził, że dowody te nie były przez strony kwestionowane. Również Sąd nie miał podstaw aby czynić to z urzędu, w toku postępowania nie zaszły bowiem żadne okoliczności mogące ujemnie wpłynąć na ocenę dowodową tych dokumentów. Dlatego też, nie mając podstaw do odmówienia wiarygodności tym dowodom, ich autentyczności i prawdziwości treści w nich zawartych, Sąd dał im wiarę.

Sąd zważył, co następuje:

Roszczenie strony powodowej jest słuszne co do zasady aczkolwiek pod względem wysokości jest zbyt daleko idące i jako takie w części podlega oddaleniu.

W niniejszej sprawie strona pozwana nie kwestionowała zasady odpowiedzialności, uznając swą odpowiedzialność wobec powoda w związku z zaistniałym wypadkiem. Wobec powyższego nie zachodzi potrzeba analizowania podstawy prawnej roszczenia, a wystarczająca jest konkluzja, iż podstawę roszczenia stanowi przepis art. 435 k.c. w zw. z art. 436 k.c. oraz umowa OC i przepisy kodeksu cywilnego dotyczące umowy ubezpieczenia.

W tym miejscu zaznaczyć należy, iż obowiązek naprawienia szkody nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle zamierzał ją naprawić, odszkodowanie ma bowiem wyrównać mu uszczerbek majątkowy powstały w wyniku zdarzenia wyrządzającego szkodę, a uszczerbek taki istnieje już od chwili wyrządzenia szkody do czasu wypłacenia przez zobowiązanego sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości szkody ustalonej w sposób przewidziany prawem (art. 363 § 2 i art. 361 § 1 k.c. ). W ten sposób wypowiedziało się również orzecznictwo Sądu Najwyższego (uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2001 r., III CZP 68/01, OSNC 2002, z. 6, poz. 74; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20 lutego 2002 r., V CKN 908/00, niepubl.; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 11 czerwca 2001 r., V CKN 226/00, OSNC 2002, z. 3, poz. 40; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 7 sierpnia 2003 r. IV CKN 387/01, niepubl.). Prezentowane orzeczenia Sądu Najwyższego wychodzą zatem z trafnego założenia, że poszkodowanemu przysługuje w ramach ubezpieczenia OC roszczenie odszkodowawcze z chwilą powstania obowiązku naprawienia szkody, a nie dopiero po powstaniu w ten czy inny sposób stwierdzonych kosztów naprawy samochodu.

Przenosząc zatem powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy oraz odnosząc się do roszczenia strony powodowej należy podkreślić, iż odpowiedzialność pozwanego, jako ubezpieczyciela sprawcy szkody, w okolicznościach niniejszej sprawy nie może budzić wątpliwości skoro sprawca wypadku, w rezultacie którego szkody doznał właściciel pojazdu, w momencie zdarzenia korzystał z ochrony ubezpieczeniowej u pozwanego od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Nadto pozwany co do zasady odpowiedzialności tej nie przeczył.

Zagadnieniem spornym w niniejszej sprawie było natomiast ustalenie wysokości szkody. Przez szkodę w rozumieniu art. 361 § 2 k.c. należy rozumieć różnicę między stanem majątku poszkodowanego, jaki zaistniał po zdarzeniu wywołującym szkodę, a stanem tego majątku, jaki istniałby, gdyby nie wystąpiło to zdarzenie. Zgodnie z utrwalonym poglądem judykatury w przypadku, gdy koszt naprawy uszkodzonego pojazdu nie przewyższa jego wartości sprzed zdarzenia mamy do czynienia z tzw. szkodą częściową – wówczas naprawienie szkody następuje przez zapłatę kwoty stanowiącej równowartość kosztów naprawy, które należy ponieść, aby doprowadzić pojazd do stanu sprzed zdarzenia.

Zakres oraz koszt niezbędnych prac naprawczych, zmierzających do przywrócenia uszkodzonego auta do stanu sprzed zdarzenia ustalił biegły sądowy w swojej opinii. Podkreślenia wymaga, iż opinia biegłego nie została skutecznie zakwestionowana przez strony postępowania, a także Sąd nie znalazł podstawy, aby wnioski wypływające z opinii uznać za bezzasadne. Zgodnie zatem z opinią biegłego wartość kosztów naprawy pojazdu zamyka się kwotą 15 316,56 zł.

W okolicznościach przedmiotowej sprawy sąd uznał za nieudowodnione twierdzenia strony pozwanej o możliwości naprawy pojazdu po cenie niższej w ramach sieci naprawczej (...). Pozwany w tej części ograniczył się do samych twierdzeń nie przedstawiając żądnych dowodów poza hipotetycznym wywodami. Takie twierdzenie na etapie postępowania sądowego to za mało, aby wydać zgodne z wnioskiem strony pozwanej orzeczenie. Zdaniem sądu strona pozwana poza gołosłownymi twierdzeniami powinna przedłożyć dokumenty, z których będzie wprost wynikało, iż miała możliwość dostarczenia takich samych części jak wskazał biegły, ale w cenie niższej a nadto udowodnienie, iż koszty naprawy obejmujące koszty inne niż koszty części będą niższe nie wyliczył biegły. Tymczasem po otrzymaniu opinii biegłego strona pozwana do niej się nie odniosła. Zdaniem sądu strona pozwana po otrzymaniu opinii biegłego powinna złożyć pisma zawierające stosowne dowody, które wykazałyby, iż koszty ( podobnie jak koszty części ) w zakładach (...) będą niższe czego jednak nie uczyniła. Wystarczyło złożenie stosownych cenników, dokumentów rozliczeniowych wskazujących na rzeczywiste upusty do cen wyliczonych przez biegłego jako cen średnich powszechnie stosowanych. Jest faktem powszechnie znanym, iż samo twierdzenie o możliwości naprawy po cenie niższej musi podlegać weryfikacji pod kątem zastosowanych części czy technologii. Konkurencja pomiędzy firmami bardzo często polega bowiem jedynie na zastosowaniu gorszych części czy gorszej technologii.

W zgromadzonym w niniejszej sprawie materiale dowodowym przedstawionym przez stronę pozwaną brak jest jakichkolwiek porozumień, umów współpracy z podmiotami zewnętrznymi, warsztatami w rejonie zamieszkania powódki, które naprawiłyby pojazd z uwzględnieniem cen i rabatów sugerowanych przez stronę pozwaną. Prowadzi to do wniosku, iż brak jest podstaw do stwierdzenia realności naprawy na warunkach wskazanych przez stronę pozwaną.

W ocenie Sądu wszelkie twierdzenia pozwanego, że wysokość odszkodowania w niniejszej sprawie należy ustalić w oparciu o rzeczywisty koszt naprawy uszkodzonego auta, który poniósł poszkodowany, także nie zasługiwały na uwzględnienie. Jak już bowiem wskazano, wysokość szkody uzależniona jest wyłącznie od ekonomicznie uzasadnionych kosztów jego naprawy bez względu na to, czy naprawa ta w ogóle nastąpiła lub ma nastąpić.

Mając na uwadze powyższe rozważania, zauważyć należy, iż na rzecz powódki pozwany wypłacił odszkodowanie w kwocie 4 973,80 zł, czyli w kwocie o 10 342,76 zł niższej niż wynosi wartość kosztów naprawy pojazdu zgodnie z opinią biegłego ( 15 316,56 zł – 4 973,80 zł ). W związku z tym, iż kwota przyznanego odszkodowania jest niższa niż ustalone koszty naprawy, roszczenie powódki należało uwzględnić do kwoty 10 342,76 zł.

W ocenie Sądu w pełni zasadne jest również żądanie zapłaty kosztów opinii prywatnej ( 350 zł ), które nie odbiegają od cen stosowanych na rynku przedstawionych w opinii biegłego. Podkreślić należy, iż strona powodowa kwestionując opinię prywatną pozwanego i nie zgadzając się z jego wnioskami w zakresie wysokości kosztów naprawy pojazdu jest uprawniona do dochodzenia roszczenia na drodze sądowej. Wystąpienie na drogę sądową wymaga jednak oceny ewentualnych kosztów naprawy tak aby zweryfikować wysokość żądanej w pozwie kwoty. Tym samym koszty opinii prywatnej są zasadnym roszczeniem, za które odpowiedzialność ponosi pozwany. Prawidłowe określenie wysokości odszkodowania nie uzasadniałoby skorzystania z opinii prywatnej. Takie stanowisko jest utrwalone w orzecznictwie sądów powszechnych oraz Sądu Najwyższego ( vide uchwała Sądu Najwyższego z dnia 13.03.2012 r. o sygn. III CZP 75/2011 ).

Zagadnieniem spornym w niniejszej sprawie było również ustalenie zasadności kosztów najmu pojazdu zastępczego w kwocie wskazywanej przez powódkę.

Należy podkreślić, iż zakres zasadnego wynajęcia pojazdu wyznacza szereg czynników. Po pierwsze potrzeba korzystania, po drugie okres w którym takie korzystanie może być zasadne. Decydują tutaj okoliczności obiektywne w postaci możliwości naprawy pojazdu czy chwila wypłaty całego należnego odszkodowania.

Należy podkreślić, iż zgodnie z wyrokiem SN z 8.09.2004 r., IV CK 672/03, LEX nr 146324 „Postulat pełnego odszkodowania przemawia więc za przyjęciem stanowiska o potrzebie zwrotu przez ubezpieczyciela tzw. wydatków koniecznych, potrzebnych na czasowe używanie zastępczego środka komunikacji w związku z niemożliwością korzystania z niego wskutek zniszczenia, z tym że tylko za okres między dniem zniszczenia, a dniem w którym poszkodowany może nabyć analogiczny pojazd, nie dłuższy jednak niż za czas do zapłaty odszkodowania. Oceny, czy poniesienie określonych kosztów mieści się w ramach szkody i normalnego związku przyczynowego, jak podkreślał Sąd Najwyższy, należy dokonywać na podstawie indywidualnej sytuacji poszkodowanego i konkretnych okoliczności sprawy (por. np. uzasadnienia wyroku z dnia 20 lutego 2002 r., V CKN 1273/00 niepubl. czy wyroku z dnia 16 maja 2002 r., V CKN 1273/00 niepubl.). Utrata możliwości korzystania z rzeczy wskutek jej zniszczenia stanowi szkodę majątkową. W piśmiennictwie podkreśla się, że normalnym następstwem w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. jest bardzo często niemożność korzystania z samochodu przez poszkodowanego, nie tylko w sytuacji jego uszkodzenia, ale również zniszczenia. Jeżeli więc poszkodowany poniósł w związku z tym koszty, które były konieczne, na wynajem pojazdu zastępczego, to mieszczą się one w granicach skutków szkodowych podlegających wyrównaniu.

W realiach niniejszej sprawy brak było, co do zasady, podstaw do stwierdzenia, że strona powodowa w sposób nieuzasadniony korzystała z auta zastępczego. (...) było powódce niezbędne do normalnego funkcjonowania, tym bardziej, iż nie miała możliwości korzystania z innego auta, które mogłoby być wykorzystane zamiennie. Pozwany zresztą nie kwestionował samego faktu z tym związanego. W ocenie Sądu należy sformułować ogólną zasadę, iż prawo wynajęcia pojazdu zastępczego może przysługiwać od chwili uszkodzenia pojazdu do chwili wypłaty odszkodowania lub jego naprawy. Powyższe wskazuje, iż do chwili otrzymania należnego odszkodowania lub naprawy pojazdu poszkodowany powinien mieć więc możliwości wynajmu pojazdu zastępczego przede wszystkim z uwagi na brak pojazdu.

Z ustalonego w sprawie stanu faktycznego – w tym z opinii biegłego sądowego rzeczoznawcy samochodowego – wynika, iż technologiczny czas naprawy pojazdu zastępczego w okolicznościach sprawy wynosi 4 dni – przy czym czas ten został określony na podstawie czynności podejmowanych przy naprawie konkretnego pojazdu ( tj. pojazdu uszkodzonego ). Nadto do tego czasu doliczyć należy: czas potrzebny na przyjęcie i wydanie pojazdu klientowi – 1 dzień, czas potrzebny na zamówienie i dostarczenie części – 2 dni, dni wolne – 6 dni oraz czas potrzebny na wykonanie oględzin, dostarczenie kalkulacji i wydanie decyzji o przyznaniu odszkodowania – 5 dni. Zatem w przedmiotowej sprawie za zasadny Sąd uznał okres najmu pojazdu zastępczego w wymiarze 18 dni. Zgodnie z opinią biegłego.

Przy czym podkreślenia wymaga, iż początkową datę tego okresu wyznacza dzień zgłoszenia szkody pozwanemu. Materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie wskazuje, iż zdarzenie, w wyniku którego uszkodzeniu uległ pojazd stanowiący własność powódki, miało miejsce w dniu 30.07.2020 r. Natomiast pozwany został zawiadomiony o szkodzie dopiero w dniu 29.01.2021 roku, tj. pół roku po kolizji, przy czym powódka korzystała z auta zastępczego już od dnia 2.08.2020 r. W świetle powyższego brak jest podstaw do przyjęcia, by konieczne i niezbędne koszty najmu pojazdu zastępczego należne powódce mogły być liczone już od dnia zdarzenia. Innymi słowy za nieuzasadnione uznać należało obciążanie strony pozwanej kosztami najmu pojazdu powstałymi przed dniem zgłoszenia szkody. Podkreślić należy, iż w realiach niniejszej sprawy, w świetle ciążącego na poszkodowanym obowiązku zapobiegania szkodzie i zmniejszania jej rozmiarów (16 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, (...) i (...), art. 354 § 2 k.c., art. 362 k.c., art. 826 § 1 k.c.), istotne było, żeby nie zwiększać okresu płatnego najmu pod niezbędną potrzebę. W tym celu powódka powinna była niezwłocznie zgłosić szkodę stronie pozwanej – tym bardziej, że dysponowała numerem rejestracyjnym pojazdu sprawcy szkody, który był wystarczający do ustalenia zakładu ubezpieczeń ponoszącego odpowiedzialność w związku ze zdarzeniem. W realiach niniejszej sprawy niezasadnym było oczekiwanie powódki na ustalenie sprawcy kolizji w drodze orzeczenia sądowego, co nastąpiło dopiero po przeprowadzeniu postępowania karnego. Zgłoszenie szkody do ubezpieczyciela po 6 miesiącach od kolizji spowodowało późniejsze rozpoczęcie procesu likwidacji szkody. Lojalne zachowanie się powódki wobec ubezpieczyciela – które również jest przesłanką oceny zasadności długości okresu najmu pojazdu zastępczego – powinno wyrażać się w jak najszybszym zgłoszeniu szkody, tak aby ubezpieczyciel mógł sprawie nadać bieg. W związku z powyższym uznać należy, że nie można obciążać pozwanego negatywnymi skutkami płynącymi z faktu późniejszego zgłoszenia szkody, skoro w uzasadnionym interesie pozwanego jest rozpoczynanie czynności likwidacyjnych niezwłocznie po zaistnieniu wypadku.

Należy podkreślić, iż strona powodowa już w dniu zdarzenia dysponowała wystarczającymi danymi aby ustalić zakład ubezpieczeń odpowiedzialny za szkodę. Na podstawie posiadanego numeru rejestracyjnego ( a wykonała zdjęcie pojazdu sprawcy ) mogła w Internecie ustalić zakład ubezpieczeń i następnie dokonać stosownego zgłoszenia szkody. Nieuczynienie tegoż powoduje, iż konsekwencje związane z zaniechaniem ponosi strona powodowa. Strona powodowa nie może bronić się nieznajomością w tej kwestii czy brakiem wiedzy gdyż jest reprezentowana przez fachowego pełnomocnika, a skoro z niego korzysta obecnie to mogła i to uczynić odpowiednio wcześniej a więc już w dniu zdarzenia. Rzeczą fachowego pełnomocnika jest posiadać odpowiednią wiedzę w danej dziedzinie. Brak wiedzy rodzi odpowiedzialność odszkodowawczą za nienależyte wykonywania obowiązków. Należy także wskazać, iż powódka nie może zasłaniać się brakiem zgłoszenia z uwagi na nieustalenie sprawcy w drodze orzeczenia sądowego. Orzeczenie sądu ustala co prawda sprawcę w sposób nie budzący wątpliwości ( wiążąco ) tym niemniej zgłoszenie do zakładu ubezpieczeń nie jest uzależnione od ustalenia sprawcy w drodze orzeczenia. To rzeczą zakładu jest dokonanie samodzielnej oceny czy zachodzą przesłanki odpowiedzialności. Gdyby zakład oczekiwał na orzeczenie sądu wówczas dla strony powodowej aktualizuje się roszczenie o zapłatę odsetek za opóźnienie jeżeli zwłoka po stronie ubezpieczyciela była nieuzasadniona.

Wobec powyższego uznać należało, że korzystanie z pojazdu zastępczego przez okres wskazany w pozwie w istocie stanowiło naruszenie obowiązku poszkodowanego zapobiegania szkodzie i zmniejszania jej rozmiarów (art. 354 § 2 k.c., art. 362 i 826 § 1 k.c.).

Rzeczywisty czas uzasadniony to czas przez który powód mógłby domagać się korzystania z pojazdu w związku z naprawą pojazdu. Należy podkreślić, iż w przedmiotowej sprawie wobec postawy strony powodowej i zbyt późnego zgłoszenia szkody wyliczenie szkody ma charakter hipotetyczny albowiem zastały stan faktyczny musi być zrelatywizowany w kontekście prawidłowych realizacji obowiązków dwu stron spornego stosunku prawnego. Tym samym konieczne jest ustalenie okresu przez jaki przedmiotowy pojazd byłby naprawiany gdyż taki okres co do zasady wyznacza czasokres korzystania z pojazdu zastępczego. Czasokres wyliczony przez biegłego jest najbardziej miarodajny przy zaistnieniu optymalnych rozwiązań. Jest to też czas minimalny z uwagi na wspomnianą optymalizację. Zdaniem sądu jest to wyliczenie najbardziej obiektywne zważywszy na takie a nie inne dane i konieczność czynienia pewnych założeń. Kolejnym elementem jest korelacja czasokresu z stawką dzienną najmu. Zdaniem sądu w przedmiotowej sprawie nie jest trafne wyliczenie stawki najmu wg schematu zastosowanego przez pozwanego. Pozwany korzystnie dla siebie liczy bowiem ten czas poprzez odniesienie czynszu miesięcznego do czasu najmu. Pomija jednak fakt, iż taka stawka nie miała charakteru rynkowego lecz była efektem splotu pewnych zdarzeń w szczególności czasu najmu, wzajemnych związków pomiędzy wynajmującym i najemcą. Tym samym uznając taką stawką jako optymalną nie można jej jednak odnieść do wyliczania wynagrodzenia z tytułu najmu albowiem powódka taki najem zawarła tylko w tej konkretnej sytuacji. Gdyby sytuacja była odmienna, a więc gdyby pozwana dokonała zgłoszenia w odpowiednim czasie, a następnie przystąpiła do naprawy pojazdu wówczas miałaby prawo do wynajmu pojazdu wg stawek rynkowych ( takie stanowisko jest ugruntowane w orzecznictwie sądu orzekającego a przede wszystkim jest akceptowane przez Sąd Okręgowy w Koninie ). W konsekwencji zdaniem sądu adekwatna stawka dzienna to stawka rynkowa, a więc mieszcząca się w przedziale od stawki minimalnej do maksymalnej. Co oznacza, iż powódka może domagać się zwrotu kosztów wg stawki maksymalnej ( vide wspomniane orzecznictwo ).

Jeżeli chodzi o stawkę najmu pojazdu zastępczego, to Sąd przyjął, iż stawka ta winna wynosić 220 zł netto za dobę, podzielając w tym przedmiocie wnioski zawarte w opinii biegłego. Biegły wskazał, że dzienna stawka wynajmu pojazdu zastępczego odpowiadającego klasie pojazdu uszkodzonego zawierała się w przedziale od 146,34 zł do 220 zł netto za dobę. W ocenie Sądu zastosowana stawka najmu pojazdu zastępczego winna bowiem odzwierciedlać realia rynkowe. Nie sposób przyjąć za pozwanym, iż skoro powódka wynajmowała pojazd za kwotę 1 000 zł miesięcznie, to dzienna stawka winna wynosić około 32-33 zł, albowiem stawka ta rażąco odbiega od wskazanych powyżej stawek obowiązujących na rynku. Zastosowanie powyższej stawki do wyliczenia odszkodowania powodowałoby w efekcie, że świadczenie należne powódce z tytułu najmu pojazdu zastępczego byłoby znacząco zaniżone. Wobec tego, Sąd przyjął dzienną stawkę najmu pojazdu zastępczego na poziomie najwyższej ze stawek występujących na rynku, tj. kwotę 220 zł netto za dobę. Pozwany przy tym nie wykazał, że oferował ( był w stanie zaoferować ) powódce pojazd za niższą stawkę.

W tek kwestii należy wskazać, iż pozwany nie wykazał aby był w stanie skutecznie zaproponować powodowi najem pojazdu zastępczego po niższej stawce. Nie udowodnił ponadto, by istniała realna możliwość wynajęcia pojazdu zastępczego przy stawce przez niego wskazanej w innym nie związanym z nim podmiotem. Pozwany zakład ubezpieczeń ograniczył się jedynie do twierdzenia, że wypłacone powodowi odszkodowanie naprawiło w całości szkodę powstałą w związku z wynajęciem pojazdu zastępczego i odesłał do dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy.

Należy podkreślić, iż w orzecznictwie sądów powszechnych przyjmuje się, iż to zakład ubezpieczeń powinien przedstawić poszkodowanemu realną propozycję najmu pojazdu zastępczego, który pod istotnymi względami będzie odpowiadał pojazdowi należącemu do poszkodowanego. Jedynie propozycja spełniająca przedmiotowe kryteria może uzasadniać odmowę pokrycia tej części kosztów najmu, która wykracza ponad koszt najmu wyliczonego wg stawek wynikających z umowy łączącej ubezpieczyciela ze współpracującym przedsiębiorcą jeżeli poszkodowany najął pojazd zastępczy we własnym zakresie.

Zdaniem sądu orzekającego zakład ubezpieczeń nie może ograniczyć się do ogólnego poinformowania poszkodowanego o możliwości wynajęcia pojazdu zastępczego za pośrednictwem zakładu. Orzecznictwo sądów powszechnych co do zasady wymaga, aby ubezpieczyciel z własnej inicjatywy przekazał poszkodowanemu pełne, szczegółowe i kompletne dane opisujące propozycję najmu, uważając, że poszkodowany ma obowiązek zareagować dopiero na tak szczegółową propozycję ( tak wyrok SO w Łodzi z dnia 28.12.2020 r. (sygn. XII Ga 1268/20); wyrok SR Szczecin-Centrum w S. z dnia 26.11.2019 r. (sygn. XI GC 2009/18); wyrok SO w Częstochowie z dnia 15.05.2018 r. (sygn. V Ga 52/18); wyrok SR w Bydgoszczy z dnia 30.01.2019 r. (sygn. VIII GC 3330/18); wyrok SR w Krośnie z dnia 13.11.2018 r. (sygn. I C 1501/18); wyrok SO w Łodzi z dnia 02.10.2017 r. (sygn. XIII Ga 603/17) ). Nie można też wykluczyć sytuacji gdy zakład ubezpieczeń przedstawi poszkodowanemu podstawowe informacje dotyczące propozycji najmu (w tym: informacji, że najem dotyczy pojazdu równorzędnego do uszkodzonego bądź zniszczonego, jest bezgotówkowy i bezkosztowy dla poszkodowanego, informacji nt. stawek najmu akceptowanych przez zakład ubezpieczeń) a to poszkodowany we własnym zakresie uzyska od zakładu ubezpieczeń bardziej szczegółowe dane takie jakie są mu niezbędne do podjęcia decyzji.

Niezależnie od akceptacji jednego jak i drugiego stanowiska należy jednak uznać, iż zasadność kosztów najmu poniesionych przez poszkodowanego może i powinna być oceniana tylko w kontekście realnej, a nie hipotetycznej oferty najmu, z którą wystąpił zakład. Niezależnie więc od tego jak skrótowa i ogólna była pierwsza propozycja, w toku postępowania przed sądem zakład ubezpieczeń powinien być w stanie wykazać, że realnie zaoferował poszkodowanemu pojazd zastępczy odpowiadający pod istotnymi względami pojazdowi uszkodzonemu a najem tego pojazdu jest dla poszkodowanego tak korzystny jak oferta rynkowa. Należy jednak uznać, iż taka wiedza została przez zakład odpowiednio uzewnętrzniona. W sytuacji bowiem przekazania ogólnikowej informacji niemożliwej praktycznie do zweryfikowania poszkodowany może ( i ma prawo ) uznać, iż oferta ta, z uwagi na jej niekompletność, nie jest możliwa do weryfikacji, co w praktyce na etapie decyzyjnym każe wątpić w jej racjonalność i ekwiwalentność w stopniu uzasadniającym skorzystanie z propozycji zakładu ubezpieczeń.

W odpowiedzi na zainteresowanie się poszkodowanego wstępną propozycją najmu, zakład ubezpieczeń powinien przedstawić konkretną ofertę najmu pojazdu, który pod istotnymi względami odpowiadałby pojazdowi poszkodowanego. Tym samym zakład ubezpieczeń powinien wskazać nie tylko potencjalne zakłady współpracujące ale też umożliwić lub samemu przedstawić konkretne warunki jakie obowiązują w ramach współpracy. Nie jest to niczym trudnym dla zakładu ubezpieczeń zważywszy, iż łączy go umowa z konkretną wypożyczalnią. Umowa ta, skoro zakład współpracuje z konkretnym podmiotem, niewątpliwe musi określać podstawowe warunki związane z korzystaniem z pojazdu zastępczego przez poszkodowanego. To bowiem zakład ubezpieczeń oferuje wynajmującemu podmiotowi warunki współpracy, które to podmiot przyjmuje. Następuje to w drodze negocjacji jak i zaakceptowania konkretnej oferty. Trudno zakładać, aby podmiot zajmujący się najmem pojazdów nie ustalał z zakładem ubezpieczeń konkretnych warunków takich umów. Wiąże się to przecież z podstawowym aspektem prowadzonej działalności mającej na celu osiągnięcie zakładanego zysku. Tym samym warunki najmu jako takie są elementem uszczegółowiającym koszty ( szeroko rozumiane ) wspomnianego najmu. Praktyka uczy, iż zasady najmu w ramach umów zawieranych z zakładami ubezpieczeń odbiegają od powszechnie przyjętych zasada funkcjonujących na wolnym rynku. Tym samym konieczne jest zweryfikowanie istniejących rozbieżności pod kątem ich porównywalności.

Należy przypomnieć, że stawki najmu, które zakłady ubezpieczeń prezentują w swoich propozycjach mogą być niższe niż stawki rynkowe albowiem zakłady ubezpieczeń mogą wynegocjować znacznie korzystniejsze stawki najmu niż oferowane klientom detalicznym. Poszkodowany nie będzie w stanie znaleźć na rynku pojazdu w równie atrakcyjnej cenie.

Sąd Najwyższy w uchwale III CZP 20/17 pozytywnie ocenia wejście zakładów ubezpieczeń we współpracę z wypożyczalniami. Uważa, że dzięki temu koszty obsługi roszczeń z tytułu pojazdu zastępczego nie generują presji na wzrost składek za ubezpieczenie OC. Widzi w tym działanie korzystne z punktu widzenia ogółu ubezpieczonych posiadaczy pojazdów mechanicznych. Dlatego też dopuszcza, by zakłady ubezpieczeń ograniczały swoją odpowiedzialność do kosztów najmu wynikających ze stawek, na których oparły propozycje przedstawione poszkodowanym, nawet jeżeli były one poniżej stawek rynkowych.

Trzeba jednak pamiętać, że aprobata Sądu Najwyższego odnosi się wyłącznie do sytuacji, gdy zakład ubezpieczeń przedstawił poszkodowanemu realną propozycję najmu pojazdu zastępczego, która pod istotnymi względami będzie odpowiadała pojazdowi należącemu do poszkodowanego i nie wystąpiły szczególne racje, które przemawiały za poniesieniem wyższych kosztów. Jeżeli więc zakład ubezpieczeń nie przedstawi propozycji spełniającej powyższy warunek, albo też poszkodowany wykaże, że zaistniały szczególne racje, które przemawiały za odrzuceniem propozycji zakładu, wtedy stawka najmu wynikająca z propozycji zakładu nie będzie ograniczała kosztów, które zakład ubezpieczeń powinien zwrócić poszkodowanemu. Limit ten wyznaczać będą wtedy stawki występujące na rynku lokalnym.

Poszkodowany, który najmie pojazd zastępczy według stawki przekraczającej stawkę ujętą w propozycji zakładu ubezpieczeń, może oczekiwać, że zakład pokryje koszt najmu, jeżeli zakład nie przedstawił propozycji najmu pojazdu, który byłby pod istotnymi względami równorzędny pojazdowi uszkodzonemu bądź zniszczonemu (np. zakład nie był w stanie wskazać wynajmującego, który wynajmie pojazd według stawki proponowanej poszkodowanemu) lub istnieją tzw. szczególne racje, które w okolicznościach danej sprawy sprawiają, że wyższe koszty najmu poniesione przez poszkodowanego należy uznać za celowe i ekonomicznie uzasadnione (mimo, że propozycja zakładu ubezpieczeń obejmowała pojazd równorzędny pojazdowi poszkodowanego).

Nie istnieje jednak zamknięty zbiór przyczyn, które w każdej sprawie uzasadniałyby odmowę skorzystania z propozycji zakładu, ani też katalog przyczyn, które w każdych warunkach nie mogłyby uzasadnić takiej odmowy.

W orzecznictwie przyjmuje się, iż podstawa do odmowy skorzystania z propozycji zakładu mogą być następujące okoliczności:

-

niższa klasa pojazdu zastępczego niż pojazdu uszkodzonego, w tym brak automatycznej skrzyni biegów

-

brak możliwości udostępniania wynajętego pojazdu innym kierującym ( Wyrok SR Szczecin-Centrum w S. z dnia 9.06.2020 r. (sygn. XI GC 1225/19)

-

brak wyłączenia udziału własnego w szkodzie w przypadku gdy ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie z autocasco za szkodę w pojeździe wynajmowanym przez poszkodowanego

Obowiązek wykazania okoliczności korzystnych dla zakładu ubezpieczeń spoczywa na samym zakładzie ubezpieczeń. Podkreślenia bowiem wymaga, że zgodnie z treścią art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na stronie, która z tego faktu wywodzi skutki prawne. Uwzględniając, zatem treść art. 6 k.c. , trzeba stwierdzić, że to na stronie pozwanej spoczywał obowiązek udowodnienia dwóch faktów. Po pierwsze wykazania, że złożyła poszkodowanym propozycję bezgotówkowego wynajęcia pojazdu zastępczego. Po drugie obowiązkiem strony pozwanej w niniejszym procesie było wykazanie, że istotnie mogła zapewnić najem pojazdu zastępczego równorzędnego pod istotnymi względami pojazdowi uszkodzonemu (zwłaszcza co do klasy i co do stanu pojazdu) oraz że koszt zapewnienie takiego pojazdu zastępczego rzeczywiście wyniósłby jedynie kwotę wskazaną.

Zdaniem Sądu w pismach stanowiących odpowiedź na pozew strona pozwana skutecznie okoliczności tych nie wykazała. Podkreślenia wymaga, że samo oświadczenie strony pozwanej co do wysokości tych kosztów jest niewystarczające. Stawiałoby bowiem ubezpieczyciela w uprzywilejowanej sytuacji. Ubezpieczyciel mógłby bowiem twierdzić, że koszt najmu zastępczego w razie skorzystania z oferty wypożyczalni współpracujących z ubezpieczycielem wynosiłby jakąś dowolnie wskazaną kwotę. Nie bez znaczenia jest także dotychczasowe orzecznictwo sądu orzekającego, który w sprawach z udziałem pozwanego nie uznawał tego typu argumentacji strony pozwanej uznając ją za gołosłowną, a wydane orzeczenia są prawomocne i nie uległy zmianie.

Zatem wobec powyższego skoro uzasadniony okres najmu wynosił 18 dni, za zasadną Sąd uznał kwotę najmu w wysokości 4 870,80 zł brutto ( 18 dni x 220 zł + 23 % VAT ). Ponieważ pozwany wypłacił dotychczas kwotę 296,64 zł, do zapłaty pozostaje kwota 4 574,16 zł.

Mając powyższe na względzie Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki łącznie kwotę 15 266,92 zł ( 10 342,76 zł + 350 zł + 4 574,16 zł ) ( punkt I wyroku ).

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 k.c. oraz art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22.05.2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych zasądzając je po upływie 30 dni od dnia zgłoszenia szkody, tj. od dnia 1.03.2021 r. ( odnośnie odsetek od kwoty 10 342,76 zł ). Natomiast odsetki od kwoty 4 924,16 zł należne są od dnia następnego po dniu wydania decyzji z dnia 15.03.2021 r. Skoro bowiem pozwany w tym dniu wydał decyzje, w której określił wysokość odszkodowania, to zdaniem Sądu w powyższej dacie nie było przeszkód do przyznania w całości świadczenia zaspokajającego roszczenie powódki ( poszkodowanej ).

W pozostałym zakresie Sąd powództwo oddalił jako niezasadne ( punkt II wyroku ).

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 99 k.c. mając na uwadze zasadę odpowiedzialności za wynik procesu oraz stopień w jakim każda ze stron wygrała/przegrała w procesie. Powódka poniosła koszty opłaty sądowej ( 1 000 zł ), koszty wynagrodzenia pełnomocnika ( 3 600 zł ), koszty opłaty skarbowej od pełnomocnictwa ( 17 zł ), koszty zaliczki na opinię biegłego ( 500 zł ). Razem daje to kwotę 5 117 zł. Pozwany poniósł koszty wynagrodzenia pełnomocnika ( 3 600 zł ), koszty opłaty skarbowej od pełnomocnictwa ( 17 zł ) oraz koszty zaliczki na opinię biegłego ( 500 zł ). Razem daje to kwotę 4 117 zł. Powódka wygrała w 82 %, a pozwany w 18 %. W konsekwencji należało zasądzić od pozwanego na rzecz powódki kwotę 3 455 zł ( 5 117 zł x 82 % - 4 117 zł x 18 % ) ( punkt IV wyroku ).

W niniejszej sprawie nie zostały opłacone na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe tytułem kosztów sporządzenia opinii w kwocie 654,16 zł wydatkowane przez Skarb Państwa ponad kwotę wpłaconą przez strony tytułem zaliczki. Kosztami tymi, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania należało obciążyć strony, w takim zakresie w jakim wygrały/przegrały w procesie. W związku z tym, Sąd nakazał pobrać od powódki kwotę 117,75 zł ( 654,16 zł x 18 % ) i od pozwanego kwotę 536,41 zł ( 654,16 zł x 82 % ) na rzecz Skarbu Państwa.

Sędzia Piotr Kuś