Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III RC 193/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 marca 2022 r.

Sąd Rejonowy w Puławach III Wydział Rodzinny i Nieletnich w składzie

w składzie następującym:

Przewodniczący Sędzia Teresa Czajewska

Protokolant: starszy sekretarz sądowy Magdalena Grzęda

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 3 marca 2022 r. w P.

sprawy z powództwa I. Z.

przeciwko T. Z.

o alimenty

1.  zasądza alimenty od pozwanego T. Z., posiadającego numer PESEL (...), na rzecz jego pełnoletniej córki I. Z., urodzonej (...), posiadającej numer PESEL (...), w kwocie po 600 (sześćset) złotych miesięcznie, poczynając od dnia 21 sierpnia 2020 r. do dnia 31 grudnia 2021 roku, oraz po 650 (sześćset pięćdziesiąt) złotych miesięcznie, poczynając od dnia 1 stycznia 2022 roku, płatne z góry do dnia 10-go każdego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami w wysokości określonej w obwieszczeniu Ministra Sprawiedliwości ogłoszonego na podstawie art. 481 § 2 4 kodeksu cywilnego w razie uchybienia terminu płatności którejkolwiek z rat;

2.  w pozostałej części powództwo oddala;

3.  wyrokowi w pkt 1 nadaje rygor natychmiastowej wykonalności;

4.  koszty procesu między stronami wzajemnie znosi;;

5.  nie obciąża pozwanego T. Z. nie uiszczoną opłatą od pozwu, którą przejmuje na rachunek Skarbu Państwa.

Sygn. akt III RC 193/20

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 21 sierpnia 2020 roku (data wpływu do Sądu) powódka I. Z. wniosła o zasądzenie od pozwanego T. Z. na jej rzecz, tytułem alimentów, kwoty 1.200 zł miesięcznie – płatnych do rąk powódki do 10-go dnia każdego miesiąca, z ustawowymi odsetkami w przypadku uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat, poczynając od dnia wniesienia pozwu.

W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała, że jest córką T. Z. i A. Z., małżeństwo jej rodziców zostało rozwiązane przez rozwód wyrokiem Sądu Okręgowego w Lublinie w dniu 30 czerwca 2020 r., z małżeństwa tego rodzice mają jeszcze dwóch synów: B. Z. i F. Z., na rzecz których alimenty zostały orzeczone w wyroku rozwodowym. I. Z. podniosła, że ma 20 lat, od października rozpocznie II rok studiów na kierunku Prawo i Administracja na (...) w L., miesięczny koszt wynajmu stancji to kwota 450 zł plus 100 zł za media oraz 30 zł za Internet. Powódka oceniła, że pozostałe przeciętne miesięczne koszty jej utrzymania to kwota 1900 zł miesięcznie, na którą składają się następujące wydatki: wyżywienie – 600 zł, odzież i obuwie – 300 zł, środki higieny, kosmetyki i środki czystości – 250 zł, książki i pomoce naukowe – 150 zł, leczenie i leki oraz leczenie stomatologiczne – 200 zł, telefon – 50 zł, wyjścia kulturalne, rozrywka, kieszonkowe – 150 zł, oraz dojazdy na uczelnię i przejazdy – 200 zł.

I. Z. wskazała, że pozwany obecnie nie przekazuje żadnych środków pieniężnych na jej utrzymanie, a odkąd zaczęła ona studia, nie dawał jej pieniędzy na stancję (jedynie za miesiąc październik i listopad 2019 r. przekazał kwotę po 200 zł), ponadto odkąd wyprowadził się z domu w marcu 2020 r. nie utrzymuje żadnych kontaktów z córką, nie interesuje się nią, nie odwiedza jej i nie dzwoni. Cały ciężar wychowania i utrzymywania powódki spoczywa wyłącznie na matce, która musi na stałe korzystać z pomocy finansowej rodziny: rodziców i brata, ponadto często zmuszona jest pożyczać kilkusetzłotowe kwoty i często nie jest w stanie ich zwrócić.

Powódka podniosła, że jej matka pracuje jako sprzedawczyni w sklepie spożywczym, z wynagrodzeniem w wysokości najniżej krajowej i aktualnie to ona samodzielnie ponosi wszelkie koszty związane z utrzymaniem domu, na które składają się: energia elektryczna – 230 zł, woda i ścieki – 170 zł, wywóz śmieci – 60 zł, telewizja/Internet – 130 zł, telefony – 40 zł, roczny koszt opału – drewno – 900 zł, węgiel – 1800 zł.

Powódka wskazała ponadto, że z uwagi na postawę ojca podjęła pracę na okres wakacji w sklepie odzieżowym w P., jest to jednak praca w wymiarze 20 h miesięcznie, z której powódka uzyskuje dochód w wysokości 294 zł miesięcznie (pozew – k. 4-8).

W odpowiedzi na pozew pozwany T. Z. wniósł o oddalenie powództwa, wskazując, że dorosłe dziecko powinno chociażby w minimalnym zakresie przyczyniać się do pokrycia kosztów swojego utrzymania. Ponadto pozwany wskazał, że obecnie zarabia około 1900 zł, posiada orzeczenie o niepełnosprawności i nie ma możliwości przyjęcia każdej pracy, na jego utrzymaniu pozostają dwaj małoletni synowie, na których ma zasądzone alimenty w kwotach po 500 i 600 zł. Pozwany ponosi koszty własnego utrzymania, w tym koszty leków na tarczyce i koszty zakupu insuliny. Końcowo pozwany powołał się na trudne relacje pomiędzy stronami, wskazując, że był wielokrotnie obrażany przez powódkę, która kierowała wobec niego nieuzasadnione pretensje (odpowiedź na pozew – k. 34-36).

Sąd Rejonowy ustalił i zważył co następuje:

Powódka I. Z., urodzona (...), ma obecnie 21 lat i jest córką pozwanego T. Z. (odpis skrócony aktu urodzenia – k. 9). Powódka jest studentką III roku studiów na kierunku prawno-administracyjnym Wydziału Prawa i Administracji (...) w L. (zaświadczenie – k. 10). W roku akademickim 2019/2020 powódka wynajmowała stancję, za którą płaciła 450 z miesięcznie, w następnych latach z uwagi na pandemię oraz formę zdalną prowadzonych zajęć powódka nie wynajmowała już stancji, jednak zmuszona była nabyć komputer umożliwiający jej udział w zajęciach prowadzonych w takiej formie – ostatecznie ze względu na brak środków finansowych laptopa zakupił jej dziadek, który spłaca cenę jego zakupu w ratach. Obecnie I. Z. dojeżdża do L. na uczelnię tylko na zajęcia z wychowania fizycznego oraz do biblioteki, jak również na spotkania z promotorem (około 5-6 razy w miesiącu).

(zeznania powódki k. 217, 156v, zeznania świadków A. J. – k. 216v i P. J. – k. 216v-217).

Powódka ponosi koszty swojego utrzymania, takie jak wyżywienie, zakup odzieży i obuwia, zakup kosmetyków i środków higieny, jak również dojazdów na uczelnię. Ponosi ona również koszty wizyt lekarskich oraz leków na trądzik (w kwocie około 100 zł na dwa miesiące). W okresie wakacyjnym I. Z. pracowała dorywczo w sklepie odzieżowym w P., w miesiącu lipcu uzyskała wynagrodzenie netto w wysokości 294 zł miesięcznie (umowa zlecenie nr (...) – k.11, oświadczenie dla celów podatkowych – k. 12, rachunek do umowy nr (...) k. 13). Powódka przez okres około roku podejmowała prace dorywcze w sklepie odzieżowym, średnio zarabiała wówczas około 300-400 zł miesięcznie (zeznania powódki k.156v , zeznania świadka P. J. k. 191-192 ), jednak obecnie nie wykonuje tam już żadnych prac, ze względu na brak takiej potrzeby (ograniczenie liczby klientów sklepu odzieżowego). Przez pierwszy rok studiów powódka pobierała stypendium socjalne w kwocie 650 zł miesięcznie, jednak na drugim roku studiów nie pobierała go już, ponieważ nie dostarczyła niezbędnych dokumentów, obecnie stypendium, ze względu na przekroczenie progu dochodowego już jej nie przysługuje (zeznania powódki k.156v, 217). I. Z. od około marca 2020 roku nie utrzymuje żadnego kontaktu z pozwanym.

Matka powódki pracuje jako sprzedawczyni w sklepie spożywczym, z wynagrodzeniem w wysokości 2 061, 67 zł netto ( zeznania A. J. – k. 186v).

Pozwany T. Z. zatrudniony jest w firmie (...) jako pracownik budowlany, uzyskuje miesięczne wynagrodzenie w kwocie około 1900 – 2000 zł netto (zaświadczenie k. 96).

T. Z. płaci alimenty na dwóch synów, młodszych braci powódki, zasądzone wyrokiem Sądu Okręgowego w Lublinie z dnia 30 czerwca 2020 roku w kwocie po 500 zł i 600 zł miesięcznie, łącznie 1100 zł na obydwu synów. Pozwany leczy się na tarczycę i cukrzycę, od marca 2020 roku nie ma żadnego kontaktu z córką I. Z. (zeznania pozwanego k. 156v-157, 217).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o powołane wyżej dokumenty lub kopie dokumentów znajdujące się w aktach niniejszej sprawy oraz zeznania stron, jak również zeznania przesłuchanych w sprawie świadków: A. J. (k. 186-188, 216v), P. J. (k. 191-192, 216v-217), S. Z. (k. 180) i B. S. (k.177). Zeznania świadków A. J. i P. J. w części dotyczącej prac dorywczych podejmowanych przez powódkę, pobierania przez nią stypendium, wynajmowania stacji, konieczności zakupu laptopa oraz pozostałych kosztów jej utrzymania korespondują z zeznaniami powódki I. Z. i w tym zakresie Sąd uznał je za wiarygodne, odnośnie zaś zeznań S. Z. i B. S. potwierdzają one niewłaściwe relacje pomiędzy stronami oraz fakt łożenia na córkę przez pozwanego w okresie sprzed wytoczenie powództwa i w tym zakresie Sąd również uznał je za wiarygodne, powyższe okoliczności nie miały jednak większego znaczenia dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy.

Sąd Rejonowy zważył co następuje:

Powództwo zasługuje na częściowe uwzględnienie.

W myśl art. 133 § 1 k.r.o. rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania . Zgodnie z § 3 tego artykułu rodzice mogą uchylić się od świadczeń alimentacyjnych względem dziecka pełnoletniego, jeżeli są one połączone z nadmiernym dla nich uszczerbkiem lub jeżeli dziecko nie dokłada starań w celu uzyskania możności samodzielnego utrzymania się.

Sąd orzekający podziela i uznaje za własne utrwalone stanowisko judykatury wyrażone w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 14 listopada 1997r. w sprawie III CKN 217/97 (Prok i Pr. 1998/9/28), że obowiązek alimentacyjny rodziców wobec dziecka stanowi uszczegółowienie ogólnego obowiązku "troszczenia się o fizyczny i duchowy rozwój dziecka" i należytego przygotowania go, odpowiednio do jego uzdolnień, do pracy zawodowej (art. 96 k.r.o.). Obowiązek ten nie jest ograniczony przez żaden sztywny termin, a w szczególności - przez termin dojścia przez alimentowanego do pełnoletniości. Nie jest także związany ze stopniem wykształcenia w tym sensie, że nie ustaje z chwilą osiągnięcia przez alimentowanego określonego stopnia podstawowego lub średniego wykształcenia. Jedyną miarodajną okolicznością, od której zależy trwanie i wysokość tego obowiązku, jest to, czy dziecko może utrzymać się samodzielnie. Z tej przyczyny w odniesieniu do dzieci, które osiągnęły pełnoletniość, brać należy pod uwagę to, czy wykazują one chęć dalszej nauki oraz czy osobiste zdolności i cechy charakteru pozwalają im na rzeczywiste kontynuowanie nauki. Przeciwne stanowisko prowadziłoby do zahamowywania, a co najmniej znacznego utrudnienia dalszego rozwoju dziecka, a to przez deficyt środków materialnych niezbędnych do kontynuowania nauki po osiągnięciu pełnoletniości, pozostawałoby zatem w sprzeczności ze wspomnianym wyżej podstawowym obowiązkiem rodzicielskim.

Wobec powyższego należało zatem ustalić, czy powódka posiada wykształcenie pozwalające jej samodzielnie się utrzymać, a także czy jej dalsze kształcenie związane jest z rozwijaniem zainteresowań, uzdolnień i dążeniem do podnoszenia kwalifikacji gwarantujących usamodzielnienie się. Mając na uwadze, że powódka w chwili wniesienia pozwu studiowała dopiero na II roku studiów ( obecnie studiuje na III roku studiów), nie ma żadnych opóźnień w nauce i studiuje w systemie stacjonarnym, należy uznać, że dokłada ona wszelkich starań w celu uzyskania możności samodzielnego utrzymania się. Obecnie jednak nie jest ona jeszcze w stanie samodzielnie się utrzymać, a podejmowane przez nią dotychczas prace miały charakter wyłącznie dorywczy i nie pozwalały jej na pokrycie wszystkich kosztów jej utrzymania. Należy podkreślić, że nie można od powódki wymagać, by podjęła pracę umożliwiającą jej samodzielne utrzymanie się, nie pozwala jej na to ani dotychczas zdobyte wykształcenie (jest ona bowiem dopiero na etapie jego zdobywania), ani czas, który obecnie musi poświecić na naukę (bez względu na zdalny tryb nauczania, który pozwala jej jedynie oszczędzić czas na dojazdy na zajęcia, na część jednak z nich zmuszona jest ona dojeżdżać do L., w tym na zajęcia z wychowania fizycznego, wyjazdy do biblioteki oraz na spotkania z promotorem). Obecnie priorytetem dla powódki powinno być dążenie do osiągnięcia jak najlepszych wyników w nauce i ukończenia studiów, zaś w realizacji takiego celu powinni wspierać ją rodzice, przynajmniej w aspekcie finansowym. Nawet przy uwzględnieniu możliwości podjęcia jakiejkolwiek pracy dorywczej w weekendy, czy też wakacje, prace takie mogą stanowić jedynie dodatkowe źródło wsparcia finansowego dla powódki, której wydatki związane ze studiowaniem w innym mieście są znaczne. Takie dodatkowe dochody z pewnością przyczyniłyby się do poprawy sytuacji materialnej powódki i zaspokojenia jej potrzeb związanych z kontynuowaniem nauki i ukończeniem studiów, lecz nie mogą one stanowić jedynego jej źródła dochodu. W tym zakresie oboje rodzice zobowiązani są do dalszego alimentowania córki, do czasu osiągnięcia przez nią zdolności do całkowicie samodzielnego utrzymania się.

Należy podkreślić, że zgodnie z art. 135 § 1 k.r.o. zakres świadczeń alimentacyjnych jest podwójnie uzależniony. Z jednej strony zależy on od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego, zaś z drugiej strony od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. Przez usprawiedliwione potrzeby uprawnionego rozumieć należy potrzeby, których zaspokojenie zapewni mu - odpowiedni do jego wieku i uzdolnień - prawidłowy rozwój fizyczny i duchowy. Natomiast możliwości zarobkowe i majątkowe zobowiązanego określają zarobki i dochody, jakie uzyskiwałby przy pełnym wykorzystaniu swych sił fizycznych i zdolności umysłowych, nie zaś rzeczywiste zarobki i dochody (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 1987 roku, sygn. akt III CZP 91/87, OSNC 1988/4/42)

Współzależność między usprawiedliwionymi potrzebami uprawnionego, a zarobkowymi i majątkowymi możliwościami zobowiązanego wyraża się tym, że usprawiedliwione potrzeby uprawnionego powinny być zaspokajane w takim zakresie, w jakim pozwalają na to możliwości majątkowe i zarobkowe zobowiązanego. Określenie wysokości alimentów od każdego z rodziców na rzecz dziecka stanowi wypadkową usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego, zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego oraz wkładu osobistych starań rodzica o utrzymanie i wychowanie dziecka (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 01 lipca 1974r., sygn. akt III CZP 41/74, OSNC 1975, nr 5, poz. 76).

W rozpoznawanej sprawie strona powodowa zażądała od pozwanego zasądzenia alimentów w kwocie po 1200 zł miesięcznie. W ocenie Sądu, żądanie to jest zbyt wygórowane. Po pierwsze powódka nie wykazała, że pozwanego w partycypowaniu w jej kosztach utrzymania powinna obciążać kwota 1200 zł miesięcznie. Za wygórowane i nie udowodnione należy uznać wskazywane przez powódkę wydatki ponoszone przez nią na zakup książek i pomocy naukowych - 150 zł miesięcznie, zakup odzieży i obuwia - 300 zł miesięcznie, zakup środków higieny, kosmetyków i środków czystości - 250 zł miesięcznie, koszty leków i leczenia stomatologicznego w kwocie 200 zł miesięcznie, dojazdów na uczelnię i przejazdów w kwocie 200 zł miesięcznie, jak również koszty wyjść kulturalnych, rozrywki i kieszonkowego powódki określone na kwotę 150 zł miesięcznie. Powódka nie przedłożyła w tym zakresie żadnych dokumentów, jak na przykład faktur VAT, pokwitowań, poleceń przelewów itp., które mogłyby wykazać wymienione koszty jej utrzymania we wskazanej przez nią wysokości. Nie mniej jednak oczywistym jest, że ponosi ona koszty swojego utrzymania, w tym wyżywienia, zakupu odzieży i obuwia, środków higieny i czystości oraz kosmetyków i w tym podstawowym zakresie, zbędnym jest przedstawianie szczegółowych wyliczeń dotyczących tych najbardziej podstawowych potrzeb życiowych powódki, gdyż oczywistym jest, że potrzebuje ona wyżywienia, musi mieć zapewnioną odzież, obuwie, środki czystości i higieny.

Z tych wszystkich względów, mając również na uwadze aktualne ceny detaliczne produktów służących zaspokajaniu potrzeb powódki, należy przyjąć, że kwota ustalona w sentencji wyroku pozwoli powódce na pokrycie części z nich, przy uwzględnieniu również partycypowania w tych kosztach przez matkę powódki. Należy jednak podkreślić, że w okresach, w których powódka nie wynajmowała stacji i mieszkała wraz z matką w domu rodzinnym, to na jej matce spoczywał w dużo większym stopniu ciężar jej utrzymania. Wobec zdalnego trybu zajęć na uczelni taka sytuacja miała miejsce również w chwili wydawania wyroku, a zatem należało uwzględnić, że matka powódki swój obowiązek alimentacyjny realizuje również poprzez osobiste, codzienne starania o jej utrzymanie.

Odnosząc się zaś do możliwości majątkowych i zarobkowych pozwanego oceny w tym zakresie należało dokonać przy uwzględnieniu stanu zdrowia pozwanego, wieku, wykształcenia, dotychczasowego zatrudnienia, dyspozycyjności i sytuacji na rynku pracy itp.

Pozwany wskazał, że obecnie zarabia około 1900 zł miesięcznie, posiada orzeczenie o niepełnosprawności i nie ma możliwości przyjęcia każdej pracy. Należy jednak podkreślić, że pozwany nie przedłożył orzeczenia o posiadanym stopniu niepełnosprawności, a z treści odpowiedzi na pozew oraz dołączonych do niej dokumentów nie wynika, by był on osobą chorą, czy niezdolną do pracy.

Mając zatem na uwadze, że pozwany jest osobą młodą, zdrową, posiada wykształcenie umożliwiające mu uzyskanie dodatkowego wynagrodzenia, należy przyjąć, że przy pełnym wykorzystaniu swych sił fizycznych i zdolności umysłowych mógłby uzyskiwać wyższe dochody, umożliwiające mu łożenie na utrzymanie wszystkich swoich dzieci. Należy podkreślić, że pozwany ma na utrzymaniu nie tylko małoletnich synów, na których łoży miesięcznie kwoty 500 i 600 zł miesięcznie, ale również pełnoletnią córkę, która nie jest jeszcze w stanie samodzielnie się utrzymać i płacenie na jej utrzymanie kwoty jedynie po 300 zł miesięcznie, zgodnie z deklaracjami pozwanego złożonymi na rozprawie, nie może być uznane za wystarczające do wypełnienia ciążącego na nim obowiązku alimentacyjnego. Należy podkreślić, że pozwany obecnie nie ma żadnego kontaktu ze swoją córką i w żaden inny sposób, poza kwotą zasądzonych alimentów, nie przyczynia się do ponoszenia kosztów jej utrzymania. Kwoty o których zeznawał pozwany, które łożył on na utrzymanie córki, twierdząc, że „miała wszystko” dotyczą okresu, w którym strony jeszcze wspólnie zamieszkiwały, bądź okresu późniejszego, jednak sprzed wytoczenia powództwa. Należy ponadto podkreślić, że pozwany nie mieszka z rodziną od czasu zdarzenia, w którym miał pobić matkę powódki, w tym kontekście oraz zważywszy na wyrok skazujący, jaki zapadł wobec pozwanego w sprawie karnej za znęcanie się nad rodziną (choć nieprawomocny), bez znaczenia pozostają podnoszone przez pozwanego okoliczności dotyczące niewłaściwego stosunku powódki do pozwanego i zgłaszanych przez nią wobec niego „nieuzasadnionych pretensji”.

Pozwany powinien podjąć zatrudnienie umożliwiające mu łożenie na utrzymanie wszystkich swoich dzieci, czego można od niego wymagać, mając na uwadze, że posiada wykształcenie umożliwiające mu uzyskanie takiego zatrudnienia (w przeciwieństwie do powódki, która takiego wykształcenia nie posiada, a od której pozwany wymaga samodzielnego utrzymywania się).

Mając zatem na uwadze dochody, jakie pozwany mógłby uzyskiwać przy pełnym wykorzystaniu swych sił fizycznych i zdolności umysłowych, należy uznać, że kwota po 600 zł miesięcznie, a od stycznia 2022 roku po 650 zł miesięcznie, nie będzie stanowiła dla niego nadmiernego obciążenia. Sąd zwiększył kwotę zasądzonych od pozwanego na rzecz powódki alimentów do kwoty po 650 zł miesięcznie, poczynając od dnia 1 stycznia 2022 roku, mając na uwadze znaczny wzrost cen towarów i usług.

W pozostałej części powództwo jako nieuzasadnione i nieudowodnione podlegało oddaleniu.

Wyrokowi w punkcie I Sąd nadał rygor natychmiastowej wykonalności w oparciu o treść art. 333 § 1 pkt 1 k.p.c.

Mając zaś na uwadze częściowe tylko uwzględnienie żądań powódki Sąd postanowił koszty procesu między stronami wzajemnie znieść i nie obciążać pozwanego nieuiszczoną opłatą od pozwu, którą przejął na rachunek Skarbu Państwa.