Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt XIII Ga 2035/21

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 15 września 2021 roku Sąd Rejonowy w Płocku, V Wydział Gospodarczy w sprawie z powództwa J. S. przeciwko (...) w W. w punkcie 1 uwzględnił powództwo co do kwoty 6.582,92 złotych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 lutego 2019 roku do dnia zapłaty, w punkcie 2 oddalił powództwo w pozostałym zakresie, w punkcie 3 zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 1.780,56 złotych, a w punkcie 4 nakazał zwrócić ze Skarbu Państwa stronie pozwanej kwotę 316 złotych niewykorzystanej zaliczki na wynagrodzenie biegłego.

/wyrok, k. 210/

Apelację od opisanego wyroku wywiódł pozwany, zaskarżając go w zakresie punktu 1, uwzględniającego powództwo ponad kwotę 5.565,27 złotych i w konsekwencji w zakresie punktu 3. Wartość przedmiotu zaskarżenia wyniosła zatem 1.017,65 złotych.

Pozwany zarzucił w zakresie prawa procesowego, naruszenie:

1.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie błędnego ustalenia, że stawka pozwanego za dobę najmu pojazdu zastępczego nie powinna być uwzględniona dla całego okresu najmu – 53 dni, skoro jedynym powodem odmowy wypłaty odszkodowania był brak przedstawienia przez S. P. dokumentów potwierdzających tytuł do korzystania z pojazdu należącego do K. W., dokumenty jak pismo z dnia 13 września 2018 roku, gdzie K. W. wskazał, że samochód f. (...) był użyczony S. P. zostały dołączone dopiero do pozwu, a zatem na dzień wydania stanowiska o odmowie z 18 października 2017 roku poszkodowany nie przedłożył ubezpieczycielowi żądanych dokumentów;

2.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez niedostateczne uwzględnienie przez Sąd I instancji, że: poszkodowany nie przedłożył umowy użyczenia, wymaganej przez ubezpieczyciela, nie wykazał też innego tytułu prawnego niezbędnego dla oceny zasadności przyznania odszkodowania z tytułu korzystania z najmu pojazdu zastępczego, poszkodowany nie okazał żadnego zainteresowania ani dobową stawką ani innymi warunkami najmu, poszkodowany korzystał z najmu w okresie ciągłym, nie rewidując swojego stanowiska co do najmu pojazdu zastępczego, mimo przekazania mu na infolinii wyczerpujących informacji o możliwości skorzystania z pojazdu zastępczego w wypożyczalniach współpracujących – co doprowadziło Sąd do błędnego uznania, że istnieją podstawy do przyjęcia stawki dobowej pozwanego za okres jedynie 30 dni, a w pozostałym zakresie stawki przyjętej przez ubezpieczyciela – zaś prawidłowo Sąd powinien przyjąć stawkę za okres 53 dni, taką jaką zapewniały wypożyczalnie współpracujące;

3.  naruszenie art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez ich błędne zastosowanie polegające na przyjęciu, że powódka wykazała, że koszt z tytułu podstawienia i odbioru pojazdu zastępczego był celowy i ekonomicznie uzasadniony, podczas gdy tego rodzaju usługi wypożyczalnie współpracujące z pozwanym realizują bezpłatnie.

Odnośnie naruszenia prawa materialnego w apelacji wywiedziono zarzuty:

1.  naruszenia art. 361 § 1 k.c. w zw. z art. 354 § 2 k.c. poprzez błędne zastosowanie polegające na uznaniu przez Sąd I instancji, że celowy i ekonomicznie uzasadniony był najem pojazdu przez 53 dni, przy czym jedynie przez 30 dni zasadna była stawka pozwanego, zaś w pozostałym okresie stawka maksymalna z opinii biegłego;

2.  naruszenia art. 361 § 1 k.c. w zw. z art. 354 § 2 k.c. poprzez błędne zastosowanie polegające na uznaniu przez Sąd I instancji, że refundacji przez pozwanego podlegają koszty 442,80 złotych podstawienia i odbioru pojazdu zastępczego.

W oparciu o przytoczone zarzuty apelujący wniósł o obniżenie zasądzonego odszkodowania do kwoty 5.565,27 złotych i oddalenie powództwa w pozostałym zakresie, wraz z odpowiednim rozstrzygnięciem w przedmiocie kosztów procesu oraz o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

/apelacja, k. 236-244/

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie w całości i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

/odpowiedź, k. 267/

Sąd Okręgowy, Sąd Gospodarczy zważył, co następuje:

apelacja podlegała oddaleniu jako niezasadna.

Mając na względzie, że żadna ze stron nie żądała przeprowadzenia rozprawy i uwzględniając treść art. 374 k.p.c. Sąd Okręgowy rozpoznał sprawę na posiedzeniu niejawnym.

Sąd odwoławczy w pełni podzielił ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd pierwszej instancji, przyjętą przez ten Sąd ocenę dowodów i dokonane przez niego rozważania prawne. Na plan pierwszy wysunąć należy zarzuty dotyczący naruszenia przepisów kodeksu postępowania cywilnego, gdyż poprawność zastosowania przepisów prawa materialnego może być oceniana jedynie w odniesieniu do stanu faktycznego ustalonego zgodnie z zasadami procedury cywilnej (tak: uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z 2 lipca 2004 roku, w sprawie II CK 409/03, opubl. Lex nr 148384).

Zarzuty skierowane przeciwko rozstrzygnięciu Sądu I-instancji w odniesieniu do oceny zasadności zróżnicowania stawki za najem pojazdu zastępczego w okresie uznawanym przez pozwanego i w okresie spornym pomiędzy stronami są całkowicie chybione. Rozłożenie w tym zakresie akcentów przez Sąd I instancji w zakresie powinności poszkodowanego i obowiązków pozwanego w świetle art. 354 § 1 k.c. jest modelowe, logiczne i oparte o wskazania doświadczenia orzeczniczego. Przy kierunku apelacji wniesionej na korzyść pozwanego, ustalenia Sądu I instancji wskazują na niezasadność dalszego modyfikowania stawki na korzyść pozwanego, jedynie ze względu na złożenie propozycji likwidacji szkody w naturze za pomocą podmiotu współpracującego. Zasadą ugruntowaną już w orzecznictwie Sąd Okręgowego w Łodzi jest przyjmowanie takiej stawki za okres uznawany przez zakłady ubezpieczeń za zasadny – jaką wynegocjował z wypożyczalniami współpracującymi. Zasadny okres najmu, przekraczający zakres uznawany w toku postępowania likwidacyjnego, należy zaś rozliczać według stawek powoda lub rynkowych wskazywanych przez biegłego - w razie zarzutu ich wygórowanej wysokości.

Pozwany spekuluje, że hipotetycznie, gdyby poszkodowany przedłożył dokument prywatny wskazujący na prawo do korzystania z pojazdu przez S. P. – to dalsze zachowanie pozwanego polegałoby na uznaniu zasadności całego okresu najmu pojazdu zastępczego. Nadto, pozwany zdaje się twierdzić, że był gotów zapewnić pojazd zastępczy na okres 53 dni. Całokształt zarzutów apelacyjnych tak procesowych, jak i następnie materialnoprawnych koncentruje się na tym hipotetycznym założeniu. Tymczasem pozwany, nie tylko na etapie likwidacji szkody, ale także w procesie (pismo z dnia 13 października 2020 roku, k. 204-206) kwestionował uprawnienie S. P. do wynajęcia pojazdu zastępczego. W odpowiedzi na pozew alternatywnie wskazano, że najem pojazdu zastępczego powinien zakończyć się 26 października 2016 roku z dniem wypłaty środków z tytułu szkody całkowitej, a w kolejnym wariancie po 60 dniach, 7 dni od wypłaty środków. Trudno jednak takie stanowisko – wyrażone w procesie, jedynie z ostrożności procesowej, przy zakwestionowaniu celowości najmu - traktować równoznacznie z uznaniem tego okresu za zasadny przez pozwanego i kreować na tej podstawie domniemanie faktyczne, że poszkodowany otrzymałby pojazd zastępczy na cały uzasadniony okolicznościami likwidacji szkody okres.

W toku postępowania likwidacyjnego pozwany dwukrotnie, w odpowiedzi na wezwania kierowane ze strony powodowej do zapłaty wierzytelności wynikającej z faktury nr (...), odmówił wypłaty w całości. Stanowisko zawarte w decyzji z dnia 18 października 2017 roku zostało podtrzymane w dniu 17 grudnia 2018 roku. Pozwany wydał zatem stanowcze decyzje odnośnie braku podstaw do przyjęcia odpowiedzialności za najem. Stanowisko to wyrażono post factum, kiedy najem się zakończył. Wobec powyższego trudno przyjmować, że w okresie najmu pozwany rzeczywiście spełniłby swój obowiązek. Należy mieć też na uwadze, że podstawą odmowy uznania zasadności roszczenia w decyzji z dnia 17 grudnia 2018 roku było spóźnione – po upływie trzech miesięcy – wystawienie faktury VAT, a nie kwestia udokumentowania użyczenia pojazdu. Na dalszym etapie wątpliwości pozwanego wynikały z pobyty współwłaściciela w Irlandii w czasie trwania najmu i kwestionowaniu umowy użyczenia.

Strona pozwana nie udowodniła aby poza zaoferowanym okresem najmu proponowała jego wydłużenie, a zatem domaganie się objęcia stawką Ubezpieczyciela całego okresu najmu który w niniejszym stanie faktycznym wyniósł 53 dni jest niewłaściwe i sprzeczne z rozpoznawaną w prawie prywatnym formułą E., która wyraża się w łacińskiej paremii: non concedit venire contra factum proprium. Zgodnie z nią strona nie może powoływać się na fakty lub okoliczności sprzeczne z jej poprzednimi oświadczeniami lub czynnościami. W tym miejscu należy zauważyć, że Sąd I instancji ustalił: „ z treści zweryfikowanej przez ubezpieczyciela faktury nr (...) wynika, że ubezpieczyciel uznał za zasadny czas trwania najmu wynoszący 30 dni”. Jednakże, do zakończenia postępowania likwidacyjnego pozwany nie uznał swojej odpowiedzialności w żadnym zakresie i finalnie nie wypłacił żadnej kwoty z tytułu najmu pojazdu zastępczego, a o zakresie uznawanym jako akceptowalny świadczy dopiero zakres zaskarżenia wyroku apelacją. W tej sytuacji Sąd przyjął możliwie najbardziej życzliwą dla pozwanego interpretację ustalonego stanu faktycznego. Należy jednak wskazać, jako że uzasadnienie odwoławcze powinno pełnić również rolę wskazania, co do kierunku rozstrzygania spraw podobnego rodzaju, że przy apelacji wniesionej przez powoda, te same zarzuty, które podniósł pozwany – naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. oraz art. 354 § 1 i 2 k.c. mogłyby być skuteczne.

Niewątpliwie, pozwany złożył bezwarunkową propozycję likwidacji szkody w naturze. Koszt likwidacji szkody za pośrednictwem wypożyczalni współpracującej z pozwanym byłby niższy. Pominięcie propozycji ubezpieczyciela (wydaje się, że termin „oferta” jest w orzecznictwie używany w znaczeniu potocznym, a nie technicznoprawnym), było arbitralnym zachowaniem poszkodowanego i stanowiło naruszenie art. 354 § 2 k.c. Jednakże, aby przyjąć takie naruszenie obowiązku działania w celu minimalizacji szkody przez wierzyciela – konieczne jest aktywne i szczere działanie dłużnika nakierowane na zmniejszenie rzeczywistej szkody, a nie jedynie zakresu własnej odpowiedzialności. Pozwany wprawdzie dwukrotnie składał propozycję najmu, ale dwukrotnie również i to już nawet po zakończeniu najmu – kwestionował zasadność wynajęcia pojazdu zastępczego. Oświadczenia pozwanego nie sposób interpretować inaczej, jak tylko jako dążenie do uzyskania zarzutu procesowego, sprowadzającego się do argumentacji: „proponowałem tańszą wypożyczalnię”, jednakże w świetle decyzji odmownych takiej postawie w toku postępowania likwidacyjnego trudno przypisać rzeczywistą intencję udostępnienia pojazdu zastępczego. Na marginesie, w ustaleniach faktycznych zaskarżonego wyroku brak jest skonkretyzowanych ustaleń odnośnie: „weryfikacji faktury”, kwestia ta omówiona jest dopiero w rozważaniach prawnych. Niemniej, Sąd Rejonowy przywołuje także argumenty z obu decyzji pozwanego i w ocenie Sądu apelacyjnego, nie wyciąga z ich treści prawidłowych wniosków. W istocie, pozwany nie udostępniłby pojazdu zastępczego, skoro kwestionował uprawnienie S. P. co do zasady. W praktyce nie doszłoby do autoryzacji zlecenia wypożyczenia pojazdu, a bez takiej zgody likwidatora, wypożyczalnia nie wydałaby pojazdu na koszt zakładu ubezpieczeń. Choć zatem formalnie „propozycja” zorganizowania najmu padła, to jak słusznie wskazał Sąd I instancji: „ ocena naruszenia ciążącego na poszkodowanym obowiązku minimalizacji rozmiarów szkody powinna być dokonywana w świetle skonkretyzowania propozycji ubezpieczyciela co do czasu trwania najmu” oraz – co należy uzupełniająco stwierdzić - dalszych działań ubezpieczyciela. W szczególności wydawanych w toku postępowania likwidacyjnego decyzji.

Podsumowując, zarzuty pozwanego, że należało rozciągnąć stawkę wypożyczalni współpracującej na cały zasadny okres najmu – są oparte na bezpodstawnym i dowolnym domniemaniu faktycznym. Jako zaś sprzeczne z wyraźnym stanowiskiem wyrażonym w decyzji pozwanego, w świetle art. 354 § 1 k.c. nie powinny być brane pod uwagę. W tej sytuacji zasadnie Sąd I instancji przeprowadził dowód z opinii biegłego i ustalił stawkę rynkową do której zweryfikował wysokość czynszu ujętą w fakturze powoda. Przy właściwym odczytaniu art. 354 § 1 k.c. i kompleksowej ocenie działania pozwanego, zakres zasądzenia powinien być wyższy. Na marginesie również, kierunek apelacji nie pozwala na korektę ustalenia Sądu co do długości najmu, ale należałoby rozważyć, czy rzeczywiście powinien zakończyć się w dacie wypłaty odszkodowania na rzecz współwłaściciela pojazdu, czy jednak nie byłoby zasadnym uwzględnić również zwyczajowego okresu 7 dni na zagospodarowanie odszkodowania i zakup innego pojazdu. Zwłaszcza, że dostępność pojazdów używanych w dacie szkody nie była nieograniczona, a nie sposób nabyć pojazd za ekspektatywę wypłaty odszkodowania. Dlatego realne możliwości poszukiwania aut używanych otwierają się z datą wypłaty środków z tytułu szkody całkowitej. Sąd I instancji trafnie uznał, że oceny w tym zakresie nie zmienia fakt wypłaty środków na rzecz (...) S.A. Wypłata ta bowiem miała wpływ na zdolność kredytową poszkodowanego, a uszkodzony pojazd został nabyty właśnie w wyniku zawarcia umowy kredytu.

Jak bowiem trafnie wskazał Sąd Najwyższy w (cytowanej przez Sąd Rejonowy na k. 224odw.) uchwale z dnia 22 listopada 2013 roku, sygn. akt III CZP 76/13: „ Odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych obejmuje celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki na najem pojazdu zastępczego poniesione przez poszkodowanego w okresie niezbędnym do nabycia innego pojazdu mechanicznego, jeżeli odszkodowanie ustalone zostało w wysokości odpowiadającej różnicy pomiędzy wartością pojazdu mechanicznego sprzed zdarzenia powodującego szkodę, a wartością pojazdu w stanie uszkodzonym, którego naprawa okazała się niemożliwa lub nieopłacalna (tzw. szkoda całkowita)”. W praktyce oznacza to, że zasadny czas najmu powinien obejmować okres od dnia powstania szkody do dnia wypłaty odszkodowania oraz dodatkowe 7 dni (chyba że uda się kupić samochód wcześniej). Na powodzie zaś spoczywa ciężar wykazania, że okres siedmiu dni był niewystarczający by nabyć pojazd.

Wydaje się zatem, że szkoda w tym stanie faktycznym powinna ograniczać się do iloczynu 60 dni najmu oraz stawki maksymalnej rynkowej ustalonej przez biegłego. Sąd I instancji szereg okoliczności spornych rozstrzygnął na rzecz pozwanego, co jednak czyni dalej idącą apelację pozwanego niezasadną, a w braku apelacji powoda, wysokość odszkodowania ustalona przez Sąd Rejonowy podlega utrwaleniu zgodnie z zasadą: reformatio in peius iudici appellato non licet wynikającą z art. 384 k.p.c.

Na zakończenie omówienia wymagała kwestia zarzutu odnośnie doliczenia kosztów wydania i zdania pojazdu zastępczego po godzinach pracy wypożyczalni oraz koszt podstawienia i odbioru pojazdu. Sąd Okręgowy w tej części podziela ustalenia Sądu Rejonowego. Trafnie wskazano, że to na pozwanym spoczywał ciężar wykazania niezasadności tych kosztów. Uzupełniająco można jedynie wskazać, że miejscowość S. nie daje możliwości wyboru wypożyczalni analogicznej do dużych miast, gdzie występuje wiele konkurujących cenowo podmiotów. Poszkodowany zeznał, że pojazdu potrzebował w celu kontynuowania podróży służbowej i podstawienie mu pojazdu w niedzielę, po godzinie 19.00 stanowiło usługę, która miała ponadstandardowy charakter. Odbiór pojazdu zastępczego w miejscowości odległej od wypożyczalni (W.) wymaga udziału dwóch kierowców. Zasadnie zatem Sąd I instancji ustalił, że in casu te dodatkowe koszty pozostają w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą w rozumieniu art. 361 § 1 i 2 k.c.

Mając powyższe na uwadze na podstawie art. 385 k.p.c. Sąd Okręgowy w Łodzi oddalił apelację jako bezzasadną.

O kosztach procesu w postępowaniu apelacyjnym orzeczono na podstawie art. 391 § 1 k.p.c. w zw. z art. 98 k.p.c. Na zasądzoną kwotę 135 złotych złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika powoda będącego radcą prawnym ustalone stosownie do treści § 2 pkt 2 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

ZARZĄDZENIE

Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi strony pozwanej za pośrednictwem PI.