Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V U 103/21

UZASADNIENIE

Ubezpieczony J. K., reprezentowany przez radcę prawnego, wniósł odwołanie od decyzji organu rentowego z dnia 10.02.2021r. odmawiającej mu prawa do zasiłku chorobowego z ubezpieczenia wypadkowego za okres od dnia 24.10.2020r. do 19.02.2021r.

Argumentując powyższe podał, iż w dniu 24.10.2020r. podczas wykonywania obowiązków związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą odwołujący się uległ wypadkowi, w wyniku którego doznał złamania nasady bliższej kości promieniowej prawej. Zaznaczył, że do wypadku doszło w jego zakładzie – podczas sprawdzania stanów magazynowych materiałów do produkcji mebli. J. K. podkreślał, że ww. czynności wykonywał na drabinie, zaś w pewnym momencie stracił równowagę i upadł na posadzkę. Zarzucił, że organ rentowy nie wskazał, z jakich powodów nie dał wiary ubezpieczonemu.

Organ rentowy Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. , w odpowiedzi na odwołanie wniósł o jego oddalenie.

W uzasadnieniu wskazał, iż J. K. nie udokumentował w sposób nie budzący wątpliwości, że uraz, jakiego doznał w wyniku zdarzenia miał związek z pracą w związku z prowadzeniem działalności gospodarczej. Organ rentowy podał, że w Karcie Medycznych Czynności Ratunkowych zawarto informację, że poszkodowany „ spadł z dachu, poślizgnął się, spadł na trawę”, przy czym jako miejsce zdarzenia wskazano „w domu”, a jako powód zdarzenia podano „ spadł z dachu z wysokości około 3 metrów”. Zaznaczył nadto, że w karcie wypadku podano natomiast, że w trakcie sprawdzania stanów magazynowych materiałów do produkcji mebli w siedzibie firmy poszkodowany korzystający z drabiny stracił równowagę i upadł na posadzkę.

Organ rentowy podkreślił, że w wyniku stwierdzonych rozbieżności zdarzenie z dnia 24.10.2020r. nie zostało uznane za wypadek przy pracy z powodu braku związku z pracą.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

J. K. ma 53 lata. Od dnia 01.12.1999r. prowadzi działalność pozarolniczą Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Handlowo-Usługowe (...)J. K. z siedzibą w Ł., gmina K..

Bezsporne, a nadto dowód: akta organu rentowego - wydruk z Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej RP – k. 2.

J. K. jest objęty ubezpieczeniem wypadkowym od dnia 31.12.1998r.

Dowód: akta organu rentowego – poświadczenie ubezpieczenia wypadkowego – k. 6v.

J. K. zazwyczaj zlicza materiały w każdy weekend sporządzając sprawozdanie z zapasów, celem zapewnienia materiałów niezbędnych do realizacji kolejnych zamówień. W ww. przedsiębiorstwie materiały ułożone i przechowywane są na specjalnych regałach magazynowych. Osoba mająca 180 cm wzrostu nie dosięgnie do górnych regałów bez wchodzenia na drabinę. Na górnych regałach złożone są nogi meblowe – kuchenne. Regały te są na wysokości ok. 2,5 m.

Dowód: treść zeznań świadka P. W. – k. 21v.; częściowo również treść zeznań J. K. – k. 26v.-27 akt sprawy.

J. K. zwyczajowo pracuje również w soboty, kiedy wykonuje czynności, na które w ciągu tygodnia nie ma czasu.

W dniu 24.10.2020r. J. K. rozpoczął pracę o godzinie 12:00 w siedzibie przedsiębiorstwa przy ul. (...) w Ł.. W tym dniu do jego obowiązków należało sprawdzenie stanów magazynowych materiałów do produkcji mebli na bieżący tydzień – tzn. nóg meblowych kuchennych. Ok. godz. 14:00, wykonując tę czynność na drabinie, sprawdzał towar na górnych regałach w magazynie. W pewnym momencie wychylił się po karton i stracił równowagę, w wyniku czego upadł na posadzkę. Po tym zdarzeniu – nadal będąc w siedzibie przedsiębiorstwa przy ul. (...) w Ł., skontaktował się telefonicznie z córką – A. K., którą powiadomił o ww. wypadku. A. K. przyjechała do siedziby przedsiębiorstwa (tam spostrzegła nienaturalne ułożenie kończyny górnej u ojca oraz przewróconą drabinę), po czym zadzwoniła na pogotowie ratunkowe i zawiozła ojca do domu. Otrzymała polecenie od dyspozytora, aby podać poszkodowanemu środki przeciwbólowe zanim nadjedzie karetka. Pogotowie przyjechało bezpośrednio do mieszkania poszkodowanego, po ok. 15 minutach. J. K. został przetransportowany przez ratowników medycznych - z miejsca zamieszkania do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w S., gdzie po wykonaniu niezbędnych badań stwierdzono złamanie nasady bliższej kości promieniowej prawej.

Dowód: akta organu rentowego – zawiadomienie o wypadku (...) 4k. 5; Karta wypadku nr (...) – k. 29, a nadto: treść zeznań świadka A. K. – k. 20v.-21 akt sprawy; treść zeznań świadka P. W. – k. 21v.; dokumentacja fotograficzna – k. 25 akt sprawy; treść zeznań J. K. – k. 26v.-27 akt sprawy.

W związku z ww. zdarzeniem J. K. przebywał w szpitalu – w Oddziale (...) Urazowo-Ortopedycznej w S. od dnia 24.10.2020r. do 27.10.2020r. W Karcie informacyjnej leczenia szpitalnego, jako przyczynę hospitalizacji wskazano: upadek z drabiny .

Dowód: akta organu rentowego - Karta informacyjna leczenia szpitalnego.

W Karcie medycznych czynności ratunkowych ratownicy wskazali, że J. K. w dniu 24.10.2020r. spadł z dachu, z wysokości ok. 3 m, pacjent w szoku, przytomny. Jako miejsce zdarzenia zakreślono stwierdzenie: w domu.

Dowód: akta organu rentowego – karta medycznych czynności ratunkowych.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. stwierdził, że ww. zdarzenie z dnia 24.10.2020r. nie jest wypadkiem przy pracy w związku z prowadzoną działalnością pozarolniczą, gdyż uznał, iż do zdarzenia doszło w innych okolicznościach, niż to wynika z wyjaśnień poszkodowanego. W ocenie ZUS brak jest dowodów, że w tym dniu J. K. wykonywał czynności związane z prowadzoną działalnością gospodarczą.

Dowód: akta organu rentowego – Karta wypadku (...) – k. 29; opinia w sprawie prawnej kwalifikacji wypadku – k. 27-27v.

W ramach wykonywanej działalności gospodarczej J. K. wykonuje m.in. prace oznaczone symbolem (...) 31.09.Z – czyli produkcja pozostałych mebli.

Dowód: akta organu rentowego – wydruk (...) k. 2.

Decyzją z dnia 10.02.2021r. (...) Oddział w S. odmówił J. K. prawa do zasiłku chorobowego za okres od 24.10.2020r. do 19.02.2021r.

Uzasadniając powyższe organ rentowy wskazał, że na podstawie zgromadzonej i przedłożonej dokumentacji dotyczącej wypadku przy pracy ZUS dokonał kwalifikacji prawnej zgłoszonego zdarzenia, w wyniku której zdarzenia z dnia 24.10.2020r. nie uznano za wypadek przy prowadzeniu działalności pozarolniczej, ponieważ do zdarzenia doszło w innych okolicznościach, niż to wynika z wyjaśnień J. K.. Nadto, organ rentowy zaznaczył w uzasadnieniu, że brak jest dowodów, że w tym dniu w ogóle J. K. wykonywał czynności związane z prowadzoną działalnością.

Dowód: akta organu rentowego – decyzja (...) Oddziału w S. z dnia 10.02.2021r. – k. 4-4v.

Sąd zważył, co następuje:

Odwołanie J. K. od decyzji organu rentowego jest zasadne, a tym samym zasługiwało na uwzględnienie.

W przedmiotowej sprawie sporną pozostawała okoliczność, czy ubezpieczonemu przysługuje prawo do zasiłku chorobowego z ubezpieczenia wypadkowego, tj. z tytułu wypadku, któremu uległ w dniu 24.10.2020r.

Zauważyć należy jednak, że zgodnie z art. 3 ust. 3 pkt 8 Ustawy z dnia 30 października 2002r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (t.j. Dz.U. z 2019r., poz. 1205) – zwaną dalej „ustawą wypadkową” – za wypadek przy pracy uważa się również nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w okresie ubezpieczenia wypadkowego z danego tytułu podczas wykonywania zwykłych czynności związanych z prowadzeniem działalności pozarolniczej w rozumieniu przepisów o systemie ubezpieczeń społecznych.

Zaznaczyć należy, iż zgodnie z treścią art. 6 ust. 1 pkt 1 ww. Ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych , z tytułu wypadku przy pracy lub choroby zawodowej przysługuje zasiłek chorobowy dla ubezpieczonego, którego niezdolność do pracy spowodowana została wypadkiem przy pracy lub chorobą zawodową.

Zgodnie zaś z art. 9 ust. 1 powyżej cytowanej ustawy, zasiłek chorobowy i świadczenie rehabilitacyjne z ubezpieczenia wypadkowego przysługują w wysokości 100% podstawy wymiaru.

Istotną w sprawie okolicznością był jednak fakt, że decyzją z dnia 10.02.2021r. (...) Oddział w S. odmówił J. K. prawa do zasiłku chorobowego za okres od 24.10.2020r. do 19.02.2021r. Uzasadniając powyższe organ rentowy wskazał, że na podstawie zgromadzonej i przedłożonej dokumentacji dotyczącej wypadku przy pracy ZUS dokonał kwalifikacji prawnej zgłoszonego zdarzenia, w wyniku której zdarzenia z dnia 24.10.2020r. nie uznano za wypadek przy prowadzeniu działalności pozarolniczej, ponieważ do przedmiotowego zdarzenia doszło w innych okolicznościach, niż to wynika z wyjaśnień J. K.. Nadto, organ rentowy zaznaczył w uzasadnieniu, że brak jest dowodów, że w tym dniu w ogóle J. K. wykonywał czynności związane z prowadzoną działalnością.

W przedmiotowej sprawie sporną pozostawała zatem okoliczność, czy ubezpieczonemu przysługuje prawo do zasiłku chorobowego z ubezpieczenia wypadkowego, tj. z tytułu wypadku, któremu uległ w dniu 24.10.2020r.

Otóż organ rentowy argumentując prezentowane stanowisko wskazywał, że ubezpieczony J. K. nie udokumentował w sposób nie budzący wątpliwości, że uraz, jakiego doznał w wyniku ww. zdarzenia miał związek z pracą w związku z prowadzeniem działalności gospodarczej. Organ rentowy podał również, że w Karcie Medycznych Czynności Ratunkowych zawarto informację, że poszkodowany „spadł z dachu, poślizgnął się, spadł na trawę”, przy czym jako miejsce zdarzenia wskazano „w domu”, a jako powód zdarzenia podano „spadł z dachu z wysokości około 3 metrów”. Zaznaczył nadto, że w karcie wypadku podano, że w trakcie sprawdzania stanów magazynowych materiałów do produkcji mebli w siedzibie firmy poszkodowany korzystający z drabiny stracił równowagę i upadł na posadzkę. Organ rentowy podkreślał również, że w wyniku stwierdzonych rozbieżności zdarzenie z dnia 24.10.2020r. nie zostało uznane za wypadek przy pracy w powodu braku związku z pracą.

W pierwszej kolejności należało odnieść się do twierdzenia organu rentowego, w którym wskazywał on, że w chwili wypadku ubezpieczony dokonywał czynności nie mających związku z prowadzoną przez niego działalnością gospodarczą.

Przeprowadzone w niniejszej sprawie wnikliwe postępowanie dowodowe wykazało bowiem, że w dniu 24.10.2020r. J. K. rozpoczął pracę o godzinie 12:00 w siedzibie przedsiębiorstwa przy ul. (...) w Ł.. W tym dniu do jego obowiązków należało sprawdzenie stanów magazynowych materiałów do produkcji mebli na bieżący tydzień – tzn. nóg meblowych kuchennych. Materiał dowodowy potwierdził nadto, że wykonując tę czynność na drabinie sprawdzał towar na górnych regałach w magazynie. W pewnej chwili jednak wychylił się po karton i nagle stracił równowagę, w wyniku czego upadł na posadzkę. Postępowanie potwierdziło nadto, że po tym zdarzeniu – nadal będąc w siedzibie przedsiębiorstwa przy ul. (...) w Ł., ubezpieczony skontaktował się telefonicznie z córką – A. K., którą powiadomił o ww. zdarzeniu. Córka ubezpieczonego zeznając w sprawie wskazała, iż przyjechała do siedziby przedsiębiorstwa (tam spostrzegła nienaturalne ułożenie kończyny górnej u ojca oraz przewróconą drabinę), po czym zadzwoniła na pogotowie ratunkowe i zawiozła ojca do domu. Postępowanie dowodowe pozwoliło nadto na ustalenie, że pogotowie przyjechało bezpośrednio do mieszkania poszkodowanego, po ok. 15 minutach. Ubezpieczony został przetransportowany przez ratowników medycznych - z miejsca zamieszkania do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w S., gdzie po wykonaniu zaleconych badań stwierdzono złamanie nasady bliższej kości promieniowej prawej. Powyższe okoliczności odnajdują swe potwierdzenie w Karcie wypadku nr (...) – k. 29, a nadto: treści zeznań świadka A. K. – k. 20v.-21 akt sprawy; treści zeznań świadka P. W. – k. 21v.; dokumentacji fotograficznej – k. 25 akt sprawy, ale również w treści zeznań J. K. – k. 26v.-27 akt sprawy. Co więcej, materiał dowodowy wykazał, że ubezpieczony zazwyczaj zlicza materiały w każdy weekend sporządzając sprawozdanie z zapasów, celem zapewnienia materiałów niezbędnych do realizacji kolejnych zamówień. W ww. przedsiębiorstwie materiały ułożone i przechowywane są na specjalnych regałach magazynowych. Z relacji świadka P. W. wynika również, że osoba mająca 180 cm wzrostu nie dosięgnie do górnych regałów bez wchodzenia na drabinę. Na górnych regałach złożone są nogi meblowe – kuchenne. Regały te są na wysokości ok. 2,5 m.

Z powyżej wskazanych okoliczności wynika zatem wprost, że do zdarzenia doszło w trakcie wykonywania czynności powiązanych bezpośrednio z wykonywaniem działalności gospodarczej przez ubezpieczonego. Organ rentowy w sposób szczególny podnosił bowiem, że w wyniku stwierdzonych rozbieżności w ustalonych okolicznościach zdarzenia z dnia 24.10.2020r., nie zostało ono uznane za wypadek przy pracy z powodu braku związku z pracą. ZUS przywołał bowiem odmienne fakty wskazane w Karcie wypadku (jakoby do zdarzenia doszło w miejscu wykonywania działalności gospodarczej) oraz w dokumentacji szpitalnej (że do zdarzenia doszło w domu). Przede wszystkim organ rentowy w odpowiedzi na odwołanie z jednej strony wskazuje na niepewność okoliczności i rozbieżności w ustalonych i podawanych okolicznościach zdarzenia z dnia 24.10.2020r., z drugiej zaś strony ZUS argumentując zaznaczył, że zdarzenie nie jest uznane za wypadek przy pracy z powodu braku związku z pracą. Skoro zatem wystąpiły uzasadnione wątpliwości co do przebiegu i okoliczności zdarzenia, nie sposób zatem jednoznacznie stwierdzić brak związku wypadku z pracą.

Sąd poddał ww. okoliczności wnikliwej analizie. Na szczególną uwagę zasługuje nadto fakt, iż organ rentowy odmówił przyznania spornego świadczenia wskazując, że ubezpieczony nie zdołał udokumentować w sposób nie budzący wątpliwości, że uraz jakiego doznał w wyniku zdarzenia, miał związek z pracą w związku z prowadzeniem działalności gospodarczej. Powodem decyzji odmownej organu rentowego nie było zatem ustalenie wykluczające zaistnienie urazu lub okoliczności przywołanych przez ubezpieczonego, lecz rozbieżności szczegółów zdarzenia, brak jednoznacznych ustaleń. Wspomnieć w tym miejscu wypada, że rację ma organ rentowy, iż w Karcie medycznych czynności ratunkowych ratownicy wskazali, że J. K. w dniu 24.10.2020r. spadł z dachu, z wysokości ok. 3 m, pacjent w szoku, przytomny. Do zarzutu tego odniósł się również sam ubezpieczony podczas przesłuchania w charakterze strony, wyjaśniając, że zdarzenie upadku z drabiny nastąpiło na terenie przedsiębiorstwa, lecz pogotowie udzieliło mu pomocy medycznej już w miejscu zamieszkania. Biorąc pod uwagę całokształt postępowania dowodowego przeprowadzonego w niniejszej sprawie wspomnieć jednak potrzeba, że co prawda pogotowie ratunkowe udzielało ubezpieczonemu pomocy, kiedy był już przewieziony przez córkę do miejsca zamieszkania, jednakże do wypadku doszło w siedzibie prowadzonego przez niego przedsiębiorstwa. W okolicznościach ustalonych w sprawie – w ocenie Sądu – możliwe było omyłkowe wskazanie przez ratowników medycznych, że do wypadku doszło w domu, gdyż to właśnie z miejsca zamieszkania J. K. przewieziony został karetką do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w S.. Należy mieć przy tym na uwadze, że zadaniem ratowników medycznych (z uwagi na specyfikę ich pracy) nie jest z pewnością ustalanie wszystkich okoliczności wypadków (które nie dotyczą stanu zdrowia i charakteru urazu pacjenta). Doświadczenie życiowe i zawodowe Sądu nakazuje również stwierdzić, że w chwili przyjęcia w (...) lekarz przyjmujący pacjenta (tu: ubezpieczonego) oraz ratownicy medyczni w pogotowiu ratunkowym, nie mają na celu szczegółowo wyjaśniać wszelkich okoliczności zdarzenia wypadkowego, bowiem zajmują się oni bezzwłocznym ratowaniem zdrowia i życia pacjenta, diagnostyką, nie zaś badania okoliczności, w jakich dokładnie doszło do zdarzenia i powodów, dla jakich pacjent wykonywał daną czynność powodującą uraz.

Podkreślenia wymaga okoliczność, że prawidłowo wskazano w dokumentacji medycznej, że ubezpieczony upadł z drabiny o wysokości ok. 3 metrów. Ta informacja zbieżna jest z danymi zawartymi w Karcie wypadku. Rozbieżność polegała w zasadzie wyłącznie na odmiennym wskazaniu miejsca zdarzenia. Z uwagi jednak na fakt, że pogotowie przyjechało już bezpośrednio do miejsca zamieszkania ubezpieczonego, nie może dziwić okoliczność omyłkowego wskazania przez ratowników, że tam doszło do zdarzenia. W szczególności na uwadze mieć należy powszechnie znaną okoliczność, że zawiadomienie o zdarzeniu (wezwanie pogotowia) nie jest obsługiwane telefonicznie przez ratowników medycznych, którzy wyjeżdżają do pacjenta (poszkodowanego), lecz czyni to dyspozytor (który nie musi powtórzyć zespołowi ratunkowemu wszystkich okoliczności wypadku otrzymanych od zawiadamiającego, lecz informacje najistotniejsze z punktu widzenia ratowania zdrowia i życia pacjenta). Trudno zatem przyjąć kartę medyczną sporządzaną przez ratowników za niepodważalną podstawę ustaleń co do miejsca zaistnienia wypadku.

Przeprowadzone jednak w niniejszej sprawie postępowanie dowodowe pozwoliło na ustalenie, że do wypadku doszło w siedzibie przedsiębiorstwa prowadzonego przez J. K.. Powyższe wynika przede wszystkim z treści zeznań świadków przesłuchanych w sprawie. W ocenie Sądu zeznania świadków były jasne, szczere oraz logiczne, a przy tym wzajemnie ze sobą korespondowały, co spowodowało, że Sąd uznał, iż zasługują w pełni na walor wiarygodności. W ten sam sposób Sąd ocenił również zeznania ubezpieczonego J. K., które w pełni korespondowały z treścią zeznań świadków, a przy tym w ocenie Sądu były szczere i konkretne.

Reasumując, stwierdzić należało, że do zdarzenia (a w konsekwencji również do urazu) doszło podczas wykonywania przez J. K. zwykłych czynności związanych z prowadzeniem przez ubezpieczonego działalności pozarolniczej w rozumieniu przepisów o systemie ubezpieczeń społecznych.

Mając powyższe na uwadze, Sąd na podstawie art. 47714 § 2 k.p.c. zmienił w całości zaskarżoną decyzję przyznając ubezpieczonemu J. K. prawo do zasiłku chorobowego za okres od dnia 24.10.2020r. do 19.02.2021r. z ubezpieczenia wypadkowego w wysokości 100% podstawy wymiaru.