Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VIII Ga 73/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 kwietnia 2014 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie VIII Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Agnieszka Woźniak

Sędziowie: SO Anna Budzyńska (spr.)

SR (del.) Anna Górnik

Protokolant: st. sekr. sąd. Monika Stachowiak

po rozpoznaniu w dniu 25 kwietnia 2014 roku w Szczecinie

na rozprawie

sprawy z powództwa M. G. (1)

przeciwko (...) spółce akcyjnej
w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie z dnia 17 grudnia 2013 roku, sygnatura akt X GC 187/11

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 90 zł (dziewięćdziesiąt złotych) tytułem kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym.

SSO Anna Budzyńska SSO Agnieszka Woźniak SSR (del.) Anna Górnik

Sygn. akt VIII Ga 73/14

UZASADNIENIE

Powódka M. G. (1) wniosła o zasądzenie od pozwanego (...) spółki akcyjnej w W. kwoty 38.639,88 zł, obejmującej kwoty: 25.030,00 zł - tytułem odszkodowania za utratę wartości pojazdu marki (...) nr rej. (...); 11.541,38 zł - tytułem częściowego (za okres dwóch miesięcy) zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 19 listopada 2008 r.; 2.068,50 zł - tytułem zwrotu kosztów parkowania, holowania pojazdu oraz zwrotu opłaty za wyrobienie tytułu wtórnika tablicy rejestracyjnej, opłata za wyrobienie wtórnika naklejki na szybę – wraz z kosztami procesu.

W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała, że podstawą faktyczną wysuwanych żądań jest zdarzenie z dnia 03 października 2008 r. w którym doszło do uszkodzenia pojazdu marki B. (...) o nr. rej. (...) z którego korzystała na podstawie umowy leasingu nr (...), a którego finansującym jest (...). Sprawcą szkody była osoba ubezpieczona od odpowiedzialności cywilnej w pozwanej spółce. Uzasadniając żądanie zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego, powódka podniosła, że na skutek powyższego zdarzenia, aby móc normalnie funkcjonować, i prowadzić działalność gospodarczą, zachodziła konieczność korzystania z innego pojazdu. W tym celu powróciła do wynajmu uprzednio (przed zawarciem umowy na leasing przedmiotowego samochodu) wynajmowanego samochodu (zbliżonej klasy, ten sam model, ten sam kolor, ta sama pojemność, z tym, że starszy, i tańszy). Powódka wskazała, że pojazd ten był wykorzystywany do prowadzenia działalności gospodarczej, w czasie naprawy przedmiotowego pojazdu, tj. przez okres ok. dziesięciu miesięcy, na poniesione z tego tytułu koszty składa się 10 rat po średnio miesięcznie ok. 5.770,69 zł netto. Powódka wskazała ponadto, że w czasie naprawy pojazdu ponosiła koszty zarówno leasingu naprawianego pojazdu jak i zastępczego, który powódka po zakupie przedmiotowego samochodu oddała siostrze i która na czas załatwienia formalności związanych z cesją umowy leasingu przejęła na siebie zobowiązania związane z korzystaniem z powyższego pojazdu. Na skutek zmiany okoliczności spowodowanych kolizją, powódka - z uwagi na konieczność użytkowania zastępczego pojazdu na czas naprawy nowego i działając w celu zmniejszenia kosztów wynajmu pojazdu zastępczego wynajęła ponownie poprzedni pojazd, wynajem nowego B. (...) z wypożyczalni byłby bowiem znacznie droższy od kontynuowania leasingu starego B. (...), co spowodowało, że powódka opłacała raty leasingowe naprawionego pojazdu, oraz raty leasingowe uprzednio zakupionej B. (...).

W dniu 1 grudnia 2011 roku Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie wydał wyrok zaoczny uwzględniający roszczenie powódki w całości.

Pozwana w sprzeciwie od wyroku zaocznego wniosła o uchylenie wyroku zaocznego i oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego. Odnosząc się do roszczenia w kwocie 11.541,30 zł z tytułu kosztów najmu samochodu zastępczego pozwana zarzuciła, że roszczenie to nie dotyczy wynajmu samochodu zastępczego, ale kosztów związanych z koniecznością ponoszenia przez powódkę rat leasingowych, co przesądza o bezzasadności roszczenia. Pozwana zakwestionowała także zasadność pozostałych roszczeń, objętych żądaniem pozwu.

Wyrokiem z dnia 17 grudnia 2013 r. Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie w sprawie o sygn. akt X GC 187/11 uchylił wyrok zaoczny wydany przez Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie w dniu 1 grudnia 2011 r. (pkt I wyroku); zasądził od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki M. G. (1) kwotę 20.008,50 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od kwoty 740 zł od dnia 19 listopada 2008 r. (pkt II wyroku); oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt III wyroku); ustalił, iż powódka ponosi koszty procesu w 48,2 %, zaś pozwana w 51,8 % i pozostawił szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu.

Sąd Rejonowy ustalił, że w wyniku kolizji drogowej z dnia 3 października 2008 roku uszkodzeniu uległ pojazd B. (...) o numerze (...), używany przez M. G. (1), jako leasingobiorcę od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W..

Sprawca szkody był ubezpieczony u pozwanego ubezpieczeniem OC. Pozwany prowadził postępowanie w sprawie likwidacji szkody nr PL (...), zgłoszonej przez powódkę. Po przyjęciu zgłoszenia szkody pozwany kilkukrotnie przeprowadzał oględziny uszkodzonego pojazdu marki B. (...) oraz wykonał kalkulację kosztów naprawy przedmiotowego pojazdu, z których wynikało, iż ze względu na zakres i rozmiar uszkodzeń pojazdu B. naprawa pojazdu jest ekonomicznie nieopłacalna, a koszty naprawy znacząco przekraczają wartość rynkową pojazdu, zatem rozliczenie szkody winno nastąpić w wariancie szkody całkowitej poprzez określenie wartości rynkowej pojazdu w stanie nieuszkodzonym, wartości rynkowej w stanie uszkodzonym (wartość wraku), a różnica między tymi dwoma wartościami stanowi wartość odszkodowania i szkody całkowitej. Pozwany ustalił, iż wartość rynkowa pojazdu w stanie nieuszkodzonym wynosiła kwotę 250.300,00 zł netto, natomiast koszty naprawy ww. pojazdu w Autoryzowanej Stacji Obsługi przy użyciu nowych, oryginalnych części z logo producenta wyniosłoby kwotę 271.500 zł, znacząco przekraczając wartość rynkową pojazdu. Na skutek prowadzonego postępowania likwidacji szkody pozwany ustalił także wartość pojazdu w stanie uszkodzonym, wystawiając przedmiotowy pojazd na aukcji internetowej (...). Najkorzystniejsza oferta dotycząca kupna uszkodzonego pojazdu wyniosła kwotę 80. 900 brutto zł (66. 311 zł netto) i za taką kwotę powódka mogła realnie zbyć pozostałości pojazdu. A zatem uwzględniając, iż wartość rynkowa pojazdu wynosiła kwotę 250.300,00 netto zł, wartość pozostałości kwotę 66.311 netto zł - ewentualne odszkodowanie z tytułu szkody całkowitej mogło wynieść kwotę 184.000 zł. Powódka nie wyraziła zgody na rozliczenie szkody w wariancie szkody całkowitej, uzasadniając, iż ze względu na konieczność rozliczenia się z leasingodawcą, taki sposób rozliczenia szkody jest dla niej niekorzystny. Z uwagi na odmowę naprawy pojazdu przez (...) serwis (...) podjęła decyzję o powierzeniu naprawy przedmiotowego pojazdu warsztatowi (...), uzgadniając przy tym, że koszty naprawy pojazdu nie przekroczą ustalonej wartości rynkowej, choć z kalkulacji sporządzonej przez warsztat wynikało, że koszty naprawy ww. pojazdu wyniosą 304.808,57 zł. Naprawa z uwagi na rozległe uszkodzenia polegała m.in. na wymianie całej karoserii, przełożeniu większości podzespołów, naniesiono także nowy nr (...) pojazdu. Pojazd został naprawiony i oddany do użytkowania w sierpniu 2009 roku, następnie z uwagi na pojawiające się usterki był wielokrotnie serwisowany w ramach gwarancji. Ostatecznie B. (...) dokonało naprawy za kwotę 251.655,00 zł, którą pozwany, zgodnie z dyspozycją (...), przekazał na rachunek bankowy właściciela warsztatu w dniu 26.02.2009 r. oraz w dniu 16.11.2009 r.

Sąd Rejonowy ustalił, że powódka w związku z zakupem nowego pojazdu, a uszkodzonego w zdarzeniu z dnia 3 października 2008 roku - wyraziła chęć sprzedaży poprzedniego auta zakupionego również „w leasingu”. Wolę kupna wyraziła M. N. (1) (siostra męża powódki), która wpłaciła powódce 100 tysięcy zł zaliczki i przystąpiła do czynności zmierzających do cesji umowy leasingu. Jednakże na skutek zdarzenia z dnia 3 października 2008 roku, w związku z koniecznością najmu pojazdu zastępczego na czas naprawy uszkodzonego samochodu, powódka odstąpiła od umowy zawartej z M. G. N. w przedmiocie przejęcia umowy leasingu dotyczącej starszego modelu samochodu marki B. (...), zwracając uiszczoną na poczet ceny zaliczkę.

Pismem z dnia 8 grudnia 2009 roku powódka zwróciła się do pozwanej o zwrot kosztów związanych z wynajęciem innego, zbliżonej klasy pojazdu zastępczego wykorzystywanego do prowadzenia działalności gospodarczej, w czasie wykonywania naprawy uszkodzonego pojazdu, tj. w okresie od dnia 4 października 2008 roku do końca sierpnia 2009 roku oraz zwrot utraconej na skutek zdarzenia wartości pojazdu. Uzasadniając swoje żądanie wskazała, że w związku z kolizją zmuszona była kontynuować poprzednią umowę leasingu, którą wobec nabycia nowego pojazdu po dokonaniu cesji miała kontynuować inna osoba. Jednakże w związku z uszkodzeniem pojazdu powódka korzystała z poprzedniego auta oraz zaniechała przy tym cesji poprzedniej umowy leasingu i w dalszym ciągu pokrywała raty na podstawie poprzedniej umowy dot. „starego samochodu” i nowej umowy dot. pojazdu uszkodzonego. Domagała się zatem zwrotu równowartości 10 rat „starej umowy” leasingu (70 000 zł) tytułem zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego.

Sąd I instancji ustalił, że w czasie naprawy pojazdu powódka poniosła następujące dodatkowe koszty pozostające w związku ze zdarzeniem: kwota 156,00 zł netto (192,32 brutto) tytułem zwrotu kosztów związanych z parkowaniem przedmiotowego samochodu, kwota 1.710,00 zł netto (2.086,20 brutto), tytułem zwrotu kosztów za holowanie przedmiotowego pojazdu, kwota 118,50 zł netto (144,57 brutto) opłata z tytułu wyrobienia wtórnika tablicy rejestracyjnej, kwota 84,00 zł netto (102,48 brutto) opłata z tytułu wyrobienia wtórnika naklejki na szybę.

W dniu 31 marca 2010 roku powódka złożyła do sądu wniosek o zawezwanie do próby ugodowej w sprawie pokrycia szkody przez nią poniesionej na skutek wypadku samochodowego z dnia 3 października 2008 roku, domagając się zwrotu pozostałych kosztów obejmujących najem pojazdu zastępczego oraz zwrotu równowartości utraty wartości pojazdu. W odpowiedzi na wniosek powódki pozwana nie wyraziła zgody na zawarcie ugody w tym zakresie, dołączając do odpowiedzi na wniosek pismo z dnia 23 grudnia 2009 r.

W dniu 31 stycznia 2011 roku powódka zawarła porozumienie z finansującym (...) spółka z ograniczona odpowiedzialnością w S. dotyczące cesji praw z tytułu ubezpieczenia przedmiotu leasingu.

Biegły sądowy W. M. w sporządzonej opinii wskazał, że na dzień 3 października 2008 roku wartość rynkowa uszkodzonego pojazdu wynosiła 263 800 zł netto (324 500 zł brutto), natomiast rynkowa wartość ubytku, powstałego na skutek zdarzenia, wynosiła 17.200 zł netto. Biegły w swojej opinii wskazał także, że techniczny czas naprawy pojazdu wynosił 84 dni robocze, tj. 118 dni kalendarzowych, natomiast rzeczywisty czas naprawy wynosił 8 miesięcy i 19 dni. Ponadto wyliczył także, że średnia cena dobowa wynajmu długoterminowego pojazdu o klasie zbliżonej do B. (...) wynosiła w warunkach cenowych (...) kwotę 370 zł netto.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy uznał powództwo za uzasadnione w przeważającej części. Wskazał, że jego podstawą prawną był art. 822 § 1 i 4 k.c. Wyjaśnił, że sprawca szkody ponosi odpowiedzialność za zdarzenie komunikacyjne wywołujące szkodę na zasadach ogólnych – o których mowa w art. 436§ 2 k.c. – czyli na zasadzie winy (415 k.c.). Powyższe ustalenie implikowało odpowiedzialność pozwanego jako ubezpieczyciela bezpośredniego sprawcy szkody.

W odniesieniu do żądania zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego Sąd I instancji podniósł, że powódka jako pojazd zastępczy potraktowała pojazd, którego była w posiadaniu na podstawie wcześniej zawartej umowy leasingu, a którą to umowę na podstawie cesji zamierzała przenieść na osobę trzecią w związku z zawarciem umowy leasingu dot. kolejnego pojazdu, który następnie został uszkodzony. Dochodzona kwota 11.541,38 zł stanowiła dwukrotność wysokości raty netto (5.770,69 zł) z tytułu umowy leasingu pojazdu, potraktowanego przez powódkę jako zastępczy. Powódka wskazała, że na skutek kolizji zmuszona była kontynuować, wbrew wcześniejszym zamierzeniom dotyczącym cesji tej umowy, umowę leasingu auta nabytego wcześniej.

Odnosząc się do zarzutów pozwanej w tym zakresie – Sąd Rejonowy podniósł - że dotyczyły one przede wszystkim braku związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem, a koniecznością spłat rat leasingu. Pozwana stała bowiem na stanowisku, że powódka zobowiązana była do zapłaty rat leasingowych z tytułu tej umowy bez względu na to, czy zdarzenie by wystąpiło, czy też nie, w związku z czym nie można mówić o związku przyczynowym pomiędzy zdarzeniem, a koniecznością regulowania dalszych rat.

Sąd I instancji wskazał, że powódka, co prawda, we własnym zakresie zdecydowała się kontynuować poprzednią umowę leasingu, odstępując jednocześnie od zamiaru jej cesji na inną osobę - jednakże wobec konieczności najmu pojazdu zastępczego, usprawiedliwiła takie działanie zamiarem minimalizacji kosztów z tym związanych. Przede wszystkim wskazała, że koszt najmu pojazdu zastępczego o właściwościach zbliżonych do pojazdu uszkodzonego byłby wyższy lub równy miesięcznej racie płatnej z tytułu umowy leasingu samochodu, z którego wcześniej korzystała, a posiadającym zbliżone standardy do pojazdu uszkodzonego, co obok „przyzwyczajenia” stanowiło główny bodziec do kontynuowania „starej umowy leasingu.”

Sąd Rejonowy podkreślił, że w realiach badanej sprawy bezsprzecznym pozostaje fakt, że powódka na skutek uszkodzenia pojazdu, pozbawiona została środka lokomocji i zmuszona została do korzystania z pojazdu zastępczego. Nie sposób zatem uznać, że ta okoliczność nie pozostaje w związku przyczynowym z samym zdarzeniem. Kwestią wątpliwą – jak wskazał Sąd - pozostała natomiast okoliczność żądania równowartości 2 rat z tytułu umowy leasingu w miejsce kosztów najmu pojazdu zastępczego za okres 2 miesięcy. Sąd Rejonowy zwrócił uwagę, że przepisy prawa nie wymagają najmu pojazdu zastępczego od profesjonalnej firmy, a jedynie przewidują możliwość zwrotu kosztów z tym związanych. Niewątpliwym jest natomiast - świetle zgromadzonego materiału dowodowego oraz zeznań świadków- że powódka właśnie na skutek zdarzenia ponosiła koszty związane z poprzednio zawartą umową leasingu, oraz z „nową” umową dotyczącą uszkodzonego w wypadku samochodu, bowiem w sytuacji, w której zdarzenie by nie wystąpiło, zgodnie z zamierzeniem, powódka dokonałaby cesji poprzedniej umowy, będąc zobowiązana do spłaty rat wyłącznie „nowej umowy.” Dokonała także zwrotu pobranej wcześniej zaliczki na poczet sprzedaży pojazdu w kwocie 100.000 zł.

Kwestią pozostającą do rozstrzygnięcia było ustalenie wysokości należności przysługującej z tego tytułu oraz ustalenie czy rzeczywisty koszt najmu pojazdu wg średnich stawek odpowiadałby wartości dochodzonej pozwem. Sąd pierwszej instancji dopuszczając dowód z opinii biegłego sądowego, celem oceny zasadności żądania w wysokości dochodzonej pozwem z tytułu zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego, zwrócił się m.in. o ustalenie czasu niezbędnego do naprawy przedmiotowego pojazdu (tzw. technologicznego czasu naprawy oraz czasu rzeczywistego oraz ustalenie średnich cen wynajmu pojazdów mechanicznych na terenie S. w 2008 i 2009 r., z uwzględnieniem w szczególności porównania ofert innych firm oferujących wynajem pojazdów zastępczych z uwzględnieniem marki, klasy i roku produkcji (jedno/dwuletniego) pojazdu uszkodzonego.

Na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego biegły sądowy ustalił, że rzeczywisty czas naprawy pojazdu, a więc czas obejmujący poza technicznym czasem naprawy inne aspekty, np. czas oczekiwania na części, czy też sytuacje losowe takie jak choroby i awarie, wynosił 8 miesięcy i 19 dni, natomiast średnia cena dobowa netto najmu pojazdu podobnej klasy pojazdu co pojazd uszkodzony, na podstawie przeprowadzonych ustaleń, zdaniem biegłego wynosiła 370 netto za dobę. Na podstawie tak poczynionych wyliczeń, Sąd Rejonowy uznał za zasadne żądanie strony powodowej w tym zakresie. Powódka, jak wyżej zostało wskazane dochodziła częściowego zwrotu kosztów z tytułu najmu pojazdu zastępczego za okres 2 miesięcy, odpowiadający wartością dwóm ratom uiszczanym z tytułu umowy leasingu „pojazdu zastępczego.” Biorąc pod uwagę fakt, że przy uwzględnieniu dobowej stawki najmu pojazdu wyliczonej przez biegłego w wysokości 370 zł netto, należność z tytułu zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego za okres dwóch miesięcy przekraczałaby wysokość żądania dochodzonego pozwem. Wobec takich ustaleń Sąd Rejonowy uznał za bez znaczenia fakt, że kwota dochodzona pozwem stanowi równowartość rat wynikających właśnie z umowy leasingu, albowiem przewidywany koszt najmu pojazdu zastępczego za okres 2 miesięcy (przy zastosowaniu średniej, wyliczonej przez biegłego stawki) byłby wyższy niż suma 2 rat umowy leasingu, które ponosiła powódka. Wobec powyższego Sąd pierwszej instancji uznał powyższe roszczenie za zasadne w całości, wskazując przy tym, że na skutek błędu rachunkowego w wyroku omyłkowo zasądził z tego tytułu kwotę 740 zł, będąca równowartością należności za 2 dni, zamiast zgodnie z żądaniem pozwu za 2 miesiące.

O odsetkach Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c.. Sąd miał także na uwadze przepis art. 14 ust 1 i 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, który stanowi, że zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 i 98 k.p.c. w zw. z art. 108 k.p.c. Mając na uwadze stosunek kwoty dochodzonej pozwem do kwoty ostatecznie zasadzonej (przy uwzględnieniu błędu rachunkowego) Sąd pierwszej instancji ustalił, że pozwany przegrał proces w części w 51,8 %, a powódka w 48,2 % i pozostawił szczegółowe rozliczenie referendarzowi sądowemu.

Pozwany wniósł apelację od powyższego wyroku, zaskarżając go w części tj. w zakresie pkt 2 co do kwoty 740 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 19 listopada 2008 r., zarzucając :

1)  naruszenie przepisów prawa materialnego poprzez ich błędną interpretację na niekorzyść pozwanego, a określonych w:

- art. 361 § 1 k.c. poprzez przyjęcie, że roszczenia z tytułu rat leasingowych, które powódka ponosiła przez okres 2 miesięcy po szkodzie pozostają w normalnym związku przyczynowym ze zdarzeniem wywołującym szkodę, ponieważ w ocenie Sądu powódka była uprawniona do najmu pojazdu zastępczego w okresie naprawy uszkodzonego pojazdu;

- art. 6 k.c. poprzez jego niewłaściwą wykładnie i zastosowanie poprzez przyjęcie, że powódka udowodniła okoliczność, iż fakt kontynuowania umowy leasingu pozostawał w związku przyczynowym z kolizją, podczas gdy powódka poza twierdzeniami nie naprowadziła w tym zakresie żadnych dowodów oraz poprzez przyjęcie, iż powódka była uprawniona do uzyskania zwrotu kosztów z tytułu najmu pojazdu zastępczego, podczas gdy w sytuacji kiedy powódka posiadała inny pojazd przy użyciu którego mogła wykonywać działalność gospodarczą, wynajęcie pojazdu zastępczego nie było uzasadnione;

2) naruszenie prawa procesowego, mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia

sprawy, prowadzące w efekcie do sprzeczności istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału.

Wskazując na powyższe zarzuty pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w części zasądzającej kwotę 740 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 19.11.2008 r. i oddalenie powództwa w tym zakresie oraz zasądzenie kosztów procesu ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania

W uzasadnieniu skarżący wskazał, że roszczenie o zapłatę kwoty 11.541,38 zł obejmowało roszczenia z tytułu rat leasingowych, które powódka płaciła przez okres 2 miesięcy po zaistnieniu szkody. Stwierdził, że jako ubezpieczyciel nie jest zobowiązany do pokrycia rat leasingowych albowiem nie pozostają one w normalnym związku przyczynowym z wypadkiem - obowiązek ich uiszczenia wynika z umowy.

Zarzucił, iż powódka w żaden sposób nie udowodniła, że fakt, iż nie dokonała cesji praw wynikających z umowy leasingu na osobę trzecią był następstwem zdarzenia z dnia 3 października 2008 r. zwłaszcza, że znalezienie nabywcy tej wierzytelności nie jest zadaniem łatwym, a więc mogło zająć 2 miesiące. Skarżący wskazał także, że powódka w okresie naprawy posiadała inny pojazd, którym mogła wykonywać wszelkie niezbędne do prowadzenia działalności czynności.

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o jej oddalenie oraz o zasądzenie kosztów procesu za obie instancję.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja strony pozwanej okazała się bezzasadna.

Odnosząc się do zarzutów apelacji wskazać należy na wstępie, że pozwany w zakresie zarzutu naruszenia przepisów prawa procesowego nie sprecyzował jakie, jego zdaniem, przepisy procedury cywilnej zostały naruszone, ograniczając się jedynie do stwierdzenia o ,,sprzeczności ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego”. Nieprzytoczenie jakiejkolwiek argumentacji na uzasadnienie powyższego zarzutu uniemożliwia tym samym zbadanie jego zasadności.

Niezależnie od powyższego należy stwierdzić, że Sąd Okręgowy w ramach dokonanej kontroli instancyjnej zaskarżonego orzeczenia, w granicach wniesionej apelacji (art. 378 § 1 k.p.c.), nie dopatrzył się podstaw do stwierdzenia naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisów prawa procesowego. Wskazać trzeba, że Sąd pierwszej instancji przeprowadził postępowania dowodowe w sposób wyczerpujący, a zebrany w sprawie materiał dowodowy poddał ocenie zgodnej w wymogami art. 233 § 1 k.p.c. Na podstawie tak dokonanej oceny trafnie ustalił, że roszczenie odszkodowawcze powódki z tytułu najmu pojazdu zastępczego pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z kolizją mającą miejsce w dniu 3 października 2008 r.

Podnieść należy, że mylnie skarżący w apelacji wywodzi, iż na roszczenie dotyczące zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego składało się żądanie zwrotu rat leasingowych. Już w petitum pozwu powódka wskazała, że domaga się zasądzenia kwoty 11.541,38 zł ,,tytułem częściowego zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego” (k. 2). Odwołanie się w treści pozwu do wysokości rat leasingowych stanowiło jedynie miernik dla ustalenia wysokości tych kosztów. Powódka bowiem w uzasadnieniu pozwu wskazała, iż działając w celu zminimalizowania kosztów wynajmu pojazdu zastępczego sensu stricte, którego wynajem były znacznie droższy od kontynuowania ,,leasingu” starego samochodu, zdecydowała się powrócić do uprzednio użytkowanego pojazdu, co spowodowało, że poniosła koszty związane z zapłatą rat leasingowych (k. 5), obok płatności rat leasingowych za uszkodzony pojazd. Powódka przyjęła zatem jedynie za podstawę ustalenia wysokości szkody za najem pojazdu zastępczego wysokość rat leasingowych uiszczanych z tytułu użytkowania pojazdu. Taki sposób ustalenia wysokości odszkodowania nie dawał natomiast – wbrew stanowisku skarżącego - podstawy do kwalifikacji roszczenia powódki jako żądania zwrotu rat leasingowych.

Podnieść trzeba, że przedstawione przez powódkę w tym przedmiocie wyliczenia, co pomija skarżący, zostały zweryfikowane przez Sąd Rejonowy w oparciu o dowód z opinii biegłego sądowego. Biegły sądowy w swojej opinii określił wysokość stawki za wynajem pojazdu zastępczego, zbliżonego do klasy pojazdu uszkodzonego - na kwotę 370 zł netto/dziennie (k. 320). Pozwany przy tym nie kwestionował treści tej opinii, co pozwala na przyjęcie, że podzielił wnioski z niej wynikające.

Na podstawie tego dowodu Sąd Rejonowy prawidłowo określił koszty wynajmu pojazdu zastępczego, zasadnie podnosząc, iż wskazany w opinii biegłego sądowego koszt wynajmu takiego pojazdu jest wyższy niż określony przez powódkę w pozwie. W tym kontekście za trafną należało uznać konkluzję Sądu pierwszej instancji, że bez znaczenia było w jaki sposób powódka wyliczyła wysokość szkody z tego tytułu ( tj. przyjmując za podstawę wyliczenia wysokości kosztów najmu pojazdu zastępczego – wysokość uiszczanych rat leasingowych) albowiem ewentualny koszt wynajmu pojazdu zastępczego byłby i tak wyższy od wysokości poniesionych przez powódkę z tego tytułu rat leasingowych.

Odnosząc się do istnienia związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem a szkodą powódki podnieść należy, że uznaje się, iż normalnym następstwem uszkodzenia pojazdu służącego poszkodowanemu do prowadzenia działalności gospodarczej - jest konieczność wynajęcia pojazdu zastępczego w celu kontynuowania takiej działalności. Fakt wynajmowania pojazdu zastępczego dla dalszego prowadzenia działalności gospodarczej, w sytuacji gdy pojazd uszkodzony służył poszkodowanemu w takim właśnie celu, należy ocenić jako prawidłowe zachowanie się osoby prowadzącej taką działalność. Rezygnacja bowiem z wynajęcia pojazdu zastępczego i zawieszenie prowadzonej działalności można by oceniać jako zachowanie się poszkodowanego prowadzące do powiększenia rozmiaru szkody (vide uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 2003 r., sygn. akt IV CKN 1916/00, LEX nr 462953).

Podnieść należy także, że pozwany w sprzeciwie od wyroku zaocznego nie kwestionował twierdzeń powódki, że pojazd zastępczy był jej niezbędny do prowadzenia działalności gospodarczej. W odniesieniu do tego roszczenia ograniczył się jedynie do wskazania, iż powódka nie może domagać się zwrotu rat leasingowych (k. 85). Dopiero w apelacji pozwany zarzucił brak istnienia takiego związku przyczynowego oraz podniósł, iż powódka posiadała inny pojazd przy użyciu którego mogła wykonywać działalność gospodarczą.

W odniesieniu do terminu podniesienia tych twierdzeń wskazać trzeba, że niniejsza sprawa podlegała rozpoznaniu, według obowiązujących do dnia 3 maja 2012 r., przepisów o postępowaniu odrębnym w sprawach gospodarczych. Stosowanie do art. 479 14 § 2 k.p.c. pozwany był zobowiązany do podania już w sprzeciwie od wyroku zaocznego wszystkich twierdzeń i zarzutów pod rygorem utraty prawa powoływania ich w toku postępowania. Tym samym podniesione dopiero na etapie postępowania apelacyjnego zarzuty należało uznać za spóźnione.

Wskazać zresztą należy, że pozwany formułując twierdzenie o braku wykazania przez powódkę, iż ,,fakt, iż nie dokonała cesji praw wynikających z umowy leasingu na osobę trzecią było następstwem zdarzenia z dnia 03.10.2008 r.” oraz, że powódka posiadała inny pojazd, z którego mogła korzystać (k. 400) - zdaje się całkowicie pomijać treść zeznań M. G., S. G. oraz przesłuchania samej powódki.

Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że świadek S. G. wprost zeznał :,, jak nabyliśmy samochód (...) to wcześniej żona miała starszy model B. (...), w którym skończył się leasing (...) i odkupiła go już, tylko nie było to do końca sfinalizowane, bo wiązało się z przyjęciem leasingu - M. N. (2), która wpłaciła zaliczkę ok 100 tys. zł mojej żonie i w ciągu miesiąca, jak doniosą dokumenty do leasingu to przejmą końcówkę leasingu. Niestety do tego nie doszło, bo jak zaczęli naprawiać nasze B. z tymi wariacjami z ubezpieczalnią, to moja żona stwierdziła, że musi zabrać z powrotem stare (...) od mojej siostry, bo okazało się, że żona nie ma czym jeździć” (k. 211). Z kolei M. G. (2) zeznała, że ,,chciałam kupić od bratowej samochód marki B., wpłaciliśmy jej zaliczkę około 100 tys. zł a w między czasie załatwiliśmy leasing” Dodała, że po kolizji ,,doszliśmy z nią do porozumienia, ponieważ jej potrzebny był ten samochód a ona oddała mi pieniądze. Ten samochód potrzebny był jej do dojazdów do pracy do P. (...). Moja bratowa w tym czasie prowadziła działalność gospodarczą. Ona tego samochodu używała do prowadzenia działalności gospodarczej. Był jej niezbędny do prowadzenia działalności. Gdyby tego samochodu nie miała - to ponosiłaby straty bo nie miałaby czym dojechać do pracy” (k. 244). Powyższe korespondowało z treścią zeznań powódki, która wyjaśniła, iż przed wypadkiem ustaliła z siostrą swojego męża, że sprzeda jej ,,stary samochód”, będący także przedmiotem leasingu. W tym celu siostra męża przekazała jej na poczet ceny zakupu kwotę 100 tys. zł oraz miała przejąć obowiązki wynikające z umowy leasingu tego samochodu. Powódka podniosła, że po kolizji uzgodnili, że M. G. (2) zwróci jej samochód (k. 249).Powódka zeznała także, że ,, moja firma nie mieści się w jednym województwie. Ja mam stacje benzynowe do których muszę jeździć. Miesięcznie robię dużo kilometrów. Siedzibą firmy są P., codziennie dojeżdżam do P. do pracy. W międzyczasie orientowałam się, ile by kosztowało wynajęcie takiego samochodu i koszty byłyby zbliżone do leasingu, jaki płaciłam. Dlatego też postanowiłam wrócić do poprzedniego samochodu” (k. 250).

W świetle treści tych zeznań oraz przesłuchania powódki stwierdzić zatem należy, iż powódka wykazała istnienie związku przyczynowego pomiędzy koniecznością wynajęcia auta zstępczego a zaistniałą kolizja. Jak bowiem wynika z treści tych dowodów osobowych - jedynie z uwagi na mający miejsce wypadek - nie doszło do cesji praw i obowiązków wynikających z umowy leasingu na M. G.. Ponadto treść tych zeznań, niekwestionowanych przez pozwaną w toku postępowania przed Sądem I instancji, dowodzi, że z uwagi na rodzaj prowadzonej przez powódkę działalności gospodarczej korzystanie z auta zastępczego było niezbędne do jej kontynowania.

Dla wyczerpania tego wywodu wskazać należy, że zarzut skarżącego, iż powódka nie wykazała, że przez dwa miesiące musiała korzystać z auta zastępczego jest tym bardziej chybiony jeśli się zważy, że z treści opinii biegłego sądowego wynika, iż czas naprawy uszkodzonego auta wyniósł w rzeczywistości ponad 8 miesięcy. Ponadto Sąd Rejonowy, jak wynika z treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku, na skutek błędu rachunkowego, uwzględnił wysunięte w tym zakresie żądanie - jedynie za dwa dni najmu samochodu.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy, na podstawie art. 385 k.p.c., oddalił apelację jako nieuzasadnioną.

Zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sporu, które powódka wygrała w całości, rozstrzygnięcie o kosztach postępowania odwoławczego oparto na treści art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. przy zastosowaniu § 13 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

SSO Anna Budzyńska SSO Agnieszka Woźniak SR. del. Anna Górnik