Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 2060/21

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 21 kwietnia 2021 r. Sąd Rejonowy w Oławie w sprawie z powództwa (...) S.A. w W. przeciwko R. K. o uchylenie obowiązku płacenia renty w pkt I oddalił powództwo; w pkt II zasądził od strony powodowej na rzecz pozwanego 1817 zł zwrotu kosztów procesu;

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia wywiodła strona powodowa zaskarżając wyrok w całości i wnosząc o jego zmianę poprzez uchylenie od dnia 6 lipca 2020 r. obowiązku płacenia renty wyrównawczej w kwocie po 734 zł miesięcznie ustalonej wyrokiem Sądu Rejonowego w Oławie z dnia 13 września 2019 r. pod sygn. akt I C 476/19 i w konsekwencji zmianę rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów i zasądzenie od pozwanego na rzecz strony powodowej kosztów postępowania apelacyjnego.

W apelacji strona powodowa zarzuciła naruszenie:

I. art. 233 § 1 k.p.c. przez błędną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę materiału dowodowego tj. polegającą na przyjęciu, że:

- w niniejszej sprawie nie doszło do istotnej zmiany stosunków uzasadniających uwzględnienie powództwa podczas gdy z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie wprost wynika, że pozwany osiągnął wiek emerytalny, a co za tym idzie jest uprawniony do skorzystania z uprawnień emerytalnych, co w sposób oczywisty czyni powództwo uzasadnionym;

- ustalenie emerytury hipotetycznej powinno zostać ustalone w oparciu o opinie biegłego na etapie sądowym, podczas gdy strona powodowa miała możliwość ustalenia jej wysokości na etapie postępowania przedsądowego, a jedynie wskutek zaniechania pozwanego i nieprzedstawienia niezbędnej dokumentacji nie mógł tego dokonać;

II. naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 907 § 2 k.c. poprzez błędną wykładnię i uznanie, iż w przedmiotowej sprawie nie doszło do zmiany stosunków, które uzasadniałoby wystąpienie przez stronę powodową z roszczeniem, a w konsekwencji nieuwzględnienie powództwa, podczas gdy typowym następstwem osiągnięcia wieku emerytalnego jest z korzystanie z uprawnień emerytalnych, a co za tym idzie nastąpiła zmiana stosunków uzasadniająca żądanie powoda uchylenia obowiązku płacenia renty wyrównawczej.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie i zasądzenia kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd II instancji nie znalazł podstaw do podważenia wydanego w sprawie orzeczenia i rozstrzygnięcia zgodnie z wnioskami skarżącej. Sąd I instancji poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne które Sąd II instancji przyjął za własne. Również ocena dowodów przez ten Sąd przeprowadzona była trafna, jak i finalnie wyprowadzone przez Sąd Rejonowy wnioski.

Strona powodowa wniosła o uchylenie obowiązku płacenia renty wyrównawczej na rzecz pozwanego aktualnie ustalonej wyrokiem Sądu Rejonowego w Oławie z dnia 13 lipca 2020 r. w kwocie po 734 zł miesięcznie wskazując, iż pozwany w dniu 6 lipca 2020 r. osiągnął wiek emerytalny, co stanowi zmianę stosunków uzasadniającą na podstawie art. 907 § 2 k.c. żądanie strony powodowej uchylenia obowiązku płacenia renty z dniem osiągnięcia wieku emerytalnego. W ocenie Sądu Rejonowego powództwo nie mogło zasługiwać na uwzględnienie ponieważ strona pozwana nie wykazała w przedmiotowej sprawie, iż doszło do zmiany stosunków o których mowa w art. 907 § 2 k.c. Strona powodowa ograniczyła się wyłącznie do twierdzeń o osiągnięciu wieku emerytalnego przez pozwanego, co nie przesądza jeszcze o zmianie stosunków w rozumieniu cytowanego przepisu i ograniczeniu wysokości renty, gdyż nie można przyjmować, iż osiągnięcie wieku emerytalnego skutkuje automatycznie ustaleniem, iż pracownik utracił w całości lub części zdolność do pracy. W ocenie Sądu I instancji określenie czasu trwania uprawnienia do renty zależy od ustalenia, jak długo – gdyby nie wypadek poszkodowany zachowałby swoją zdolność do pracy.

W ocenie Sądu Okręgowego rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego zostało oparte na trafnych ustaleniach stanu faktycznego, które Sąd I instancji poddał słusznej analizie prawnej, wyjaśniając w pisemnym uzasadnieniu swego orzeczenia zarówno znaczenie norm prawnych, które mają zastosowanie w sprawie, jak i ich odniesienie do okoliczności konkretnego przypadku. Sąd Rejonowy przeprowadził w pisemnym uzasadnieniu swego orzeczenia trafny wywód, przedstawiając rzeczową i poprawnie uzasadnioną argumentację zajętego stanowiska popartą orzecznictwem Sądu Najwyższego, który Sąd Okręgowy w pełni podziela.

Strona powodowa zarzuciła w apelacji naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. Przepis ten wymaga od Sądu, by przy ocenie zgromadzonego materiału dowodowego uwzględnił wszystkie dowody przeprowadzone w postępowaniu, wszechstronnie rozważył zebrane dowody oraz wskazał kryteria i argumentację pozwalającą Sądowi wyższej instancji i skarżącemu na weryfikację jego decyzji polegającej na uznania jednych dowodów za wiarygodne, a innych za niewiarygodne (postanowienie SN z dnia 18 marca 2003 roku, IV CKN 1856/00). Sąd Rejonowy wywiązał się z tego zadania. Wskazać trzeba, iż skuteczne zakwestionowanie dokonanej przez Sąd swobodnej oceny gwarantowanej przepisem art. 233 § 1 k.p.c. może mieć miejsce tylko w szczególnych okolicznościach. Niewątpliwie skarżący powinien wskazać jakie kryteria oceny dowodów naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając. Ponadto jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to dokonana ocena nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego można było wysnuć wnioski odmienne (post SN z 23.01.2001 r. IV CKN 970/00, wyrok SN z 27.09.2002 r. II CKN 817/00). Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 k.p.c. wymaga zatem wykazania, iż sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Natomiast zarzut dowolnego i fragmentarycznego rozważenia materiału dowodowego wymaga dla swej skuteczności konkretyzacji, i to nie tylko przez wskazanie przepisów procesowych, z naruszeniem których apelujący łączy taki skutek, lecz również przez określenie, jakich dowodów lub jakiej części materiału zarzut dotyczy, a ponadto podania przesłanek dyskwalifikacji postępowania sądu pierwszej instancji w zakresie oceny poszczególnych dowodów na tle znaczenia całokształtu materiału dowodowego oraz w zakresie przyjętej podstawy orzeczenia.

W ocenie Sądu Okręgowego procesowe zarzuty strony powodowej sprowadzają się w zasadzie do polemiki ze stanowiskiem Sądu i interpretacją dowodów przezeń dokonaną. Apelująca przeciwstawia bowiem ocenie dokonanej przez Sąd pierwszej instancji swoją analizę materiału dowodowego i własny pogląd na sprawę, w tym przede wszystkim rozumienie art. 907 § 2 k.c. z pominięciem okoliczności sprawy. Wobec powyższego zarzut ten jako niezasadny podlegał oddaleniu wobec braku wskazania, jakiego to materiału dowodowego Sąd I instancji nie rozważył, czy też jego ocena była dowolna, nielogiczna lub sprzeczna z doświadczeniem życiowym.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 907 § 2 k.c. , to Sąd Okręgowy zgadza się z oceną dokonaną przez Sąd Rejonowy, iż samo nabycie uprawnień do przejścia na emeryturę nie przesądza o konieczności ograniczenia wysokości renty uzupełniającej i nie stanowi zmiany stosunków w rozumieniu art. 907 § 2 k.c., jak chciałaby tego strona powodowa (tak: wyrok Sądu Najwyższego z 15 listopada 2006 r., UK 950/06). O faktycznej zmianie stosunków w tej mierze decyduje bowiem indywidualny przypadek, należy rozpatrywać konkretny stan faktyczny, w szczególności zaś każdorazowo należy ustalić i odrębnie ocenić sytuację życiową, osobistą i materialną uprawnionego. W sprawie opartej na podstawie art. 907 § 2 k.c., Sąd nie wraca już i nie bada przesłanek uzasadniających zasądzenie renty, ponieważ te zostały już ocenione w wyroku, którym renta została zasądzona. Sąd dokonuje oceny, czy i na ile doszło do zmiany stosunków w rozumieniu przepisu art. 907 § 2 k.c., a więc, czy stosunki w chwili orzekania uzasadniają obowiązek łożenia innej niż dotychczas kwoty. Przy czym dla uwzględnienia powództwa o zmianę wysokości i czasu trwania renty konieczne jest wykazanie w procesie zmiany tych stosunków, a ciężar udowodnienia koniecznych przesłanek zgłoszonego w pozwie żądania spoczywa na powodzie (art. 6 k.c.). ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 marca 1976 r. III PRN 4/76 ).

W ocenie Sądu Okręgowego strona powodowa nie wykazała, iż doszło do zmiany stosunków w rozumieniu art. 907 § 2 k.c. i przesłanek uzasadniających uchylenie obowiązku płacenia renty przez stronę powodową. Osiągnięcie wieku emerytalnego nie skutkuje samo w sobie ustaleniem, iż poszkodowany utracił zdolność do pracy. Nie zmienia tej oceny zacytowany przez stronę powodową w apelacji wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 listopada 2010 r. wydany w sprawie I PK 47/10. Co prawda w wyroku tym Sąd Najwyższy wskazał, iż po osiągnięciu wieku emerytalnego przez górnika, który w wyniku wypadku przy pracy utracił zdolność do wykonywania pracy w tym zawodzie, renta wyrównawcza powinna stanowić różnicę między emeryturą, jaką uzyskałby po przepracowaniu wymaganego okresu, a rentą wypadkową z ubezpieczenia społecznego, to jednak miało to miejsce w konkretnych okolicznościach faktycznych sprawy. Z uzasadnienie orzeczenia wynika, iż poszkodowany w wyniku wypadku utracił częściowo zdolność do pracy, jednak po uzyskaniu prawa do renty z tego tytułu, nigdy nie podjął żadnej pracy. Sąd Najwyższy przyjął zatem, iż od chwili przejścia na emeryturę górniczą, powód nie miał już obowiązku wykorzystywania swoich zachowanych potencjalnych możliwości zarobkowych, bo jako emeryt mógłby pobierać całą emeryturę, choćby był zdolny do pracy, bo emerytura należy się za przepracowane lata pracy górniczej, a nie z tytułu niezdolności do pracy. Wyraźnie jednak podkreślił przy tym Sąd Najwyższy, iż wyraził taką ocenę przyjmując, że poszkodowany nie pracowałby po przejściu na emeryturę, skoro nie pracował od chwili przywrócenia jego częściowej zdolności do pracy w zakresie pracy lekkiej. A zatem, jak słusznie podniesiono w odpowiedzi na apelację, Sąd Najwyższy nie wypowiedział się zatem co do tego, iż samo osiągnięcie wieku emerytalnego jest wystarczającą przesłanką do ograniczenia w czasie uprawnienia do renty.

Z poczynionych natomiast przez Sąd Rejonowy ustaleń faktycznych w przedmiotowej sprawie wynika, iż w dniu 20 października 1980 r. pozwany uległ wypadkowi komunikacyjnemu, w następstwie, którego doznał obrażeń ciała skutkujących utratą zdolności zarobkowych. Wyrokiem z dnia 25 maja 1983 r. przyznano pozwanemu prawo do renty, której wysokość ponownie ustalono wyrokiem z dnia 13 września 2019 r. Pozwany jest zatrudniony na stanowisku dozorcy w (...) Sp. z o.o. oraz pobiera rentę z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Pomimo osiągnięciu wieku emerytalnego w dniu 6 lipca 2020 r. nie wystąpił do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o ustalenie wysokości emerytury. Jak wynika zatem z okoliczności przedmiotowej sprawy, pozwany, zupełnie inaczej niż w stanie faktycznym w którym zapadło zacytowane przez stronę powodową orzeczenie, pracuje i jest aktywny zawodowo. Nie sposób zatem przyjąć, aby nie pracował w swoim zawodzie, gdyby nie wypadek tylko ze względu na osiągnięcie wieku emerytalnego. Natomiast podkreślenia wymaga, iż należy, na co wskazywano już uwagę powyżej, indywidualnie rozpatrywać każdy stan faktyczny, a nie poprzestawać na typowych zachowaniach na jakie wskazała strona powodowa w apelacji tj. korzystania z uprawnień emerytalnych po osiągnieciu wieku emerytalnego, tym bardziej, iż nie zostało ono poparte żadną argumentacją.

Ponadto nawet gdyby przyjąć tok rozumowania strony powodowej, to renta wyrównawcza powinna stanowić różnicę między emeryturą, jaką pozwany uzyskałby po przepracowaniu wymaganego okresu, a rentą wypadkową z ubezpieczenia społecznego. Słusznie Sąd Rejonowy wskazał, iż ustalenie wysokości emerytury hipotetycznej wymagało przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego sądowego. Strona powodowa pomimo ciążącego na niej obowiązku dowodowego w tym zakresie, takiego wniosku nie złożyła, ograniczając swoją inicjatywę dowodową do wniosku o zwrócenie się do ZUS o wskazanie czy pozwany pobiera emeryturę i ewentualnie przesłanie akt rentowych. Argumentacja strony powodowej o niedostarczeniu przez pozwanego na etapie przedsądowym niezbędnych dokumentów do wyliczenia takiej renty przez samą stronę powodową, nie mają wpływu na ocenę obowiązków i zachowania strony powodowej w procesie. Ocena zatem Sądu Rejonowego, iż strona powodowa nie sprostała obowiązkom dowodowym ograniczając się do uproszczenia przedmiotu sprawy do zrównania wieku emerytalnego z koniecznością uznania, że doszło do zmiany stosunków w rozumieniu art. 907 § 2 k.c. skutkującą koniecznością uchylenia obowiązku płacenia renty wyrównawczej, była jak najbardziej słuszna.

W konsekwencji powyższego Sąd II instancji na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako bezzasadną wobec nietrafności podniesionych w niej zarzutów.

O kosztach postępowania odwoławczego Sąd rozstrzygnął w oparciu o art. 98 § 1 k.p.c.

Na zasądzone koszty złożyły się koszty zastępstwa procesowego w stawce minimalnej 900 zł (§2 pkt 4 w zw. z §10 ust 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych).

SSO Małgorzata Dasiewicz-Kowalczyk