Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 146/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 kwietnia 2014r.

Sąd Okręgowy w Nowym Sączu, Wydział III Cywilny Odwoławczy w składzie

następującym:

Przewodniczący - Sędzia SO Ewa Adamczyk

Sędzia SO Urszula Kapustka ( sprawozdawca )

Sędzia del. SR Maria Tokarz - Polańska

Protokolant: staż. Kinga Burny

po rozpoznaniu w dniu 30 kwietnia 2014r. w Nowym Sączu

na rozprawie

sprawy z powództwa L. B.

przeciwko A. O.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego w Nowym Sączu

z dnia 20 grudnia 2013 r. sygn. akt I C 1419/13

oddala apelację.

Sygn. akt III Ca 146/14

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w Nowym Sączu wyrokiem z dnia 20.12.2013r. oddalił powództwo L. B., która domagała się zasądzenia od pozwanej A. O. kwoty 6 297,02 zł z ustawowymi odsetkami oraz zasądził od powódki na rzecz pozwanej kwotę 1 217 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Rejonowy ustalił, że powódka L. B. prowadzi działalność gospodarczą pod firmą (...). Powódka ma 83 lata. Jej pełnomocnikiem w zakresie prowadzonej działalności gospodarczej jest syn M. B. – mąż pozwanej A. O. i to faktycznie on podejmuje wszelkie czynności związane z prowadzoną przez powódkę działalnością gospodarczą. W okresie od 17.11.2010r. do 30.06.2011r. pozwana A. O. zatrudniona była w firmie powódki na podstawie umowy o pracę, ale faktycznie nie świadczyła na rzecz firmy swojej teściowej żadnej pracy.

Powódka w ramach prowadzonej działalności gospodarczej zawarła w dniu 6.12.2010r. z (...) S.A. we W. umowę leasingu operacyjnego na okres 36 miesięcy, której przedmiotem był samochód S. (...), rok produkcji 2010r. Zgodnie z umową powódka była upoważniona do użytkowania przedmiotowego samochodu oraz zobowiązana do opłacania miesięcznych rat czynszu. Ponadto w czasie trwania umowy leasingu powódka zobowiązana była również do ubezpieczenia na własny koszt pojazdu w zakresie ubezpieczenia OC, AC i NW.

W dniu 24.12.2010r. pozwana otrzymała przedmiotowy samochód od swojego męża M. B. w prezencie gwiazdkowym. Pozwana miała świadomość, iż samochód jest przedmiotem umowy leasingu zawartej przez powódkę. Nie płaciła rat leasingowych.

Po rozwiązaniu stosunku pracy z pozwaną M. B. – jako pełnomocnik powódki - udał się w dniu 10.07.2011r. do pozwanej celem odbioru pojazdu. Pozwana odmówiła jego wydania podnosząc, iż samochód został jej darowany do użytkowania. M. B. kilkakrotnie podejmował próby odebrania pojazdu od pozwanej. Ostatecznie odebrał go od pozwanej dnia 18.04.2013r. Samochód został wykupiony od leasingodawcy i sprzedany.

Pomiędzy M. B. i A. B. toczy się sprawa o rozwód.

Na dochodzoną pozwem kwotę 6 297,02 zł składa się kwota 4 374,61 zł stanowiąca 14 ratę czynszu wynikającego z umowy leasingu, kwota 1 860,47 zł tytułem kosztów ubezpieczenia pojazdu za okres od 1.07.2011r. do 29.02.2012r., kwota 37,74 zł tytułem odsetek oraz kwota 24,20 zł tytułem kosztów wezwań do zapłaty.

Powyższy stan faktyczny sprawy Sąd Rejonowy ustalił na podstawie dokumentów, zeznań świadków: J. O., K. N., B. C., M. O., częściowo zeznań świadka M. B. oraz w oparciu o dowód z przesłuchania pozwanej.

Sąd pierwszej instancji nie dał wiary zeznaniom świadka M. B. co do tego, iż pozwana korzystała z przedmiotowego samochodu w ramach wykonywania czynności służbowych na rzecz firmy powódki.

Sąd Rejonowy wskazał, że powódka upatrywała szkody w tym, iż na skutek zawinionego zachowania pozwanej pozbawiona była posiadania przedmiotowego pojazdu, a jednocześnie ponosiła ciężary związane z jego utrzymaniem, w tym koszty leasingu i ubezpieczenia pojazdu.

Zdaniem Sądu Rejonowego, nawet gdyby przyjąć, że pozwana mogła korzystać z przedmiotowego samochodu jedynie w zakresie nawiązanego między stronami stosunku pracy, to powódka nie wykazała, by w związku z pozostawaniem pojazdu w posiadaniu pozwanej po rozwiązaniu umowy o pracę, poniosła jakąkolwiek szkodę majątkową pozostającą w związku przyczynowym z tym zdarzeniem. Sąd wskazał, iż powódka obowiązana była do ponoszenia kosztów leasingu i kosztów ubezpieczenia pojazdu niezależnie od tego, czy pojazd był w jej posiadaniu, czy też nie, a zatem zachowanie pozwanej nie mogło spowodować powstania jakiejkolwiek szkody w majątku powódki związanej z ponoszeniem kosztów leasingu i ubezpieczenia. Ponadto Sąd Rejonowy uznał, że gdyby po zwrocie pojazdu powódka miała zamiar wykupu samochodu, to opłacanie przez nią kolejno zgodnie z umową rat leasingowych pomniejszało z każdą ratą kwotę wykupu samochodu.

W ocenie Sądu pierwszej instancji nie może powódka upatrywać szkody w fakcie braku możliwości odliczenia rat leasingowych jako kosztu uzyskania przychodu działalności firmy powódki, gdyż raty leasingowe za samochód nie mogły być traktowane jako koszt uzyskania przychodu, ponieważ samochód od samego początku był wykorzystywany niezgodnie z przeznaczeniem, tj. do celów prywatnych pozwanej.

Sąd Rejonowy wskazał także, że powódka nie wykazała wysokości kosztów poniesionych na ubezpieczenia samochodu oraz tego, czy faktycznie zawarła umowę ubezpieczenia.

Wobec powyższego Sąd Rejonowy oddalił powództwo uznając, że powódka nie udowodniła, by poniosła szkodę majątkową na skutek działania pozwanej.

Jako podstawę rozstrzygnięcia o kosztach procesu wskazał Sąd Rejonowy przepis art. 98 k.p.c.

Wyrok powyższy zaskarżyła powódka apelacją, w której zarzuciła:

1.  naruszenie prawa materialnego, tj. art. 361 i art. 363 k.c., wskutek niewłaściwego ich zastosowania poprzez przyjęcie, że powódka nie poniosła szkody w następstwie odmowy zwrotu przez pozwaną samochodu, bo i tak niezależnie od faktu odmowy zwrotu powódka musiałaby ponosić raty leasingowe i koszty ubezpieczenia samochodu;

2.  naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. art. 230 i art. 233 § 1 k.p.c. wskutek niewłaściwego ich zastosowania przez:

- uznanie, że koszty ubezpieczenia samochodu nie zostały przez powódkę udowodnione w sytuacji, gdy wszystkie istotne dane potwierdzające poniesienie kosztów ubezpieczenia samochodu znajdowały się w złożonych w sprawie notach księgowych, a pozwana nie kwestionowała tych kosztów zarówno co do zasady, jak i wysokości;

- nie danie wiary zeznaniom powódki i świadka M. B. z uwagi na brak spójności z zeznaniami świadków zgłoszonych przez pozwaną, gdy z zeznań powódki i świadka jednoznacznie wynika, że samochód był kupiony na potrzeby pozwanej jako pracownika firmy powódki, a w braku takiego wykorzystania był zbędny i byłby niezwłocznie wykupiony z leasingu i sprzedany, z konsekwencją zaprzestania spłaty rat leasingowych i nie poniesienia szkody, co potwierdza postępowanie strony powodowej, gdy tylko taka sprzedaż stała się możliwa;

- uznanie, iż pozwana fikcyjnie świadczyła pracę, a zatem raty leasingowe nie mogły stanowić kosztu uzyskania przychodu wskutek nieprawidłowego korzystania z samochodu, gdy z dokumentów jednoznacznie wynika, że stosunek pracy istniał, czemu pozwana nie przeczyła, a z zeznań powódki i świadka M. B. wynika, że pozwana świadczyła pracę, choć nie w pełni wywiązywała się z obowiązków pracowniczych;

- danie wiary zeznaniom pozwanej, które są wewnętrznie sprzeczne, gdy twierdzi ona, że nie świadczyła pracy, ale zawarła umowę o pracę i pobierała wynagrodzenie oraz że samochód nie był jej potrzebny, ale nie chciała go zwrócić;

- danie wiary świadkom zgłoszonym przez pozwaną, którzy zeznając o świadczeniu pracy przez pozwaną, mówili o faktach zasłyszanych od pozwanej, a zatem będących świadkami ze słyszenia, co znacznie zmniejsza moc dowodową tych zeznań, gdyż potwierdzają oni relacje pozwanej, zainteresowanej w takim przedstawianiu faktów.

Podnosząc powyższe zarzuty apelująca wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, ewentualnie o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w całości – w obu wypadkach przy uwzględnieniu kosztów postępowania apelacyjnego.

Ponadto apelująca domagała się dopuszczenia w postępowaniu apelacyjnym dowodu z korespondencji elektronicznej pozwanej z dnia 11.02.2011r. i 15.02.2011r. oraz faktury z dnia 7.02.2011r., nr (...) na okoliczność faktycznego świadczenia przez pozwaną pracy z wykorzystaniem przedmiotowego samochodu oraz dowodu z uzupełniającego przesłuchania świadka M. B. na okoliczność braku możliwości zgłoszenia tych dowodów wcześniej.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest niezasadna.

Sąd Okręgowy akceptuje ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy i przyjmuje je za swoje.

Niezasadny jest podniesiony w apelacji zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.

Wytyczone przez powołany przepis ramy swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego" (zob. wyrok SN z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98, Lex nr 41437).

Przeprowadzona przez Sąd Rejonowy ocena dowodów nie narusza wskazanych wyżej reguł, natomiast powódka przedstawia w apelacji własną wersję stanu faktycznego sprawy, która jednakże nie ma oparcia w zebranym w sprawie materiale dowodowym.

W szczególności brak jest podstaw do ustalenia – jak tego chciałaby powódka – że samochód S. (...) był kupiony na potrzeby pozwanej jako pracownika firmy powódki. W rzeczywistości bowiem – mimo iż pojazd został nabyty przez powódkę formalnie w celu wykorzystywania go w ramach działalności gospodarczej, został on przekazany pozwanej do użytkowania w formie prezentu gwiazdkowego dla jej prywatnych celów. Powyższe wynika z zeznań świadków J. O., K. N., M. O.. Okoliczność ta potwierdzona została przez M. B. w pisemnym oświadczeniu z dnia 1.04.2011r., w którym podał on nadto, iż po zakończeniu umowy leasingu pojazd będzie „przepisany” na pozwaną. W oświadczeniu nie ma mowy o tym, by przekazanie pojazdu pozwanej nastąpiło w związku z łączącą strony umową o pracę.

W tych okolicznościach Sąd Rejonowy słusznie nie dał wiary twierdzeniom powódki i zeznaniom świadka M. B. co do tego, iż przedmiotowy pojazd został przekazany pozwanej do użytkowania celem wykonywania obowiązków wynikających z zawartej między stronami umowy o pracę.

W sprawie niespornym było, iż w okresie od 17.11.2010r. do 30.06.2011r. strony łączyła umowa o pracę, w ramach której wypłacane było pozwanej wynagrodzenie za pracę, z którego korzystali oboje małżonkowie. Spór dotyczył tego, czy pozwana w ramach umowy wykonywała jakąkolwiek pracę na rzecz swego pracodawcy. Pozwana utrzymywała, że nie wykonywała żadnej pracy, co potwierdzali świadkowie M. O. i J. O., natomiast powódka twierdziła, że pozwana wykonywała pracę, choć nie w pełni wywiązywała się z obowiązków pracowniczych, a jej wersję potwierdzał świadek M. B..

Brak jest podstaw do dyskredytowania zeznań świadków M. O. i J. O. w zakresie, w jakim twierdzili oni, iż pozwana nie świadczyła na rzecz powódki żadnej pracy oraz co do sposobu korzystania przez pozwaną z przedmiotowego pojazdu. Apelująca zmierza do zmniejszenia mocy dowodowej ich zeznań wskazując, że osoby te są świadkami ze słyszenia, przedstawiającymi nie własne spostrzeżenia, lecz relacjonującymi fakty zasłyszane od pozwanej. Jako dowolne należy ocenić stanowisko apelującej co do tego, że świadkowie M. O. i J. O. są świadkami ze słyszenia. Okoliczność ta nie wynika z treści ich zeznań. Tymczasem doświadczenie życiowe wskazuje, że świadkowie ci – będąc dziećmi pozwanej pozostającymi z nią w bliskich i bezpośrednich kontaktach – posiadali w tym zakresie również własne spostrzeżenia.

Nie ma racji apelująca, gdy dopatruje się wewnętrznej sprzeczności w zeznaniach pozwanej gdy ta z jednej strony twierdziła, że przedmiotowy samochód nie był jej potrzebny, a z drugiej strony odmawiała jego zwrotu. Pozwana twierdzenie o tym, że nie potrzebowała samochodu odnosiła bowiem do momentu, w którym M. B. przekazał jej w prezencie posiadanie pojazdu. Pozwana była wówczas właścicielką innego samochodu i nie potrzebowała kolejnego. W konsekwencji swój samochód pozwana sprzedała siostrze. Późniejsza odmowa zwrotu przedmiotowego pojazdu wynikała natomiast z tego, iż pozwana uważała, że posiadanie pojazdu zostało jej przekazane w prezencie, a zatem przekazujący nie powinien domagać się zwrotu, zwłaszcza że w oświadczeniu z dnia 1.04.2011r. zobowiązał się do „przepisania” pojazdu na pozwaną.

Niemniej w ocenie Sądu Okręgowego w sprawie istotnym było nie tylko to, czy pozwana wykonywała jakąkolwiek pracę w ramach umowy o pracę, ale czy jeśli taką pracę wykonywała, to czy przy wykorzystaniu przedmiotowego samochodu.

Zdaniem Sądu Okręgowego zebrany w sprawie materiał dowodowy nie dał podstawy do ustalenia, że pozwana korzystała z przedmiotowego pojazdu w ramach zawartej umowy o pracę.

Pozwana prowadziła własną działalność jako agent ubezpieczeniowy. Zanim uzyskała posiadanie przedmiotowego pojazdu była właścicielką innego samochodu, który następnie został przez nią zbyty. Przedmiotowy pojazd S. (...) pozwana wykorzystywała przede wszystkim w prowadzonej przez siebie działalności ubezpieczeniowej, a także do innych celów prywatnych. O takim wykorzystywaniu samochodu przez pozwaną świadczy treść zeznań pozwanej oraz świadka K. N. (k.107). Również świadek M. B. przyznał, że żona korzystała z przedmiotowego samochodu także do celów prywatnych (k.107).

Powódka nie przedstawiła żadnego dowodu, z którego miałoby wynikać, że pozwana wykorzystywała przedmiotowy pojazd świadcząc pracę na rzecz firmy powódki.

Nie stanowią dowodu na powyższą okoliczność także dołączone do apelacji dokumenty w postaci korespondencji elektronicznej pozwanej z dnia 11.0.2011r. i 15.02.2011r. oraz faktury z dnia 7.02.2011r., nr (...). Ich treść potwierdza jedynie, że pozwana podjęła czynności polegające na pozyskaniu dwóch odbiorców na towary oferowane przez firmę powódki. Wbrew twierdzeniom apelującej z żadnego z tych dokumentów nie wynika, by pozwana dokonywała powyższych czynności przy wykorzystaniu pojazdu S. (...) objętego umową leasingu zawartą przez powódkę.

W konsekwencji nawet gdyby przyjąć, iż pozwana sporadycznie podejmowała jakieś czynności w ramach umowy o pracę zawartej z powódką, to jednak nie wykazano, by czynności te były wykonywane przy użyciu przedmiotowego samochodu. W sytuacji, gdy w sprawie udowodniono, że pozwana korzystała z pojazdu w swoich prywatnych celach i gdy nie wykazano, by wykonywanie przez nią obowiązków pracowniczych następowało przy wykorzystaniu przedmiotowego pojazdu uprawniony jest wniosek, iż przekazanie pozwanej posiadania samochodu w dniu 24.12.2010 r. nie miało związku z łączącą strony umową o pracę.

W świetle powyższego brak było podstaw do uwzględnienia powództwa.

Powódka upatruje szkody w fakcie uiszczania za przedmiotowy samochód rat leasingowych i kosztów ubezpieczenia, których nie musiałaby ponosić, gdyby pozwana po rozwiązaniu umowy o pracę zwróciła przedmiotowy pojazd, a wówczas powódka niezwłocznie wykupiłaby go z leasingu i sprzedała.

Rację ma Sąd Rejonowy uznając, że powódka nie wykazała, by poniosła szkodę.

Zgodnie z postanowieniem punktu 42 zawartej przez powódkę umowy leasingu operacyjnego z dnia 6.12.2010 r. możliwe było na wniosek leasingobiorcy rozwiązanie umowy po zakupieniu przez leasingodawcę sprzętu u dostawcy a przed terminem zakończenia umowy. Leasingobiorca obowiązany był wówczas zapłacić jednorazowo pozostałe do uiszczenia czynsze zmniejszone o dyskonto geometryczne w sposób opisany szczegółowo w tym postanowieniu. Leasingobiorcy przysługiwało prawo nabycia sprzętu za cenę ustaloną przez leasingodawcę odpowiadającą aktualnej wartości rynkowej tego sprzętu.

W świetle uregulowania w powyższy sposób obowiązków leasingobiorcy w sytuacji rozwiązania umowy leasingu przed terminem jej zakończenia i realizacji jego prawa do nabycia przedmiotu leasingu nie może powódka skutecznie twierdzić, że poniosła szkodę wskutek tego, że nie mogła wcześniej nabyć pojazdu i w związku z tym przez dłuższy czas, niż zakładała, zobowiązana była uiszczać raty leasingu i koszty ubezpieczenia pojazdu. Z pewnością nie można mówić tutaj o szkodzie równej wysokości rat czynszu i kosztów ubezpieczenia pojazdu poniesionych przez powódkę od lipca 2011r. do daty wykupu pojazdu. Powódka w żaden sposób nie wykazała, by nabywając samochód później poniosła ogółem wyższe koszty niż miałoby to miejsce w sytuacji, gdyby pojazd nabyła wcześniej, tj. niezwłocznie po ustaniu stosunku pracy pozwanej.

Wobec powyższego nie może odnieść skutku zarzut naruszenia art. 230 k.p.c., bowiem nie miało ostatecznie znaczenia dla rozstrzygnięcia to, czy powódka wykazała wysokość kosztów ubezpieczenia pojazdu. Nie może także skutecznie twierdzić powódka, iż poniosła szkodę wskutek braku możliwości odliczenia rat czynszu i kosztów ubezpieczenia pojazdu od przychodu uzyskiwanego z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej. Należy zgodzić się z Sądem Rejonowym, iż samochód będący przedmiotem leasingu wykorzystywany był niezgodnie z umową, a co za tym idzie brak było podstaw do dokonywania powyższego odliczenia. Poza tym nawet gdyby taka możliwość istniała, to wysokość ewentualnej szkody nie odpowiadałaby wysokości rat leasingowych i kosztów ubezpieczenia, a rzeczywistej wysokości szkody powódka nie udowodniła.

Z przytoczonych względów Sąd Okręgowy oddalił apelację jako niezasadną na podstawie art. 385 k.p.c.

(...)