Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 11/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 maja 2022 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie I Wydział Cywilny

w składzie: Przewodniczący: sędzia Juliusz Ciejek

Protokolant: sekretarz sądowy Anna Kosowska

po rozpoznaniu w dniu 12 kwietnia 2022 r. w Olsztynie

na rozprawie

sprawy z powództwa K. M. i M. M. (1)

przeciwko (...) Bankowi (...) Spółce Akcyjnej

o zapłatę

I.  ustala, że umowa nr (...)-05- (...) o kredyt mieszkaniowy (...) H. zawarta pomiędzy powodami, a (...) Bank (...) S.A. w G. w dniu 30 czerwca 2005 r. jest nieważna,

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powodów kwotę 193.135 zł 27 gr (sto dziewięćdziesiąt trzy tysiące sto trzydzieści pięć złotych dwadzieścia siedem groszy) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 12 kwietnia 2022 r. do dnia zapłaty,

III.  oddala powództwo o zapłatę kwoty 1.000 (jeden tysiąc) zł,

IV.  w pozostałym zakresie postępowanie umarza,

V.  koszty procesu stron wzajemnie znosi.

Sygn. akt I C 11/19

UZASADNIENIE

Pozwem złożonym w dniu 10.07.2017 r. (data wpływu: 21.07.2017 r.) przeciwko (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. powodowie M. M. (1) i K. M., zwani dalej jako powodowie, wnieśli o :

1.  uznanie, że postanowienia umowne zawarte w łączącej strony umowie o kredyt mieszkaniowy (...) o numerze (...)05- (...) z dnia 30.06.2005 r. zawarte w § 2 pkt 2 i 3 oraz § 10 pkt 2 i 3 umowy stanowią klauzule niedozwolone w rozumieniu art. 385 1 k.c.,

2.  uznanie stanu zadłużenia powodów z tytułu wskazanej w 1 umowy (kapitał pozostały do spłaty) na dzień ostatniej spłat raty kredytu przed sporządzeniem pozwu tj. na dzień 30.05.2017 r. w wysokości 91.330,27 zł,

3.  uznanie, że postanowienia umowne zawarte w łączącej strony umowie o kredyt mieszkaniowy (...) o numerze (...)08- (...) z dnia 29.01.2008 r. zawarte w § 1 pkt 1 części szczegółowej umowy oraz § 1 pkt 2 części ogólnej umowy stanowią klauzule niedozwolone w rozumieniu art. 385 1 k.c.,

4.  uznanie stanu zadłużenia powodów z tytułu wskazanej w 1 umowy (kapitał pozostały do spłaty) na dzień ostatniej spłat raty kredytu przed sporządzeniem pozwu tj. na dzień 10.06.2017 r. w wysokości 235.276,08 zł,

5.  zasądzenie na rzecz powodów solidarnie:

- z tytułu umowy nr (...) z dnia 30.06.2005 r. kwoty 21.947,01 zł tytułem zwrotu nadpłaconych przez powodów środków pieniężnych w związku ze spłatą na rzecz pozwanych kredytu hipotecznego na zasadach uwzględniających niedozwolone klauzule wskazane w pozwie, które to środki pieniężne, stanowić będą świadczenie nienależne pozwanej oraz kwoty 4.275,77 zł tytułem nienależnie pobranych spreadów,

- z tytułu umowy nr (...) z dnia 29.01.2008 r. kwoty 68.634,45 zł tytułem zwrotu nadpłaconych przez powodów środków pieniężnych w związku ze spłatą na rzecz pozwanych kredytu hipotecznego na zasadach uwzględniających niedozwolone klauzule wskazane w pozwie, które to środki pieniężne, stanowić będą świadczenie nienależne pozwanej, kwoty 12.655,94 zł tytułem nienależnie pobranych ubezpieczeń oraz kwoty 4.754,30 zł tytułem nienależnie pobranych spreadów,

,łącznie z tytułu obu umów kredytowych kwotę 112.267,48 zł,

6.  zasądzenie na rzecz powodów solidarnie odsetek ustawowych od kwoty wskazanej w pkt 3 liczonych od dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty.

Nadto, powodowie wnieśli o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm prawem przewidzianych.

(pozew k. 4-39)

Na rozprawie w dniu 26.03.2019 r. oraz 14.12.2021 r. powodowie cofnęli powództwo w zakresie pkt 1- 4 pozwu oraz pkt 5 w zakresie roszczenia o zapłatę dotyczącego umowy nr (...) z dnia 29.01.2008 r. Pozwany wyraził zgodę na cofnięcie powództwa w tym zakresie.

(protokół rozprawy – k. 357 oraz k. 633)

Następnie pismem z dnia 10.05.2021 r. powodowie dokonali modyfikacja powództwa wnosząc o:

1.  ustalenie, że umowa nr (...) o kredyt mieszkaniowy N.-H. zawarta pomiędzy powodami, a (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w G. (aktualnie (...) Bank (...) S.A.) w dniu 30.06.2005 r. jest nieważna,

2.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów kwoty 173.171,95 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia doręczenia stronie pozwanej odpisu niniejszego pisma do zapłaty.

Ponadto wnieśli o zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości podwójnej stawki minimalnej wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

(pismo powodów z dnia 10.05.2021 r. – k. 544-561)

Pismem z dnia 20.12.2021 r. powodowie dokonali rozszerzenia powództwa w zakresie żądania o zapłatę, w ten sposób że w miejsce kwoty 173.171,95 zł żądają zapłaty kwoty 194.135,27 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia doręczenia pisma z dnia 20.12.2021 r. stronie przeciwnej.

(pismo powodów z dnia 20.12.2021 r. – k. 634-635)

Uzasadniając swoje żądanie powodowie wskazali, że zawarli z pozwanym umowę o kredyt denominowany. W ocenie powodów umowa dotknięta jest wadami prawnymi powodującymi jej nieważność. Mechanizm denominacji, nazywany także klauzulą waloryzacyjną lub klauzulą denominacyjną został zawarty w § 2 ust. 3, § 10 ust. 3, § 13 ust. 7 pkt 3 umowy. Ponadto, do mechanizmu denominacji odnoszą się postanowienia zawarte w § 2 ust. 2, § 10 ust. 2, § 10 ust. 2, § 13 ust. 7 pkt 2 umowy. Powyższe postanowienia umowne stanowią niedozwolone postanowienia umowne w myśl art. 385 1 § 1 k.c. Powodowie zawarli sporną umowę działając jako konsumenci, a jej postanowienia nie zostały uzgodnione indywidualnie z powodami oraz nie zostały sformułowane jednoznacznie. Prawa i obowiązki powodów w umowie zostały ukształtowane w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami. Ponadto, postanowienia umowne naruszają interes powodów w sposób rażący. W ocenie powodów, po wyeliminowaniu z umowy abuzywnego mechanizmu denominacji, nie jest możliwe dalsze obowiązywanie umowy kredytu zgodnie z jej pozostałą treścią. Usunięcie z treści umowy klauzuli waloryzacyjnej skutkuje upadkiem całej umowy. Ponadto, w ocenie powodów umowa jest nieważna z uwagi na jej sprzeczność z ustawą, w szczególności z art. 69 ustawy prawo bankowe jak również z uwagi na wadliwe pouczenie o ryzyku kursowym. Skutkiem stwierdzenia nieważności umowy kredytu powinno być zasądzenie na rzecz powodów wszystkich kwot, które świadczyli na rzecz Banku w ramach wykonywania nieważnej umowy. Powodowie wskazali, że mają interes prawny w żądaniu o ustalenie w rozumieniu art. 189 k.p.c.

(pozew k. 4-39, pismo powodów z dnia 10.05.2021 r. – k. 544-561, pismo powodów z dnia 20.12.2021 r. – k. 634-635).

Pozwany Bank konsekwentnie wnosił o oddalenie powództwa w całości kwestionując roszczenie powodów zarówno co do zasady jak i wysokości. Ponadto, wniósł o zasądzenie od powodów solidarnie na swoją rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Uzasadniając swoje stanowisko zaprzeczył, aby umowa była nieważna, czy jakoby postanowienia umowy były abuzywne. Sporna umowa jest umową kredytu denominowanego. Umowa nie jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Postanowienia zawarte w umowie dotyczące przeliczeń spłacanych rat nie musiały mieć zastosowania, ponieważ powodowie mogli negocjować kurs waluty – w konsekwencji zawrzeć umowę ramową. Ryzyko walutowe przy wypłacie kredytu zrealizowało się na niekorzyść pozwanego banku. Nawet w przypadku usunięcia kwestionowanych klauzul z umowy, nie powstaje luka, jeżeli chodzi o ustalenie kwoty w PLN. Brak jest również podstaw do przyjęcia, że nawet uznanie spornych postanowień za abuzywne nie prowadzi do nieważności całej umowy. Dokonywanie przeliczeń walutowych możliwe jest w oparciu o art. 358 § 2 k.c. Brak jest możliwości dochodzenia przez stronę powodową zwrotu świadczenia nienależnego z uwagi na przepis art. 411 pkt 2 k.c. W przypadku uznania, że umowa jest nieważna, to świadczenie powodów czyni zadość zasadom współżycia społecznego. Pozwany wskazał, ze powodowie nie mają interesu prawnego w żądaniu ustalenia nieistnienia stosunku prawnego mogącego wynikać z faktu zawarcia umowy kredytu. Pozwany podniósł również zarzut przedawnienia roszczeń powodów.

(odpowiedź na pozew k. 90-124, pismo pozwanego z dnia 10.06.2021 r. – k. 610-617, pismo pozwanego z dnia 21.01.2022 r. – k. 655)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Pozwany (...) Bank (...) S.A. jest następcą prawnym (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w G..

( dowód: wydruk KRS dot. pozwanego – k. 127-134, okoliczność bezsporna)

W dniu 14 czerwca 2005 r. powodowie M. M. (1) i K. M., jako konsumenci wystąpili do poprzednika prawnego pozwanego Banku (...) S.A. z siedzibą w G. – z wnioskiem o udzielenie kredytu na nabycie własnościowego spółdzielczego prawa do lokalu mieszkalnego w kwocie 168.000 zł. Jako walutę kredytu powodowie wskazali franka szwajcarskiego ( (...)).

(dowód: wniosek o kredyt z zał. k. 135-138, przesłuchanie powodów k. 422v-423v,)

W dniu 30 czerwca 2005 r. strony podpisały umowę kredytu mieszkaniowego (...) nr (...)05- (...), na mocy której Bank udzielił powodom kredytu w kwocie stanowiącej równowartość 67.315,02 CHF celem sfinansowania części kosztów nabycia własnościowego spółdzielczego prawa do lokalu mieszkalnego zlokalizowanego w O. przy ul. (...) oraz refinansowanie nakładów i kosztów poniesionych przez kredytobiorców tytułem wkładu własnego (§ 2 ust. 2 oraz § 3 umowy). Kwota kredytu w złotych miała zostać określona poprzez przeliczenie kwoty (...) na złote według kursu kupna (...) zgodnie z Tabelą kursów z dnia uruchomienia środków ( § 2 ust. 3 umowy). Natomiast rozliczenie z bankiem z tytułu zaciągniętego kredytu w zakresie prowizji, odsetek i rat dokonywane miało być w złotych według kursu sprzedaży (...) wskazanej w odpowiedniej Tabeli kursów ( § 2 ust. 4 oraz § 7 ust. 9 Umowy). Umowa przewidywała, że ryzyko związane ze zmianą kursu waluty ponosi kredytobiorca z zastrzeżeniem §10 ust. 4 oraz § 20 ust. 4 umowy ( § 2 ust. 5 umowy, §4 ust. 2 OWU ).

W § 5 ust. 1 umowy wskazano, bank pobiera odsetki od uruchomionej kwoty kredytu według zmiennej stopy procentowej. Oprocentowanie kredytu stanowiło sumę stopy bazowej aktualnej w ostatnim dniu roboczym przed dniem uruchomienia środków oraz marży Banku, która wynosiła 3,70% w stosunku rocznym ( § 5 ust. 2 ). Zgodnie z § 6 ust. 1 umowy zmiana stopy bazowej na stopę bazową obowiązującą w ostatnim dniu roboczym przed dniem zmiany następuje ostatniego dnia każdego 6-miesięcznego okresu obrachunkowego ( lub najbliższego dnia roboczego następującego po tym dniu), aż do dnia ostatecznej spłaty, przy czym pierwsza zmiana następuje po 6 miesiącach, licząc od dnia uruchomienia kredytu. Stopa bazowa odpowiadała stawce LIBOR 6 M – stosowanej w przypadku kredytów denominowanych w USD i (...) ( § 5 ust. 3 OWU). W zakresie marży umowa przewidywała, że ulega ona obniżeniu 0,4 p.p. w przypadku gdy na ostatni dzień roboczy dwóch kolejnych miesięcy, obciążanie kredytem nieruchomości, stanowiącej prawne zabezpieczenie kredytu, nie przekroczy 80% wartości tej nieruchomości. Ponadto, umowa wskazywała, że marża może ulec zmianie w przypadku dokonania przez kredytobiorcę ubezpieczenia finansowego od ryzyk związanych z niskim wkładem własnym ( § 6 ust. 4 umowy) oraz ulega ona obniżeniu o 1 p.p. po ustanowieniu docelowego zabezpieczenia spłaty kredytu tj. po przedłożeniu w Banku odpisu z księgi wieczystej z prawomocnym wpisem hipoteki na rzecz banku ( § 6 ust. 5 umowy, § 7 OWU).

Jeżeli środki zostałyby uruchomione w dniu podpisania umowy, wówczas oprocentowanie kredytu wynosiłoby 4,47 % ( § 5 ust. 2 umowy).

W dniu podpisania umowy został kredytobiorcom otwarty rachunek obsługi kredytu o numerze (...) ( §9 ust. 1 umowy). Wypłata kredytu miała nastąpić nie później niż 5 dni roboczych od daty złożenia przez kredytobiorcę wniosku o wypłatę środków, ale nie później niż w ciągu 30 dni od zawarcia umowy, pod warunkiem spełnienia przez kredytobiorcę warunków określonych w § 9 ust. 2 umowy ( § 9 umowy). Środki miały zostać wypłacone jednorazowo w formie przelewu na rachunek bankowy wskazany przez Zbywcę w złotych. Wypłacona kwota w złotych stanowi równowartość kwoty wyrażonej w (...), przeliczona według kursu kupna (...) określonego w Tabeli kurów z dnia wypłaty środków ( § 10 ust. 1 -3 umowy, § 9 ust. 6-7 OWU).

Całkowita spłata kredytu miała nastąpić do dnia 30 czerwca 2027 r. w 264 równych ratach kapitałowo-odsetkowych ( za wyjątkiem ostatniej raty, która jest ratą wyrównującą). Raty miały być spłacane zgodnie z haromonogramem spłat doręczanym kredytobiorcy, który został wyrażony w (...). Zgodnie z umową bank był uprawniony do pobierania w dniu wymagalności określonym w harmonogramie spłat środków pieniężnych z rachunku (...) lub rachunku oszczędnościowo – rozliczeniowego kredytobiorców o numerze (...). Spłata miała następować w złotych po przeliczeniu kwoty (...) według kursu sprzedaży określonego w Tabeli kursów obowiązującego w dniu spłaty ( § 12 umowy, § 11 ust. 5 OWU).

W § 16 ust. 1 umowa przewidywała możliwość ubiegania się przez kredytobiorcę o zmianę waluty kredytu, po spełnieniu warunków określonych w § 16 ust. 2 umowy. W przypadku przekształcenia kredytu denominowanego w (...) w opcję złotową, kapitał pozostały do spłaty wyrażony w (...) przeliczany będzie na złote po kursie sprzedaży (...) według Tabeli kursów obowiązującej w dniu podpisania aneksu do umowy ( § 16 ust. 5 umowy, § 15 OWU).

Tabela kursów została zdefiniowana w § 1 pkt 17 umowy jako aktualna „Tabela kursów walutowych (...) Bank (...) S.A.” obowiązująca w banku w momencie dokonywania przeliczeń kursowych.

Wszystkie zmiany umowy mogły być dokonywane w formie aneksu za zgodą obu stron. Za zmianę umowę nie uważa się zmiany stopy procentowej kredytu, stawek opłat i prowizji oraz wysokości oprocentowania dla zadłużenia przeterminowanego ( § 28 ust. 1 i 3 umowy oraz § 3 ust. 1- 2 OWU).

(dowód: umowa nr (...) - k. 43-52, ogólne warunki udzielania przez (...) Bank (...) S.A. kredytu mieszkaniowego N.-H. k. 159-165)

Kwota kredytu została wypłacona w dniu 06.07.2005 r. w wysokości 67.315,02 CHF z czego 65.435,85 CHF stanowiło równowartość 168.000 zł przy kursie 2, (...). Natomiast kwota 1.879,17 CHF została zaliczona na wcześniejszą spłatę kredytu wynikająca z różnic kursowych.

Prowizja z tytułu udzielenia kredytu wynosiła 1.729,07 zł.

W okresie od dnia 30 lipca 2005 r. do 30 stycznia 2020 r. kredytobiorcy uiścili na rzecz banku kwotę 60.441,31 zł tytułem spłaty wymagalnych odsetek oraz 132.692,25 zł tytułem spłaty wymaganego kapitału, a ponadto 1,71 zł tytułem odsetek karnych, łącznie kwotę 193.135,27 zł.

(dowód: zaświadczenie k. 435-442 oraz k. 636-643, opinia biegłego k. 451-494)

Umowa kredytu zawarta przez powodów stanowiła wzorzec umowny stosowany przez Bank. Z powodami nie zostały indywidualnie uzgodnione poszczególne postanowienia umowne.

(dowód: przesłuchanie powodów k. 422v-423v, zeznania świadków A. B. k. 357v-358v, M. M. k. 382v- 383)

Sąd zważył, co następuje:

Roszczenie powodów o ustalenie, że umowa o kredyt nr (...)05- (...) o kredyt mieszkaniowy (...) zawarta w dniu 30.06.2005 r. uznano za zasadne. Pomimo, że ocenie Sądu, mimo że sama konstrukcja umowy nie jest sprzeczna z prawem lub zasadami współżycia społecznego, to jednak zawarta przez strony umowa zawiera postanowienia niedozwolone, których eliminacja skutkuje obiektywnym brakiem możliwości jej wykonania przez obie strony zgodnie z jej istotą. W związku z tym zasadnym było również roszczenie o zapłatę wywodzone z powyższej podstawy, ale w części.

Natomiast wobec skutecznego cofnięcia przez powodów powództwa w zakresie pkt 1-4 pozwu oraz pkt 5 w zakresie roszczenia o zapłatę dotyczącego umowy nr (...) z dnia 29.01.2008 r. przedmiotem rozważań stanie się tylko pierwsza z wymienionych wyżej umów .

Stan faktyczny został ustalony w oparciu o dokumenty przedłożone do akt sprawy, których wiarygodności żadna ze stron nie kwestionowała oraz zeznania świadków i powodów nie stwierdzając podstaw do podważenia ich wiarygodności.

Przesłuchani w sprawie świadkowie A. B. (2) (k. 357v-358v), M. M. (3) (k. 382v- 383), D. G. (k.411) zeznali na okoliczność ogólnych procedur stosowanych przez bank w procesie udzielania kredytów.

Powodowie domagali się ustalenia, że umowa nr (...) o kredyt mieszkaniowy N.-H. zawarta pomiędzy powodami, a (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w G. (aktualnie (...) Bank (...) S.A.) w dniu 30.06.2005 r. jest nieważna oraz zapłaty z tego tytułu.

Wskazywane przez powodów postanowienia dotyczyły mechanizmu denominacji kwoty kredytu wyrażonej w walucie szwajcarskiej, a wypłacanej i spłacanej w walucie polskiej i związanych z tym przeliczeń według kursów walut, które to kursy – według ich stanowiska - pozwany mógł kształtować dowolnie. W ocenie powodów skutkiem tego umowa jest bezwzględnie nieważna.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że powodowie wbrew twierdzeniom pozwanego mieli interes prawny w żądaniu ustalenia nieważności umowy na podstawie art. 189 k.p.c. Zgodnie z art. 189 k.p.c. można domagać się stwierdzenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, jeżeli strona ma w tym interes prawny, rozumiany jako obiektywną potrzebę usunięcia wątpliwości lub niepewności co do istnienia lub charakteru stosunku łączącego ją z inną stroną. Przyjmuje się również, że interesu w wytoczeniu powództwa o ustalenie nie ma, jeżeli swój cel strona może osiągnąć formułując dalej idące żądanie, które będzie czynić zadość jej potrzebom, np. w formie żądania zwrotu świadczeń spełnionych na podstawie nieistniejącego lub nieważnego stosunku prawnego.

W ocenie Sądu powodowie mają interes prawny w wystąpieniu z żądaniem pozwu, a polega on na tym, że w istocie domagają się definitywnego usunięcia niepewności prawnej co do istnienia nawiązanego na podstawie umowy stosunku prawnego lub jego treści w przypadku wyeliminowania niektórych ich postanowień z uwagi na ich niedozwolony charakter. Zgodnie z art. 385 1 k.c. skutkiem eliminacji takich postanowień nie zawsze musi być upadek całej umowy, gdyż co do zasady powinna ona obowiązywać dalej w zmienionej treści. W przypadku umowy długoterminowej, jakim jest objęta pozwem umowa kredytu, żądanie zwrotu kwot wypłaconych lub wpłaconych może wynikać z różnych przyczyn, zatem samo rozstrzygnięcie o uwzględnieniu lub oddaleniu żądania zapłaty na tle takiej umowy nie zawsze wyeliminuje wątpliwości co do jej istnienia lub treści. Taką możliwość daje natomiast rozstrzygnięcie o żądaniu ustalenia nieważności lub nieistnienia stosunku prawnego, jakim jest umowa kredytu wskutek jej upadku spowodowanego następczym powołaniem się przez kredytobiorcę – konsumenta – na niedozwolony charakter niektórych jej zapisów, względnie ustalenie, że te zapisy nie są dla niego wiążące (są bezskuteczne).

Dla rozstrzygnięcia o żądaniach stron w pierwszej kolejności rozważyć należało, jaki jest charakter umowy podpisanej przez strony i czy wskazywane przez powodów postanowienia miały charakter niedozwolony.

Zasadnicze postanowienia umowy w ocenie Sądu spełniają przesłanki z art. 69 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe (w brzmieniu obowiązującym w dacie jej zawarcia – dalej pr. bank.) i pozwalają na uznanie jej za umowę kredytu bankowego. Znane są bowiem strony umowy, kwota i waluta kredytu (67.315,02 CHF), cel, na jaki został udzielony (nabycie własnościowego spółdzielczego prawa do lokalu mieszkalnego), zasady i termin jego spłaty (ratalnie), wysokość oprocentowania i zasady jego zmiany (suma stałej marży i zmiennej stopy bazowej) oraz inne niezbędne warunki wynikające z art. 69 ust. 2 powołanej ustawy.

Oceny postanowień ww. umowy nie zmienia okoliczność, że kwota udzielonego kredytu została określona i poddana oprocentowaniu w walucie szwajcarskiej, a miała być wypłacona i spłacana w walucie polskiej. Zgodnie z art. 358 § 1 k.c., w jego brzmieniu w dacie zawierania umowy, zobowiązania pieniężne na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej mogły być wyrażone tylko w pieniądzu polskim z zastrzeżeniem wyjątków przewidzianych w ustawie. Już w tej dacie art. 69 ust. 2 pkt 2 pr. bank. przewidywał możliwość zawierania umów kredytu ze wskazaniem waluty obcej, zaś wyjątek dopuszczający tego typu umowy z udziałem banków wynikał z obowiązujących wówczas przepisów ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. – Prawo dewizowe (pr. dewiz.). Zgodnie z art. 3 ust. 1 i 3 pr. dewiz. oraz art. 1 i 2 pkt 18 pr. dewiz. Dokonywanie obrotu dewizowego przez banki było dozwolone m.in. wówczas, gdy dotyczyło zawarcia umowy lub dokonania innej czynności prawnej powodującej lub mogącej powodować dokonywanie w kraju między rezydentami lub między nierezydentami rozliczeń w walutach obcych albo przeniesienie w kraju między rezydentami lub między nierezydentami własności wartości dewizowych, a także wykonywania takich umów lub czynności.

Nie ulega wątpliwości, że postanowienia umowy zawartej przez strony przewidywały rozliczenia kredytu w walucie szwajcarskiej, jak również wypłatę w PLN oraz spłatę w PLN po dokonaniu przeliczenia raty z (...). Tym samym umowa stron mogła powodować rozliczenia w walutach obcych i przenoszenie własności wartości dewizowych, a zatem mieściła się w ramach ustawowego zezwolenia, stanowiącego jednocześnie wyjątek od zasady wyrażonej w art. 358 § 1 k.c.

Powodowie wnosili o udzielenie im kredytu w kwocie 168.000 zł, ale określonego w walucie szwajcarskiej. Jak już wskazano, w umowie wyraźnie określono, że wypłata kredytu nastąpi wyłącznie w złotych (§ 10 ust. 2 umowy ). Spłata kredytu wyrażonego w (...) mogła natomiast następować wyłącznie w złotych (§ 12 ust. 5 umowy). Oznaczałoby to, że walutą zobowiązania kredytowego był frank szwajcarski ( (...)), jednak walutą jego wykonania – zgodnie z treścią umowy – miała być waluta polska (PLN).

Istota umowy sprowadzała się zatem do zobowiązania Banku, że postawi do dyspozycji kredytobiorców pewną kwotę w PLN, która w dacie wypłaty stanowić miała równowartość kwoty wyrażonej dokładnie w (...), zaś powodowie zobowiązali się spłacać w PLN równowartość rat kredytu wyrażonych w (...) według wartości takiej raty na dzień spłaty.

Umowa stron zawiera zatem elementy przedmiotowo istotne, które mieszczą się w konstrukcji umowy kredytu bankowego i jako takie stanowią jej w pełni dopuszczalny oraz akceptowany przez ustawodawcę wariant. O akceptacji takiej świadczy nadto wyraźne wskazanie tego rodzaju kredytów (denominowanych) w treści art. 69 ust. 2 pkt 4a i ust. 3 prawa bankowego oraz wprowadzenie art. 75b prawa bankowego, na podstawie nowelizacji tej ustawy, które to zmiany weszły w życie z dniem 26 sierpnia 2011 r. Umowa taka jest nadto dopuszczalna na podstawie art. 353 1 k.c., zgodnie z którym strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Istota umowy stron polegała bowiem na stworzeniu przez Bank możliwości wykorzystania przez powodów równowartości określonej kwoty pieniędzy z obowiązkiem zwrotu w określonym czasie takiej równowartości, przy czym miernikiem tych wartości pozostawać miał kurs waluty szwajcarskiej do waluty polskiej. Zauważyć trzeba, że ryzyko zmiany kursu waluty przyjętej jako miernik wartości świadczenia z zasady może wywoływać konsekwencje dla obu stron – w przypadku podwyższenia kursu podwyższając wartość kredytu w PLN, którą miał oddać do dyspozycji Bank, a nadto podwyższając jego wartość, którą miał spłacać kredytobiorca, a w przypadku obniżenia kursu - obniżając wysokość tych świadczeń. W konsekwencji trudno uznać, aby konstrukcja umowy kredytu denominowanego w walucie obcej, a realizowanego w walucie polskiej, była w swej zasadzie sprzeczna z prawem lub zasadami współżycia społecznego. Ryzyko takiego ukształtowania stosunku prawnego obciąża bowiem obie strony.

Niemniej, wskazany mechanizm obliczania wzajemnych zobowiązań w sposób określony w umowie stron wymaga oceny w aspekcie sposobu ustalania kursu waluty niezbędnego do tych operacji, gdyż powodowie podnieśli zarzut, że postanowienia umowy w tym zakresie mają charakter niedozwolony.

Zgodnie z art. 385 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem, które kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami lub rażąco naruszając jego interesy, nie są wiążące, jeżeli nie zostały uzgodnione indywidualnie. Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny (§ 1). Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu, co w szczególności odnosi się do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (§ 3). Zgodnie z utrwalonym już orzecznictwem „wszelkie klauzule sporządzone z wyprzedzeniem będą klauzulami pozbawionymi cechy indywidualnego uzgodnienia i okoliczności tej nie niweczy fakt, że konsument mógł znać ich treść”, przy czym uznanie, że treść danego postanowienia umownego została indywidualnie uzgodniona wymagałoby wykazania, że „konsument miał realny wpływ na konstrukcję niedozwolonego (abuzywnego) postanowienia wzorca umownego”, a „konkretny zapis był z nim negocjowany” (wyrok SA w Warszawie z 14 czerwca 2013 r. w sprawie VI ACa 1649/12 ; wyrok SA Warszawa z dnia 15 maja 2012 r. w sprawie VI ACa 1276/11, wyrok SA w Poznaniu z 6 kwietnia 2011 r. w sprawie I ACa 232/11).

W związku ze stanowiskiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ( (...)), zajętym w wyroku z dnia 3 października 2019 r. w sprawie (...)na tle wykładni dyrektywy(...), i podtrzymanym tam poglądem dotyczącym natury klauzul wymiany (czyli dotyczących kursów walutowych stosowanych do rozliczeń umów kredytowych), które wprowadzając do umów kredytowych ryzyko kursowe, określają faktycznie główny przedmiot umowy (pkt 44 powołanego wyroku), należy przyjąć, że postanowienia umowy stron w tym zakresie, jeżeli nie zostały sformułowane jednoznacznie, podlegają kontroli w celu stwierdzenia, czy nie mają charakteru niedozwolonego (art. 385 ( 1 )§ 1 zd. drugie k.c.). W przypadku uznania ich za niedozwolone, a tym samym za niewiążące kredytobiorcę, który zawiera umowę jako konsument, konieczne staje się również rozważenie skutków tego stanu rzeczy.

Nie ulega wątpliwości, że powodowie zawarli umowę jako konsumenci w rozumieniu art. 22 1 k.c. Okoliczność ta nie była kwestionowana przez pozwanego na żadnym etapie postępowania.

W konsekwencji należy dokonać oceny postanowień dotyczących kursów używanych do przeliczenia zobowiązań stron w ramach umowy. Ich istota sprowadza się do wskazania, że wysokość zobowiązań wynikających z umowy będzie wielokrotnie przeliczana z zastosowaniem dwóch rodzajów kursu waluty. Bezspornie mechanizm (konkretny sposób) ustalania kursu nie został opisany w żaden sposób, gdyż umowa w tym względzie odsyła tylko do „Tabeli kursów” definiowanej jako aktualna Tabela kursów walutowych (...) Bank (...) S.A. obowiązująca w Banku w momencie dokonywania przeliczeń kursowych. Oznacza to, że zgodnie z umową Bank miał całkowitą swobodę w zakresie ustalania kursu waluty. Ponadto nie ulega wątpliwości, że zarówno wniosek kredytowy, jak i umowa stron stanowiły wzorce stosowane w Banku. Układ wniosku i umowy wskazuje, że kredytobiorcy mogli określić potrzebną im kwotę w PLN, wybrać inną walutę kredytu, określić przeznaczenie kredytu, uzgodnić okres kredytowania, sposób zabezpieczenia. Nie ma jednak podstaw do przyjęcia, że pozostałe postanowienia i oświadczenia były możliwe do wynegocjowania. Do tego byłoby bowiem konieczne wykazanie, że kredytobiorcy mieli realny wpływ na kształt każdego z tych postanowień, czyli przedstawiono im możliwość jego zmiany, z której zrezygnowali. Taka okoliczność nie wynika natomiast z zeznań świadków ani powodów co oznacza, że postanowienia w zakresie kursów wymiany stosowanych w Tabeli nie były uzgodnione indywidualnie w rozumieniu art. 385 1 § 1 i 3 k.c. Świadek A. B. (2) zeznała że „ Te umowy były sporządzane na wzorach, które zmieniały stosownie do sytuacji. Aktualizowano je w ramach zmian w bankowości. Początkowo w oddziałach byli radcowie prawni którzy każdą umowę sprawdzali i parafowali było to gdzieś w roku 2000, później obsługa prawna przeszła na zewnątrz i dostawaliśmy gotowe wzory umów, w których były miejsca do wypełnienia. Obejmowały one kwotę, termin i kurs jeżeli dotyczyło to umów walutowych. Strony mogły negocjować kurs i sposób jego ustalenia. Z tego co wiem, tak było w ostatnich 3 latach. Nie pamiętam jednak jak było w 2005 r. (… )Nie przypominam sobie, aby negocjowano sposób ustalenia kursu waluty, być może doradcy negocjowali, ja tego nie wiem. (…)Klient mógł negocjować marżę i wysokość oprocentowania. Byli klienci którzy mieli np. wiele depozytów i oni mogli negocjować oprocentowanie. (zeznania świadka k. 357v-358), świadek M. M. (3) zeznała „Jeżeli klient proponował jakieś zmiany w treści umowy, to było to przekazywane do centrali, a w przypadku uzyskania zgody, były one wprowadzane.(…) Klienci mogli się zapytać jak ustalane są wysokości kursów zawartych w tabeli. (…) Była możliwość negocjacji oprocentowania, zależało to od tego jaki był to kredyt, jakie produkty klient miał w banku. Posiadający w banku lokaty, rachunki, karty mogli uzyskać korzystniejsze oprocentowanie. Nie pamiętam czy klienci mieli obowiązek założyć konto w banku, na pewno jednak działało to na korzyść klientów.” (zeznania świadka k. 382v-383). Powódka zaś zeznała „ Przedstawiła mi ramy tego kredytu, ja powiedziałam, ze się na to nie zgadzam, ale ona powiedziała, że albo biorę albo nie, bo to były warunku banku i nie ma możliwości ich negocjowania. Przedstawiła mi wówczas harmonogram spłat. nie pamiętam dokładnie na co się nie chciałam zgodzić, ale powiedziała mi że nie mam możliwości żadnej negocjacji.(…) Nie tłumaczono mi w jaki sposób kurs będzie w banku ustalany. Powiedziano mi jaką kwotę dostanę w (...) i że będzie to taka kwota jaki będzie kurs (...), gdy będę brała kredyt. Nie wiedziałam w jaki sposób bank będzie ustał kurs (...), wiedziałam tylko, że będzie to kurs banku. Nie pamiętam czy mówiono mi w jaki sposób będzie ustalane oprocentowanie. (…) Dostałam projekt umowy, chciałam ją zmienić, ale powiedziano mi, że nie można. ” ( zeznania powódki – k. 422v-423v).

W ocenie Sądu nie doszło zatem do indywidualnego uzgodnienia wszystkich postanowień umowy. Dla wykazania takiego faktu konieczne byłoby bowiem udowodnienie nie tyle, że powodowie mieli możliwość formułowania pytań i negocjacji, lecz że taka możliwość była im realnie przedstawiona w odniesieniu do poszczególnych postanowień i świadomie z niej zrezygnowali a tego pozwany nie udowodnił.

Brak jest dowodu, aby kredytobiorcy zostali poinformowani, w jaki sposób te kursy i ta tabela jest kształtowana i świadomi tego wyrazili zgodę na ich stosowanie.

W ocenie Sądu nie doszło zatem do indywidualnego uzgodnienia wszystkich postanowień umowy.

W konsekwencji, w ocenie Sądu nie ma podstaw do przyjęcia, że postanowienia umowy w zakresie mechanizmu ustalania kursu waluty, wyznaczającego wysokość zobowiązania powodów względem pozwanego, a tym samym i wysokość świadczenia głównego banku, zostały w przypadku umowy stron uzgodnione indywidualnie. Jako że powodowie wskazywali, że te postanowienia są niedozwolone, należało rozważyć, czy – skoro dotyczą głównego przedmiotu umowy – są wystarczająco jednoznaczne i czy wynikające z nich prawa lub obowiązki stron zostały ukształtowane sprzecznie z dobrymi obyczajami lub w sposób rażąco naruszający interesy powodów jako konsumentów. Odwołują się one do tabeli, co do której wskazano jedynie, że chodzi o tabelę obowiązującą w banku, bez wskazania, w jaki konkretnie sposób jest ona ustalana i jak ustalane są umieszczone tam kursy walut. To zaś nie pozwala na jednoznaczne określenie zakresu tych postanowień i konsekwencji płynących dla kredytobiorcy. Nie można uznać, aby tak sformułowane postanowienia były wystarczające jednoznaczne. Kwestionowane postanowienia umowy wskazywały na dwa rodzaje kursów – kurs kupna do ustalenia wysokości kredytu, którą należy wypłacić w PLN oraz kurs sprzedaży do ustalenia wysokości kolejnych rat spłaty w PLN. Zważywszy, że sposób ustalania tych kursów nie został określony w umowie, oznacza to, że mógł on być wyznaczane jednostronnie przez Bank, czego nie zmienia okoliczność, że w pewnym zakresie mógł też doznawać ograniczeń ze strony regulatora rynku, czy z uwagi na sytuację gospodarczą, gdyż kredytobiorca nie miał na to żadnego wpływu. Na tle tak ukształtowanych postanowień dotyczących kursu waluty, która ma być miernikiem waloryzacji (przeliczania) zobowiązań wynikających z umów kredytu bankowego utrwalony jest już pogląd, że mają one charakter niedozwolony, gdyż są „nietransparentne, pozostawiają pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają równorzędność stron” (uzasadnienie wyroku SN w sprawie V CSK 382/18). Wysokość kredytu wyrażonego w walucie obcej do wypłaty w walucie polskiej, a następnie wysokość, w jakiej spłaty w walucie polskiej, będą zaliczane na spłatę kredytu wyrażonego w walucie obcej, zależą bowiem wyłącznie od jednej ze stron umowy. Powyższe oznacza, że po zawarciu umowy kredytobiorcy mieli ograniczoną możliwość przewidzenia wysokości kwoty, jaka zostanie im wypłacona (Bank miał na to kilka dni roboczych, w trakcie którym mógł zmienić swój kurs), a następnie wysokości zadłużenia w PLN, skoro kursy wymiany w toku dalszego wykonywania umowy określić miał Bank. Pozwany mógł zatem w sposób dowolny kształtować wysokość swojego zobowiązania do wypłaty kwoty kredytu, jak również wysokość zobowiązania kredytowego w toku spłaty kredytu. Tym samym uzyskał też narzędzie do potencjalnego zminimalizowania niekorzystnych dla siebie skutków zmiany kursów na rynku międzybankowym lub zmian w zakresie oprocentowania (obniżka stopy bazowej), gdyż teoretycznie mógł je rekompensować zmianami kursu przyjętego do rozliczenia kredytu.

W ocenie Sądu przyznanie sobie przez pozwanego we wskazanych postanowieniach jednostronnej kompetencji do swobodnego ustalania kursów przyjmowanych do wykonania umowy prowadzi do wniosku, że była ona sprzeczna z dobrymi obyczajami i naruszała rażąco interesy kredytobiorców w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., oceniane na datę zawarcia umowy (art. 385 2 k.p.c. –uchwała SN z 20 czerwca 2018 r. w sprawie III CZP 29/17). Takie rozwiązania dawały Bankowi, czyli tylko jednej ze stron stosunku prawnego, możliwość przerzucenia na kredytobiorców całego ryzyka wynikającego ze zmiany kursów waluty i pozostawiały mu całkowitą swobodę w zakresie ustalania wysokości ich zadłużenia przez dowolną i pozbawioną jakichkolwiek czytelnych i obiektywnych kryteriów możliwość ustalania kursu przyjmowanego do rozliczenia spłaty kredytu.

Nie zmienia tego również okoliczność, że Bank miał w swoje ofercie możliwość zawarcia umowy ramowej w zakresie współpracy na rynku finansowym, w której jedną z opcji były negocjowane transakcje wymiany walut wymienialnych.

Po pierwsze, postanowienia takiej umowy nie były elementem umowy kredytu, lecz kreowały odrębny stosunek zobowiązaniowy.

Po drugie, realizacja takiej wymiany walut nie mogła nastąpić na etapie zawierania umowy kredytu, lecz dopiero na etapie jej wykonania, a – jak wskazano wyżej – oceny abuzywności postanowień umownych dokonuje się na datę zawarcia umowy.

Po trzecie, okoliczność, że kredytobiorca mógł negocjować kurs, według którego ma nastąpić wypłata kredytu, którego kwotę określono w (...), lecz realizowano wyłącznie w PLN, nie zmienia tego, że nie mógł otrzymać kwoty w (...), ale nadal wyłącznie w PLN. Możliwość negocjowania kursu dotyczyła zatem wyłącznie etapu wykonania umowy, przy czym dostrzec trzeba, że realizacja tej możliwości również zależała wyłącznie od Banku, który decydował o tym, czy zaakceptuje ewentualne propozycje kredytobiorcy co do kursu waluty.

Podsumowując, nawet zawarcie umowy ramowej przy okazji zawierania umowy kredytu nie zmieniało tego, że wypłata kredytu, którego kwotę określono w (...), mogła nastąpić wyłącznie w PLN, według kursu, którego wysokość zależała wyłącznie od woli Banku, który mógł zaakceptować propozycje kredytobiorcy, a w przypadku braku takiej akceptacji i tak stosowałby własną tabelę.

Dodatkowo wskazać należy, że swobodę ustalania kursu przez Bank eliminować by mogła jedynie możliwość wypłaty kredytu w walucie kredytu oraz spłaty w tej walucie, gdyż do wszystkich pozostałych walut Bank miał prawo stosować własny kurs. Oznacza to również, że możliwość spłaty w walucie kredytu nie przywracała wystarczająco nierównowagi między stronami wynikającej z tego, że na etapie wypłaty kredytu, którego wysokość określono w (...), ale wypłata miała nastąpić wyłącznie w PLN, wysokość wypłacanego kredytu w PLN ostatecznie zależała zawsze od decyzji Banku w ramach tabeli. Wprost w § 16 ust. 5 umowy wskazano, że zmiana waluty nastąpi poprzez przeliczenie pozostałego kapitału do spłaty w (...) po kursie sprzedaży według Tabeli kursów obowiązującej w dniu podpisania aneksu do umowy. W związku z tym możliwość przewalutowania kredytu nie eliminowała możliwości jednej ze stron do swobodnego ustalania wysokości świadczenia.

W świetle powyższych okoliczności przyjąć należy, że postanowienia uprawniające Bank do jednostronnego i nieskrępowanego ustalania kursu przyjmowanego do rozliczenia umowy stron należy uznać za niedozwolone w rozumieniu art. 385 1 k.c. Nie ma znaczenia, czy z możliwości dowolnego kształtowania kursu Bank korzystał. Dla uznania postanowienia umownego za niedozwolone wystarczy bowiem taka jego konstrukcja, która prowadzi do obiektywnej możliwości rażącego naruszenia interesów konsumenta, przy czym zgodnie z art. 385 2 k.c. ewentualna abuzywność postanowień umowy podlega badaniu na datę jej zawarcia z uwzględnieniem towarzyszących temu okoliczności i innych umów pozostających w związku z umową objętą badaniem (uchwała SN z 20 czerwca 2018 r. w sprawie III CZP 29/17).

Skoro zatem dla oceny abuzywności zapisów umów istotny jest stan z daty ich zawarcia, to bez znaczenia dla tej oceny pozostaje, w jaki sposób pozwany wykonywał lub wykonuje umowę, w szczególności to, w jaki sposób ustalał, czy też ustala swoje kursy, czy odpowiadały one kursom rynkowym, w jaki sposób pozyskiwał środki na prowadzenie akcji kredytowej i w jaki sposób księgował, czy też rozliczał te środki oraz środki pobrane od kredytobiorców.

Podsumowując, w ocenie Sądu wskazane wyżej postanowienia umowy dotyczące stosowania dwóch różnych rodzajów kursów, które mogły być swobodnie ustalane przez jedną ze stron umowy (Bank) nie zostały uzgodnione indywidualnie i kształtowały zobowiązania kredytobiorców w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy, a zatem miały charakter niedozwolony w rozumieniu art. 385 1 k.c., a w związku z tym nie wiążą powodów. Wyeliminowanie wskazanych zapisów przy zachowaniu postanowień dotyczących określenia kwoty kredytu w (...) oznaczałoby, że kwota kredytu powinna zostać przeliczona na PLN, a kredytobiorcy w terminach płatności kolejnych rat powinni spłacać raty w PLN, przy czym żadne postanowienie nie precyzowałoby kursu, według którego miałyby nastąpić takie rozliczenia. Nie ma przy tym możliwości zastosowania w miejsce wyeliminowanych postanowień żadnego innego kursu waluty.

Zgodnie z wiążącą wszystkie sądy Unii Europejskiej wykładnią dyrektywy (...)dokonaną przez (...) w powołanym już wyżej wyroku z dnia 3 października 2019 r. w sprawie (...):

a)  w przypadku ustalenia, że w umowie zostało zawarte postanowienie niedozwolone w rozumieniu dyrektywy (którą implementowały do polskiego porządku prawnego przepisy art. 385 1 i nast. k.c.), skutkiem tego jest wyłącznie wyeliminowanie tego postanowienia z umowy, chyba że konsument następczo je zaakceptuje,

b)  w drodze wyjątku możliwe jest zastosowanie w miejsce postanowienia niedozwolonego przepisu prawa o charakterze dyspozytywnym albo przepisem, który można by zastosować za zgodą stron, o ile brak takiego zastąpienia skutkowałby upadkiem umowy i niekorzystnymi następstwami dla konsumenta, który na takie niekorzystne rozwiązanie się nie godzi (pkt 48, 58 i nast. wyroku (...)),

c)  nie jest możliwe zastąpienie postanowienia niedozwolonego przez odwołanie się do norm ogólnych prawa cywilnego, nie mających charakteru dyspozytywnego, gdyż spowodowałoby to twórczą interwencję, mogącą wpłynąć na równowagę interesów zamierzoną przez strony, powodując nadmierne ograniczenie swobody zawierania umów (dotyczy m.in. art. 56 k.c., art. 65 k.c. i art. 354 k.c. - por. w szczególności pkt 57-62 wyroku (...)),

d)  w przypadku ustalenia, że wyeliminowanie postanowień niedozwolonych powoduje zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy, nie ma przeszkód, aby przyjąć, zgodnie z prawem krajowym, że umowa taka nie może dalej obowiązywać (por. w szczególności pkt 41-45 wyroku (...)),

e)  nawet jeżeli skutkiem wyeliminowania niedozwolonych postanowień miałoby być unieważnienie umowy i potencjalnie niekorzystne dla konsumenta następstwa, decyzja co do tego, czy niedozwolone postanowienia mają obowiązywać, czy też nie, zależy od konsumenta, który przed podjęciem ostatecznej decyzji winien być poinformowany o takich skutkach (por. w szczególności pkt 66-68 wyroku (...)).

Wskazać przy tym trzeba, że ani prawo unijne, ani prawo polskie nie wymaga, aby w związku z zastrzeżeniem klauzuli abuzywnej konsument bezwzględnie uzyskał możliwość powołania się na nieważność całej umowy (wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 15 marca 2012 r. w sprawie C-453/10, J. P. i V. P. przeciwko SOS financ spol. sr.o., (...)-144, pkt 33). Brak możliwości stosowania norm o charakterze ogólnym nie pozwala na sięgnięcie do domniemanej woli stron lub utrwalonych zwyczajów (art. 65 k.c. i art. 56 k.c.), które w odniesieniu do innych stosunków prawnych pozwalałyby na ustalenie wartości świadczenia określonego w walucie obcej np. przez odniesienie się do tej waluty według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski lub innych kursów wskazywanych przez strony w umowie. Nie ma zwłaszcza możliwości sięgnięcia po przepis art. 358 § 2 k.c., który posługuje się kursem średnim NBP w przypadku możliwości spełnienia świadczenia wyrażonego w walucie obcej. Po pierwsze, świadczenie obu stron było wyrażone w walucie polskiej (wypłata kredytu i jego spłata następowały bowiem w PLN, a (...) był tylko walutą indeksacyjną). Po drugie, wspomniany przepis nie obowiązywał w dacie zawarcia umowy (wszedł w życie z dniem 24 stycznia 2009 r.), zaś uznanie pewnych postanowień umownych za niedozwolone skutkuje ich wyeliminowaniem z umowy już od daty jej zawarcia, co czyni niemożliwym zastosowanie przepisu, który wówczas nie obowiązywał. Nawet gdyby uznać, że art. 358 § 2 k.c. mógłby być stosowany do skutków, które nastąpiły po dacie jego wejścia w życie, to nadal brak byłoby możliwości ustalenia kursu, według którego należałoby przeliczać zobowiązania stron sprzed tej daty, czyli przede wszystkim ustalić wysokości zadłużenia w (...) po wypłacie kredytu.

W ocenie Sądu eliminacja postanowień określających kurs wymiany i brak możliwości uzupełnienia umowy w tym zakresie skutkuje obiektywnym brakiem możliwości jej wykonania przez obie strony zgodnie z jej istotą, tj. jako umowy kredytu bankowego.

Zgodnie z art. 69 ust. 1 pr. bank. umowa kredytu polega bowiem na tym, że Bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Po wyeliminowaniu z umowy stron postanowień dotyczących kursów wymiany, wiadomo jedynie, że Bank zobowiązuje się postawić do dyspozycji kredytobiorcom równowartość określonej kwoty franków szwajcarskich w złotych polskich, lecz nie wiadomo, jak ma być ustalona ta równowartość (według jakiego miernika). Podobnie nie wiadomo, jaką kwotę powinni zwrócić kredytobiorcy, która miałaby być równowartością rat określonych w (...). Nie eliminuje tego możliwość przewalutowania kredytu, bowiem nadal nie będzie wiadomo na podstawie jakiego kursu powinna zostać dokonana zmiana waluty kredytu - zarówno kwoty udzielonego kredytu oraz spłaty. W konsekwencji nie da się ustalić kwoty kredytu w walucie wykonania zobowiązania, a brak jednoznacznego określenia kwoty kredytu udostępnianego i podlegającego zwrotowi (czy to w postaci ściśle określonej kwoty, czy to przez ścisłe i jednoznaczne określenie parametrów do jej ustalenia – np. kursu wymiany) oznacza brak jednego z przedmiotowo istotnych elementów umowy kredytu wskazanych w art. 69 pr. bank. Brak jednego z takich elementów oznacza, że umowa jest niezgodna z art. 69 pr. bank. i tym samym sprzeczna z prawem i z tego względu nieważna (art. 58 k.c.). Nieważność umowy oznacza, że nie istnieje stosunek zobowiązaniowy między stronami, jaki miałby powstać w wyniku jej zawarcia.

Z podanych przyczyn, na podstawie art. 189 k.p.c. w związku z art. 58 § 1 k.c. i art. 69 pr. bank, powództwo o ustalenie, że umowa nr (...) o kredyt mieszkaniowy N.-H. zawarta pomiędzy powodami, a (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w G. jest nieważna należało uwzględnić, o czym Sąd orzekł jak w punkcie I sentencji wyroku.

Z uwagi na powyższe w oparciu o art. 410 § 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 193.135,27 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, liczonymi od ww. kwot od dnia 12 kwietnia 2022 r. do dnia zapłaty, o czym orzekł jak w punkcie II sentencji wyroku. Powyższa kwota stanowi sumę wszystkich świadczeń otrzymanych przez pozwanego od powodów w okresie od dnia 30 lipca 2005 r. do 30 stycznia 2020 r. co wynika z zaświadczenia przedłożonego przez powodów, a który został sporządzony przez pozwanego. Roszczenie powodów o zapłatę zostało oddalone w części tj. co do kwoty 1.000 zł, ponieważ wyliczona przez powodów suma wpłaconych kwot wynosiła 194.135,27 zł , podczas gdy w rzeczywistości była to kwota 193.135,27 zł (strona powodowa nie uzasadniła ani nie wykazała, z czego wynika różnica wskazywanej przez nią kwoty z kwotą wynikającą z zaświadczenia), o czym orzeczono w punkcie III sentencji wyroku.

Zgodnie z poglądem przyjętym przez Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 7.05.2021 r. w sprawie III CZP 6/21, w przypadku następczej nieważności umowy kredytowej po obu jej stronach powstają odrębne roszczenia o zwrot świadczeń nienależnie spełnionych. Ostatecznie zatem świadczenia te podlegają zwrotowi niezależnie od siebie, bez konieczności badania z urzędu, czy ich wzajemna wysokość prowadzi do powstania stanu wzbogacenia, który byłby miarą zwrotu różnicy między tymi świadczeniami. Sąd Najwyższy nadał wskazanej uchwale moc zasady prawnej, co oznacza, że będzie ona stosowana przez ten sąd również w innych sprawach.

Bezzasadne byłoby przy tym powoływanie się na przez Bank na brak obowiązku zwrotu świadczenia z uwagi na przepisy art. 411 k.c., gdyż w pkt. 1 tej regulacji wyraźnie wskazano, że nie dotyczy on sytuacji, w której zwrot ma dotyczyć świadczenia spełnionego m.in. w wykonaniu nieważnej czynności prawnej – jak w sprawie niniejszej.

Strona powodowa spłacając kredyt nie spełniała również świadczeń z tytułu umowy przed nadejściem terminu ich wymagalności (art. 411 pkt 4 k.c.), skoro z uwagi na nieważność umowy nie była zobowiązana do takich spłat, a co najwyżej do zwrotu świadczenia nienależnego, jakim stała się wypłacona im kwota kredytu.

Nie można również uznać, aby żądanie zwrotu tych świadczeń stanowiło nadużycie prawa i było sprzeczne z zasadami współżycia społecznego w rozumieniu art. 5 k.c., zaś spłaty dokonywane przez stronę powodową były zgodne z tymi zasadami (art. 411 pkt 2 k.c.). Nieważność umowy jest efektem zamieszczenia w niej postanowień niedozwolonych przez Bank, a zatem skutkiem jego działań rażąco naruszających dobre obyczaje i interesy strony powodowej. Trudno zatem przyjąć, aby na naruszenie zasad współżycia społecznego mógł powołać się skutecznie ten, kto pierwszy te zasady naruszył, formułując umowę w taki sposób, jednocześnie twierdząc, że wykonywanie nieważnej ostatecznie umowy było zgodne z tymi zasadami.

Pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczeń co do wszystkich dochodzonych kwot zapłaconych przez powodów. Podniesiony przez pozwanego zarzut nie zasługuje na podzielenie. Pobranie środków z rachunku bankowego powodów przez Bank następowało w wyniku nieważnej czynności prawnej nie można tego określić jako świadczenia okresowego. Zastosowanie zatem znajdzie co do zasady w niniejszej sprawie dziesięcioletni termin przedawnienia, albowiem roszczenie powodów powstało przed zmianą przepisów wprowadzonych ustawą z 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2018 poz. 1104). Zgodnie bowiem z art. 5 ust. 3 ww. ustawy do przysługujących konsumentowi roszczeń powstałych przed dniem wejścia jej w życie i w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych, których terminy przedawnienia są określone w art. 118 i art. 125 § 1 kodeksu cywilnego, stosuje się jego przepisy w brzmieniu dotychczasowym. Skoro zatem powodowie dochodzą roszczenia z tytułu pobranych im środków w okresie pomiędzy od dnia 30 lipca 2005 r. do 30 stycznia 2020 r. to w dacie wejścia w życie zmienianych przepisów – 9 lipca 2018 r. – dziesięcioletni termin przedawnienia nie upłynął, a zatem ma on zastosowanie w dalszym ciągu w zakresie roszczeń powódki z tytułu zapłaty. Należy odwołać się też do wyroków (...) z dnia 22.04.2021 r. w sprawie (...)i z dnia 10.06.2021 r. w sprawie(...)oraz w połączonych sprawach od(...)uznając w tej mierze zarzut za bezskuteczny. Zgodnie z wyrokami (...), przepisy dyrektywy (...)w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich sprzeciwiają się przedawnieniu roszczeń konsumenckich, mających na celu stwierdzenie, że dane postanowienia umowne mają charakter nieuczciwy, jednak nie sprzeciwiają się przedawnieniu roszczeń restytucyjnych będących następstwem takiego stwierdzenia. Co więcej, bieg terminu przedawnienia takich roszczeń nie może się skończyć przed datą powzięcia przez konsumenta wiedzy o niedozwolonym charakterze takiego postanowienia, względnie przed dniem, w którym przy zachowaniu przeciętnej staranności wiedzę taka mógł obiektywnie rzecz biorąc powziąć. „Należy zauważyć, że termin przedawnienia może być zgodny z zasadą skuteczności tylko wtedy, gdy konsument miał możliwość poznania swoich praw przed rozpoczęciem biegu lub upływem tego terminu.”(teza 46 do wyroku (...) (...)). Nie oznacza to jednak, że zdarzenie to nie może nastąpić później to jest pomiędzy dowiedzeniem się o wadach umowy np. od adwokata, a momentem złożenia pozwu w sądzie.

Wskazano tam również, że zasadę skuteczności ochrony praw konsumentów „…należy interpretować w ten sposób, że stoi ona na przeszkodzie krajowemu uregulowaniu przewidującemu, że wytoczone przez konsumenta powództwo o zwrot kwot nienależnie wypłaconych na podstawie nieuczciwych warunków umownych w rozumieniu dyrektywy (...)lub warunków sprzecznych z wymogami dyrektywy (...) podlega trzyletniemu terminowi przedawnienia rozpoczynającemu bieg w dniu, w którym nastąpiło bezpodstawne wzbogacenie.” (teza 66 do wyroku (...) z dnia 22.04.2021 r. w sprawie w sprawie (...)). Podnoszono jednak, ze z uwagi na tak krótki okres przedawnienia w prawie krajowym – 3 lata, nie można tego uznać za czas możliwy na podjęcie stosownej reakcji przez konsumenta. Podobnie wcześniej omawiany wyrok (...) dotyczy 5 letniego okresu przedawnienia liczonego w prawie francuskim od dnia zawarcia umowy. W prawie polskim okres przedawnienia tego typu roszczeń wynosił 10 lat tak więc jest w ocenie Sądu dostatecznym na pozyskanie stosownej wiedzy i podjęcie kroków procesowych przez konsumenta.

Podobne stanowisko do wyroku (...), w dniu 7 maja 2021 r zajął polski Sąd Najwyższy. Sąd uznał, iż rozpoczęcie biegu terminu przedawnienie rozpoczyna się w momencie zakwestionowania umowy frankowej - złożenia reklamacji, wystosowanie wezwania do zapłaty, złożenia pozwu w Sądzie.

Powodowie żądali zasądzenia odsetek od zasądzonej kwoty od dnia doręczenia pozwanemu pisma zawierającego rozszerzenie powództwa z dnia 20.12.2021 r. Pozwanemu ww. pismo zostało doręczone w dniu 07.01.2022 r. Żądanie powodów zostało uznane przez Sąd za zasadne od dnia 12.04.2022 r. tj. od dnia następnego po zamknięciu rozprawy. Powodowie pierwotnie nie kwestionowali ważności umowy. Podnosili jedynie abuzywność zawartych w niej regulacji denominacyjnych. W toku procesu dokonali dwukrotnej istotnej zmiany powództwa oraz częściowo cofnęli powództwo.

Z uwagi na skomplikowany charakter sprawy, mnogość zarzutów oraz rozbieżność orzecznictwa pozwany dopiero po przeprowadzeniu całego postępowania dowodowego miał dostateczną wiedzę, która pozwalała na ocenę zasadności roszczeń powodów. Do tego czasu powodowie, jako konsumenci mogli po pouczeniu Sądu wyrazić chęć kontynuowania umowy. Tak więc ostatecznie dopiero z tą chwilą pozwany znalazł się w opóźnieniu.

W związku z tym, Sąd na podstawie art. 481 § 1 k.c. zasądził odsetki za opóźnienie od dochodzonej kwoty od dnia 12.04.2022 r. do dnia zapłaty, o czym orzekł w punkcie II sentencji wyroku.

Wobec cofnięcia przez powodów powództwa w zakresie pkt 1-4 pozwu oraz pkt 5 w zakresie roszczenia o zapłatę dotyczącego umowy nr (...) z dnia 29.01.2008 r. Sąd na podstawie art. 355 k.p.c. umorzył w tym zakresie postępowanie, o czym orzekł w punkcie IV sentencji wyroku.

O kosztach orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. poprzez ich wzajemne zniesienie.

Z orzecznictwa wynika, że stosownie do przepisu art. 100 k.p.c. podstawy do wzajemnego zniesienia kosztów procesu zachodzą jedynie wówczas, gdy żądanie zostało uwzględnione w około połowie, przy mniej więcej równiej wysokości kosztów procesu poniesionych przez każdą ze stron. Realny wynik wzajemnego zniesienia kosztów procesu nie może być bowiem inny niż wynik ich rozdzielania w takim stosunku, w jakim każda ze stron procesu przegrała (SN z 10.5.1985 r., II CZ 56/85, L.).

W ocenie Sądu tego typu okoliczności zachodzą w niniejszej sprawie. Rozstrzygając o kosztach Sąd miał na uwadze, że powodowie cofnęli powództwo całkowicie w przedmiocie umowy nr (...), a odnośnie umowy nr (...) w zakresie ponad żądanie zapłaty. Powodowie dopiero w toku postępowania wystąpili z dodatkowym żądaniem dotyczącym ustalenia nieważności umowy nr (...). Ostatecznie Sąd uwzględnił roszczenie co do dwóch żądań tj. ustalenia nieważności umowy nr (...) oraz zapłaty z tego tytułu, zaś umorzył postępowanie w zakresie pięciu żądań ( pkt 1-4 pozwu oraz pkt 5 pozwu zakresie zapłaty z tytułu umowy (...)). Powodowie ponieśli koszt opłaty od pozwu (1.000 zł) oraz opinii biegłego sądowego (5.247,72 zł). Obie strony reprezentowane były przez profesjonalnych pełnomocników i poniosły z tego tytułu koszty ich zastępstwa.

Z tego względu zważywszy na wynik procesu, jak i wysokość kosztów poniesionych przez obie stron, Sąd uznał za zasadne ich wzajemne zniesienie, o czym orzekł jak w punkcie V sentencji wyroku.