Pełny tekst orzeczenia

sygn. akt I C 251/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

dnia 15 września 2022 r.

Sąd Rejonowy w Łęczycy, I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Wojciech Wysoczyński

Protokolant: st. sek. sąd. Katarzyna Retkowska

po rozpoznaniu, na rozprawie w dniu 30 sierpnia 2022 r. w Ł.

sprawy z powództwa A. B.

przeciwko Gminie M. K.

o wydanie nieruchomości i zapłatę

1.  oddala powództwo;

2.  zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 900 / dziewięćset / złotych tytułem zwrotu kosztów procesu z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

3.  nie obciąża powoda nieuiszczonymi kosztami sądowymi przejmując je na rachunek Skarbu Państwa.

Sygnatura akt I C 251/20

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 13 grudnia 2019 roku, powód A. B. reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika radcę prawnego wstąpił z pozwem przeciwko Gminie K. z następującymi żądaniami:

- nakazanie pozwanej wydania powodowi nieruchomości położonej w K., działka numer (...) zlokalizowanej przy przystanku komunikacyjnym w ciągu drogi krajowej numer (...), wykorzystywanej bezumowne przez pozwaną na cele związane z obsługą przystanku autobusowego o powierzchni 20 m.kw.;

- zasądzenie od pozwanej na rzecz strony powodowej kwoty 1440 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 11 września 2018 r. do dnia zapłaty tytułem bezumownego korzystania z działki gruntu działki położonej w K. o numerze (...);

- zasądzenie od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg. norm przepisanych / pozew k. 3-4/.

Pozwana Gmina K. reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika adwokata wniosła o oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesu według norm przepisanych. Pozwana kwestionowała legitymację bierną /odpowiedz na pozew k. 43 i k.69/.

W piśmie z dnia 9 listopada 2021 roku, strona powodowa podtrzymała żądania zwarte w pozwie, a ponadto wniosła o zobowiązanie pozwanej do przywrócenie stanu poprzedniego nieruchomości gruntowej znajdującej się na działce powoda numerem (...) położonej w K. poprzez usunięcie naniesień przez pozwaną w postaci utwardzonej części terenu oraz dokonanie wyrównania terenu nieruchomości powoda poprzez usunięcie nasypu znajdującego się na terenie działki powoda / pismo k. 207-209/.

W piśmie z dnia 29 listopada 2021 roku, pozwana wniosła o oddalenie powództwa w zmodyfikowanej części / k. 214/.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powód jest właścicielem nieruchomości położonej w K. , działki numer (...), położonej w ciągu drogi krajowej numer (...). / bezsporne, umowa darowizny k. 12-17/.

W dniu 17 listopada 2017 roku, biegły geodeta dokonał wyznaczenia punktów granicznych dla nieruchomości będącej własnością powoda oraz przylegającej do niej nieruchomości stanowiącej własność Skarbu Państwa – Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad - działki (...) /k. 18-20/.

Jak ustalono w granicach działki powoda posadowiono wiatę przystankowa służąca do obsługi komunikacyjnej przystanku autobusowego. Na nieruchomości znajduje się również zatoka autobusowa / mapa k. 9 , dokumentacja fotograficzna k. 21-23/.

Przystanek autobusowy zlokalizowany w miejscowości K., na działce nr (...) został wybudowany podczas przebudowy drogi krajowej nr (...), prowadzonej przez (...). Przystanek istniał przed przebudową drogi, został wybudowany w tym samym miejscu. W 2001 r. został zmieniony pikietaż drogi krajowej nr (...), w projekcie przebudowy przystanek zlokalizowany jest w km 285+733, natomiast po zmianie w km 288+227. Budowa przystanku przewidziana była w projekcie przebudowy opracowanym przez P.P.W (...) w 2000 r.

koszty budowy poniosła (...). / pismo (...) k. 184-194/.

Wiata przystanku autobusowego, zlokalizowanego w m. K. gm. K. na działce o numerze ewidencyjnym (...) nie znajduje się granicach pasa drogowego drogi krajowej nr (...) / pismo (...) k.55/.

W załączniku Uchwały Nr XXVIII/176/16 z dnia 16 grudnia 2016 r. dotyczącej określenia przystanków komunikacyjnych, udostępnianych dla operatorów przewoźników, których właścicielem lub zarządzającym jest Gmina K. oraz zasad korzystania z tych obiektów wskazano w wykazie przystanek K., położony przy drodze krajowej numer (...) / uchwała wraz z załącznikiem k.64-65/.

Gmina K. nie użytkuje przystanku autobusowego. Przystanek wykorzystywany jest przez prywatne firmy przewozowe. Po 2016 roku, doszło do zniszczenia wiaty przystankowej na skutek wichury. Pozostałości wiaty usnęli pracownicy pozwanej ze względu na istniejące zagrożenie bezpieczeństwa pasażerów / zeznania świadka J. B. rozprawa z dnia 10.11.2020 roku 00:15:13/.

Powód wzywał pozwaną do zapłaty wskazanych kwot tytułem bezumownego korzystania z działki gruntu. Strona pozwana w odpowiedzi na to nie uznawała kierowanego roszczenia, podnosząc, że nie widzi podstaw prawnych ani faktycznych do ich kierowania w stosunku do Gminy K.. Pozwana wskazywała, że na działce numer (...) graniczącej z działką (...) powoda zlokalizowana jest droga krajowa, której zarządcą jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Ł.. Jednocześnie strona Gmina K. nie posadowiła na działce nr (...) jakichkolwiek wiat przystankowych / pisma k. 10-11/.

Powyższy stan faktyczny, Sąd ustalił na podstawie powołanego powyżej materiału dowodowego w postaci dowodów z dokumentów, których prawdziwość nie została zakwestionowana przez strony postępowania, oraz zeznań świadka.

Postanowieniem z dnia 24 czerwca 2022 roku, na podstawie art. 235 2 § 1 pkt. 2 i 5 k.p.c. Sąd pominął wniosek zgłoszony przez pełnomocnika powoda o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego geodety. Przy sformułowanym jak w pozwie roszczeniu przeprowadzenie powyższego dowodu byłoby zbędne i stałoby w sprzeczności z treścią art. 6 k.p.c. Jedną z ról Sądu jest przeciwdziałanie przedłużaniu procesu stosownie do wyrażonego w art. 6 k.p.c. postulatu szybkości postępowania, a niechybnie takie przedłużenie by nastąpiło przy uwzględnieniu wniosku dowodowego strony powodowej w sytuacji, gdy tak sformowane powództwo winno zostać oddalone.

Podkreślić należy, iż pełnomocnik powoda nie wniósł o wpisanie zastrzeżenia do protokołu w trybie art. 162 k.p.c. co do pominięcia przez Sąd przedmiotowego wniosku dowodowego akceptując, jak się wydaje decyzję procesową Sądu.

Sąd Rejonowy zważył:

Powództwo jest bezzasadne.

Legitymacja procesowa to uprawnienie wypływające z prawa materialnego (konkretnego stosunku prawnego) do występowania z konkretnym roszczeniem przeciwko innemu konkretnemu podmiotowi, dlatego też fakty, z których wywodzone jest dochodzone roszczenie (tworzące prawo podmiotowe), powinien co do zasady dowieść powód.

Podkreślić należy, że badanie legitymacji procesowej stron procesu, która stanowi przesłankę materialnoprawną jest obowiązkiem Sądu, który do kwestii tej odnosi się przed merytoryczną oceną sprawy. Istnienie legitymacji procesowej bada zatem z urzędu Sąd orzekając co do istoty sprawy. Przedmiotowy zarzut okazał się zasadny.

Zgłoszone przez powoda roszczenia należało zakwalifikować kolejno jako roszczenie windykacyjne z art. 222 § 1 kc, roszczenie o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy z art. 224 kc oraz roszczenie o przywrócenie stanu poprzedniego, którego podstawy prawnej należało upatrywać w art. 222 § 2 kc.

Jeśli chodzi o dwa pierwsze roszczenia, kwestię legitymacji biernej pozwanego należy rozpoznać łącznie. Obydwa roszczenia przysługują bowiem właścicielowi, który został pozbawiony posiadania. Legitymowanym biernie jest zaś podmiot, który rzeczą faktycznie włada, a więc posiadacz samoistny, posiadacz zależny bądź dzierżyciel rzeczy. Jak trafnie wskazano w orzecznictwie: „roszczenie windykacyjne służy właścicielowi przeciwko osobie, która rzeczą faktycznie włada, tak więc jego koniecznymi przesłankami jest nie tylko status właściciela (współwłaściciela) i fakt, że nie włada on (sam lub przez inną osobę) swoją rzeczą, ale także fakt, że rzeczą faktycznie włada pozwany - do tego nieuprawniony.

Biernie legitymowanym jest tylko faktycznie władający rzeczą. Element fizycznego władania rzeczą zwykle występuje zarówno w konstrukcji posiadania samoistnego, jak i zależnego (art. 336 k.c.). Jest to także niezbędny element dzierżenia (art. 338 k.c.). Przesłanką skutecznego pozwania w procesie windykacyjnym jest jednak fizyczne władanie rzeczą przez pozwanego w chwili wyrokowania (art. 316 § 1 k.p.c.), a wyjątkowo w toku procesu windykacyjnego (por. art. 192 pkt 3 k.p.c.)” (Wyrok SN z 27.11.2014 r., IV CSK 135/14, LEX nr 1628951).

O elementach posiadania stanowi art. 336 kc. Trafnie wskazuje doktryna, iż „w świetle brzmienia art. 336 k.c. posiadanie jest władaniem rzeczą. Zgodnie z teorią romanistyczną przyjętą w kodeksie cywilnym, to władztwo obejmuje dwa elementy: fizyczny (corpus possessionis) – faktyczne władanie rzeczą oraz psychiczny (animus rem sibi habendi) – wolę władania rzeczą dla siebie (jak właściciel albo jak użytkownik, zastawnik, najemca, dzierżawca lub mający inne prawo, z którym łączy się określone władztwo nad cudzą rzeczą) (…) Władztwo faktyczne musi być stanem trwałym, czyli chodzi tutaj o możność korzystania z rzeczy przez czas nieokreślony, choć nie jest to wcale równoznaczne z długotrwałym posiadaniem (zasada trwałości posiadania). Sąd Najwyższy wskazał, że z istoty posiadania wynika, że musi ono mieć pewne cechy stabilności. Gdyby więc akty faktycznej łączności podmiotu z rzeczą cech tych były całkowicie pozbawione, nosząc charakter przypadkowości, to nie byłyby one przejawem posiadania” (J. Kozińska [w:] Kodeks cywilny. Komentarz. Tom II. Własność i inne prawa rzeczowe (art. 126-352), red. M. Fras, M. Habdas, Warszawa 2018, art. 336). Posiadanie jest więc stanem faktycznym, składającym się ze wskazanych elementów.

Przekładając powyższe na realia przedmiotowej sprawy, nie sposób przypisać pozwanej władztwa faktycznego nad spornym fragment nieruchomości. Tym samym nie można przyjąć, by była ona posiadaczem czy dzierżycielem rzeczy. Stanu faktycznego, jakim jest posiadanie, nie można wywodzić wyłącznie z publicznoprawnej regulacji ustawowej, która nakłada na gminę obowiązek budowy, przebudowy i remontów wiat przystankowych i przystanków komunikacyjnych (art. 18 Ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r. o publicznym transporcie zbiorowym (t.j. Dz. U. z 2021 r. poz. 1371 z późn. zm.)). To, iż na gminie ciąży prawny obowiązek realizacji wskazanych zadań, nie oznacza, iż gmina automatycznie staje się posiadaczem wszystkich przystanków komunikacyjnych położonych w jej granicach administracyjnych. Brak podstaw normatywnych do takiego twierdzenia. Aby mówić o posiadaniu czy dzierżeniu, muszą zostać spełnione opisane wyżej przesłanki przewidziane w kodeksie cywilnym. W przedmiotowej sprawie powód nie wykazał, by gmina faktycznie władała spornym fragmentem jego nieruchomości. Postępowanie dowodowe nie doprowadziło do ustalenia, aby pozwana w jakikolwiek sposób manifestowała posiadanie tej rzeczy. Punktem wyjścia w tym zakresie musi być konstatacja, iż to nie gmina, a (...) wybudowała przystanek na spornej nieruchomości. Brak ustaleń, by gmina wykonała jakąkolwiek przebudowę czy remont wskazanego przystanku. Tym samym pozwana nie zrealizowała kompetencji z art. 18 cytowanej ustawy o publicznym transporcie zbiorowym. Brak więc podstaw do przypisywania jej posiadania rzeczy w związku z treścią tego przepisu. Brak również ustaleń, by gmina w jakikolwiek sposób pozbawiała powoda prawa do korzystania z tej rzeczy, wstępu na nią czy ingerowania w nią. Decydująca dla wskazanej kwestii nie może być treść załącznika do Uchwały Rady Miejskiej w K. z dnia 16 grudnia 2016 r., który stanowi wykaz przystanków których właścicielem lub zarządzającym jest Gmina K.. Wskazana uchwała mogłaby być rozpatrywana jako element posiadania na gruncie drugiego z elementów posiadania, tj. animus – woli władania rzeczą. Jak jednak wskazano, gminie nie sposób przypisać fizycznego władztwa nad rzeczą. Brak więc koniecznego elementu posiadania, a tym samym brak podstaw do uwzględnienia roszczenia windykacyjnego oraz o zapłatę za bezumowne korzystanie z rzeczy.

Gmina K. nie użytkuje przystanku autobusowego. Przystanek wykorzystywany jest przez prywatne firmy przewozowe. Co więcej, po 2016 roku, doszło do zniszczenia wiaty przystankowej na skutek wichury. Nie istnieje więc wiata przystankowa z której powód wywodził swoje roszczenia wobec pozwanej. Ponownie zaznaczyć należy, że przesłanką skutecznego pozwania w procesie windykacyjnym jest fizyczne władanie rzeczą przez pozwanego w chwili wyrokowania (art. 316 § 1 k.p.c.).

Rozważając zasadność roszczenia negatoryjnego, należy zacząć od przywołania art. 222 § 2 kc, zgodnie z którym przeciwko osobie, która narusza własność w inny sposób aniżeli przez pozbawienie właściciela faktycznego władztwa nad rzeczą, przysługuje właścicielowi roszczenie o przywrócenie stanu zgodnego z prawem i o zaniechanie naruszeń. W ocenie Sądu wskazany przepis stanowi podstawę prawną roszczenia powoda zgłoszonego w piśmie z dnia 12 listopada 2021 r. Inną ewentualną podstawą mogłyby być przepisy o naprawieniu szkody, jednakże powód nie powołuje się na wyrządzenie mu szkody, a na ingerencję w przysługujące mu prawo własności nieruchomości, poprzez stworzenie nasypu i utwardzenie podłoża. Bez wątpienia wskazana ingerencja w nieruchomość powoda miała miejsce, bowiem fakt istnienia wskazanych naniesień nie budzi w sprawie wątpliwości. Ustalenia faktyczne w sposób jasny wskazują jednak, iż opisanej ingerencji na nieruchomości powoda dopuściła się (...) w czasie remontu przebiegającej obok drogi krajowej nr (...). (...) wskazanych obiektów na nieruchomości powoda nie dokonała zaś w jakiejkolwiek części pozwana. Stąd po stronie pozwanej brak legitymacji biernej także w tym zakresie.

Mając powyższe na uwadze Sąd oddalił powództwo o czym orzekł w punkcie 1 wyroku.

Orzeczenie o kosztach oparto na przepisie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. powód, jako przegrywający sprawę, powinien zwrócić pozwanemu koszty, niezbędne do celowej obrony, w skład których wchodzą: wynagrodzenie pełnomocnika, będącego radcą prawnym, w stawce minimalnej.

W zakresie punktu trzeciego wyroku, sąd postanowił nie obciążać powoda kosztami sądowymi stosując art. 113 ust.4 UKSC w związku z art. 102 k.p.c. Mając na uwadze subiektywne przekonanie powoda o zasadności roszczenia towarzyszące wytoczeniu powództwa, sąd postanowił, że względy słuszności przemawiają za zwolnieniem powoda z obowiązku zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych.