Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1159/19

IACz 1569/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 maja 2021 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu I Wydział Cywilny i Własności Intelektualnej

w składzie:

Przewodniczący – Sędzia Mariola Głowacka

Sędziowie: Elżbieta Fijałkowska

Małgorzata Gulczyńska

Protokolant: sekr. sądowy Agnieszka Stawujak

po rozpoznaniu w dniu 16 kwietnia 2021 r. w Poznaniu

na rozprawie

sprawy z powództwa H. D.

przeciwko Miasto P.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 18 października 2019 r. sygn. akt IC 778/17

oraz zażalenia pozwanego na postanowienie w przedmiocie kosztów procesu

zawarte w pkt 2 wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 18 października 2019 r. sygn. akt IC 778/17

1)  oddala apelację,

2)  oddala zażalenie,

3)  zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 3.000 zł tytułem zwrotu części kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym,

4)  przyznaje od Skarbu Państwa - Sąd Okręgowy w Poznaniu na rzecz adwokat Z. S. kwotę 6.642 zł brutto tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

Elżbieta Fijałkowska Mariola Głowacka Małgorzata Gulczyńska

UZASADNIENIE

Powódka H. D. pozwem wniesionym do sądu w dniu 19 maja 2017r. domagała się zasądzenia od pozwanego Miasta P. - Prezydenta Miasta P. kwoty 2.000.000 zł tytułem odszkodowania za szkodę wyrządzoną poprzez zmianę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

Pozwany Miasto P. - Prezydent Miasta P. w odpowiedzi na pozew z dnia 27 listopada 2017r. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

Sąd Okręgowy w Poznaniu wyrokiem z dnia 18 października 2019r.

oddalił powództwo, nie obciążył powódki kosztami postępowania, przyznał adwokat Z. S. wynagrodzenie w kwocie 8.856 zł brutto tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, którym obciążył Skarb Państwa.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że powódka H. D. jest właścicielką działek o numerach (...) dla których prowadzona jest księga wieczysta nr (...). W toku postępowania administracyjnego w 2001r. doszło do wydzielenia w ewidencji gruntów działek (...), które następnie zwrócono powódce podczas, gdy pozostałe - wykorzystane zgodnie z celem nabycia (zabudowane infrastrukturą techniczną powiązaną z osiedlem mieszkaniowym R.) - pozostały własnością Miasta P..

Decyzją Dyrektora (...) (...) z dnia 17 września 2004r. (...) orzeczono zwrot na rzecz powódki części nieruchomości położonych w P. przy ul. (...) oznaczonych w ewidencji gruntów pod numerami (...)oraz (...). Działki te powódka otrzymała jako spadkobierczyni A. C. i H. M.,. Na podstawie decyzji Starosty (...) z dnia 30 marca 2012r. GN. (...) (...) (...) o zwrocie nieruchomości wpisano na rzecz powódki prawo własności działek o nr (...) wpisanych do księgi wieczystej nr (...).

Sąd pierwszej instancji ustalił, że powódka pismami z dnia 5 października 2012r. i 12 czerwca 2014r. zwróciła się do Urzędu Miasta w P. Wydział(...)o zamianę spornych działek na inny teren o tej samej wartości położony poza miastem P. lub na obszarze wolnym od planów inwestycyjnych. Przed przyjęciem planu zagospodarowania przestrzennego z 2015r. powódka podejmowała działania mające na celu pozyskanie kontrahentów zainteresowanych nabyciem lub wydzierżawieniem przedmiotowych działek. W dniu 15 marca 2013r. doszło do zawarcia przedwstępnej warunkowej umowy sprzedaży z (...) z siedzibą w P., który to podmiot planował przeprowadzić inwestycję o charakterze usługowym na przedmiotowych gruntach.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że dnia 3 listopada 2015r. Rada Miasta P. podjęła uchwałę nr (...)w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego „Osiedle (...)” w P.. Na jego podstawie działki nr (...) przeznaczone zostały na „strefę zieleni urządzonej” zdefiniowaną w § 2 pkt 11 uchwały jako obszar zagospodarowany zielenią w szczególności drzewami i krzewami wraz z przestrzeniami ruchu pieszego na którym zakazuje się lokalizowania naziemnych miejsc postojowych dla samochodów. Przyjęcie tego planu spowodowało, że powódka nie jest w stanie wykorzystywać posiadanych przez siebie gruntów w inny sposób niż przewidziany w planie zagospodarowania przestrzennego. Uchwała jednoznacznie przewidziała, że tereny te muszą mieć charakter zielony, a celem zagospodarowania przestrzennego tak określonych gruntów jest ochrona walorów przyrodniczych w strefach zieleni urządzonej, wyznaczonych na rysunku planu w szczególności zachowanie i uzupełnienie istniejących zadrzewień (§ 5 pkt 2 uchwały). W § 5 pkt 5 uchwały Rada Miasta P. wskazała, że w strefach zieleni urządzonej powinno mieć miejsce kształtowanie roślin w formie geometrycznych kompozycji, przy zachowaniu udziału zieleni niskiej i zieleni wysokiej. Tereny te, zgodnie z § 8 pkt 5 uchwały, mają też pełnić funkcje rekreacyjne dla pobliskiego osiedla. W dniu uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego „Osiedle (...)” w P. z dnia 3 listopada 2015r. nie obowiązywał miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Dokumentem planistycznym obowiązującym uprzednio był miejscowy plan ogólny zagospodarowania przestrzennego miasta P. zatwierdzony uchwałą nr (...) Rady Miejskiej P. z dnia 6 grudnia 1994r., który obowiązywał do dnia 31 grudnia 2003r.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że na dzień 5 grudnia 2015r. tj. daty wejścia w życie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego „Osiedle (...)” w P. działki nr (...), arkusz mapy (...), obręb R. położone były na obszarze na którym obowiązuje miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego zatwierdzony uchwałą nr (...) Rady Miasta P. z dnia 3 listopada 2015r. Działki te znajdowały się na obszarze oznaczonym symbolem 1 MW-teren zabudowy mieszkaniowej wielorodzinnej w strefie zieleni urządzonej, co zgodnie z zapisami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego oznacza obszar zagospodarowany zielenią bez prawa zabudowy kubaturowej. Działki nr (...) w 2014r. znajdowały się na obszarze dla którego nie przyjęto planu zagospodarowania, lecz studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego (uchwała (...)Rady Miasta P. z dnia 18 stycznia 2008r.), które - w przeciwieństwie do planu zagospodarowania przestrzennego - nie określa przeznaczenia terenów. Zgodnie ze stadium działki te miały stanowić tereny zabudowy blokowej wymagającej rehabilitacji. Przeznaczenie nieruchomości położonej w P. oznaczonej w ewidencji gruntów obręb R., arkusz mapy (...) nr (...), nr (...) i nr (...) nie zmieniło się od okresu poprzedzającego Ogólny Plan Zagospodarowania Przestrzennego Miasta P. z 1994r. Zarówno w planie ogólnym z 1994r., jak i w okresie, kiedy nie obowiązywał żaden plan oraz od kiedy obowiązuje aktualny miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego „Osiedle (...)” z 2015r., w/w działki przeznaczone były jako tereny zielone i ciągi komunikacyjne umożliwiające przejście pomiędzy Rondem (...) a Osiedlem (...).

Sąd pierwszej instancji ustalił, że powódka wnioskiem z dnia 13 stycznia 2016r. zwróciła się do pozwanego Miasta P. reprezentowanego przez Prezydenta Miasta P. o wykupienie spornych nieruchomości objętych miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Pismem z dnia 7 czerwca 2016r. Urząd Miasta P. Wydział Gospodarki Nieruchomościami wskazał, że powódce nie przysługuje roszczenie wynikające z art. 36 ust. 1 pkt 1 ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym, gdyż nie zostały spełnione warunki do uznania zasadności roszczenia. Pismem z dnia 3 listopada 2016r. powódka złożyła wniosek do Sądu Rejonowego Poznań-Stare Miasto w P. o zawezwanie pozwanego do próby ugodowej w sprawie wykupienia spornych nieruchomości. Decyzją z dnia 22 września 2016r. Prezydent Miasta P. umorzył postępowanie administracyjne w sprawie o ustalenia warunków zabudowy dla inwestycji polegającej na budowie budynku handlowo-usługowego wraz z niezbędną infrastrukturą, parkingami, wiatą śmietnikową oraz pylonem reklamowym przewidzianych do realizacji na terenie działek nr (...) położonych w P. na Osiedlu (...), prowadzonego z wniosku (...) z siedzibą w P.. W uzasadnieniu wskazano, że postanowieniem z dnia 3 września 2013r. postępowanie w sprawie ustalenia warunków zabudowy dla w/w inwestycji zawieszono na wniosek strony. W okresie 3 lat od daty zawieszenia, żadna ze stron nie wnosiła o podjęcie przedmiotowego postępowania. Zatem podlegało ono umorzeniu. Pismem z dnia 20 listopada 2017r. Urząd Miasta P. Wydział (...) poinformował powódkę o tym, że sporne działki nie posiadały bezpośredniego dostępu do drogi publicznej.

Sąd pierwszej instancji uznał za mało przydatne, ale wiarygodne zeznania powódki. Zeznania powódki były logiczne, spójne oraz korelowały z pozostałym materiałem dowodowym w postaci dokumentów. Za mało przydatną dla postępowania Sąd uznał przedłożoną do akt sprawy przez powódkę opinię prywatną sporządzoną przez B. W.. Opinia ta nie dawała dostatecznych podstaw do podważenia wniosków płynących z opinii biegłej sądowej J. E.. W szczególności miała ona jedynie charakter dokumentu prywatnego. Na rozprawie w dniu 2 października 2019r. Sąd oddalił wniosek strony pozwanej o przeprowadzenie oględzin nieruchomości, gdyż okazał się on nieprzydatny do podjęcia rozstrzygnięcia w sprawie, a przeprowadzenie wniosku w sposób nieuzasadniony przedłużyłoby postępowanie w sprawie.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd pierwszej instancji uznał, że powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Sąd pierwszej instancji podkreślił, że powódka na podstawie art. 36 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym wskazała, że poniosła szkodę w wysokości 2.000.000 zł wskutek uchwalenia planu zagospodarowania przestrzennego. Dnia 3 listopada 2015r. Rada Miasta P. podjęła uchwałę nr (...) w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego „Osiedle (...)” w P.. Na jego podstawie działki nr (...) przeznaczone zostały na „strefę zieleni urządzonej” zdefiniowaną w § 2 pkt 11 uchwały jako obszar zagospodarowany zielenią w szczególności drzewami i krzewami wraz z przestrzeniami ruchu pieszego, na którym zakazuje się lokalizowania naziemnych miejsc postojowych dla samochodów. Przyjęcie tego planu spowodowało, że powódka nie jest w stanie wykorzystywać posiadanych przez siebie gruntów w inny sposób niż przewidziany w planie zagospodarowania przestrzennego. Uchwała jednoznacznie przewidziała, że tereny te muszą mieć charakter zielony, a celem zagospodarowania przestrzennego tak określonych gruntów jest ochrona walorów przyrodniczych w strefach zieleni urządzonej, wyznaczonych na rysunku planu w szczególności zachowanie i uzupełnienie istniejących zadrzewień (§ 5 pkt 2 uchwały). W § 5 pkt 5 uchwały Rada Miasta P. wskazała, że w strefach zieleni urządzonej powinno mieć miejsce kształtowanie roślin w formie geometrycznych kompozycji przy zachowaniu udziału zieleni niskiej i zieleni wysokiej. Tereny te, zgodnie z § 8 pkt 5 uchwały, mają też pełnić funkcje rekreacyjne dla pobliskiego osiedla.

Sąd pierwszej instancji wskazał, że zgodnie z art. 36 ust. 1 pkt 1 ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym jeżeli w związku z uchwaleniem miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego lub jego zmianą, korzystanie z nieruchomości lub jej części, w dotychczasowy sposób lub zgodny z dotychczasowym przeznaczeniem stało się niemożliwe bądź istotnie ograniczone, właściciel lub użytkownik wieczysty nieruchomości może żądać od gminy odszkodowania za poniesioną rzeczywistą szkodę. Art. 10 ust. 1 pkt 1 ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym stanowi, że w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego ustala się, w zależności od potrzeb przeznaczenie terenów oraz linie rozgraniczające tereny o różnych funkcjach lub różnych zasadach zagospodarowania.

Sąd pierwszej instancji podkreślił, że w myśl powołanego wyżej przepisu art. 36 ust. 1 pkt 1 ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym oraz zgodnie z ogólną zasadą rozkładu ciężaru dowodu określoną w art. 6 k.c., powódka dla wykazania zasadności swojego żądania powinna wykazać następujące okoliczności: zmianę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla nieruchomości, których jest właścicielem, brak możliwości lub istotne ograniczenie w korzystaniu ze swoich nieruchomości w dotychczasowy sposób lub zgodny z jej dotychczasowym przeznaczeniem oraz związek przyczynowy pomiędzy zmianą planu a wskazanym utrudnieniem w korzystaniu ze swojej nieruchomości. Ponadto wysokość odszkodowania uzależniona jest od wysokości rzeczywistej poniesionej szkody. Zatem fakt poniesienia szkody oraz jej wysokość również powinny zostać wykazane przez powódkę.

Sąd pierwszej instancji uznał, że w niniejszym postępowaniu powódka nie wykazała, że doszło do zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obejmującego jej nieruchomości, który doprowadził do powstania szkody. Powódka nie udowodniła, że przeznaczenie nieruchomości położonej w P. oznaczonej w ewidencji gruntów obręb R., arkusz mapy (...), nr(...) nr (...), zmieniło się od okresu poprzedzającego Ogólny Plan Zagospodarowania Przestrzennego Miasta P. z 1994r. Sąd podzielił stanowisko pozwanego co do tego, że w planie ogólnym z 1994r. jak i w okresie, kiedy nie obowiązywał żaden plan oraz od kiedy obowiązuje aktualny miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego „Osiedle (...)” z 2015r., w/w działki przeznaczone były jako tereny zielone i ciągi komunikacyjne umożliwiające przejście pomiędzy Rondem (...) a Osiedlem (...). Zdaniem Sądu oznacza to, że pełniły one od samego początku funkcję służebną w stosunku do osiedla mieszkaniowego. Zatem ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że sporne działki przeznaczone były jako tereny zielone i ciągi komunikacyjne umożliwiające przejście pomiędzy Rondem (...) a Osiedlem (...). Sąd nadto uznał, że powódka w żaden sposób nie wykazała, że została ograniczona w korzystaniu ze swoich nieruchomości w dotychczasowy sposób lub zgodny z jej dotychczasowym przeznaczeniem oraz, iż ubiegała się o wydanie decyzji o warunkach zabudowy spornego terenu, a postępowanie prowadzone z wniosku (...) w P. zakończyło się otrzymaniem pozytywnej decyzji. Teren ten bowiem stanowił i stanowi nadal strefę zieleni urządzonej i pełni rolę służebną w stosunku do osiedla mieszkaniowego (zgodnie z planami realizacyjnymi osiedla mieszkaniowego). Okoliczność, że powódka wiązała spore nadzieje z nieruchomościami (oczekując możliwości ich wykorzystania na cele komercyjne) nie oznacza, iż istniała możliwość wykorzystania tych nieruchomości w taki sposób. W konsekwencji Sąd uznał, że powódka nie wykazała aby pozwany poprzez podjęcie uchwały nr (...) w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego „Osiedle (...)” w P. z dnia 3 listopada 2015r. dotyczącej działek nr (...), doprowadził do powstania szkody po stronie powódki.

Sąd pierwszej instancji o kosztach procesu orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. w zw. z art. 102 k.p.c. nie obciążając powódki kosztami postępowania ze względu na jej niekorzystną sytuację majątkową. Sąd jednocześnie nakazał ściągnąć ze Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Poznaniu kwotę 7.200 zł wraz z 23% podatkiem VAT (1.656 zł), która stanowiła koszty zastępstwa procesowego w wysokości stawki minimalnej ustalonej w oparciu o § 4 ust. 3 i § 8 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu

Apelację od powyższego wyroku wniosła powódka H. D., zaś pozwany Miasto P. – Prezydent Miasta P. wniósł zażalenie na postanowienie w przedmiocie kosztów procesu zawarte w pkt 2 wyroku.

Powódka zaskarżyła wyrok w części tj. w zakresie punktu (...), którym Sąd pierwszej instancji oddalił powództwo.

Zaskarżonemu orzeczeniu powódka zarzuciła naruszenie prawa materialnego polegające na błędnej wykładni art. 36 ust. 1 ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym poprzez przyjęcie, że dalsze wykorzystanie nieruchomości w ten sam sposób tj. przed uchwaleniem planu, jak i po jego uchwaleniu, nawet gdy odbywa się to wbrew woli właściciela gruntu, nie stanowi zmiany zagospodarowania nieruchomości pozostającej w związku z uchwaleniem planu, podczas gdy prawidłowa wykładnia przywołanego przepisu powinna prowadzić do interpretacji, iż analizie podlegać powinna także potencjalna możliwość korzystania z nieruchomości w sytuacji, gdyby planu nie uchwalono. Powódka zarzuciła także dokonanie błędnych ustaleń faktycznych polegających na ustaleniu faktu niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy przejawiające się w przyjęciu, że:

1) wejście w życie w dniu 5 grudnia 2015r. miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego nie wpłynęło i nie wpływa na faktyczne możliwości wykorzystania nieruchomości przez powódkę podczas, gdy z samej prawnej natury miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego wynika przypisanie konkretnym nieruchomościom określonej funkcji, która to funkcja odbiegać może od optymalnych możliwości wykorzystania nieruchomości przez powódkę;

2) objęcie niektórych nieruchomości powódki tj. działek nr (...) studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego w którym przypisano tym nieruchomościom status „terenów zabudowy blokowej wymagającej rehabilitacji” nie świadczy o faktycznej możliwości wykorzystania tych nieruchomości w inny sposób niż jako zieleń urządzona;

3) jedyną faktycznie możliwą funkcją nieruchomości powódki jest pełnienie przez nie funkcji zieleni urządzonej podporządkowanej potrzebom pobliskiego osiedla, podczas gdy - co jednoznacznie wynika m.in. z opinii biegłej J. E. - możliwe jest odmienne wykorzystanie nieruchomości powódki oraz obrót nimi na lokalnym rynku nieruchomości.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty powódka wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w punkcie 1 poprzez zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powódki kwoty 2.000.000 zł tytułem odszkodowania za szkodę wyrządzoną poprzez zmianę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w odniesieniu do nieruchomości w postaci działek nr (...), których powódka jest właścicielką oraz o zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powódki zwrot kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego i opłaty od pełnomocnictwa procesowego za pierwszą i drugą instancję ewentualnie o uchylenie wyroku Sądu pierwszej instancji
w zaskarżonej części i skierowanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Zażalenie na postanowienie w przedmiocie kosztów postępowania zawarte w pkt 2 wyroku wywiódł pozwany. Zaskarżonemu postanowieniu pozwany zarzucił błędną interpretację i zastosowanie art. 102 k.p.c. oraz niezastosowanie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i art. 99 k.p.c. W oparciu o powyższe zarzuty pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia i obciążenie powódki w całości kosztami zastępstwa procesowego na rzecz pozwanego tj. zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu w postaci kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 10.800 zł ewentualnie o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji oraz obciążenie powódki kosztami postępowania zażaleniowego i zasądzenie tych kosztów na rzecz pozwanego w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Pozwany Miasto P. reprezentowany przez Prezydenta Miasta P. w odpowiedzi na apelację wniósł o oddalenie apelacji w całości oraz obciążenie powódki kosztami postępowania apelacyjnego i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Powódka w odpowiedzi na zażalenie wniosła o oddalenie zażalenia pozwanego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Zarówno apelacja powódki jak i zażalenie pozwanego nie zasługiwały na uwzględnienie.

Co apelacji powódki. Sąd Okręgowy na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych oraz trafnie określił ich prawne konsekwencje. Ustalenia te oraz ich prawną ocenę Sąd Apelacyjny podziela, przyjmując je jako własne.

Od 1 stycznia 2004r. działki nr (...) znajdowały się na obszarze, dla którego nie przyjęto planu zagospodarowania, lecz studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego (uchwała (...) Rady Miasta P. z dnia 18 stycznia 2008r.), które - w przeciwieństwie do planu zagospodarowania przestrzennego - nie określa przeznaczenia terenów. Zgodnie ze studium, działki te miały stanowić „tereny zabudowy blokowej wymagającej rehabilitacji”. Na dzień 5 grudnia 2015r. tj. daty wejścia w życie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego Osiedle (...) w P. działki nr (...), arkusz mapy (...) O. R., położone były na obszarze, na którym obowiązuje miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego zatwierdzony uchwałą nr (...) Rady Miasta P. z dnia 3 listopada 2015 r. Działki te znajdowały się na obszarze oznaczonym symbolem 1 MW-teren zabudowy mieszkaniowej wielorodzinnej w strefie zieleni urządzonej, co zgodnie z zapisami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego oznacza obszar zagospodarowany zielenią bez prawa zabudowy kubaturowej.

Sąd Najwyższy w uzasadnieniu do wyroku z dnia 7 lipca 2016r. III CSK 317/15 (Legalis nr 1515103) wskazał, iż uchybienia gminy w zakresie wykonywania obowiązków planistycznych nie mogą powodować negatywnych konsekwencji dla właściciela nieruchomości, wobec czego okres luki planistycznej, w którym nie obowiązywały wcześniejsze ograniczenia jego prawa własności, musi być uwzględniony przy dokonywaniu oceny, czy zachodzą podstawy do ubiegania się przez właściciela o odszkodowanie za szkodę planistyczną; przesłanka odpowiedzialności gminy przewidziana w art. 36 ust. 1 ustawy z dnia 27 marca 2003r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (t.j. Dz.U. z 2015r. poz. 199 ze zm.), jaką stanowi wystąpienie różnicy stanu faktycznego (korzystanie) lub prawnego (przeznaczenie) nieruchomości, związanej z uchwaleniem planu miejscowego lub jego zmianą, odnieść więc w tym wypadku należy do potencjalnych możliwości wykorzystania działki istniejących w okresie luki planistycznej, których pozbawiło właściciela nieruchomości wejście w życie nowego planu zagospodarowania przestrzennego.

Na uwzględnienie nie zasługiwały zarzuty powódki co do poczynienia przez Sąd pierwszej instancji ustaleń w zakresie funkcji nieruchomości powódki jako faktów niezgodnych z rzeczywistym stanem rzeczy. Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że nieruchomości powódki zarówno przed, jak i po wejściu w życie w dniu 5 grudnia 2015 r. miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego „Osiedle (...)” przeznaczone były jako tereny zielone i ciągi komunikacyjne umożliwiające przejście pomiędzy Rondem (...) a Osiedlem (...). Także w okresie obowiązywania dokumentu planistycznego tj. (...) Planu Zagospodarowania Przestrzennego Miasta P. z 1994r. oraz wcześniej, funkcja służebna przedmiotowych działek w stosunku do osiedla mieszkaniowego nie zmieniła się. Wszelka dokumentacja dotycząca budowy osiedla oraz działań planistycznych nie wskazuje nadto, iż na terenie działek powódki kiedykolwiek mogła być przeprowadzona budowa budynków mieszkalnych bądź komercyjnych. Spółdzielnia (...) Osiedle (...) w P. w piśmie z dnia 14 maja 2013r. adresowanym do Urzędu Miasta P. Wydział (...)podniosła, że przedmiotowe działki nie mają bezpośredniego dostępu do drogi publicznej, ponieważ prowadzący do nich dojazd jest wewnętrzną drogą osiedlową nieprzystosowaną do wzmożonego ruchu pojazdów, a Spółdzielnia nie wyraża zgody na jej udostępnienie jako drogi dojazdowej do planowanych pawilonów. Nadto Spółdzielnia stwierdziła, że nie zgadza się również na uciążliwości dla mieszkańców w postaci dodatkowego hałasu, emisji spalin, pyłu i drgań jak również pogorszenie warunków bezpieczeństwa ruchu pieszego jakie wynikają z ruchu pojazdów dostawczych i klientów.

Z kolei pisemna oraz ustna opinia biegłej sądowej J. E. nie stanowiła podstawy orzeczenia Sądu pierwszej instancji w zakresie przyznania powódce odszkodowania. Sąd Okręgowy w uzasadnieniu wskazał bowiem, że opinia biegłej sądowej, ze względu na oddalenie powództwa, okazała się przydatna jedynie dla ustaleń stanu faktycznego. Biegła J. E. w uzupełniającej ustnej opinii wskazała m.in., iż sposób zagospodarowania nieruchomości powódki na przestrzeni kilkunastu lat nie zmieniał się. Jakkolwiek więc biegła sądowa podała, iż wartość nieruchomości zapisanej
w księdze wieczystej nr (...) uległa obniżeniu (vide: k.275) , to wnioski z tej opinii nie mogły stanowić podstawy przyznania odszkodowania w świetle art. 36 ust. 1 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Rolą biegłego sądowego nie jest bowiem stosowanie prawa, które należy do Sądu. Z kolei Sąd Okręgowy słusznie stwierdził, iż nie doszło do zmiany, wskutek uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, korzystania z nieruchomości lub jej części w dotychczasowy sposób lub zgodny z dotychczasowym przeznaczeniem, uzasadniającej przyznanie odszkodowania powódce.

Sąd Apelacyjny nie podzielił również zarzutu powódki co do dokonania przez Sąd pierwszej instancji błędnej wykładni art. 36 ust. 1 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. W orzecznictwie Sądu Najwyższego panuje jednolity pogląd zgodnie z którym odszkodowanie przyznane na podstawie w/w przepisu oprócz szkody rzeczywistej polegającej na pozbawieniu lub ograniczeniu kontynuowania dotychczasowego sposobu korzystania z nieruchomości, obejmuje także pozbawienie potencjalnej i realnej możliwości korzystania z nieruchomości, jednakże chodzi tu o możliwości zgodne z jej dotychczasowym przeznaczeniem. Kluczowe znaczenie ma to, czy właściciel miał potencjalną, a jednocześnie realną
w okolicznościach sprawy możliwość konkretnego korzystania z nieruchomości w szczególności przez jej zabudowę. Wskazane w przepisie art. 36 ust. 1 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym roszczenia przysługują wówczas, gdy uchwalony lub zmieniony plan zagospodarowania przestrzennego, ingerujący w istotny sposób w prawo własności, uniemożliwia właścicielowi lub użytkownikowi wieczystemu nieruchomości lub istotnie ogranicza zarówno kontynuowanie dotychczasowego sposobu korzystania z nieruchomości, jak i pozbawia ich potencjalnej możliwości korzystania z nieruchomości zgodnie z dotychczasowym przeznaczeniem (vide: uzasadnienie do postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 23 października 2020r. sygn. akt I CSK 274/20). Tymczasem na terenie nieruchomości powódki na przestrzeni lat przed wejściem w życie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego występowały jedynie tereny zielone. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie potwierdza, iż kiedykolwiek wcześniej przewidziano na tych nieruchomościach możliwość jej zabudowy. Nie można więc zgodzić się z apelującą, iż potencjalne oraz jednocześnie realne wykorzystanie przedmiotowych nieruchomości obejmowało możliwość ich zabudowy czemu wyraźnie przeczy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy. Samo przeświadczenie powódki co do innej funkcji jej nieruchomości nie może stanowić przesłanki uzasadniającej przyznanie odszkodowania od pozwanego. Wiązanie przez powódkę sporych nadziei z nieruchomościami nie oznacza, iż istniała realna możliwość ich wykorzystania.

Podkreślić przy tym należy, że (...) z siedzibą w P. nie poczyniła wystarczających starań celem otrzymania decyzji o warunkach zabudowy, która ewentualnie mogłaby uzasadniać przyznanie powódce odszkodowania. Skoro takiej decyzji nie ma, tym bardziej trudno jest uznać, że na przedmiotowych nieruchomościach możliwe było przeprowadzenie zabudowy. W kontekście art. 36 ust. 1 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym zasadnicze znaczenie ma fakt, że decyzja taka potwierdza prawnie dopuszczalny sposób korzystania z danej nieruchomości bez względu na to czy adresatem tej decyzji jest właściciel nieruchomości.

W tym stanie rzeczy, na podstawie art. 385 k.p.c. apelację powódki oddalono, o czym orzeczono w punkcie 1 wyroku.

Co do zażalenia pozwanego.

Zgodnie z art. 102 k.p.c. w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Ustawodawca nie określił, jakie szczególne wypadki mieszczą się w dyspozycji omawianego przepisu, skąd też wynika przekonanie, iż uznanie takie pozostawił sądom. Należy zatem każdorazowo uwzględnić całość okoliczności sprawy, tak procesowych, jak i zewnętrznych, które w ocenie sądów orzekających w konkretnych sprawach mają wpływ na słuszność obciążenia strony przegranej w całości kosztami procesu. Nadto z uwagi na swobodę decyzji sądów pierwszej instancji co do zastosowania art. 102 k.p.c. możliwość ingerencji w takie orzeczenie następuje jedynie w sytuacji, gdy ocena okoliczności sprawy jest oczywiście pozbawiona podstaw czy dowolna (vide: uzasadnienie do postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 16 stycznia 2013r. sygn. akt II CZ 154/12, L.).

Orzeczenie Sądu pierwszej instancji o nieobciążaniu powódki kosztami procesu nie było dowolne i w konsekwencji nie uzasadniało jego zmiany przez Sąd odwoławczy. Co prawda Sąd Okręgowy ograniczył się jedynie do wskazania, iż podstawą tego orzeczenia jest niekorzystna sytuacja materialna powódki, jednakże stwierdzenie to znajduje potwierdzenie w aktach sprawy w tym przedłożonym przez powódkę oświadczeniu o stanie rodzinnym, majątku, dochodach i źródłach utrzymania oraz dokumentacji przedłożonej do wniosku
o zwolnienie od kosztów sądowych w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji. Z kolei sama własność nieruchomości będących przedmiotem postępowania, wbrew twierdzeniom skarżącego, nie świadczy o dobrej kondycji finansowej powódki. Z uwagi na przeznaczenie tychże nieruchomości jako terenów zielonych, ich ewentualne zbycie jest znacznie utrudnione. Niezasadne jest stanowisko strony pozwanej co do konieczności złożenia wniosku o nieobciążanie kosztami postępowania na podstawie art. 102 k.p.c. Sąd może bowiem nie obciążać strony takimi kosztami z urzędu. Zastosowanie art. 102 k.p.c. nie wymaga wcześniejszego wniosku strony, ponieważ strona przegrywająca rzadko składa jeszcze przed ogłoszeniem niekorzystnego dla niej rozstrzygnięcia wniosek o zastosowaniu art. 102 k.p.c. na wypadek nieuwzględnienia jej stanowiska, gdyż mógłby on być poczytany jako brak przekonania co do swoich racji (vide: Kodeks postępowania cywilnego Komentarz. red. prof. dr hab. E. K., rok 2021, wyd.29). W ocenie Sądu Apelacyjnego również duży nakład pracy pełnomocnika oraz stopień skomplikowania sprawy nie ma decydującego wpływu na skorzystanie przez sąd z instytucji nieobciążania strony przegranej kosztami procesu. Charakter sprawy oraz stosunkowo duże zaangażowanie pełnomocnika i wykonana przez niego praca nie zmienia sytuacji materialnej powódki oraz nie może powodować obciążania jej kosztami procesu, których nie jest w stanie ponieść. Nie można przy tym pominąć, że powódka nie postępowała nielojalnie, przed wytoczeniem powództwa starała się załatwić sprawę polubownie, a skomplikowany charakter sprawy w tym zastosowanie art.36 ust.1 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym będący podstawą jej roszczenia mógł rodzić w niej subiektywne przekonanie o zasadności powództwa.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Apelacyjny zażalenie pozwanego oddalił na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 397 § 3 k.p.c. (punkt 2 wyroku).

Orzekając o kosztach postępowania apelacyjnego w myśl art. 102 k.p.c. Sąd Apelacyjny kierował się wyżej przytoczoną argumentacją, w szczególności niekorzystną sytuacją materialną powódki oraz faktem, że nie wytoczyła ona powództwa pochopnie. Sąd odwoławczy obciążył jednakże powódkę tymi kosztami częściowo, zasądzając od niej na rzecz pozwanego kwotę 3.000 zł tytułem zwrotu części kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym. Sąd Apelacyjny miał bowiem na względzie, że przekonanie strony o zasadności zajmowanego stanowiska, które może przemawiać za nieobciążaniem jej kosztami przegranego procesu przed sądem pierwszej instancji, przestaje być aktualne w postępowaniu apelacyjnym (vide: uzasadnienia do postanowień Sądu Najwyższego: z dnia 30 marca 2012r. III CZ 13/12 LEX nr 1164738, z dnia 15 czerwca 2011r. V CZ 24/11, LEX nr 898277; z dnia 5 października 2011r., IV CZ 48/11, niepubl.). Z tych względów Sąd odwoławczy uznał, że powódka wywodząc apelację winna być bardziej ostrożna w przekonaniu co do swoich racji oraz liczyć się z ponoszeniem kosztów postępowania odwoławczego. Mając jednakże na względzie jej sytuację majątkową oraz bardzo wysoką wartość przedmiotu zaskarżenia Sąd Apelacyjny odstąpił częściowo od obciążania jej kosztami zastępstwa procesowego przeciwnika.

O kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu w postępowaniu apelacyjnym przez adwokat Z. S. Sąd Apelacyjny orzekł zgodnie z § 2, § 4 ust. 1 i 3, § 8 pkt 7 w zw. z § 16 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz.U. z 2019 r. poz. 18).

Elżbieta Fijałkowska Mariola Głowacka Małgorzata Gulczyńska