Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 688/22

Dnia 10 października 2022 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Irena Dobosiewicz

po rozpoznaniu w dniu 10 października 2022 r. w Bydgoszczy

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w N.

przeciwko (...) im. dr E. W. – Samodzielnemu Publicznemu Zakładowi Opieki Zdrowotnej w B.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy
z dnia 26 kwietnia 2022 roku, sygn. akt I C 556/21

orzeka:

oddala apelację.

SSO Irena Dobosiewicz

Sygn. akt II Ca 688/22

UZASADNIENIE

Powód (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w N. wniósł pozew przeciwko (...) im. dr E. W. – Samodzielnemu Publicznemu Zakładowi Opieki Zdrowotnej w B. o zapłatę kwoty 25 805,83 zł tytułem niezasadnie naliczonej przez pozwanego i potrąconej z ceny część kary umownej za nieterminowo wykonaną umowę dostarczenia sprzętu laparoskopowego, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 22 lipca 2020 r., a także o zwrot poniesionych kosztów procesu.

Pozwany domagał się oddalenia powództwa w całości oraz zwrotu kosztów procesu.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 26 kwietnia 2022 roku Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 18498,75 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 22 lipca 2020 r. do dnia zapłaty /w pkt 1/; zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2521 zł tytułem zwrotu kosztów procesu /w pkt 2/; oddalił powództwo w pozostałej części /w pkt 3/.

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd I instancji wydał w oparciu o następujące ustalenia faktyczne i rozważania natury prawnej:

W dniu 31 stycznia 2018 r. między pozwanym (zamawiającym) a powodem (wykonawcą) zawarto umowę nr (...), której przedmiotem był zakup, dostawa i montaż zestawu laparoskopowego typu F. (...) ( (...)/L.), wyprodukowanego przez A. (...) w 2017 r., złożonego z elementów: (...) (nr seryjny: (...)), (...) (nr seryjny: (...), 17- (...)), (...) (nr seryjny: (...)), (...) (nr seryjny: (...)), (...) (nr seryjny: (...)), (...) (nr seryjny: (...)) za cenę 171 286,00 zł netto (184 988,88 zł brutto) oraz dwunastomiesięczna dzierżawa dedykowanego wózka aparaturowego za cenę 9 zł netto (§ 1 pkt 1; § 2 pkt 1). Zestaw miał być dostarczony w ciągu 30 dni od zawarcia umowy (§ 3 pkt 1). W razie opóźnienia w realizacji przedmiotu zamówienia wykonawca miał zapłacić zamawiającemu karę umowną w wysokości 0,5% wartości brutto umowy za każdy dzień opóźnienia , o czym stanowiła umowa w § 4 pkt 1 lit. a .

W dniu 13 marca 2018 r. wykonawca dostarczył zestaw laparoskopowy i przeprowadził szkolenie z zakresu jego obsługi i konserwacji. Dwa elementy dostarczonego zestawu: sterownik kamery (...) i źródło światła (...) miały inne numery seryjne niż wskazane w umowie. Wykonawca zobowiązał się wymienić powyższe elementy na wskazane w umowie. W dniu 3 kwietnia 2018 r. wymieniono kamerę i źródło światła na te o umówionych numerach seryjnych. Tego samego dnia podpisano protokół zdawczo-odbiorczy bez zastrzeżeń oraz wystawiono fakturę za usługę.

Pierwotnie wchodzące w skład zestawu laparoskopowego sterownik kamery i źródło światła były takimi samymi urządzeniami jak docelowe; elementy różniły się tylko numerami seryjnymi. Możliwe było korzystanie z zestawu laparoskopowego z częściami zamiennymi. Zamawiający rozpoczął używanie zestawu laparoskopowego od dnia 13 marca 2018 r.

Zamawiający uznał, że wykonawca popadł w zwłokę wynoszącą 31 dni i naliczył karę umowną w wysokości 0,5% wartości brutto umowy za każdy dzień zwłoki w wykonaniu przedmiotu umowy (tj. od 3 marca 2018 r. do 2 kwietnia 2018 r.). Kara umowna wyniosła 28673,14 zł. Szpital wypłacił spółce wynagrodzenie pomniejszone o karę umowną. Wykonawca zwrócił się do zamawiającego o odstąpienie od naliczania kary umownej; wykonawca powołał się na okoliczności niezależne od niego. Pozwany nie odpowiedział na wniosek i go nie uwzględnił. Spółka wniosła do Sądu Rejonowego w Bydgoszczy o zawezwanie do próby ugodowej (I Co 69/20); w piśmie z 22 listopada 2020 r. pozwany odmówił powódce zapłaty żądanej kwoty; ugody nie zawarto.

Powyższych ustaleń faktycznych Sąd Rejonowy dokonał na podstawie dokumentów oraz zeznań świadków. Zeznaniom świadków R. F., R. K., M. L. dał co do zasady wiarę, mając jednocześnie na uwadze, że przesłuchiwani byli pracownikami stron, a tym samym związani byli w mniejszym lub większym stopniu ze stronami procesu.

W niniejszej sprawie kwestią sporną było głównie to, czy powód popadł w zwłokę, a jeżeli tak, to ile dni ona trwała, a tym samym, czy zasadne było naliczenie kary umownej a jeżeli tak, w jakiej wysokości.

Instytucja kary umownej została uregulowana w przepisach 483 k.c. i 484 k.c. Z przedmiotowego punktu widzenia kara umowna ograniczała się tylko do niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego. Stosownie do art. 483 § 1 k.c. można zastrzec w umowie, że naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego nastąpi przez zapłatę określonej kwoty. Zastrzeżenie w umowie z 31 stycznia 2018 r. w § 4 pkt 1 kary umownej było skuteczne. Treść umowy niewątpliwie wskazywała przedmiot umowy, termin jego realizacji oraz wysokość wynagrodzenia. Wysokość kary umownej została określona natomiast przez wskazanie sposobu jej naliczania – iloczyn procentu wynagrodzenia i dni zwłoki.

W dalszej kolejności Sąd Rejonowy odniósł się do przepisów art. 484 § 1 zd. 1 i § 2 k.c., art. 355 k.c. i art. 474 zd. 1 k.c., a następnie stwierdził, iż przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało, że co do zasady powód popadł w zwłokę, przedmiot umowy miał być bowiem zrealizowany do 2 marca 2018 r., realizacja nastąpiła natomiast po tym terminie. Jeżeli profesjonalista terminowość wywiązania się z umowy uzależnia od określonych łańcuchów dostaw, to w tym zakresie może ponosić ryzyko i odpowiedzialność za wystąpienie ewentualnych opóźnień. Powód jako podmiot prowadzący działalność zawodową powinna przy zawieraniu umów uwzględniać specyfikę prowadzonej przez siebie działalności i ewentualnie ponosić ryzyko niewywiązania się z warunków umownych, wynikające z charakteru prowadzonej działalności. Świadczenie zostało spełnione przez wykonawcę niemalże w całości 13 marca 2018 r. Zgłoszone przez pozwanego tego dnia uwagi nie przeszkadzały mu jednocześnie w używaniu zestawu laparoskopowego zgodnie z jego przeznaczeniem i właściwościami. Sprzęt był bowiem kompletny i sprawny. Niezgodność numerów seryjnych dwóch elementów nie wpływała na walory użytkowe aparatury. W dniu 2 kwietnia 2018 r. powód wymienił tymczasowe elementy zestawu na elementy z właściwymi numerami seryjnymi.

Zasadniczo wystąpienie szkody po stronie wierzyciela nie ma znaczenia przy karze umownej. Kwestia szkody może być brana pod uwagę dopiero przy miarkowaniu wysokości kary /por. uchwała SN (7) z 6 listopada 2003 r., sygn. III CZP 61/03/. Jako, że nałożona na powoda kara była karą umowną w rozumieniu art. 483 k.c., to dopuszczalne było co do zasady zastosowanie instytucji miarkowania kary pod warunkiem spełnienia jednej z dwóch przesłanek opisanych w art. 484 § 2 k.c. Powód wykazał, że w dniu 13 marca 2018 r. wykonał swoje zobowiązanie w znacznej części. Fakt, że dostarczony w tym dniu sprzęt do dnia 2 kwietnia 2018 r. był złożony z dwóch elementów o innych numerach seryjnych niż umówione, mógł stanowić pewną niedogodność, jednak okoliczność ta była na tyle nieznaczna, że nie znaleziono podstaw, by rozpatrywać ją w kategoriach szkody czy zwłoki powódki.

Jak już wyżej wspomniano, wykonawca nie wykazał, aby opóźnienie w realizacji umowy, liczone od 3 marca 2018 r. do 13 kwietnia 2018 r., wynikało z okoliczności nieobciążających wykonawcy (dłużnika). W rezultacie pozwany, stosownie do warunków umowy, słusznie naliczył wykonawcy karę umowną, ale tylko za pierwsze jedenaście dni zwłoki. Istotnie powód wykonał przedmiot umowy w dniu 13 kwietnia 2018 r. Powód nie wykazał, że niewykonanie przedmiotu umowy do tego czasu wynikało z okoliczności od niego niezależnych. Wobec tego pozostawał on w zwłoce jedenaście dni, co uprawniało pozwanego do naliczenia kary w wysokości 0,5% wynagrodzenia brutto za każdy dzień zwłoki (11 x 0,005 x 184988,88 zł). W następstwie powyższych okoliczności Sad Rejonowy stwierdził, że żądana przez powoda kwota w wysokości 10174,39 zł nie stanowiła części wynagrodzenia niezasadnie odliczonego, tylko opisaną powyżej karę umową.

Strony precyzyjnie określiły przedmiot umowy, podano elementy zestawu oraz ich numery seryjne, wiadomym było też, jakie funkcje ma spełniać dostarczona aparatura medyczna – miał być to zestaw laparoskopowy. Powód dostarczył przedmiot umowy, który nie odpowiadał w pełni oczekiwaniom pozwanego (jako zamawiającego), jednocześnie pozwany przyjął go (z zapewnieniem wymiany dwóch elementów na właściwe) i zaczął z niego korzystać. Specyfikacja elementów zamiennych była identyczna jak elementów docelowych. Zważywszy dodatkowo, że pozwany korzystał z takiego zestawu, w którym były tymczasowo zamontowane sterownik kamery i źródło światła o innych numerach seryjnych, dostarczony sprzęt należało uznać za kompletny i odpowiadający walorom użytkowym sprzętu docelowego. W konsekwencji nie było także uzasadnionych podstaw do obciążenia powoda karą umowną za zwłokę powyżej jedenastu dni. Przepis art. 483 § 1 k.c. wskazuje, że kara umowna stanowi formę naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego. Kara umowna jest zryczałtowanym odszkodowaniem kontraktowym, co ma ten skutek, że przesłanki jej wymagalności określają ogólne przesłanki kontraktowej odpowiedzialności odszkodowawczej. W toku postępowania, pozwany nie wykazał, aby po 13 marca 2018 r. powód popadł w zwłokę bądź że pozwany poniósł jakąkolwiek szkodę z tytułu domniemanej zwłoki.

W kontekście powyższego, Sad Rejonowy uznał na podstawie art. 484 § 2 k.c. za zasadne zmniejszenie nałożonej kary, a tym samym powód słusznie domagał się od pozwanego zapłaty kwoty 18498,75 zł.

Odsetki za opóźnienie zasądzono zgodnie z art. 481 k.c. Powód zgłosił żądanie zapłaty w ramach postępowania polubownego; pismem z 22 listopada 2020 r. pozwany odmówił spełnienia roszczenia, a zatem od tego dnia należało uznać je za wymagalne.

O kosztach procesu Sąd I instancji orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. Powód wygrał sprawę w 72%, natomiast pozwany w 28%. Koszty procesu po stronie powodowej wyniosły 4908 zł (1291 zł – opłata od pozwu; 3600 zł – wynagrodzenie radcy prawnego ustalone na podstawie § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych; 17 zł – opłata skarbowa). Natomiast po stronie pozwanej koszty wyniosły 3617 zł (3600 zł – wynagrodzenie radcy prawnego ustalone na podstawie § 2 pkt 5 w/w rozporządzenia; 17 zł – opłata skarbowa). Po uwzględnieniu wygranej każdej ze stron i po potrąceniu ww. kwot (4908 x 0,72 – 3617 x 0,28 = 3533,76 – 1012,76), powód mógł domagać się od pozwanego kwoty 2521 zł.

W apelacji od wyroku pozwany wniósł o jego zmianę w punkcie 1 /pierwszym/ poprzez oddalenie powództwa w całości oraz w punkcie 2 /drugim/ poprzez zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów procesu. Wniósł także o zwrot kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Skarżący zarzucił Sądowi I instancji:

1/ naruszenie przepisu postępowania, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów zebranego w sprawie materiału dowodowego, zaniechanie wszechstronnej oceny dowodów i ich wnikliwego zbadania polegające na błędnym przyjęciu, że przedmiot zamówienia był w dniu 13 marca 2018 r. kompletny i sprawny mimo, że dostarczony w tym dniu sprzęt nie spełniał warunków umownych, bowiem brakowało kamery (...) - (...) oraz źródła światła (...) - (...) - nowych elementów stanowiących część zamówionego zestawu laparoskopowego; jak również, że umowa została wykonana przez powoda w dniu 13 marca 2018 r., mimo że strony podpisały protokół odbioru dopiero w dniu 3 kwietnia 2018 r. i w tym samym dniu wykonawca wystawił fakturę, co świadczyło również o tym, iż powód uznał, że zrealizował umowę dopiero w dniu 3 kwietnia 2018 r.;

2/ naruszenie przepisów prawa materialnego:

a/ art. 484 § 2 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, bowiem przedmiotem umowy było świadczenie jednorazowe i niepodzielne, co wykluczało zastosowanie miarkowania kary umownej na podstawie przesłanki wykonania zobowiązania w znacznej części; a nadto, roszczenie pozwanego o zapłatę kary umownej w kwocie 28673,14 zł wygasło w związku z potrąceniem kary umownej z należnym powodowi wynagrodzeniem w ramach kompensaty (potrącenia umownego), a tym samym prawo żądania miarkowania kary umownej przez powoda również wygasło;

b/ art. 379 § 2 k.c. (a contrario) poprzez jego niezastosowanie, co w konsekwencji doprowadziło, że Sąd I instancji nie ustalił rodzaju świadczenia będącego przedmiotem umowy jako niepodzielnego, co miało istotny wpływ na treść zaskarżonego rozstrzygnięcia.

W odpowiedzi na apelację, powód wniósł o jej oddalenie.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego nie podlegała uwzględnieniu

Sąd Rejonowy poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne z rozważeniem całokształtu materiału dowodowego bez przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów, o jakiej mowa w art. 233 § 1 k.p.c., które to ustalenia Sąd Okręgowy w całości podziela i przyjmuje za własne. Na akceptację zasługiwały rozważania natury prawnej z wnioskiem końcowym o zasadności naliczenia kary umownej za nieterminowe wykonanie umowy, ale w odmiennej niż przyjęta przez pozwany szpital wysokości. Powód pozostawał bowiem w jedenastodniowym opóźnieniu w dostawie zamówionego sprzętu laparoskopowego i za ten okres obciążał go obowiązek zapłaty kary umownej.

Przyjmuje się, że dla skutecznego postawienia zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. konieczne jest wskazanie, jakie konkretnie zasady lub przepisy naruszył sąd przy ocenie poszczególnych dowodów oraz jaki wpływ dane uchybienie miało na wynik sprawy. Kwestionowanie dokonanej przez sąd oceny dowodów nie może natomiast polegać jedynie na zaprezentowaniu przez skarżącego ustalonego przez siebie, na podstawie własnej oceny dowodów, stanu faktycznego /tak też Sąd Najwyższy m.in. w wyrokach z dnia 18 stycznia 2002 r., I CKN 132/01; z dnia 28 kwietnia 2004 r., V CK 398/03; z dnia 13 października 2004 r., III CK 245/04; z dnia 18 czerwca 2004 r., II CK 369/03; w postanowieniu z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99/. Jeżeli zatem z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego, to taka ocena nie narusza zasady swobodnej oceny dowodów przewidzianej w art. 233 § 1 k.p.c., choćby dowiedzione zostało, że z tego samego materiału dałoby się wysnuć równie logiczne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego wnioski odmienne. Tylko w przypadku wykazania, że brak jest w ogóle powiązania przyjętych wniosków z zebranym materiałem dowodowym, możliwe jest skuteczne podważanie oceny dowodów dokonanej przez Sąd meriti. Nie jest wystarczająca sama polemika wyprowadzająca wnioski odmienne, jak czyni to apelujący, lecz jest wymagane wskazanie, w czym wyraża się brak logiki lub uchybienie regułom doświadczenia życiowego w przyjęciu kwestionowanych wniosków /por. wyrok SN z dnia 27 września 2002 r., IV CKN 1316/00/. Apelacja strony skutecznie tego nie czyni, koncentrując się jedynie w zakresie zarzutów na przedstawieniu innego stanu faktycznego, niż został ustalony przez Sąd Rejonowy.

Poddając analizie poprawność rozumowania tego Sądu według wskazanych powyżej kryteriów, Sąd Okręgowy nie znalazł przesłanek mogących podważyć prawidłowość oceny materiału dowodowego.

W realiach rozpoznawanego przypadku podkreślenia jednak wymagało, iż w § 6 ust. 5 przedmiotowej umowy strony postanowiły, iż zamawiającemu przysługuje prawo odmowy przyjęcia sprzętu w przypadku stwierdzenia, że dostarczony sprzęt nie odpowiada wskazanym w SIWZ wymaganiom jakościowym lub posiada wady ukryte lub uszkodzenia. W sytuacji tej zamawiający mógł odstąpić od umowy, naliczając jednocześnie karę umowną w oparciu o § 4 ust. 1 pkt c. Tym samym, w ocenie Sądu Okręgowego skoro w świetle twierdzeń pozwanego w otrzymanym zestawie laparoskopowym brakowało nowych elementów: kamery (...) o numerze seryjnym (...) oraz źródła światła (...) o numerze seryjnym (...), to nic nie stało na przeszkodzie aby odmówił przyjęcia tego sprzętu – czego nie uczynił. Wręcz przeciwnie, w dniu 13 marca 2018 roku pozwany szpital po przeprowadzeniu kontroli zgodności dostarczonego zestawu z zamówieniem i dostrzeżeniu, iż jest on niekompletny odebrał ten sprzęt medyczny, po czym nastąpiło jego uruchomienie i przeprowadzono szkolenie pracowników w zakresie obsługi tego zestawu /na dowód czego sporządzono protokół odbioru – k. 11/. W świetle tego, skoro od tego dnia pozwany zaczął korzystać z dostarczonego sprzętu z tymczasowo zamontowanym innym sterownikiem kamery i źródłem światła, to jest jedynie o innych numerach seryjnych, to jak trafnie przyjął Sąd I instancji dostarczony zestaw należało uznać za odpowiadający walorom użytkowym sprzętu docelowego. Tymczasowe użycie dwóch innych elementów nie miało znaczenia dla jego prawidłowego funkcjonowania.

In casu pozwany zgodnie z zawartym w § 4 pkt 1 lit. 1 zastrzeżeniem umownym mógł zatem domagać się od powoda zapłaty kary umownej z tytułu opóźnienia w realizacji zamówienia w wysokości 0,5% wartości brutto umowy za każdy dzień opóźnienia, a konkretnie w prawidłowo obliczonej przez Sąd Rejonowy kwocie 10174,39 zł /11 dni x 924,94 zł/ i taką kwotę – a nie 28673,14 zł - mógł skutecznie potrącić z wierzytelnością powoda wynikającą z faktury.

Oczywiście, w dniu 3 kwietnia 2018 strony podpisały kolejny protokół zdawczo-odbiorczy tym razem kompletnego zestawu i w tym też dniu za wykonaną usługę została wystawiona faktura /k. 13/. Tego rodzaju okoliczność nie oznaczała jeszcze, do czego próbował przekonać w apelacji skarżący, iż dopiero po upływie 31 dni dostarczono sprawny sprzęt.

W tych okolicznościach, zdaniem Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy zasadnie zmiarkował karę umowną na podstawie art. 484 § 2 k.c. W dniu 13 marca 2018 roku zobowiązanie zostało w znacznej części wykonane, zaś ustalona przez pozwanego na poziomie 28674,14 zł za okres 31 dni kara umowna była dość wygórowana i pozostawała w rażącej dysproporcji do uzasadnionej ochrony jego interesu. Skoro zatem, jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 14 lipca 1976 roku, I CR 221/76 w żądaniu dłużnika nieuwzględnienia roszczenia o zapłatę kary umownej mieści się również żądanie zmniejszenia tej kary – art. 484 § 2 k.c., to tym bardziej zachodziła tutaj prawna możliwość nieuwzględnienia kary umownej przez Sąd Rejonowy za okres ponad 11 dni. Powód zasadnie domagał się zredukowania kary umownej jednakże do wysokości przyjętej przez Sąd I instancji, tj. 10174,39 zł - a nie do wysokości przez niego określonej w postaci ogólnego, wyrażonego procentowo obniżenia tej kary umownej, która miała ostatecznie zamknąć się w dość niskiej kwocie 2867,31 zł.

Apelujący podnosił, iż z natury rzeczy zmiarkowanie kary umownej nie wchodzi w grę, gdy dłużnik był zobowiązany do świadczenia niepodzielnego o którym mowa w art. 379 § 2 k.c. a contrario, jednakże w ocenie Sądu Okręgowego pomimo tego rodzaju twierdzeń zabieg ten jak najbardziej został podyktowany tutaj realiami rozpoznawanego przypadku. Katalog kryteriów pozwalających na zmniejszenie kary umownej nie pozostaje bowiem zamknięty, a ocena w tym zakresie, w zależności od okoliczności sprawy, należy do sądu orzekającego. Nadto także, wbrew wywodzonej przez stronę pozwaną argumentacji brak było podstaw do przyjęcia, że dochodzone przez powoda roszczenie o zapłatę wygasło przez potrącenie.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy oddalił apelację jako niezasadną na podstawie art. 385 k.p.c.

SSO Irena Dobosiewicz

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ