Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 675/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 grudnia 2012 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSA Artur Kowalewski

Sędziowie:

SSA Maria Iwankiewicz

SSA Marta Sawicka (spr.)

Protokolant:

sekr. sądowy Justyna Kotlicka

po rozpoznaniu w dniu 22 listopada 2012 r. na rozprawie w Szczecinie

sprawy z powództwa A. M.

przeciwko M. T. (1)

o zapłatę

na skutek apelacji stron

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie

z dnia 10 sierpnia 2012 r., sygn. akt I C 536/10

I. zmienia zaskarżony wyrok w punkcie pierwszym, drugim i trzecim w ten sposób, że:

1. zasądza od pozwanej na rzecz powoda dodatkowo kwotę 76.177,12 zł (siedemdziesiąt sześć tysięcy sto siedemdziesiąt siedem złotych dwanaście groszy) z odsetkami ustawowymi od dnia 21 czerwca 2010 roku do dnia zapłaty, zaś w pozostałej części powództwo oddala;

2. zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 4.811 zł (cztery tysiące osiemset jedenaście) złotych tytułem kosztów procesu;

II. oddala apelacje w pozostałej części;

III. zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 2.340 zł (dwa tysiące trzysta czterdzieści) złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

SSA M. Sawicka SSA A. Kowalewski SSA M. Iwankiewicz

Sygn. akt I ACa 675/12

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 21 maja 2010 r. A. M. wniósł przeciwko M. T. (1) o zasądzenie od pozwanej na jego rzecz kwoty 495.000 zł z odsetkami od dnia wniesienia pozwu. Ponadto wniósł o zasądzenie od pozwanej na jego rzecz kosztów procesu.

Uzasadniając swoje żądanie podniósł, iż powoda i pozwaną od 1991 r. łączył związek faktyczny (konkubinat). Na początku trwania związku powód wprowadził się do mieszkania służbowego pozwanej, gdzie strony zamieszkiwały we trójkę - razem z córką pozwanej.

Powód prowadził działalność gospodarczą w postaci lokalu gastronomicznego, składu opałowego oraz licznych sklepów spożywczo- przemysłowych. Podczas, gdy strony zamieszkiwały wspólnie w mieszkaniu służbowym pozwanej, M. T. (1) nabyła na własność mieszkanie położone wK. P. przy ul. (...) za kwotę 36.000 zł. Przy czym środki pieniężne w wysokości 15.000 zł na zakup tego mieszkania pochodziły z majątku powoda. Nadto urządzenie tego mieszkania zostało także częściowo sfinansowane ze środków pieniężnych powoda.

W 1999 r. w drodze przetargu pozwana zakupiła działkę położoną w K. P. przy ul. (...). Jednakże to powód uczestniczył w przetargu na zakup tej działki i to on przekazał ze swojego majątku środki na nabycie nieruchomości. Powód sfinansował także budowę w 2001 r. domu na danej działce, a także uczestniczył wraz z pozwaną w urządzeniu nieruchomości w potrzebne meble oraz inne urządzenia.

Mając na uwadze powyższe, w związku z faktem rozwiązania związku faktycznego stron, powstała potrzeba dokonania wzajemnego rozliczenia nakładów poniesionych przez powoda na majątek osobisty pozwanej.

Powód zaznaczył, że aktualna wartość domu wraz z działką położonego w K. P. przy ul. (...) wynosi 500.000 zł, zaś wartość mieszkania w K. przy ul. (...) wynosi 110.000 zł. Wskazał przy tym, iż z racji dokonania przez niego 41 % nakładów na nieruchomość przy ul. (...) oraz mając na uwadze, że o wartości nieruchomości stanowi także jej wyposażenie oraz jej aktualny stan techniczny, przyjąć należy, że z tego tytułu pozwana jest zobowiązana do zwrotu na rzecz powoda kwoty 45.000 zł.

Natomiast odnośnie nieruchomości położonej przy ul. (...), z racji, że strony wspólnie finansowały urządzenie domu, które przy aktualnej wartości rynkowej stanowi 10% wartości nieruchomości, zaś powód poniósł 100 % nakładów na zakup działki i budowę domu, należy przyjąć, że z tego tytułu pozwana jest zobowiązana do zwrotu na rzecz powoda kwoty 450.000 zł.

Poza tym zaznaczył, iż wpisana hipoteka w księdze wieczystej prowadzonej dla nieruchomości przy ul. (...) jest zabezpieczeniem pożyczki udzielonej na wyposażenie tego domu.

W odpowiedzi na pozew M. T. (2) wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na jej rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Uzasadniając swoje stanowisko podniosła, iż powód nie czynił jakichkolwiek nakładów na majątek pozwanej i nie wydatkował jakichkolwiek swoich środków w tym zakresie.

W dalszej kolejności wskazała, że faktycznie pozostawała z powodem w związku konkubenckim, jednakże nie wcześniej niż od września 1996 r. Wówczas powód wprowadził się do mieszkania pozwanej i strony zaczęły prowadzić wspólne gospodarstwo domowe.

Pozwana podkreśliła, że w całym okresie trwania związku faktycznego osiągała ona znacząco wyższe dochody, powód bowiem utrzymywał się wyłącznie z renty, dodatkowo łożąc na utrzymanie swojej żony i dwóch synów.

Zaprzeczyła, jakoby powód wydatkował jakiekolwiek swoje środki na zakup lokalu mieszkalnego położnego w K. P.przy ul. (...) lub na zakup nieruchomości gruntowej położonej w K. P. przy ul. (...), czy budowę domu jednorodzinnego.

Pozwana wskazała, że cena sprzedaży lokalu przy ul. (...), po zastosowaniu bonifikat, wyniosła 16.410 zł (wcześniej pozwana była najemcą danego lokalu). Na poczet tej ceny został zaliczony stan konta księgowego lokalu pozwanej oraz nadpłata z tytułu rozliczenia wody w łącznej kwocie 10.336,52 zł. Kwota, którą wpłaciła pozwana przy wykupie lokalu wyniosła 6.073,48 zł i pochodziła w całości z oszczędności zgromadzonych przez pozwaną podczas pracy zarobkowej w Austrii.

W zakresie nabycia nieruchomości gruntowej przy ul. (...) w K. P., pozwana podniosła, że cena nabycia nieruchomości w wysokości 12.322 zł została w całości uiszczona przez pozwaną z jej środków, pochodzących z dochodów uzyskiwanych z prowadzonej przez nią działalności gospodarczej w postaci komisu meblowego, jak również z darowizny od brata pozwanej w wysokości 5.000 zł.

Podobnie wyłącznie z własnych środków pozwana sfinansowała budowę domu jednorodzinnego o powierzchni użytkowej (...) Pozwana wskazała, że dom był budowany tzw. systemem gospodarczym w okresie od daty nabycia nieruchomości gruntowej do końca 2001 r. W dacie nabycia przedmiotowej działki pozwana zawarła umowę z przyszłym zięciem - A. A., której przedmiotem było przekazanie przez tego ostatniego na budowę domu kwoty 60.000 zł, pochodzącej ze sprzedaży nieruchomości rolnej w zamian za przyrzeczenie przez pozwaną przeniesienia własności lokalu mieszkalnego położonego wK. P. przy ul. (...). Niezależnie od tej wpłaty przyszły zięć pozwanej sfinansował także zakup wszystkich elementów betonowych oraz elementów drewnianych na stropy i więźbę dachową. Po zamieszkaniu w wybudowanym domu przez pozwaną, w lokalu mieszkalnym przy ul. (...) zamieszkała córka pozwanej wraz z mężem.

Ponadto zaznaczyła, że budowa domu w pozostałej mierze była finansowana z oszczędności pozwanej, systematycznie gromadzonych z dochodów osiąganych z prowadzonej działalności gospodarczej. Poczynając od końca 1998 r. pozwana zakładała lokaty pieniężne, które następnie likwidowała, a środki pochodzące z lokat przeznaczała na pokrycie kosztów budowy. Pozwana zawsze mogła też liczyć na pomoc finansową rodziców, którzy w okresie budowy przekazali jej darowiznę w wysokości 18.114 zł, a niezależnie od tego przesyłali lub przekazywali osobiście środki finansowe na zakup konkretnych materiałów czy urządzeń. Ponadto rodzice pozwanej zakupili dla pozwanej do nowego domu stolarkę okienną.

W maju 2001 r. pozwana na wykończenie domu zaciągnęła pożyczkę w wysokości 26.000 zł, której termin spłaty upływa w maju 2016 r. Pozwana oszacowała poniesione przez siebie koszty budowy domu na około 100.000 zł.

M. T. (1) podniosła również, że w okresie wspólnego zamieszkania powód pomagał jej w prowadzeniu działalności gospodarczej w postaci komisu meblowego, głównie jeżdżąc jako kierowca. Jednakże z uwagi na zły stan zdrowia powoda nie mógł wykonywać ciężkich prac. Podobnie powód pomagał jej przy budowie domu, np. przywożąc zamówione materiały budowlane. Powód odbierał zamówione materiały i płacił za nie, jednakże zawsze pieniędzmi pozwanej.

Niezależnie od powyższego pozwana podniosła zarzut przedawnienia roszczenia. Wskazała, że roszczenie dochodzone przez powoda ma niewątpliwie charakter majątkowy i jako takie podlega przedawnieniu. Większość nakładów - zgodnie z twierdzeniami powoda - została dokonana ponad 10 lat od daty wniesienia pozwu. Także z tej przyczyny żądanie powoda winno zostać oddalone.

Wyrokiem z dnia 10 sierpnia 2012 roku Sąd Okręgowy w Szczecinie zasądził od pozwanej M. T. (1) na rzecz powoda A. M. kwotę 7.645,76 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 21 czerwca 2010 roku do dnia zapłaty; w pozostałym zakresie powództwo oddalił; odstąpił od obciążania powoda kosztami zastępstwa procesowego należnymi pozwanej.

Sąd Okręgowy ustalił, że w okresie od 1996 do 2008 r. powoda - A. M. łączył z pozwaną -M. T. (1) związek faktyczny (konkubinat). Początkowo strony zamieszkiwały razem w służbowym lokalu mieszkalnym pozwanej w K. P.przy ul. (...), gdzie wspólnie prowadzili gospodarstwo domowe. Wcześniej bo 20 maja 1993 r. M. T. (1) zawarła przedwstępną umowę najmu z (...)powyższego lokalu. Pozwana zawierając niniejszą umowę zobowiązała się do wpłacenia zaliczki na poczet przyszłego czynszu w kwocie 100.000.000 zł (przed denominacją). Zgodnie z § 7 niniejszej umowy lokator - najemca posiadał prawo wykupu użytkowanego lokalu w cenie uzgodnionej z(...)po rozliczeniu inwestycji, z uwzględnieniem posiadanej kwoty zaliczki czynszowej z odsetkami, w cenie 5.000.000 zł (przed denominacją) za 1 m 2 powierzchni użytkowej opłaconej do końca lipca 2003 roku.

W piśmie z dnia 31 marca 1998 r. (...) poinformowało M. T. (1), że cena wykupu powyższego mieszkania wynosi 32.820 zł, zaś ostateczna kwota - po odjęciu ulg - wynosi 16.410 zł.

W dniu 21 kwietnia 1998 r. M. T. (1) nabyła na własność powyższy lokal mieszkalny o powierzchni użytkowej 46,41 m 2 wpłacając na rzecz (...) kwotę 16.410 zł.

W 1995 r. pozwana wyjechała do Austrii celem podjęcia pracy zarobkowej. W Austrii przebywała przez około roku i zajmowała się tam opieką nad dziećmi.

W dniu 15 lipca 1999 r. pozwana w drodze przetargu zakupiła działkę nr (...) położoną w K. P. przy ul. (...) o powierzchni (...) m 2 za kwotę 12.322 zł.

Na powyższej działce w 2001 r. wybudowano dom jednorodzinny, parterowy, w zabudowie zespolonej (bliźniaczej) o powierzchni użytkowej (...)m 2 z wbudowanym garażem.

Budynek posiada ławy fundamentowe betonowe, ściany zewnętrzne murowane z bloczków gazobetonowych (...) ocieplone styropianem, ściany działowe murowane z cegły (częściowo z rozbiórkowej), kominy murowane z cegły ceramicznej, stropu drewniane, dach dwupołaciowy konstrukcji drewnianej, kryty dachówką bitumiczną ocieplony wełną mineralną stolarkę okienną PCV, stolarkę drzwiową wewnętrzną płycinową przeszkloną a także pełną drewnianą (drzwi wejściowe drewniane) posadzki cementowe (z zewnątrz terakota lub panele podłogowe), tynki zewnętrzne cementowo -wapienne gładkie, tynki wewnętrzne cementowo - wapienne, ściany w sanitariatach i w kuchni wyłożone glazurą, rynny i rury spustowe PCV, instalację elektryczną wodociągową wodno-kanalizacyjną, grzewczą (grzejniki panelowe, kominek).

Podczas oględzin nieruchomości w marcu 2012 roku stan techniczny budynku określono jako zadowalający. Stopień zużycia podstawowych elementów konstrukcyjnych i wykończeniowych jest normatywny i proporcjonalny do długości okresu użytkowania.

Budowę domu sfinansowali wspólnie A. M. i M. T. (1). Wartość rynkowa nakładów poczynionych na powyższą nieruchomość według stanu nieruchomości na okres od lipca 1999 r. do grudnia 2001 r. oraz według poziomu cen na dzień 15 marca 2012 r. wyniosła 273.000 zł (wartość według zasad kosztowych) - 300.000 zł (wartość według zasad rynkowych), w tym wartość działki, na której wybudowano dom wynosi 40.000 zł.

W dniu 23 października 2000 r. pozwana zawarła ze swoim zięciem A. A. umowę przyrzeczenia sprzedaży mieszkania. Przedmiotem umowy było przyrzecznie sprzedaży przez pozwaną mieszkania przy ul. (...) w K. P. na rzecz A. A. za kwotę 60.000 zł. Na poczet powyższej ceny sprzedaży A. A. wręczył M. T. (1) całość kwoty za mieszkanie - 60.000 zł. Pieniądze te uzyskał ze sprzedaży w dniu 23 października 2000 roku nieruchomości rolnej położonej w G. gmina R.. W 2002 r. do mieszkania przy ul. (...) w K. P. wprowadziła się córka pozwanej wraz ze swoim mężem - A. A., zaś pozwana wraz z powodem wprowadzili się do domu przy ul. (...) w K. P..

Z kolei w dniu 28 grudnia 2000 r. M. T. (1) otrzymała od ojca - E. K. darowiznę pieniężną w kwocie 18.114 zł z przeznaczeniem na budowę domu jednorodzinnego.

28 grudnia 2000 r. kwotę 9.000 zł stanowiącą darowiznę przekazał M. T. (1) również jej brat J. K. (1).

W dniu 16 maja 2001 r. M. T. (1) zawarła z Bankiem (...) S.A. umowę o pożyczkę hipoteczną w wysokości 26.000 zł. Bank udzielił pozwanej pożyczki na okres od 16 maja 2001 r. do 16 maja 2016 r. Spłatę powyższej pożyczki zabezpieczono poprzez ustanowienie hipoteki w kwocie 21.600 zł na nieruchomości położonej w K. P. przy ul. (...).

Bank (...) S.A. I Oddział w K. P. prowadził na rzecz M. T. (1) w latach 1999 - 2000 lokaty terminowe w kwotach: 13.360,41 zł, 9.118,09 zł, 12.350 zł, 5.038,01 zł, 5.099,19 zł, 2.699,69 zł.

Powód prowadził działalność gospodarczą w postaci restauracji, składów opałowych oraz licznych sklepów spożywczo - przemysłowych. Pod koniec 1996 r. zaczęły się problemy finansowe powoda. Przeciwko firmom prowadzonym przez A. M. wszczęto szereg postępowań egzekucyjnych. Powód posiadał zadłużenia między innymi wobec: Kancelarii Radców Prawnych (...) spółce z o.o. w kwocie 2.665,20 zł, Z. F. w kwocie 973,52 zł, Przedsiębiorstwa (...) sp. z o.o. w kwocie 29.989,94 zł. Niniejsze postępowania egzekucyjne umorzono w 2003 r. z uwagi na bezskuteczność wymienionych egzekucji.

Poza tym powód posiadał zadłużenie wobec: Centrali (...) S.A. w kwocie 113.696,70 zł (nie wyegzekwowano żadnej kwoty), (...) sp. z o.o. w kwocie 5.894,35 zł (wyegzekwowano sumę 4.219,51 zł), (...) Spółce z o.o. w kwocie 113.696,70 zł (wyegzekwowano sumę 3.246,49 zł). Powód zaczął mieć problemy ze zdrowiem, w 1996 r. przeszedł zawał serca. Od 1 sierpnia 1997 r., przyznano mu rentę inwalidzką II grupy z tytułu niezdolności do pracy. W późniejszym okresie - od 1997 r. zaczął prowadzić wspólnie z pozwaną komis meblowy.

M. T. (1) za 1996 r. wykazała dochód w wysokości 1.338,40 zł, za rok 1997 - dochód w kwocie 4.715,55 zł. Ponadto w zeznaniu za 1997 r. wykazała stratę z działalności gospodarczej w kwocie 1.952,29 zł. Za 1998 r. wykazała dochód w wysokości 5.824,06 zł, za rok 1999 - nie wykazano dochodu, a jedynie stratę z prowadzonej działalności gospodarczej w kwocie 3.552,67 zł. Z kolei za 2000 r. wykazała dochód w kwocie 17.591,07 zł z prowadzonej działalności, za 2001 r. dochód w wysokości 14.239,69 zł z prowadzonej działalności gospodarczej, za 2002 r. - dochód w kwocie 1 310,03 zł z prowadzonej działalności gospodarczej, zaś za 2003 r. dochód w kwocie 71,47 zł z prowadzonej działalności gospodarczej.

Z kolei A. M. w 1996 r. osiągnął dochód w kwocie 28.201,10 zł (w tym z prowadzonej działalności gospodarczej w kwocie 27.214,70 zł), w 1997 r. osiągnął dochód w kwocie 6.631,85 zł (w tym z emerytury w kwocie 2.601,28 zł). Ponadto w złożonym zeznaniu podatkowym za 1997 r. powód wykazał stratę z działalności gospodarczej w kwocie 48.320,83 zł. Za rok 1998 powód wykazał dochód w kwocie 9.840,10 zł, za rok 1999 - dochód w kwocie 7.339,56 zł, za rok 2000 - dochód w kwocie 7.783,23 zł, za rok 2001 - dochód w kwocie 8.723,88 zł, za rok 2002 - dochód w kwocie 8.951,04 zł, za rok 2003 - dochód w kwocie 9.246,24 zł.

Po tak poczynionych ustaleniach faktycznych Sąd Okręgowy uznał, że powództwo zasługiwało na częściowe uwzględnienie.

W przedmiotowej sprawie powód - A. M. domagał się zasądzenia od pozwanej - M. T. (1) kwoty 495.000 zł z odsetkami od dnia wniesienia pozwu z tytułu poczynienia nakładów na majątek pozwanej (lokalu mieszkalnego w K. P. przy ul. (...) oraz domu jednorodzinnego w K. P. przy ul. (...)).

Powód uzasadniając żądanie wskazał, że na dochodzoną sumę składa się kwota 45.000 zł stanowiąca wysokość poczynionych przez niego nakładów na mieszkanie przy ul. (...) w K. P. oraz kwota 450.000 zł stanowiąca wysokość poczynionych przez niego nakładów na zakup działki i budowę domu przy ul. (...) w K. P..

Sąd Okręgowy wskazując, że podstawą prawną żądania powoda są przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu, po przytoczeniu treści art. 405 k.c. określił, że od 1996 do 2008 r. (związek zakończył się rozstaniem) strony łączył związek faktyczny (konkubinat). Strony mieszkały oni wspólnie - początkowo - w lokalu przy ul. (...) w K. P., następnie zaś w wybudowanym domu jednorodzinnym przy ul. (...) wK. P.i w tym okresie pojawiły się dobra materialne, których właścicielką jest pozwana. Powód twierdził, że konkubinat stron datuje się od 1991 roku jednakże z jednej strony brak dowodów, że tak było w istocie, a z drugiej strony, okoliczność ta, w świetle innych i dowodów, a raczej ich braku nie miała znaczenia. W ocenie Sądu pierwszej instancji powód nie wykazał, że w okresie jego prosperity, które trwało do 1996 roku zgromadził oszczędności (w jakiej wysokości) i wprowadził je do majątku pozwanej, przeznaczając na nabyte przez pozwaną w 1998 roku i 1999 roku nieruchomości). Według stanu na dzień 12 i maja 2010 r., to M. T. (1) jest właścicielką nieruchomości przy ulicy (...) w K. P. z których rozliczenia domaga się powód.

W ocenie Sądu Okręgowego zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwala na przyjęcie, że powód, przekazał środki ze swojego odrębnego majątku na zakup lokalu przy ulicy (...) w K. P. i środki na zakup działki pod budowę domu przy ulicy (...) w K. P.. Zdaniem Sądu pierwszej instancji powód poza twierdzeniem w tym zakresie nie przedstawił żadnych dowodów na tę okoliczność (ani że miał oszczędności - choć dowody w sprawie wykazały, że do 1996 roku powód prowadził zakrojoną na szeroką skalę działalność gospodarczą w zakresie składu opału, restauracji, sklepu spożywczego) ani, że je przekazał pozwanej, a jeśli przekazał to w jakiej wysokości.

W ocenie Sądu Okręgowego zeznania świadków zawnioskowanych przez powoda nie pozwalają na potwierdzenie tych faktów, zaś inne dowody wskazują z jednej strony, że powód od 1996 roku sam miał problemy finansowe, z uwagi na liczne postępowania egzekucyjne na wniosek wierzycieli (przeciwko firmom prowadzonym przez A. M. wszczęto szereg postępowań egzekucyjnych a jego długi były na łączną sumę około 300.000 zł, z czego zdołano ściągnąć jedynie kwotę około 7.500 zł, część postępowań egzekucyjnych umorzono z uwagi na bezskuteczność egzekucji).

Efekty egzekucji z uwagi na brak majątku powoda tylko w nieznacznym stopniu pozwoliły na zaspokojenie wierzycieli, albowiem pozostając w związku z pozwaną miał problemy zdrowotne i przez to musiał przejść na rentę (fakt bezsporny). Wysokość renty nie była zaś wysoka, a do tego renta była zajęta przez komornika. W ocenie Sądu Okręgowego pozwana wykazała, że wykup zajmowanego przez nią lokalu nie był zbyt dużym obciążeniem finansowym z uwagi na bonifikaty i upusty. Wykup lokalu nastąpił w okresie kiedy pozwana wyjeżdżała w celach zarobkowych do Austrii. Sąd podkreślił, że to powód powinien wykazać, że dał środki na wykup mieszkania pozwanej i na zakup jej działki budowlanej oraz w jaskiej wysokości. Powód tego ciężaru dowodu nie udźwignął. Dlatego też w tym zakresie Sąd Okręgowy nie uwzględnił żądania A. M..

Zdaniem Sądu pierwszej instancji inaczej przedstawia się kwestia związana z budową domu przy ulicy (...) wK. P. w latach 1999-2001, a więc w okresie kiedy strony pozostawały w konkubinacie. W tym czasie jedynym źródłem dochodu A. M. i M. T. (1) była renta powoda w wysokości jak u zaświadczeniu ZUS i komis meblowy. Sąd zauważył, że co prawda działalność komisowa była zarejestrowana tylko na M. T. (1), jednakże nie dał wiary pozwanej, że tylko ona ją prowadziła, tzn. że tylko jej wysiłkiem był wypracowany dochód z działalności komisu. Oczywistym jest, że z działalnością taką wiąże się nie tylko konieczność sprzedaży, co czyniła w większości pozwana, ale również transport, dźwiganie, skręcanie i składanie mebli, poszukiwanie i pozyskiwanie mebli oraz ich zakup, co wbrew twierdzeniom pozwanej, czynił powód. Powód był zaangażowany w budowę domu, zatrudniał wykonawców, kupował i dostarczał materiały budowle, prowadził szczegółowe zapiski wydatków.

Mając to wszystko na uwadze Sąd Okręgowy przyjął, że nakłady poczynione na budowę domu przy ulicy (...) w K. P. pochodziły ze wspólnych dochodów stron, przy wspólnym zaangażowaniu w udziałach po 1/2. Sąd Okręgowy wskazał, że rozliczeniu podlegała wartość rynkowa wzniesionego na działce pozwanej budynku mieszkalnego, zgodnie z wyceną biegłego sądowego o wartości 300.000 zł, tym bardziej że wartość nakładów obliczona przez biegłego sądowego w kwocie 273.000 zł była wartością na dzień ustania konkubinatu, tj. na wrzesień 2008.

Mając na uwadze cenę rynkową posadowionego domu na działce pozwanej o wartości rynkowej 300.000 zł, kwota zasądzona na rzecz powoda winna wynosić 150.000 zł, zaś Sąd zasądził jedynie kwotę 7.645,76 złotych, wskazując, że wykazywane przez konkubentów wspólne dochody nie były duże, a jednak strony wybudowały dom. Zdaniem Sądu nadto pozwana zdołała wykazać, że środki na budowę domu pochodziły również z darowizn na jej rzecz uczynionych przez jej rodzinę oraz w wyniku rozliczeń finansowych z córką i zięciem w związku z oddaniem im do użytkowania mieszkania przy ulicy (...).

Sąd Okręgowy wskazał, że w dniu 28 grudnia 2000 r. M. T. (1) otrzymała od ojca - E. K. darowiznę pieniężną w kwocie 18.114 zł z przeznaczeniem na budowę domu jednorodzinnego oraz w tym samym dniu 28 grudnia 2000 r. darowiznę w kwocie 9.000 zł przekazał jej brat J. K. (1). Te darowizny mają daty pewne przez to, że zostały zgłoszone w Urzędzie Skarbowym, dlatego w tym zakresie Sąd dał wiarę pozwanej i zeznaniom świadków zgłoszonych na tę okoliczność.

W odniesieniu do umowy z dnia 23 października 2000 r. zwartej przez pozwaną z zięciem A. A. tj. umowy przyrzeczenia sprzedaży mieszkania przy ul. (...) w K. P. za kwotę 60.000 zł Sąd Okręgowy dał wiarę pozwanej, że otrzymała te pieniądze od zięcia z przeznaczeniem na budowę albowiem zaoferowane dowody układają się w logiczną całość. A mianowicie: w tym okresie córka pozwanej z mężem wprowadziła się do mieszkania pozwanej przy ulicy (...), w tym samym czasie kiedy A. A. sprzedał swoją nieruchomość rolną za kwotę 60.000 zł i taką kwotę przekazuje teściowej, by ta mogła kontynuować budowę i by mogła zamieszkać z powodem w domu przy ulicy (...). W tym czasie córka pozwanej nie pracowała. Wobec takich okoliczności w ocenie Sądu Okręgowego wydaje się być usprawiedliwione zawarcie umowy przyrzeczenia przekazania w przyszłości mieszkania, które zajęli młodzi małżonkowie za równoczesną zapłatą kwoty 60.000 zł. Dlatego również tę kwotę, Sąd Okręgowy uwzględnił, dokonując wzajemnych rozliczeń stron.

W odniesieniu do wartości darowizn do średniego wynagrodzenia w gospodarce narodowej Sąd Okręgowy przyjął, że darowizna w kwocie 18.114 zł dokonana w grudniu 2000 roku stanowiła ok. 9,63 średnich płac, średnie wynagrodzenie 1.881,56 zł, średnie wynagrodzenie w gospodarce narodem w II półroczu 2011 roku wynosiło 3.077,27 zł, co dało kwotę 29.614,85 zł (9,93x3 077,27zł), kwota darowizny 9.000 zł, to ok. 4,47 średnich wynagrodzeń co na dzień rozliczenia stron dało kwotę 14.699,79 zł, kwota 60.000 zł otrzymana w październiku 2000 roku to ok. 31,88 średnich płac, co dało kwotę 98.039,60 zł. Łącznie wyłączny nakład pozwanej na budowę domu przy (...) w K. P. wyniósł więc 142.354,24 zł.

Mając to wszystko na uwadze, od kwoty należnej powodowi, stanowiącej połowę wartości rynkowej wybudowanego domu w kwocie 150.000 zł, Sąd Okręgowy odjął środki pozwanej zaangażowane w budowę w kwocie 142.354,24 zł, co dało kwotę 7.645,76 zł o czym Sąd orzekł w punkcie I wyroku oddalając powództwo w pozostałym zakresie.

O odsetkach Sąd Okręgowy orzekł mając na uwadze przepis art. 481 § 1 i 2 k.c. od dnia doręczenia odpisu pozwu, tj. od 21 czerwca 2010 roku albowiem brak dowodu wezwania o zapłatę przed wytoczeniem powództwa. Dlatego też Sąd oddalił żądanie zasądzenia odsetek od dnia wniesienia pozwu tj. od dnia 21 maja 2010 roku.

Sąd Okręgowy wskazał, że sytuacja finansowa powoda w okresie, kiedy budowano dom, tj. w latach 1999-2001 nie pozwalała na samodzielnie poniesienie kosztów budowy, bo sam od 1996 roku zaczął mieć problemy finansowe. Tak więc w tym zakresie Sąd Okręgowy uznał jego twierdzenie za gołosłowne i nie znajdujące potwierdzenia w obszernym materiale dowodowym.

Dokonując ustaleń w zakresie wysokości poniesionych przez strony kosztów przy budowie domu przy ul. (...) w K. P. Sąd Okręgowy oparł się na wydanej w sprawie opinii biegłego sądowego, która jest w pełni przekonywująca. Wartość rynkowa nakładów na dzień opracowania opinii jak wskazano wyżej wynosi 300.000 zł. Żadna ze stron nie zdołała podważyć tych wyliczeń. Biegły dokonując wyceny oparł się przede wszystkim na analizie rynku lokalnego w zakresie cen nieruchomości porównywalnych, informacjach zebranych po przeprowadzeniu oględzin na terenie przedmiotowej nieruchomości, aktach sprawy sądowej, w tym dokumentacji przedłożonej przez strony, rejestrze gruntów i mapie ewidencyjnej, mapie zasadniczej, planie ogólnego zagospodarowania przestrzennego miasta K., danych uzyskanych w Urzędzie Miejskim w S., decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, zaświadczeniu o zakończeniu budowy.

Nie budzi wątpliwości Sądu Okręgowego, że wyliczenia dokonane przez biegłego były rzetelne.

Sąd pierwszej instancji określił, że z zebranego w sprawie materiału dowodowego nie wynika zaś, jakie prace i koszty związane z urządzeniem (wyposażeniem) przedmiotowego mieszkania poniósł powód. Strona powodowa nawet nie wymieniła ich w pozwie, co okazało się niewystarczające dla ścisłego ustalenia wysokości dochodzonego roszczenia w tym zakresie. W konkluzji, Sąd Okręgowy uznał, że wobec stanowiska strony pozwanej - kwestionującej zasadność jej bezpodstawnego wzbogacenia w zakresie wyposażenia mieszkania przy ul. (...) w K. kosztem A. M. - same twierdzenia powoda, co do poniesionych wydatków na wyposażenie domu, nie poparte jakimikolwiek dowodami nie pozwalają na uwzględnienie powództwa w tym zakresie.

Mając na uwadze powyższe rozważania oraz art. 405 k.c., w tym przesłanki bezpodstawnego wzbogacenia, Sąd Okręgowy zważył, że powód nie wykazał innej ponad tę zasądzoną korzyści majątkowej uzyskanej przez pozwaną jego kosztem w zakresie urządzenia (wyposażenia) lokalu mieszkalnego położnego K. przy ul. (...), stanowiącego własność M. T. (1).

W niniejszej sprawie powód wygrał proces jedynie w 1,5 % (z żądania 495.000 zł uwzględniono 7 645,76 zł). Zgodnie z ogólną regułą odpowiedzialności za wynik procesu, normowaną w art. 98 § 1 i 3 k.p.c. nakładłoby na powoda obowiązek zwrotu stronie pozwanej kosztów zastępstwa procesowego (patrz stawki, o których mowa w § 6 punkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych i adwokatów), niemalże w wysokości kwoty zasądzonej na jego rzecz. Stąd korzystając z dobrodziejstwa przepisu art. 102 k.p.c. uznając, że jest to szczególnie uzasadniona okoliczność, Sąd odstąpił od obciążania powoda kosztami zastępstwa procesowego należnego pozwanej. Dlatego orzeczono jak w punkcie III wyroku. Od obowiązku ponoszenia innych kosztów procesu powód był zwolniony.

Apelację od powyższego orzeczenia wywiodły obie strony.

Powód zaskarżył wyrok Sądu Okręgowego w części, tj. co do punktu II, wnosząc o jego zmianę i zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kwoty 357.322 zł wraz z odsetkami od dnia 21 czerwca 2010 roku do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego za I i II instancję, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania z uwagi na nierozpoznanie przez Sąd Okręgowy istoty sprawy.

Zaskarżonemu orzeczeniu powód zarzucił:

- sprzeczność ustaleń faktycznych ze zgromadzonymi w sprawie dowodami poprzez błędne przyjęcie, że powód nie wykazał, aby posiadał środki na zakup lokalu przy ul. (...) w K. i działki przy ul. (...) w K. oraz na wybudowanie w całości domu przy ul. (...) w K., podczas gdy prawidłowa analiza zeznań świadków oraz materiałów dowodowego wskazuje, że powód w istocie takie środki posiadał co do zakupu działki na ul. (...) i wybudowaniu na niej domu z oszczędności, a co do wykupu lokalu przy ul. (...) z kasy spółki prowadzonej ze Z. K.;

- sprzeczne ustalenie ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, że powód nie sfinansował nabycia działki przy ul. (...) w K., gdy tymczasem takie ustalenie przeczy zeznaniom świadka E. B.J., która zeznała, że była obecna w momencie zakupu przedmiotowej działki przez powoda i widziała jak dokonywał zapłaty za zakup tej działki;

- sprzeczne ustalenie ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, że pozwana przeznaczyła na wybudowanie domu przy ul. (...) środki w wysokości 9.000 zł, pochodzące z darowizny od brata, gdy tymczasem prawidłowa analiza zeznań świadka J. K. i pozwanej, wskazuje, że na wybudowanie nieruchomości brat przekazał pozwanej kwotę 4.000 zł;

- naruszenie art. 6 k.c. przez uznanie przez Sąd, że pozwana wykazała, iż przywiozła oszczędności z pracy w Austrii, gdy tymczasem w aktach sprawy brak jest dowodu, potwierdzającego i wykazującego jaką wysokość oszczędności przywiozła pozwana z Austrii;

- naruszenie art. 405 k.c. poprzez wadliwe rozliczenie kwoty zubożenia powoda i wzbogacenia pozwanej w ten sposób, iż Sąd kwotę dodatkowego wyłącznego wydatku — nakładu pozwanej (niezależnie od innych argumentów je kwestionujących) w kwocie 142.354,24 złotych odliczył od wartości nakładu powoda - 150.000 zł zasądzając na jego rzecz różnicę, zamiast prawidłowo od wartości wspólnie wybudowanego domu tj. 300.000 zł odliczyć kwotę wyłącznego nakładu pozwanej tj. kwotę 142.354,24 złotych i tak otrzymaną różnicę podzielić na dwa zasądzając ewentualnie na rzecz powoda kwotę 78.822, 88 złotych;

- naruszenie art. 227 k.p.c. przez pominięcie istotnego dla niniejszej sprawy dowodu w postaci wyceny działki przy ul. (...) w K.;

- pominięcie wniosku powoda w zakresie wystąpienia do Urzędu Skarbowego celem podania informacji kiedy została zgłoszona do tego Urzędu informacja o udzieleniu pozwanej darowizny przez jej ojca i brata oraz czy została zgłoszona i rozliczona umowa zawarta między pozwaną a A. A.;

- naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. przez brak wskazania w uzasadnieniu dlaczego Sąd Okręgowy nie uwzględnił potwierdzonego przez świadka Z. K. faktu wypłaty przez A. M. z kasy spółki prowadzonej ze Z. K. pieniędzy na wykup mieszkania przy ul. (...) w K.;

- naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. przez dowolną a nie swobodną ocenę materiału dowodowego, że powód nie wykazał aby posiadał środki na nabycie nieruchomości przy ul. (...) w K. oraz działki przy ul. (...) w K. oraz na wybudowanie w całości domu przy ul. (...) w K., gdy tymczasem prawidłowa ocena zeznań świadków przesłuchanych w niniejszej sprawie wskazuje, że powód posiadał takie oszczędności oraz, że środki na nabycie lokalu przy ul. (...) w K. pochodziły z kasy spółki prowadzonej ze Z. K.;

- dowolną a nie swobodną ocenę przez Sąd zeznań podatkowych pozwanej uznanie, że posiadała ona dochody z działalności komisu, która pozwalała jej na poczynienie oszczędności na wykup działki przy ul. (...) w K. oraz na wybudowanie domu przy ul. (...) w K., gdy tymczasem prawidłowa ocena tych zeznań podatkowych wskazuje, że pozwana nie posiadała i nie mogła zgromadzić oszczędności z działalność komisowej i dokonać z nich inwestycji;

- dowolną, a nie swobodną ocenę przez Sąd, że pozwana udowodniła fakt przekazania jej przez A. A. kwoty 60.000 zł mimo braku przedstawienia dowodu zapłaty w tym zakresie;

- naruszenie art. 231 k.p.c. przez nie uznanie przez Sąd za ustalonego faktu posiadania przez powoda oszczędności mimo, że okoliczność tą można wyprowadzić z innych faktów jak np. braku możliwości sfinansowania wybudowania nieruchomości przy ul. (...) w K. z dochodów z działalności komisowej.

W uzasadnieniu apelacji powód zawarł rozwinięcie zarzutów stawianych zaskarżonemu rozstrzygnięciu.

Pozwana zaskarżyła wyrok Sądu Okręgowego w części, tj. w zakresie pkt I i III wyroku, wnosząc o jego zmianę poprzez oddalenie powództwa w całości, o rozstrzygnięcie o kosztach zgodnie z wynikiem postępowania oraz o zasądzenie od powoda A. M. na rzecz pozwanej M. T. (1) kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.

Zaskarżonemu orzeczeniu pozwana zarzuciła:

- naruszenie art. 117 § 1 k.c. poprzez nieuwzględnianie zarzutu przedawnienia podczas gdy z twierdzeń powoda wynika, że dokonywał on nakładów w postaci środków na budowę domu w okresie 1999-2001, natomiast powództwo zostało wniesione 21 maja 2010 r., wobec czego roszczenie o zwrot ewentualnych środków wydatkowanych przez pozwanego na budowę domu w okresie do 20 maja 2000 r. jest przedawnione, a pozwany w żaden sposób nie wykazał, czy i jakie nakłady czynił na majątek pozwanej po tej dacie;

- naruszenie art. 233 k.p.c. poprzez dowolną ocenę, wyrażającą się w ustaleniu, że budowę domu sfinansowali wspólnie A. M. i M. T. (1);

- naruszenie art. 227 k.p.c. w zw. z art. 233 k.p.c. poprzez dowolną ocenę, wyrażającą się w przyjęciu, że „rozliczeniu” podlega wartość rynkowa wzniesionego na działce pozwanej budynku mieszkalnego o wartości 300.000 zł, podczas gdy wartość ta nie stanowi odpowiednika wartości zubożenia powoda lub wzbogacenia pozwanej;

- naruszenie art. 405 k.c. w zw. z art. 316 § 1 k.p.c. oraz art. 363 § 2 k.c. poprzez ustalenie przez Sąd wartości nakładów według ich stanu z daty dokonania, bez uwzględnienia stopnia zużycia, w sytuacji, gdy wartość ta nie uwzględnia (kwestionowanego przez pozwaną) rzeczywistego stanu wzbogacenia pozwanej kosztem powoda, istniejącego w chwili orzekania,

- naruszenie art. 233 k.p.c. poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów, wyrażającą się w braku uwzględnienia przy wyliczeniu środków przeznaczonych przez pozwaną na budowę domu pożyczki hipotecznej zaciągniętej przez pozwaną w wysokości 26.000 zł, zakupu stolarki okiennej do domu przez rodziców pozwanej jak również zakupu określonych materiałów budowlanych przez zięcia pozwanej;

- naruszenie przepisów art. 102 k.p.c. poprzez przyjęcie, że zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej zwrotu kosztów postępowania w wysokości niemalże równej zasądzonemu przez Sąd roszczeniu stanowi szczególnie uzasadnioną okoliczność uzasadniającą nieobciążania powoda obowiązkiem zwrotu kosztów na rzecz pozwanej.

W uzasadnieniu apelacji pozwana zawarła rozwinięcie zarzutów stawianych zaskarżonemu rozstrzygnięciu.

W odpowiedzi na apelację pozwanej powód wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenie od powoda A. M. na rzecz pozwanej M. T. (1) kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację powoda pozwana wniosła o jej oddalenie oraz o zasądzenie na rzecz powoda kosztów zastępstwa procesowego według norm przypisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja wywiedziona przez powoda zasługiwała na częściowe uwzględnienie, natomiast apelacja pozwanej okazała się bezzasadna.

W istniejącym systemie apelacyjnym postępowanie prowadzone przez sąd drugiej instancji -pozostając postępowaniem odwoławczym i kontrolnym - zachowuje walor postępowania rozpoznawczego, co oznacza, że sąd ten ma z jednej strony pełną, ograniczoną jedynie granicami zaskarżenia, swobodę jurysdykcyjną, z drugiej natomiast ciąży na nim obowiązek rozważenia wszystkich podniesionych w apelacji zarzutów i wniosków.

Wynikający z art. 378 § 1 zdanie pierwsze k.p.c. obowiązek rozpoznania sprawy w granicach apelacji oznacza zatem zarówno bezwzględny zakaz wykraczania przez sąd drugiej instancji poza te granice, jak i nakaz wzięcia pod uwagę i rozważenia wszystkich podniesionych w apelacji zarzutów i wniosków.

W świetle utrwalonego w judykaturze stanowiska, postępowanie apelacyjne, jakkolwiek jest postępowaniem odwoławczym, stanowi kontynuację postępowania przeprowadzonego przez sąd pierwszej instancji. Z tego też względu w orzecznictwie Sądu Najwyższego na gruncie art. 382 k.p.c. konsekwentnie wyrażany jest pogląd, że sąd apelacyjny ma nie tylko uprawnienie, ale wręcz obowiązek rozważenia na nowo całego zgromadzonego w sprawie materiału oraz przeprowadzenia jego samodzielnej oceny, przy uwzględnieniu zasad wynikających z art. 233 § 1 k.p.c. Na oczywistość tego obowiązku wskazuje się w szczególności w przypadku, gdy strona wnosząca apelację zarzuciła sądowi pierwszej instancji wadliwą, naruszającą zasady płynące z art. 233 § 1 k.p.c., ocenę dowodów (por. m.in. postanowienie z dnia 17 kwietnia 1998 r., II CKN 704/97, OSNC 1988/12/214; wyrok z dnia 7 maja 2003 r., IV CKN 115/01, niepubl.). W uchwale siedmiu sędziów z dnia 23 marca 1999 r., III CZP 59/98 (OSNC 1999/7-8/124), Sąd Najwyższy wyjaśnił, że sąd drugiej instancji może zmienić ustalenia faktyczne stanowiące podstawę wydania wyroku sądu pierwszej instancji bez przeprowadzenia postępowania dowodowego uzasadniającego odmienne ustalenia, chyba że szczególne okoliczności wymagają ponowienia lub uzupełnienia tego postępowania (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 stycznia 2006 r. III CK 358/05).

Sąd Okręgowy w uzasadnieniu skarżonego wyroku przedstawił stan faktyczny przedmiotowej sprawy, podał w jaki sposób go ustalił oraz wskazał dowody, na których się oparł.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego dokonana przez Sąd Okręgowy ocena faktyczna i prawna w niniejszej sprawie co do zasady zasługuje na akceptację. Analiza materiału dowodowego zebranego i przeprowadzonego w sprawie, prowadzi do przyjęcia odmiennych wniosków niż to uczynił Sąd Okręgowy, jedynie w zakresie ustalenia, że działka nr (...) położona w K. przy ul. (...) o powierzchni (...)m 2 nie została nabyta ze środków pochodzących z prowadzonej wspólnie przez strony działalności gospodarczej w postaci komisu meblowego.

W pozostałym zakresie Sąd Apelacyjny podziela ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego, poza błędnym rozliczeniem kwoty 142.354,24 zł stanowiącej wyłączny nakład pozwanej na zakup działki oraz budowę domu przy (...) w K. z nakładu powoda, zamiast prawidłowo, z uwzględnieniem łącznej wartości powyższych składników majątkowych. Dopiero tak otrzymaną różnicę należało rozliczyć zgodnie z zasadą równego przyczynienia się obojga konkubentów do ich powstania.

Za zasadną Sąd Apelacyjny uznał również argumentację pozwanej, że przy rozliczeniu nakładów poniesionych przez powoda na majątek pozwanej, w postaci sfinansowania budowy domu i ustaleniu wysokości przysporzenia z tego tytułu po stronie pozwanej, wartość budynku należało pomniejszyć o stopień jego zużycia, który biegły sądowy określił na 10%.

W pozostałym zakresie Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne ustalenia Sądu I instancji co do opisanego przezeń stanu faktycznego, jak również podziela ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego. Sąd ten dokonał również trafnej interpretacji przepisów mających zastosowanie w niniejszej sprawie.

Tym samym dalsza argumentacja Sądu Apelacyjnego, funkcjonalnie odnosząca się do zarzutów apelacji, koncentruje się na tych aspektach, które eksponowano w apelacjach. Natomiast obszerność i szczegółowość tych wszystkich motywów, których apelacje nie zwalczają (w tym co do sposobu waloryzacji nakładów finansowych powoda na składniki majątkowe stanowiące własność pozwanej) oraz tych, które uznaje za własne Sąd Apelacyjny, czyni zbędnym ich powtórzenie w toku dalszej argumentacji.

Przystępując do rozważań w przedmiocie zasadności zarzutów podniesionych przez apelujących, przypomnieć należy, że powód na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, domagał się rozliczenia konkubinatu, który łączył go z pozwaną w latach 1996-2008. Zgodnie z treścią art. 405 k.c. kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Powód twierdził, że w trakcie trwania związku stron, pozwana wzbogaciła się jego kosztem o kwotę 495.000 zł. Suma ta obejmuje nakłady poniesione przez pozwanego na mieszkanie w K. przy ul. (...) oraz działkę nr (...) położoną w K. przy ul. (...) o powierzchni (...) m 2 (45.000 zł) a także wybudowany na tej działce dom jednorodzinny, parterowy, w zabudowie zespolonej (bliźniaczej) o powierzchni użytkowej 121,73 m 2 z wbudowanym garażem (450.000 zł).

W ocenie Sądu Apelacyjnego przyjęcie przez Sąd Okręgowy za podstawę prawną roszczeń powoda z tytułu nakładów dokonanych przez niego na składniki majątkowe należące do M. T. (1) art. 405 k.c. jest prawidłowe.

W orzecznictwie podkreśla się, że prawo polskie nie zawiera całościowej ani fragmentarycznej regulacji pozamałżeńskich wspólnot osobisto-majątkowych i dlatego traktuje się je jako związki faktyczne prawnie indyferentne. Konkubinat jest - co do zasady - wyłącznie stanem faktycznym. Ze względu na to, że prawo nie reguluje statusu konkubinatu, a niedopuszczalne jest stosowanie do nich przepisów dotyczących stosunków majątkowych wynikających z zawarcia małżeństwa, konieczne jest poszukiwanie podstaw rozliczeń w obrębie określonych instytucji prawa cywilnego. Wymaga to każdorazowo uwzględnienia konkretnych okoliczności sprawy oraz specyfiki wynikającej ze splotu stosunków osobisto-majątkowych, ukształtowanych w ramach danego związku. Wszystkie rozliczenia na gruncie prawa cywilnego powinny być dokonywane na podstawie przepisów odpowiednich do treści stosunków ukształtowanych w relacjach między określonymi podmiotami. Jedną z instytucji prawa cywilnego, która może zostać wykorzystana do rozliczenia konkubinatu, jest bezpodstawne wzbogacenie. Należy jednak mieć na uwadze, iż bezpodstawne wzbogacenie nie może być uznane za uniwersalną podstawę rozliczeń majątkowych po ustaniu związku faktycznego (pozamałżeńskiego), lecz podstawy takiej nie można też generalnie odrzucić. Przesłanką dochodzenia roszczenia na podstawie art. 405 k.c. jest uzyskanie korzyści majątkowej bez podstawy prawnej. Zgodnie z utrwalonym stanowiskiem nauki i judykatury przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu należy stosować wtedy, gdy brak innej podstawy prawnej, na jakiej możliwe byłoby przywrócenie równowagi majątkowej, naruszonej bez prawnego uzasadnienia, jak również wtedy, gdy inne środki połączone są z większymi trudnościami (por. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 27 kwietnia 1995 r. III CZP 46/95, OSNC 1995/7-8/114). Rozliczenia pomiędzy byłymi konkubentami mogą przybierać postać rozliczeń wyrównawczych, związanych z przyczynieniem się przez jednego z członków nieformalnej wspólnoty osobisto-majątkowej do powiększenia majątku drugiego z nich. W szczególności przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu mają zastosowanie, gdy brak umownej lub deliktowej podstawy uwzględnienia roszczenia o zwrot nakładów dokonanych na majątek jednego z konkubentów przez drugiego partnera, chyba że szczególne okoliczności faktyczne sprawy wskazują na istnienie innej podstawy prawnej tych rozliczeń (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 30 września 1966 r. III PZP 28/66, OSNCP 1967/1/1, z dnia 30 stycznia 1970 r. III CZP 62/69, niepubl. z dnia 27 czerwca 1996 r. III CZP 70/96, OSNC 1996/11/145 oraz z dnia 26 czerwca 1974 r. III CRN 132/74, niepubl. i z dnia 16 maja 2000 r. V CKN 32/00, OSNC 2000/12/222; wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 26 kwietnia 2011 r. I ACa 1049/10, LEX nr 824321).

Zasadnie Sąd Okręgowy w okolicznościach rozpoznawanej sprawy wskazał, że wspólna aktywność uczestników związku, doprowadziła do powstania określonych praw majątkowych oraz, że do rozliczeń majątkowych stron, zastosowanie znajdowały przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu.

Sąd Apelacyjny nie podzielił podniesionego w apelacji pozwanej zarzutu naruszenia art. 117 § 1 k.c. poprzez nieuwzględnienie zarzutu przedawnienia.

Zdaniem Sądu Odwoławczego przyjąć należy, że roszczenie powoda o rozliczenie nakładów poniesionych na majątek pozwanej w postaci sfinansowania nabycia przez nią praw majątkowych w czasie trwania wspólnoty konkubenckiej stron, stało się wymagalne z momentem ustania związku faktycznego stron. Nie można bowiem pominąć, że do tego momentu strony wspólnie korzystały ze składników majątkowych, co do których skierowane zostały roszczenia powoda o zwrot nakładów finansowych. Oznacza to, że 10-letni termin przedawnienia, związany z dochodzeniem roszczeń na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, rozpoczął bieg dopiero w momencie ustania konkubinatu stron, co nastąpiło w 2008 roku, w związku z czym, roszczenia powoda z tytułu rozliczenia konkubinatu nie przedawniły się.

W świetle powyższych rozważań Sąd Apelacyjny nie podzielił stanowiska pozwanej, że roszczenie o zwrot środków wydatkowanych przez pozwanego na budowę domu w okresie do 20 maja 2000 r. jest przedawnione.

W następnej kolejności należało zatem rozważyć, czy spełnione zostały przesłanki przewidziane w art. 405 k.c., oraz - jeżeli tak - czy w sposób prawidłowy ustalono wielkość wzbogacenia powstałego po stronie pozwanej.

Powód żądając zasądzenia od pozwanej na jego rzecz kwoty 495.000 zł jako podstawę faktyczną swoich roszczeń wskazał okoliczność, że jego była partnerka nabyła bez podstawy prawnej prawo własności działki położonej w K. przy ul. (...) oraz własność wybudowanego na tej działce domu, chociaż pieniądze na zakup działki i budowę domu pochodziły wyłącznie ze środków finansowych powoda, który wraz z pozwaną uczestniczył także w urządzeniu nieruchomości w potrzebne meble oraz inne urządzenia.

Powód wywodził ponadto, że pozwana nabyła prawo własności lokalu mieszkalnego położonego w K. przy ul. (...), przy czym zakup tej nieruchomości został sfinansowany ze środków powoda w wysokości 15.000 zł, a nadto powód częściowo sfinansował urządzenie tego mieszkania.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, powód, na którym to zgodnie z ogólną regułą dotyczącą rozkładu ciężaru dowodu w procesie wyrażoną w art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. udowodnił, że poniósł nakłady finansowe związane z zakupem działki oraz budową domu w K. przy ul. (...) w wysokości 83.822,88 złotych.

Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że A. M. dysponował środkami umożliwiającymi mu współfinansowanie powyższych składników majątkowych.

W odniesieniu do zarzutów powoda dotyczących błędnego ustalenia przez Sąd I instancji, że to wyłącznie pozwana sfinansowała zakup lokalu przy ul. (...) w K., wskazać należy na treść zeznań pozwanej oraz świadków A. S. (1), J. K. (1), A. A., B. B., a także świadków E. J., z których wynika, że zarzuty powoda są w tym zakresie chybione.

Z zeznań pozwanej wynika, że sfinansowała zakup i wyposażenie mieszkania w K. przy ul. (...), z dochodów uzyskanych z pracy w Austrii.

Świadkowie A. S. (1), J. K. (1), A. A., B. B. oraz E. J., potwierdzili w swoich zeznaniach, że pozwana wyjeżdżała do Austrii w celach zarobkowych.

Powyższe zeznania świadków oraz pozwanej są zbieżne z treścią zaświadczenia (...) sp. z o.o. w K. z dnia 6 kwietnia 2011 roku, z którego wynika, że pozwana w okresie od 4 kwietnia 1995r. do dnia 31 sierpnia 1996 r. korzystała z urlopu wypoczynkowego oraz bezpłatnego.

Okoliczność ta jest kolejnym argumentem na wiarygodność pozwanej, że dokonała wykupu mieszkania z dochodów uzyskanych z pracy za granicą.

Treść powyższych dowodów przeczy zarzutom powoda dotyczącym błędnego przyjęcia przez Sąd Okręgowy, że nie sfinansował on zakupu mieszkania przy ul. (...) w K.. Przeciwne twierdzenia powoda nie znajdują żadnego potwierdzenia w zebranym w sprawie materiale dowodowym.

Sąd drugiej instancji dał w tym zakresie wiarę konsekwentnym i logicznym zeznaniom pozwanej, popartym zeznaniami świadków A. S. (1), J. K. (1), A. A., B. B. i E. J..

Powód podnosząc, że środki na nabycie nieruchomości przy ul. (...) uzyskał z kasy spółki prowadzonej ze Z. K., pomija, że z zeznań świadka Z. K. wynika, że powód pożyczył ze spółki kwotę 15-16.000 milionów w 1991 albo 1992 r., podczas gdy, pozwana zawarła umowę najmu powyższego lokalu mieszkalnego dopiero w 1993 roku, o możliwości wykupu tego mieszkania na własność dowiedziała się pod koniec 1994 roku, natomiast powód wprowadził się do mieszkania przy ul. (...) w 1996 roku, już po powrocie pozwanej z Austrii.

Świadek B. B. potwierdziła, że powód zamieszkał z pozwaną po jej powrocie z Austrii.

Nie można również pominąć faktu, że pozwana nabyła na własność lokal mieszkalny przy ul. (...) w dniu 21 kwietnia 1998 roku, podczas gdy wspólna działalność powoda i Z. K. zakończyła się w 1996 roku, z powodu problemów finansowych, co również przeczy twierdzeniom powoda, że kwotę pożyczoną z kasy spółki przeznaczył na zakup powyższego lokalu.

Zestawienie powyższych dat potwierdza zeznania pozwanej, że wykupiła mieszkanie przy R. w 1998 roku z oszczędności z Austrii.

W odniesieniu od zarzutów powoda, że pozwana nie wykazała wysokości oszczędności pochodzących z pracy zarobkowej w Austrii, w ocenie Sądu Apelacyjnego, oceniając w tym kontekście materiał dowodowy uwzględnić należy fakt, że po zastosowaniu bonifikat cena sprzedaży lokalu została ustalona na kwotę 16.410 zł, na poczet której zaliczono pozwanej wpłaty w wysokości 10.336 zł, w związku z czym kwota, którą pozwana ostatecznie wpłaciła przy wykupie lokalu wyniosła 6.073,48 zł (k. 60).

Z treści pisma Przedsiębiorstwa Państwowego (...) z dnia 31 sierpnia 1998 roku wynika, że różnica pomiędzy ceną wykupu lokalu mieszkalnego przy ul. (...) w K., po odjęciu ulg w wysokości 16.410 złotych, a kwotą za zwrot wody oraz stanu konta w wysokości 10.336,52 zł wynosiła 6.073,48 zł i taką też kwotę pozwana zapłaciła tytułem wykupu mieszkania.

Ponadto z zeznań pozwanej wynika, że w dochody uzyskane z pracy w Austrii wynosiły pięciokrotność zarobków w uzdrowisku oraz, że suma ta pozwoliła nie tylko na wykup mieszkania, ale również na wykończenie mieszkania w skromnym standardzie.

Również świadek B. B. potwierdziła, że pozwana zarabiała przynajmniej pięciokrotnie więcej niż w uzdrowisku oraz, że przeznaczyła zarobione w Austrii pieniądze na wykup mieszkania przy ul. (...). B. B. potwierdziła ponadto, że pozwana zaciągała pożyczki w zakładzie pracy i w banku w celu nabycia mieszkania, co jest spójne z zeznaniami pozwanej, z których wynika, że mieszkanie przy ul. (...) sfinansowała częściowo ze środków uzyskanych z kredytu z kasy zapomogowo – pożyczkowej oraz z Banku Spółdzielczego.

Oceniając zarzuty apelacji powoda, Sąd Apelacyjny nie podzielił stanowiska skarżącego, wskazującego na dowolną interpretację zebranego materiału dowodowego oraz sprzeczność ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd pierwszej instancji z zebranym w sprawie materiałem dowodowym w analizowanym zakresie.

Wbrew zarzutom powoda, Sąd pierwszej instancji w sposób przekonywujący wyjaśnił, z jakich przyczyn uznał, że nie poczynił on nakładów na mieszkanie pozwanej przy ul. (...) w K..

Co do argumentacji powoda, że Sąd Okręgowy uznając, że zakup powyższego mieszkania nastąpił wyłącznie ze środków finansowych pozwanej, pominął kontekst w jakim żyły wówczas strony tj. konkubinatu traktowanego przez otoczenie, jak i same, strony jak małżeństwo oraz tego, że strony w ramach swojego związku dokonywały wspólnych inwestycji, zauważyć należy, że wbrew twierdzeniom powoda, nabycie przez pozwaną prawa własności powyższego lokalu mieszkalnego nastąpiło w początkowym okresie związku faktycznego stron.

W ocenie Sądu Apelacyjnego sprzecznym z zasadami doświadczenia życiowego jest, aby w początkowym okresie trwania związku konkubenckiego, strony podjęły decyzję o wspólnym zakupie mieszkania, skoro informację o możliwości wykupienia lokalu przy ul. (...) w K., pozwana uzyskała znaczenie wcześniej, bo w 1994 roku i w celu zgromadzenia środków pieniężnych umożliwiających jej dokonanie tego zakupu wyjechała do pracy w Austrii.

Nie bez znaczenia pozostaje również okoliczność, że strony rozpoczęły prowadzenie wspólnego gospodarstwa domowego w 1996 roku, a zatem w okresie kiedy powód miał problemy finansowe, które skutkowały zakończeniem jego dotychczasowej działalności gospodarczej w formie spółki prowadzonej wspólnie ze Z. K.. W świetle powyższych okoliczności tym bardziej niewiarygodne są twierdzenia powoda, że sfinansował on nabycie powyższego mieszkania wyłącznie z własnych środków.

Powyższego ustalenia nie zmienia również sam fakt, że pozwana uiściła kwotę tytułem ceny sprzedaży lokalu mieszkalnego w 1998 roku, gdyż jak wynika z zeznań pozwanej pieniądze zarobione w Austrii odłożyła na wykup mieszkania, wiedząc, że dojdzie do jego wykupu.

Reasumując, Sąd Odwoławczy akceptuje ocenę Sądu I instancji, zgodnie z którą twierdzenia powoda dotyczące poczynienia nakładów na lokal mieszkalny pozwanej przy ul. (...) w K. nie zostały poparte wiarygodnymi dowodami. Zgodnie z treścią art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. to na nim spoczywał ciężar dowodu w zakresie tej okoliczności, czego jednak powód nie wykazał.

W konsekwencji ustalenia, że powyższy składnik majątkowy nie podlega rozliczeniom majątkowym stron, zbędnym było przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego w celu ustalenia wartości tego składnika majątkowego. Prawidłowo zatem Sąd pierwszej instancji dowód ten pominął, z tej przyczyny, że odnosił się do faktów pozostających poza sferą regulacji z art. 227 k.p.c. skoro nie dotyczył okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia w sprawie.

Tym samym bezzasadny był zarzut powoda dotyczący oddalenia przez Sąd pierwszej instancji wniosku dowodowego na okoliczność wyceny działki przy ul. (...) w K..

Sąd Apelacyjny podzielił natomiast stanowisko powoda, że rozliczeniu podlegała wartość, nabytej przez pozwaną w okresie trwania konkubinatu stron, nieruchomości gruntowej położonej w K. przy ul. (...) oraz, że zasadę równego przyczynienia się obojga konkubentów należy również odnieść do tego składnika majątkowego.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego ustalony stan faktyczny daje podstawy do przyjęcia, że środki finansowe zarówno na nabycie działki przy ulicy (...) w K., jak i na budowę domu znajdującego się na tej działce, pochodziły ze wspólnych dochodów stron, przy ich wspólnym zaangażowaniu w udziałach po 1/2.

Dla prawidłowości powyższego ustalenia nie może mieć zasadniczego znaczenia podnoszona przez Sąd pierwszej instancji kwestia, że powód od 1996 roku miał problemy finansowe.

Sąd pierwszej instancji nie nadał bowiem rangi faktowi zakupu działki pod budowę domu przy ulicy (...) w K. w dniu 15 lipca 1999 r., a zatem po dwóch latach prowadzenia przez strony wspólnego gospodarstwa domowego oraz działalności komisowej, podobnie zatem jak w okresie budowy przez strony domu jednorodzinnego.

W ocenie Sądu Apelacyjnego zebrany w sprawie materiał dowodowy nie daje żadnych podstaw do przyjęcia, że działka pod budowę domu jednorodzinnego oraz budowa domu zostały sfinansowane przez strony w odmiennym zakresie, skoro w analizowanym okresie, źródła dochodów uzyskiwanych przez strony nie uległy zmianie.

Sąd pierwszej instancji nie uwzględnił także tego, że pozwana nie miała możliwości sfinansowania nabycia działki w całości, gdyż oszczędności pochodzące z pracy zarobkowej w Austrii przeznaczyła na zakup lokalu mieszkalnego w K. przy ul. (...) w dniu 21 kwietnia 1998 roku.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, należało przyjąć, że udział powoda w zakupie działki przy ulicy (...) był równy udziałowi pozwanej.

Twierdzenia powoda, że partycypował finansowo w zakupie działki przy ul. (...) znajdują potwierdzenie w zeznaniach świadka E. J., która była obecna podczas przetargu na zakup działki. Z zeznań E. J. wynika, że powód wpłacił zaliczkę na poczet zakupu nieruchomości gruntowej oraz, że działka została nabyta w celu budowy domu dla stron. E. J. potwierdziła również, że po przetargu pozostałą kwotę za działkę wpłacił powód.

Ponadto sama pozwana w swoich zeznaniach przyznała, że działalność w postaci komisu meblowego rozpoczęła w 1997 roku, że prowadziła komis wspólnie z powodem oraz, że dochody z tej działalności stanowiły źródło utrzymania stron.

W odpowiedzi na pozew pozwana potwierdziła, że cena nabycia nieruchomości gruntowej w postaci działki położonej przy ul. (...) w K. w kwocie 12.322 zł została uiszczona z dochodów uzyskiwanych z działalności gospodarczej w postaci komisu meblowego oraz z darowizny od brata pozwanej w wysokości 5.000 zł.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd pierwszej instancji w sposób wadliwy wyciągnął wnioski, że zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwala na przyjęcie, że powód w równym stopniu przyczynił się do nabycia działki w K. przy ul. (...).

Ograniczenie się Sądu pierwszej instancji w tym zakresie do stwierdzenia, że powód od 1996 roku miał problemy finansowe, z uwagi na prowadzenie przeciwko niemu postępowań egzekucyjnych, oraz niewysoką rentę nie daje podstaw do przyjęcia, że powód finansował zakup działki przy ulicy (...) jest niewystarczające tym bardziej, że jednocześnie Sąd pierwszej instancji uznał, że nakłady poczynione na budowę domu przy ulicy (...) w K. pochodziły ze wspólnych dochodów stron, przy wspólnym zaangażowaniu stron w udziałach po 1/2.

Z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie wynika, że w trakcie trwania konkubinatu strony wspólnie zamieszkiwały, prowadziły działalność gospodarczą i osiągały dochody a także prowadziły wspólne gospodarstwo domowe.

W ocenie Sądu Apelacyjnego w świetle powyższych okoliczności oraz zasad doświadczenia życiowego przyjąć należy, że strony pozostając w trwałym związku faktycznym, w trakcie którego uzyskiwały dochody z działalności gospodarczej i renty, w równym stopniu przyczyniły się do zarówno do sfinansowania zakupu działki przy ulicy (...) w K., jak i budowy posadowionego na tej działce domu i tym samym, że pozwana uzyskała przysporzenie majątkowe z tytułu dokonanych przez powoda nakładów finansowych na powyższe składniki majątkowe.

Zarzut pozwanej dotyczący błędnego ustalenia przez Sąd pierwszej instancji, że budowa domu została sfinansowania wspólnie przez strony jest bezzasadny.

Twierdzenia pozwanej, że aktywność powoda w zakresie działalności komisowej ograniczała się jedynie do jeżdżenia jako kierowca, zaś w zakresie budowy domu jedynie do przywożenia zamówionych materiałów budowlanych, nie znajdują żadnego potwierdzenia w zebranym w sprawie materiale dowodowym.

W tym kontekście istotne są zeznania świadków S. J., A. S. (1), M. Ł., D. S., T. P., A. W., E. J., J. K. (1), M. A., P. C. oraz A. S. (2), którzy zgodnie potwierdzili, że strony wspólnie prowadziły działalność gospodarczą w postaci komisu meblowego jak również, że budowa domu była przez strony prowadzona wspólnie.

Świadek S. J. potwierdził, że obie strony były zaangażowane w sprawę budowy domu oraz, że powód mówił świadkowi, że strony budują dom dla siebie.

Świadek A. S. (1) zeznał, że strony prowadziły wspólną inwestycję w postaci budowy domu, wspólnie prowadziły komis, że zarówno powód jak i pozwana zgłaszali się po materiały na budowę przy ul. (...) oraz, że strony dokonywały płatności za te materiały.

Świadek M. Ł. potwierdził, że powód po przejściu na rentę prowadził komis meblowy, że składał meble, regulował należności, płacił pracownikom komisu. Z zeznań M. Ł. wynika, że powód czynnie uczestniczył w budowie domu, przekazywał pieniądze na zakup materiałów budowlanych.

Świadek D. S. zeznał, że powód zatrudnił go do budowy domu przy O. oraz, że pieniądze za wykonaną pracę otrzymał od powoda. Świadek ustalił z powodem zakres robót i wysokość zapłaty. D. S. potwierdził, że powód miał zeszyt, w którym spisywał wszystkie przekazywane zaliczki. Według świadka powód kupował i dowoził materiały. D. S. potwierdził również, że powód pomagał pozwanej w prowadzeniu komisu meblowego.

Świadek A. W. zeznał, że prowadził budowę na O. w K. oraz, że pracę i wysokość wynagrodzenia uzgadniał z powodem. Świadek był przeświadczony, że budowę prowadzą obie strony, gdyż na budowie był zarówno powód jak i pozwana.

Również świadek T. P. sąsiad stron potwierdził, że strony budowały dom wspólnie. Świadek potwierdził również, że strony razem prowadziły komis meblowy, wspólnie pozyskiwały meble do tego sklepu. Powód płacił świadkowi za renowację mebli.

Świadek E. J. zeznała, że strony wybudowały dom na O. i razem prowadziły komis meblowy. Świadek potwierdziła, że powód nadzorował budowę.

Świadek J. K. (1) potwierdził, że komis był zarejestrowany na pozwaną oraz, że powód pomagał w prowadzeniu komisu w czasie kiedy była prowadzona budowa na O.. Ponadto z zeznań J. K. (1) wynika, że powód mówił mu, że spłaci długi, gdyż działalność komisowa idzie dobrze.

Świadek M. A., który pomagał w prowadzeniu komisu potwierdził, że powód wykonywał w komisie prace takie jak skręcanie mebli, sprzątanie, rozładunek towaru, sprzedaż. Powód często jeździł z pozwaną po meble.

Świadek P. C. zeznał, że obie strony zajmowały się komisem. Według świadka powód zarządzał komisem, wykonywał prace fizyczne, a pozwana zajmowała się sprzedażą. Obie strony były często w komisie.

Świadek A. S. (2), który był pracownikiem komisu przez okres czterech lat i pomagał w budowie domu stron, zeznał, że razem z powodem składał meble, jeździł do Niemiec po meble, sprzedawał towar. Według świadka pozwana przychodziła do komisu na dwie, trzy godziny, czasem na dłużej. W pozostałych godzinach w komisie najczęściej był świadek razem z powodem. A. S. (2) w swoich zeznaniach wskazał, że komis był zarejestrowany na pozwaną, jedynie dlatego, że powód miał długi, które ściągał komornik. Świadek potwierdził, że powód wykonywał prace przy budowie domu na O.. Wynagrodzenie za pracę w komisie świadek otrzymywał od pozwanej, a za prace przy budowie domu płacił powód. A. S. (2) wskazał, że powód płacił za materiały budowlane.

Również świadek A. A. przyznał, że część środków na budową domu przy O. pochodziły z komisu oraz, że powód pomagał pozwanej w jego prowadzeniu.

Zeznania powyższych świadków są zgodne z zeznaniami powoda, który wskazał, że po zakończeniu dotychczasowej działalności gospodarczej z uwagi na problemy finansowe, w 1997 roku rozpoczął prowadzenie komisu meblowego wspólnie z pozwaną, na którą zarejestrowana została działalność gospodarcza, natomiast powód był jej pełnomocnikiem. Komis prowadzony był w pomieszczeniu magazynowym, który był przez powoda dzierżawiony od (...) i opłacony z góry do 2008 roku. Powód wyjaśnił, że po 1997 roku nie prowadzi innej działalności niż ten komis oraz, że miał przyznaną rentę inwalidzką II grupy. Według powoda strony utrzymywały się z dochodów z działalności komisowej i renty powoda. Z zeznań powoda wynika, że pozwana pracowała w komisie 2-3 godziny dziennie, następnie przychodził powód i razem z A. S. (2) skręcał meble. Powód jeździł po meble do B.. Ponadto powód zeznał, że w 1999 roku strony zdecydowały, że kupią działkę i wybudują dom. Powód wskazał, że działka została nabyta na nazwisko pozwanej, gdyż on miał kłopoty finansowe.

Treść powyższych zeznań świadków oraz powoda przeczy zarzutom pozwanej dotyczącym błędnego przyjęcia przez Sąd Okręgowy, że strony wspólnie sfinansowały budowę domu.

Sąd Odwoławczy nie dał wiary zeznaniom pozwanej oraz świadkowi A. A. w zakresie w jakim negują oni udział finansowy powoda w nabyciu działki przy ul. (...) i budowie domu. Powyższe twierdzenia nie zostały potwierdzone przez innych zeznających w sprawie świadków, którzy potwierdzili, że komis meblowy był prowadzony wspólnie przez strony oraz, że powód dokonywał zakupu i przewozu materiałów, zatrudniał robotników na budowie, którym płacił należności za wykonaną pracę.

Sama pozwana w swoich zeznaniach przyznała, że komis prowadziła wspólnie z powodem oraz, że to było źródło utrzymania stron. Pozwana zeznała, że razem z powodem zajmowała się pozyskiwaniem mebli. Pozwana potwierdziła również w swoich zeznaniach, że zakup działki przy ul. (...) oraz budowa domu zostały sfinansowane z bieżących dochodów z komisu. Ponadto pozwana wskazała, że powód w uczestniczył budowie i że załatwiał wiele rzeczy.

W ocenie Sądu Apelacyjnego twierdzenia pozwanej, że budowa domu została przez nią sfinansowana w całości, nie znajdują żadnego potwierdzenia w zebranym w sprawie materiale dowodowym.

W odniesieniu do zarzutu powoda błędnego przyjęcia, że pozwana przeznaczyła na wybudowanie domu przy ul. (...) środki w wysokości 9.000 zł, pochodzące z darowizny od brata, gdy tymczasem prawidłowa analiza zeznań świadka J. K. (1) i pozwanej, wskazuje, że na wybudowanie nieruchomości brat przekazał pozwanej kwotę 4.000 zł wskazać należy, że istotnie z zeznań pozwanej wynika, że J. K. (1) darował pozwanej kwotę 5.000 zł na zakup działki, natomiast kwotę 4.000 zł na zakup domu.

Wbrew zarzutom powoda nieprawidłowe ustalenie przez Sąd pierwszej instancji, że pozwana przeznaczyła na wybudowanie domu przy ul. (...) środki w wysokości 9.000 zł, pochodzące z darowizny od brata, nie miało istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Z zebranego w sprawie materiału dowodowego w sposób niewątpliwy wynika bowiem, że J. K. (1) darował pozwanej na zakup działki i budowę domu łącznie kwotę 9.000 złotych i taką też kwotę należało odliczyć od wartości powyższych składników majątkowych podlegających rozliczeniu.

Jeśli chodzi natomiast o zarzut powoda dotyczący pominięcia jego wniosku w zakresie wystąpienia do Urzędu Skarbowego celem podania informacji kiedy została zgłoszona do tego Urzędu informacja o udzieleniu pozwanej darowizny przez jej ojca i brata oraz czy została zgłoszona i rozliczona umowa zawarta między pozwaną a A. A., wskazać należy, że wskazywane przez powoda okoliczności w jakiej dacie zostały zgłoszone do Urzędu Skarbowego informacja o udzieleniu pozwanej darowizny przez jej ojca i brata oraz umowie pozwanej z A. A. nie miały istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy.

Istotny pozostawał bowiem fakt uzyskania przez pozwaną środków pieniężnych od brata w kwocie 9.000 złotych, od ojca w kwocie 18.000 złotych oraz od zięcia w wysokości 60.000 złotych, stanowiących wyłączny nakład pozwanej na nabycie działki i budowę domu posadowionego na tej działce.

W ocenie Sądu Apelacyjnego zebrany w spawie materiał dowodowy potwierdził stanowisko pozwanej, że część środków na zakup działki i budowę domu pochodziła ze środków uzyskanych przez pozwaną od członków rodziny.

Sąd Apelacyjny w pełni podzielił ocenę Sądu pierwszej instancji, że wyłączny nakład pozwanej na budowę domu przy (...) w K., po zwaloryzowaniu wyniósł 142.354,24 zł, nie ma zatem potrzeby powtarzania tej argumentacji, tym bardziej, że strony nie kwestionowały przyjętego przez Sąd Okręgowy kryterium waloryzacji i sposobu wyliczenia tej kwoty.

Z kolei w odniesieniu do zarzutu pozwanej dotyczącego pominięcia przez Sąd Okręgowy, że w maju 2001 roku pozwana zaciągnęła pożyczkę w wysokości 26.000 złotych na wykończenie domu, wskazać należy, że sama pozwana przyznała, że do czasu ustania związku stron, tj. do 2008 roku kredyt ten był spłacany z dochodów z komisu, co oznacza, że środki uzyskane przez pozwaną z powyższego kredytu nie stanowiły wyłącznego nakładu pozwanej na budowę domu, skoro spłacane były z dochodów wspólnie wypracowanych przez strony.

Jeśli chodzi o zarzut pozwanej dotyczący pominięcia przez Sąd Okręgowy przy wyliczeniu środków przeznaczonych przez pozwaną na budowę domu, zakupu stolarki okiennej do domu przez rodziców pozwanej jak również zakupu określonych materiałów budowlanych przez zięcia pozwanej, wskazać należy, że dokonana w uzasadnieniu przez Sąd I instancji analiza materiału dowodowego jest w tym zakresie prawidłowa. Sąd Apelacyjny w pełni podziela tę argumentację, w związku z czym nie zachodzi potrzeba ponownego jej przytaczania.

W ocenie Sądu twierdzenia powoda dotyczące jego wyłącznego nakładu na zakup działki przy ul. (...) i budowę domu na tej działce z tytułu pożyczki w wysokości 185.000 zł udzielonej mu przez siostrę E. B.J. są niewiarygodne i zostały sformułowane jedynie na użytek niniejszego procesu.

Podkreślić należy, że powyższe twierdzenia zostały przez powoda podniesione dopiero na etapie postępowania apelacyjnego. Świadek E. B.J. w zeznaniach złożonych w postępowaniu pierwszej instancji nie podała faktu udzielenia powodowi pożyczki w wysokości 185.000 zł.

Stanowisko powoda, że nie mógł powołać powyższej okoliczności przed Sądem Okręgowym, ponieważ zarówno on jak i jego siostra nie pamiętali o istnieniu oświadczenia o udzieleniu powodowi przez siostrę pożyczki w wysokości 185.000 zł na kupno działki przy ul. (...) i rozpoczęcie budowy domu na tej działce jest niewiarygodne, w kontekście zeznań E. B.J., z których wynika, że kupiła powodowi w prezencie kominek wraz z rurami oraz, że pożyczyła stronom 1000 euro. Skoro świadek pamiętała o udzieleniu stronom pożyczki w kwocie 1000 euro, to tym bardziej niewiarygodnym jest, że E. B.J. zapomniała o udzieleniu bratu pożyczki w kwocie 185.000 zł, kilkudziesięciokrotnie przewyższającej kwotę 1000 euro.

Również powód w swoich zeznaniach nie wspomniał o udzieleniu mu przez siostrę powyższej pożyczki, a jedynie twierdził, że dom został wybudowany w całości z jego prywatnych środków, które miał odłożone z wcześniejszej pracy oraz, że nikt nie pomagał finansowo w budowie domu, tylko siostra powoda w prezencie zakupiła wkład kominowy.

W ocenie Sądu Apelacyjnego zmienne stanowisko powoda, który z jednej strony twierdził, że zakup działki i budowa domu zostały sfinansowane w całości z oszczędności powoda, następnie zaś podniósł, że środki na zakup działki i budowę domu wysokości 185.000 zł pochodziły z pożyczki udzielonej powodowi przez siostrę, stanowi kolejny argument świadczący o niewiarygodności twierdzeń powoda kwestionujących ustalenie, że strony wspólnie sfinansowały powyższe składniki majątkowe.

Wobec powyższego Sąd Odwoławczy uznał, że powód nie uprawdopodobnił, zgodnie z obowiązkiem, jaki łączy się z zastosowaniem art. 381 k.p.c., ażeby zawnioskowane w postępowaniu apelacyjnym dowody nie mogły być powołane przed Sądem I instancji. Dlatego też zgodnie z art. 381 k.p.c. Sąd Apelacyjny oddalił wniosek dowody złożony przez powoda w postępowaniu apelacyjnym.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego ustalone w sprawie okoliczności faktyczne dają wystarczające podstawy do przyjęcia, że powód partycypował w kosztach zakupu działki i budowy domu i tym samym, że pozwana uzyskała z tego tytułu przysporzenie majątkowe bez podstawy prawnej.

Wysokość nakładów powoda na majątek pozwanej należało ustalić w oparciu o zebrany materiał sprawy, tj. zeznania przesłuchanych w sprawie świadków i stron oraz przede wszystkim dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa Z. W..

Z opinii biegłego sądowego z dnia 28 marca 2012 roku wynika, że wartość nakładów poczynionych w okresie od lipca 1999 roku do 2001 roku na nieruchomość zabudowaną położoną w K. przy ulicy (...), według stanu na wrzesień 2008 roku oraz cen aktualnie obowiązujących wyniosła łącznie 340.000 zł. Wartość rynkowa nieruchomości gruntowej stanowiącej działkę nr (...) wynosi 40.000 zł. Wartość nakładów poczynionych w okresie od lipca 1999 r. do 2001 r. na nieruchomości zabudowanej położonej w K. przy ul. (...), według zasady rynkowej, bez gruntu, wynosi 300.000 złotych.

Dokonując ustaleń w tym zakresie Sąd Apelacyjny oparł się na opinii pisemnej z dnia 28 marca 2012 roku oraz opinii uzupełniającej biegłego sądowego Z. W. z zakresu budownictwa, która w ocenie Sądu Odwoławczego jest w pełni przekonywująca. Opinie powyższe zostały sporządzone przez kompetentny podmiot dysponujący odpowiednią wiedzą specjalistyczną i doświadczeniem zawodowym, biegły sporządzając opinie oparł się na całokształcie zebranego w sprawie materiału dowodowego, opinie te są jasne i pełne, a wnioski w nich zawarte zostały logicznie uzasadnione. W ocenie Sądu operat szacunkowy został sporządzony zgodnie z przepisami prawa w oparciu o uzasadnioną metodę wyceny. Biegły sądowy w opinii uzupełniającej ustosunkował się do zarzutów pozwanej dotyczących zawyżenia przez biegłego wartości nieruchomości.

W świetle powyższych rozważań, Sąd nie znalazł podstaw do podważenia prawidłowości sporządzonego operatu szacunkowego z dnia 28 marca 2012 roku.

W odniesieniu do zarzutu pozwanej, że Sąd dowolnie ustalił kwotę podlegającą rozliczeniu w niniejszym postępowaniu, przyjmując, że stanowi ją wyliczona przez biegłego wartość budynku wyceniona na 300.000 zł, podczas gdy budynek był budowany tzw. systemem gospodarczym, biegły wyjaśnił, że wartość odtworzeniowa budynku nie jest uzależniona od tego czy budynek był stawiany systemem gospodarczym, czy też w systemie zleconym.

W odniesieniu do zarzutu pozwanej, że Sąd pierwszej instancji jako podstawę rozliczeń w niniejszym postępowaniu przyjął wartość rynkową nieruchomości określoną przez biegłego na kwotę 300.000 zł przy zastosowaniu metody porównawczej, a nie przyjął wartości nakładów dokonanych na nieruchomość wycenionych na 273.000 zł metodą kosztową, wskazać należy, że w zgodnie z poglądem ugruntowanym w orzecznictwie, wobec niemożności waloryzacji świadczenia, o którym mowa w art. 405 k.c. z tytułu poniesionych nakładów na nieruchomość, gdyż nie jest ono świadczeniem pieniężnym, jedynym słusznym rozwiązaniem pozostaje przyjęcie daty wyrokowania, a więc aktualnego stanu wzbogacenia, co zresztą najlepiej odpowiada samej istocie tej instytucji. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 października 2003 r. III CKN 1313/00, LEX nr 137531).

Wartość nakładów poczynionych w okresie od lipca 1999 roku do 2001 roku na nieruchomość zabudowaną położoną w K. przy ulicy (...) została przez biegłego oszacowana według stanu nieruchomości na wrzesień 2008 roku i cen aktualnie obowiązujących. W świetle przedstawionych rozważań nie jest zatem trafne stanowisko pozwanej, że powodowi nie przysługuje prawo domagania się zwrotu nakładów zgodnie z ich wartością rynkową.

Przyjęcie zasady wyliczenia aktualnej wartości bezpodstawnego wzbogacenia zakłada natomiast konieczność uwzględnienia kosztów amortyzacji powyższych nakładów, czego słusznie domagała się pozwana.

Sąd Apelacyjny zwraca uwagę, że wskazane przez biegłego sądowego zużycie techniczne budynku wynosi 10%. Biegły wyjaśnił, że wiek eksploatacji takiego budynku wynosi 120 lat, jednakże w początkowej fazie obiekty mają przyspieszone zużycie stąd powyżej 1 % rocznie.

Podzielając wnioski opinii biegłego sądowego stwierdzić należy, że pozwana w żaden sposób nie wykazała, że powód dokonał nakładów na majątek pozwanej w innym zakresie niż wynika to z opinii biegłego sądowego Z. W..

Rozliczeniu podlegała zatem wartość nieruchomości gruntowej położonej w K. przy ul. (...) w wysokości 40.000 zł oraz wartość budynku, po odliczeniu kosztów jego amortyzacji w wysokości 270.000 zł.

Od powyższej kwoty 310.000 złotych należało odjąć kwotę 142.354,24 zł stanowiącą wyłączny nakład finansowy pozwanej na powyższe składniki majątkowe, co daje kwotę 167.645, zł.

Jak już wcześniej wspomniano, powód słusznie zarzucił, że Sąd Okręgowy błędnie odliczył nakład pozwanej w kwocie 142.354, 24 zł wyłącznie od wartości nakładu powoda, zamiast prawidłowo od wartości składników podlegających rozliczeniu.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, mając na uwadze, że obie strony w równym stopniu przyczyniły się do zakupu działki i budowy domu położonych w K. przy ul. (...), powodowi należy się z tego tytułu równowartość połowy tych nakładów.

Uwzględniając poczynione wyżej rozważania Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. dokonał zmiany zaskarżonego wyroku w ten sposób, że dodatkowo uwzględnił żądanie apelacji powoda do kwoty 76.177,12 zł z odsetkami ustawowymi jak w pkt I sentencji.

Odsetki ustawowe od zasądzonego świadczenia zasądzono na podstawie art. 481 §1 i 2 k.c., od dnia doręczenia pozwu, albowiem brak dowodu wezwania o zapłatę kwoty 495.000 złotych przed wytoczeniem powództwa.

W pozostałej części Sąd Apelacyjny oddalił powództwo jako niezasadne.

Konsekwencją zmiany zaskarżonego wyroku była zmiana rozstrzygnięcia o kosztach procesu za postępowanie przed Sądem pierwszej instancji.

Zgodnie z ogólną zasadą określoną w przepisie art. 98 § 1 k.p.c. strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Natomiast zgodnie z treścią art. 100 zd. 1 k.p.c. w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone.

Stosownie do powyższego przepisu, w przypadku częściowego uwzględnienia żądań stron, sąd w oparciu o względy słuszności może dokonać bądź wzajemnego zniesienia kosztów, bądź stosunkowego rozdzielenia kosztów, które polega na wyważonym rozłożeniu kosztów pomiędzy stronami, odpowiednio do wysokości, w jakiej zostały poniesione oraz stosownie do wyniku postępowania (stopnia uwzględnienia i nieuwzględnienia żądań).

Przedmiotem niniejszego sporu była kwota 495.000 zł zasądzona kwota stanowi zatem 1/6 żądanego roszczenia. Na poniesione przez powoda koszty procesu złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika powoda zgodnie z § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. Nr 163, poz. 1348 z 2002 r. ze zm.) wraz z opłatą od pełnomocnictwa wynosiło 7.217 zł.

Z kolei wynagrodzenie pełnomocnika pozwanej zgodnie z treścią § 6 pkt 7 powyższego rozporządzenia łącznie opłatą od pełnomocnictwa wyniosło 7.217 zł.

Po wzajemnej kompensacie kosztów między stronami, uwzględniającej procent w jakim wygrały sprawę, pozwanej należy się kwota 4.811 złotych tytułem kosztów procesu, o czym orzeczono w punkcie I. 2 wyroku.

Sąd Apelacyjny podzielił argumentację pozwanej, że w sprawie nie zachodziły szczególne okoliczności uzasadniające zastosowanie art. 102 k.p.c. i odstąpienie od obciążania powoda kosztami zastępstwa procesowego należnego pozwanej.

Apelacje stron w pozostałej części zostały oddalone na podstawie art. 385 k.p.c., o czym orzeczono w punkcie II wyroku.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu na podstawie art. 100 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c.

Powód poniósł koszt zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym w wysokości 5.400 zł obliczony stosownie do § 13 ust. 1 pkt. 2 w zw. z § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Pozwana także poniosła koszt zastępstwa procesowego w wysokości 5.400 złotych, obliczony stosownie do § 13 ust. 1 pkt. 2 w zw. z § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Po wzajemnej kompensacie kosztów między stronami, uwzględniającej procent w jakim wygrały sprawę, pozwanej należy się zwrot kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym w kwocie 2.340 zł, o czym orzeczono w punkcie III. wyroku.

SSA M. Sawicka SSA A. Kowalewski SSA M. Iwankiewicz