Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 403/22

POSTANOWIENIE

Dnia 20 października 2022 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu I Wydział Cywilny

w następującym składzie:

Przewodniczący: Sędzia Katarzyna Powalska

po rozpoznaniu w dniu 20 października 2022 roku w Sieradzu

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z wniosku B. N. (1)

przy udziale A. W. (1)

o zniesienie współwłasności

na skutek apelacji uczestniczki postępowania

od postanowienia Sądu Rejonowego w Wieluniu

z dnia 20 czerwca 2022 roku, sygn. akt I Ns 698/20

postanawia:

1.  oddalić apelację;

2.  ustalić, że każde z zainteresowanych ponosi we własnym zakresie koszty związane z jego udziałem w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I Ca 403/22

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem Sądu Rejonowego w Wieluniu z dnia 20 czerwca 2022 r. wydanym w sprawie I Ns 698/20 z wniosku B. N. (1) z udziałem A. W. (1) dokonano zniesienia współwłasności nieruchomości położonej w W., gmina W., składającej się z działki oznaczonej numerem ewidencyjnym (...).162/39 o powierzchni 0,0382 ha, dla której w Sądzie Rejonowym w Wieluniu prowadzona jest księga wieczysta KW Nr (...) w ten sposób, że przedmiotową nieruchomość przyznano na wyłączną własność B. N. (1) (pkt 1. postanowienie), zasądzono od wnioskodawczyni B. N. (1) na rzecz uczestniczki postępowania A. W. (1) kwotę 41.716,66 zł tytułem spłaty przypadającego jej udziału, płatną w terminie 30 dni od dnia uprawomocnienia się orzeczenia wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w razie uchybienia terminowi płatności (pkt 2. postanowienia) a także zasądzono od wnioskodawczyni na rzecz uczestniczki kwotę 1.471,94 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania, a w pozostałym zakresie oddalono wniosek uczestniczki postępowania o zasądzenie od wnioskodawczyni zwrotu kosztów i stwierdzono, że zainteresowani ponoszą koszty postępowania związane ze swym udziałem w sprawie w kwotach dotychczas przez siebie wydatkowanych (pkt 3.).

Powyższe orzeczenie zapadło w oparciu o następujące ustalenia i wnioski:

Nieruchomość stanowiąca działkę oznaczoną numerem ewidencyjnym (...).162/39 o powierzchni 0,0382 ha położona jest przy ulicy (...), dawniej PKWN w W.. Na nieruchomości znajduje się budynek mieszkalny z 1976 roku złożony z dwóch kondygnacji nadziemnych i jednej podziemnej o powierzchni zabudowy 88m2 oraz budynek niemieszkalny z 1990 roku o powierzchni zabudowy 46m2. Dom znajdujący się na działce oznaczonej numerem ewidencyjnym (...).162/39, był domem rodzinnym wnioskodawczyni i uczestniczki postępowania, a został wybudowany przez ich rodziców H. i J. Ś..

Umową sprzedaży z dnia 14 lutego 1992 roku, sporządzoną przed notariuszem B. O. w Kancelarii Notarialnej w K. za Nr Rep. A 510/1992 M. M. i T. M., sprzedali za cenę 25.000,00 zł J. N. prawo użytkowania wieczystego działek (...) położonych w W. o łącznej powierzchni 0,0524 ha, przeznaczonych pod zabudowę domem mieszkalnym. Następnie, umową przeniesienia własności nieruchomości z dnia 10 marca 1992 roku, sporządzoną przed notariuszem B. O. w Kancelarii Notarialnej w K. za Nr Rep. A 771/1992, J. N. w imieniu swoich mocodawców przeniósł na siebie samego prawo użytkowania wieczystego działek o nr (...) położonych w W. o łącznej powierzchni 0,0524 ha. W dniu 09 grudnia 2019 roku dokonano wpisu przekształcenia prawa użytkowania wieczystego w prawo własności.

Wnioskodawczyni B. N. (1) po zawarciu związku małżeńskiego wyprowadziła się z domu rodzinnego, do domu swojego męża J. N. na ulicę (...) w W.. Budowa domu przy ulicy (...) została rozpoczęta w 1992 roku. Budowę domu na działce należącej do J. N. finansowali zarówno T. i K. N., jak również dziadek J. N. ze strony ojca, A. N.. Rodzice decyzję o finansowaniu budowy domu dla syna podjęli po tym, jak dom w S. wraz z zabudowaniami i gospodarstwem przepisali na córkę. Rodzice wraz z dziadkiem sfinansowali postawienie murów wraz z przykryciem dachowym, w tym pracę murarzy i robotników. Wnętrze domu wraz z wyposażeniem finansowali młodzi małżonkowie, korzystając wielokrotnie z pomocy materialnej dziadka A. i rodziców N.. J. N. otrzymał również od rodziców nieruchomość o powierzchni 3,59 ha. Przy budowie domu na ul. (...) w W. małżonkowie N. uzyskali także wsparcie od J. Ś., który w formie pracy fizycznej pomagał murarzom. Z uwagi na to, iż J. Ś. dorabiał sobie w stolarni, załatwił także dla małżonków do nowego domu okna i drzwi.

W 2006 roku został przeprowadzony dział spadku po rodzicach J. Ś. i T. A.. W wyniku przeprowadzonego podziału ziemię po dziadkach otrzymała uczestniczka postępowania A. W. (1).

Aktem poświadczenia dziedziczenia z dnia 19 maja 2011 roku, sporządzonym przed notariuszem J. K. w Kancelarii Notarialnej w W. za Nr Rep. A 2467/2011, stwierdzono, że spadek po zmarłej w dniu 10 lutego 2011 roku w W., ostatnim miejscu swojego zamieszkania H. Ś., córce K. i J., nabyli z mocy ustawy i wprost mąż spadkodawczyni J. Ś. oraz córki A. W. (1) i B. N. (1), po 1/3 części każde z nich. Po śmierci mamy, A. W. (1) otrzymała od ojca gotówkę w wysokości 60.000,00 zł.

W 2011 roku został przeprowadzony dział spadku po H. Ś.. W jego ramach nieruchomości, w tym dom po dziadkach otrzymała uczestniczka postępowania. Udziały w tych nieruchomościach przekazali uczestniczce postępowania jej ojciec J. Ś. oraz siostra B. N. (1). A. W. (1) otrzymała również po wuju J. działkę położoną po sąsiedzku z domem rodzinnym przy ul. (...).

Na nieruchomości przy ul. (...), po śmierci mamy H. Ś., razem z ojcem mieszkała w dalszym ciągu uczestniczka postępowania A. W. (1) wraz ze swoją córką A. W. (2). Uczestniczka postępowania zajmowała całą górę w domu oraz korzystała z kuchni i łazienki, które były wspólne. W 2012 roku uczestniczka postępowania wymieniła stary piec na piec opalany ekogroszkiem oraz zamontowała nowy bojler. Po śmierci mamy, A. W. (1) z uwagi na to, iż J. Ś. nadużywał alkoholu, podjęła decyzję o wyprowadzce z domu do mieszkania w bloku, które zakupiła w 2015 roku. W czasie wspólnego zamieszkiwania z ojcem, uczestniczka postępowania regulowała rachunki oraz wszelkie opłaty, w tym opłaty komunalne. Ostatecznie z domu wyprowadziła się w 2016 roku.

J. Ś. po śmierci żony, związał się z kolejną kobietą. Z uwagi na fakt, iż córka A. W. (1) nie akceptowała wyboru ojca oraz nie wyrażała zgody na ich wspólne zamieszkanie w domu rodzinnym, J. Ś. chciał wyprowadzić się do swojej partnerki do miejscowości P.. Jednak dom należący do jego partnerki wymagał dużych remontów, więc ojciec zainteresowanych dalej mieszkał u siebie, a za pieniądze ze sprzedaży udziału rozpoczął remont w domu partnerki, gdzie m. in. wymienił okna oraz wykonał centralne ogrzewanie.

Po wyprowadzce córki A. W. (1), opiekę nad J. Ś. przejęła córka B. N. (1). W opiece nad dziadkiem pomagał również wnuk P., który przyjeżdżał dziadkowi palić w piecu, przynieść ekogroszek. Córka sprzątała ojcu, robiła zakupy oraz przywoziła obiady. Resztki z tych obiadów J. Ś. nosił do swojego kolegi Z. K. do kur.

B. N. (1) wspólnie z J. Ś. podjęli decyzje, że wnioskodawczyni odkupi od ojca jego udział w nieruchomości, składającej się z działki oznaczonej nr (...).162/39. Udział w wysokości 4/6 części został przez nich wspólnie wyceniony na kwotę 150.000,00 zł. Z uwagi na to, iż J. Ś. nie chciał otrzymać całej kwoty jednorazowo umówili się, iż płatność będzie wykonywana w ratach, uiszczanych w zależności od potrzeb J. Ś. i możliwości wnioskodawczyni. Pieniądze każdorazowo wnioskodawczyni przywoziła do domu ojca. Pokwitowaniem przyjęcia przez ojca pieniędzy, były zapiski w kalendarzu. Pieniądze na spłatę pochodziły z odprawy, jaką otrzymał J. N., z wynagrodzenia za pracę małżonków oraz z prowadzonej przez wnioskodawczynię działalności gospodarczej.

Umową sprzedaży z dnia 11 czerwca 2019 roku, sporządzoną przed notariuszem J. K. w Kancelarii Notarialnej w W., za Nr Rep. A 4589/2019, J. Ś., sprzedał za cenę 150.000,00 zł B. N. (1) swój udział wynoszący 4/6 części w zabudowanej nieruchomości obejmującej działkę o nr (...).162/39 położonej w W. przy ul. (...) o powierzchni 0,0382 ha, dla której Sąd Rejonowy w Wieluniu V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą Kw Nr (...). B. N. (1) przedmiotową nieruchomość nabyła do majątku osobistego. Natomiast J. Ś. potwierdził, że otrzymał tytułem zapłaty za sprzedany udział kwotę 150.000,00 zł.

Nieruchomość stanowiąca działkę oznaczoną numerem ewidencyjnym (...).162/39 zlokalizowana jest w północnej części W., posiada bezpośredni dostęp do drogi publicznej. Nieruchomość zabudowana jest budynkiem mieszkalnym z lat 70-tych i przybudówką z lat 90-tych o powierzchni użytkowej 112,43m2. Budynki stanowią funkcjonalną i gospodarczą całość. Stan techniczny budynków oceniono jako średni – typowy dla wieku, natomiast standard wykończenia oceniono jako niski – typowy z lat 80-tych. Wartość nieruchomości została wyceniona na kwotę 250.300,00 zł.

Sąd Rejonowy rozpoznający niniejszą sprawę doszedł w pierwszej kolejności do wniosku, ze umowa sprzedaży udziału wynoszącego 4/6 części w nieruchomości oznaczonej nr działki (...).162/39 z dnia 11 czerwca 2019 r. za Nr Rep. A 4589/2019, sporządzona przez notariusza J. K. w Kancelarii Notarialnej w W. jest ważna. W dalszej kolejności Sąd I instancji nie podzielił argumentacji uczestniczki postępowania, jakoby tak zawarta umowa była w jakikolwiek sposób sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. W konsekwencji, biorąc pod uwagę dotychczasowe udziały w nieruchomości wnioskodawczyni i uczestniczki, Sąd za uzasadnione uznał żądanie B. N. (2) zniesienia współwłasności poprzez przyznanie jej nieruchomości na wyłączną własność ze spłatą na rzecz A. W. (1).

Apelację od tego postanowienia wywiodła uczestniczka postępowania, zaskarżając je w całości. Orzeczeniu temu zarzuciła:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że J. Ś. sprzedał 4/6 udziałów w domu znajdującym się w W. przy ul. (...), który ma urządzoną księgę wieczystą o numerze (...) swojej córce B. N. (1) na podstawie Umowy sprzedaży z 11 czerwca 2019 r. w formie aktu notarialnego Repertorium A numer (...), albowiem umowa ta jest nieważna na podstawie art. 58 § 2 k.c. gdyż nie ma żadnego obiektywnego dowodu w postaci pisemnych pokwitowań odbioru czy przelewów bankowych na to, że zbywca otrzymał jakąkolwiek część ceny zbycia, a oświadczenie w § 4 wspomnianej Umowy jakoby kwota 150.000 zł została uiszczona wcześniej zostało z dużą dozą prawdopodobieństwa podstępnie wyłudzone przez drugą stronę umowy od starszego człowieka uzależnionego od alkoholu i mającego poważne kłopoty ze słuchem,

2.  błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że pieniądze za zbycie udziałów przywoziła uczestniczka J. Ś. i że jej ewentualne zapiski były pokwitowaniem wpłat bo po pierwsze zapiski wpłacającego to nie potwierdzenie wpłaty, a po drugie poza gołosłownymi zapewnieniami wnioskodawczyni i członków jej najbliższej rodziny nie ma żadnych dowodów żeby taki kalendarz czy zeszyt istniał,

3.  błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że małżonkowie N. nie dostali żadnego wsparcia finansowego od teściów Ś. mimo, że z depozycji uczestniczki wynika, że w jej obecności została wnioskodawczyni przekazana duża kwota pieniężna ze sprzedaży akcji (...) spółki (...), w której pracowali jej rodzicie, wg aktualnej wartości pieniądza było to ok. 200.000 zł w trzech ratach, co pozwoliło na wybudowanie domu tychże małżonków, i z tego względu uczestniczka zamieszkiwała w domu rodzinnym i miała w nim wydzielone piętro,

4.  błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że J. Ś. miał za pieniądze uzyskane ze sprzedaży udziałów w nieruchomości rozpocząć remont domu swej partnerki, przy czym są to informacje pochodzące od świadka Z. K. mającego problem alkoholowy, a wbrew treści uzasadnienia zaskarżonego postanowienia nie potwierdził ich świadek J. N. ani żaden inny, a poza tym taką sytuacją miała mieć miejsce wg pierwotnej wersji zeznań wskazanego na wstępie świadka 5 lat przed śmiercią zbywcy, a pierwsze domniemane wpłaty związane zbyciem udziałów miały mieć miejsce najwcześniej 2 i pół roku przed jego zgonem,

5.  naruszenie art. 227 k.p.c. w zw. z art. 236 k.p.c. albowiem całkowicie pominięto wniosek dowodowy uczestniczki z 30 września 2021 r. o zwrócenie się do (...) S.A. o wyciąg z rachunku bankowego J. Ś. i nie wydano żadnego postanowienia dowodowego, a poza tym w treści uzasadnienia zaskarżonego postanowienia nie odniesiono się do załączonych wyciągów bankowych ani potwierdzeń opłat wnoszonych przez uczestniczkę za swego ojca J. Ś., co dodatkowo narusza przepis art. 328 § 2 k.p.c,,

6.  naruszenie art. 233 § 1 k.c. poprzez przekroczenie zasady swobodnej i wszechstronnej oceny materiału dowodowego, a dokonanie oceny wybiórczej i przyjęciu wbrew zasadom doświadczenia życiowego i to w sposób naiwny, że osobowe źródła dowodowe są co do zasady wiarygodne, gdy tymczasem zarówno wnioskodawczyni jak i jej mąż oraz syn występujący jako świadkowie, mówili prawdopodobnie o nie mającym nigdy miejsca wręczaniu pieniędzy J. Ś., bo ich dyspozycje nie zostały poparte ani dowodami operacji bankowych, ani pokwitowaniami złożonymi przez zbywcę, przy czym zupełnie niewiarygodne jest też to, że rzekome zapiski potwierdzające wpłaty zostały przez wnioskodawczynię zniszczone mimo, że powinna się liczyć, ze ewentualnym postępowaniu sądowym będą dla niej przydatne, zwłaszcza że namówiła swojego ojca na transakcję zbycia udziałów za plecami uczestniczki i mogła się spodziewać, że będzie kwestionowana ważność tej transakcji,

7.  naruszenie art. 233 § 1 k.c. poprzez zignorowanie depozycji uczestniczki, która wyjaśniła, że jej ojciec J. Ś. przychodził kilkakrotnie do jej biura już zawarciu po transakcji zbycia udziałów i mówił z bólem i smutkiem, że został oszukany przez wnioskodawczynię, a ponadto wyjaśnień uczestniczki, że jego sytuacja majątkowa się nie zmieniła bo nadal wypłacał drobne kwoty w bankomacie i nie zmienił swego ubioru ani nie poczynił żadnych nakładów na zajmowaną nieruchomość, co powinno prowadzić do logicznego wniosku, że żadnych obiecanych pieniędzy nie otrzymał od wnioskodawczyni, inaczej by zapewne o tym powiedział uczestniczce,

8.  naruszenie art. 58 § 2 k.c. poprzez jego błędną interpretację polegającą na przyjęciu, że skoro w tej sprawie cena transakcyjna okazała się w wyniku opinii biegłego z zakresu wyceny nieruchomości zbliżona do rynkowej to nie może być mowy o nieważności czynności prawej, gdy tymczasem ta nieważność może również wystąpić wtedy gdy nakłoni się drugą stronę umowy do złożenia nieprawdziwego oświadczenia woli, że otrzymała całość ceny zbycia licząc na to, że łatwo da się zmanipulować z powodu uzależnienia od alkoholu, słabego słuchu i złego stanu zdrowia - J. Ś. zmarł po ok. 6 miesiącach od daty transakcji.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty, skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji oraz o zasądzenie kosztów postępowania zgodnie z obowiązującymi normami.

W odpowiedzi na apelację, pełnomocnik wnioskodawczyni B. N. (1) wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie od uczestniczki postępowania na rzecz wnioskodawczyni zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się bezzasadna i jako taka podlegała ona oddaleniu.

Wobec postawienia w apelacji zarzutów naruszenia zarówno prawa procesowego jak i materialnego, trzeba podnieść, że prawidłowość zastosowania lub wykładnia prawa materialnego może być właściwie oceniona jedynie na gruncie niewadliwie ustalonej podstawy faktycznej wyroku. Skuteczne zatem zgłoszenie zarzutu dotyczącego naruszenia prawa materialnego wchodzi zasadniczo w rachubę tylko wówczas gdy ustalony przez sąd pierwszej instancji stan faktyczny, będący podstawą zaskarżonego wyroku, nie budzi zastrzeżeń (por. wyrok SN z 26 marca 1997 r. , II CKN 60/97, OSNC 1997/9/128).

Zgodnie z treścią art. 233 § 1 k.p.c., sąd ma obowiązek ocenić wszystkie przeprowadzone dowody oraz uwzględnić wszystkie towarzyszące im okoliczności, które mogą mieć znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności. Musi też przeprowadzić selekcję dowodów, a więc dokonać wyboru tych, na których się oparł, i ewentualnie odrzucić inne, którym odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, przy czym selekcja ta powinna być poparta argumentacją zgodną z regułami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego. Zastrzeżona dla sądu swobodna ocena dowodów opiera się na odpowiadającemu zasadom logiki powiązaniu ujawnionych w postępowaniu dowodowym okoliczności zgodnych z doświadczeniem życiowym (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 marca 1980 r., II URN 175/79, OSNC 1980/10/200). Strona kwestionująca prawidłowość zastosowania art. 233 § 1 k.p.c., powinna przedstawić argumenty świadczące o niezachowaniu przez sąd tych reguł. Zarzut ten przy tym nie może polegać wyłącznie na zaprezentowaniu przez skarżącego stanu faktycznego, ustalonego przez niego na podstawie własnej oceny dowodów (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie, z dnia 12 lutego 2010 r., VI ACa 356/10, LEX nr 821059, wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 14 kwietnia 2010 r., I ACa 240/10, LEX nr 628186).

Mając powyższe na względzie, Sąd Okręgowy nie dostrzega naruszenia przez Sąd I instancji przepisów procedury dotyczącej zasad swobodnej oceny dowodów. W konsekwencji, ustalony w ten sposób stan faktyczny, wyczerpująco opisany w pisemnym uzasadnieniu Sądu Rejonowego, Sąd II instancji podziela i uznaje za własny, tak jak za własną uznaje ocenę prawną dokonaną przez Sąd Rejonowy – w myśl art. 387 § 2 2 pkt 1 i 2 k.p.c.

Odnosząc się do postawionych zarzutów apelacji, w pierwszej kolejności Sąd Okręgowy zauważyć, że właściwie wszystkie podnoszone przez skarżącą okoliczności, były podnoszone już na etapie postępowania pierwszoinstancyjnego, zaś zarzuty apelacji stanowią jedynie powielenie tej argumentacji. Jednocześnie skarżąca w żaden sposób nie wskazuje na błędy w rozumowaniu Sądu I instancji, lecz prowadzi polemikę, polegającą na zaprezentowaniu własnego, subiektywnego – i oczywiście korzystniejszego dla niej – stanowiska.

Za taką polemikę należy uznać przede wszystkim zarzuty odnoszące się do wadliwego zakwalifikowania umowy z 11 czerwca 2019 r. jako ważnej. Sąd Okręgowy w pełni aprobuje tutaj stanowisko Sądu Rejonowego obszernie umotywowane w pisemnym uzasadnieniu postanowienia. Warto tylko wspomnieć, że umowa ta była zawarta w formie aktu notarialnego, co już samo w sobie powinno stanowić o jej najwyższym standardzie pewności obrotu. Podważanie ważności aktu notarialnej z uwagi na wadę oświadczenia woli, o której mowa w art. 82 k.c. musi być poparte mocnym materiałem dowodowym, którego w niniejszej sprawie absolutnie brak. Gdyby przyjąć skuteczność takiego zarzutu, mogłoby się okazać, że właściwie umowa zawarta w formie aktu notarialnego nie gwarantuje jakiejkolwiek pewności – chociaż jest zawierana przed notariuszem, będącym funkcjonariuszem publicznym, i mającym szczególne obowiązki co do utwierdzenia się w przekonaniu, że stający do aktu ma świadomość znaczenia składanych oświadczeń.

Z podobnych względów nie mogą uzyskać aprobaty Sądu Odwoławczego zarzuty odnoszące się – ogólnie rzecz mówiąc – do zapłaty ceny oraz pokwitowań tej zapłaty. Nie można zaakceptować poglądu, że po latach od zawarcia umowy sprzedaży w formie aktu notarialnego osoba niezadowolona z rozporządzeń jednej ze stron takiej umowy będzie mogła dowolnie podważać skuteczność tej umowy. Skoro J. Ś. stanął do aktu notarialnego i jak brak jest jakichkolwiek dowodów wskazujących na działanie przez niego w stanie wyłączającym świadome lub swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli, to wartość jaką jest pewność obrotu prawnego wymaga, aby jego tak złożone oświadczenia traktować poważnie. Dotyczy to zarówno samej woli sprzedaży nieruchomości, jak również zawarcia w akcie notarialnym informacji o zapłaceniu ceny przez wnioskodawczynię.

Takie postawienie sprawy w zasadzie wyłącza konieczność uzasadnienia bezzasadności dalszych zarzutów apelacji co do okoliczności związanych z zapłatą ceny przez córkę, jednakże na marginesie można jedynie wspomnieć, że sam J. Ś. potwierdził w akcie notarialnym fakt otrzymania ceny. Występowanie po latach przez uczestniczkę postępowania w roli swoistego „rzecznika” J. Ś. nie zasługuje na ochronę prawną, skoro sam sprzedający nie podnosił takich okoliczności do czasu swojej śmierci. Wszystkie zatem okoliczności odnoszące się do prowadzenia zeszytu lub kalendarza; pokwitowań, mają już charakter wtórny.

Nie ma żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy kwestia otrzymania albo nie przez wnioskodawczynię od swoich rodziców udziałów w akcjach (...) spółki (...) oraz artykułowanych zarzutów przez skarżącą pod adresem wnioskodawczyni. Uczestniczka postępowania wskazuje bowiem w apelacji, że małżonkowie N. zaciągali pożyczki od rodziców na zakup samochodu, wyjazdy zagraniczne czy remonty łazienek oraz „wydawali więcej niż zarabiali”. Kwestie te obrazują jedynie konflikt rodzinny pomiędzy uczestnikami oraz żal A. W. (1) do B. N. (1). Niemniej jednak, okoliczności te nie mają żadnego znaczenia z prawnorzeczowego punktu widzenia w sytuacji, w której przedmiotem niniejszego postępowania było przecież zniesienie współwłasności nieruchomości.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 227 w zw. z art. 236 k.p.c. poprzez zaniechanie wydania przez Sąd Rejonowy postanowienia dowodowego w przedmiocie zwrócenia się do (...) S.A. o wyciąg z rachunku bankowego J. Ś., to należy częściowo przyznać rację skarżącej, że Sąd Rejonowy zaniechawszy wydania postanowienia dowodowego, w którym ustosunkowałby się do wniosku uczestniczki postępowania, naruszył przepisy prawa procesowego w tym zakresie. Rozstrzygnięcie to nie miało jednakże żadnego wpływu na rozstrzygnięcie sprawy. W ocenie Sądu Okręgowego bowiem dowód ten byłby nieprzydatny dla rozstrzygnięcia sprawy z wcześniej wymienionych przyczyn. Po pierwsze bowiem J. Ś. oświadczył notarialnie, że otrzymał od córki cenę. Sama wysokość środków zgromadzonych na rachunku bankowym J. Ś. nie była przedmiotem sporu. Żaden z uczestników postępowania nie podnosił w ogóle, że środki te miały wpłynąć na rachunek bankowy J. Ś.. Należy mieć także na uwadze również tajemnicę bankową, z której bank może być zwolniony tylko w nadzwyczajnych okolicznościach, które w niniejszej sprawie nie wystąpiły. Reasumując, Sąd Rejonowy dopuścił się wskazanym zaniechaniem naruszenia przepisów prawa procesowego, które jednakże nie miało jakiegokolwiek wpływu na treść rozstrzygnięcia, które jest trafne, sprawiedliwe i odpowiada prawu.

Brak jest również powodów, dla których należałoby uznać, że umowa zawarta przez J. Ś. i wnioskodawczynię jest nieważna z uwagi na sprzeczność z zasadami współżycia społecznego. Rozważania w tym zakresie poczynił już Sąd Rejonowy, zaś argumentacja skarżącego nie wniosła niczego nowego do postrzegania sprawy. Jednakże warto nadto zauważyć, że uczestniczka nie wskazała jaka konkretnie zasada współżycia społecznego miałaby być naruszona, zaś cała jej argumentacja dotycząca nie ekwiwalentności ceny w stosunku do wartości udziału całkowicie upadła wobec wniosków płynących z opinii powołanego do sprawy biegłego, który oszacował wartość spornej nieruchomości. Powoływanie się na naruszenie zasad współżycia społecznego wymaga wskazania, jaka konkretnie zasada została naruszona, oraz wskazania pełnej treści powoływanej zasady. Sąd, uznając sprzeczność żądania osoby powołującej się na prawo podmiotowe z zasadami współżycia społecznego lub zasadami społeczno-gospodarczego przeznaczenia prawa, powinien w każdym wypadku ustalić, która konkretnie zasada została naruszona i dlaczego. Skarżący we wniesionej apelacji nie wskazał, które konkretnie zasady współżycia społecznego miałyby być naruszone.

Z powyższych względów zarzuty podnoszone przez stronę skarżącą jawią się jako całkowicie chybione i nie mogły prowadzić do wzruszenia zaskarżonego orzeczenia. Biorąc powyższe pod uwagę, apelacja nie dostarczyła Sądowi Okręgowemu takich argumentów, które skłaniałyby Sąd do modyfikacji wyroku Sądu Rejonowego. Dlatego też, apelację jako bezzasadną należało oddalić na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., o czym orzeczono w punkcie 1. postanowienia W punkcie 2. postanowienia po myśli art. 520 § 1 k.p.c. ustalono, że każde z zainteresowanych ponosi we własnym zakresie koszty związane z jego udziałem w postępowaniu apelacyjnym.