Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ka 644/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 maja 2014 roku.

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim w IV Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący SSA Stanisław Tomasik

Sędziowie SO Tomasz Ignaczak

del. SR Bartłomiej Niedzielski (spr.)

Protokolant Dagmara Szczepanik

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim Janusza Omyły

po rozpoznaniu w dniu 6 maja 2014 roku

sprawy D. M.

oskarżonego z art. 226 § 1 kk, art. 222 § 1 kk

z powodu apelacji wniesionej przez obrońcę

od wyroku Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim

z dnia 27 sierpnia 2013 roku sygn. akt VII K 57/13

na podstawie art.437§1 kpk, art.438 pkt 4 kpk, art.634 kpk w zw. z art.627 kpk i art.10 ust.1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (tekst jednolity: Dz. U. Nr 49 poz. 223 z 1983 roku z późniejszymi zmianami)

zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

-

na podstawie art.69§1 i 2 kk i art.70§1 pkt 1 kk i art.73§1 kk wykonanie kary łącznej pozbawienia wolności orzeczonej w punkcie 2 wyroku warunkowo zawiesza oskarżonemu D. M. na okres próby lat 3 (trzech) lat oraz oddaje oskarżonego w okresie próby pod dozór kuratora sądowego,

w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 180 (sto osiemdziesiąt) złotych tytułem opłaty za obie instancje oraz kwotę 872,44 (osiemset siedemdziesiąt dwa 44/100) złotych tytułem zwrotu wydatków poniesionych w postępowaniu odwoławczym.

Sygn. akt IV Ka 644/13

UZASADNIENIE

D. M. został oskarżony o to, że

I w dniu 1 stycznia 2013 roku o godzinie 0.20 w P. T.na ul. (...), a następnie na terenie budynku S. M., znieważył umundurowanych funkcjonariuszy publicznych – S. M.w P.w osobach st. inspektora A. L. (1), aplikanta M. O., aplikanta P. B., aplikanta M. K. (1), strażnika K. Ż., strażnika R. F.podczas i w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych w ten sposób, że używała w stosunku do nich słów powszechnie uznanych za obelżywe, tj. o czyn z art. 226 § 1 kk,

II w dniu 1 stycznia 2013 roku w P. T.na ul. (...)dokonał naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza S. M. w P.w osobie st. inspektora A. L. (1), poprzez zadanie ciosu otwartą ręką w twarz, a następnie podczas interwencji złapał za lewy naramiennik i dokonał rozerwania munduru podczas i w związku z wykonywanymi czynnościami służbowymi, tj. o czyn z art. 222 § 1 kk. /k. 50/

Wyrokiem Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim z dnia 27 sierpnia 2013 r. sygn. akt VII K 57/13 D. M. został uznany za winnego tego, że

1a) w dniu 1 stycznia 2013 r. ok. godziny 00.20 w P. T.na ul. (...)naruszył nietykalność cielesną umundurowanego funkcjonariusza publicznego – strażnika Straży Miejskiej w P. T. A. L. (2)poprzez uderzenie go otwartą dłonią w twarz, a następnie podczas interwencji tego strażnika miejskiego złapał go za lewy naramiennik i dokonał rozerwania jego munduru, a ponadto w tym samym czasie jednocześnie znieważał umundurowanych funkcjonariuszy publicznych – strażników S. M.w P. T.w osobach A. L. (2), P. B., M. O., które to znieważanie kontynuował podczas przewożenia go do K.w P. T.a następnie kontynuował to znieważanie w budynku K.w P. T. w ten sposób, iż używał w stosunku do A. L. (2), P. B., M. O.słowa powszechnie uznane za obelżywe dopuszczając się tego czynu podczas i w związku z pełnieniem przez wskazanych funkcjonariuszy publicznych obowiązków służbowych – tj. czynu z art. 222 § 1 kk i art. 226 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk za który na podstawie art. 222 § 1 kk w zw. z art. 11 § 3 kk wymierzona została oskarżonemu kara 6 miesięcy pozbawienia wolności;

1b) w dniu 1 stycznia 2013 r. w budynku K.w P. T.znieważał umundurowanych funkcjonariuszy publicznych – strażników S. M.w P. T. w osobach R. F., K. Ż., M. K. (2), A. L. (2)w ten sposób, iż używał w stosunku do wskazanych funkcjonariuszy publicznych słowa powszechnie uznane za obelżywe dopuszczając się tego czynu podczas i w związku z pełnieniem przez wskazanych funkcjonariuszy publicznych obowiązków służbowych – tj. czynu z art. 226 § 1 kk, za który na podstawie art. 226 § 1 kk wymierzona została oskarżonemu kara 5 miesięcy pozbawienia wolności.

W oparciu o art. 85 kk oraz art. 86 § 1 kk wymierzona została następnie D. M. kara łączna 7 miesięcy pozbawienia wolności, na poczet której w oparciu o art. 63 § 1 kk zaliczono okres zatrzymania od 1 do 2 stycznia 2013 r. przyjmując, iż jest on równoważny dwóm dniom kary pozbawienia wolności. Ponadto, zasądzona została od D. M. na rzecz Skarbu Państwa kwota 90 zł tytułem zwrotu poniesionych wydatków oraz wymierzona opłata w kwocie 180 zł. /k. 108-109/

Apelację od powyższego wyroku wniósł obrońca. /k. 135-142/

Środek odwoławczy skarży wymienione orzeczenie w całości i podniesione zostały w nim następujące zarzuty:

- w zakresie czynu przypisanego w punkcie 1a:

- błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku mającego wpływ na jego treść, a polegającego na przyjęciu przez Sąd, że oskarżony D. M. popełnił czyn zabroniony określony w art. 222 § 1 kk i art. 226 § 1 kk szczegółowo opisany w punkcie 1a wyroku;

- obrazy przepisów prawa procesowego tj. art. 167 kpk i art. 193 kpk poprzez niedopuszczenie przez Sąd I instancji z urzędu dowodu z uzupełniającej, ustnej opinii biegłego sądowego z zakresu chirurgii dra n. med. R. K., który w sposób jednoznaczny określiłby, czy obrażenia jakich doznał oskarżony w dniu zdarzenia powstały w czasie i okolicznościach przez niego podawanych, czy też powstały w wyniku samookaleczenia jak podawali na rozprawie pokrzywdzeni funkcjonariusze S. M.wP. T., a które to ustalenia mogły mieć istotny wpływ na wynik sprawy;

- w zakresie czynu opisanego w punkcie 1b:

- obrazę przepisów prawa materialnego art. 226 § 2 kk w zw. z art. 222 § 2 kk przez jego niezastosowanie w sytuacji, gdy znieważanie przez oskarżonego funkcjonariuszy S.w P. T.w dniu zdarzenia w budynku K.w P. T. zostało spowodowane niewłaściwym zachowaniem tych funkcjonariuszy;

- rażącej niewspółmierności kary orzeczonej D. M. polegającej na wymierzeniu oskarżonemu kary łącznej 7 miesięcy pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania.

W związku z podniesionymi zarzutami obrońca wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od czynu przypisanego mu w punkcie 1a, zaś w odniesieniu do czynu z punktu 1b zmianę jego kwalifikacji prawnej i przyjęcie, iż stanowi on występek określony w art. 226 § 2 kk, nadzwyczajne złagodzenie kary i wymierzenie za ten czyn stosownej grzywny, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji albo (z ostrożności procesowej) zmianę kwestionowanego orzeczenia poprzez warunkowe zawieszenie wykonania orzeczonej kary pozbawienia wolności na okres 3 lat próby z orzeczeniem grzywny w wysokości 50 stawek dziennych po 10 zł i zasądzenie w całości kosztów procesu.

Na rozprawie apelacyjnej obrońca popierał wywiedzioną skargę apelacyjną, a oskarżony przyłączał się do niej. Oskarżyciel publiczny – Prokurator Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim wnosił o nieuwzględnienie apelacji i utrzymanie zaskarżonego wyroku w mocy.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja oskarżonego jest częściowo zasadna.

Błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia może wynikać bądź
z niepełności postępowania dowodowego (tzw. błąd „braku”), bądź też z przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów (błąd dowolności). Może on więc być wynikiem nieznajomości określonych dowodów lub nieprzestrzegania dyrektyw obowiązujących przy ocenie dowodów (art. 7 kpk), np. błąd logiczny w rozumowaniu, zlekceważenie niektórych dowodów, danie wiary dowodom nieprzekonującym, bezpodstawne pominięcie określonych twierdzeń dowodowych, oparcie się na faktach w istocie nieudowodnionych itd. W orzecznictwie podnosi się jednak, że zarzut ten jest słuszny tylko wówczas: „gdy zasadność ocen i wniosków, wyprowadzonych przez sąd orzekający z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego, nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania”, nie może on natomiast sprowadzać się do samej polemiki z ustaleniami sądu (w. SN z 24 marca 1975 r., II KR 355/74, OSNPG 9/1995, poz. 84), przy czym jest to aktualne jedynie przy zarzucie błędu o charakterze „dowolności”. Tego typu zarzut co do błędu w ustaleniach faktycznych to bowiem nie sama odmienna ocena materiału dowodowego przez skarżącego, lecz wykazanie, jakich konkretnych uchybień w świetle wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego dopuścił się sąd w dokonanej ocenie materiału dowodowego (w. SN z 22 stycznia 1975 r., I KR 197/74, OSNKW 5/1975, poz. 58).

W związku z tym, stwierdzić należy, iż nietrafny jest zarzut apelacji oskarżonego odnośnie błędu w ustaleniach faktycznych mający polegać na nieuprawnionym przyjęciu, iż oskarżony dopuścił się czynu przypisanego mu w punkcie 1a w konsekwencji niekorzystnej dla niego oceny dowodów zgromadzonych w sprawie.

Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim zasadnie przypisał D. M. sprawstwo zarzucanego mu czynu, gdyż w sposób uprawniony oparł się na dowodach obciążających oskarżonego odmawiając jednocześnie wiary jego wyjaśnieniom.

W tym zakresie podzielić należy przede wszystkim wniosek Sądu I instancji dotyczący wiarygodności zeznań P. B., R. F., M. K. (2), A. L. (2), M. O., K. Ż.. Został on w sposób należyty uzasadniony w pisemnych motywach wyroku Sądu I instancji, zaś przedstawiona w nich argumentacja zasługuje na pełną aprobatę sądu odwoławczego.

Wymienionego wniosku w żadnym stopniu nie podważają wywody zawarte w apelacji obrońcy oskarżonego. Owszem zeznania A. L. (2)odnoście tego momentu, w którym został uderzony nie zostały poparte relacją P. B.. Znalazły jednak pełne odbicie w zeznaniach trzeciego członka patrolu S.w P.M. O.(por. k. 37 i 89-90), a tego faktu apelacja zdaje się nie dostrzegać.

Uzasadnienie środka zaskarżenia zbyt dużą rangę przypisuje temu, że na zapisie monitoringu nie widać momentu, w którym oskarżony uderzyłby A. L. (2)bądź się z nim szarpał i rozerwał mu mundur. Wynika to jednak z tego, że w tym czasie kamera rejestruje obraz z innego miejsca niż to, w którym doszło do zdarzenia, a nie z faktu, iż jego przebieg był inny niż wynikający z zeznań funkcjonariuszy S. w P.. Ponadto, bez wątpienia jednak, na nagraniu widać początek zajścia – zbliżenie się oskarżonego do strażników i przebywanie przy tej sytuacji jeszcze jednej osoby, co wskazuje na wiarygodność relacji pokrzywdzonych.

Nie sposób jest natomiast zaakceptować twierdzenia, jakoby fakt załączenia dopiero na rozprawie zdjęć zniszczonego munduru mógł podważać wiarygodność zeznań A. L. (2), gdyż już w pierwszej notatce ze zdarzenia został ujęta ta okoliczność (por. k. 1). Tym samym nie była to żadna nowość, a jedynie jej zobrazowanie. Czas więc załączenia zdjęć nie może rzutować na wiarygodność zeznań wymienionego świadka.

Trudno także przyjąć, aby strażnicy miejscy mieli obciążać oskarżonego z obawy przed niesłusznym oskarżeniem ze strony D. M., u którego A. L. (2) zauważył obrażenia w postaci otarcia naskórka na czole.

W odniesieniu z kolei do obrażeń ciała D. M., Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim, stosownie do wniosku obrońcy przeprowadził dowód z opinii biegłego chirurga. W świetle jej wniosków, obrażenia ciała oskarżonego powstały z pewnością z różnych mechanizmów i najprawdopodobniej nie jednoczasowo. Nie ulegało wątpliwościom biegłego, że niektóre z obrażeń powstały w wyniku tępych urazów (np. te na głowie, na klatce piersiowej i na udzie prawym), część powstała w wyniku kontaktu jego ciała z twardymi, niekrawędzistymi powierzchniami (np. te na czole, na plecach i na pięcie), a niektóre wyraźnie wskazują na siłowe pokonywanie oporu, trzymanie oraz skucie kajdankami (np. te na ramionach i nadgarstkach). Ogólnie biegły doszedł do wniosku, że obrażenia stwierdzone na ciele D. M. mogły powstać w czasie i okolicznościach przez niego podawanych, ale jednocześnie nie występują u niego ślady typowe dla zwyczajnych i popularnych pobić np. pięściami czy nogami. Nie wszystkie obrażenia stwierdzone u oskarżonego powstały w wyniku samookaleczenia się, a wskazują one, że siłą pokonywano opór rąk D. M. i nie był on traktowany w delikatny sposób. Z doświadczenia biegłego wynika jednak, że zachowanie nietrzeźwych osób przywożonych na badania jest takie, że perswazje i delikatne ich traktowanie jest nieskuteczne.

W związku z powyższym, zdaniem Sądu Okręgowego niezasadne są zarzuty apelacji dotyczące odrzucenia wersji podawanej przez D. M., gdyż obrażenia ciała u niego stwierdzone nie potwierdzają tego, aby został on pobity. Poza tym, część obrażeń ciała mogła powstać w wyniku samookaleczenia się na co wskazywali pokrzywdzeni. Zachowanie się natomiast nietrzeźwego oskarżonego wymagało stosowania środków przymusu bezpośredniego, gdyż oskarżony w czasie interwencji stawiał czynny i bierny opór, który musiał zostać i został pokonany w adekwatny sposób. Siłowe pokonywanie oporu rąk i niedelikatne traktowanie oskarżonego było w przekonaniu Sądu niezbędne i konieczne oraz wiązało się z zachowaniem D. M., który nie stosował się do wydanych poleceń, był agresywny i arogancki. Tym samym, nie sposób jest mówić o niewłaściwym zachowaniu się funkcjonariuszy S.w P., które miałoby wywołać zniewagi.

Reasumując, w ocenie sądu odwoławczego przeprowadzona pisemna opinia biegłego z zakresu chirurgii potwierdza wnioski do jakich doszedł Sąd I instancji, a tym samym zarzuty apelacji dotyczące dowolności w tym zakresie okazały się w ostatecznym rozrachunku nieuprawnione.

Podobnie wyjaśnione zostały (z urzędu) wątpliwości odnośnie poczytalności oskarżonego, które powstały na skutek załączenia do apelacji zaświadczenia od lekarza psychiatry, z którego wynikało, że D. M. pozostaje pod jego opieką od 27 listopada 2012 r. W świetle opinii dwóch biegłych psychiatrów okazało się bowiem, że D. M. nie jest chory psychicznie ani upośledzony umysłowo, ale zdradza objawy zaburzeń adaptacyjnych. W czasie czynu jednak miał zachowaną zdolność rozpoznania jego znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem oraz jego zdolność do udziału w czynnościach procesowych nie budziła wątpliwości.

Rażąca niewspółmierność kary to uchybienie dotyczące reakcji prawnej na czyn, leżącej w sferze swobodnego uznania sądu, a więc gdy ustawa pozwala (a nie obliguje) sądowi orzekać w określonych granicach kary. W orzecznictwie podkreśla się także, iż zarzut niewspółmierności kary, jako zarzut z kategorii ocen, można zasadnie podnosić wówczas: „gdy kara jakkolwiek mieści się w granicach ustawowego zagrożenia, nie uwzględnia w sposób właściwy zarówno okoliczności popełnienia przestępstwa, jak i osobowości sprawcy, innymi słowy – gdy w społecznym odczuciu jest karą niesprawiedliwą” (wyrok SN z 11 kwietnia 1985 r., V KRN 178/85, OSNKW 7-8/1985, poz. 60). Niewspółmierność zachodzi zatem wówczas, gdy suma zastosowanych kar i innych środków, wymierzona za przypisane przestępstwa, nie odzwierciedla należycie stopnia szkodliwości społecznej czynu i nie uwzględnia w wystarczającej mierze celów kary (wyrok SN z 30 listopada 1990 r., Wr 363/90, OSNKW 7-9/1991, poz. 39). Nie chodzi przy tym o każdą ewentualną różnicę co do jej wymiaru, ale o „różnicę ocen tak zasadniczej natury, iż karę dotychczas wymierzoną nazwać można byłoby – również w potocznym znaczeniu tego słowa – „rażąco” niewspółmierną, to jest niewspółmierną w stopniu nie dającym się wręcz zaakceptować” (wyrok SN z 2 lutego 1995 r., II KRN 198/94, OSNPP 6/1995, poz. 18).

W związku z tym, w odniesieniu do zarzutu apelacji stwierdzić należy, iż zasadnym jest twierdzenie o rażącej niewspółmierności kary w sensie odmowy warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności.

W uzasadnieniu Sądu I instancji w przedmiotowym zakresie powołane zostały okoliczności w postaci uprzedniej karalności oraz zuchwałości oskarżonego. Uwadze Sądu Rejonowego umknęło jednak to, że D. M. został skazany za dwa czyny z art. 280 § 1 kk wyrokiem wymienionego Sądu z dnia 8 marca 2004 r., a więc około dziesięciu lat temu (!). Kolejne natomiast skazanie wiązało się z orzeczeniem z dnia 6 lutego 2008 r. w sprawie VII K 24/08 Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim za czyn z art. 158 § 1 kk i obejmowało skazanie na karę ograniczenia wolności (z nadzwyczajnym złagodzeniem kary). W tej sytuacji twierdzenie, iż w dotychczasowej drodze życiowej oskarżonego widoczny jest trwały ślad nieposzanowania porządku prawnego, który przekreśla pozytywną prognozę kryminologiczną jest zbyt daleko idące. Uwzględniając bowiem wieloletnie okresy przestrzegania przez oskarżonego prawa i fakt orzeczenia w ostatnim wyroku kary wolnościowej należy dojść do wniosku, że jeszcze tym razem kara z warunkowym zawieszeniem jej wykonania będzie wystarczająca do tego, aby osiągnąć wobec D. M. cele kary, a w szczególności zapobiec powrotowi do przestępstwa.

W związku z powyższym, w oparciu o art. 437 § 1 kpk i art. 438 pkt 4 kpk Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim zmienił wyrok Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim z dnia 27 sierpnia 2013 r. sygn. akt VII K 57/13 wobec D. M. w ten sposób, że na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk oraz art. 70 § 1 kk i art. 73 § 1 kk wykonanie orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres 3 lat próby i oddał w tym czasie oskarżonego pod dozór kuratora sądowego, a w pozostałej części ze względów opisanych wcześniej utrzymał w mocy zaskarżone orzeczenie.

W oparciu o art. 627 kpk, art. 634 kpk oraz art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (tekst jednolity Dz. U. z 1983 r., Nr 49, poz. 223 ze zm.), Sąd Okręgowy wymierzył opłatę za obie instancje w wysokości 180 zł oraz zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 872,44 zł tytułem zwrotu wydatków poniesionych w postępowaniu odwoławczym, na które to złożyły się wynagrodzenia biegłych za wydane opinie (sądowo – psychiatryczną i biegłego z zakresu chirurgii) oraz zryczałtowane wydatki na doręczenia.

Mając na uwadze powyższe orzeczono jak w wyroku z dnia 06 maja 2014 r.