Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI GC 879/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 maja 2022 roku

Sąd Rejonowy w Gdyni VI Wydział Gospodarczy, w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Sądu Rejonowego Justyna Supińska

Protokolant: starszy sekretarz sądowy Marta Denc

po rozpoznaniu w dniu 18 maja 2022 roku w Gdyni

na rozprawie

w postępowaniu gospodarczym

sprawy z powództwa L. R. (1)

przeciwko (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz L. R. (2) kwotę 2 538,34 złotych (dwa tysiące pięćset trzydzieści osiem złotych trzydzieści cztery grosze) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi za okres od dnia 22 maja 2019 roku do dnia zapłaty;

II.  w pozostałym zakresie oddala powództwo;

III.  zasądza od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda L. R. (2) kwotę 1 195,94 złotych (jeden tysiąc sto dziewięćdziesiąt pięć złotych dziewięćdziesiąt cztery grosze) tytułem zwrotu kosztów procesu;

IV.  nakazuje ściągnąć od powoda L. R. (1) na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 239 złotych (dwieście trzydzieści dziewięć złotych) tytułem zwrotu wydatków tymczasowo poniesionych ze środków Skarbu Państwa;

V.  nakazuje ściągnąć od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 382,26 złotych (trzysta osiemdziesiąt dwa złote dwadzieścia sześć groszy) tytułem zwrotu wydatków tymczasowo poniesionych ze środków Skarbu Państwa.

Sygn. akt VI GC 879/20

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 07 stycznia 2020 roku powód L. R. (1) domagał się zasądzenia od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 4 125,38 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi za okres od dnia 22 maja 2019 roku do dnia zapłaty, a także kosztów procesu.

W uzasadnieniu powód wskazał, że w wyniku kolizji drogowej z dnia 05 kwietnia 2019 roku uszkodzeniu uległ pojazd marki V. model (...) o numerze rejestracyjnym (...). Sprawca kolizji w dacie zdarzenia posiadał umowę obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u pozwanego. Powód w niniejszym procesie, po nabyciu wierzytelności, domaga się pozostałej części należnego odszkodowania stanowiącej różnicę między ustalonymi przez powoda kosztami naprawy oraz najmu pojazdu (w łącznej kwocie 16 423,50 złotych) a kwotą wypłaconą już przez pozwanego (w łącznej kwocie 12 298,12 złotych).

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 03 czerwca 2020 roku wydanym w sprawie o sygn. akt VI GNc 111/20 referendarz sądowy Sądu Rejonowego w Gdyni uwzględnił żądanie pozwu w całości.

W sprzeciwie od powyższego orzeczenia pozwany (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa podnosząc, że aby zminimalizować szkodę poszkodowany został poinformowany o możliwości naprawy pojazdu za pośrednictwem ubezpieczyciela w warsztacie należącym do jego sieci naprawczej oraz że jeżeli nie zdecyduje się na naprawę w proponowanym warsztacie, to niezbędne jest uzgodnienie z ubezpieczycielem wysokości kosztów naprawy – w tym celu poszkodowany musiał dostarczyć kosztorys sporządzony przez warsztat naprawczy, któremu poszkodowany zamierza powierzyć naprawę pojazdu. Pozwany podniósł, że rezygnacja z propozycji pozwanego świadczy o braku współdziałania poszkodowanego z ubezpieczycielem i oznacza przyczynienie się do zwiększenia szkody. Nadto pozwany wskazał, że zaoferował przywrócenie pojazdu do stanu poprzedniego (oryginalne części i technologia producenta), a także wskazał, że okres najmu pojazdu zastępczego nie powinien przekraczać 10 dni.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 05 kwietnia 2019 roku doszło do zdarzenia drogowego, w następstwie którego uszkodzeniu uległ pojazd marki V. model (...) o numerze rejestracyjnym (...) stanowiący własność A. F..

A. F. był uprawniony do obniżenia należnego podatku VAT o 50% kwoty podatku naliczonego.

Sprawca szkody ubezpieczony był w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W..

niesporne, a nadto: oświadczenie – k. 22 akt, zeznania świadka A. F. – protokół z rozprawy z dnia 04 sierpnia 2021 roku – k. 147-148 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:01:08-00:07:41)

W potwierdzeniu zgłoszenia szkody skierowanym do (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. poinformował poszkodowanego, że jeśli zdecyduje się na naprawę pojazdu we własnym zakresie, ubezpieczyciel może ograniczyć wysokość wypłaty do kwoty, za którą pojazd mógłby zostać naprawiony w warsztatach współpracujących z ubezpieczycielem zastrzegając sobie także prawo do przeprowadzenia dodatkowych oględzin naprawionego pojazdu, aby potwierdzić zakres naprawy. Ubezpieczyciel wskazał również, że w przypadku chęci wyboru warsztatu współpracującego z ubezpieczycielem, poszkodowany winien skontaktować się z ubezpieczycielem pod wskazanym numerem infolinii lub poprzez wskazany adres mailowy.

potwierdzenie zgłoszenia szkody – w aktach szkody na płycie CD – k. 53 akt

A. F. od wielu lat naprawiał różne pojazdy w zakładzie naprawczym prowadzonym przez L. R. (1) i miał do niego w tym zakresie zaufanie. W związku z tym zlecił L. R. (1) również naprawę uszkodzonego pojazdu marki V. model (...) o numerze rejestracyjnym (...) uszkodzonego w zdarzeniu z dnia 05 kwietnia 2019 roku, a na czas naprawy wynajął od niego pojazd zastępczy marki K. model S. ustalając stawkę najmu w kwocie 115 złotych netto za dobę (w przypadku najmu trwającego dłużej niż dwa dni).

W dniu 02 maja 2019 roku L. R. (1) wystawił A. F. fakturę numer (...) tytułem naprawy pojazdu marki V. model (...) o numerze rejestracyjnym (...) na kwotę 15 288,41 złotych brutto (12 429,60 złotych netto, 2 858,81 złotych VAT) na podstawie sporządzonej przez siebie kalkulacji naprawy przyjmując stawkę za prace blacharsko – mechaniczne i lakiernicze odpowiednio w kwocie 170/175 złotych netto za roboczogodzinę tych prac oraz fakturę numer (...) tytułem wynajmu pojazdu zastępczego na kwotę 2 829 złotych brutto (2 300 złotych netto, 529 złotych VAT) uwzględniając okres 20 dni najmu i stawkę w kwocie 115 złotych netto.

W dniu 02 maja 2019 roku poszkodowany A. F. zawarł z L. R. (1) umowę cesji wierzytelności z tytułu szkody w pojeździe marki V. model (...) o numerze rejestracyjnym (...).

umowa najmu – k. 18-19 akt, aneks do umowy najmu (specyfikacja) – k. 20 akt, oświadczenie – k. 21 akt, cesji – k. 25 akt, faktura numer (...) – k. 9 akt, faktura numer (...) – k. 10 akt, kalkulacja naprawy – k. 11-17 akt, zeznania świadka A. F. – protokół z rozprawy z dnia 04 sierpnia 2021 roku – k. 147-148 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:01:08-00:07:41), zeznania świadka A. F. – protokół z rozprawy z dnia 04 sierpnia 2021 roku – k. 147-148 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:01:08-00:07:41)

Decyzjami z dnia 15 kwietnia 2019 roku, z dnia 09 maja 2019 roku i z dnia 28 maja 2019 roku (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. przyznał i wypłacił poszkodowanemu A. F. odszkodowanie w łącznej kwocie 12 298,12 złotych na podstawie kosztorysu naprawy wykonanego przez rzeczoznawcę ubezpieczyciela po przedłożeniu przez poszkodowanego faktur za naprawę (tj. kwotę 11 015,92 złotych) oraz przedłożonej ubezpieczycielowi faktury za wynajem pojazdu zastępczego uznając 10 dni najmu, po stawce w kwocie 115 netto za każdy dzień najmu plus 50% VAT (tj. kwotę 1 282,20 złotych).

Ubezpieczyciel przyjął stawki za prace blacharsko – mechaniczne i lakiernicze w kwocie 150 złotych netto za roboczogodzinę tych prac, zmniejszył zakres prac rozbrojeniowych i przygotowawczych oraz zakres wykorzystanych części zamiennych, zmienił rodzaj części zamiennej opisanej jako „osłona spodnia” z innym numerem katalogowym i w niższej cenie oraz zastosował dodatkową korektę całkowitej sumy naprawy pomniejszając ją o 8%.

decyzje – w aktach szkody na płycie CD – k. 53 akt, opinia biegłego sądowego P. C. – k. 106-123 akt

W 2019 roku na lokalnym dla poszkodowanego rynku zakłady naprawcze I kategorii stosowały stawki za prace blacharsko – mechaniczne w kwocie 120-160 złotych netto za roboczogodzinę tych prac oraz stawki za prace lakiernicze w kwocie 120-170 złotych netto za roboczogodzinę tych prac.

Uzasadniony okres najmu pojazdu zastępczego związany z naprawą uszkodzeń w pojeździe marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...) powstałych w wyniku kolizji z dnia 05 kwietnia 2019 roku wynosił 20 dni kalendarzowych.

Celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu marki V. model (...) o numerze rejestracyjnym (...) uszkodzonego w wyniku zdarzenia z dnia 05 kwietnia 2019 roku, przy uwzględnieniu stawek za prace blacharsko – mechaniczne i lakiernicze w kwocie odpowiednio 150/150 złotych netto za roboczogodzinę tych prac wynosiły kwotę 12 271,96 złotych (11 903,10 złotych netto plus 50% VAT).

Naprawa pojazdu marki V. model (...) o numerze rejestracyjnym (...) dokonana w sposób określony w kalkulacji wykonanej przez ubezpieczyciela nie pozwalała na przywrócenie tego pojazdu do stanu sprzed kolizji pod każdym względem.

opinia biegłego sądowego P. C. – k. 106-123, 156-163 akt

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wyżej wymienionych dowodów z dokumentów przedłożonych przez strony w toku postępowania, w tym znajdujących się w aktach szkody, których zarówno autentyczność, jak i prawdziwość w zakresie twierdzeń w nich zawartych nie budziła wątpliwości Sądu, a zatem brak było podstaw do odmowy dania im wiary, tym bardziej, że nie były one kwestionowane w zakresie ich mocy dowodowej przez żadną ze stron.

Pozostałe dokumenty dołączone do akt nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia, gdyż nie wnosiły do sprawy nowych i istotnych okoliczności.

Sąd wziął pod uwagę również oświadczenia stron uwzględniając je jednakże w takim jedynie zakresie, w jakim nie były one kwestionowane przez stronę przeciwną.

Nadto Sąd oparł się na zeznaniach świadka A. F. w zakresie, w jakim potwierdził on okoliczności zdarzenia drogowego z dnia 05 kwietnia 2019 roku, w następstwie którego uszkodzeniu uległ pojazd marki V. model (...) o numerze rejestracyjnym (...) oraz zlecenie naprawy pojazdu powodowi. Sąd miał również na uwadze, że z zeznań świadka wynikało, że świadek od wielu lat naprawiał pojazdy w zakładzie naprawczym prowadzonym przez powoda i miał do niego w tym zakresie zaufanie, w konsekwencji czego naprawę spornego pojazdu również powierzył powodowi.

Dokonując rozstrzygnięcia kwestii spornych w niniejszej sprawie Sąd oparł się na dwóch opiniach biegłego sądowego w zakresie techniki i mechaniki motoryzacyjnej oraz ruchu drogowego P. C.. W ocenie Sądu opinie biegłego sądowego zostały sporządzone wedle tezy dowodowej wysnutej przez Sąd, poza tym obie są logiczne, zgodne z zasadami doświadczenia życiowego i wskazaniami wiedzy. Komunikatywność ich sformułowań pozwala na zrozumienie wyrażonych w niech ocen i poglądów, a także sposobu dochodzenia do wniosków końcowych. Nie zawierają one również wewnętrznych sprzeczności i wykluczających się wzajemnie wniosków.

Biegły sądowy na podstawie akt sprawy ustalił celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu marki V. model (...) o numerze rejestracyjnym (...) uszkodzonego w wyniku zdarzenia z dnia 05 kwietnia 2019 roku, jakie należało ponieść, by przywrócić stan pojazdu do stanu sprzed tego zdarzenia, sporządził zestawienie stawek za roboczogodzinę prac blacharsko – mechanicznych i lakierniczych stosowanych w okresie likwidacji szkody w T. przez zakłady naprawcze o tożsamej lub porównywanej kategorii do zakładu naprawczego prowadzonego przez powoda, a nadto ustalił celowy i ekonomicznie uzasadniony okresu najmu pojazdu zastępczego w związku z naprawą pojazdu poszkodowanego A. F.. Wskazać przy tym należy, że jak wynikało z opinii z dnia 27 kwietnia 2021 roku biegły sądowy ustalił celowe i ekonomicznie uzasadniony koszt naprawy pojazdu marki V. model (...) o numerze rejestracyjnym (...) w trzech wariantach, przy czym dokonując rozstrzygnięcia sprawy Sąd oparł się na wyliczeniach zawartych w wariancie uwzględniającym stawki za prace blacharsko – mechaniczne i lakiernicze w kwocie odpowiednio 150/150 złotych netto za roboczogodzinę tych prac.

W ocenie Sądu nie było podstaw do uwzględnienia stawek w kwocie 160/170 złotych netto i w kwocie 170/175 złotych netto za roboczogodzinę prac blacharsko – mechanicznych i lakierniczych, albowiem stawki w tej wysokości albo nie występowały (170 złotych netto za roboczogodzinę prac blacharsko – mechanicznych, 175 złotych netto za roboczogodzinę prac lakierniczych) albo nie miały waloru stawek rynkowych rozumianych jako występujące powszechnie na lokalnym dla poszkodowanego rynku – stawka w kwocie 160 złotych netto za roboczogodzinę prac blacharsko – mechanicznych stosowana była jedynie przez dwa podmioty na 20 poddanych badaniu, zaś stawka w kwocie 170 złotych netto za roboczogodzinę prac lakierniczych stosowana była jedynie przez jeden podmiot na 20 poddanych badaniu, przy czym Sąd miał na uwadze, że pojazd został naprawiony po kolizji w zakładzie naprawczym powoda, który ma przypisaną I kategorię, a więc najwyższą możliwą do uzyskania. Jak zaś wskazał biegły sądowy, zakład powoda nie posiada autoryzacji na żadną z marek pojazdu, a wśród warsztatów nieautoryzowanych nie występował inny, który posługiwałby się tak samo wysoką stawką godzinową. Nie było więc podstaw do przyjęcia tej najwyższej występującej stawki. Odnosząc się natomiast do opinii z dnia 13 października 2021 roku, to wskazać należy, że biegły sądowy na podstawie akt sprawy ustalił, że uzasadniony okres najmu pojazdu zastępczego związany z naprawą uszkodzeń w pojeździe marki V. model (...) o numerze rejestracyjnym (...) powstałych w wyniku kolizji z dnia 05 kwietnia 2019 roku wynosił 20 dni kalendarzowych.

Obie opinie nie były kwestionowane przez żadną ze stron, Sąd także nie znalazł podstaw do podważenia jej wiarygodności i mocy dowodowej, wobec czego oparł się na niej w całości dokonując rozstrzygnięcia kwestii spornych w sprawie.

W ocenie Sądu powództwo zasługiwało na uwzględnienie w części.

W niniejszej sprawie powód L. R. (1) domagał się zasądzenia od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 4 125,38 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi za okres od dnia 22 maja 2019 roku do dnia zapłaty, a także kosztów procesu – tytułem pozostałej części odszkodowania obejmującego koszty naprawy pojazdu marki V. model (...) o numerze rejestracyjnym (...) uszkodzonego w wyniku zdarzenia z dnia 05 kwietnia 2019 roku (w zakresie kwoty 2 843,08 złotych) oraz tytułem zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego (w zakresie kwoty 1 282,30 złotych).

Niesporne w niniejszej sprawie było, że pozwany (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. ponosił odpowiedzialność o charakterze gwarancyjnym za zdarzenie, w wyniku którego doszło do uszkodzenia pojazdu marki V. model (...) o numerze rejestracyjnym (...). Nie była również kwestionowana legitymacja procesowa powoda. Sporna natomiast pozostawała wysokość kosztów naprawy pojazdu po tym zdarzeniu, a także okres najmu pojazdu zastępczego. Pozwany podniósł bowiem, że ustalił odszkodowanie na kwotę 11 015,92 złotych (9 879,75 złotych netto + 50% stawki VAT) tytułem kosztów naprawy i zaoferował poszkodowanemu bezgotówkową organizację naprawy pojazdu za powyższą kwotę, a mimo to poszkodowany zdecydował się na poniesienie wyższych kosztów naprawy pojazdu w innym zakładzie naprawczym, czym naruszył obowiązek minimalizacji szkody. Nadto pozwany co do zasady uznał swoją odpowiedzialność za wynajem pojazdu zastępczego, w pełni akceptując również poziom dobowej stawki najmu (w kwocie 115 złotych netto), ograniczając natomiast okres realizacji tej usługi z 20 dni kalendarzowych wskazanych w przedłożonej przez powoda fakturze do 10 dni kalendarzowych (5 dni oczekiwania na oględziny, 4 dni technologicznego czasu naprawy i 1 dzień na uzgodnienie kosztów naprawy).

Mając na uwadze zakreślony powyżej zakres sporu wskazać należy, że zasada odpowiedzialności pozwanego z tytułu przedmiotowej szkody jest uregulowana w ramach treści art. 822 § 1 k.c., zgodnie z którym przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz została zawarta umowa ubezpieczenia. Źródłem odpowiedzialności sprawcy jest z kolei treść art. 436 § 2 k.c., który stanowi, iż w razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody, wymienione w art. 435 k.c. osoby mogą wzajemnie żądać naprawienia poniesionych szkód tylko na zasadach ogólnych, czyli na statuowanej przez treść art. 415 k.c. zasadzie winy. W ramach obowiązkowego ubezpieczenia komunikacyjnego ubezpieczyciel zobowiązuje się do wypłaty odszkodowania, jakie sprawca szkody komunikacyjnej zobowiązany jest zapłacić poszkodowanemu. Poszkodowany może natomiast dochodzić roszczeń z tego tytułu bezpośrednio od ubezpieczyciela sprawcy szkody. Odpowiedzialność ubezpieczyciela wobec poszkodowanego jest więc rozpatrywana w kategoriach odpowiedzialności deliktowej, a jej zakres zależy od zakresu odpowiedzialności sprawcy szkody.

Podstawowe znaczenie dla ustalenia wysokości szkody, a tym samym zakresu odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego będzie miała zatem treść art. 361 § 2 k.c. ustanawiającego zasadę pełnej kompensacji szkody oraz treść art. 363 § 1 k.c., zgodnie z którym naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru dokonanego przez poszkodowanego poprzez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej bądź przywrócenie stanu poprzedniego. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. Jeżeli naprawienie szkody ma nastąpić w pieniądzu, wysokość odszkodowania powinna być ustalona według cen z daty ustalenia odszkodowania, chyba że szczególne okoliczności wymagają przyjęcia za podstawę cen istniejących w innej chwili (§ 2).

Jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 13 czerwca 2003 roku (sygn. akt III CZP 32/03) odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej za uszkodzenie pojazdu mechanicznego obejmuje niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu, ustalone według cen występujących na lokalnym rynku.

W uzasadnieniu powyższej uchwały Sąd Najwyższy podkreślił, iż poszkodowanemu przysługuje wybór odpowiedniego warsztatu naprawczego, któremu powierzy on dokonanie naprawy uszkodzonego pojazdu. Warsztaty te mogą posługiwać się różnymi cenami w zakresie tych samych lub podobnych prac naprawczych. Co więcej, ceny te mogą odbiegać w odpowiedniej skali od cen stosowanych przez warsztaty naprawcze działające na odpowiednim rynku lokalnym (np. na terenie określonego miasta lub gminy). Sąd Najwyższy wskazał także, iż zgodnie z zasadą pełnej kompensaty poniesionej szkody (art. 361 § 2 k.c.) poszkodowany będzie mógł domagać się od podmiotu odpowiedzialnego (ubezpieczyciela) odszkodowania obejmującego poniesione koszty wspomnianych prac naprawczych. Za kategorię „niezbędnych” kosztów naprawy należałoby uznać takie koszty, które zostały poniesione w wyniku przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu jego technicznej używalności istniejącej przed wyrządzeniem szkody przy zastosowaniu technologicznej metody odpowiadającej rodzajowi uszkodzeń pojazdu mechanicznego. Kosztami „ekonomicznie uzasadnionymi” będą koszty ustalone według cen, którymi posługuje się wybrany przez poszkodowanego warsztat naprawczy dokonujący naprawy samochodu. Nie ma przy tym znaczenia fakt, że ceny te odbiegają (są wyższe) od cen przeciętnych dla określonej kategorii usług naprawczych na rynku napraw pojazdu. Jeżeli nie kwestionuje się bowiem uprawnienia do wyboru przez poszkodowanego warsztatu samochodowego mającego dokonać naprawy, miarodajne w tym zakresie powinny być ceny stosowane właśnie przez ten warsztat naprawczy w związku z naprawą indywidualnie oznaczonego pojazdu mechanicznego.

Konkludując Sąd Najwyższy podkreślił, że jeżeli poniesione przez poszkodowanego koszty naprawy samochodu odpowiadają cenom stosowanym przez usługodawców na lokalnym rynku i jednocześnie można te koszty zaliczyć do kategorii niezbędnych i ekonomicznie uzasadnionych, ubezpieczyciel nie ma uzasadnionych podstaw do odmowy wypłaty odszkodowania odpowiadającego wspomnianym kosztom. W rezultacie należy przyjąć, że odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej za uszkodzenie pojazdu mechanicznego obejmuje niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu, ustalone według cen części i usług występujących na lokalnym rynku.

Nie ma wątpliwości, że poszkodowanemu przysługuje prawo wyboru warsztatu naprawczego, któremu powierzy dokonanie naprawy uszkodzonego pojazdu, a każdy zakład naprawczy stosuje stawki ustalone indywidualnie, które wynikają z ponoszonych kosztów i ustalenia cen na takim poziomie, by móc utrzymać firmę, przy czym koszt ten zależy od wielu elementów takich jak np. położenie firmy, podaży usług, dzierżawy pomieszczeń, nie ma żadnych podstaw do tego, by uznawać tzw. stawki przeciętne, czy w jakikolwiek inny sposób uśrednione. Podkreślić raz jeszcze należy, że poszkodowanemu przysługuje prawo wyboru warsztatu naprawczego, któremu powierzy dokonanie naprawy uszkodzonego pojazdu i jednocześnie poszkodowany nie ma obowiązku poszukiwania najtańszej oferty. W ocenie Sądu poszkodowany w uprawnieniu do wyboru warsztatu naprawiającego uszkodzony pojazd nie może być też ograniczany w szczególności poprzez narzucanie mu przez ubezpieczyciela dokonywania naprawy w tych zakładach naprawczych, z którymi ubezpieczyciel ma podpisane umowy o współpracy, dzięki czemu zakład ten stosuje niższe stawki, a co przekłada się na wysokość ustalonego odszkodowania i co miałoby rodzić negatywne konsekwencje dla poszkodowanego w przypadku nieskorzystania z oferty ubezpieczyciela (w postaci zaniżonego odszkodowania) – zwłaszcza, że tak jak w niniejszej sprawie naprawa we wskazanym warsztacie dokonywana byłaby zgodnie z kalkulacją ubezpieczyciela, co nie pozwoliłoby na przywrócenie pojazdu do stanu sprzed szkody (z uwagi na rodzaj zastosowanych części i zakres prac). Obniżone stawki za roboczogodzinę prac naprawczych wynikające z umów zawartych z pozwanym ubezpieczycielem i obowiązujące wyłącznie w rozliczeniach z tymże, nie mają charakteru rynkowego i nie powinny zostać uwzględnione, miernikiem faktycznego poziomu cen usług na rynku lokalnym są bowiem ceny wolnorynkowe, a nie przypadki odstępstw od nich w postaci rabatów uwarunkowane dodatkowymi czynnikami. Wskazać przy tym raz jeszcze należy, że każdy zakład naprawczy stosuje stawki ustalone indywidualnie, które wynikają z ponoszonych kosztów i ustalenia cen na takim poziomie, by móc utrzymać firmę, przy czym koszt ten zależy od wielu elementów takich jak np. położenie firmy, podaży usług, dzierżawy pomieszczeń. Nie ma zatem żadnych podstaw do tego, by uznawać również tzw. stawki przeciętne, czy w jakikolwiek sposób uśrednione.

Mając powyższe na uwadze Sąd oparł się na wyliczeniach zawartych w opinii biegłego sądowego w wariancie uwzględniającym stawki za prace blacharsko – mechaniczne i lakiernicze w kwocie odpowiednio 150/150 złotych netto za roboczogodzinę tych prac. W ocenie Sądu nie było podstaw do uwzględnienia stawek w kwocie 170/175 złotych netto za roboczogodzinę prac blacharsko – mechanicznych i lakierniczych przyjętych przez powoda, albowiem stawki w tej wysokości nie występowały ani też nie było podstaw do uwzględnienia stawek w kwocie 160/170 złotych netto za roboczogodzinę prac blacharsko – mechanicznych i lakierniczych, gdyż nie miały one waloru stawek rynkowych rozumianych jako występujące powszechnie na lokalnym dla poszkodowanego rynku – stawka w kwocie 160 złotych netto za roboczogodzinę prac blacharsko – mechanicznych stosowana była jedynie przez dwa podmioty na 20 poddanych badaniu, zaś stawka w kwocie 170 złotych netto za roboczogodzinę prac lakierniczych stosowana była jedynie przez jeden podmiot na 20 poddanych badaniu, przy czym Sąd miał na uwadze, że pojazd został naprawiony po kolizji w zakładzie naprawczym powoda, który ma przypisaną I kategorię, a więc najwyższą możliwą do uzyskania. Jak zaś wskazał biegły sądowy, zakład powoda nie posiada autoryzacji na żadną z marek pojazdu, a wśród warsztatów nieautoryzowanych nie występował inny, który posługiwałby się tak samo wysoką stawką godzinową. Nie było więc podstaw do przyjęcia tej najwyższej występującej stawki.

W uzasadnieniu postanowienia z dnia 20 lutego 2019 roku wydanego w sprawie o sygn. akt III CZP 91/18 Sąd Najwyższy wskazał, że sposób określania rozmiaru odszkodowania wypłacanego poszkodowanemu przez ubezpieczyciela w ramach ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej sprawcy jest wynikiem długotrwałego procesu wykładni. Ze względu na masowość szkód komunikacyjnych zagadnienia związane z zasadami szacowania odszkodowań w tego rodzaju szkodach szczególnie często były przedmiotem wątpliwości z uwagi na trudności wynikające z zachowania spójności pomiędzy jedynie pieniężnym charakterem odpowiedzialności ubezpieczyciela a uprawnieniem poszkodowanego do wyboru między restytucją stanu poprzedniego a odszkodowaniem w pieniądzu, jakie przyznaje poszkodowanemu art. 363 § 1 k.c. Konieczność uwzględnienia różnorodnych konfiguracji okoliczności faktycznych, jakie współwystępowały w okresie pomiędzy powstaniem szkody a rozstrzygnięciem sporu z ubezpieczycielem o wysokość odszkodowania, doprowadziła z czasem do wypracowania pewnych rozwiązań zapewniających możliwie jednolite traktowanie poszkodowanych, opartych na założeniu, że poszkodowany nie może być pozbawiony prawa wyboru sposobu naprawienia poniesionej przez niego szkody oraz że zdarzenia późniejsze, które wystąpią już po powstaniu szkody i mieszczą się w granicach właścicielskich decyzji poszkodowanego, nie powinny wpływać negatywnie na jego prawo do odszkodowania, ani rzutować zasadniczo na jego wysokość, czy sposób ustalenia. Roszczenie odszkodowawcze bez wątpienia powstaje więc z chwilą powstania obowiązku naprawienia szkody, a nie po powstaniu kosztów naprawy pojazdu, z czym wiąże się brak obowiązku po stronie poszkodowanego udowadniania konkretnych wydatków poniesionych na naprawę pojazdu. Jak podkreślił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z dnia 07 grudnia 2018 roku w sprawie o sygn. akt III CZP 51/18 odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej za uszkodzenie pojazdu mechanicznego nie ogranicza się do równowartości wydatków poniesionych na naprawę pojazdu, lecz każdorazowo obejmuje niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy. Poszkodowany nie może żądać zapłaty kosztów hipotetycznej restytucji jedynie w sytuacji, w której przywrócenie stanu poprzedniego byłoby niemożliwe albo pociągało za sobą nadmierne trudności lub koszty. Na gruncie spraw dotyczących naprawy pojazdów mechanicznych ugruntowała się praktyka zakładająca, że koszt naprawy nie jest nadmierny dopóty, dopóki nie przewyższa wartości pojazdu sprzed wypadku, co w niniejszej sprawie nie miało miejsca.

Mając na względzie powyższe za koszty restytucji pojazdu marki V. model (...) o numerze rejestracyjnym (...) do stanu sprzed zdarzenia z dnia 05 kwietnia 2019 roku należało uznać wydatki, jakie poszkodowany musiałby ponieść w celu przywrócenia jego stanu sprzed tego zdarzenia i to na ich podstawie należało określić należne odszkodowanie. Uznać więc należało, że celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu marki V. model (...) o numerze rejestracyjnym (...) uszkodzonego w wyniku zdarzenia z dnia 05 kwietnia 2019 roku pozwalające na przywrócenie tego pojazdu do stanu sprzed tego zdarzenia, przy uwzględnieniu stawek za prace blacharsko – mechaniczne i lakiernicze w kwocie odpowiednio 150/150 złotych netto za roboczogodzinę tych prac i z uwzględnieniem m. in. właściwej osłony spodniej oraz pełnego wymaganego technologią producenta zakresu prac rozbrojeniowych i uzupełniających wynoszą 12 271,96 złotych (11 903,10 złotych netto plus 50% stawki VAT).

Pozwany (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. wypłacił poszkodowanemu kwotę 11 015,92 złotych tytułem zwrotu kosztów naprawy (9 879,75 złotych netto plus 50% stawki VAT), a zatem żądanie powoda z tego tytułu (kosztów naprawy) było zasadne w zakresie kwoty 1 256,04 złotych (12 271,96 złotych – 11 015,92 złotych = 1 256,04 złotych).

Odnosząc się zaś w tym miejscu do podniesionego przez pozwanego zarzutu naruszenia przez poszkodowanego obowiązku minimalizacji szkody poprzez nieskorzystanie z propozycji ubezpieczyciela odnośnie naprawy pojazdu w warsztacie współpracującym z pozwanym, zgodnie z kalkulacją ubezpieczyciela, to wskazać należy, że zarzut ten okazał się niezasadny, albowiem nie sposób przyjąć, że zaproponowany przez ubezpieczyciela w kalkulacji sposób naprawy pozwalał na naprawienie szkody w przedmiotowym pojeździe. Gdyby bowiem poszkodowany naprawił pojazd zgodnie z kalkulacją ubezpieczyciela, nie doprowadziłby jego stanu do stanu sprzed zdarzenia z dnia 05 kwietnia 2019 roku, a zatem szkoda pozostałaby nienaprawiona. Podzielić należy przy tym pogląd wyrażony przez Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w uzasadnieniu wyroku z dnia 27 czerwca 2012 roku (sygn. akt I A Ca 623/12), że nie sposób przyjąć, ażeby ustalenie rozmiaru szkody w oparciu o części innego rodzaju, czy niższej wartości wynikało z ciążącego na poszkodowanym obowiązku minimalizowania szkody. Z obowiązku zapobiegania powiększaniu szkody nie można wywodzić obowiązku jej naprawienia najtańszym możliwym kosztem bez względu zwłaszcza na jakość pracy i jakość, czy rodzaj zastosowanych części. Podkreślenia wymaga przy tym, iż na poszkodowanym ciąży jedynie obowiązek zapobieżenia powiększaniu szkody, którego z pewnością nie można rozumieć jako wyłączenia zasady pełnej odpowiedzialności, czy obowiązku przywrócenia stanu poprzedniego – tj. stanu sprzed szkody (tamże). W niniejszej sprawie żadne doprowadzenie do powiększenia szkody ze strony poszkodowanego w ocenie Sądu nie miało miejsca, trudno za takie uznać bowiem żądanie naprawienia uszkodzeń pojazdu w wybranym przez siebie zakładzie naprawczym. Ograniczanie bowiem poszkodowanego w swobodnym wyborze zakładu naprawczego, któremu powierzy wykonanie naprawy wyłącznie do sieci zakładów naprawczych współpracujących z pozwanym nie mieści się w ocenie Sądu w ciążącym na poszkodowanym obowiązku minimalizacji szkody i nie może zasługiwać na aprobatę. Dla poszkodowanego znaczenie mieć może np. zaufanie, jakim darzył zakład naprawczy dokonający dotychczasowych napraw, na co wyraźnie w swoich zeznaniach wskazywał świadek A. F., bliskość takiego zakładu od miejsca zamieszkania, dostępność terminów, szybkość naprawy, czy inne okoliczności, w tym renoma danego warsztatu i opinie klientów.

Nadto jedynie na marginesie wskazać należy, że tak jak poszkodowany nie ma obowiązku wykazywania się ponadprzeciętną aktywnością w poszukiwaniu najtańszego warsztatu, czy podmiotu oferującego jak najtaniej najem pojazdu zastępczego, tak obowiązek minimalizacji szkody nie może być także rozumiany jako obowiązek poszukiwania podmiotu, który oferuje części zamienne i materiał lakierniczy niezbędne do naprawy uszkodzonego pojazdu, jak najtaniej.

Odnosząc się natomiast do kosztów najmu pojazdu zastępczego, to w ocenie Sądu nie było wątpliwości, że w majątku poszkodowanego powstała szkoda, której część stanowiły koszty zasadnego najmu pojazdu zastępczego na czas czynności związanych z przywróceniem pojazdu marki V. model (...) o numerze rejestracyjnym (...) uszkodzonego w wyniku zdarzenia z dnia 05 kwietnia 2019 roku do stanu sprzed tego zdarzenia. Gdyby bowiem do kolizji nie doszło, nie powstałyby dodatkowe koszty związane z najmem pojazdu. Jak zaś wynikało z niekwestionowanej w tym zakresie przez strony opinii biegłego sądowego uzasadniony okres najmu pojazdu zastępczego związany z naprawą uszkodzeń w pojeździe powstałych w wyniku kolizji wynosił 20 dni kalendarzowych. Wniosek ten Sąd w pełni podziela uznając, że ubezpieczyciel sprawcy szkody ponosi odpowiedzialność za cały celowy i ekonomicznie uzasadniony okres najmu. Wobec zaś powyższego uznać należało, że pozwany zobowiązany był do zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego stanowiących iloczyn uzasadnionego okresu najmu (20 dni) oraz stawki w kwocie 115 złotych netto za jedną dobę plus 50% stawki VAT, a zatem łącznie kwotę 2 564,50 złotych (2 300 złotych netto plus 50% stawki VAT – 264,50 złotych) W związku zaś z niesporną okolicznością wypłaty przez pozwanego z tego tytułu kwoty 1 282,20 złotych do zapłaty na rzecz powoda pozostała jeszcze 1 282,30 złotych, wobec czego Sąd żądanie powoda było w tej części zasadne.

Uwzględniając całokształt powyższych rozważań Sąd w punkcie pierwszym wyroku na podstawie art. 822 k.c. w zw. z art. 361 k.c. w zw. z art. 481 k.c. Sąd zasądził od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz L. R. (2) kwotę 2 538,34 złotych (1 256,04 złotych + 1 282,30 złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi za okres od dnia 22 maja 2019 roku do dnia zapłaty.

Uznając zaś dalej idące żądanie pozwu za niezasadne z przyczyn omówionych w powyższej części uzasadnienia, Sąd oddalił je w punkcie drugim wyroku na podstawie wymienionych wyżej regulacji w zw. z art. 6 k.c. stosowanych a contrario.

O kosztach procesu Sąd orzekł w punkcie trzecim wyroku zgodnie z zasadą stosunkowego rozdziału kosztów wyrażoną w art. 100 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c.

W niniejszej sprawie powód wygrał sprawę w 61,53% (zasądzona kwota stanowi 61,53% kwoty dochodzonej pozwem). Natomiast pozwany wygrał sprawę w 38,47% tj. w zakresie, w jakim Sąd oddalił przedmiotowe skierowane przeciwko niemu powództwo. W świetle powyższego powodowi należy się zwrot w 61,53% poniesionych przez niego kosztów, zaś pozwanemu należy się zwrot poniesionych przez niego kosztów w 38,47%.

Koszty procesu poniesione przez powoda wyniosły kwotę 2 517 złotych (17 złotych – opłata skarbowa od pełnomocnictwa, 900 złotych – koszty zastępstwa procesowego, 400 złotych – opłata sądowa od pozwu, 1 200 złotych – wykorzystana zaliczka na poczet kosztów wynagrodzenia biegłego sądowego), zaś koszty procesu poniesione przez pozwanego wyniosły kwotę 917 złotych (900 złotych – koszty zastępstwa procesowego, 17 złotych – opłata skarbowa od pełnomocnictwa).

Powodowi zatem należy się kwota 1 548,71 złotych tytułem zwrotu w 61,53% poniesionych przez niego kosztów, zaś pozwanemu należy się kwota 352,77 złotych tytułem zwrotu w 38,47% poniesionych przez niego kosztów.

Kompensując obie kwoty pozwany winien zwrócić powodowi kwotę 1 195,94 złotych, którą to kwotę w punkcie trzecim wyroku Sąd zasądził na jego rzecz.

Nadto, na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jednolity: Dz. U. 2021 roku, poz. 2257) Sąd nakazał w punkcie czwartym i piątym wyroku ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni od powoda i od pozwanego odpowiednio kwotę 239 złotych i 382,26 złotych z tytułu kosztów sądowych wypłaconych tymczasowo przez Skarb Państwa jako wynagrodzenie biegłego sądowego przyznane mu postanowieniem z dnia 11 maja 2021 roku (k. 129 akt, co do kwoty 112,53 złotych) i postanowieniem z dnia 27 października 2021 roku (k. 73 akt, co do kwoty 508,73 złotych), tj. w części, w jakiej nie zostało ono pokryte z zaliczki uiszczonej przez powoda.

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

SSR Justyna Supińska

Gdynia, dnia 26 maja 2022 roku