Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 208/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 kwietnia 2014 r.

Sąd Okręgowy w Białymstoku II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Urszula Wynimko

Sędziowie:

SSO Renata Tabor

SSR del. Jolanta Klimowicz-Popławska (spr.)

Protokolant:

st. sekr. sąd. Zofia Szczęsnowicz

po rozpoznaniu w dniu 10 kwietnia 2014 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa Z. W.

przeciwko Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku

z dnia 29 grudnia 2013 r. sygn. akt XI C 824/13

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki 1.200 (jeden tysiąc dwieście) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym.

Sygn. akt II Ca 208/14

UZASADNIENIE

Powódka Z. W. wniosła o zasądzenie od pozwanego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W. kwoty 15.000 złotych wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 23 listopada 2012 roku do dnia zapłaty oraz o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Pozwany Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Rejonowy w Białymstoku w sprawie XI C 824/13 wyrokiem z dnia 19 grudnia 2013 roku w punkcie I zasądził od pozwanego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W. na rzecz powódki Z. W. kwotę 15.000 złotych odsetkami ustawowymi w wysokości 13 % w stosunku rocznym od dnia 23.11.2012 roku do dnia zapłaty, zaś punkcie II wyroku zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 3.184 złote tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Sąd Rejonowy ustalił jako bezsporne, że w dniu 18 sierpnia 2011 roku w miejscowości S., D. W., kierując pojazdem mechanicznym koparko – ładowarką (...) o nr rej. (...), nie posiadając do tego wymaganych przepisami prawa uprawnień i będąc w stanie po spożyciu alkoholu, potrącił pieszą H. G., która wskutek doznania licznych obrażeń ciała, poniosła śmierć na miejscu zdarzenia.

Wskazał, że wyrokiem Sądu Rejonowego w Augustowie w sprawie VI K 225/13, D. W. oskarżony o to, że w dniu 18 sierpnia 2011 roku umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, w ten sposób, że kierując pojazdem mechanicznym koparko – ładowarką (...) o nr rej. (...), nie posiadając do tego uprawnień wymaganych przepisami prawa oraz będąc w stanie nietrzeźwości – 1,74 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, nie zachował należytej ostrożności przy obserwowaniu drogi – toru jazdy kierowanej przez siebie koparki i doprowadził do potrącenia pieszej H. G., w wyniku czego doznała ona licznych zmiażdżeniowych obrażeń ciała, których następstwem była śmierć - został uznany za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i skazany na 1 rok i 8 miesięcy pozbawienia wolności. Nadto D. W. oskarżony o to, że na drodze publicznej kierował pojazdem mechanicznym w postaci koparko – ładowarki będąc w stanie nietrzeźwości, został uznany za winnego zarzucanego mu czynu i skazany na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Sąd I instancji ustalił, że w dacie przedmiotowego zdarzenia pojazd, którym D. W. spowodował śmiertelny wypadek, nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia w zakresie odpowiedzialności cywilnej, w związku z czym powódka Z. W. - siostra zmarłej H. G., szkodę osobową zgłosiła pozwanemu Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu, domagając się zadośćuczynienia za śmierć siostry w wysokości 30.000 złotych. Pozwany odmówił przyjęcia swojej odpowiedzialności i wypłaty zadośćuczynienia wskazując, że powódka nie była osobą najbliższą zmarłej H. G., a zatem tytułem zadośćuczynienia za śmierć osoby najbliższej nie należy jej się żadna kwota.

Sąd Rejonowy uznał odpowiedzialność pozwanego za uzasadnioną w świetle art. 98 § 1 pkt 3 a oraz art. 4 pkt 1 i 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. Nr 124, poz. 1152 z późn. zm.), wskazując, że do zadań Funduszu należy zaspokajanie roszczeń z tytułu ubezpieczeń obowiązkowych za szkody powstałe na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej na osobie, w mieniu i na osobie, gdy posiadacz zidentyfikowanego pojazdu mechanicznego, którego ruchem szkodę tę wyrządzono, nie był ubezpieczony obowiązkowym ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych.

Sąd I instancji na podstawie zgromadzonych w sprawie dowodów przyjął ponadto, iż powódka była najbliższym członkiem rodziny zmarłej H. G. w rozumieniu art. 446 § 4 k.c., stąd uprawniona jest do uzyskania zadośćuczynienia. Jako wiarygodne ocenił Sąd zeznania powódki złożone w charakterze strony oraz zeznania świadków U. K., M. K., K. W. ustalając w oparciu o nie, iż Z. W. była bardzo zżyta z siostrą, a ich wzajemne relacje były bardzo bliskie. W ocenie Sądu siostry, które często ze sobą rozmawiały, przyjeżdżały do siebie, wzajemnie się wspierały łączyły nie tylko więzi rodzinne, ale również przyjaźń, co potwierdziły zeznania świadków. Ich kontakty nie ograniczały się jedynie do spotkań rodzinnych, ale były zdecydowanie częstsze.

Sąd Rejonowy zaznaczając, że naruszenie prawa do życia w rodzinie stanowi dalece większą dolegliwość psychiczną dla członka rodziny zmarłego niż w przypadku innych dóbr, a śmierć osoby bliskiej zwykle stanowi wielki wstrząs związany z cierpieniami psychicznymi, proporcjonalny do więzi emocjonalnej łączącej daną osobę ze zmarłym, stwierdził, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazuje, iż na skutek śmierci siostry powódka odczuła wielką krzywdę, ból i cierpienie. Powyższe spowodowane było przede wszystkim bardzo zażyłymi więziami powódki z siostrą. Zaznaczył też, że śmierć H. G. nastąpiła nagle, co spowodowało, że poziom odczuwanego przez powódkę żalu był wyższy, niż w przypadku śmierci osoby bliskiej, lecz schorowanej i borykającej się ciągle ze zdrowiem. Wskazał, że powódka bardzo przeżyła śmierć siostry, a cierpienia i sumek, brak perspektyw wspólnych rozmów, wyjazdów i kontaktów z tragicznie zmarłą siostrą, stanowią niewątpliwie krzywdę po stronie powódki. Sąd I instancji stwierdził, że mimo, iż wysokości tej krzywdy nie da się wyliczyć, to biorąc pod uwagę okoliczności sprawy uznał, że żądana przez powódkę kwota 15.000 złotych zadośćuczynienia z powodu śmierci osoby najbliższej jest odpowiednia jako ani zbyt wygórowana ani zbyt zaniżona. W ocenie Sądu Rejonowego powyższa kwota zrekompensuje doznaną przez powódkę krzywdę za naruszenie prawa do życia w rodzinie i ból spowodowany utratą najbliższej osoby.

Sąd Rejonowy biorąc ponadto pod uwagę zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, a zwłaszcza zeznania świadka D. W. uznał, że brak jest podstaw do przyjęcia przyczynienia się H. G., do zaistnienia przedmiotowego wypadku. Podkreślił, że już z prawomocnego wyroku wydanego przez Sąd Rejonowy w Białymstoku w sprawie VI K 225/13, jednoznacznie wynika, że sprawca szkody w dniu zdarzenia był pijany, prowadził pojazd bez wymaganych prawem dokumentów i to on, a nie H. G. nie zachował szczególnej ostrożności i spowodował tragiczny w skutkach wypadek. Zaznaczył, że zeznania świadka D. W. wskazują, iż świadek pierwotnie widział poszkodowaną, kiedy mijała koparkę, po czym wykonał manewr cofania pojazdu i najechał na poszkodowaną, którą wg. jego relacji zasłoniło ramię koparki. Podkreślił, że sam sprawca zdarzenia ocenił, że przyczynił się do wypadku będąc pod wpływem alkoholu, w drugiej kolejności wskazując, że do zdarzenia doszło ze względu na sytuację panującą na budowie.

Sąd I instancji zaznaczył, że pozwany mimo podnoszonych twierdzeń o przyczynieniu się poszkodowanej do zaistnienia wypadku, nie udowodnił powyższej okoliczności zgodnie z art. 6 k.c.

O odsetkach od zasądzonej kwoty z tytułu zadośćuczynienia Sąd Rejonowy orzekł zgodnie z żądaniem pozwu na mocy art. 481 § 1 k.c. tj. od dnia 23 listopada 2012 roku do dnia zapłaty. Sąd nie podzielił stanowiska pozwanego, iż odsetki powinny zostać zasądzone od dnia wyrokowania i powołując się na orzecznictwo Sądu Najwyższego wskazał, że zadośćuczynienie jest ekwiwalentem za szkodę niemajątkową i mają do niego zastosowanie przepisy dotyczące obowiązku naprawienia szkody przez podmiot do tego zobowiązany, w tym również te dotyczące pozostawania w opóźnieniu. Stąd uznał, że zadośćuczynienie w rozmiarze, w jakim należy się wierzycielowi w dniu, w którym dłużnik ma je zapłacić (art. 455 k.c.) powinno być oprocentowane z tytułu opóźnienia (art. 481 § 1 k.c.) od tego dnia, a nie dopiero od daty zasądzenia odszkodowania. Przyjmując, że odsetki należały się od dnia następującego po upływie 30-dniowego terminu od daty zgłoszenia pozwanemu przez powódkę roszczenia o zapłatę zadośćuczynienia i wskazując na podstawie akt szkodowych, że szkoda na osobie została zgłoszona pozwanemu w dniu 7 września 2011 roku, Sąd uznał żądanie powódki zasądzenia odsetek od dnia 23 listopada 2011 roku za w pełni uzasadnione.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł w myśl przepisów art. 98 § 1 k.p.c. (zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu) i art. 99 k.p.c. oraz § 2, 4, 6 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 ze zm.), a także części IV załącznika do ustawy z dnia 16 listopada 2006 r. o opłacie skarbowej (Dz. U. Nr 225, poz. 1635 ze zmianami).

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny w W. zaskarżając orzeczenie w całości i zarzucając:

I.  naruszenie prawa materialnego tj.:

1)  art. 446 § 4 kc poprzez przyjęcie w okolicznościach niniejszej sprawy, że zmarła H. G. była osobą najbliższą powódce Z. W., w sytuacji gdy powódka jako osoba dorosła założyła już własną rodzinę, posiadała własne centrum życiowe, nie prowadziła wspólnego gospodarstwa ze zmarłą, od blisko 40 lat nie mieszkała ze zmarłą, a jedynie okazjonalnie ją odwiedzała, a ponadto każda z sióstr miała już własną, bliższą rodzinę;

2)  art. 362 kc poprzez jego niezastosowanie, a w konsekwencji przyjęcie, iż poszkodowana w żaden sposób nie przyczyniła się do szkody, w sytuacji gdy poszkodowana nie zachowała należytej ostrożności poruszając się po placu budowy drogi;

3)  art. 481 § 1 kc w zw. z art. 455 kc i art. 446 § 4 kc poprzez ich niewłaściwą interpretację i przyjęcie w stanie faktycznym niniejszej sprawy, że odsetki od zasądzonego zadośćuczynienia należą się od dnia następnego po upływie 30-dniowego terminu na likwidację szkody, w sytuacji gdy odsetki winny zostać zasądzone od dnia wyrokowania;

II.  naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na treść orzeczenia tj.:

1)  art. 233 § 1 kpc poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę dowodów w postaci dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy karnej o sygn. akt VI K 53/13 (późniejszej VI K 225/13) oraz zeznań świadka D. W. i wywnioskowanie z samego faktu skazania D. W. wyrokiem karnym z dnia 10.10.2013 roku, że poszkodowana nie przyczyniła się do szkody, w sytuacji gdy skazanie sprawcy za czyn niedozwolony nie wyklucza przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody;

2)  art. 217 § 2 kpc poprzez pominiecie dowodów zgłoszonych przez stronę pozwaną w postaci wszystkich dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy karnej prowadzonej przez sąd Rejonowy w Augustowie, VI Wydział Zamiejscowy Karny w S. o sygn. akt VI K 53/13 (późniejszej VI K 225/13) i wydanie rozstrzygnięcia tylko w oparciu o treść wyroku skazującego zapadłego w sprawie.

Wskazując na powyższe pozwany wniósł o:

1)  zmianę wyroku poprzez oddalenie powództwa i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego przed Sądem I instancji według norm prawem przepisanych;

2)  zasądzenia od powódki na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego przed Sądem II instancji według norm prawem przepisanych;

ewentualnie:

3)  przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania wraz z pozostawieniem mu rozstrzygnięcia o kosztach procesu.

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o jej oddalenie jako bezzasadnej w całości i obciążenie strony pozwanej kosztami postępowania odwoławczego na rzecz strony powodowej, w tym kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

SĄD OKRĘGOWY ZWAŻYŁ, CO NASTĘPUJE:

Apelacja pozwanego nie zasługiwała na uwzględnienie.

Wbrew zarzutom sformułowanym w apelacji, Sąd I instancji dokonał w sprawie prawidłowych ustaleń faktycznych, jak również wszechstronnego i należytego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego w zakresie rozmiarów krzywdy doznanej przez powódkę na skutek śmierci jej siostry, dokonując przy tym prawidłowej wykładni i zastosowania przepisu art. 446 § 4 k.c. przy ustaleniu wysokości przysługującego jej zadośćuczynienia. W związku z powyższym poczynione przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne, dokonaną ocenę dowodów oraz wywody prawne we wskazanym zakresie Sąd Okręgowy w pełni podziela i przyjmuje za własne.

Odnosząc się szczegółowo do zarzutów objętych apelacją, w pierwszej kolejności należy wskazać, że nie zasługuje na aprobatę twierdzenie pozwanego co do rzekomego naruszenia zaskarżonym wyrokiem przepisu art. 446 § 4 k.c. poprzez wadliwe uznanie powódki przez Sąd Rejonowy, za najbliższego członka rodziny zmarłej H. G.. Wypada podkreślić, że w orzecznictwie i doktrynie przyjmuje się, że uprawnionymi do zadośćuczynienia na podstawie powołanego przepisu są wyłącznie najbliżsi członkowie rodziny zmarłego, przy czym ten krąg nie obejmuje tylko małżonka i dzieci zmarłego, ale także innych członków jego rodziny, a więc krewnych, powinowatych lub osoby niepowiązane formalnymi stosunkami prawnorodzinnymi (np. konkubent, jego dziecko), jeżeli zmarły pozostawał z nimi faktycznie w szczególnej bliskości powodowanej bardzo silną więzią uczuciową (por. wyroki SN: z dnia 18 listopada 1961 roku, sygn. II CR 325/61, Lex nr 105715; z dnia 2 października 1970 roku, sygn. II CR 541/70, Lex nr 6831). Powyższe oznacza, że decydujące dla wypełnienia omawianej przesłanki umożliwiającej przyznanie zadośćuczynienia według powyższej normy prawnej jest nie tyle formalna bliskość więzów rodzinnych, prowadzenie wspólnego gospodarstwa, ile faktyczna uczuciowa i emocjonalna relacja między poszkodowanym, a dochodzącym roszczenia, której waga jest również wprost proporcjonalna do rozmiarów krzywdy doznanej przez uprawnionego po stracie osoby poszkodowanej.

Nie ulega wątpliwości, że dowody zaoferowane w sprawie przez stronę powodową wskazują na szczególnie bliską więź łączącą powódkę z jej najstarszą siostrą H. G.. Jak wynika ze zgodnych, wyczerpujących zeznań, zarówno Z. W. przesłuchanej w charakterze strony, jak i zeznań świadków U. K., M. K., K. W., powódka i poszkodowana mimo, że założyły własne rodziny, mieszkały w różnych miastach, w znacznym oddaleniu, pozostawały w stałym kontakcie. Relacja w/w utrzymywana dzięki codziennym rozmowom telefonicznym, regularnym comiesięcznym spotkaniom rodzinnym, nie tylko w czasie świąt, czy też wakacji, była wyjątkowo bliska, opierała się nie tylko na więzach rodzinnych, ale przede wszystkim na głębokiej przyjaźni, wspólnych zainteresowaniach. O wyjątkowej zażyłości między siostrami świadczy też okoliczność, iż po śmierci poszkodowanej powódka odczuwała wielką stratę, pustkę, brak możliwości podzielenia się codziennymi sprawami, problemami z siostrą - najbliższą przyjaciółką, która odeszła nagle i niespodziewanie. Dysponując powyższymi dowodami słusznie zatem Sąd I instancji przyjął, iż powódka była członkiem najbliższej rodziny poszkodowanej i w wyniku jej śmierci poniosła dolegliwą krzywdę zasługującą na kompensatę.

W dalszej kolejności za nietrafny należy uznać zarzut apelującego co do wadliwego nie uwzględnienia przez Sąd I instancji przyczynienia się poszkodowanej H. G. do zaistnienia szkody. Trzeba podkreślić, że podnoszona przez pozwanego okoliczność nienależytej obserwacji jezdni przez poszkodowaną i jej rzekomego wtargnięcia na jezdnię wprost pod cofającą koparko-ładowarkę, a tym samym jej przyczynienia się do wypadku w rozumieniu art. 362 k.c., w żaden sposób nie została w sprawie wykazana. Pozwany nie przedstawił w tej materii żadnych dowodów ogólnikowo powołując się jedynie na bliżej nieokreślone materiały zawarte w aktach sprawy karnej VI K 225/13 Sądu Rejonowego w Augustowie VI Zamiejscowego Wydziału Karnego z siedzibą w S., w której prawomocnie został skazany sprawca zdarzenia. Zgodnie z art. 6 k.c., skoro pozwany prezentował pogląd, że poszkodowana w jakimś stopniu przyczyniła się do wypadku, winien szczegółowo sprecyzować, na czym owo przyczynienie się polegało i przedstawić stosowne dowody wykazujące niewłaściwe zachowanie pokrzywdzonej. Tymczasem pozwany, reprezentowany przez fachowego pełnomocnika, mimo zajmowanego stanowiska, nie przedstawił w tym zakresie konkretnych dowodów, bezpodstawnie zarzucając naruszenie zasady swobodnej oceny materiału dowodowego przez Sąd I instancji.

Z twierdzeniami apelującego nie sposób się zgodzić. W przekonaniu Sądu Okręgowego ocena materiału dowodowego w opisanym zakresie nie była dowolna. Sąd Rejonowy prawidłowo uwzględnił treść wyroku karnego skazującego sprawcę wypadku, który zgodnie z art. 11 k.p.c. wiąże sąd cywilny w zakresie ustaleń co do popełnienia przestępstwa. Przeanalizował ponadto zeznania sprawcy przestępstwa D. W. przesłuchanego w niniejszej sprawie w charakterze świadka, czemu dał wyraz w pisemnych motywach wyroku. Nie ulega wątpliwości, że ocena powyższych zeznań dokonana została zgodnie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, a argumenty podnoszone przez apelującego nie podważają tak przeprowadzonej analizy Sądu I instancji. Należy bowiem zauważyć, że w kontekście zeznań D. W., który w chwili popełnienia przestępstwa pozostawał w stanie nietrzeźwości – 1,74 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdu, a który jak sam potwierdził, bezpośrednio przed zdarzeniem widział mijającą koparko-ładowarkę poszkodowaną, a mimo to wykonał manewr cofania pojazdem, brak było podstaw do przyjęcia przyczynienia się H. G. do zaistnienia szkody, która to okoliczność mogłaby rzutować na rozmiar zadośćuczynienia przyznanego powódce.

W ocenie Sądu Okręgowego chybiony był również zarzut apelacji co do wadliwego orzeczenia w zakresie odsetek i naruszenia tym samym dyspozycji art. 481 § 1 k.c. Sąd Odwoławczy, podobnie jak Sąd Rejonowy, nie podziela stanowiska pozwanego, jakoby odsetki od sumy z tytułu zadośćuczynienia winny być zasądzone od dnia wyrokowania, a przychyla się do poglądu ugruntowanego w orzecznictwie, zgodnie z którym zadośćuczynienie powinno być oprocentowane z tytułu opóźnienia, a odsetki od zasądzonego zadośćuczynienia należą się od daty wymagalności świadczenia. Należy zauważyć, że w świetle art. 455 k.c. roszczenie o zadośćuczynienie , jako roszczenie pieniężne, w przypadku braku oznaczenia terminu spełnienia świadczenia, staje się wymagalne z chwilą wezwania do zapłaty. Wobec powyższego odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia należnego uprawnionemu należą się już od tej chwili, czemu nie stoi na przeszkodzie okoliczność, że wysokość świadczenia jest ostatecznie kształtowana w wyroku sądowym. Przewidziana w art. 446 § 4 k.c. możliwość przyznania przez sąd odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za krzywdę nie zakłada dowolności ocen sądu, a jest jedynie konsekwencją niewymiernego charakteru okoliczności decydujących o doznaniu krzywdy i jej rozmiarze. Z uwagi na powyższe, mimo pewnej swobody sądu przy orzekaniu o zadośćuczynieniu, wyrok zasądzający zadośćuczynienie nie ma charakteru konstytutywnego, ale deklaratywny. W konsekwencji wymagalność roszczenia o zadośćuczynienie za krzywdę spowodowaną na skutek śmierci najbliższego członka rodziny, a tym samym i początkowy termin naliczania odsetek za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia, może się różnie kształtować w zależności od okoliczności sprawy i może to być zarówno dzień poprzedzający wyrokowanie o zadośćuczynieniu, jak i dzień wydania wyroku (por. wyrok SA w Łodzi z dnia 9 stycznia 2014 roku, I ACa 459/13, Lex nr 1416095; wyrok SN z dnia 18 lutego 2011 roku, sygn. I CSK 243/10, Lex nr 848109; wyrok SN z dnia 16 lipca 2004 roku, sygn. I CK 83/04, Lex nr 116589 i inne).

Należy zauważyć, że w niniejszej sprawie powódka zgłosiła swoje roszczenie w toku postępowania likwidacyjnego, co potwierdza treść akt szkodowych. A zatem stosownie do art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (DzU z 2003 roku, Nr 124, poz. 1152 z późn. zm.), świadczenie należało wypłacić w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. W związku z tym, że powódka wystąpiła do pozwanego z roszczeniem w dniu 7 września 2011 roku, zasądzenie odsetek przez Sąd I instancji od dnia 23 listopada 2012 roku z pewnością nie było przedwczesne w świetle przywołanych rozważań.

W opisanym stanie rzeczy Sąd Okręgowy uznając zarzuty pozwanego co do naruszenia przepisów prawa materialnego i procesowego sformułowane w apelacji za bezzasadne, na mocy art. 385 k.p.c. oddalił apelację.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i art. 99 k.p.c., ustalając wysokość należnych powódce kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym w oparciu o § 2, 4, 6 pkt 5, 12 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. Nr 163, poz. 1349 z późn. zm.).