Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt XI GC 287/22

UZASADNIENIE

W dniu 8 marca 2022r. powód W. B. wniósł przeciwko pozwanemu Towarzystwu (...) spółce akcyjnej o zapłatę kwoty 13731,65 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od wskazanych kwot oraz o zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych, tytułem pełnych kosztów odszkodowania za naprawę pojazdu poszkodowanego.

Nakazem zapłaty sąd orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

W przepisanym terminie pozwany wniósł sprzeciw od ww. nakazu zapłaty, wnosząc o oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych, uznając odpowiedzialność za szkodę lecz zakwestionował jej wysokości.

Pismem z dnia 26 maja 2022r. powód cofnął częściowo roszczenia, tj. co do kwoty 1192,28 zł i wnosił o zasądzenie kwoty 12539,27 zł, wskazując, że pozwana już po wniesieniu pozwu, w dniu 22 marca 2022 r. dokonała dopłaty odszkodowania w tej właśnie wysokości.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Dnia 5 stycznia 2022r. doszło do zdarzenia drogowego w wyniku którego uszkodzeniu uległ pojazd marki (...) nr rej. (...) należący do poszkodowanego M. T..

Sprawca zdarzenia posiadał ważne ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych zawarte z pozwanym Towarzystwem (...) spółką akcyjną.

Bezsporne.

Pozwana sporządziła kosztorys naprawy w dniu 20 stycznia 2022r., na tej podstawie 28 stycznia 2022r. uznała swoją odpowiedzialność i zakwalifikowała szkodę jako częściową. Przyznała na rzecz poszkodowanego kwotę 13800,79 zł tytułem odszkodowania za naprawę pojazdu.

Pozwana ustaliła koszt naprawy uwzględniając części jakości P oraz O, a także uwzględniła rabaty na części zamienne. Kalkulacja zawierała informację, że celem nabycia części z rabatami należy skontaktować się z jej przedstawicielami, pod wskazanym numerem telefonu lub maila. Nadto wycena zawierała informację o możliwości naprawy pojazdu w warsztatach współpracujących z pozwaną.

Bezsporne, a nadto dowód:

- kalkulacja k. 37-42,

- decyzja, k. 6.

W dniu 8 lutego 2022r. poszkodowany M. T. zawarł z (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością umowę cesji wierzytelności, na mocy której zbył na rzecz spółki wierzytelności odszkodowawczą przysługującą mu z tytułu zdarzenia z dnia 5 stycznia 2022r. w pojeździe (...), która do tej pory nie została mu wypłacona.

W dniu 9 lutego 2022r. nabywca wierzytelności (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością zawarł z powodem W. B. umowę cesji wierzytelności, na mocy której zbyła na rzecz powoda wierzytelności odszkodowawczą przysługującą mu z tytułu zdarzenia z dnia 5 stycznia 2022r. w pojeździe (...) nr rej. (...), która do tej pory nie została mu wypłacona.

Bezsporne, a nadto dowód:

- umowa cesji, k. 8, 9

W dniu 11 lutego 2022r. na zlecenie powoda rzeczoznawca sporządził kalkulację szkody, z której wynikało, że koszt naprawy wynosił 27482,44 zł. W kalkulacji powódki przyjęła, że naprawa może być wykonana prawidłowo przy stawce 121,50 zł za roboczogodzinę prac blacharskich raz 127,71 zł prac lakierniczych, przy użyciu części oryginalnych.

Pismem z dnia 25 lutego 2022r. powód zawiadomił pozwaną o cesji oraz wezwał do zapłaty pozostałej części odszkodowania w kwocie 13731,65 zł. Powód wraz z pismem doręczył pozwanej swoją kalkulację.

Za sporządzenie kosztorysu wystawiono na rzecz powoda fakturę na kwotę 50 zł.

Bezsporne, a nadto dowód:

- pismo, k. 10,

- faktura, k. 15,

- kalkulacja, k. 12-14.

Decyzją z dnia 22 marca 2022r. pozwana przyznała dopłatę odszkodowania w kwocie 1192,28 zł oraz odsetek 12,33 zł, za okres od 5.02.2022r. do 22.03.2022r. Tego samego dnia pozwana wypłaciła na rzecz powoda powyższe kwoty.

Pozwana zaakceptowała zakres naprawy wskazany w kalkulacji powoda z 11 lutego 2021r., weryfikując wartość roboczogodziny prac z 121,50 zł do 90 zł, jakości i cenę części zamiennych oraz zastosowała rabat 40% w zakresie lakierowania i 15% co do części. Łączny koszt naprawy skalkulowała na 14993,70 zł.

Bezsporne, a nadto dowód:

- decyzja, k. 43,

- zweryfikowana kalkulacja powoda, k. 44-45,

- potwierdzenie płatności, k. 71-72.

Poszkodowany osobiście przeprowadził, częściową naprawę pojazdu, nie wymienił wszystkich uszkodzonych w kolizji elementów.

Dowód:

- zeznania M. T., k. 76.

Koszt naprawy pojazdu (...) w zakresie uszkodzeń powstałych w zdarzeniu z 5 stycznia 2021r., przy uwzględnieniu użycia części oryginalnych, w autoryzowanym serwisie, przy stawce za roboczogodzinę 168,33 zł, wynosił 28260,18 zł netto.

Koszt naprawy pojazdu (...) w zakresie uszkodzeń powstałych w zdarzeniu z 5 stycznia 2021r., przy uwzględnieniu użycia części alternatywnych PC, PT, PJ i P, w autoryzowanym serwisie, wynosił 17067,05 zł netto.

Koszt naprawy pojazdu (...), w zakresie uszkodzeń powstałych w zdarzeniu z 5 stycznia 2021r., przy uwzględnieniu użycia części oryginalnych, w odpowiednio wyposażonym warsztacie naprawczym, przy stawce za roboczogodzinę prac blacharskich 121,50 zł oraz prac lakierniczych 127,71 zł wynosił 27469,35 zł netto.

Nie były dostępne części jakości Q, zaś naprawa pojazdu przy użyciu pozostałych części alternatywnym nie przywróciłaby pojazdu do stanu sprzed szkody, z uwagi na niską jakość tych części, widoczne różnicy w stosunku do części oryginalnych oraz trudności w ich montażu.

Dowód:

- opinia biegłego, k. 82-114, 145, 147.

Sąd zważył co następuje:

W świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego powództwo podlegało uwzględnieniu w przeważającej części.

Roszczenie przedstawione przez powoda miało charakter odszkodowawczy, oparty o przepisy art. 822 § 1 i 2 k.c., art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych (Dz.U. Nr 124, poz. 1152, ze zm.) oraz art. 436 § 1 k.c. i 415 k.c. Okoliczności kolizji nie były sporne pomiędzy stronami. Zgodnie z art. 361 § 1 i 2 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła W powyższych granicach, w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono.

Mimo, że legitymacja procesowej powoda nie była kwestionowana dokonując z urzędu analizy w tym zakresie, sąd doszedł do przekonania, że została ona należycie wykazana umowami cesji, jak również zeznaniami świadka M. T..

Spór między stronami dotyczył uzasadnionego kosztu naprawy pojazdu (...).

W tym zakresie powód zaoferował dowód w postaci sporządzonych w toku likwidacji szkody kalkulacji naprawy, zeznań świadka M. T., jak i dowód z opinii biegłego sądowego. Na tej podstawie uznano, że zdołał wykazać roszczenie niemalże w całości. Biegły sporządził opinie zasadniczą oraz w związku z zastrzeżeniami pozwanej również opinię ustną, uzupełniające. Zgodnie z ustaleniami biegłego, wskazywany przez strony bezsporny zakres naprawy był w pełni prawidłowy. W tym miejscu należy wskazać, że bezzasadny okazał się lakoniczny zarzut sprzeciwu od nakazu zapłaty, w którym pozwana wskazywała, że reflektor lewy, narożnik prawy zderzaka i owiewka nie podlegają uwzględnieniu w koszcie naprawy, gdyż zostały uszkodzone już wcześniej. Jak wynikało bowiem z kalkulacji powoda, sporządzonej jeszcze na etapie przedsądowym, która co do zakresu została przez pozwaną zaakceptowana (zmieniona jedynie w zakresie wysokości stawek k. 44-45), nie uwzględniała ona tych elementów. Nie sposób było więc uznać, że powód domagał się uwzględnienia kosztów naprawy kwestionowanych przez pozwaną części.

Po ustaleniu zakresu szkody, a więc i koniecznej naprawy, biegły posługując się specjalistycznym oprogramowaniem (...), ustalił, że koszt naprawy pojazdu przy uwzględnieniu części oryginalnych, w autoryzowanym serwisie, przy stawce za roboczogodzinę 168,33 zł, wynosił 28260,18 zł netto. W kontekście dalszego uzasadnienia opinii, uznano, że istotnie – przy braku części jakości Q – naprawa przywracając stan poprzedni pojazdu mogła odbyć się wyłącznie przy użyciu części O. N. pojazdu przy użyciu zamienników z grupy P, PC, PT, PJ, nie przywróciłaby pojazdu do stanu technicznego jak przed szkodą. Biegły stanowczo stwierdził, że części tej jakości nie dawałyby gwarancji właściwej jakościowo naprawy. Biegły w tym względzie posiada wiedzę specjalistyczną i odpowiednie doświadczenia, jak i oparł swoją opinię o wyniki przeprowadzonych i opublikowanych w badań, tym samym brak było podstaw do kwestionowania jego ustaleń. Niewątpliwie części jakości niepotwierdzonej przez zewnętrzne instytucje, a jedynie posiadające zapewnienie producenta, nie mogą dawać gwarancji odpowiednich właściwości. Jak wynikało z oceny biegłego często przy użyciu takich części występują problemu montażowe, a zastosowane materiały są niskiej jakości. Tym samym nie uwzględniono wartości takiej naprawy przy ocenie należnego odszkodowania.

Dodatkowo zdaniem sądu nie był zasadny zarzut pozwanego co do odmowy skorzystania przez poszkodowanego z propozycji naprawy w jednym z warsztatów z nim współpracujących. Pozwany oferował naprawę przy użyciu m.in. części zamiennych, najtańszych, których jakość nie była pewna – P, a przez to nie pozwalałaby uznać naprawy za przywracającej pojazd do stanu sprzed szkody. Tym samym poszkodowany zasadnie, bez uchybienia zasadzie minimalizacji szkody, mógł odmówić skorzystaniu z takiej naprawy. Ostatecznie wreszcie poszkodowany nie ma obowiązku korzystania z oferty naprawy czy nabycia części zamiennych z ewentualnymi rabatami od sprzedawców wskazanych przez pozwaną. Należy przypomnieć, że szkoda powstaje już w chwili zdarzenia, a tym samym ewentualne inne okoliczności, jak zaoferowane rabaty na materiały czy robociznę, nie mogą mieć wpływu jej wysokości. Z tych względów uzależnianie wysokości odszkodowania od działań poszkodowanego po szkodzie, nie mogło mieć znaczenia dla wysokości szkody, która już powstała w określonej wysokości. Nie ma to więc związku z obowiązkiem minimalizacji szkody, który dotyczy jedynie momentu kiedy szkoda powstaje, a nie procesu związanego z jej usuwaniem. Nadto uwzględnienie rabatów, którymi dysponuje ubezpieczyciel, powodowałoby różnicowanie sytuacji poszkodowanych, w zależności od tego czy zdecydowali się na naprawę, czy jej nie podjęli.

Wbrew twierdzeniom pozwanej, wysokość odszkodowania nie jest również zależna od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy samochodu i czy w ogóle zamierzał dokonać takiej naprawy w przyszłości. Jeżeli poszkodowany zbył wierzytelność odszkodowawczą, to bez znaczenia są dalsze czynności dotyczące pojazdu. Stanowisko, że szkoda wyraża się hipotetycznymi kosztami naprawy, mimo sprzedaży pojazdu zostało ostatnio wyrażone w wyrokach Sądu Najwyższego z dnia 8 marca 2018r (sygn. akt II CNP 32/17) oraz z dnia 12 kwietnia 2018r (sygn. II CNP 41/17), w których stwierdzono niezgodność orzeczenia sądu niższej instancji z prawem. Natomiast, że istotny jest profesjonalny koszt naprawy na prawidłowych częściach, wskazano w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2018r (sygn. II CNP 43/17). Dalej zauważyć należy, że w sprawie III CZP 51/18 (i połączonych sprawach III CZP 72/18, III CZP 74/18, III CZP 64/18 i III CZP 73/18) w dniu 7 grudnia 2018r Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wskazał, że wcześniejsze stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w jego orzeczeniach w tym zakresie jest jasne, a tym samym podtrzymywane.

Tym samym sporządzone przez biegłego – w związku z tezą dowodową żądaną przez pozwaną – kalkulacja uwzględniająca i części alternatywne i rabaty wskazywane przez pozwaną, nie mogła znaleźć odzwierciedlenia w orzeczeniu sądu.

Analiza opinii biegłego, w kontekście pozostałych dowodów w tym szczególnie kalkulacji sporządzonej przez samego powoda, pozwoliła częściowo uwzględnić zarzuty pozwanej w zakresie przyjętej stawki za roboczogodzinę pracy. Ustalenia, że zasadny koszt robocizny winien wymieć za prace blacharskie 121,50 zł, a za prace lakiernicze 127,71 zł. Takie stawki wskazywał sam powód przedkładając własną kalkulację, jednocześnie nie domagał się naprawy pojazdu w warsztacie autoryzowanych, zaś biegły nie wskazywał, że dla przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego niezbędna jest naprawa w (...). Biegły wskazywał, że w opinii przyjął stawki obowiązujące na rynku (...) lecz w warsztatach autoryzowanych. Jednocześnie wskazał, że stawka przyjęta przez pozwaną 90 zł była znacznie zaniżona nawet co do naprawy pojazdów osobowych, a tym bardziej ciężarowego. Dlatego też ustalono, że istotnie pojazd nie musiał być naprawiany w (...), a więc stawka 168 zł, była nieadekwatna, a jednocześnie stawka 90 zł przyjęte przez pozwanego znacznie zaniżona. Uznano więc, że istotnie stawka przyjęta przez powoda w kalkulacji prywatnej, była stawką adekwatną, a z pewnością mieściła się w granicach stawek rynkowych (najwyższa 168 zł najniższa 90 zł). Należało również wskazać, że powód nie miał obowiązku poszukiwania warsztatu oferującego najniżej ceny, jak i – co już wyżej omówiono – nie miał obowiązku korzystania z oferty naprawy przedstawionej przez pozwaną. Wystarczające było, aby koszty naprawy przez niego poniesione czy skalkulowane mieściły się w granicach kosztów/stawek rynkowych.

Ostatecznie więc dokonując matematycznej zmiany w kalkulacji sporządzonej przez biegłego, podstawiając za stawki przez niego przyjęte (168,33 zł) koszt 121,50 – prace blacharskie/mechaniczne i 127,71 zł - prace lakiernicze, ustalono, że wartość naprawy wyniosła 27469,35 zł. Mając na uwadze, że do tej pory wypłacono łącznie 14993,07 zł, zasądzono dalsze odszkodowanie 12 476,28 zł.

Roszczenie powoda nie uwzględniono w zakresie żądania zwrotu 50 zł tytułem kosztów poniesionych w związku z kosztorysem prywatnym. W tym względzie w pełni podzielone stanowisko wyrażone przez Sąd Najwyższy w uchwale z 18 maja (...). (III CZP 24/04, OSNC 2005/7-8/117), zgodnie z którym odszkodowanie przysługujące z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów może - stosownie do okoliczności sprawy - obejmować także koszty ekspertyzy wykonanej na zlecenie poszkodowanego. Jednakże ciężar dowody w tym zakresie spoczywa na żądającym zwrotu takich kosztów (art. 6 k.c.). Sam fakt poniesienia kosztów nie przesądza automatycznie o tym, że zakład ubezpieczeń powinien je zwrócić. Powód nie naprowadził żadnych twierdzeń i dowodów mogących prowadzić do ustalenia, że wydatek na prywatną ekspertyzę był wydatkiem koniecznym i uzasadnionym. Powód jest podmiotem wyspecjalizowanym w dochodzeniu roszczeń od zakładów ubezpieczeń i są to – jak wskazuje praktyka sądowa – przeważnie roszczenia dotyczące zwrotu kosztów naprawy pojazdu. Tym samym zdaniem sądu powód sam posiadał stosowną wiedzę i możliwości ustalenia kosztu naprawy, bez konieczności zlecenia takiej czynności innemu podmiotowi. Takie ustalenia stanowią bowiem jedną z treści działalności gospodarczej powoda, a tym samym wchodzą w skład kosztów prowadzonej działalności.

Powództwo oddalono więc w pozostałym zakresie – tj. odnośnie kwoty 112,99 zł – zaś co do kwoty 1192,28 zł – umorzono na podstawie art. 355 kpc, jako, że powód na skutek zapłaty tej części odszkodowania przez pozwaną po wytoczeniu powództwa, cofnął skutecznie żądanie.

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 817 § 1 k.c. zgodnie z żądaniem pozwu – mając na uwadze, że już w 28 stycznia 2022r. pozwana przy dołożeniu należytej staranności, wydając pierwszą decyzję, była w stanie wypłacić pełną kwotę odszkodowania.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. Powód wygrał sprawę w 99%, tym samym ustąpił jedynie w nieznacznym zakresie, przez co na jego rzecz zasądzono całość poniesionych kosztów, który wyniósł 5079,04 zł, (w tym 3600 zł wynagrodzenie pełnomocnika, 750 zł opłaty, 17 zł opłaty skarbowej, 712,04 tytułem zaliczki na biegłego).

ZARZĄDZENIE

1. (...)

2. (...)

3. (...)

4. (...)