Pełny tekst orzeczenia

XX GC 341/12

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 4 maja 2012 r. (data stempla pocztowego) powódka R. M. wniosła przeciw pozwanemu (...) Sp. z o.o. – (...) Spółka komandytowa w W. pozew, w którym domagała się zapłaty na swoją rzecz kwoty 126.954,79 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1 sierpnia 2008 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenia kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powódka powołała się na wiążącą strony umowę o roboty budowlane z dnia 16 marca 2007 r. Nr (...). Zgodnie z umową powódka miała wykonać roboty w ramach zadania (...) – Etap III – budynek mieszkalny na działce Nr (...) w W.. Powódka przystąpiła do wykonywania umówionych prac, jednakże na skutek reorganizacji formy generalnego wykonawcy inwestycji doszło do opóźnień – poprzednik prawny pozwanej w porozumieniu z generalnym wykonawcą przesunął termin zakończenia prac budowlano- instalacyjnych na dzień 31.12.2007 r. Natomiast powódka była przygotowana organizacyjnie do wykonania swojego zakresu prac do dnia 30 sierpnia 2007 r. Na skutek przesunięcia terminu prac o 4 miesiące powstały po stronie powódki dodatkowe koszty będące de facto jej szkodą – koszty utrzymania zatrudnienia, zabezpieczenia sprzętu, zakupu części materiałów i zmiany cen materiałów. Powódka wskazała, iż z uwagi na niemożliwość ustalenia dokładnej wysokości szkody należy skorzystać z art. 322 k.p.c. Powódka wzywała poprzednika prawnego pozwanej do zapłaty, jednakże do dnia wniesienia pozwu roszczenie nie zostało spełnione. (k. 3-7)

Pozwana wniosła również o zwolnienie jej od obowiązku ponoszenia kosztów sądowych (k.4). Sąd postanowieniem z dnia 10 lipca 2012 r. sygn. XX GC 341/12 zwolnił powódkę od kosztów sądowych w całości.

Pozwany w odpowiedzi na pozew z dnia 11 marca 2013 r. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasadzenie kosztów postępowania na jego rzecz. W uzasadnieniu pozwany podniósł zarzut przedawnienia wskazując, iż upłynął już trzyletni okres na dochodzenie roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – liczony od dnia 31 grudnia 2007 r. Ponadto pozwana przyznała, iż strony łączyła umowa i że doszło do opóźnienia w jej wykonaniu, za co pozwana jednak nie ponosi odpowiedzialności. Pozwana zakwestionowała roszczenie zarówno co do zasady jak i co do wysokości, podnosząc, iż powódka nie wykazała powstałej szkody jak i jej ewentualnego jej związku z opóźnieniem prac. (odpowiedź na pozew k. 308-310).

Pozwana w dalszej korespondencji zakwestionowała zarzut przedawnienia, wskazując na inny termin początkowy przy liczeniu 3-letniego okresu przedawnienia i fakt dokonania zawezwania do próby ugodowej, jak również podtrzymała swoje stanowisko w pozostałym zakresie.

Na rozprawie w dniu 21 maja 2013 r. strony podtrzymały dotychczas zajmowana stanowiska i podnoszone twierdzenia.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

R. M. prowadząca działalność jako (...) R. M. (jako Wykonawca), zawarła z (...) Sp. z o.o. w W. (jako Zamawiający) w dniu 16 marca 2007 r. umowę Nr (...) w przedmiocie wykonania robót budowlano-montażowych polegających na wykonaniu robót elektronicznych (bez instalacji uziemiającej) i telefonicznych oraz oświetlenia dziedzińca w ramach zadania „(...)– Etap III – budynek mieszkalny na działce Nr (...) w W.”. Powódka w zakresie swojej działalności gospodarczej zajmowała się wykonywaniem specjalistycznych prac budowlanych.

(umowa k. 8-21)

Zgodnie z § 2 umowy termin realizacji prac miał rozpocząć się w dniu 23 marca 2007 r. a zakończyć się 30 sierpnia 2007 r.

(umowa k. 8-21)

Powódka rozpoczęła prace w dniu 19 marca 2007 r.

(protokół wprowadzenia na budowę k. 24)

W takcie realizacji inwestycji doszło do zmiany generalnego wykonawcy inwestycji - (...) S.A. weszła w prawa (...) S.A. na skutek zakupu zorganizowanej części przedsiębiorstwa.

(bezsporne)

W związku z reorganizacją firmy generalnego wykonawcy oraz z uwagi na brak właściwego i terminowego postępu prac wszystkich wykonawców pracujących w ramach inwestycji, termin zakończenia prac został przesunięty na dzień 31 grudnia 2007 r., o czym powódka była korespondencyjnie powiadamiana.

(pismo k. 26)

Całość prac będących przedmiotem umowy z dnia 16 marca 2007 r. została odebrana w dniu 9 lipca 2007 r.

(protokół odbioru robót k. 27)

W okresie wykonywania prac przez powódkę dochodziło na terenie prowadzonych prac do dewastacji i kradzieży, które częściowo utrudniały terminowe wykonanie prac przez powódkę.

(pismo k. 30)

Powódka nabyła cześć materiałów jeszcze przed przedłużeniem terminu wykonania prac, tj. wg. cen z I kwartału 2007 r.

(wykazane jako niezaprzeczone przez pozwanego)

Ceny materiałów budowlanych oraz cen produkcji budowlano - montażowej w okresie od marca do grudnia 2007 r. zmieniła się o około 6 punktów procentowych (w tym od września do grudnia o 2 pkt procentowych), natomiast w okresie od stycznia do lipca 2008 r. spadła do około 5 punktów procentowych poniżej cen z marca 2008 r.

(dane statystyczne GUS k. 342-346, dane z katalogu inżyniera k. 33-341)

Powódka w okresie wykonywania prac w realizacji w/w umowy jak i w okresie jej przedłużenia, zatrudniała pracowników, realizowała inne umowy związane z prowadzoną przez siebie działalnością gospodarczą oraz ponosiła inne koszty związane z tą działalnością

(niekwestionowane co do samej zasady przez pozwanego, częściowo zeznania świadka I. M. k. 347-349)

W okresie wykonywania umowy powódka prowadziła również inne prace budowlane m.in. na terenie E., a także na terenie Rafinerii (...) – gdzie też skierowano część pracowników pierwotnie zatrudnionych przy wykonaniu prac w zakresie wykonania w/w umowy i w związku z ich opóźnieniem.

(częściowo zeznania świadka I. M. k. 347-349)

Powódka złożyła w dniu 5 lipca 2011 r. do Sadu Rejonowego (...) w Warszawie zawezwanie do próby ugodowej w przedmiocie jej roszczeń wobec pozwanej z tytułu umowy Nr (...).

(zawezwanie do próby ugodowej k. 315, kopia protokołu z rozprawy z dnia 14 grudnia 2007 r. k. 38)

Strony nie zawarły na skutek w/w wniosku ugody.

(bezsporne)

Powódka wzywała pozwaną do zapłaty poniesionych przez nią kosztów w związku z przedłużeniem prac z dnia 30 sierpnia 2007 r. do dnia 31 grudnia 2007 r.

(bezsporne, pismo k. 37)

Pozwana do chwili obecnej nie spełniła roszczenia powódki

(bezsporne)

Jako w pełni wiarygodne i zasługujące na uwzględnienie przy ustaleniu okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, Sąd uznał złożone do akt sprawy dokumenty. Ich autentyczność nie budziła żadnych wątpliwości i nie była kwestionowana przez żadną ze stron niniejszego postępowania. Załączenie do akt sprawy części dokumentów w ich kopiach, a nie w oryginałach nie miało żadnego wpływu na przebieg postępowania czy też ustalone istotne okoliczności faktyczne, gdyż ani powódka ani pozwany nie kwestionowali ich treści bądź ewentualnej sprzeczności z oryginałami.

Także dowód z zeznań świadka I. M. w ocenie Sądu należy uznać za wiarygodny i przydatny dla dokonania ustaleń faktycznych – w zakresie działalności gospodarczej w spornym okresie. Mimo, iż świadek jest osobą bliską dla powódki, to nie miało to wpływu na treść jego zeznań. Zeznania we wskazanym zakresie były rzeczowe, logiczne i niesprzeczne z sobą. Nie można też było w nich stwierdzić braku obiektywizmu, gdyż w swojej treści zawierały również twierdzenia nie wpływające korzystnie na zasadność żądania powódki.

Uzasadniając natomiast oddalenie przez Sąd Okręgowy na rozprawie w dniu 21 maja 2013 r. (k. 349) pozostałych wniosków dowodowych stron należy wskazać, iż w ocenie Sądu zebrany materiał dowodowy był dostatecznie kompletny i wystarczający dla dokonania merytorycznej oceny żądania powódki. Według utrwalonego orzecznictwa odnoszącego się aktualnie do art. 217 § 3 kodeksu postępowania cywilnego (dalej jako „k.p.c.”), które orzekający Sąd Okręgowy podziela w całości, sąd może pominąć zgłoszone wnioski dowodowe lub odstąpić od przeprowadzenia dopuszczonych dowodów, jeżeli okoliczności sprawy zostały już dostatecznie wyjaśnione (…) (wyrok SN z dnia 15 października 1999 r., I PKN 316/99, OSNP 2001, nr 5, poz. 151; wyrok SN z dnia 26 września 1966 r., II CR 314/66, OSNC 1967, nr 2, poz. 39). Z uwagi na wyjaśnienie istotnych okoliczności już w oparciu o zebrany w sprawie materiał dowodowy dalsze przeprowadzenie wnioskowanych dowodów byłoby niecelowe, a nawet niedopuszczalne i prowadziłoby do niczym nie uzasadnionego przedłużania postępowania.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Roszczenie powódki nie mogło zostać uwzględnione z uwagi na jego nie udowodnienie.

W pierwszej kolejności należy odnieść się do podnoszonego przez pozwanego zarzutu przedawnienia. W ocenie Sądu zarzut ten nie zasługiwał na uwzględnienie, gdyż do przedawnienia roszczenia powódki nie doszło. Nie można zgodzić się z twierdzeniami pozwanego, iż datę początkową biegu terminu przedawnienia należy liczyć od dany wskazanej w przedmiotowej umowie jako data zakończenia prac. Zgodnie z art. 118 kodeksu cywilnego (dalej jako „k.c.”) jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata. Natomiast, w oparciu o art. 120 § 1 k.c. bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Nie budzi wątpliwości, iż roszczenie powódki wynika z prowadzonej przez strony działalności gospodarczej i jako takie podlega 3-letniemu terminowi przedawnienia. Natomiast początek biegu tego terminu, w oparciu o art. 120 § 1 k.c., winien być liczony od dnia wymagalności roszczenia. Roszczenie powódki nie dotyczyło zapłaty kwoty należnej bezpośrednio z umowy, a jedynie w takiej sytuacji roszczenie mogłoby być wymagalne od dnia zapłaty wynagrodzenia umówionego. Żądanie powódki opiera się na nienależytym wykonaniu umowy i powstałej w wyniku tego szkodzie. Roszczenie o naprawienie szkody aktualizuje się dopiero w dniu, w którym szkoda ta powstała. W przedmiotowej sprawie, według stanowiska powódki szkoda miała powstać w okresie przedłużających się prac budowlanych, a te zostały zakończone nie w dniu 31 grudnia 2007 r. (zgodnie z umową), a dopiero w dniu 9 lipca 2007 r., tj. w dniu protokolarnego odbioru wykonanych przez powódkę prac (podpisanego również przez pozwanego). Dopiero bowiem po tym dniu miała ona możliwość określenie wysokości poniesionych ewentualnie strat i ich dochodzenia.

Sąd nie może również podzielić stanowiska pozwanego, który kwestionuje, iż zawezwanie do próby ugodowej z dnia 5 lipca 2011 r. nie dotyczyło dochodzonego w niniejszym postępowaniu roszczenia. Z treści wezwania jasko wynika, iż dotyczyło ono umowy Nr (...) i związane było ze stratami poniesionymi w związku z przedłużaniem się prac.

Z uwagi na powyższe, Sąd nie przychylił się do zarzutu przedawnienia, gdyż 3-letni termin przedawnienia został skutecznie przerwany przez powódkę poprzez złożenie wniosku o zawezwanie do próby ugodowej – zgodnie z art. 123 § 1 pkt. 1 k.c.

Przechodząc do meritum oceny roszczenia powódki należy wskazać, iż roszczenie te sprowadzało się do żądania naprawienia poniesionej przez nią szkody z tytułu nienależytego wykonania umowy przez pozwaną spółkę, a więc w oparciu o art. 471 k.c. w zw. z art. 474 k.c.

Zgodnie z regulacją art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Zgodnie z dyspozycją art. 232 k.p.c. strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. W niniejszej sprawie to więc na powódce spoczywał obowiązek udowodnienia okoliczności uzasadniających jego roszczenia tak co do zasady jak i co do samej wysokości. Podstawowym obowiązkiem powódki było wykazanie powstania po jej stronie szkody. Przesłanki szkody określone są w art. 361 k.c. i sprowadzają się (przy zgodnej interpretacji judykatury w tym zakresie) do zaistnienia łącznie następujących przesłanek: 1) zdarzenia, z którym na określonych zasadach normy prawne wiążą obowiązek naprawienia szkody przez dłużnika; 2) szkody; 3) związku przyczynowego, pozwalający ustalić, że zdarzenie jest przyczyną szkody. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozwolił jednakże na ustalenie, iż wszystkie przesłanki zostały spełnione.

W pierwszej kolejności należy wskazać, iż powódka nie wykazała w sposób skuteczny faktu powstania szkody w jej majątku – zarówno w zakresie poniesionych strat i korzyści, które miałaby osiągnąć. Nie można uznać bowiem za zasadne podnoszenie, iż przedłużenie terminu wykonania prac budowlanych wywołało bezpośrednio straty w majątku powódki, bądź też naraziło ją na dodatkowe, możliwe do zweryfikowania, koszty. Zgodnie bowiem z zeznaniami świadka, notabene małżonka powódki, w ramach prowadzonej przez powódkę działalności gospodarczej były wykonywane w okresie przedłużania się przedmiotowych prac również inne zlecenia zarówno na ternie miasta E. jak i na rzecz Rafinerii (...). Co więcej cześć pracowników mających pierwotnie pracować w ramach umowy Nr (...) została skierowana do wykonywania w/w prac. Nie można również uznać na dodatkowe koszty wydatków poniesionych w związku z zawartymi umowami leasingu, z utrzymywaniem na placu budowy dodatkowego sprzętu czy też w związku z prowadzeniem biura firmy. Prowadzona przez powódkę działalność gospodarcza miała bowiem charakter stały i obejmowała także wykonywanie innych prac, a koszty te były przez nią ponoszone niezależnie od terminowości realizacji spornej inwestycji. Także twierdzenia dotycząc wzrostu kosztów zakupu potrzebnych materiałów nie mogą spotkać się z uznaniem Sądu Okręgowego. Zgodnie bowiem z zebranym materiałem dowodowym, wzrost cen w okresie od września do grudnia 2007 r. (a więc w okresie, o który przedłużono termin prac) wynosił jedynie około 2 punktów procentowych, a co więcej od stycznia 2008 r. ceny te spadały i doszły w okresie II kwartału 2008 r. do cen poniżej cen z I kwartału roku 2007. Należy bowiem pamiętać, iż prace budowlane wykonywane przez powódkę uległy opóźnieniu także z innych powodów niż przedłużenie terminu wykonania do dnia 31 grudnia 2007 r. (m.in. z uwagi na dewastacje i kradzieże) i faktycznie trwały do lipca 2008 r., kiedy to zostały oficjalnie zakończone i odebrane przez pozwanego. Tym samym powód miał również możliwość częściowego przynajmniej zakupu materiałów już w okresie spadku cen. Ponadto, nieznaczne wahania cen towarów są zjawiskiem powszechnym i jako takie powinny być brane pod uwagę przez podmioty prowadzące dzielność gospodarczą – co jest wymogiem w pełni zasadnym z uwagi na ich profesjonalizm w tym zakresie udziału w rynku.

Pozwany słusznie też wskazuje na to, iż ustalone w umowie wynagrodzenie miało charakter ryczałtowy, a więc w swojej naturze było niezależne od poniesionych przez powódkę wydatków. Przepisy kodeksu cywilnego przywidują możliwość zmiany takiego wynagrodzenia (art. 632 § 2 k.c.) jedynie gdy powstała strata mogłaby być rażąca i powstać miała na skutek zmiany stosunków, czego jednak powódka nie wykazała. Za rażącą stratę nie można natomiast uznać wahań cen w zakresie około 2%, co więcej w sytuacji gdy wahania takie są normą i w dużej mierze zbieżne są z występującą na rynkach inflacją.

Powódka nie wykazał również związku przyczynowego między działaniem pozwanego a powstaniem szkody. Jak już wyżej wskazano, nie wykazane zostało skuteczne, iż ponoszone przez powódkę wydatki (które notabene nie mogę być zdefiniowane jako szkoda) w okresie przedłużenia umowy (wrzesień-grudzień 2007 r.) miały normalny związek rzeczywiście z samym przedłużeniem terminu na wykonanie umowy – z uwagi na inne zlecenia w tym okresie wykonywane jak i przedłużenie prac na okres ponad koniec grudnia z innych przyczyn niż wskazywane przez powódkę. Należy bowiem pamiętać, że dla stwierdzenia istnienia związku przyczynowego nie wystarcza jakiekolwiek powiązanie przyczynowe między zachowaniem poszkodowanego a powstaniem lub zwiększeniem szkody, gdyż musi to być związek przyczynowy normalny w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. (tak zasadnie w wyrok SN z dnia 3 lipca 2008 r., IV CSK 127/08, M. Praw. 2009, nr 19, s. 1065). Jeżeli badany skutek nastąpiłby również mimo braku zdarzenia wskazanego jako jego przyczyna (a tak też było w zakresie niniejszej sprawy), nie można uznać istnienia związku przyczynowego między tymi zdarzeniami (tak też słusznie w wyroku SN z dnia 14 marca 2002 r., IV CKN 826/2000).

Z uwagi na powyższe, wobec nie wykazania przez powódkę przesłanek dochodzenia roszczenia związanego z powstałą szkodą, na podstawie art. 361 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 471 k.c. i art. 474 k.c. a contrario należało powództwo oddalić, o czym orzeczono w pkt. 1 sentencji.

O kosztach orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. Do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez adwokata zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony. Stronom reprezentowanym przez radcę prawnego zwraca się koszty w wysokości należnej według przepisów o wynagrodzeniu adwokata.

Opłaty za czynności radców prawnych określa rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu. Zgodnie z § 5 pkt 6) rozporządzenia, przy wartości przedmiotu sporu powyżej 50.000 zł do 200.000 zł stawka minimalna za czynności radcy prawnego wynosi 3.600 zł. Mając to na uwadze, do niezbędnych kosztów procesu należało zaliczyć w niniejszej sprawie: wynagrodzenie pełnomocnika pozwanego – w kwocie 3.600 zł oraz kwotę 17 zł tytułem zwrotu kosztów opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa.

Z uwagi na powyższe orzeczono jak w sentencji.

SSO Maciej Kruszyński