Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V Ca 1995/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 stycznia 2022 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie V Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący:

Sędzia Joanna Machoń

Protokolant:

st. sekr. sąd. Urszula Widulińska

po rozpoznaniu w dniu 18 stycznia 2022 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) z siedzibą w T. (E.)

przeciwko M. M.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy w Warszawie

z dnia 14 maja 2021 r., sygn. akt I C 1314/20

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od (...) z siedzibą w T. (E.) na rzecz M. M. kwotę 135 (sto trzydzieści pięć) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego w instancji odwoławczej.

V Ca 1995/21

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 14 maja 2021 r. w sprawie o sygn. akt I C 1314/20 Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie oddalił powództwo i obciążył stronę powodową kosztami procesu.

Z powyższym rozstrzygnięciem nie zgodził się powód, który wnosząc apelację zaskarżył orzeczenie w całości, zarzucając mu:

I. Naruszenie prawa procesowego, mające wpływ na treść wyroku tj.:

1) art. 233 § 1 k.p.c., poprzez nieprawidłową ocenę materiału dowodowego, tj. umowy odpłatnego udostępnienia pojazdu do krótkotrwałego korzystania z dnia 06.09.2016 r. i pominięcie pkt 7.2.-7.4. kształtujące obowiązki pozwanego w przypadku bezgotówkowego rozliczenia należności w tym obowiązek do zapłaty kwoty wykraczającej ponad przysługującą mu wierzytelność względem odpowiedzialnego zakładu ubezpieczeń oraz terminu zapłaty, co miało wpływ na treść orzeczenia, bowiem Sąd uznał, że wyłącznie umowa przelewu wierzytelności do inkasa określała obowiązek zapłaty pozwanego i termin, które Sąd uznał za abuzywne i oddalił powództwo;

2) art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 385(1) § 2 k.c. poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów i brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego polegające na pominięciu przy wyrokowaniu okoliczności, że wobec uznania przez Sąd postanowień umowy przelewu wierzytelności do inkasa w § 3 ust. 1-3 za abuzywne, umowa w pozostałym zakresie obowiązuje strony oraz pominięcie, że dług obciążał pozwanego w dalszym ciągu na podstawie umowy najmu, której postanowienia nie zostały przez Sąd uznane za abuzywne, a więc wiążą strony w pełnym zakresie, a obowiązek zapłaty przez pozwanego wynika bezpośrednio z pkt 12.-1 A., co miało wpływ na treść orzeczenia, bowiem Sąd uznał, że wobec abuzywnych postanowień umowy przelewu wierzytelności do inkasa, nie ma podstawy, na której powód mógł żądać zapłaty od pozwanego;

3) art. 235(2) § 1 pkt 2 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. i w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie przez Sąd I Instancji wniosku dowodowego powoda o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego, co doprowadziło do nie wzięcia pod uwagę przez Sąd odpowiedzialności pozwanego także na podstawie przyjęcia przez pozwanego nienależytego świadczenia od poprzednika powoda, a w konsekwencji miało istotny wpływ na rozstrzygnięcie.

II. Naruszenie prawa materialnego, tj.:

1) art. 385 (1) § 1 k.c. poprzez nieprawidłowe zastosowanie i uznanie, że postanowienia umowy przelewu wierzytelności do inkasa w § 3 ust. 1-3 są klauzulami niedozwolonymi i w tym zakresie niewiążącymi pozwanego jako konsumenta w związku z brakiem indywidualnego uzgodnienia owych postanowień z konsumentem, kształtowaniem jego praw i obowiązków w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz naruszającymi jego interesy w zakresie odroczenia wymagalności roszczenia i odpowiedzialności pozwanego, podczas gdy umowa mieści się w zakresie swobody umów przewidzianej w art. 353(1) k.c. a pozwany podpisując umowę z poprzednikiem prawnym powoda nie zgłaszał co do niej wątpliwości, a nadto odpłatny charakter umowy, obowiązki oraz odpowiedzialność pozwanego były jasno wyrażone w umowie i pozwany czytając umowę musiał je dostrzec - skoro ją zawarł, to oznacza, że nie budziło to jego wątpliwości i musiał działać w świadomości, że płatność za czynsz musi zostać dokonana;

2) art. 385 (1) § 1 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że postanowienia umowy przelewu wierzytelności do inkasa są abuzywne w zakresie odroczenia wymagalności roszczenia oraz odpowiedzialności pozwanego, czego konsekwencją było nierozpoznanie istoty sprawy i zaniechanie zbadania materialnej podstawy żądania oraz merytorycznych zarzutów strony i zgłoszonych dowodów a w konsekwencji nieustalenie, w jakim zakresie pozwany jest odpowiedzialny za korzystanie z pojazdu w ramach umowy najmu z dnia 06.09.2016 r.;

3) art. 385 (1) § 2 k.c. poprzez jego niezastosowanie i pominięcie okoliczności, że strony są związane umową przelewu wierzytelności w pozostałym zakresie, która została zawarta w oparciu o umowę najmu, która w swej treści w pkt 7.3 zawierała postanowienie o obowiązku zapłaty kwoty wykraczającej ponad przysługującą mu wierzytelność względem podmiotu odpowiedzialnego za szkodę z tytułu pokrycia kosztów korzystania z pojazdu zastępczego, zatem dług obciążał pozwanego w dalszym ciągu;

4) 385 (1) § 3 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i uznanie, że postanowienia umowne nie były uzgadniane indywidualnie i pozwany nie miał rzeczywistego wpływu na ich treść, co skutkowało oddaleniem powództwa;

5) art. 391 k.c. w zw. z ust. 1.1., ust. 2, ust. 4.1., ust. 6.1., ust. 7.1., ust. 7.3. Umowy odpłatnego udostępnienia pojazdu do krótkotrwałego korzystania poprzez niewłaściwe niezastosowanie w niniejszej sprawie, podczas gdy pozwany zapewnił pisemnie, że zakład ubezpieczeń (osoba trzecia określona w art. 391 k.c.) spełni świadczenie określone w umowie, jeśli natomiast zakład ubezpieczeń nie spełni świadczenia, to pokryje je pozwany;

6) art. 410 k.c. w zw. z art. 405 k.c. poprzez niewłaściwe niezastosowanie w przypadku ewentualnego uznania, przez sąd że roszczenie jest bezzasadne na podstawie wcześniej wskazanych przepisów i nie wzięcie pod uwagę faktu, iż pozwany korzystał z pojazdu udostępnionego, a nie zapłacił do dnia dzisiejszego czynszu najmu i zatem pozwany uzyskał nienależne świadczenie i jest bezpodstawnie wzbogacony;

Powołując się na powyższe podstawy apelujący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania oraz - na zasadzie art. 108 § 2 k.p.c. - pozostawienie Sądowi I instancji rozstrzygnięcia o kosztach postępowania odwoławczego, w tym kosztach zastępstwa procesowego według norm przepisanych wobec nierozpoznania istoty sprawy.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się niezasadna, mimo trafności części zarzutów podniesionych w tym środku odwoławczym.

Na wstępie należy odnieść się do najdalej idącego zarzutu nierozpoznania istoty sprawy. Zdaniem Sądu Okręgowego, zarzut ten jest bezpodstawny. Nierozpoznanie istoty sprawy polega na pominięciu przez sąd pierwszej instancji podstawy roszczenia, tj. przesłanek stanowiących o jego istnieniu. Według orzecznictwa pojęcie „istoty sprawy”, o którym mowa w art. 386 § 4 k.p.c., dotyczy jej aspektu materialnego. Zachodzi ono wówczas, gdy sąd nie zbadał podstawy materialnej pozwu, jak też skierowanych do niego zarzutów merytorycznych i w swoim rozstrzygnięciu nie odniósł się do tego, co jest przedmiotem sprawy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 września 2002 r., IV CKN 1298/00). Do nierozpoznania istoty sprawy dochodzi wówczas, gdy rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji nie odnosi się do tego, co było przedmiotem sprawy, gdy Sąd ten zaniechał zbadania materialnej podstawy żądania albo merytorycznych zarzutów strony, bezpodstawnie przyjmując, że istnieje przesłanka materialnoprawna lub procesowa unicestwiająca roszczenie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 września 2002 r., I CKN 486/00, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 31 stycznia 2019 r., VI ACa 1425/17).

W ocenie Sądu odwoławczego, powyższa sytuacja nie miała w rozpoznawanej sprawie miejsca. Sąd I instancji zbadał merytorycznie sprawę i mimo częściowo wadliwej oceny prawnej wskazał na okoliczności faktyczne, które stanowiły podstawę żądania pozwu. Tym samym zarzut nierozpoznania istoty sprawy jest niezasadny. Oceny tej nie zmienia fakt, iż Sąd I instancji nie dokonał oceny umowy najmu pojazdu zastępczego, o czym będzie mowa w dalszej części uzasadnienia. Wskazać należy, że sąd drugiej instancji w systemie apelacyjnym jest instancją merytoryczną (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 kwietnia 2000 r. III CKN 812/98, OSNC z 2000 r., nr 10, poz. 193). Oznacza to, że sąd ten ma obowiązek poczynić własne ustalenia faktyczne, po dokonaniu samodzielnej i swobodnej oceny zebranego materiału dowodowego. Jednocześnie w sytuacji, gdy sąd odwoławczy podziela ustalenia sądu niższej instancji, może ograniczyć się do stwierdzenia, że przyjmuje je za własne, gdyż szczegółowe powtarzanie analizy i roztrząsanie wszystkich dowodów staje się wtedy niecelowe.

Dokonując zatem oceny trafności zastosowania w niniejszej sprawie prawa materialnego to zdaniem Sądu odwoławczego nie można zgodzić się z konkluzją Sądu Rejonowego, że roszczenie zgłoszone w niniejszej sprawie nie było przedawnione. Zgodnie bowiem z art. 117 § 2(1) k.c. po upływie terminu przedawnienia nie można domagać się zaspokojenia roszczenia przeciwko konsumentowi, zaś pozwany występujący w niniejszej sprawie niewątpliwie posiada status konsumenta w rozumieniu art. 22(1) k.c. Dalej należy też podnieść, iż zgodnie z art. 5 ust. 4 ustawy z dnia 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz o zmianie niektórych innych ustaw roszczenia przedawnione przeciwko konsumentowi, co do których do dnia wejścia w życie niniejszej ustawy nie podniesiono zarzutu przedawnienia, podlegają z tym dniem skutkom przedawnienia określonym w ustawie zmienianej w art. 1 (to jest w ustawie - Kodeks cywilny), w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą. Oznacza to, iż co do zasady art. 117 § 2(1) k.c. może znajdować zastosowanie również do stanów faktycznych, które zaistniały przed wprowadzeniem tego uregulowania do obrotu - czyli przed dniem 9 lipca 2018 r. Należało również uwzględnić, co jak się wydaje pominął Sąd Rejonowy, iż treść ustępu 2. art. 5 ustawy z dnia 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz o zmianie niektórych innych ustaw wskazuje, iż jeżeli zgodnie z ustawą zmienianą w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, termin przedawnienia jest krótszy niż według przepisów dotychczasowych, bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się z dniem wejścia w życie niniejszej ustawy. Jeżeli jednak przedawnienie, którego bieg terminu rozpoczął się przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, nastąpiłoby przy uwzględnieniu dotychczasowego terminu przedawnienia wcześniej, to przedawnienie następuje z upływem tego wcześniejszego terminu. Z taką właśnie sytuacją mamy do czynienia w niniejszej sprawie. Należało zatem ustalić, iż w przedłożonej do akt fakturze VAT termin płatności i jednocześnie wymagalności niniejszego roszczenia został określony na dzień 26 września 2016 r. – zatem termin przedawnienia roszczenia przeciwko konsumentowi rozpoczął niewątpliwie swój bieg przed wejściem w życie przywołanej wyżej regulacji. W związku z tym określony w art. 118 k.c. trzyletni termin przedawnienia, liczony na zasadach obowiązujących sprzed przywołanej nowelizacji upłynął w dniu 26 września 2019 r., czyli przed wytoczeniem niniejszego powództwa, albowiem w tym zakresie zastosowanie znajduje ustęp 2. art. 5 ustawy z dnia 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz o zmianie niektórych innych ustaw. Jednocześnie zaaprobować należało stanowisko Sądu Rejonowego, iż postanowienia zawarte w § 3 ust. 1-3 umowy przelewu wierzytelności do inkasa, w których przewidziano m.in. czasowe wyłączenie możliwości przedawnienia roszczeń wynikających z tej umowy przeciwko konsumentowi, poprzez odroczenie wymagalności, jako abuzywne, nie wiązały pozwanego - konsumenta.

Rację ma skarżący podnosząc, iż Sąd Rejonowy nie poddał analizie prawnej i nie zbadał skuteczności umowy najmu pojazdu zastępczego. Należy jednak podkreślić, iż powyższe uchybienie pozostawało bez wpływu na trafność wydanego ostatecznie rozstrzygnięcia, wobec czego, poddany kontroli instancyjnej wyrok, jako odpowiadający prawu musi się ostać. Trzeba w tym miejscu ponownie podkreślić, że postępowanie apelacyjne zachowuje walor postępowania rozpoznawczego, co oznacza, iż sąd odwoławczy orzeka w oparciu o całokształt zgromadzonego materiału dowodowego, dokonując na nowo jego własnej, samodzielnej i swobodnej oceny.

Dokonując zatem analizy umowy najmu pojazdu zastępczego z dnia 6 września 2016 roku należało dojść do przekonania, iż intencją pozwanego przystępującego do przedmiotowego kontraktu było ustalenie, że pozwany będzie z jej tytułu zobowiązany do uiszczenia czynszu poprzez dokonanie na rzecz powoda przelewu wierzytelności. Zapłatą za najem pojazdu, do której zobowiązany przedmiotową umową był pozwany, była zatem cesja na rzecz inkasenta przysługującej mu w stosunku do ubezpieczyciela oraz bezpośredniego sprawcy szkody należności, związanej z zaistniałą w lipcu 2016 roku szkodą w jego majątku. Obejmowała ona roszczenie z tytułu szkody w postaci kosztu najmu pojazdu zastępczego. Świadczy o tym sam przebieg rozmów i treść ustnych ustaleń stron poczynionych przed podpisaniem wszystkich przygotowanych przez przedstawiciela wynajmującego na okoliczność zawarcia umowy dokumentów. Nakładają się na to okoliczności związane z wynajmem pojazdu i zapewnienia zarówno pracownika serwisu, jak i przedstawiciela wynajmującego o bezgotówkowym rozliczeniu umowy. Należało przy tym ustalić, iż nie wyjaśniono pozwanemu na czym polega powierniczy przelew wierzytelności, kim w takim stosunku prawnym jest inkasent oraz jaka jest jego rola w dochodzeniu należności wynikających z zawartej umowy. W ocenie Sądu pozwany składając oświadczenie woli o zawarciu umowy działał ze świadomością, iż nie będzie ponosił z tego tytułu konsekwencji finansowych, a rozliczenie zostanie dokonane z wyłączeniem jego osoby między ubezpieczycielem a wynajmującym. Pozwany wprawdzie zobowiązał się do zapłaty wynajmującemu pojazd kwoty czynszu w wysokości przewyższającej kwotę uzyskaną od ubezpieczyciela, ale nie mając świadomości co do jej wysokości i będąc zapewnionym przez osobę działającą za wynajmującego i pracownika warsztatu pośredniczącego w zawarciu umowy najmu, że do takiej sytuacji nie dojdzie, a wszystkie koszty zostaną pokryte bezgotówkowo przez ubezpieczyciela. Z zeznań pozwanego wynikało bowiem, iż zależało mu tylko na takim rozliczeniu szkody i dlatego nie wynajął pojazdu zaraz po uszkodzeniu, a dopiero po oddaniu pojazdu do serwisu naprawczego. Tymczasem zapewnienia kierowane do pozwanego, a pochodzące od pracownika serwisu i przedstawiciela wynajmującego nie szły jednak w parze z treścią zapisów zawartych w umowie. Z jednej strony umowa wskazywała na możliwość rozliczenia jej kosztów bezgotówkowo, po spełnieniu określonych warunków, tj. dostarczeniu dokumentów potwierdzających zasadność korzystania z najmu pojazdu oraz podpisaniu z inkasentem umowy przelewu wierzytelności do inkasa (pkt 7.1 umowy z dnia 6 września 2016 roku). Z drugiej zaś przewidziano, że w przypadku rozliczenia bezgotówkowego korzystający zobowiązany jest zapłacić kwotę wykraczającą poza przysługującą mu wierzytelność względem podmiotu odpowiedzialnego za szkodę (pkt 7.3 umowy najmu). Takie zapisy umowy, stoją w sprzeczności z zapewnieniami udzielanymi na etapie przedkontraktowym.

W ocenie Sądu, wynajmujący jako profesjonalista musiał z tego faktu zdawać sobie świetnie sprawę, a mimo to jego przedstawiciel zapewniał pozwanego o bezkosztowym rozliczeniu najmu i jak również o tym, że nie będzie musiał pokrywać kosztów z tym związanych z własnych środków. Nadto, sformułowania zapisów umowy przelewu wierzytelności do inkasa, mocą której odroczono termin płatności należności z tytułu wynajmu pojazdu zastępczego (§ 3), uniemożliwiając skuteczne skorzystanie przez pozwanego z zarzutu przedawnienia zasadnie wzbudziły wątpliwości Sądu pierwszej instancji. Nadto, w powyższej umowie przewidziano, że w przypadku oddalenia powództwa wytoczonego ubezpieczycielowi przez inkasenta cedent czyli pozwany będzie musiał pokryć dodatkowo wynagrodzenie oraz zwrot wydatków inkasenta w wysokości wskazanej w umowie (§ 3 ust. 2 zdanie ostatnie w zw. z § 2 ust. 3). Powyższe prowadzi do wniosku, iż umowa najmu z 6 września 2016 roku w zakresie pkt 7.1 do 7.3 została sformułowana w sposób skrajnie niekorzystny dla pozwanego, przy jednoczesnym zagwarantowaniu wynajmującemu oraz inkasentowi pełni zabezpieczenia ich praw. Taki stosunek zobowiązaniowy kształtuje prawa i obowiązki pozwanego jako konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego prawa. Taka ocena stanu faktycznego uprawniała do zakwalifikowania zacytowanych zapisów umowy z najmu oraz umowy z dnia 12 września 2016 roku we wskazanym przez Sąd Rejonowy zakresie jako abuzywnych. Zgodnie bowiem z treścią art. 385(1) § 1, 2, 3 i 4 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Ciężar udowodnienia okoliczności, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie w niniejszej sprawie spoczywał na stronie powodowej, gdyż w jej interesie było wykazanie, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, a wobec tego nie podlegało dyspozycji z art. 385(1) § 1 k.c. (art. 6 k.c.). W wyroku z dnia 13 lipca 2005 roku (I CK 832/04, Biul. SN 2005/11/13), Sąd Najwyższy przyjął, iż w rozumieniu art. 385(1) § 1 k.c. „rażące naruszenie interesów konsumenta” oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na jego niekorzyść w określonym stosunku obligacyjnym, natomiast „działanie wbrew dobrym obyczajom” w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego wyraża się w tworzeniu przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową tego stosunku. Obie wskazane w tym przepisie formuły prawne służą do oceny tego, czy standardowe klauzule umowne zawarte we wzorcu umownym przekraczają zakreślone przez ustawodawcę granice rzetelności kontraktowej twórcy wzorca w zakresie kształtowania praw i obowiązków konsumenta.

W ocenie Sądu Okręgowego stwierdzić należało, iż w/w postanowienia umowy najmu pojazdu zastępczego oraz umowy przelewu wierzytelności do inkasa spełniają kryterium rażącego naruszenia interesów konsumenta – pozwanego i sprzeczności z dobrymi obyczajami. Wynajmujący zagwarantował bowiem sobie poprzez zapisy umowy właściwie możliwość dochodzenia od pozwanego (działającego jako konsument) pełnego i niczym nieograniczonego prawa do otrzymania ceny zapłaty za udostępnienie pojazdu, podczas gdy konsument nie miał wpływu na czas naprawy. Nadto, wynajmujący, w pełnym porozumieniu z serwisem naprawiającym samochód pozwanego wzbudzili w pozwanym przekonanie o rzeczywiście bezkosztowym rozliczeniu za korzystanie z pojazdu zastępczego. Pracownik serwisu posiadał pełną wiedzę o warunkach zawieranej przez pozwanego umowy oraz przekazał wizytówkę z kontaktem do wynajmującego. W ocenie Sądu, świadczy to o powiązaniu przedstawicieli serwisu naprawczego z poprzednikiem prawnym powoda i jego istotnej roli w wykreowaniu u pozwanego wyobrażenia o tym, że rozliczenie za najem pojazdu zastępczego nastąpi całkowicie bezkosztowo. Spełnienie pozostałych przesłanek objętych normą 385(1) § 1 k.c. nie budziło żadnych wątpliwości, albowiem nie było sporu, iż pozwany miał status konsumenta, przywołane wyżej postanowienia umowy najmu nie były z nim indywidualnie uzgodnione, nie dotyczyły też świadczeń głównych stron - nie było więc żadnych przeszkód aby postanowienia te zostały poddane ocenie pod katem zawartych w umowie najmu pojazdu zastępczego klauzul abuzywnych. W tym stanie rzeczy przyjąć należało, iż przedmiotowe postanowienia nie mogły być skuteczną podstawą żądania zgłoszonego w niniejszej sprawie przeciwko konsumentowi, co dodatkowo przemawiało za oddaleniem pozwu.

Mając na uwadze powyższe względy orzeczono o oddaleniu apelacji na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania w instancji odwoławczej Sąd Okręgowy postanowił na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c., zasądzając od skarżącego zwrot kosztów zastępstwa prawnego powoda na podstawie § 2 pkt 2 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r., w brzmieniu obowiązującym w dacie wniesienia apelacji.