Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Ka 722/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 stycznia 2023 r.

Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze w VI Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie :

Przewodniczący – Sędzia Robert Bednarczyk

Protokolant Agnieszka Telega

po rozpoznaniu w dniu 17 stycznia 2023 r.

sprawy N. Ś. ur. (...) w B.

c. H., J. z domu S.

obwinionej z art. 65 § 2 kw i in.

z powodu apelacji, wniesionej przez obwinioną

od wyroku Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze

z dnia 30 czerwca 2022 r. sygn. akt II W 1265/21

zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że uniewinnia obwinioną N. Ś. od popełnienia czynów, opisanych w punktach 1 i 2 części wstępnej zaskarżonego wyroku a kosztami sądowymi obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt VI Ka 722/22

UZASADNIENIE

N. Ś. obwiniona została o to, że:

1. w dniu 9 września 2021 roku około godz. 12.00 w J. na ul. (...) w rejonie Prokuratury Rejonowej naruszyła zakaz używania urządzenia nagłaśniającego - odtwarzając głośno muzykę z wykorzystaniem megafonu na publicznie dostępnym terenie miasta tj. ulicy tj. o wykroczenie z art. 343 ust. 1 ustawy Prawo ochrony środowiska z 27 kwietnia 2001 roku w związku z art. 156 ust. 1 ustawy Prawo ochrony środowiska z 27 kwietnia 2001 roku,

2. w dniu 9 września 2021 roku około godz. 12.00 w J. na ul. (...) wbrew obowiązkowi nie udzieliła właściwemu organowi państwowemu tj. policji, upoważnionej z mocy ustawy dokumentu tożsamości, tj. o wykroczenie z art. 65 § 2 k.w.

Wyrokiem z dnia 30 czerwca 2022r. Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze w pkt I części dyspozytywnej uznał obwinioną N. Ś. za winną popełnienia czynów opisanych w pkt 1 i 2 części wstępnej wyroku tj. wykroczeń z art. 343 ust. 1 w zw. z art. 156 ust. 1 ustawy z 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska i z art. 65 § 2 k.w. i za to na podstawie art. 65 § 1 w zw. z § 2 k.w. w zw. z art. 9 § 2 k.w. wymierzył jej łącznie karę grzywny w wysokości 1000 (tysiąca) złotych, zaś w pkt II części dyspozytywnej zwolnił obwinioną N. Ś. od ponoszenia kosztów postępowania w niniejszej sprawie, obciążając nimi Skarb Państwa.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia złożyła obwiniona. Z jej treści domniemywać należy, że zarzuciła ona obrazę prawa materialnego – art. 343 ust. 1 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska oraz art. 65 § 2 kw poprzez bezzasadne przypisanie jej wyczerpania ustawowych znamion obu wykroczeń, podczas gdy w rzeczywistości jej działania nie cechowały się bezprawnością. W konsekwencji skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i umorzenie postępowania w sprawie, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Apelacja jest zasadna.

Jak wynika z uzasadnienia zaskarżonego wyroku Sąd Rejonowy nie ustrzegł się błędu w zakresie ustalenia, czy zgromadzenie, w jakim N. Ś. bezspornie brała udział miało charakter zgromadzenia spontanicznego. Sąd ten, definiując to pojęcie uczynił to, posługując się potocznym rozumieniem tego pojęcia nie dostrzegając, że w art. 3 ust. 2 ustawy z dnia 24 lipca 2015 r. Prawo o zgromadzeniach zawarta jest jego definicja legalna. Z przepisu tego wynika, że zgromadzeniem spontanicznym jest zgromadzenie, które odbywa się w związku z zaistniałym nagłym i niemożliwym do wcześniejszego przewidzenia wydarzeniem związanym ze sferą publiczną, którego odbycie w innym terminie byłoby niecelowe lub mało istotne z punktu widzenia debaty publicznej. Taka sytuacja miała miejsce w realiach sprawy. Okolicznością bezsporna jest bowiem to, że celem owej demonstracji było zaprotestowanie przeciwko zatrzymaniu i doprowadzeniu do jednostki prokuratury A. S.. Nie budzi wątpliwości to, że terminu wykonania przez funkcjonariuszy policji nie można było przewidzieć i że było to dla uczestników demonstracji zdarzenie nagłe. Jej odbycie po upływie okresu zatrzymania tejże osoby nie byłoby celowe. Okoliczności te sprawiły, że organizator owego zgromadzenia z obiektywnych przyczyn nie miał możliwości dopełnienia czynności, o jakich mowa w art. 7 ust. 1 wskazanej ustawy, to jest dokonania zawiadamia organu gminy o zamiarze zorganizowania zgromadzenia w taki sposób, aby wiadomość dotarła do organu nie później niż na 6 dni przed planowaną datą zgromadzenia. Wskazać przy tym należy, że obowiązek taki dotyczy wyłącznie zgromadzeń w rozumieniu art. 3 ust. 1, nie zaś- co oczywiste- ust. 2 Prawa o zgromadzeniach. Skoro tak, to zgromadzenie spontaniczne, w jakim obwiniona uczestniczyła miało charakter legalny i z tej racji słusznie nie zostało ono rozwiązane. Słusznie również funkcjonariusze policji, obecni na miejscu zdarzenia nie podali informacji o nielegalności odbywanej demonstracji. Sytuacja ta rodzi konsekwencje na gruncie ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska. W art. 156 ust. 2 wyłączony został sformułowany w ust. 1 tego przepisu zakaz używania instalacji lub urządzeń nagłaśniających na publicznie dostępnych terenach miast, terenach zabudowanych oraz na terenach przeznaczonych na cele rekreacyjno-wypoczynkowe, o ile używanie takich instalacji i sprzętu ma miejsce podczas ,,innych legalnych zgromadzeń”. Nie budzi przy tym wątpliwości to, że pojęcie ,,zgromadzenie”, użyte w ustawie Prawo ochrony środowiska obejmuje zakresem desygnatów oba rodzaje demonstracji, zdefiniowane w art. 3 ustawy . Prawo o zgromadzeniach. Zakaz tzw homonimizacji jest bowiem wymogiem przydania takiego samego znaczenia tego samego pojęcia, lecz tylko zawartego w danym akcie prawnym. Skoro tak, to pod pojęciem ,,zgromadzenie” należy w ustawie Prawo o zgromadzeniach rozumieć wyłącznie sytuację, opisaną w art. 3 ust. 1, zaś pod pojęciem ,,zgromadzenie spontaniczne”- sytuacje z ust. 2 wskazanego przepisu.. Ograniczenie to nie dotyczy jednak innych ustaw, jakie definicji legalnej w tym zakresie nie zawierają i nie odwołują się wprost do cytowanego przepisu. Skoro żaden przepis a priori nie delegalizuje zgromadzeń spontanicznych to oznacza, że mają one charakter zgromadzeń legalnych a co za tym idzie dozwolone jest w trakcie ich przebiegu używanie instalacji lub urządzeń nagłaśniających. W tej sytuacji obwiniona, używając w krytycznym czasie megafonu nie naruszyła zakazu z art. 156 ust. 1 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska a zatem i nie popełniła wykroczenia z art. 343 ust. 1 tejże ustawy. W konsekwencji nie popełniła ona również wykroczenia z art. 65 § 2 kw. Przepis ten penalizuje bowiem nie udzielenie właściwemu organowi państwowemu lub instytucji, upoważnionej z mocy ustawy do legitymowania dokumentów tożsamości własnej osoby lecz jedynie wówczas, gdy osoba taka ma prawny obowiązek udzielenia takiego dokumentu. Sąd Najwyższy w wyroku z 28.10.2011 r. (III KK 291/11, Prok. i Pr.-wkł. 2012/2, poz. 7) wypowiedział się trafnie, że jeżeli funkcjonariusz organu państwowego lub upoważnionej do legitymowania instytucji żąda podania wskazanych w przepisie danych osobowych w sytuacji, gdy nie ma do tego podstawy prawnej, obywatel może odmówić podania danych osobowych bez konsekwencji prawnych (podobnie: wyrok SN z 26.03.2021 r., II KK 40/21, OSNKW 2021 nr 5, poz. 21; wyrok SN z 31.03.2021 r., II KK 422/20, OSP 2021/12/102 – zob. też glosę aprobującą to tego ostatniego orzeczenia autorstwa B. Kurzępy, tamże). Taka sytuacja miała miejsce w realiach sprawy. Zgodnie bowiem z art. 15 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji funkcjonariusze tej Formacji mają prawo legitymowania osób w celu ustalenia ich tożsamości, lecz tylko w ramach wykonywania czynności, o których mowa w art. 14 ustawy o Policji. W przedmiotowej sprawie rzecz ograniczała się do określonego w art. 14 ust. 1 pkt 1 tej ustawy wykonywania czynności w celu rozpoznawania, zapobiegania i wykrywania wykroczeń. Jak zostało jednak wyżej wykazane, obwiniona nie popełniła wykroczenia z art. 343 ust. 1 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska, zaś żadne postepowanie wobec niej co do innego czynu zabronionego nie było prowadzone. Nie zachodziła zatem określona w art. 14 ustawy o Policji sytuacja, uprawniająca funkcjonariuszy policji do legitymowania obwinionej. po myśli art. 15 tejże ustawy. Skoro tak, to N. Ś. w tych realiach nie miała obowiązku udzielania funkcjonariuszom dokumentu tożsamości własnej osoby a co za tym idzie nastąpiła dekompletacja ustawowych znamion zarzucanego jej wykroczenia z art. 65 § 2 kw. Sąd Odwoławczy był zatem zobligowany do zmiany zaskarżonego wyroku i uniewinnienia obwinionej od popełnienia obu zarzucanych jej czynów. Konsekwencja tego było – zgodnie z art. 119 § 2 kpw obciążenie Skarbu Państwa kosztami sądowymi.