Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 377/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 lutego 2023 r.

Sąd Apelacyjny w Rzeszowie Wydział I Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

SSA Dariusz Mazurek

Sędziowie:

SA Bogdan Ziemiański

SA Małgorzata Moskwa (spr.)

Protokolant:

st. sekretarz sądowy Jadwiga Szczepańska

po rozpoznaniu w dniu 15 lutego 2023 r. na rozprawie sprawy
z powództwa R. P.

przeciwko M. P. (1)

o ochronę dóbr osobistych

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Rzeszowie

z dnia 7 maja 2021 r., sygn. akt I C 1603/18

I.  oddala apelację,

II.  zasądza od powoda R. P. na rzecz pozwanej M. P. (1) kwotę 540 (pięćset czterdzieści) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Bogdan Ziemiański SSA Dariusz Mazurek SSA Małgorzata Moskwa

Sygn. akt I ACa 377/21

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w Rzeszowie wyrokiem z 7 maja 2021 r. oddalił powództwo R. P., który domagał się nakazania pozwanej M. P. (1) opublikowania ogłoszenia na portalu internetowym Czytaj R., prowadzonego pod adresem witryny (...) na stronie tytułowej (home) przed działem wiadomości, czcionką V. rozmiar 13,5 na czas dwóch miesięcy od momentu publikacji, o następującej treści: „Przepraszam Pana R. P. za zawartą w wywiadzie zatytułowanym „M. P. (1) ma już dość. Odpowiada atakom na M. (...)”, opublikowanym w dniu 20 lipca 2018 r. na portalu internetowym Czytaj R. nieprawdziwą wypowiedź jakoby Pan R. P. dopuszczał się czynów nieuczciwej konkurencji. Nie było moim zamiarem rozpowszechnianie wiadomości, które naruszają dobra osobiste Pana R. P., a także mogą narazić na szkodę jego lub też prowadzone przez niego przedsiębiorstwa. M. P. (1)”.

Według twierdzeń pozwu zaskarżona wypowiedź pozwanej naruszyła dobro osobiste powoda, jakim jest cześć, w tym dobre imię oraz renomę przedsiębiorcy. W ocenie powoda pomówienie przedsiębiorcy, że prowadzi działania będące „grą nieuczciwej konkurencji” godzi w jego dobre imię, a ponadto może być oceniane jako dokonywanie czynów nieuczciwej konkurencji. Według powoda działanie pozwanej było bezprawne, bowiem nie było dokonywane w ramach obowiązującego porządku prawnego, a wręcz jest działaniem godzącym w porządek prawny, a ponadto nie jest uzasadnione interesem prywatnym lub społecznym, nie służy wykonaniu prawa podmiotowego pozwanej, ani też nie spotyka się ze zgodą powoda.

Pozwana M. P. (1) domagała się oddalenie powództwa, zarzucając, że jej wypowiedzi przytoczone w uzasadnieniu pozwu, stanowiły, odniesienie się do pytań prowadzącej wywiad w przedmiocie publikacji w mediach artykułów dotyczących rzekomych nieprawidłowości związanych z kwestiami uregulowania stanu prawnego nieruchomości, na których posadowione zostały budynki galerii (...). W kontekście przedmiotowych kwestii pozwana nawiązała do działań, które w jej ocenie stanowią element „szerszej gry nieuczciwej konkurencji prowadzonej przez R. P.” oraz podjęła próbę opisu przebiegu i genezy sporu związanego
z uregulowaniem stanu prawnego nieruchomości zabudowanych budynkiem M. (...). Pozwana przedstawiła w swych pismach procesowych działalność R. P., w tym również
w sferze dotyczącej kwestii nabycia przez spółkę (...) Sp. z o.o. własności nieruchomości gminnych, której to działalności według pozwanej nie sposób obiektywnie ocenić inaczej, aniżeli prowadzenia gry nieuczciwej konkurencji w potocznym znaczeniu przedmiotowego sformułowania.

Powyższy wyrok zapadł przy następujących ustaleniach faktycznych, zacytowanych poniżej, które Sąd Apelacyjny przyjął za własne:

R. P. jest przedsiębiorcą, prowadzącym działalność związaną między innymi z budową, zarządzaniem i wynajmem nieruchomości komercyjnych, w tym galerii handlowych.

M. P. (1) jest prezesem zarządu D. (...) sp.
z o.o. w R., jednocześnie jest wspólnikiem spółki i posiada 50 udziałów. Pozostałe udziały w spółce posiadają M. P. (2) (mąż pozwanej) – 50 udziałów oraz (...) Fundusz Inwestycyjny Zamknięty - 98 udziałów.

W dniu 2 czerwca 2014 roku wszystkie certyfikaty inwestycyjne w funduszu inwestycyjnym (...) Fundusz Inwestycyjny Zamknięty w K. (dalej Fundusz) zostały nabyte przez spółkę (...) sp. z o.o. sp.k. w R., która wówczas pozostawała w całości kontrolowana przez R. P. oraz spółki od niego zależne.

W dniu 18 września 2014 r. odbyło się spotkanie z bankami udzielających (...) sp. z o.o. z siedzibą w R.. Podczas spotkania Fundusz reprezentowali R. P. oraz B. P., którzy formułowali liczne zarzuty oraz oskarżenia wobec spółki i jej zarządu.

R. P. po objęciu certyfikatów w Funduszu, udzielił kilkukrotnie wywiadów, w których wskazywał, że spółka (...) sp. z o.o. w R. jest źle zarządzana, znajduje się
w złej kondycji finansowej, co ma wynikać z błędnych decyzji prezesa zarządu dotyczących komercjalizacji M. (...), jak również z braku kompetencji i doświadczenia zarządu w przedmiocie prowadzenia spraw galerii.

Spółka (...) sp. z o.o. sp. k. w R. stanowiła bezpośrednią konkurencję dla spółki (...) sp. z o.o. z siedzibą w R..

Z inicjatywy (...) Fundusz Inwestycyjny Zamknięty
w K. zostały wszczęte liczne procesy sądowe, zaś
w rozstrzygnięciach spraw sądy zwracały uwagę na kwestię powiązań Funduszu z R. P. jako podmiotem prowadzącym działalność konkurencyjną względem spółki.

W dniu 27 maja 2014 roku w sprawie toczącej się przed Sądem Okręgowym w Rzeszowie sygn. akt I C 1428/13 pomiędzy spółką (...) sp. z o.o. z siedzibą w R. a Gminą M. R. doszło do zawarcia umowy na podstawie której Gmina M. R. zobowiązała się do złożenia woli w terminie od 1 września 2014 r., którego treścią miało być przeniesienie na rzecz spółki prawa własności wskazanych w ugodzie nieruchomości, za jednoczesną zapłatą przez spółkę na rzecz gminy kwoty 1 135 839,36 zł. Pomimo uzgodnień Gmina M. R. wniosła pozew przeciwko spółce o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego, w postaci powyżej opisanej ugody. Pismem z dnia 16 maja 2016 roku interwencję uboczną po stronie powoda – Gminy M. R. zgłosiła spółka (...) sp. z o.o.
z siedzibą w R., której wspólnikiem jest M. B., Sąd odmówił dopuszczenia do udziału w sprawie w charakterze interwenienta ubocznego ww. podmiot. Następnie pismem z 12 czerwca 2017 roku interwencję uboczną po stronie powoda – Gminy M. R. zgłosił R. P., zaś w dniu 22 czerwca 2017 r. interwencję uboczną zgłosił M. B.. Sąd odmówił dopuszczenia do udziału w sprawie w charakterze interwenientów ubocznych zarówno R. P. jak i M. B., a Sąd II instancji oddalił zażalenia R. P. i M. B., wobec braku interesu prawnego do wzięcia udziału w sprawie po stronie Gminy M. R..

M. B. podejmował także inne działania, których przedmiot związany był z działalności spółki zarządzanej przez pozwaną. Między innymi zaskarżył uchwałę Rady Miasta R.
z dnia 22 listopada 2016 r. w sprawie wyrażenia zgody na sprzedaż nieruchomości stanowiących własność Gminy M. R., która
to została podjęta dla wyeliminowania wątpliwości natury formalnoprawnej w zakresie możliwości realizowania ugody sądowej zawartej w sprawie I C 1428/13. Wojewódzki Sąd Administracyjny
w R. odrzucił powyższą skargę, wskazując, iż skarżący nie miał interesu prawnego w jej zaskarżeniu, zaś złożona w następstwie skarga kasacyjna została oddalona. M. B. złożył również wniosek
o zwrot na jego rzecz udziału wynoszącego 2/100 części w prawie własności nieruchomości położonej w obrębie 208 R., jednakże postępowanie to nie przyniosło oczekiwanego przez wnioskodawcę efektu. Kolejnym działaniem podjętym przez M. B. było złożenie zawiadomienia do prokuratury dotyczące podejrzenia popełnienia przestępstwa przez M. P. (1) jako Prezesa Spółki.
W skutek zawiadomienia Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie prowadziła śledztwo, które postanowieniem z 23 marca 2018 r. zostało umorzone.

W okresie od 15 września 2017 r. do 11 lipca 2018 r. oraz
w dniach 10 i 11 grudnia 2018 r. na internetowym portalu informacyjnym R. N. pojawiały się cyklicznie artykułu nawiązujące do pozwanej i zarządzanej przez niej spółki, w tym dotyczących kwestii nieruchomości, na których wybudowana została galeria (...). W związku z pojawiającymi się artykułami
do redakcji był kierowane wnioski o sprostowanie, poszczególnych artykułów, z uwagi na ich nierzetelność, jednakże wnioski te nie zostały uwzględnione. Wnioski o sprostowanie były sporządzane przez M. P. (1) działającą w imieniu D. (...).

W powyższym portalu informacyjnym pojawiały się również artykuły dotyczące powoda.

Wydawcą R. N. jest (...) sp. z o.o. w R.. Wspólnikiem spółki jest K. K., który posiada 51% udziałów.

K. K. od 20 marca 2014 r. do 30 czerwca 2014 r. pełnił funkcję prezesa zarządu w spółce (...) S.A. w likwidacji w R., zaś 81,12% akcji w ww. spółce posiada spółka (...) sp. z o.o. i Wspólnicy sp. j. w R.. Z kolei jako (...) sp. z o.o.
i Wspólnicy sp. j. figuruje od dnia 22 października 2018 r. S. P., zaś w 2018 r., jako pozostali wspólnicy figurowały (...) sp. z o.o. w R. oraz Konsorcjum (...) sp. z o.o. w R.. R. P. był wpisany jako (...) sp. z o.o. i Wspólnicy sp. j. w okresie od 10 grudnia 2013 r. do 17 maja 2017 r. oraz od 31 lipca 2018 r. do 22 października 2018 r. Natomiast w 2018 r. zarówno w spółce (...) sp. z o.o. w R. jak i w Konsorcjum (...) sp. z o.o. w R., powód posiadał 80% udziałów, a pozostałymi udziałowcami w spółkach byli S. B. oraz S. P..

K. K. od 17 czerwca 2014 r. do 23 grudnia 2014 r. pełnił również funkcję prezesa zarządu w spółce (...) spółka z o.o. w R., w której całość udziałów posiadała spółka (...) S.A. Ponadto, od 23 maja 2014 r. jest wpisany jako prezes zarządu spółki (...) sp. z o.o. w R., której wspólnikami są S. B. oraz E. B..

W dniu 20 lipca 2018 r., na portalu internetowym (...) opublikowano artykuł zatytułowany „M. P. (1) ma już dość. Odpowiada atakom na M. (...)”. Przy artykule załączono nagranie wywiadu z M. P. (1), przeprowadzonego przez dziennikarza portalu.

W trakcie wywiadu dziennikarka zadała M. P. (1) pytanie w związku z pojawieniem się w ostatnim czasie w jednym z mediów dość niekorzystnych publikacji na temat centrum handlowego (...) oraz jej starań o pozyskanie miejskich działek. Jak wskazała dziennikarka, do tej pory zasadniczo było słychać tylko zarzuty względem M. P. (1), wobec czego zapytała dlaczego do chwili udzielenia wywiadu nie zdecydowała się skomentować medialnej burzy wokół jej osoby i centrum handlowego (...). W odpowiedzi M. P. (1) powiedziała, że wielokrotnie próbowali zamieszczać sprostowania i udzielić odpowiedzi, natomiast nie mieli takiej możliwości, a jak zaznaczyła warto by było żeby czytelnicy poznali drugą stronę, ponieważ pozbawia się ich rzetelnej oceny całej sytuacji. W dalszej części wypowiedzi użyła słów: „Działania, które podejmuje portal wspomniany przez nas, są w mojej ocenie elementem takiej szerszej gry nieuczciwej konkurencji prowadzonej przez pana R. P.. Ponieważ nie ma w zasadzie elementów takich niezgodnych ze stanem prawnym”. Następnie M. P. (1) wyjaśniła, że poprzedni inwestor, wszedł w działkę miejską fundamentami i ścianą budynku, natomiast po zakupie inwestycji od komornika przystąpili do uregulowania stanu prawnego i na mocy zawartej ugody przed sądem z miastem sprawa miała zostać uregulowana. M. P. (1) zakończyła wypowiedź, słowami „I tutaj ponownie do gry wkroczył pan P. ze swoim zięciem i postanowili przyłączyć się do procesu, który toczymy z miastem”. Na kolejne pytanie dziennikarki dotyczące zarzutu, pojawiającego się w innych mediach, że M. P. (1) chce nieuczciwie przejąć działki miejskie, nie w kwocie 20 mln zł a jednego miliona zł, pozwana odpowiedziała, „wydaje mi się, że tego typu zarzuty są absurdalne, ponieważ biegły rzeczoznawca majątkowy wycenił grunt na wartość ponad milion złotych, oczywiście tą wycenę przyjęliśmy, przyjęły ją obie strony, natomiast ściana, którą wybudowało M. (...) jest wyceniona na wartość 20 mln złotych. Nie bardzo rozumiem, że coś na co już raz wydaliśmy pieniądze, mamy teraz kupić po raz drugi. Także nie rozumiem całej tej sytuacji i wydaje mi się, że ona jest daleko krzywdząca dla nas”. Odnosząc się do następnego pytania dziennikarki, w którym to zapytana czy są inne strony biznesowe, które mogą być zainteresowane tym sporem, odparła „Niewątpliwie podsycaniem tego sporu jest zainteresowana nasza konkurencja, chociażby przez prowadzenie różnorakich działań jak też na owym portalu internetowym publikowanie nierzetelnych informacji. Dobrze by było gdyby każdy z nas zajął się naszą podstawową działalnością i byłoby to niewątpliwie z korzyścią dla naszych klientów.” Na pytanie czy M. P. (1) domyśla się na ile można łączyć te zabiegi konkurencji ze stawianymi różnymi zarzutami w niektórych mediach, odpowiedziała: „Ja się nie domyślam, ja wiem, ponieważ bardzo łatwo można to sprawić w KRSie jak zmienił się skład właścicielski owego portalu i że ma on wpływ na publikacje, które tam się pojawiają. I zachęcam do tego Panią i również tych wszystkich, którzy są tym tematem zainteresowani”.

W dniu 9 sierpnia 2018 r. powód wystosował do pozwanej wezwanie do złożenia przeprosin. Pozwana nie odpowiedziała na wezwanie oraz nie opublikowała przeprosin.

Pomiędzy stronami niemniejszego postępowania toczy się przed sądem sprawa z powództwa spółki, której prezesem zarządu jest pozwana przeciwko R. P. i M. B.

R. P. jest ojcem S. B. oraz S. P., zaś M. B. jest zięciem powoda.

Sąd Okręgowy wyjaśnił w uzasadnieniu swego orzeczenia, że ustalenia te poczynił w oparciu o przedłożone w toku postępowania dokumenty, przywołane w uzasadnieniu. Dał wiarę zeznaniom świadka T. T. oraz M. P. oraz samej pozwanej, uznając, że ich zeznania są spójne i jasne, korelują z pozostałym materiałem dowodowym, okoliczności przez nich wskazywane są obrazowane w sposób szczery i rzeczowy.

W swych rozważaniach prawnych, przedstawionych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd Okręgowy wyjaśnił przyczyny prawne oddalenie powództwa.

W ocenie Sądu wypowiedź pozwanej naruszyła dobro osobiste powoda, w postaci czci w aspekcie zewnętrznym, bowiem zarzuty prowadzenia „szerszej gry nieuczciwej konkurencji” przez powoda, jako przedsiębiorcy godzą w jego dobre imię, mogą być oceniane przez środowisko przedsiębiorców jako dokonywanie przez pozwanego działań nieuczciwej konkurencji. Tak postawiony przez pozwaną zarzut stawia powoda w złym świetle jako przedsiębiorcę, wskazuje na podejmowanie przez niego nieuczciwych działań wobec konkurencyjnych podmiotów i w efekcie powyższego doszło do naruszenia dobrego imienia pozwanego, jako przedsiębiorcy.

Przyjął, że ta wypowiedź pozwanej miała jednak charakter mieszany (wypowiedzi dyskryptywnej, czyli co do faktów
i wartościującej czyli ocennej), bowiem zawierała w sobie określone twierdzenia takie jak, próba przyłączenia się przez powoda oraz jego zięcia do procesu, który toczyła spółka zarządzana przez pozwaną
z miastem, prowadzenie przez konkurencję różnorakich działań m. in. poprzez publikowanie na portalu internetowym nierzetelnych informacji, a także w zakresie zmian składu właścicielskiego powyższego portalu oraz wyrażała ocenę powyższego działania powoda, jako przedsiębiorcy określając je „elementem szerokiej gry nieuczciwej konkurencji”.

Według Sądu, wypowiedzi te świadczą, że głównym celem pozwanej było przedstawienie czytelnikom, jak zarzuty kierowane wobec niej i spółki przez nią zarządzanej, wyglądają z jej perspektywy. Potrzebę udzielenia wywiadu w powyższym zakresie pozwana uzasadniła, tym, że dotychczasowe przedstawienie przez media spraw związanych z nieruchomością, na której wybudowana została galeria handlowa, pozbawia odbiorców rzetelnej oceny całej sytuacji. Tym samym zamiarem pozwanej, nie było przedstawienie powoda
w negatywnym świetle, lecz odniesienie się do dotychczasowych zarzutów, związanych z jej działalnością jako prezesa zarządu spółki,
a konieczność ta wynikała z uprzednio publikowanych artykułów.

Sąd I instancji wskazał, że na uwagę zasługuje forma wypowiedzi pozwanej, a więc spokojna, nie obraźliwa, bez nadmiernej ekspresji czy nieadekwatności. Pozwana skupiła się na odparciu zarzutów kierowanych w jej stronę, przedstawiła swój punkt widzenia, zaś ocena działań podejmowanych przez powoda, jako działań nieuczciwej konkurencji była kwestią wpadkową.

Sąd przyjął, że pozwana miała podstawy uzasadniające wygłoszenie tak sformułowanej oceny, przy czym powyższe nie stanowi oceny zachowania powoda związanego z działalnością zawodową ani rozważania czy stosowane przez niego oraz osoby z nim powiązane praktyki stanowią czyn nieuczciwej konkurencji, lecz jedynie ocenę czy takie zachowania mogły stanowić podstawę do ocennej wypowiedzi pozwanej, w kontekście obiektywnym, przyjmując za miarodajne przeciętne opinie ludzi rozsądnie i uczciwie myślących.

Zwrócił uwagę, że strony postępowania prowadzą wobec siebie nawzajem działalność konkurencyjną, co powoduje, że ich interesy
w opinii przeciętnego człowieka z założenia są sprzeczne, zaś analiza materiału dowodowego wskazuje, że powiązania osobowo-kapitałowe R. P. z innymi podmiotami, w szczególności z (...) Funduszem Inwestycyjnym Zamkniętym w K., który jednocześnie jest wspólnikiem spółki zarządzanej przez pozwaną, przemawiają za możliwością takiej oceny. Z wypowiedzi pozwanej wynika, że powód oraz jego zięć próbowali się przyłączyć
do postępowania sądowego w przedmiocie pozbawienia wykonalności tytułu wykonawczego w postaci ugody zawartej przez spółkę (...) sp. z o.o. w R. z Gminą M. R., co jest stwierdzeniem prawdziwym. Jednocześnie zauważył, że powód próbował przystąpić do sporu sądowego, nie po stronie spółki, lecz po stronie jej przeciwnika procesowego, zaś wskazane powyżej powiązania kapitałowo-osobowe, dają wystarczającą podstawę, aby przeciętna osoba, mogła je oceniać w kategorii nieuczciwej konkurencji.

Ocenił, że choć to działanie powoda było zgodne z prawem
i korzystał on z przysługujących mu instrumentów prawnych, to jednak nie wyklucza to możliwości zakwalifikowania jego zachowania jako nieuczciwego, ponieważ o nieuczciwej praktyce można mówić, nie tylko wtedy gdy jest ona sprzeczna z prawem, lecz także gdy narusza zasady etyki, zasady współżycia społecznego oraz zwyczaje panujące w danym środowisku.

Analizując dalszą część wywiadu, w której pozwana mówi
o konkurencji, to w kontekście całej wypowiedzi, Sąd uznał,
że twierdzenia te dotyczą powoda oraz spółek z nim powiązanych i jego rodziną, przy czym są to powiązania silne i obszerne, gdyż wszystkie podmioty te współpracują ze sobą zawodowo, a ponadto stopień ich pokrewieństwa i powinowactwa potęguje wrażenie, że ich interesy są zbieżne.

Sąd wyjaśnił, że K. K. (...) spółki (...) sp.
z o.o., która jest wydawcą portalu internetowego R. N. jest również powiązany z działalnością zawodową powoda oraz jego rodziny, poprzez liczne pełnione przez niego funkcje w spółkach pozostających pod kontrolą R. P. oraz jego rodziny
i współpraca ta trwa do dnia dzisiejszego, co wywołuje obiektywnie uzasadnioną hipotezę, że „konkurencja” ma możliwość wpływu na treści publikowane na portalu internetowym R. N., a wszelkie próby prostowania nierzetelnych informacji, nie przynoszą skutku.

Zdaniem Sądu, wypowiedź, że podejmowane działania przez portal - w jej ocenienie - są elementem szerszej gry nieuczciwej konkurencji prowadzonej przez R. P., ma ocenny charakter, którego podstawę stanowią powiązania między poszczególnymi podmiotami, co również wynika wprost z wypowiedzi pozwanej.

Sąd podkreślił, że nie rozważał czy ta ocena jest zgodna z prawdą czy nie, lecz czy znajduje obiektywne uzasadnienie w realiach niniejszej sprawy.

Przyjął, że dla przyjęcia braku bezprawnego charakteru naruszenia przez pozwaną dobra osobistego powoda, nie bez znaczenia pozostają okoliczności stanowiące „tło sytuacyjne” na które składał się całokształt relacji zawodowych konkurencyjnych dla siebie podmiotów związanych z powodem i pozwaną. Uwzględnił zatem okoliczności, które nie są związane bezpośrednio z wypowiedzią medialną pozwanej, jednakże ich charakter oraz częstotliwość, powoduje, że rozważania powyżej dokonane stają się pełniejsze, uszczegóławiają motywację pozwanej, niejako świadczą o faktycznej podstawie do dokonania oceny działalności powoda. Dotyczy to także działań podejmowanych przez osoby związane z powodem, których interesy pozostają zbieżne oraz licznych postępowań pomiędzy stronami niniejszego sporu oraz spółkami przez nie kontrolowanymi, jak działania powoda stanowiące strategię gospodarczą i zależności pomiędzy poszczególnymi podmiotami gospodarczymi, które wskazują, że dokonana ocena nie była dokonana na poszczególnie wybranych, pojedynczych zdarzeniach, lecz składa się na nią całokształt działalności powoda.

Według Sądu, o ile ocena tych działań, jako działania nieuczciwej konkurencji jest zbędna i wykracza poza przedmiot postępowania, o tyle w odbiorze ludzi, ze środowiska stron postępowania, może potęgować odczucie, że istniały podstawy faktyczne do dokonania przez pozwaną takiej oceny działalności powoda.

Sąd Okręgowy odnotował, że publiczne wygłoszenie przez pozwaną takiego zarzutu w mediach uzasadnione było także tym,
że zarówno powód jak i pozwana, są osobami, które w związku
z działalnością zawodową wypowiadają się w lokalnych mediach, ich działania są przedmiotem artykułów i reportaży, w tym również działania dotyczące spółek, którymi zarządzają, bądź w których są wspólnikami, natomiast fakt, że działalności zawodowe stron są wobec siebie konkurencyjne, jest znany w społeczności lokalnej.

Za możliwością postawienia zarzutu publicznie przemawia również czas jaki upłynął pomiędzy pojawieniem się publikacji, które stanowią podstawę pytania reporterki zadanego pozwanej określonymi jako „dość niekorzystne”, a opublikowaniem wywiadu pozwanej, bowiem od ostatniego artykułu do wywiadu upłynęło 10 dni. Wypowiedz pozwanej jest odpowiedzią na poprzednie artykuły innych mediów i stąd stanowi w pewnym zakresie dopuszczalną polemikę medialną, mającą na celu obronę jej uzasadnionego interesu., a ponadto większa część jej wypowiedzi to odpieranie zarzutów kierowanych w jej stronę i głównym przedmiotem tego wywiadu była próba opisu przebiegu i genezy sporu związanego z uregulowaniem stanu prawnego nieruchomości zabudowanych budynkiem M. (...).

W przedstawionych rozważaniach prawnych, Sąd Okręgowy wyjaśnił przesłanki z art. 23 i 24 k.c. oraz rozumienie dobra osobistego obejmującego jego cześć.

Od powyższego wyroku apelację wniósł powód, zaskarżając wyrok w całości i domagając się jego zmiany poprzez orzeczenie zgodne z żądaniem pozwu, względnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, a także o zasądzenie od pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za instancję odwoławczą.

Zaskarżonemu wyrokowi powód zarzucił;

1.  naruszenie prawa materialnego tj. art. 24 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie i przyjęcie, że w sprawie zachodzą okoliczności wyłączające bezprawność zachowania pozwanej, podczas gdy
w ustalonym stanie faktycznym brak jest okoliczności wskazujących na brak bezprawności wypowiedzi pozwanej opublikowanych na portalu internetowym (...) w artykule zatytułowanym „M. P. (1) ma już dość. Odpowiada atakom na M. (...)
do którego załączona nagranie przeprowadzonego przez dziennikarza Portalu wywiadu z pozwaną, w szczególności:

– ewentualna wzajemność działań pozwanej reagującej na naruszenie jej dóbr osobistych nie usuwa bezprawności jej działań objętych podstawą faktyczna powództwa,

– wypowiedzi pozwanej o „prowadzeniu przez powoda gry nieuczciwej konkurencji” nie jest wypowiedzią ocenną, ani mieszaną, lecz jest wypowiedzią o fakcie podlegającym weryfikacji w kategoriach prawy
i fałszu,

2.  naruszenia art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. w zw. z art. 231 k.p.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. w zw. z art. 327 1 §1 k.p.c. mające istotny wpływ na rozstrzygnięcie polegające na bezzasadnym przyjęciu, że pozwana zdołała doprowadzić do obalenia domniemania bezprawnego charakteru jej wypowiedzi opublikowanych na portalu, w tym wadliwie skonstruowane domniemanie faktyczne, polegające na przyjęciu
w wyniku rozumowania niezgodnego z zasadami logiki, że to powód miał rzekomo nieuczciwie działać, co uzasadniać miało odpowiedz pozwanej w oparciu o następujące ustalenia faktyczne:

- prowadzenie przez strony postępowania wzajemnej działalności konkurencyjnej,

- próbę przyłączenia się powoda i jego zięcia M. B. do postępowania sądowego między spółką (...) sp z o.o.
w R. (zwaną dalej DI), a Gminą M. R. po stronie przeciwka procesowego, które to działanie powoda wprawdzie zgodne
z prawem, było rzekomo nieuczciwe ponieważ naruszało zasady etyki, współżycia społecznego oraz zwyczaje panujące w danym środowisku,

- zgłoszenie przez M. B. zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez M. P. (1) jako prezesa zarządu DI,

- istnienie powiązań osobowych między powodem, a spółkami powiązanymi z członkami jego rodziny,

- istnienie powiązań osobowych między K. K. - (...) sp. z o.o., która jest wydawcą portalu internetowego R. N., a powodem w sytuacji w której:

- zgodnie z prawem działanie powoda oraz korzystanie
z przysługujących mu instrumentów prawnych takich, jak udział
w postępowaniach sadowych, czy też złożenie zawiadomienia
o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez pozwaną, umorzonego następnie z uwagi na przedawnienie karalności czynu, nie może być uznane za nieuczciwe, nie nosząc również cech nadużycia prawa,

- działanie sprzeczne z interesem podmiotów trzecich takich jak DI, nie oznaczają naruszenia dóbr osobistych pozwanej,

- działania M. B. nie mogą być utożsamiane z osobistym działaniem powoda niezależnie od istnienia powinowactwa, jak też ewentualnego istnienia zbieżności interesów między powyższymi podmiotami,

- Sąd a quo nie wykazał, jakie wzorce lub kryteria brał pod uwagę przy stwierdzaniu, że działanie powoda miało być nieuczciwe, a także jakie zasady etyki, współżycia społecznego oraz zwyczaje miało naruszać,

- działanie portalu internetowego R. N. nie mogą być utożsamiane z osobistym działem powoda niezależnie od istnienia rzekomej zbieżności interesów czy też dalekich powiązań między powyższymi podmiotami, w okresie ponad czterech lat przed wypowiedzią pozwanej naruszającej dobra osobiste powoda,

- pozwana nie korzystała z dostępnych środków prawnych zmierzających do usunięcia rzekomych naruszeń jej dóbr,

co w konsekwencji doprowadziło do oczywiście wadliwego ustalenia,
że w sprawie zachodzą okoliczności wyłączające bezprawność zachowania pozwanej.

W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o jej oddalenie
i zasądzenie na jej rzecz od powoda kosztów postępowania za II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

Sąd Apelacyjny rozważył, co następuje:

I.  Treść żądania pozwu zakreśliła ramy zaskarżenia, ograniczając zakres badania w obu instancjach wypowiedzi pozwanej tylko do stwierdzenia: „Działania, które podejmuje portal wspomniany przez nas, są w mojej ocenie elementem takiej szerszej gry nieuczciwej konkurencji prowadzonej przez pana R. P.”. Ta wypowiedź stanowiła bowiem przytoczoną przez powoda podstawę faktyczna powództwa, z której powód wywiódł swoje roszczenie o przeproszenie. Tymczasem żądana w pozwie treść przeproszeń, wykracza poza wskazaną podstawę faktyczną powództwa (por. SN w wyroku z 22.12.1997 r., II CKN 546/97 i z 20.02.2020 r., IV CSK 518/18 – Lex). Powód pominął bowiem w swym żądaniu przeprosin istotną cześć wypowiedzi pozwanej, a mianowicie o prowadzeniu „szerszej gry” oraz, że jest to ocena pozwanej („według mojej oceny”). Faktem jest, że w sprawach o naruszenie dóbr osobistych, formułowanie pozwu w zakresie żądania przeprosin nie jest obarczone obowiązkiem pełnego i ścisłego przytaczania zaskarżonych wypowiedzi w treści przeprosin. Chodzi jednak o takie sytuacje, gdy mogłoby następować przywoływanie w formule przeprosin słów wulgarnych lub obraźliwych, co przyczyniałoby się do wzmocnienia skutków naruszenia, albo nawet dalszego, bo adresowanego do szerszego kręgu odbiorcy naruszenia dóbr. Dopuszczalne jest także dokonanie w żądaniu pozwu pewnej reasumpcji czy streszczenia zaskarżonej wypowiedzi, ale nie zmieniającej jej sensu. Z kolei ze strony sądu wyrokującego przyjmuje się, że nie jest naruszeniem art. 321 k.p.c. pominiecie obraźliwych treści w sentencji wyroku udzielającego ochrony lub zastąpienie ich określeniem definiującym (np. jako obraźliwych czy wulgarnych), albo opisującym cechy i charakter tej wypowiedzi por. SN w wyroku
z 11.01.2007 r., II CSK 392/06, z 19.01.1982 r., IV CR 500/81
i 7.07.2005 r., V CK 868/04, (7) z 28.01.2010 r., I CSK 217/09,
z 22.09.2020 r., I CSK 632/18, i postanowieniu z 19.04.2022 r., I CSK 1217/22, Lex).

W rozstrzyganej sprawie chodzi jednak o inną sytuacje, ponieważ żądanie pozwu i wniosków apelacyjnych zmierza do uzyskania przeproszenia za wypowiedzi o innej treści, na tyle odbiegające od faktycznej wypowiedzi, że prowadzi to do przypisania jej innego znaczenia. To zaś skutkuje oddaleniem powództwa, a w zakresie tak sformułowanych wniosków apelacyjnych – oddaleniem apelacji w tej części.

II.  Kolejne uwagi dotyczące zagadnień procesowych, należy poprzedzić przypomnieniem, że zasadniczym powodem nieuwzględnienia powództwa, było przyjęcie, że zaskarżona wypowiedź pozwanej, zacytowana powyżej, miała charakter ocenny i wartościujący, przy czym według Sądu I instancji przemawia za tym (oprócz treści gramatycznej) także kontekst, w jakim padła ta wypowiedź, co zostało szczegółowo przedstawione w ustalonym stanie fatycznym i rozważaniach prawnych zawartych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Sąd Apelacyjny w pełni je podziela i uznaje, że nie wymagają one korekty w warstwie merytorycznej i redakcyjnej, co czyni zbędnym ponowne przytaczanie tej argumentacji (por. SN w wyroku z 16.1.1976 r., II CR 692/75 i z 23.5.2002 r., IV CKN 1076/00 0 Lex, Legalis).

Ten właśnie obszar ustaleń faktycznych (dotyczących owego kontekstu, w jakich pozwana udzieliła wywiadu) stał się przedmiotem zarzutów apelacyjnych. Jednakże, co należy podkreślić, strona powodowa nie kwestionowała faktów, a tylko na płaszczyźnie art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. w zw. z art. 231 k.p.c., w zw. z art. 24 § 1 k.c. i w zw. z art. 327 1 §1 k.p.c., podniosła zarzuty, co do wnioskowania z ustalonych faktów o braku bezprawności wypowiedzi pozwanej. W tym zakresie skarżący odwołał się do faktu prowadzenia przez strony postępowania wzajemnej działalności konkurencyjnej, przyłączenia się zięcia powoda do postępowania sądowego między spółką (...) sp z o.o. w R. (zwaną dalej DI), a Gminą M. R. po stronie przeciwka procesowego i zgłoszenie przez niego zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez pozwaną, jako prezesa zarządu DI, istnienia powiązań osobowych między powodem, a spółkami powiązanymi z członkami jego rodziny, istnienie powiązań osobowych między K. K. - (...) sp. z o.o., która jest wydawcą portalu internetowego R. N., a powodem.

Tak sformułowany zarzut dotyczy w istocie prawa materialnego, stąd też nieprawidłowo wskazano na uzasadnienie tego zarzutu przepisy art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. w zw. z art. 231 k.p.c. Odnoszą się one do postępowania dowodowego, a dokładnie przedmiotu postępowania dowodowego i ciężaru dowodu, a błędów w tym zakresie powód przecież nie przytacza. Jeśli chodzi natomiast o powołany na uzasadnienie tego zarzutu art. 327 1 §1 k.p.c., to przepis ten zawiera opis wymogów uzasadnienia i jego naruszenie w zasadzie nie może być podstawą uwzględnienia stanowisk apelujących, a ponadto wgląd w uzasadnienie zaskarżonego wyroku, obszernego i zawierającego wszystkie wymagane elementy – zaprzecza, aby w jakimkolwiek zakresie przepis ten został naruszony.

Ponadto, wbrew zarzutom apelacyjnym powoda, Sąd Okręgowy na tych ustaleniach faktycznych nie budował oceny, że okoliczności te same w sobie usuwają bezsprawność, lecz - jak wynika z uzasadnienia zaskarżonego wyroku - uznał, że są one płaszczyzną faktów, dających obiektywne uzasadnienie dla postawienia swoich własnych ocennych i wartościujących opinii. W tej przestrzeni ustaleń faktycznych, nie zakwestionowanych przez powoda, Sąd upatrywał wyłączenia bezprawności, ale w tym ujęciu, że w świetle powyższych okoliczności, pozwana miała wystarczającą podstawę do wyrażenia swej oceny.

Dotyczyło to także tych wszystkich okoliczności, które obrazowały cel zaskarżonej wypowiedzi, a więc przedstawienia czytelnikom, jak zarzuty kierowane wobec niej i spółki przez nią zarządzanej, „wyglądają z jej perspektywy” i „umożliwienia czytelnikom rzetelnej oceny całej sytuacji”, czego byli pozbawieni wobec dotychczasowego przedstawienia przez media spraw związanych z nieruchomością, na której wybudowana została galeria handlowa. Jasno z pełnego wywiadu pozwanej wynika, (co stwierdził Sąd I Instancji), że zamiarem pozwanej, nie było przedstawienie powoda w negatywnym świetle, lecz odniesienie się w wyważonych, spokojnych wypowiedziach do dotychczasowych, zarzutów, związanych z jej działalnością jako prezesa zarządu spółki, a konieczność ta wynikała z uprzednio publikowanych artykułów.

Dodatkowo należy odnotować, że zasadnie Sąd Okręgowy nie dokonał ustaleń faktycznych, niezbędnych dla ustalenia czy miały miejsce ze strony powoda akty nieuczciwej konkurencji zdefiniowane w art. 3 ustawy z 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (t.j. Dz. U. z 2022 r. poz. 1233), a tylko zawarł w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wywód o możliwości zakwalifikowania tego zachowania jako nieuczciwego, co nie jest równoznaczne z przypisaniem naruszenia zasad konkurencji, jednocześnie określając, że te działania powoda było zgodne z prawem. Jest to wyłącznie argumentacja przywołana przez Sąd dla wyjaśnienia istnienia po stronie pozwanej obiektywnie uzasadnionej możliwości wyrażenia swojej opinii i oceny działań powoda.

III.  Nie ulega wątpliwości, że błędnie apelujący przypisuje Sądowi Okręgowemu, że nie dokonał przyjęcia braku bezprawności, z powodu wzajemność działań pozwanej reagującej na naruszenie jej dóbr osobistych. Zarzut ten podniesiono dla uzasadnienia naruszenia prawa materialnego tj. art. 24 k.c. Analiza treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku zaprzecza temu. Sąd Okręgowy wyraźnie wskazał, że brak bezprawności wynikała z ocenności wypowiedzi, a opis w stanie faktycznym sprawy zachowań i działań pozwanego - jak wyjaśnił Sąd I instancji - służył zbadaniu kontekstu sytuacyjnego zaskarżonej wypowiedzi. Zbędne jest zatem odnoszenie się do zarzutów pozwanego sformułowanych w apelacji w powyższym zakresie.

IV.  Jeśli chodzi o aspekty materialnoprawne występujące w rozstrzyganej sprawie, podniesione w apelacji, to poszerzając argumentację prawną Sądu I instancji, należy odnotować, że w doktrynie przyjmuje się, że wśród wypowiedzi naruszających cześć lub dobre imię odróżnia się wypowiedzi opisowe dotyczące faktów i oceniające, czyli wyrażające opinię, przy czym wypowiedzi oceniające są dozwolone, jeżeli mieszczą się w granicach rzeczowej i konstruktywnej krytyki (tak A. Szpunar, Ochrona czci, s. 34; J. Wierciński, Niemajątkowa ochrona czci, s. 108 i n.). Rozróżnienie to przyświeca także orzecznictwu Sądu Najwyższego (por. wyrok z 9 czerwca 2005 r., III CK 622/04, z 23 września 2009 r., I CSK 346/08, z 2 lutego 2011 r., II CSK 393/10, z 18 stycznia 2013 r., IV CSK 270/12, z 21 maja 2015 r., IV CSK 557/14, z 29 listopada 2016 r., I CSK 715/15, 30 czerwca 2017 r., I CSK 621/16, z 18.01.2013 r., IV CSK 270/12 i w postanowienie z 11.12.2020 r., II CSK 347/20 – Lex, Legalis).

Tak rozumiejąc wypowiedź ocenną, zasadnie Sąd Okręgowy uwzględnił, że pozwana poprzedziła swoją wypowiedź co do zachowań powoda stwierdzeniem - „w mojej ocenie”. Nie powiedziała o czynach nieuczciwej konkurencji ale, że jest to element „szerszej gry nieuczciwej konkurencji”. Słowo „gra” odegrało przy tym istotne znaczenie na gruncie semantycznym, a mianowicie wyeliminowało przypisanie tej wypowiedzi użycia znaczenia ściśle prawnego – aktów nieuczciwej konkurencji, akcentują ocenność wypowiedzi.

Wbrew zatem zarzutom apelującego, nie ma w takiej sytuacji podstaw, aby wypowiedź o fakcie nieuczciwej konkurencji poddawać weryfikacji w kategoriach prawdy i fałszu.

Dodać należy, że wszelkie wypowiedzi ocenne, które mieszczą się w granicach rzeczowej krytyki - nie są bezprawne (por. uwagi SN w wyroku z 19.10.1989 r., II Cr 419/89, z 29.10.2021 r., V CSKP 128/21 i postanowieniu z 31.05.2022 r., I CSK 499/22 i postanowienie SN z 29.10.2020 r., V CSK 304/20, LEX nr 3077139. - LEX). Choć wypowiedź pozwanej ma charakter krytyczny, względem powoda, ale (przedstawione powyżej) kontekst tej wypowiedzi oraz jej cele, wpisują się w działanie podjęte przez pozwaną w ochronie jej uzasadnionego interesu oraz interesu spółek przez nią zarządzanych (co jednak nie było ujęte przez Sąd Okręgowy, jako wzajemne naruszenie i tak też nie jest kwalifikowane przez sąd odwoławczy) – co również wyklucza bezprawność. Jej wypowiedź mieściła się bowiem w obowiązującym porządku prawnym, gwarantującym prawo ocen i wypowiedzi o charakterze wartościującym.

Z uwagi na powyższe trafnie przyjęto wyłączenie bezprawności wypowiedzi pozwanej, co w konsekwencji uzasadnia odmowę udzielenia powodowi ochrony z art. 24 k.c.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny oddalił apelację powoda, jako bezzasadną, na podstawie art. 385 k.p.c., rozstrzygając
o kosztach postępowania apelacyjnego zgodnie z art. 98 k.p.c. i § 8 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie
(Dz. U. 2015.1800 ze zm.)

SSA Bogdan Ziemiański SSA Dariusz Mazurek SSA Małgorzata Moskwa