Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VIII Ga 24/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 kwietnia 2014 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie VIII Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący:SSO Agnieszka Woźniak

Sędziowie:SSO Anna Budzyńska

del. SSR Anna Górnik (spr.)

Protokolant: st. sekr. sąd. Monika Stachowiak

po rozpoznaniu w dniu 25 kwietnia 2014 roku w Szczecinie

na rozprawie

sprawy z powództwa K. W., A. S.

przeciwko E. M. (1)

o wydanie ruchomości

na skutek apelacji powodów od wyroku Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim z dnia 23 października 2013 roku, sygnatura akt V GC 567/13

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od powodów na rzecz pozwanego kwotę 600 zł (sześćset złotych) tytułem kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt VIII Ga 24/14

UZASADNIENIE

Pozwem wniesionym w dniu 16 sierpnia 2012 r. powodowie A. S. i K. W., wspólnicy spółki cywilnej (...) wnieśli o nakazanie pozwanej E. M. (2), aby wydała im należące do nich meble tapicerowane uszkodzone w trakcie transportu z O. do B., których ilość i oznaczenia sprecyzowali pismem z dnia 18.01.2013 r. W uzasadnieniu pozwu podano, że pozwana w dniu 03.04.2013 r. wykonywała przewóz tych mebli za pośrednictwem swojego podwykonawcy W. K.. W transporcie meble uległy uszkodzeniu i odbiorca odmówił ich przyjęcia. Pozwana przekazała meble W. K. na przechowanie, zaś ten odmawia ich wydania powodom, domagając się zapłaty wynagrodzenia za przechowanie. Podstawy prawnej wydania powodowie upatrywali w art. 222 § 1 k.c.

W dniu 25.03.2013 roku pozwana złożyła do Sądu odpowiedź na pozew, w której wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów. W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew podniosła zarzut przedawnienia roszczenia o wydanie. Ponadto podniosła zarzut braku legitymacji biernej po jej stronie, wskazując, że sporne meble znajdują się w posiadaniu W. K..

Wyrokiem z dnia 23 października 2013 r. Sąd Rejonowy w Gorzowie W.. Wydział V Gospodarczy, w sprawie V GC 567/13 oddalił powództwo i zasądził od powodów solidarnie na rzecz pozwanej kwotę 1 217 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Rozstrzygnięcie to zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne:

Powodowie A. S. i K. W., wspólnicy (...) s.c., w dniu 03.04.2013 r. zlecili pozwanej E. M. (1) przewóz mebli z O. do B.. Pozwana zleciła przewóz swojemu podwykonawcy W. K., który podstawił pojazd na miejsce załadunku, a następnie dokonał przewozu do (...) sztuk mebli tapicerowanych. W dniu 6 kwietnia 2009 r. w umówionym miejscu odbioru odmówiono przyjęcia mebli, uzasadniając to ich uszkodzeniem w transporcie. Przewoźnik W. K. nie zgodził się z zarzutem uszkodzenia mebli i przewiózł je do swojego magazynu. Pismem z dnia 7 kwietnia 2009 r. powodowie zażądali od pozwanej zapłaty odszkodowania za uszkodzone meble i przekazania ich „spedycji”. W. K. odmówił wydania powodom mebli domagając się zapłaty wynagrodzenia za ich przechowanie. W dniu 12 sierpnia 2011 r. powodowie ponownie zażądali od pozwanej wydania mebli.

Sąd I instancji wskazał, że powołane wyżej okoliczności faktyczne były w sprawie bezsporne, a powództwo okazało się niezasadne w całości. Jako podstawę prawną żądania nakazania pozwanej wydania rzeczy wskazał treść art. 222§1 k.c. zgodnie z którym właściciel może żądać od osoby, która włada faktycznie jego rzeczą, ażeby rzecz została mu wydana, chyba że osobie tej przysługuje skuteczne względem właściciela uprawnienie do władania rzeczą. W ocenie Sądu przedmiotowe meble pozostają we władaniu W. K. - a nie pozwanej. Wynikało to wprost z treści uzasadnienia pozwu, w którym pełnomocnik powodów wskazał, że pozwana przekazała mu meble w celu przechowania. Okoliczność ta została potwierdzona przez pozwaną, z tym, że pozwana podniosła, iż nigdy nie władała ruchomościami stanowiącymi przedmiot powództwa, albowiem zostały one wydane W. K. do przewozu i u niego pozostały po zakończeniu transportu. Zgłoszone w pozwie żądanie nakazania pozwanej wydania mebli było zatem, zdaniem Sądu Rejonowego, nieuzasadnione, albowiem ani w chwili składania pozwu, ani w dacie zamknięcia rozprawy pozwana nie była w posiadaniu przedmiotu żądania. Według oceny Sądu I instancji powodowie winni skierować swoje żądanie bezpośrednio przeciwko podmiotowi, który faktycznie włada należącymi do nich meblami, bez względu na treść ewentualnej umowy pomiędzy nim a pozwaną. Nawet gdyby bowiem przyjąć, że pozwaną i W. K. łączyła umowa przechowania, to i tak nie stanowiłaby ona skutecznego (w rozumieniu art. 222§ 1 k.c.) względem właściciela rzeczy uprawnienia do władania nią. Sąd Rejonowy zważył, że pozwana nie jest więc legitymowana biernie w niniejszym procesie.

Sąd I instancji zwrócił też uwagę, że roszczenie powodów przeciwko pozwanej byłoby przedawnione, gdyż zgodnie z art. 120 §1 k.c. bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne, a jeżeli wymagalność roszczenia zależy od podjęcia określonej czynności przez uprawnionego, bieg terminu rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynność w najwcześniej możliwym terminie. Według Sądu Rejonowego w niniejszej sprawie powodowie mogli domagać się od pozwanej wydania rzeczy już w dniu 7 kwietnia 2009 r. w którym stało się jasne, że odbiorca przesyłki odmówił jej odbioru, a z samego uzasadnienia pozwu wynika, że powodowie takie żądanie skierowali tego dnia do pozwanej na piśmie. Roszczenie zatem mogło się stać i faktycznie stało się wymagalne już w dniu 7 kwietnia 2009 r. Od tego dnia rozpoczął bieg trzyletni termin przedawnienia z art. 118 kc (roszczenie pozostające w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą). Roszczenie przedawniło się zatem w dniu 7 kwietnia 2012 r., a pismo powodów z dnia 3 sierpnia 2011 r. wysłane do pozwanej 12 sierpnia 2011 r. nie miało wpływu na bieg tego terminu, gdyż dla przerwania biegu przedawnienia należało wytoczyć powództwo najpóźniej w dniu 7 kwietnia 2012 r., a powodowie złożyli pozew w dniu 16 sierpnia 2013 r. W konsekwencji Sąd Rejonowy uznał, że nawet gdyby powodowie wykazali, że pozwana bezpodstawnie włada należącymi do nich meblami, to i tak pozwana skutecznie uchyliłaby się od zaspokojenia roszczenia powodów w oparciu o podniesiony zarzut przedawnienia.

Sąd wskazał też, że ewentualne roszczenia wydania przesyłki formułowane na gruncie prawa przewozowego również uległy przedawnieniu wskutek upływu rocznego terminu z art. 77 prawa przewozowego.

Sąd Rejonowy wskazał w uzasadnieniu, że rozstrzygając niniejszą sprawę Sąd oparł się przede wszystkim na oświadczeniach stron oraz na dowodach z dokumentów załączonych do pozwu i odpowiedzi na pozew, a pominął dowód z zeznań świadka i z przesłuchania stron albowiem istotne dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności, na które zawnioskowano te dowody, były bezsporne. W konsekwencji Sąd oddalił powództwo w całości.

Uzasadniając rozstrzygnięcie o kosztach procesu Sąd wskazał na treść przepisów art. 98 k.p.c. i obciążył powodów wszystkimi kosztami procesu poniesionym przez pozwaną. Wskazał, że pozwana poniosła koszty obejmujące 1217 zł (minimalna stawka zastępstwa adwokackiego zgodnie z § 6 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokatów oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez adwokata ustanowionego z urzędu.

Powyższy wyrok w całości zaskarżyła strona powodowa. W treści apelacji wyrokowi zarzucono:

1. naruszenie prawa materialnego, a to art. 222 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, iż oddanie przez naruszyciela przywłaszczonej rzeczy innemu podmiotowi na przechowanie wyklucza istnienie po stronie naruszyciela legitymacji biernej o roszczenie windykacyjne;

2. naruszenie prawa materialnego, a to art. 5 ustawy z dnia 15.11.1984r. prawo przewozowe poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie, iż przewoźnik nie ma legitymacji biernej w niniejszym postępowaniu pomimo, iż ponosi on odpowiedzialność za czyny podwykonawców;

3. naruszenie prawa materialnego, a to art. 77 ustawy z dnia 15.11.1984r. prawo przewozowe poprzez jego błędną subsumcję i przyjęcie, iż do roszczenia windykacyjnego - nieuregulowanego ani w tytule XXV księgi trzeciej kodeksu cywilnego, ani w ustawie prawo przewozowe - ma zastosowanie roczny termin przedawnienia;

4. naruszenie prawa materialnego, a to art. 120 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, iż roszczenie stało się wymagalne nie z chwilą upływu terminu wyznaczonego pozwanej do wydania rzeczy określonego w pisemnym wezwaniu, a z chwilą dowiedzenia się o niewydaniu rzeczy odbiorcy.

5. błędne ustalenia faktyczne stojące w sprzeczności z zebranym w sprawie materiałem dowodowym polegające na przyjęciu, iż powód po raz pierwszy skutecznie wezwał pozwaną do wydania mu rzeczy ruchomych już w dniu 07.04.2009r.

W związku z powyższym apelujący wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku w całości poprzez nakazanie pozwanej wydania powodom należących do niego ruchomości, a to mebli tapicerowanych uszkodzonych w trakcie transportu z O. do B., ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji, a także o zasądzenie od pozwanej na rzecz powodów kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

W uzasadnieniu apelacji podniesiono, że Sąd I Instancji błędnie przyjął, iż powództwo zostało wytoczone przeciwko niewłaściwemu podmiotowi, gdyż przewoźnik - co zostało literalnie wskazane w przepisach (zarówno w kodeksie cywilnym, jak i w ustawie prawo przewozowe) ponosi pełną odpowiedzialność za powierzone mu przedmioty, także w przypadku zlecenia wykonania usługi podmiotowi trzeciemu. Podobna konstrukcja została także wprowadzona w ramach odpowiedzialności deliktowej (vide: art. 429 kc).

Wadliwa interpretacja przepisu art. 222 § 2 k.c. – zdaniem strony apelującej - doprowadziła do zniekształcenia, wręcz wypaczenia instytucji mającej służyć ochronie własności. Zdaniem strony powodowej tego rodzaju naruszenie występuje w niniejszej sprawie, gdzie w sposób bezprawny i uporczywy pozbawiono nadawcę - powodów władztwa nad ruchomościami oddanymi celem wykonania umowy przewozu.

W apelacji wskazano, że powodowie zawarli umowę z pozwaną i to pozwana jest odpowiedzialna za naruszenie posiadania - także w przypadku, gdy fizycznie nie posiada rzeczy powoda. W rzeczywistości bowiem to jej przysługuje faktyczne władztwo nad ruchomościami - z pokrzywdzeniem właściciela - wobec powierzenia jej wykonania umowy przewozu. Fakt, iż zleciła ona wykonanie czynności przewozowych, a następnie przechowania rzeczy podmiotowi trzeciemu – zdaniem apelujących - nie tylko nie zwalnia jej z odpowiedzialności, ale nadto nie świadczy o braku faktycznego władztwa, a wręcz przeciwnie, dowodzi świadomego rozporządzania przywłaszczonym mieniem. Według powodów Sąd I instancji wadliwie przyjął, iż pozwana nie jest podmiotem naruszającym prawo własności, gdyż to ona na mocy umowy zawartej z powodami była odpowiedzialna za powierzone jej ruchomości - także wówczas, gdy fizycznie zostały one przekazane podmiotowi przez nią wskazanemu, a w domyśle, ja reprezentującemu. Powodowie wskazali, że istotny jest fakt, iż pozwana zawarła z podwykonawcą umowę przechowania rzeczy, gdyż w jej konsekwencji był on jedynie wykonawcą woli pozwanej rozporządzającej nienależącą do niej rzeczą.

W kwestii przedawnienia roszczeń, w ocenie strony powodowej, doszło do naruszenia prawa materialnego, a nadto sąd poczynił wadliwe ustalenia faktyczne. Według powodów Sąd I instancji błędnie przyjął, iż początku biegu terminu przedawnienia roszczeń należy w niniejszej sprawie upatrywać w chwili wymagalności roszczenia ujmowanej jako wezwanie pozwanej do wydania mebli bezpośrednio po nieskutecznym ich dostarczeniu odbiorcy, gdyż wówczas powód nie wzywał pozwanej do wydania mu mebli objętych umową przewozu. Do takiej konstatacji nie mogły prowadzić ani okoliczności faktyczne, ani literalne brzmienie pisma powoda z dnia 07.04.2009r. Pierwszym skutecznym i świadomym wezwaniem skierowanym do pozwanej w przedmiocie wydania ruchomości ich właścicielowi, a to powodowi, było wezwanie datowane na dzień 03.08.2011 r., a wysłane do pozwanej w dniu 12.08.2011 r. Przesyłka została dostarczona pozwanej w dniu 16.08.2011 r., a tym samym do dnia 19.08.2011 r. biegł wyznaczony jej 3-dniowy termin wydania ruchomości. Tym samym roszczenie wydania mebli stało się wymagalne w dniu 20.08.2011 r. Według strony powodowej to właśnie tę datę należy uznać za początek biegu terminu przedawnienia.

Apelujący wskazali też, iż termin przedawnienia do wydania rzeczy ruchomych, które to roszczenie przysługuje właścicielowi na podstawie art. 222 § 1 kc nie został szczegółowo uregulowany ani w przepisach dotyczących przewozu rzeczy ani spedycji. Tym samym zasadnym jest stosowanie normy lex generalis zawartej w art. 118 kc, konsekwencją czego jest przyjęcie 3- letniego terminu przedawnienia roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. Mając na uwadze treść przepisu art. 120 § 1 k.c. – według powodów - przyjąć należy, iż tak zdeterminowany bieg okresu przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne, a to od dnia 20.08.2011 r., a nie od 07.04.2009r.

Strona pozwana złożyła odpowiedź na apelację, w której wniosła o oddalenie apelacji w całości i zasądzenie od na rzecz powódki kosztów zastępstwa procesowego za II instancję, według norm przepisanych. W uzasadnieniu wskazała przede wszystkim, że Sąd I instancji trafnie ustalił stan faktyczny oraz prawidłowo zastosował przepisy prawa materialnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powodów okazała się w całości nieuzasadniona.

Sąd Okręgowy, zgodnie z dyspozycją art. 382 k.p.c. rozważa na nowo zebrany w sprawie materiał dowodowy i dokonuje jego samodzielnej oceny. Powyższa analiza pozwala stwierdzić, iż zarówno ustalenia stanu faktycznego, jak i ocena prawna, dokonana przez Sąd instancji była prawidłowa, tym samym niecelowe jest jej powtarzanie.

Niezasadnym okazał się zarzut przekroczenia przez Sąd granicy swobodnej oceny dowodów i w związku z tym dokonanie błędnych ustaleń faktycznych.

Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według swego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. W orzecznictwie trafnie przyjmuje się iż, jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena taka nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów wymaganej normą art. 233§1 k.p.c. Ocena taka musi się ostać nawet, gdyby z materiału tego w równym stopniu dały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku braku logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie przeprowadzono wbrew zasadom doświadczenia życiowego, ocena dowodów przeprowadzona przez sąd może być skutecznie podważona ( wyrok SN z 27.09.2001, II CKN 817/00, LEX nr 56906). Apelujący wskazał jedynie na swoje przekonanie, iż stan faktyczny w istocie był odmienny niż ustalony przez Sąd, nie wskazał przy tym przyczyn dyskwalifikujących postępowanie Sądu w tym zakresie. Nie podał więc, jakie kryteria oceny naruszył Sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając ich wiarygodność i moc dowodową (por. orzecz. SN z 23.01.2001r. IV CKN970/00 LEX 52753, z 10.01.2002, II CKN 572/99, LEX 53136).

Odnosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, stwierdzić należy, iż powódka ograniczyła się do polemiki z twierdzeniami Sądu Rejonowego i przedstawiła własną ocenę wiarygodności dowodów. Przy czym polemika ta obejmuje jedynie kwestię ustalenia, kiedy powodowie po raz pierwszy zwrócili się o wydanie mebli. Nie dotyczy pozostałych ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd Rejonowy, w tym oddania rzeczy w dalszy przewóz W. K. i fakt pozostawania mebli właśnie u niego.

Powodowie wywodzili swoje roszczenie z normy art. 222§1 k.c. żądając wydania rzeczy od pozwanej. Właściciel może, na podstawie powyższego przepisu, żądać wydania rzeczy od każdego, kto faktycznie nią włada, nie będąc do tego uprawnionym. Zatem w procesie windykacyjnym legitymowanym biernie jest zarówno posiadacz (samoistny lub zależny), jak też dzierżyciel. Norma art. 222§1 k.c. nie wskazuje bowiem jako legitymowanego biernie, posiadacza, a osobę, która faktycznie włada rzeczą.

W niniejszej sprawie poza sporem pozostawało, iż rzeczy są własnością powodów, a także, iż faktyczne władztwo pozostaje w rękach W. K..

Okoliczności podnoszone przez apelującego, odnoszące się do odpowiedzialności pozwanej za rzeczy powierzone jej do przewozu, a następnie przekazane przez nią dalszej sobie, mogą mieć znaczenie jedynie dla ewentualnych roszczeń odszkodowawczych, nie zaś dla roszczenia windykacyjnego. Tym samym prawidłowo Sąd Rejonowy uznał, iż pozwana nie ma legitymacji biernej w niniejszej sprawie.

Również prawidłowe były ustalenia i rozważania Sądu I Instancji odnoszące się do kwestii przedawnienia roszczenia. Sąd ten poddał ocenie treść pisma z dnia 7 kwietnia 2012 roku wskazując, iż z pisma tego wynika, iż już w tej dacie powodowie wiedzieli, że meble powinny zostać im zwrócone i wzywali o ten zwrot. Od tej daty należy liczyć więc trzyletni termin przedawnienia wynikający z treści art. 118 k.c. Najpóźniej bowiem w tej dacie roszczenie powodów o zwrot przedmiotu własności stało się wymagalne zgodnie z treścią art. 120§1 k.c.

Rozważania te jednak mają uboczny charakter, podobnie jak odnoszenie się do kwestii przedawnienia wynikającego z ustawy Prawo przewozowe. Wobec ustalenia braku legitymacji biernej pozwanej, pozostają bez znaczenia dla rozstrzygnięcia. Wskazać tylko należy, iż – wbrew twierdzeniom apelującego – Sąd I instancji nie naruszył przepisu art. 77 prawa przewozowego albowiem przepis ten nie był podstawą rozstrzygnięcia, a jedynie marginalnie i hipotetycznie został wspomniany przez Sąd Rejonowy w uzasadnieniu orzeczenia.

Biorąc pod uwagę całokształt przytoczonych okoliczności i powyższą argumentację, Sąd Okręgowy uznał zarzuty apelacji za niezasadne, co skutkowało jej oddaleniem w trybie art. 385 k.p.c.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 108§1 k.p.c. Wynagrodzenie pełnomocnika ustalono na podstawie § 12 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu – na kwotę 600 złotych.