Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V Ca 2235/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 czerwca 2022 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie V Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący:

sędzia Agnieszka Wiśniewska

Protokolant:

st. sekr. sąd. Aneta Obcowska

po rozpoznaniu w dniu 27 maja 2022 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa I. B.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy - Śródmieścia w Warszawie

z dnia 22 września 2020 r., sygn. akt I C 1617/19

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od (...) S.A. w W. na rzecz I. B. kwotę 2.700 zł (dwa tysiące siedemset złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu w instancji odwoławczej.

Sygn. akt V Ca 2235/20

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 15 maja 2019 r. /data nadania/, skierowanym przeciwko (...) S.A. w W., powód I. B. wniósł o zasądzenie na swoją rzecz kwoty 33.802,95 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 28 marca 2019 r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym wydanym w dniu 12 lipca 2019 r. Sąd Rejonowy orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

Strona pozwana, w sprzeciwie od powyższego nakazu wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu.

Pismem z dnia 27 lipca 2020 r. powód rozszerzył powództwo o kwotę 39.818,51 zł i wniósł o zasądzenie kwoty 73.621,46 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 28 marca 2019 r. do dnia zapłaty.

Wyrokiem z dnia 22 września 2020 r. Sąd Rejonowy:

1.  zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 73.621,46 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 28 marca 2019 r. do dnia zapłaty;

2.  zasądził od pozwanego na rzecz powoda I. B. kwotę 4.634 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

3.  nakazał pobrać od pozwanego kwotę 3.000 zł na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Warszawy - Śródmieścia w Warszawie tytułem kosztów sądowych poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa.

Apelację od powyższego wyroku wniosła strona pozwana, skarżąc go w całości.

Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucono:

1.  naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na treść zaskarżonego rozstrzygnięcia, tj.:

a)  naruszenie art. 365 § 1 k.p.c. w zw. z 479 43 k.p.c. w zw. z art. 9 ustawy z dnia 5 sierpnia 2015 r. o zmianie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. 2015, poz. 1634) poprzez nieprawidłową wykładnię i stwierdzenie, że Sąd związany jest w niniejszej sprawie wynikami kontroli abstrakcyjnej wzorca umownego badanego przez Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (i ewentualny brak abuzywności może wynikać wyłącznie ze spełnienia wyłączającej przesłanki indywidualnego uzgodnienia), podczas gdy przeprowadzenie pełnej, prawidłowej kontroli incydentalnej spornych postanowień bezsprzecznie doprowadziłoby Sąd do wniosku o braku abuzywności spornych klauzul, co miało wpływ na rozstrzygnięcie, ponieważ w przypadku takiej oceny, roszczenie Powoda o zapłatę podlegałoby pominięciu;

b)  naruszenie art. 227 k.p.c. w zw. z art. 217 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c., poprzez pominięcie na rozprawie w dniu 28 lipca 2020 roku dowodu z uzupełniającej opinii biegłego sądowego na okoliczności sformułowane w pkt. 6 petitum pisma procesowego Pozwanego z dnia 19 maja 2020 roku oraz w pkt. 6 petitum pisma z dnia 1 czerwca 2020 roku, co miało wpływ na rozstrzygnięcie, ponieważ przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego pozwoliłoby bezsprzecznie wykazać następujące fakty: kredyt waloryzowany kursem CHF ma charakter walutowy, kursy pochodzące z Tabel Kursów Walut Obcych Banku mają charakter rynkowy, przekształcenie kredytu Powoda w kredyt Złotowy oprocentowany w oparciu o stopę bazową LIBOR 3M dla CHF jest nieuzasadnione, a niezależnie od tego - niedopuszczalne jest przyjęcie jako skutku rzekomej abuzywności spornych klauzul, rozwiązania przyjętego przez Sąd w niniejszej sprawie, polegającego na uwzględnieniu powództwa w całości;

c)  naruszenie art. 227 k.p.c. w zw. z art. 217 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 286 k.p.c. poprzez niedopuszczenie przez Sąd dowodu z uzupełniającej opinii biegłego pomimo zgłoszenia przez Pozwanego w piśmie z dnia 1 czerwca 2020 roku wniosku o sporządzenie opinii uzupełniającej i zgłoszenia zarzutów co do prawidłowości obliczeń zawartych w opinii biegłego z dnia 5 marca 2020 roku w zakresie (1) ustalenia wysokości różnicy pomiędzy wpłaconymi przez Powoda ratami z tytułu Umowy, a ratami kredytu przy założeniu, że kwota kredytu i wysokość rat są waloryzowane średnim kursem franka szwajcarskiego ogłaszanego przez NBP na dzień każdej operacji finansowej, jak również, (2) pomimo, że biegły popełnił błąd ignorując w wyliczeniach § 1 ust. 5 Umowy (równe raty kapitałowo - odsetkowe) i wskazując hipotetyczne raty w wariancie pierwszym w różnej wysokości, w okresach, w których nie zmieniało się oprocentowanie - podczas gdy w piśmie z dnia 1 czerwca 2020 roku Pozwany wskazał na powyższe błędy zawarte w opinii biegłego i dodatkowo na rozprawie w dniu 28 lipca 2020 roku wskazał, że różnica nadpłat wyliczona przez biegłego w wariancie drugim została ponad dwukrotnie zawyżona, co miało wpływ na rozstrzygnięcie, ponieważ skutkowało nieprawidłowym wyliczeniem wysokości zasądzonej kwoty (błędy w wariancie pierwszym), jak również nieprawidłową oceną, że sporne klauzule są abuzywne, pomimo że faktycznie kursy Banku nieznacznie odbiegają od kursów średnich NBP (błędy w wariancie drugim);

d)  naruszenie art. 217 § 1 k.p.c. w zw. z 227 k.p.c. poprzez pominięcie postanowieniem z dnia 14 października 2020 roku dowodów Pozwanego o dopuszczenie o przeprowadzenie dowodu z przedstawionych przez Pozwanego dokumentów;

• Informacja dla klienta - Rekomendacja S (II) w (...) z dnia 30 czerwca 2009 roku, wydruk ze strony internetowej Banku;

• Sprawozdanie finansowe Banku za 2007 r.;

• Tabela Kursów Walut Obcych Banku z dnia 12 marca 2009 roku, godz. 14:25;

• Tabela nr (...) z dnia 12 marca 2009 r.;

• Informacja prasowa Aktualności BIK: „Portret frankowicza" z dnia 21 stycznia 2019 r.;

• Stanowisko Pierwszego Prezesa SN / Biura Studiów i Analiz SN z dnia 6 września 2016 roku;

• Stanowisko Prezesa (...) z dnia 16 czerwca 2016 roku wraz z załącznikiem;

podczas gdy wskazane dokumenty mają znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, ponieważ dowodzą, że udzielony Powodowi kredyt jest kredytem walutowym i w przedmiotowej sprawie nie doszło do spełnienia przesłanki braku zgodności postanowień Umowy z dobrymi obyczajami, a także nie doszło do spełnienia przesłanki rażącego naruszenia interesu konsumenta, co z powołanych dokumentów wynika, a do czego Sąd I instancji się nie odniósł. Naruszenie to miało wpływ na rozstrzygnięcie, ponieważ oparcie się na tych dowodach przekładałoby się na ocenę, że sporne klauzule nie są abuzywne, a zatem powództwo zostałoby oddalone;

e)  art. 217 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie wniosków dowodowych w szczególności dotyczących Raportu UOKiK dotyczącego spread’ów, Raportów Komisji Nadzoru Finansowego - podczas gdy z dowodów tych wynika, że Bank ustala kursy walut obcych w sposób rynkowy, obiektywny i przewidywalny, a uregulowanie przez Bank zasad dotyczących waloryzacji kredytu nastąpiło w sposób uczciwy i korzystny dla Powoda, natomiast kursy Banku nie były ustalane w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, nie doszło do spełnienia przesłanki braku zgodności z dobrymi obyczajami, a także nie doszło do spełnienia przesłanki rażącego naruszenia interesu konsumenta, co z powołanych dokumentów wynika, co miało wpływ na rozstrzygnięcie, albowiem oparcie się na tych dowodach przekładałoby się na ocenę, że sporne klauzule nie są abuzywne, a zatem powództwo zostałoby oddalone;

f)  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez przyjęcie przez Sąd, że wyliczenia dokonane przez biegłego były poprawne, a zarzuty Pozwanego do opinii biegłego niezasadne - podczas gdy - obliczenia zawarte w opinii biegłego są wprost sprzeczne z postanowieniem Sądu z dnia 14 października 2019 roku, w którym Sąd wskazał, że wariant spłaty kredytu to równe raty kapitałowo - odsetkowe zgodnie z § 1 ust. 5 Umowy, a zatem, w sytuacji gdy wysokość oprocentowania nie ulega zmianie, to wysokość rat jest równa bez względu na liczbę dni w danym miesiącu, co miało wpływ na rozstrzygnięcie, albowiem różnica wskazana przez biegłego i przyjęta przez Sąd jako wysokość roszczenia Powoda, została nieprawidłowo obliczona, co miało wpływ na rozstrzygnięcie, ponieważ wpłynęło na wysokość zasądzonej kwoty;

g)  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:

• dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodu w postaci umowy nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF z dnia 7 października 2004 roku, co skutkowało błędnym przyjęciem przez Sąd, że fakt, iż Powód w dniu zawarcia spornej Umowy był już stroną umowy kredytu waloryzowanego do franka szwajcarskiego zawartej z Pozwanym, nie ma znaczenia pod kątem oceny świadomości Powoda w zakresie sposobu funkcjonowania kredytu waloryzowanego kursem waluty obcej i związanym z tym ryzykiem, co miało wpływ na rozstrzygnięcie, albowiem okoliczność ta wskazuje, że Powód zawierając Umowę z Pozwanym był świadomy specyfiki takiego rodzaju kredytu, w tym mechanizmu waloryzacji i ryzyka kursowego, a okoliczność ta była uznawana w orzecznictwie za jedną z okoliczności przemawiających za oddaleniem powództwa kredytobiorców w analogicznych sprawach;

• dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodu w postaci spornej Umowy, co skutkowało błędnym ustaleniem przez Sąd, że Umowa była umową kredytu w złotych polskich - podczas gdy z treści Umowy wprost wynika, że Umowa jest umową kredytu walutowego w wariancie kredytu waloryzowanego kursem CHF;

• dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodu w postaci spornej Umowy i wniosku kredytowego poprzez uznanie przez Sąd, że wniosek kredytobiorcy w zakresie wyboru waluty kredytu nie został uwzględniony, a we wniosku kredytowym brak było postanowień dotyczących przeliczenia kursu CHF według tabeli kursowej Pozwanego - podczas gdy - treść Umowy była zdeterminowana treścią wniosku kredytowego złożonego przez Powoda, który wnioskował o udzielenie kredytu we franku szwajcarskim z jednoczesną wypłatą kwoty kredytu w złotych polskich;

• dokonanie sprzecznej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów, pozbawionej wszechstronnego i obiektywnego rozważenia całości materiału dowodowego i wyciągnięcie na tej wadliwej podstawie bezpodstawnych i niezgodnych z rzeczywistym stanem faktycznym wniosków leżących u podstaw Wyroku, w szczególności poprzez bezpodstawne przyjęcie w szczególności, że klauzula przeliczeniowa daje Bankowi „prawo do kształtowania kursu waluty w sposób całkowicie dowolny, również w zupełnym oderwaniu od kursu średniego NBP i od kursów rynkowych. Bank może bowiem na podstawie powyższego postanowienia umownego ustalić kurs franka szwajcarskiego na poziomie wielokrotnie przekraczającym jakikolwiek poziom spotykany na rynku (...)" - podczas gdy - stosunek prawny pomiędzy stronami (którego treść wyznacza nie tylko literalna treść Umowy), na dzień zawarcia Umowy przewidywał obowiązek ustalania kursów na poziomie rynkowym, a jego treść wykluczała dowolność ustalania kursów przez Pozwanego (odesłanie do Tabeli Kursów Walut Obcych, publikowanej przez Bank, która z definicji musi zawierać kursy na poziomie rynkowym). Podkreślić należy przede wszystkim, że samo odesłanie do tabeli kursowej publikowanej przez Bank, przedsiębiorcę działającego na rynku regulowanym, publikującego kursy w oparciu o normę ustawową (art. 111 ust. 1 pkt. 4 Prawa Bankowego), podlegającego (również w zakresie publikowania kursów walut) nadzorowi Komisji Nadzoru Finansowego, eliminuje możliwość dowolnego ustalania kursów na potrzeby wykonania Umowy. Ponadto, Powód od dnia 1 lipca 2009 roku miał prawo do nieskrępowanego wyboru spośród wszystkich kursów dostępnych na rynku, poprzez samodzielne nabywanie waluty CHF (Dowód nr 8 załączony do sprzeciwu od nakazu zapłaty - Pismo Okólne No.A-V-70/PJM/09 A-V);

co miało wpływ na rozstrzygnięcie, albowiem prawidłowa ocena wskazanych dowodów doprowadziłaby Sąd do uznania, że sporne klauzule nie są abuzywne, a zatem powództwo zostałoby oddalone;

• dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodu z opinii biegłego z dnia 5 marca 2020 roku, z której wynika, że gdyby kwota kredytu udzielonego na podstawie Umowy i raty byłyby przeliczane według kursu średniego NBP (niezależnie od błędów matematycznych zawartych w opinii), to nadpłata wynosiłaby 24 500,84 zł, podczas gdy prawidłowa różnica jest o rząd wielkości niższa i wynosi 9.134,32 zł, która to okoliczność, mając na uwadze wysokość udzielonego kredytu (224.000,00 zł) i okres kredytowania (240 miesięcy) wprost wskazuje, że Bank nie ustalał kursów dowolnie, a kursy Banku były kursami rynkowymi i nie doszło do pokrzywdzenia Powoda, tym bardziej w sposób rażący, co miało wpływ na rozstrzygnięcie, ponieważ skutkowało uznaniem przez Sąd, że sporne postanowienia mają charakter abuzywny i nie wiążą stron, wskutek czego Sąd uwzględnił powództwo;

h)  art. 299 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie sprzecznej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodu w postaci zeznań Powoda, z których wynika, że:

• Powodowi została przedstawiona oferta kredytu Złotowego i waloryzowanego (protokół rozprawy z dnia 28 lipca 2020 roku, 1:37:25 - 1:37:43),

• Powodowi zostały przedstawione historyczne zmiany kursu CHF (protokół rozprawy z dnia 28 lipca 2020 roku, 1:38:40 -1:39:40),

• Powód miał świadomość zmiany kursu CHF, ponieważ został o tym poinformowany i posiadał na ten temat wiedzę z uwagi na posiadane wcześniej zobowiązanie tego samego rodzaju (protokół rozprawy z dnia 28 lipca 2020 roku, 1:39:00 - 1:39:17),

• Powodowi zostały przedstawione symulacje, jak zmieniłyby się raty i saldo zadłużenia, gdyby kurs CHF wzrósł („nie pamiętam dokładnie, ale wydaje mi się, że tak") (protokół rozprawy z dnia 28 lipca 2020 roku, 1:39:17 - 1:39:30),

• Powód miał świadomość różnicy kursu kupna i kursu sprzedaży waluty obcej (protokół rozprawy z dnia 28 lipca 2020 roku, 1:40:53 - 1:41:00; 1:53:20 - 1:54:00),

• Powód był świadomy, że mechanizm konstrukcji spornej Umowy i zawartej przez strony umowy w 2004 roku był taki sam (1:56:14 - 1:56:31)

co miało wpływ na rozstrzygnięcie, ponieważ skutkowało niezasadnym przyjęciem przez Sąd, że sporne postanowienia Umowy mają charakter abuzywny - podczas gdy prawidłowa ocena zeznań Powoda prowadzi do uznania, że brak jest pokrzywdzenia Powoda, tym bardziej w sposób rażący, a Powód został prawidłowo poinformowany o ryzyku kursowym, był świadomy ryzyka wynikającego z zaciągnięcia kredytu walutowego i miał świadomość wzrostu kursu waluty obcej, a zatem brak jest podstaw do uznania, że sporne postanowienia Umowy mają charakter abuzywny i w związku z tym nie wiążą strony;

i)  art. 316 § 1 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i w konsekwencji nie wzięcie pod uwagę przy orzekaniu o skutkach rzekomej abuzywności art. 358 § 2 k.c. w brzmieniu z dnia orzekania, podczas gdy przy rozstrzyganiu o możliwości zapełnienia ewentualnej luki powstałej po stwierdzeniu rzekomej abuzywności, można zastosować art. 358 § 2 k.c. w brzmieniu aktualnym na dzień zamknięcia rozprawy w przedmiocie rzekomej abuzywności, do wszystkich rat, a co najmniej w odniesieniu do rat spłaconych po 24 stycznia 2009 r. (wejście w życie nowelizacji k.c. przewidującej wpisanie przeliczeń w oparciu o kurs średni NBP do art. 358 § 2 k.c.). Naruszenie to miało wpływ na rozstrzygnięcie, ponieważ nawet w przypadku stwierdzenia przez Sąd abuzywności spornych klauzul, powstała w ten sposób luka mogłaby zostać zapełniona aktualnym na dzień danej operacji finansowej kursem średnim NBP;

2.  naruszeniu przepisów prawa materialnego, a to:

a)  art. 385 1 § 1 w zw. z 385 1 § 3 k.c. przez błędną wykładnię art. 385 1 § 1 k.c. i niezastosowanie art. 385 1 § 3 k.c., i w konsekwencji bezpodstawne przyjęcie, że sporne klauzule były nieuzgodnione indywidualnie, podczas gdy Powód miał rzeczywisty wpływ na te postanowienia, w rozumieniu art. 385 1 § 3 k.c., a zatem nie były one „nieuzgodnione indywidualnie" w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., w szczególności:

i. możliwe było zawarcie Umowy bez spornych postanowień, Powód miał zdolność kredytową dla zaciągnięcia zobowiązania w PLN (tj. bez klauzul waloryzacyjnych) i zaproponowano mu taką umowę;

ii. Powód we wniosku o kredyt zaznaczył walutę CHF (pomimo wpisania kwoty kredytu wyrażonej w PLN);

iii. strony indywidualnie uzgodniły treść Harmonogramu spłat, stanowiącego załącznik do Umowy, w którym wskazana była wysokość kwoty kredytu oraz wartość rat wyrażona w walucie CHF - rzeczywisty wpływ Powoda wyrażał się w szczególności w wyborze dnia uruchomienia kredytu, co było równoznaczne z wyborem kursu zastosowanego do przeliczeń;

b)  art. 385 1 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i bezpodstawne przyjęcie, że sporne postanowienia, w jakimkolwiek zakresie, spełniają przesłanki abuzywności, w szczególności, że są (1) sprzeczne z dobrymi obyczajami i (2) rażąco naruszają interes, a tym samym są abuzywne, podczas gdy z przedstawionych przez Pozwanego dokumentów oraz z zeznań świadka jednoznacznie wynika, że kursy w TKWO były ustalane w oparciu o obiektywne, zewnętrzne od Banku kryteria, w związku z czym Bank nie mógł ustalać kursów w TKWO w sposób dowolny;

c)  art. 65 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 pkt 4a z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (dalej jako „Prawo bankowe") poprzez błędną wykładnię treści Umowy i oświadczeń stron, co skutkowało błędnym uznaniem, że zawarta Umowa przewidywała spełnienie świadczenia przez obie strony w walucie polskiej - podczas gdy - prawidłowa wykładnia treści Umowy i oświadczeń stron wskazuje, że sporna Umowa jest umową kredytu walutowego w wariancie kredytu waloryzowanego kursem CHF, a wypłata i spłata kredytu była rozliczana we frankach szwajcarskich;

d)  art. 65 § 1 i 2 k.c. poprzez błędną wykładnię treści Umowy i wniosku kredytowego poprzez uznanie przez Sąd, że wniosek kredytobiorcy w zakresie wyboru waluty kredytu nie został uwzględniony, a we wniosku kredytowym brak było postanowień dotyczących przeliczenia kursu CHF według tabeli kursowej Pozwanego - podczas gdy - treść Umowy była zdeterminowana treścią wniosku kredytowego złożonego przez Powoda, który wnioskował o udzielenie kredytu we franku szwajcarskim z jednoczesną wypłatą kwoty kredytu w złotych polskich;

e)  art. 405 k.c. i art. 410 § 2 k.c. przez ich bezpodstawne zastosowanie, ewentualnie art. 409 k.c. przez jego niezastosowanie i stwierdzenie, że Bank bezpodstawnie wzbogacił się kosztem Powoda (co nie miało miejsca), jak również nie wzięcie pod uwagę, że Bank uzyskane kwoty zużył (w całości, a co najmniej w części, w jakiej służyły one pokryciu kosztów pozyskania kapitału przez Bank - tj. w zakresie rat kapitałowych oraz rat odsetkowych w części, w jakiej odpowiadały stawce bazowej LIBOR 3M dla CHF);

f)  art. 8 Prawa Bankowego i art. 69 ust. 1 Prawa Bankowego poprzez przekształcenie przez Sąd meriti umowy kredytowej zawartej pomiędzy stronami w kredyt de facto Złotowy oparty o stawkę referencyjną LIBOR 3M CHF, podczas gdy art. 8 Prawa bankowego nakazuje Pozwanemu utrzymywanie płynności w sposób zapewniający wykonanie wszystkich zobowiązań pieniężnych, a zatem zakazuje działania z założeniem świadomej straty i udzielania kredytów oprocentowanych w taki sposób, że Bank drożej pozyskuje środki, niż je udostępnia; ponadto art. 69 ust. 1 Prawo bankowe przewiduje, że umowa kredytu ma charakter odpłatny, a zatem kredyt złotowy bez mechanizmu waloryzacji kursem CHF, ale oprocentowany w oparciu o stopę LIBOR 3M dla CHF jest z nim sprzeczny, co miało istotny wpływ na rozstrzygnięcie, ponieważ wpłynęło na ocenę Sądu w przedmiocie skutków rzekomej abuzywności;

g)  art. 481 k.c. w zw. z art. 455 k.c. przez zasądzenie odsetek począwszy od daty wcześniejszej niż dzień wyrokowania, tj. od daty wskazanej przez Powoda w wezwaniu do zapłaty - podczas gdy nawet przy najbardziej niekorzystnej dla Pozwanego interpretacji tego aspektu należało przyjąć, że do czas wydania (uprawomocnienia) wyroku Bank miał uzasadnione podstawy by przypuszczać, że nie jest w zwłoce wobec strony przeciwnej,

h)  art. 118 k.c. w zw. z art. 120 k.c. i art. 405 k.c. poprzez jego wadliwą wykładnię i zastosowanie oraz przyjęcie, że raty kredytu, w szczególności w części odsetkowej, płacone przez Powoda, których zwrot w ustalonej przez biegłego części zasądził Sąd, rzekomo nie stanowią świadczeń okresowych i nie podlegają 3-letniemu terminowi przedawnienia, jak to podnosił Pozwany zgłaszając zarzut przedawnienia;

z ostrożności procesowej, w razie nieuwzględnienia zarzutów naruszenia prawa materialnego sformułowanych powyżej, formułuję również następujące zarzuty naruszenia prawa materialnego:

i)  art. 385 1 § 2 k.c. poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie, że wskutek stwierdzenia rzekomej abuzywności spornych postanowień Umowy, które odsyłają do TKWO, istnieje podstawa do wyeliminowania całości waloryzacji z Umowy, podczas gdy przepis ten stanowi, że jeżeli abuzywne postanowienie umowy nie wiąże konsumenta strony są związane umową w pozostałym zakresie;

j)  art. 65 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 354 § 1 k.c. poprzez ich niezastosowanie i przyjęcie, że, po ewentualnym stwierdzeniu rzekomej abuzywności spornych klauzul, odsyłających do Tabeli Kursów Walut Obcych Banku ( (...)) istnieje podstawa do całości eliminacji waloryzacji kursem CHF z Umowy, podczas gdy treść pozostałych klauzul Umowy, okoliczności, w których złożone zostały oświadczenia woli stron, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje, jak również przede wszystkim zgodny zamiar stron i cel umowy w chwili jej zawarcia, pozwalają na dokonanie wykładni pojęcia waloryzacji zawartego w Umowie, również po usunięciu z niej odwołań do (...) zobowiązanie powinno zostać przeliczone po aktualnym na dzień uruchomienia kredytu, rynkowym kursie kupna CHF (takim jak konkretny kurs wskazany w (...)) na daną historyczną datę) i, analogicznie, raty kredytu powinny zostać przeliczone po aktualnym na dzień spłaty, rynkowym kursie sprzedaży CHF;

k)  art. 56 k.c. poprzez jego niezastosowanie przy rozstrzyganiu o skutkach rzekomej abuzywności. Przepis art. 56 k.c. stanowi właściwy przepis dyspozytywny, uzupełniający treść stosunku prawnego pomiędzy stronami przewidując, że czynność prawna wywołuje skutki w niej wyrażone oraz wynikające z ustawy, z zasad współżycia społecznego i z ustalonych zwyczajów. Zatem zobowiązanie powinno zostać przeliczone po wynikającym z zasad współżycia społecznego i ustalonych zwyczajów, aktualnym na dzień przeliczenia, rynkowym kursie kupna CHF (takim jak konkretny kurs wskazany w TKWO na daną historyczną datę), i analogicznie, raty kredytu powinny zostać przeliczone po aktualnym na dzień spłaty, rynkowym kursie sprzedaży CHF;

l)  art. 69 ust. 2 pkt 4a i ust. 3 prawa bankowego w zw. z art. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. zmieniająca ustawę Prawo bankowe (Dz.U.2011, nr 165, poz. 984, dalej jako „ustawa antyspreadowa") poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie, że rzekomo brak jest przepisu dyspozytywnego, który pozwalałby na zastąpienie postanowień w zakresie waloryzacji uznanych przez Sąd I instancji za abuzywne;

z ostrożności procesowej, w razie nieuwzględnienia zarzutów naruszenia prawa materialnego sformułowanych powyżej, formułuję również następujące zarzuty naruszenia prawa materialnego:

m)  art. 358 § 2 k.c. w brzmieniu aktualnym na dzień zamknięcia rozprawy w przedmiocie rzekomej abuzywności, do wszystkich rat, a co najmniej w odniesieniu do rat spłaconych po 24 stycznia 2009 r. (wejście w życie nowelizacji k.c. przewidującej wpisanie przeliczeń w oparciu o kurs średni NBP do art. 358 § 2 k.c.). Naruszenie to miało wpływ na rozstrzygnięcie, ponieważ nawet w przypadku stwierdzenia przez Sąd abuzywności spornych klauzul, powstała w ten sposób luka mogłaby zostać zapełniona aktualnym na dzień danej operacji finansowej kursem średnim NBP;

n)  art. 65 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 pkt 4a ustawy Prawo bankowe poprzez błędną wykładnię treści Umowy i oświadczeń stron, co skutkowało błędnym uznaniem, że zawarta Umowa przewidywała spełnienie świadczenia przez obie strony w walucie polskiej i niezastosowaniem art. 358 § 1 i 2 k.c. - podczas gdy prawidłowa wykładnia treści Umowy i oświadczeń stron wskazuje, że sporna Umowa jest umową kredytu walutowego w wariancie kredytu waloryzowanego kursem CHF, a wypłata i spłata kredytu następowała we frankach szwajcarskich, co uzasadniało zastosowanie art. 358 § 2 k.c.;

o)  art. 56 k.c. w zw. z art. 41 ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 r. Prawo wekslowe (obecnie tekst jednolity Dz. U. z 2016 r., poz. 160) ewentualnie dającego taki sam skutek art. 358 § 2 k.c. w brzmieniu aktualnym na dzień orzekania przez Sąd I instancji, poprzez ich niezastosowanie i nie podjęcie próby interpretacji Umowy po usunięciu z niej rzekomo abuzywnych klauzul, podczas gdy możliwe jest zastosowanie do przeliczeń kursu średniego NBP - w szczególności poprzez zastosowanie analogii do przepisów Prawa wekslowego.

W oparciu o powyższe zarzuty strona skarżąca wniosła o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku w zaskarżonym zakresie i oddalenie powództwa w zaskarżonej części;

2.  ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania;

3.  zasądzenie kosztów procesu za obie instancje.

W odpowiedzi na apelację strona powodowa wniosła o jej oddalenie i o zasądzenie kosztów procesu.

Biorąc pod uwagę, że Sąd II nie zmienił ani nie uzupełnił ustaleń faktycznych Sądu I instancji, jak również nie przeprowadził postępowania dowodowego Sąd Okręgowy na podstawie art. 387 § 2 1 k.p.c. w zw. z art. 327 1 § 2 k.p.c., w brzmieniu obowiązującym od dnia 07 listopada 2019 r. zważył, co następuje:

Apelację uznać należy za bezzasadną, a podniesione w niej zarzuty nie mogły skutkować zmianą zaskarżonego orzeczenia. Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne zarówno dokonane przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne, jak również prawną ocenę tych ustaleń wskazaną w pisemnych motywach orzeczenia.

Przedmiotem analizy Sądu I instancji była ocena, czy zapisy umowne łączącej strony umowy kredytu, w tym przede wszystkim zapisy zawarte w § 7 ust. 1 i § 11 ust. 4 mają charakter abuzywny. Apelacja zmierzała do wykazania, że taka ocena Sądu Rejonowego jest nieprawidłowa. Jednak zdaniem Sądu Okręgowego Sąd I instancji prawidłowo stwierdził, że ww. zapisy spełniają wszystkie przesłanki z art. 385 1 k.c., a jeśli tak to stanowią klauzule abuzywne.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że zdaniem Sądu Okręgowego Sąd I instancji nie naruszył dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c. Sąd ten bowiem dokonał oceny dowodów w ramach swobody zakreślonej treścią ww. przepisu, nie przekraczając jednakże tych granic, czemu dał wyraz w sporządzonym - zgodnie z wymogami art. 328 § 2 k.p.c. - niezwykle szerokim i wnikliwym uzasadnieniu. Sąd Okręgowy podziela bowiem pogląd Sądu Najwyższego, że skuteczne postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że Sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania względnie doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu Sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest więc wystarczające przekonanie strony o innej, niż przyjął Sąd, wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie, niż ocena Sądu (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 08 kwietnia 2009 r., sygn. akt II PK 261/08, z dnia 06 listopada 1998 r., sygn. akt III CKN 4/98). Strona skarżąca nie wykazała takich uchybień, a tym samym nie wykazała naruszenia przepisu objętego zarzutami apelacyjnymi, wskazującymi na naruszenie art. 233 § 1 k.p.c.

Jak wynika z treści art. 385 1 § 1 k.c. zakwalifikowanie konkretnego postanowienia jako klauzuli niedozwolonej wymaga łącznego spełnienia następujących przesłanek: a) oceniane postanowienie stanowi element umowy zawartej z konsumentem; b) postanowienie nie zostało z konsumentem indywidualnie uzgodnione; c) postanowienie, o ile określa główne świadczenia stron, nie zostało sformułowane w sposób jednoznaczny; d) postanowienie to kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.

Nie ulega wątpliwości, że powód przystępując do przedmiotowej umowy kredytu działał jako konsument w rozumieniu art. 22 1 k.c., zaś pozwany, który profesjonalnie zajmuje się działalnością bankową, występował w umowie jako przedsiębiorca. Ustalenia Sądu Rejonowego w tym zakresie są prawidłowe.

W ocenie Sądu Okręgowego nie budzi również zastrzeżeń konkluzja Sądu Rejonowego, iż analizowane zapisy podlegały kontroli, bowiem nawet, gdyby uznać, że odnosiły się do świadczenia głównego, to nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Nie można również nie zgodzić się z Sądem I instancji, co do ustalenia, że skarżone przez powoda postanowienia umowne nie zostały z nim indywidualnie uzgodnione przez stronę pozwaną. Prawa i obowiązki stron, związane z zawartą umową, w szczególności w zakresie kwestionowanych przez stronę powodową postanowień, wynikały z umowy, która stanowiła wzorzec umowny przygotowany przez pozwany bank. Powód nie miał wpływu na jego treść i nie podlegał on negocjacjom. W ocenie Sądu Okręgowego nie stanowi przejawu indywidualnego uzgodnienia możliwość wyboru rodzaju kredytu – w tym posiadanie zdolności do uzyskania kredytu złotowego, ani sformułowanie swoich oczekiwań względem kredytu we wniosku o jego udzielenie, w tym odnośnie waluty waloryzacji. Analogicznie należy ocenić możliwość wyboru dnia uruchomienia kredytu. Wybór ten był podyktowany okolicznościami związanymi z celem na jaki zawarto umowę kredytu i jego wybór z całą pewnością nie przesądza o indywidualnym uzgodnieniu kwestionowanych zapisów. Przeciwnie – w ocenie Sądu Okręgowego – gdyby bank narzucał konkretny dzień wypłaty, to byłoby to jedynie jeszcze dalej idący przejaw pozostawienia ukształtowania warunków umowy jednej ze stron. Nie stanowi również o indywidualnym uzgodnieniu fakt sporządzenia harmonogramu. Zapisy umowy będące przedmiotem analizy na gruncie sprawy niniejszej nie były przedmiotem indywidualnego uzgodnienia, okoliczność ta nie została też skutecznie wykazana przez stronę pozwaną, w rozumieniu art. 385 1 § 4 k.c. Powód nie miał rzeczywistego wpływu na kwestionowane zapisy, które stanowią standardową formułę stosowaną przez pozwany bank. Powód analizowanych zapisów nie negocjował, był to standardowy zapis stosowany przez pozwany bank.

Nie może również budzić wątpliwości, iż słuszna była konkluzja Sądu Rejonowego, iż badane zapisy umowy były sprzeczne z dobrymi obyczajami. Należy w tym zakresie w pełni podzielić bardzo szerokie i wyczerpujące rozważania Sądu I instancji, które w pełni korespondują z poglądami wyrażonymi w tym zakresie przez Sąd Najwyższy, który stoi na stanowisku, że postanowienie umowne jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, jeżeli kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy, słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie spodziewać się, iż konsument ten przyjąłby takie postanowienie w drodze negocjacji indywidualnych (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 29 października 2019 r., IV CSK 309/18, z dnia 27 lutego 2019 r., II CSK 19/18). Analizowane postanowienia z całą pewnością nie są zapisami, które konsument przyjąłby, gdyby miał świadomość skutków tak określonych postanowień. Abuzywności zapisów umowy zasadnie Sąd Rejonowy poszukiwał przede wszystkim w okoliczności, że zapisy te dawały bankowi niczym nieograniczoną możliwość określenia wysokości spłacanych rat kredytu. Zapisy umowy są jednostronnie korzystne dla banku, naruszają równowagę kontraktową stron i stawiają bank w sytuacji ewidentnie uprzywilejowanej. Zapisy te są jednocześnie niejednoznaczne i nietransparentne. Naruszenia dobrych obyczajów należy poszukiwać w zapisach zawartej między stronami umowy.

W ocenie Sądu Okręgowego jednocześnie powód nie uzyskał należytej informacji i nie posiadał pełnej wiedzy w zakresie istnienia realnej możliwości niekorzystnej zmiany kursu CHF. Powód nie uzyskał w tym zakresie należytej informacji, bowiem w istocie rzeczy, musiałaby otrzymać informacje i zostać pouczony o istnieniu tak naprawdę niczym nieograniczonego ryzyka zmiany kursu. Za niewystarczające uznać w tym zakresie należy podpisanie standardowego oświadczenia z dnia 2 lutego 2007 r. /k.306/, które nie spełnia standardów właściwego pouczenia i udzielenia wyczerpującej informacji o mechanizmach rządzących udzielanym kredytem. Oświadczenie to ma charakter blankietowy i w istocie rzeczy nie wskazuje jakie informacje faktycznie, realnie zostały konsumentowi przekazane. Nie dochowanie zatem obowiązku informacyjnego również świadczyć musi o naruszeniu przy zawieraniu umowy dobrych obyczajów.

Strona apelująca stała na stanowisku, iż kwestia nie naruszenia dobrych obyczajów przy zawieraniu przedmiotowej umowy, mogłaby zostać skutecznie wykazana, gdyby Sąd I instancji nie dopuścił się naruszenia art. 217 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c., poprzez pominięcie dowodów i nie odniesienie się do szeregu dowodów, szczegółowo w apelacji wskazanych. W ocenie Sądu Okręgowego po pierwsze wskazać należy, że Sąd Rejonowy wskazał, że oddalił pozostałe wnioski dowodowe stron postępowania albowiem nie dotyczyły one faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. A zatem niezasadne było stwierdzenie apelacji, że Sąd Rejonowy nie uzasadnił swojego stanowiska w tym zakresie. Jednocześnie zdaniem Sądu Okręgowego w pełni należy zgodzić się z Sądem Rejonowym, który odwołał się do poglądu Sądu Okręgowego w Warszawie, wyrażonego w sprawie o sygn. akt V Ca 403/19, iż nie jest rolą Sądu dokonywanie pogłębionej analizy tak przedstawionych dokumentów. W ocenie Sądu Okręgowego dokumenty nie byłyby w stanie wykazać, że zapisy umowy były sprzeczne z dobrymi obyczajami, skoro sama już treść tych zapisów prowadzi do takiego wniosku. Nadto przedmiotowe dokumenty stanowią jedynie stanowisko ich autorów i nie wiążą Sądu. Kwestia naruszenia dobrych obyczajów i w konsekwencji rażącego naruszenia interesów konsumenta, musi być badana w oparciu o ocenę zapisów łączącej strony umowy i warunków jej zawarcia.

Analogicznie nie zasługuje na uwzględnienie zarzut naruszenia art. 217 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. odnoszący się do pominięcia raportu UOKiK oraz Raportu KNF.

Nie może też ulegać wątpliwości, że przedmiotowe zapisy umowne rażąco naruszały interesy powoda, bowiem doszło do pogorszenia położenia prawnego powoda. Sąd Rejonowy, podał szczegółowo dlaczego uznał, że kwestionowane zapisy rażąco naruszają interesy konsumenta i uzasadnił właściwie swoje stanowisko w tym zakresie. Nie można mieć przy tym wątpliwości, że analizowane postanowienia wprowadziły powoda w błąd, poprzez wykorzystanie jego zaufania i brak specjalistycznej wiedzy. Jednocześnie Sąd Okręgowy w pełni aprobuje pogląd, że dla oceny niedozwolonego charakteru postanowień umowy nie ma znaczenia, czy bank faktycznie wykorzystał swoją uprzywilejowaną sytuację. Chodzi jedynie o to, iż to jedynie od decyzji banku zależało jak będzie ostatecznie kształtować się sytuacja finansowa powoda. Nie ma też znaczenia okoliczność, że Tabele kursowe banku miały charakter uniwersalny, czy też potencjalnie nie odbiegały swoją wartością od współczynników obowiązujących na rynku finansowym. Do rażącego naruszenia interesów konsumenta dochodzi bowiem już przez samą potencjalną możliwość w tym zakresie. O rażącym zaś naruszeniu świadczy to, że sytuacja finansowa konsumenta jest nieprzewidywalna, niepewna i nieweryfikowalna. Nie ulega też wątpliwości, że nie wiadomym jest jak bank tworzył i konstruował Tabele kursowe. Zasady te nie były znane konsumentowi, nie istniała też maksymalna granica w zakresie kształtowania kursu. Konsument nie miał żadnej możliwości oceny prawidłowości działań banku i ich weryfikacji. Jednocześnie w zakresie spread’u nie określono żadnej rozpiętości w zakresie różnicy między kursem kupna i sprzedaży. Nie ulega też wątpliwości, że w istocie rzeczy spread generował dla banku dodatkowy zysk, za który tak naprawdę nie było przewidziane żadne świadczenie wzajemne.

Prawidłowe jest zatem stanowisko Sądu Rejonowego, zgodnie z którym analizowana klauzula umowna jest w zakresie sposobu ustalania kursu sprzeczna z dobrymi obyczajami oraz w sposób rażący narusza interesy konsumenta - czyli stanowi klauzulę abuzywną. Rozważania Sądu I instancji w tym zakresie – bardzo szerokie i wnikliwe, z całą pewnością nie wymagają w tym miejscu powtórzenia i należy je w pełni zaaprobować.

Jednocześnie w tym kontekście jako niezasadny ocenić należy zarzut nie dokonania przez Sąd I instancji indywidualnej kontroli kwestionowanego zapisu. Przeciwnie Sąd Rejonowy dokonał wszechstronnej, indywidualnej oceny zapisów umowy kredytu, a argumentacja o wpisaniu do rejestru klauzul niedozwolonych i odwołanie się do abstrakcyjnego kontroli postanowień umownych miała jedynie charakter wstępny, porządkujący i uzupełniający.

W ocenie Sądu Okręgowego nie ma również racji strona apelująca, wskazując że sytuację powoda zmienia okoliczność, że powód zawierał już uprzednio umowę kredytu indeksowanego do waluty obcej (CHF), co miałoby świadczyć o tym, że było on świadomy specyfiki takiego rodzaju kredytu. Niewątpliwie zawarcie uprzednio jednej umowy o podobnym charakterze nie pozwala na przyjęcie, że wiedza powoda w tym zakresie ma charakter ponadprzeciętny. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, iż zawieranie umów z bankami ma zasadniczo podobny przebieg i polega zwykle na podpisaniu umowy w kształcie zaoferowanym przez bank. Jednocześnie podkreślić należy, że powód w chwili składania wniosku kredytowego był operatorem dźwięku nie można zatem również przyjąć, że jego przygotowanie zawodowe miało wpływ na jego szerszą wiedzę z zakresu prawa bankowego. Wreszcie wypada podkreślić, że argumentacja odnosząca się do stopnia świadomości strony powodowej, nie może zostać uwzględniona, brak jest bowiem jurydycznych przesłanek do relatywizowania stosowania art. 385 1 k.c. w zależności od stopnia świadomości konsumenta. Nie ulega zaś wątpliwości, że powód spełnia kryterium bycia konsumentem, w rozumieniu analizowanego przepisu.

Abuzywności zapisów należy upatrywać przede wszystkim w nieograniczonym uprawnieniu banku do decydowania o wysokości rat, jak również w braku możliwości po stronie powoda ustalenia i zweryfikowania wysokości swojego zadłużenia. Bez znaczenia pozostaje okoliczność, że kursy CHF publikowane przez bank w tabelach kursowych miały nie być dowolnie kształtowane, bowiem były one zawsze rynkowe. Umowa nie zawiera w tym zakresie jasnych zapisów, nie podaje żadnych mechanizmów weryfikacji kursu. To strona pozwana była autorem umowy i dalszych jej elementów składowych – m.in. w postaci Regulaminu i to strona pozwana winna była umieścić takie zapisy, które nie pozostawiałyby wątpliwości, jak wyliczane będą raty powoda. Takie mechanizmy winny były znaleźć odzwierciedlenie w zapisach umowy. Abuzywność zapisów umowy - w świetle dyspozycji art. 385 ( 2) k.c. - badana jest zawsze na datę jej zawierania. Wskazać również należy, że oczywistym jest, że powód zawierając przedmiotową umowę musiał liczyć się z ryzykiem zmiany kursu franka szwajcarskiego, co jednak nie oznacza, że musiał liczyć się z dowolnością działań swojego kontrahenta w tym zakresie. Czym innym jest ryzyko kursowe, a czym innym arbitralna, niczym nieograniczona decyzja jednej ze stron umowy – tu banku. W tym kontekście jako bezzasadny ocenić należy zarzut naruszenia art. 227 k.p.c. w zw. z art. 217 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c., poprzez pominięcie dowodu z opinii biegłego, celem wykazania, że kursy w tabelach banku miały charakter rynkowy, ponieważ okoliczność ta pozostaje bez wpływu na rozpoznanie niniejszej sprawy.

Podsumowując w ocenie Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy zasadnie ocenił, że na gruncie sprawy niniejszej spełniły się wszystkie przesłanki z art. 385 1 § 1 k.c., co czyni konkluzję o abuzywnym charakterze analizowanych zapisów umowy prawidłowymi. Do takich wniosków doprowadziła Sąd I instancji incydentalna kontrola zapisów umowy, przeprowadzona w odniesieniu do wszystkich przesłanek.

Konsekwencją uznania zapisów umowy za abuzywne, było przyjęcie przez Sąd I instancji, że zapisy te nie wiążą zarówno z mocy prawa, jak i z mocą wsteczną od chwili zawarcia umowy. Zgodnie z treścią art. 385 1 § 2 k.c. strony są związane umową w pozostałym zakresie.

Sąd Rejonowy uznał, że umowa zawarta między stronami procesu może być wykonana w pozostałym zakresie. W ocenie Sądu Okręgowego bez znaczenia jest przy tym skutek ekonomiczny wynikający z zastosowania stawki LIBOR. Po pierwsze bowiem nie można stracić z pola widzenia okoliczność, że przyjęcie stawki LIBOR dla kredytów walutowych, zaś stawki WIBOR dla kredytów złotowych, nie wynika z bezwzględnie obowiązujących przepisów prawa, a jedynie z przyjętych na rynku finansowym zasad. Po drugie tak, a nie inaczej umowa została ukształtowana przez stronę pozwaną, a Sąd nie jest uprawniony do ingerencji w tym zakresie, tylko z uwagi na ewentualne ekonomiczne skutki dla banku. Istotą badania umowy w kontekście brzmienia art. 385 1 k.c., jest ocena umowy i jej zapisów, a nie skutku ekonomicznego dla którejkolwiek strony umowy. Tym samym jako bezzasadne ocenić należy zarzuty odnoszące się do naruszenia art. 69 ust. 1 i art. 8 ustawy – Prawo bankowe, w kontekście odpłatnego charakteru umowy kredytu oraz kwestii utrzymania płynności finansowej.

Sąd I instancji przyjął, że analizowana umowa może być wykonywana po wyeliminowaniu zapisów abuzywnych dotyczących stosowania przeliczenia – waloryzacji na podstawie Tabeli Banku. Jednocześnie uwzględniając dyspozycję art. 384 k.p.c. i okoliczność, że przedmiotem rozpoznania była jedynie apelacja strony pozwanej, Sąd Okręgowy nie analizował dalej idącego skutku w postaci ewentualnego upadku całej łączącej strony umowy.

Raz jeszcze należy w tym miejscu podkreślić – o czym zdaje się zapominać pozwany bank – że rola Sądu w niniejszej sprawie sprowadzała się w istocie rzeczy do odpowiedzi na pytanie, czy kwestionowane zapisy umowy mają charakter abuzywny. Na tak zadane pytanie Sąd I instancji zasadnie udzielił odpowiedzi twierdzącej, co skutkować musiało ponownym przeliczeniem zobowiązania powodów. Sąd Okręgowy w pełni podziela podgląd Sądu I instancji, a poparty ugruntowanym stanowiskiem TSUE, że umowa powinna w zasadzie nadal obowiązywać, bez jakiejkolwiek zmiany innej, niż wynikająca z uchylenia nieuczciwych warunków, o ile takie dalsze obowiązywanie umowy jest prawnie możliwe zgodnie z zasadami prawa wewnętrznego (por. wyrok z dnia 14 czerwca 2012 r., C-618/18). Sąd Okręgowy stoi zatem na stanowisku, że brak jest podstaw do przyjęcia, że jakiś mechanizm waloryzacji powinien pozostać – choćby w odniesieniu do średniego kursu NBP, czy kursu rynkowego waluty obcej. Umowa ma być wykonywana bez spornych zapisów. Jednocześnie nie można uznać, że umowa nie da się wykonać z tej tylko przyczyny, że zastosowanie znajdzie niższe oprocentowanie, niż gdyby umowa od początku nie zawierała mechanizmu waloryzacji. Umieszczając taką klauzulę bank musiał się liczyć z ewentualnymi następstwami uznania jej za abuzywną, natomiast dalsza ingerencja przez Sąd w tym zakresie niweczyłaby funkcję odstraszającą zapisu art. 385 1 k.c. W szczególności w ocenie Sądu Okręgowego jako chybiony w tym kontekście ocenić należy zarzut naruszenia art. 358 § 2 k.c., biorąc pod uwagę, że przepis ten wszedł w życie w dniu 24 stycznia 2009 r., a zatem już po zawarciu umowy kredytu między stronami, co miało miejsce w dniu 02 lutego 2007 r. Odnośnie natomiast zarzutów naruszenia art. 41 ustawy – Prawo wekslowe wskazać należy, Sąd Okręgowy w całości podziela i przyjmuje za własne poczynione w tym zakresie przez Sąd I instancji rozważania, nie znajdując potrzeby ich powielania na obecnym etapie.

Odnosząc się do kwestii wprowadzonej, tzw. ustawą antyspredową, możliwości spłaty przez kredytobiorcę kredytu waloryzowanego kursem waluty obcej bezpośrednio w tej walucie, z pominięciem kursów z tabeli kursowej banku, wskazać należy, iż abuzywność zapisów badana jest zawsze na datę zawarcia umowy, a ewentualnego abuzywnego charakteru zapisu umowy nie może zmieniać sposób jej późniejszego wykonywania. Strony łączy umowa i to jej zapisy podlegały ocenie Sądu, ww. ustawa miała natomiast na celu złagodzenie negatywnych skutków działania mechanizmu spread’u walutowego. Skorzystanie z uprawnień zagwarantowanych ww. ustawą było uprawnieniem a nie obowiązkiem powoda.

Sąd Okręgowy nie podziela również zarzutu naruszenia art. 405 k.c., art. 410 § 2 k.c. i art. 409 k.c., bowiem nie ulega wątpliwości, że przy wykorzystaniu mechanizmu indeksacji doszło do pobrania rat w wyższej wysokości, niż faktycznie należna, a zatem doszło do pobrania należności bez podstawy prawnej, co zasadnie doprowadziło Sąd Rejonowy do wniosku, że różnica między kwotami pobranymi a należnymi podlega zwrotowi. Jednocześnie Sąd Okręgowy w pełni podziela rozważania Sądu Rejonowego, poczynione odnośnie art. 411 pkt 1 k.c., w kontekście wiedzy kredytobiorców o abuzywnym charakterze kwestionowanych zapisów w chwili spłaty rat w wyższej wysokości. Zgodzić się również należy z Sądem I instancji, iż nie wykazany został fakt zużycia lub utraty korzyści, w rozumieniu art. 409 k.c.

Nie zasługują również na uwzględnienie zarzuty odnoszące się do sposobu zweryfikowania przez Sąd Rejonowy wysokości dochodzonego roszczenia. Sąd I instancji oparł się w tym zakresie na dowodzie z opinii biegłego, szczegółowo wyjaśniając, dlaczego dowód ten uznał za miarodajny. Ocena ta nie może budzić zastrzeżeń. Jednocześnie Sąd Okręgowy podziela rozważania Sądu Rejonowego, w których Sąd ten wyjaśnił dlaczego nie podzielił zarzutów strony pozwanej względem opinii. Przekonuje zarówno argumentacja Sądu odnosząca się do ilości dni w poszczególnych miesiącach stanowiących podstawę wyliczeń, jak również ocena, że zarzuty strony pozwanej nie zostały poparte żadną szerszą argumentacją.

Ocena, iż żądanie zapłaty obejmowało świadczenie nienależne, powoduje, że zasadnie również Sąd Rejonowy wskazał, że na gruncie sprawy niniejszej zastosowanie znajdzie, zgodnie z brzmieniem art. 118 k.c. 10-letni termin przedawnienia. Analogicznie nie może budzić wątpliwości, że prawidłowo Sąd Rejonowy ocenił, że data początkowa zasądzenia odsetek winna być ustalona stosownie do dyspozycji art. 455 k.c. przy uwzględnieniu skierowanego do strony pozwanej wezwania do zapłaty.

Reasumując, w ocenie Sądu Okręgowego ze wszystkich powyżej przedstawionych względów oraz biorąc pod uwagę bezzasadność podniesionych w apelacji zarzutów, należało ocenić rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego jako prawidłowe, co skutkować musiało oddaleniem apelacji, jako bezzasadnej na podstawie art. 385 k.p.c.

Rozstrzygnięcie w zakresie kosztów procesu w instancji odwoławczej zostało wydane w oparciu o treść art. 98 § 1 k.p.c., tj. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. Na koszty te złożyło się wynagrodzenie zawodowego pełnomocnika powodów w kwocie 2.700 zł, obliczone na podstawie § 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt. 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r., poz. 1804), według stanu na dzień wniesienia apelacji.