Pełny tekst orzeczenia

Sygn.akt III AUa 239/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 sierpnia 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Sławomir Bagiński (spr).

SA Marek Szymanowski

SA Teresa Suchcicka

Protokolant: Ewa Daniluk

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 28 sierpnia 2018 r. w B.

sprawy z odwołania E. G.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

o ustalenie podlegania ubezpieczeniom społecznym

na skutek apelacji wnioskodawcy E. G.

od wyroku Sądu Okręgowego w Suwałkach III Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 12 grudnia 2017 r. sygn. akt III U 415/16

I.  oddala apelację;

II.  odstępuje od obciążania E. G. kosztami postępowania za II instancję.

SSA Marek Szymanowski SSA Sławomir Bagiński SSA Teresa Suchcicka

Sygn. akt III AUa 239/18

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. decyzją z 8.07.2016 r. stwierdził, że E. G. z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej:

I.  nie podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym:

emerytalnemu, rentowemu oraz wypadkowemu od 30.12.2015 r.,

II.  nie podlega dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu od 30.12.2015 r.

W uzasadnieniu wskazał, że w toku postępowania sądowego o wypłatę zasiłku chorobowego za okres od 4.01.2015 r. do 17.02.2015 r. przed Sądem Okręgowym w Suwałkach w sprawie sygn. akt IV U 73/15 E. G. 29.03.2016 r. złożył odpowiedź na zażalenie, w której podał, że od grudnia 2014 r. ze względu na chorobę i sytuację rodzinną nie świadczy żadnych usług transportowych i nie uzyskuje żadnych dochodów z działalności.

W związku z powyższym Zakład wszczął postępowanie w sprawie ustalenia obowiązku podlegania do ubezpieczeń społecznych z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej.

Według wpisu w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej w okresie od 19.07.1986 r. E. G. jest przedsiębiorcą. Jako przeważający rodzaj działalności gospodarczej został wpisany transport drogowy towarów.

Zdaniem organu rentowego materiał dowodowy nie pozwalał przyjąć, że E. G. prowadzi pozarolniczą działalność gospodarczą. E. G. nie wskazał żadnych okoliczności potwierdzających prowadzenie pozarolniczej działalności gospodarczej w zakresie usług transportowych. Za lata 2015 i 2016 nie przedstawił żadnej dokumentacji, z której wynikałyby przychody i wydatki związane z prowadzeniem działalności. Nie przedstawił żadnych dokumentów potwierdzających, że poszukuje klientów do współpracy w zakresie świadczenia usług transportowych i nie wskazał potencjalnych klientów, z którymi prowadził wstępne rozmowy w zakresie świadczenia usług transportowych. Nie można więc przyjąć, że poczynił jakiekolwiek działania w kierunku powrotu do wykonywania działalności, gdyż już od 7.03.2016 r. jest ponownie niezdolny do wykonywania działalności i ubiega się o kolejny zasiłek. Nikogo nie zatrudnia i nie udowodnił, że poszukuje pracownika.

E. G. nie wykazał, że w okresach między okresami zasiłkowymi wykonywał działalność gospodarczą. Nie zawarł żadnych umów o świadczenie usług, aby podkreślić zawodowy i stały charakter działalności oraz powtarzalność podejmowanych działań.

Organ rentowy stwierdził, że przyjęcie wykonywania działalności przez E. G. naruszałoby zasady współżycia społecznego.

W odwołaniu od tej decyzji E. G. zaskarżył ją w całości.

Wywodząc przeciw argumentom organu rentowego uważał, że wydana decyzja narusza jego prawa, jako obywatela. Może bowiem prowadzić jednoosobową działalność gospodarczą, a choroby są wypadkami losowymi. Decyzja dyskryminuje jego osobę ze względów zdrowotnych i wolności wyboru odnośnie działalności jednoosobowej.

Przychodów nie uzyskał, bo nie świadczył usług transportowych z przyczyn obiektywnych, tj. choroby oraz przygotowania taboru do wykonywania usług. Prowadzi z wyboru (przemyślanego) jednoosobową działalność gospodarczą. To siłą rzeczy pociąga za sobą dłuższe, niż w przypadku działalności, w ramach której zatrudnionych jest kilka, czy kilkadziesiąt osób, wykonywanie czynności niezbędnych z przygotowaniem taboru do jazdy. Nie jest już młodą osobą, szanuje swoje nadwątlone zdrowie, więc pracuje wolniej. Nikogo nie zatrudnia, gdyż na skutek nieodpowiedzialnego zachowania pracownika (jazda w stanie nietrzeźwym) utracił majątek. Przygotowywanie taboru prowadził w oparciu o swoje własne zdolności w tym zakresie, jak też przy pomocy narzędzi, sprzętu, części zamiennych do samochodu i płynów wymiennych, które jako osoba przezorna i przede wszystkim oszczędna posiada w dalszym ciągu.

Twierdził, że branża transportowa opiera się w największej części w zakresie pozyskania, wykonywania i utrzymania usług na zaufaniu. Jest to niepisana zasada. Trudno pozyskać kontrahenta na telefon, czy z ogłoszenia. Współpracuje zwłaszcza z dwoma podmiotami, dla których od lat świadczył w ramach współpracy liczne usługi transportowe, które opierały się i będą się opierać na wzajemnym zaufaniu.

Podnosił, że płacił, płaci i będzie płacił składki, i będzie pracował. Nie jest krętaczem, ale prostym człowiekiem. O tym, że bardzo zależy mu na ponownym zarabianiu na bieżące życie (prowadzenie usług transportowych) świadczy fakt, iż pomimo urazu oka, którego doznał w trakcie zwolnienia lekarskiego 4.06.2016 r., oraz wskazań lekarskich do oszczędnego trybu życia, nie wziął kolejnego zwolnienia lekarskiego pomimo wyraźnej sugestii lekarza, a w tym czasie, po trzech, czterech dniach, bardzo ostrożnie, spokojnie przygotowywał tabor do świadczenia usług.

W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych wniósł o jego oddalenie. Podtrzymał argumentację z zaskarżonej decyzji. Wskazał też, że odwołujący się był niezdolny do pracy przez okres ok. półtora roku. Zweryfikowania wymaga zatem kwestia czy odwołujący się z dniem 30.12.2015 r. mógł prowadzić pozarolniczą działalność gospodarczą osobiście (skoro prowadził jednoosobową pozarolniczą działalność gospodarczą i nie zatrudniał innych osób jako pracowników, zleceniobiorców lub na innej podstawie prawnej wznowienie prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej po okresie niezdolności do pracy, wymagało podjęcia osobiście działalności przez odwołującego się). Kolejne zwolnienie lekarskie odwołujący się przedłożył w organie rentowym po upływie 3 miesięcy od zakończenia świadczenia rehabilitacyjnego, a więc po upływie minimalnego okresu podlegania ubezpieczeniu chorobowemu umożliwiającego uzyskanie świadczeń z tytułu czasowej niezdolności do pracy, co przemawia za uznaniem, iż pozarolnicza działalność gospodarcza nie została wyrejestrowana przez odwołującego się z (...) i nie została zawieszona dlatego, aby możliwe było uzyskiwanie świadczeń z ubezpieczenia chorobowego po trzymiesięcznej przerwie między okresami pobierania świadczeń z tytułu czasowej niezdolności do pracy i kolejnymi okresami niezdolności do pracy potwierdzonymi zwolnieniami lekarskimi.

Wyrokiem z 12 grudnia 2017r. Sąd Okręgowy w Suwałkach oddalił odwołanie i obciążył kosztami postępowania organu rentowego zasądzając z tego tytułu 2400 zł.

Sąd Okręgowy oparł powyższe rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:

Odwołujący się z 30.12.2015 r. nie podjął działalności gospodarczej i nie prowadził jej do dnia wydania zaskarżonej decyzji. W świetle okoliczności sprawy zgodzić się bowiem należało z organem rentowym, że trudno mówić aby odwołujący się uczestniczył w obrocie gospodarczym, podporządkowując swoje powtarzalne działania na zasadzie racjonalnego gospodarowania. Przedstawiona przez organ rentowy argumentacja jest właściwa . Wszakże działalność gospodarcza musi być efektywna - dla każdego przeciętnego człowieka zauważona jako rzeczywiście prowadzona. Jego działalność gospodarcza nie polegała na naprawie mechanicznej jednego jego samochodu – „tira”., bądź jakiejś przyczepy do niego. Nie można też przyjąć, że nawet jeśli starał się o kontrahenta to rzeczywiście przez to prowadził działalność gospodarczą. Przecież wtedy trzeba być gotowym do przyjęcia i wykonania usługi. Tymczasem jak wynika z informacji Urzędu Miejskiego w S. (k. 208) na datę 30.12.2015 r. aż do 31.12.2016 r. zarejestrowane na niego: ciągnik samochodowy i dwie przyczepy (naczepy) były czasowo wycofane z ruchu. Trzecia zaś przyczepa (naczepa) wycofana była z ruchu do 30.06.2016 r., przy tym jedna z przyczep (naczep) wycofana została z ruchu od stycznia 2016 r.. Nie miał też na cały 2016 r. zarejestrowanego na siebie ciągnika samochodowego. Nikt natomiast tak nie czyni jeśli rzeczywiście chce świadczyć działalność gospodarczą poprzez usługi transportowe, jak twierdził cały czas odwołujący się. Na pewno zaś, nie wycofuje z ruchu jedynej przyczepy (naczepy) po upływie pobierania świadczenia rehabilitacyjnego. Zdaniem sądu pierwszej instancji przemawia to za autentycznością oświadczenia odwołującego się z 29.03.2016 r., zawartego w odpowiedzi na zażalenie organu rentowego, że od grudnia 2014 r. nie prowadził żadnych usług transportowych, a tym samym i działalności gospodarczej. Trudno teraz uważać aby w obliczu obecnych twierdzeń odwołującego się było inaczej. Nie mogą tego też zmienić i zeznania zawnioskowanych przez niego świadków, z których wynika, że przebywając na terenie swojej posesji, gdzie garażuje sprzęt transportowy, przy nim coś zawsze robił. Jakże bowiem uważać, że oczekiwał na zlecenie transportowe skoro miał wycofane z ruchu środki transportowe i sam, jak twierdził na rozprawie, nie mógł jechać w trasę z powodu stanu zdrowia, gdyż nie powrócił jeszcze do pełni sił po wypadku przy pracy.

W ocenie Sądu Okręgowego z zeznań świadków A. K., M. K., G. T., M. W., R. Ś. i M. G., nie wynikało nic innego jak tylko to, że „krzątał się” przy taborze samochodowym coś przy nim naprawiając, który miał zdjęte koła czy to rozmontowane bądź zdemontowane jakieś części albo był w takim stanie, że wyglądał, że był naprawiony. Nie dowodzi to jednak działalności gospodarczej odwołującego się, bo nie świadczy o tym, że uczestniczył w obrocie gospodarczym. Poza tym świadkowie ci są albo dobrymi znajomymi odwołującego się jak A. K., M. K. i G. T., albo jego sąsiadami jak M. W. i R. Ś. bądź bratem jak M. G.. Stąd do ich zeznań należy w ogóle podchodzić z dużą dozą ostrożności jako zeznań wspomagających odwołującego się. Ponadto trzeba mieć na uwadze, że sprzęt, czy tabor transportowy znajduje się, co jest oczywiste, na posesji odwołującego się, gdzie mieszka. Naturalne jest, że na tej posesji odwołujący się przebywa w ciągu dnia i dlatego widywali go w pobliżu samochodów i przyczep, bo przecież dogląda go cały czas i sprawdza czy coś nie zginęło, gdyż – jak sam zeznał – miały miejsca kradzieże i włamanie do samochodu. Naturalne było też to, że mógł przy nim coś robić. Jednakże trzeba mieć na uwadze, że jeżeli ktoś rzeczywiście prowadzi działalność gospodarczą to chce uczestniczyć w obrocie gospodarczym i w przypadku taboru transportowego niezwłocznie i szybko go naprawia i przyjmuje zlecenia do wykonania, bo przecież na tym niewątpliwie polega uczestniczenie w obrocie gospodarczym. Nie czeka z niezbędnymi naprawami aż ponad pół roku czy dłużej i twierdzi, że w ten sposób prowadzi działalność gospodarczą w zakresie usług transportowych. Przecież przez tak długi okres z całą pewnością można naprawić sprzęt transportowy, uzyskać zlecenie na usługi transportowe i je wykonać. Odwołujący się nie wykonał tymczasem żadnej usługi transportowej przez tak długi okres. Sąd Okręgowy stwierdził, że albo się prowadzi działalność gospodarczą albo się jej nie prowadzi. Ewentualnie pertraktacje w celu uzyskania zleceń transportowych prowadzone w 2016 r. z K. L. i D. M. (1), prowadzących firmy, które takie zlecenia transportowe mogły mu udzielić, nie dowodzą odmiennej oceny stanu rzeczy w sprawie. Nie uzyskał bowiem od nich żadnych zleceń transportowych za okres 2015 i 2016 roku. Jeżeli zaś takie posiadał z firmy (...) Sp. z.o.o. w G. do końca 2014 r. (w firmie (...) w B. takich nie posiadał), to powinien uzyskać je także w 2016 roku. Poza tym istnieją i inne firmy, które takich zleceń mogą udzielić. Ponadto z zeznań D. M. (1) nie wynika aby w 2016 r. odwołujący się starał się o zlecenie transportowe. Z zeznań K. L. wynika zaś, że od ponad roku współpraca z odwołującym się była zawieszona z uwagi na jego stan zdrowia, a nie inne jakieś problemy na przykład stan techniczny taboru samochodowego.

Zdaniem sądu pierwszej instancji wszystko to prowadzi do takich wniosków na jakie wskazał organ rentowy. Wycofanie z ruchu środków transportowych na cały 2016 rok, w sytuacji kiedy nie prowadził działalności także w 2015 roku, jednoznacznie świadczy o jego zamiarze zaprzestania prowadzenia działalności gospodarczej, w sytuacji, kiedy - jak wynika z niekwestionowanej opinii biegłych lekarzy sądowych - od 30.12.2015 r. odzyskał zdolność do pracy.

Sąd Okręgowy stwierdził, że wprowadzenie środków transportowych do ruchu wymaga badań diagnostycznych i czynności administracyjnych, które wymagają czasu. Stąd trudno uważać aby ktoś kto rzeczywiście prowadzi usługi transportowe i aktywnie uczestniczy w poszukiwaniu zleceń transportowych tak postąpił. Na marginesie sąd pierwszej instancji zauważył należy, że jeżeli odwołujący się faktycznie poważnie chciał uzyskać zlecenia transportowe to już w piśmie z 14.06.2016 r., kierowanym do organu rentowego wskazałby podmioty, z którymi prowadził na ten temat pertraktacje, a tego nie uczynił. Faktury tymczasem w związku z działalnością gospodarczą przedstawił od 7.08.2016 r., a więc po wydaniu zaskarżonej decyzji.

Odwołujący się nie mógł więc od 30.12.2015 r. podlegać ubezpieczeniu społecznemu. Nie prowadził działalności gospodarczej przed tą datą i po tej dacie. Tylko bowiem faktyczne prowadzenie działalności gospodarczej powoduje objęcie ubezpieczeniem społecznym. Tak jednoznacznie wynika z powołanych przez organ rentowy przepisów prawa i wyroków Sądu Najwyższego. Samo opłacenie składek, jeżeli nie prowadzi się faktycznie działalności gospodarczej, nie wystarcza do objęcia ubezpieczeniem społecznym. Samo również figurowanie w ewidencji działalności gospodarczej ma jedynie znaczenie jako domniemanie faktyczne, które może być obalone poprzez przeprowadzenie dowodu przeciwnego (wyrok Sądu Najwyższego w powołanej sprawie I UK 156/11 i w sprawie I UK 2040/09), co też organ rentowy w niniejszej sprawie uczynił.

Apelację od wyroku Sadu Okręgowego wniósł E. G.. Wyrok zaskarżył w całości. Zarzucił mu:

1)  sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału polegającą na przyjęciu, że skarżący trwale wycofał tabor z użytkowania;

2)  bezpodstawne pozbawianie wiarygodności świadkom, którzy potwierdzali stanowisko skarżącego;

3)  błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, iż działalność gospodarcza zawsze i w krótkim czasie musi skutkować obrotami i przynosić zysk, pomijając jednocześnie kwestie utrzymania taboru w odpowiednim stanie;

4)  błędne przyjęcie za podstawę rozstrzygnięcia, iż skarżący nie uzyskał zleceń za 2015 r., przy pominięciu, iż w tym czasie pobierał świadczenie rehabilitacyjne, do końca 2015 r., zaś w 2016 r. przywracał sprawność sprzętu i prowadził działalność.

Wskazując na powyższe skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez orzeczenie, iż podlegał obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym: emerytalnemu, rentowemu oraz wypadkowemu, jak i dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu od 30.12.2015 r. ewentualnie wniósł tez o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania przy uwzględnieniu kosztów postepowania apelacyjnego jako części kosztów procesu.

W uzasadnieniu apelacji skarżący zacytował uzasadnienie sądu pierwszej instancji. Podsumowując powtórzył zarzuty przedstawione w początkowej części apelacji.

Organ rentowy w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie Zdaniem organu rentowego skarżący E. G. nie podjął działalności z 30.12.2015 r. i nie prowadził jej do dnia wydania zaskarżonej decyzji. Jak bowiem wynika z dowodów zgromadzonych w sprawie w tym m. in. z informacji urzędu Miejskiego w S. od 301.2.2015 r. do 31.12.2016 r. zarejestrowane na odwołującego się ciągnik siodłowy i dwie naczepy czasowo wycofane zostały z ruchu. Trzecia naczepa wycofana była z ruchu do 30.06.2016 r. Uniemożliwiało mu to świadczenie usług transportowych. Organ rentowy wskazał, że Z zeznań D. M. (2) nie wynika aby odwołujący się w 2016 r. starał się o zlecenie transportowe. Z zeznań K. L. wynika natomiast, że od ponad roku współpraca z odwołującym była zawieszona z uwagi na jego stan zdrowia, a nie inne problemy na przykład stan taboru samochodowego. Nadto z oświadczenia odwołującego się z 29.03.2016 r. wynika, że ze względu na chorobę i sytuację rodzinną nie świadczy on żadnych usług transportowych, a tym samy nie prowadzi działalności gospodarczej. Natomiast faktury wystawione od 7.08.2016 r. odwołujący przedstawił już po wydaniu przez niego decyzji z 8.07.2016 r.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Sąd Apelacyjny przyjmuje za własne ustalenia sądu pierwszej instancji Znajdują one oparcie w materiale sprawy. W dalszej części uzasadnienia przedstawione zostaną dodatkowe ustalenia, dotyczące zwłaszcza wykonywania usług w latach 2016-2018.

Sąd Apelacyjny podziela ocenę dowodów przestawioną przez sąd pierwszej instancji w szczególności w zakresie podejmowania czynności związanych z naprawą ciągnika siodłowego i naczep. Skarżący nie przestawił w apelacji żadnych argumentów podważających ta ocenę. Sąd pierwszej instancji zestawił szereg okoliczności, z których wyciągnął racjonalne wnioski. Przy tym przeprowadzając rozumowanie odwołał się do materiału sprawy, w tym do dowodów z zeznań świadków i dokumentów, które to dowody ocenił nie przekraczając zasady swobodnej oceny dowodów wyrażonej w art. 233 § 1 k.p.c.

Wskazać należy, że brew zarzutowi apelacji (zarzut pierwszy) sąd pierwszej instancji nie ustalił, że tabor został trwale wycofany użytkowania. Stwierdził tylko, że był on czasowo wycofany z ruchu (uzasadnienie k. 453 wers 9.).

Nie jest zasadny zarzut czwarty. Nie jest bowiem sporne, że w 2015 r., skarżący nie wykonywał czynności związanych z działalnością gospodarczą z powodu choroby natomiast. Kwestia przywracania sprawności sprzętu stanowiła główną oś sporu na jej temat zeznawali świadkowie. W tym miejscu podkreślenia wymaga, że należy odróżnić ustalenia od rozważań, co do tego jakie przejawy aktywności, czy też - przy istnieniu szczególnych uwarunkowań –bezczynności, można uznawać za prowadzenie działalności gospodarczej.

Ocena dowodów została przedstawiona w kontekście oświadczenia odwołującego się z 29.03.2016 r., że od grudnia 2014 r. nie prowadził żadnych usług transportowych, a tym samym i działalności gospodarczej. Według sądu pierwszej instancji nie mogły tego też zmienić zeznania świadków, z których nie wynikało nic innego jak tylko to, że „krzątał się” przy taborze samochodowym coś przy nim naprawiając, który miał zdjęte koła czy to rozmontowane, bądź zdemontowane jakieś części albo był w takim stanie, że wyglądał, że był naprawiony. Sąd Okręgowy wskazał, też na to, że świadkowie są dobrymi znajomymi odwołującego się jak A. K., M. K. i G. T., albo jego sąsiadami jak M. W. i R. Ś., jeden ze świadków - M. G. to brat. Stąd wskazał, że do ich zeznań należy w ogóle podchodzić z dużą dozą ostrożności jako zeznań wspomagających wersję odwołującego się. Według sądu pierwszej instancji naturalne jest, że na posesji odwołujący się przebywa w ciągu dnia i dlatego świadkowie widywali go w pobliżu samochodów i przyczep, bo przecież dogląda go cały czas i sprawdza czy coś nie zginęło, gdyż – jak sam zeznał – miały miejsca kradzieże i włamanie do samochodu. Naturalne było też to, że mógł przy nim coś robić.

Za rozumowaniem sądu pierwszej instancji przemawia okoliczność, że w 2016 i w 2017 r. odwołujący nie świadczył usług transportowych ciągnikiem siodłowym. Zatem do jego twierdzeń odnośnie prowadzonych napraw należy podchodzić krytycznie. Przygotowanie do prowadzenia działalności może być ocenione jako jej prowadzenie, ale powinno uwzględniać się to do czego to przygotowanie doprowadziło, a także czy przygotowania te rzeczywiście mogły doprowadzić do podjęcia działalności. Zwrócić należy uwagę, że z twierdzeń zawartych w piśmie procesowym złożonym w toku postępowania apelacyjnego (k. 501-509) wynika, że skarżący dopiero w okresie wczesnej jesieni 2016 r. podjął istotne czynności naprawcze. Dotyczyło to naprawy skrzyni biegów.

Z tego względu Sąd Apelacyjny uznał, że zarzut drugi - błędnej oceny zeznań świadków - nie jest uzasadniony

Punktem wyjścia do rozważań natury prawnej należy uczynić pojęcie prowadzenia działalności gospodarczej w kontekście ubezpieczenia społecznego.

Zgodnie z art. 13 pkt 4 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U.2017.1778 j.t.) - według brzmienia obowiązującego w dniu wydania decyzji - obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu podlegają osoby prowadzące pozarolniczą działalność - od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania wykonywania tej działalności, z wyłączeniem okresu, na który wykonywanie działalności zostało zawieszone na podstawie przepisów o swobodzie działalności gospodarczej. Z tym, że rodzajem działalności pozarolniczej prowadzonej przez odwołującego się była działalność gospodarcza. Pojęcie działalności gospodarczej definiowane było w art. 2 ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (Dz.U.2017.2168 j.t.): Działalnością gospodarczą jest zarobkowa działalność wytwórcza, budowlana, handlowa, usługowa oraz poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin ze złóż, a także działalność zawodowa, wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły.

Obecnie od 30.04.2018 r. definicję dziłalności gospdoarczej zawiera art.. 3 ustawy z dnia 6 marca 2018 r. Prawo przedsiębiorców (Dz.U.2018.646): Działalnością gospodarczą jest zorganizowana działalność zarobkowa, wykonywana we własnym imieniu i w sposób ciągły.

Do uznania określonej przedmiotowo działalności za działalność gospodarczą konieczne jest łączne zaistnienie trzech jej cech funkcjonalnych: zarobkowości, zorganizowania oraz ciągłości. Dodać do tego można zawodowy charakter działalności. Brak którejkolwiek z nich oznacza natomiast, że dana działalność nie może być zakwalifikowana do kategorii działalności gospodarczej (wyrok WSA w Poznaniu z 28 kwietnia 2009 r., (...) SA/Po 374/2008, LexPolonica nr 2264112, LexisNexis nr (...)).

Działalność gospodarcza E. G. została zgłoszona do ewidencji. Nikt nie kwestionował innych elementów organizacji: rejestracji działalności, zgłoszenia statystycznego, podatkowego i w zakresie ubezpieczeń społecznych, założenia rachunku bankowego. Oprócz formalnych elementów organizacji na zorganizowanie składają się także kontakty handlowe z innymi przedsiębiorcami i/lub odbiorcami towarów i usług (konsumentami). W tym zakresie istotna będzie analiza zdarzeń gospodarczych.

W wyroku NSA z 30 marca 1994 r., SA/Ł 224/93, LexPolonica nr 299775 (LexisNexis nr (...)) przyjęto, że działalność gospodarcza jest faktem i kategorią obiektywną. W tym sensie nie ma i nie może mieć znaczenia, że określony podmiot gospodarczy prowadzący konkretną działalność nie ocenia jej (subiektywnie) jako działalności gospodarczej, nie nazywa jej tak i oświadcza, że jej nie prowadzi bądź nie zgłasza obowiązku podatkowego. I odwrotnie nie ma znaczenia, że dany podmiot uważa, iż prowadzona jest działalność gospodarcza w sytuacji kiedy na zewnątrz nie występują elementy świadczące o zorganizowaniu, ciągłości lub zarobkowości.

Przedsiębiorcą jest tylko ten, kto wykonuje czynności powtarzalne i w taki sposób, że tworzą one pewną całość, a nie stanowią oderwanego katalogu świadczeń określonych rzeczy lub usług. Stwierdzenie „prowadzi działalność" zakłada określony ciąg działań, a nie tylko pojedyncze czynności. Przedsiębiorcą będzie więc tylko ten, kto wykonuje czynności powtarzalne, i w taki sposób, że tworzą one pewną całość, a nie stanowią oderwanego świadczenia czy świadczeń określonych rzeczy lub usług. Jeżeli takie działania mają charakter gospodarczy lub zawodowy, istnieją podstawy do uznania, że podejmujący je podmiot jest przedsiębiorcą (Sąd Apelacyjnego w Szczecinie postanowienie z 7 sierpnia 2006 r., I ACz 441/06, Lex nr 279953). Ciągłość jako cecha działalności gospodarczej oznacza zamiar podmiotu podejmującego i wykonującego działalność gospodarczą, objawiający się w pewnej metodzie postępowania (powtarzalność czynności) właściwej rodzajowi działalności gospodarczej (A. P., S. K., Podejmowanie działalności gospodarczej w świetle regulacji prawnych, B.G. 2005, s. 37). Cecha ciągłości pozwala wyłączyć z pojęcia działalności gospodarczej czynności jednorazowe. Nie należy jednak ciągłości utożsamiać z koniecznością wykonywania działalności gospodarczej bez przerwy. Z punktu widzenia ciągłości działalności gospodarczej istotny staje się zamiar powtarzalności określonych czynności w celu osiągnięcia dochodu (zob. wyrok NSA z dnia 28 kwietnia 2011 r., II OSK 333/11, LEX nr 992553).

Odnosząc to do okoliczności sprawy uznać należy, że ciągłość została przerwana. Odwołujący się twierdził, że w 2016 r. zajmował się przywróceniem taboru do sprawności aby móc wykonywać usługi transportowe. Te okoliczności znajdują częściowe potwierdzenie w zeznaniach świadków, którzy twierdzili, że widzieli odwołującego się przy naprawie sprzętu. Tym niemniej na podstawie zeznań tych świadków nie można ustalić rzeczywistego zakresu podejmowanych czynności. Ani też nakładu pracy, czyli istnienia elementu ciągłości. Przypomnieć wypada, że zasadniczą działalnością odwołującego się było świadczenie usług transportowych. W tym zakresie nie wykonywał usług przez cały 2015 rok. Było to związane z niezdolnością do pracy i niezatrudnianiem pracowników. Zwrócić jednak należy uwagę , że skoro działalność gospodarcza jest działalnością profesjonalną to podejmowanie działań przywrócenia sprzętu do sprawności powinno mieć cechy profesjonalności. Powinno doprowadzić zatem do efektu w postaci uzyskania sprawności sprzętu, a w konsekwencji do jego wykorzystania w prowadzeniu działalności gospodarczej w tym wypadku do świadczeniu usług transportowych. Tymczasem przedstawione przez wnioskodawcę rachunki mające poświadczyć wykonywane usługi, nie dotyczą usług transportowych wykonywanych ciągnikiem siodłowym i/lub naczepami. Takie usługi pojawiają się dopiero 10.07.2018 r. (k. 538, 539). Są to usługi transportu płyt wiórowych – faktury wystawione 10, 11, 12 i 13 lipca 2018 r. na kwoty 606,64 zł brutto każda.

Wcześniejsze usługi to (podano daty wystawienia faktur):

- 7.08.2016, 8.08.2016 r., 14.08.2016 r. - usługi transportowe świadczone samochodem osobowym M. S. (zob. numer rejestracyjny, polisa – k. 15 pliku faktur za 2016 r.),

- 28.10.2016 r. - usługa ocieplenia fundamentów,

- 17.10.2016 r. - usługa videofilmowania,

- 12.11.2016 r., 15.11.2016 r.- usługa naprawy pompy wtryskowej - dwie faktury na rzecz tego samego klienta,

- 6.11.2016 - usługa holowania,

- 17.06.2017 r.- naprawa roweru,

- 18.06.2017 r. - usługa naprawy roweru,

- 19.06.2017 r. - naprawa pojazdu V.,

- 28.08.2017 r. - 14.11.2017 r. wymiana opony w rowerze

- 31.08.2017 r. 29.09.2017 r., 31.10.2017 r., 30.11.2017 r. - wynajem naczepy do potrzeb magazynowych,

- 9.12.2017 r. - usługa naprawy samochodu osobowego, usługa docieplenia budynku gospodarczego na rzecz J. G. zamieszkałej pod tym samym adres, pod którym prowadzona jest działalność gospodarcza,

- 7.01.2018 r. - usługa holowania pojazdu na rzecz W. J. oraz na rzecz tej samej osoby usługa naprawy alternatora (7.01.2018 r. i 12.01.2018 r.),

- 21.02.2018 r. - usługa transportowa ,

- 25.02.2018 r. - wykonanie budy dla zwierząt,

- 28.04.2018 r. - usługa holowania i naprawy – dwie faktury na rzecz tego samego klienta

- 1.05.2018 r. - naprawa roweru,

- 1.05.2018 r. naprawa roweru,

- 7.05.2018 r. - naprawa samochodu osobowego V.,

- 10.05.2018 r. - ustalenie wyciekania wody i wycięcie popękanych rur,- 14.05.2018 r. usługa remontowo budowlana, 23.05.2018r. podłączenie naczynka wyrównawczego 31.05.2018 r. podłączenie rur ocynkowanych do pieca c.o. – wszystkie usługi na rzecz tego samego klienta,

- 12.05.2018 r. - naprawa pojazdu,

- 30.05.2018 r. - wynajem naczepy,

- 4.06.2018 r. - naprawa roweru,

- 5.06.2018 r. - naklejenie przyciemnienia szyb bocznych,

- 16.06.2018 r. naprawa koła - układ hamulcowy oraz 21.06.2018 r. naprawa zacisku hamulcowego tarczy hamulcowej i wymiana klocków na rzecz tego samego klienta,

- 24.06.2018 r. - usługa ozonowania pomieszczeń mieszkania,

- 29.06.2018 r. - naprawa i spawanie uchwytów mocowania silnika,

Powyższe ustalono na podstawie pliku faktur za lata 2016-2018 (k. 521-522).

Zestawienie powyższe świadczy o tym, że odwołujący nie podjął w 2016 r. - przynajmniej do dnia wydania decyzji - działań w celu uzyskania sprawności ciągnika siodłowego i lub naczep skoro wyrejestrował te maszyny, a usługi transportowe tymi maszynami zaczął świadczyć dopiero w drugiej połowie 2018 r. Odwołujący się nie przedstawił też dowodów zakupu materiałów, które miałyby mu służyć do naprawy w 2016 r. Natomiast badania psychologiczne i psychiatryczne oraz szkolenie okresowe kierowców kategorii C odbył jesienią 2016 r. (faktury z 28.10.2016 r. i 10.11.2016 r.) Te okoliczności dodatkowo wskazują, że skoro nie zatrudniał pracowników, a zamierzał samodzielnie świadczyć usługi transportowe, to zaczął się do tego przygotowywać znacznie później niż twierdził. Niewykonywanie czynności związanych z prowadzenie działalności gospodarczej w 2015 r. i niepodjęcie takich działań do sierpnia 2016 r. świadczy o tym, że odwołujący względnie trwale zaprzestał wykonywania działalności gospodarczej, przynajmniej do czasu wykonania pierwszych usług w 2016 r. Sąd Okręgowy prawidłowo ocenił zatem, że odwołujący do sierpnia 2016 r. nie podjął czynności przygotowawczych które można by uznać za prowadzenie działalności gospodarczej. Działalność gospodarcza to uczestnictwo w obrocie gospodarczym, skoro działalnością tą w przypadku odwołującego się było świadczenie usług, a zwłaszcza usług transportowych, to oczekiwać należałoby, że takie usługi będzie świadczył. Do działalności gospodarczej można także zaliczyć czynności przygotowawcze do uczestnictwa w obrocie, jednakże czynności te powinny doprowadzić do efektu, a jeżeli nie doprowadzą do efektu, to także powinny znaleźć wymiar obiektywny w postaci uczestnictwa w obrocie gospodarczym, który służyłby czynnościom przygotowawczym Takie okoliczności nie zostały stwierdzone.

Słuszne jest stanowisko apelacji, że działalność gospodarcza nie zawsze musi skutkować obrotami i przynosić zysk. Istotne jest jednak to, że podstawą oceny wykonywania działalności gospodarczej jest uczestnictwo w obrocie gospodarczym w celach zarobkowych. Skoro uczestnictwo to zostało przerwane na stosunkowo długi okres w sytuacji wycofania z ruchu rzeczy służących zasadniczej działalności gospodarczej, wykonywanej dotychczas, a brak jest wystarczających dowodów że podjęto czynności przygotowawcze to nie można uznać niewykonywania żadnych działań przez okres ponad 7 miesięcy za prowadzenie działalności gospodarczej

Artykuł 13 pkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych jednoznacznie kładzie nacisk na rozpoczęcie wykonywania pozarolniczej działalności i zaprzestanie wykonywania tej działalności, a nie na moment dokonania w ewidencji działalności gospodarczej stosownego wpisu o zarejestrowaniu działalności oraz chwilę jego wykreślenia. W konsekwencji obowiązkowi ubezpieczeń społecznych podlega osoba faktycznie prowadząca działalność gospodarczą (a więc wykonująca tę działalność), a nie osoba jedynie figurująca w ewidencji działalności gospodarczej na podstawie uzyskanego wpisu, która działalności tej nie prowadzi (nie wykonuje).

Funkcją systemu ubezpieczeń społecznych jest, co do zasady udzielenie ochrony ubezpieczeniowej, w zakresie ryzyka utraty środków utrzymania, związanych z reguły z niezdolnością do pracy. Zasadniczo ubezpieczenie to związane jest zatem z aktywnością człowieka polegająca na wykonywaniu pracy. Z tym, że chodzi o sytuacje kiedy wykonywanie tejże pracy, o charakterze względnie stałym, będzie polegało na społecznej wymianie dóbr lub usług. Z tym, że nie chodzi tu o sytuację kiedy wymiana jest wykonywana np. z grzeczności lub jako realizacja obowiązków rodzinnych.

Obowiązek ubezpieczenia wynika z faktycznego rozpoczęcia działalności i jej prowadzenia na podstawie wpisu do ewidencji (rejestru), natomiast kwestie związane z jej formalnym zarejestrowaniem i wyrejestrowaniem mają znaczenie wyłącznie w sferze dowodowej, nie przesądzają natomiast same w sobie o podleganiu obowiązkowi ubezpieczeń społecznych. Prowadzenie działalności gospodarczej, to działanie stałe, nieamatorskie i nieokazjonalne, z elementem organizacji, planowania i zawodowości rozumianej jako fachowość, znajomość rzeczy oraz specjalizacja (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 28.02.2018 r. III AUa 461/16 LEX nr 2486473).

Istotna jest wola prowadzenia działalności gospodarczej, lecz sama wola nie wystarcza muszą występować przejawy tej woli w świecie przedmiotowym. Przejawy powinny polegać na aktywności, która typowo wiązana jest z obrotem gospodarczym, bądź też czynnościami, które standardowo prowadzą, bądź powinny prowadzić do podjęcia czynności obrotu gospodarczego.

Przedstawione przez skarżącego dowody wskazywać mogą na podjęcie działalności od sierpnia 2016 r. Jednakże sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych nie obowiązuje, wynikająca z art. 316 § 1 k.p.c., zasada orzekania według stanu rzeczy z chwili zamknięcia rozprawy. Oceny prawidłowości i legalności decyzji dokonuje się według stanu rzeczy z chwili jej wydania. Możliwość dokonania oceny stanu rzeczy na dzień zamknięcia rozprawy jest wyjątkiem od tej reguły i dotyczy spraw o świadczenie, kiedy spełnienie przesłanki w trakcie procesu nie budzi wątpliwości sądu i stron.. Konsekwencją tego jest to, że nawet jeżeli w sierpniu 2016 r. odwołujący się rozpoczął ponowne wykonywanie działalności gospodarczej to na dzień wydania decyzji (8.07.2016 r.) rozstrzygnięcie organu rentowego było prawidłowe.

W tym stanie rzeczy apelacja podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach orzeczono na podstawie art. 102 k.p.c., mając na względzie, to że zaprzestanie prowadzenia działalności gospodarczej miało związek z chorobą, a skarżący z prowadzenia działalności osiąga niewielkie przychody.

Marek Szymanowski Sławomir Bagiński Teresa Suchcicka