Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: II Ca 251 /23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 maja 2023r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący:

Sędzia SO Irena Dobosiewicz

po rozpoznaniu w dniu 8 maja 2023r. na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa M. C. prowadzącej działalność gospodarczą pod nazwą (...) w W.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej od wyroku Sądu Rejonowego w Nakle nad Notecią z dnia 29 grudnia 2022r. sygn. akt IC 98/22

orzeka:

I. zmienia zaskarżony wyrok:

a/ w punkcie 1/ pierwszym/ i oddala powództwo,

b/ w punkcie 3/ trzecim/ zasądza od powódki na rzecz pozwanej kwotę 1962, 06 zł / jeden tysiąc dziewięćset sześćdziesiąt dwa i 06/100/ tytułem zwrotu kosztów procesu,

II. zasądza od powódki na rzecz pozwanej kwotę 1400 zł / jeden tysiąc czterysta / tytułem zwrotu kosztów postepowania apelacyjnego.

Irena Dobosiewicz

II Ca 251/23

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 29 grudnia 2022 r. Sąd Rejonowy w Nakle nad Notecią w sprawie, o sygn. akt I C 98/22 z powództwa M. C. prowadzącej działalność gospodarczą pod nazwą (...) (...) M. C. w W. przeciwko (...) S.A. w W.:

1.  zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 8.263,65 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 05 listopada 2018 roku do dnia zapłaty;

2.  w pozostałym zakresie powództwo oddalił;

3.  zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 1.200,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

4.  nakazał zwrócić pozwanej ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Nakle nad Notecią kwotę 654,94 zł tytułem zwrotu nadpłaconej zaliczki uiszczonej na poczet wynagrodzenia biegłego, zaksięgowanej pod pozycją (...) na koncie sum depozytowych.

Swoje rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy oparł na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach natury prawnej:

W dniu 3 października 2018 r. doszło do uszkodzenia samochodu marki M. (...) nr rej (...) stanowiącego własność J. P. (1). Sprawcą szkody był kierujący pojazdem ubezpieczonym w zakresie OC w (...) SA w W.. W wyniku kolizji samochód marki M. (...) posiadał uszkodzenia mechaniczne przedniej prawej i lewej części samochodu (m.in. zderzak przedni, błotnik, prawy i lewy przedni). Koszt naprawy tego samochodu w zakresie uszkodzeń związanych z kolizją z dnia 3 października 2018 r. na dzień zaistnienia szkody wynosił 16.845,42 zł. Wartość samochodu na dzień zaistnienia szkody wynosiła 19.300 zł, a w stanie uszkodzonym (po kolizji) 12.300 zł. Naprawa samochodu M. (...) przy użyciu części oryginalnych i nowych podwyższyłaby wartość pojazdu w stosunku do stanu sprzed zdarzenia o 600,00 zł.

Dalej Sąd ustalił, że poszkodowany J. P. (1) zgłosił ubezpieczycielowi sprawcy szkody fakt zaistnienia w samochodzie M. (...) nr rej (...) szkody komunikacyjnej domagając się wypłaty odszkodowania za zniszczenie samochodu z ubezpieczenia OC sprawcy kolizji. (...) SA w W. wykonał kalkulację kosztów naprawy pojazdu M. (...) nr rej (...) i przedstawił rozliczenie szkody w pojeździe na kwotę 7.981,77 zł. Następnie, dnia 25 maja 2021 r. J. P. (1) zawarł z powódką umowę cesji wierzytelności z tytułu odszkodowania, wynikającej z kolizji drogowej z 3 października 2018 r.

Sąd Rejonowy ustalił nadto, że w dniu 12 października 2021 r. na zlecenie powódki została wykonana prywatna kalkulacja naprawy pojazdu marki M. (...) nr rej (...), a ustalone w niej koszty naprawy samochodu związane z kolizją opiewały na kwotę 16.760,55 zł. W związku z tym, że w dniu 9 października 2021r. powódka wezwała (...) SA w W. do dopłaty odszkodowania, niemniej jednak pozwany odmówił.

Przechodząc do rozważań natury prawnej, Sąd Rejonowy w pierwszej kolejności wskazał, że umowa przelewu wierzytelności zawarta między J. P. (1) a powódką była ważna i skuteczna. W wyniku jej zawarcia powódka nabyła istniejącą, nieprzedawnioną i wymagalną wierzytelność objętą pozwem. Sąd uznał, że żądanie powódki zasądzenia na jej rzecz określonej pozwem kwoty tytułem odszkodowania za uszkodzenie samochodu marki M. zasługuje na uwzględnienie.

Następnie Sąd Rejonowy po odwołaniu się do przepisów stanowiących podstawę prawną powództwa (tj. art. 822 k.c.) wskazał, że ubezpieczyciel odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego ponosi odpowiedzialność w granicach odpowiedzialności sprawcy szkody (art. 436 w zw. w zw. z art. 822 § 1 k.c. i art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, tekst jedn.: Dz. U. z 2019, poz. 2214), a wysokość świadczenia odszkodowawczego powinna odpowiadać sumie kosztów niezbędnych do doprowadzenia samochodu do stanu poprzedniego. Wskazał ,że ustalenie odszkodowania obejmującego koszty przywrócenia pojazdu uszkodzonego wskutek kolizji do stanu poprzedniego, winno uwzględniać rzeczywistą wartość jego naprawy, przy czym – odwołując się do orzecznictwa SN i sądów powszechnych - podkreślił, iż obowiązek naprawienia szkody przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej powstaje już z chwilą wyrządzenia szkody i nie jest uzależniony od tego czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle zamierza ją naprawić. Zatem fakt naprawy pojazdu uszkodzonego w kolizji metodą nieprofesjonalną, w nieautoryzowanym zakładzie naprawczym a następnie sprzedaż pojazdu nie ma wpływu na ustalenie wysokości szkody. Sąd wskazał, że naprawa dokonana w taki sposób, nieprzywracająca pojazdu do stanu sprzed kolizji nie rekompensuje w całości poniesionej szkody, podobnie jak dochód uzyskany ze sprzedaży uszkodzonego, pokolizyjnego pojazdu. Stąd ustalanie wartości szkody w oparciu o wyliczenie pełnych kosztów naprawy pojazdu jest konieczne dla ustalenia rozmiaru szkody.

Sąd Rejonowy miał na uwadze i to, że ubezpieczyciel nie może narzucać poszkodowanemu czy ma w ogóle naprawić swój pojazd, a jeśli zechce to uczynić, w jakim zakładzie naprawczym ma zostać dokonana naprawa. Nie może też od decyzji w tym przedmiocie uzależniać udzielenia mu rabatu na zakup części zamiennych czy obniżkę kosztu roboczogodziny czynności naprawczych. Obowiązek ten nie może być również poczytywany za równoznaczny z obligacją skorzystania z możliwości przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody w warsztacie współpracującym z pozwanym bądź też wymaganiem by w każdym przypadku braku dostępności części uwzględnionych w kalkulacji pozwanego ubezpieczyciela we wskazanych tam cenach (z rabatem) zachodził obowiązek skontaktowania się z pozwanym o której to możliwości jedynie poinformowano poszkodowanego w procesie likwidacji szkody.

Mając na uwadze wnioski z opinii biegłego z zakresu techniki samochodowej A. M. Sąd Rejonowy ustalił, że koszt naprawy samochodu poszkodowanego wynosi 16.845,42 zł i jest to koszt naprawy pojazdu poszkodowanego z użyciem części oryginalnych, bowiem sprawca szkody (lub zakład ubezpieczeń) jest zobowiązany zwrócić poszkodowanemu wszelkie celowe, ekonomicznie uzasadnione wydatki poniesione w celu przywrócenia stanu poprzedniego uszkodzonego pojazdu, zaś poszkodowany zmierzający do przywrócenia stanu poprzedniego uszkodzonego samochodu jest uprawniony do użycia przy jego naprawie oryginalnych części zakupionych w autoryzowanym serwisie samochodowym. Ma on też prawo do dokonania naprawy z użyciem oryginalnych części zamiennych, gdyż przywróceniu stanu poprzedniego można mówić jedynie wówczas gdy stan tego pojazdu po naprawie pod każdym względem (stan techniczny, zdolność użytkowa, części składowe, trwałość, wygląd estetyczny itp.) odpowiada stanowi tegoż pojazdu sprzed wypadku. Ponadto Sąd miał na uwadze, że niezależnie od użytych do naprawy części zamiennych samochód po kolizji zawsze traci na wartości w stosunku do pojazdu tej samej marki, zbliżonym wieku i stanie technicznym, który nigdy nie był uszkodzony. Użycie do jego naprawy części alternatywnych dodatkowo tą wartość zmniejsza. Zastosowanie części oryginalnych uzasadnione jest ponadto faktem, że przed nastąpieniem szkody, w samochodzie znajdowały się części oryginalne, a nie alternatywne. Biegły w swej opinii wskazał, że zastosowanie przy naprawie uszkodzonego samochodu M. (...) części oryginalnych spowoduje wzrost jego wartości w stosunku do stanu sprzed szkody o 600 zł. Skoro koszty naprawy uszkodzonego pojazdu powódki wyliczone zostały przez biegłego na kwotę 16.845,42 zł to od tej wartości należy odjąć kwotę 600,00 zł stanowiącą wzrost wartości pojazdu po wykonaniu naprawy. Szkoda zatem odpowiada kwocie 16.245,42 zł a skoro w toku postępowania likwidacyjnego poszkodowanemu wypłacono kwotę 7.981,77 zł, to do zapłaty pozostaje 8.263,65 zł.

Mając powyższe na względzie Sąd Rejonowy uwzględnił powództwo w tym zakresie, a w pozostałym zakresie je oddalił. O kosztach procesu Sąd orzekł stosownie do treści art. 100 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku złożyła pozwana, wnosząc o jego zmianę poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki na jej rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, a ewentualnie o zmianę zaskarżonego wyroku i obniżenie zasądzonej kwoty do 3.680,79 zł i oddalenie powództwa w pozostałym zakresie i rozstrzygnięcie o kosztach zgodnie z wynikiem sprawy. Nadto wniosła o zasądzenie od powódki na jej rzecz kosztów postępowania apelacyjnego wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

Apelująca zarzuciła Sądowi Rejonowemu:

-

naruszenie art. 509 § 1 k.c. w zw. z art. 353 § 1 k.c. w zw. z art. 822 § 1 k.c. w zw. z art. 363 § 1 k.c. w zw. z art. 817 § 1 k.c. w zw. z art. 354 § 1 i 2 k.c. poprzez błędną ich wykładnię i ustalenie, iż istniało po stronie poszkodowanego roszczenia względem ubezpieczyciela, które mógł przenieść na powódkę, podczas gdy od momentu wypłaty przez (...) S.A. odszkodowania, a datą cesji wierzytelności upłynęło około dwa i pół roku podczas których poszkodowany nie odwoływał się od decyzji ubezpieczyciela, co prowadzi do wniosku, że pozwany spełnił swoje zobowiązanie, a tym samym roszczenie poszkodowanego wygasło i nie mogło być przedmiotem cesji wierzytelności, a w konsekwencji tego powódka nie posiadała legitymacji procesowej w sprawie;

-

sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z zebranym w sprawie materiałem dowodowym poprzez przyjęcie przez Sąd, że każdorazowo, niezależnie od sposobu przeprowadzenia naprawy pojazdu, pojazd po szkodzie traci na wartości, podczas gdy z podstawowej opinii biegłego wynika, że naprawa przedmiotowego pojazdu przy zastosowaniu części wyłącznie nowych oryginalnych z logo producenta, doprowadziłaby do wzrostu wartości pojazdu;

-

naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. mające istotny wpływ na wynik sprawy poprzez brak dokonania przez Sąd oceny dowodu z uzupełniającej opinii biegłego, w której to biegły wskazał, że koszty naprawy pojazdu powinny wynieść 11.662,56 zł przy zastosowaniu części zamiennych o porównywalnej jakości, które gwarantują przywrócenie pojazdu do stanu sprzed szkody i w konsekwencji uwzględnienie przez Sąd przy wydawaniu wyroku jedynie wniosków podstawowej opinii biegłego, w której wyliczono koszty naprawy pojazdu na kwotę 16.845,42 zł wskazując jednocześnie, że taka naprawa doprowadzi do wzrostu wartości pojazdu, w konsekwencji powyższego, zasądzenie na rzecz powódki odszkodowania wyliczonego z uwzględnieniem naprawy pojazdu przy zastosowaniu części jakości O (koszt 16.845,42 zł), podczas gdy z materiału dowodowego wynika, że przywrócenie pojazdu do stanu sprzed szkody byłoby możliwe przy naprawie z zastosowaniem części zamiennych o porównywalnej jakości (koszt 11.662,56 zł), a zatem do dopłaty pozostawałaby kwota 3.680,79 zł;

-

naruszenie art. 100 k.p.c. poprzez jego niewłaściwą wykładnię i zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki wszystkich poniesionych przez stronę powodową kosztów procesu, podczas gdy koszty te powinny zostać stosunkowo rozdzielone.

W odpowiedzi na apelację, powódka wniosła o jej oddalenie i o zasądzenie od pozwanej na jej rzecz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, według norm prawem przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje

Apelacja pozwanej zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy co do zasady podzielił ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy i uczynił je własnymi (z wyjątkiem tych ustaleń dotyczących wysokości kosztów naprawy pojazdu). Sąd Okręgowy zaaprobował również część oceny prawnej dokonanej przez Sąd pierwszej instancji, w szczególności dotyczącą odpowiedzialności pozwanego zakładu ubezpieczeń za szkodę co do zasady i podstawy materialnej tej odpowiedzialności. Niemniej jednak Sąd Okręgowy w sposób odmienny ocenił kwestię wysokości powstałej szkody, a co za tym idzie wysokość należnego z tego tytułu odszkodowania. W ocenie Sądu odwoławczego rację ma skarżąca, iż brak było podstaw do wypłaty dalszej kwoty tytułem odszkodowania za powstałą szkodę.

W przedmiotowej sprawie zasadniczo kwestią sporną było ustalenie właściwej wysokości szkody podlegającej naprawieniu przez pozwaną.

Sąd Okręgowy wskazuje, że powódka dochodziła odszkodowania z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody. Ten reżim odszkodowawczy kieruje się ogólnymi zasadami wyrażonymi w art. 363 § 1 i 2 k.c. dotyczącymi sposobu naprawienia szkody. Stosując zasady naprawy szkody wyrażone w art. 363 k.c. odszkodowanie następuje poprzez przywrócenie stanu poprzedniego lub poprzez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Wysokość odszkodowania ma odpowiadać kosztom usunięcia różnicy w wartości majątku poszkodowanego, a ściślej, kosztom przywrócenia pojazdowi jego wartości sprzed wypadku. Oczywiście zgodzić się należy, na co zwrócił uwagę Sąd Rejonowy, że nie jest warunkiem powstania roszczenia odszkodowawczego wobec ubezpieczyciela, z którym sprawca wypadku zawarł umowę ubezpieczenia cywilnego, to, czy poszkodowany rzeczywiście dokona naprawy i wyłoży ze swego majątku odpowiednią na ten cel kwotę. Świadczenie należne od ubezpieczyciela z tytułu umowy ubezpieczenia OC ma wyrównać uszczerbek majątkowy powstały już w wyniku wystąpienia zdarzenia wyrządzającego szkodę osobie trzeciej, który istnieje już od chwili wyrządzenia jej szkody i dla jego powstania nie ma zatem znaczenia okoliczność, czy uprawniony z tej umowy faktycznie naprawił już szkodę, a nawet czy zamierza to uczynić (por. wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca 1988 r., I CR 151/88). Niemniej jednak podkreślić należy, że odszkodowanie od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej za uszkodzenie pojazdu mechanicznego obejmuje niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu, ustalone według cen występujących na lokalnym rynku (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2003 r. w sprawie III CZP 32/03). Za ,,niezbędne” koszty naprawy należy uznać takie, które zostały poniesione w wyniku przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu jego technicznej używalności istniejącej przed wyrządzeniem szkody. Prowadzi to do wniosku, iż naprawa uszkodzonego pojazdu nie może prowadzić do zwiększenia jego wartości w stosunku do stanu poprzedzającego powstanie szkody, z jednoczesnym obciążeniem ubezpieczyciela kosztami stąd wynikającymi. Należy również wskazać, iż przyznanie odszkodowania wyższego, określonego w sposób teoretyczny przez biegłego, narusza ograniczenie narzucone w art. 824 1 § 1 k.c., zgodnie z którym odszkodowanie nie może przekraczać poniesionej szkody (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 21 stycznia 2014 r., I ACa 1430/13; wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 19 czerwca 2013 r., I ACa 1270/12; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 stycznia 2006 r., III CZP 76/05, Lex 175463). Naprawienie szkody powinno prowadzić do przywrócenia w jak największym stopniu stanu poprzedzającego zaistnienie szkody. Pamiętać jednak należy o zasadzie, zgodnie z którą szkoda nie powinna być źródłem wzbogacenia, zaś obowiązkiem poszkodowanego jest dążenie do ograniczenia rozmiarów szkody.

W niniejszej sprawie Sąd Rejonowy ustalając wysokości kosztów naprawy pojazdu oparł się na wnioskach sporządzonej w niniejszej sprawie opinii biegłego sądowego A. M.. Biegły ten w opinii głównej wskazał, że koszt naprawy pojazdu marki M. (...) o nr rej. (...) wyliczony na dzień powstania szkody, w oparciu o zgromadzony materiał według cen rynkowych na lokalnym rynku zgodnie z technologią producenta , przy użyciu części zamiennych sygnowanych znakiem O wynosi 16.845,42 zł. Taką też kwotę przyjął Sąd I instancji, pomniejszając ją o kwote 600 zł stanowiącą wzrost wartości pojazdu po wykonaniu naprawy. Ostatecznie Sąd uznał, że kwota 8.263,65 zł odpowiada uzasadnionym kosztom naprawy pojazdu. Sąd Okręgowy z takim stanowiskiem się jednak nie zgadza. W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd I instancji nieprawidłowo bezkrytycznie przyjął wyłącznie i to tylko niektóre wnioski opinii biegłego, bez wzięcia pod uwagę pozostałych okoliczności sprawy, które niewątpliwie maja wpływ na ustalenie prawidłowej wysokości odszkodowania .

Sąd Okręgowy wskazuje, iż co prawda w doktrynie i judykaturze przeważa pogląd, że zasadą jest naprawa pojazdu przy użyciu części nowych i oryginalnych, pochodzących bezpośrednio od producenta pojazdu, uznawana jest bowiem za celową, zgodną z zasadą pełnej i pewnej restytucji oraz ekonomicznie uzasadnioną. Niemniej jednak – o czym należy pamiętać - od tej zasady mogą zachodzić odstępstwa w konkretnych przypadkach, gdyby naprawa z użyciem części jakości O prowadziła do nieuzasadnionego wzbogacenia poszkodowanego.

Do przywrócenia stanu samochodu do stanu sprzed szkody nie zawsze konieczne jest naprawa pojazdu w autoryzowanym warsztacie przy użyciu nowych oryginalnych części o jakości O. Wskazać należy, iż potrzeba zastosowania części nowych oryginalnych lub producenta odnosi się w szczególności do pojazdów będących jeszcze na gwarancji producenta, który wymaga od autoryzowanych warsztatów, by w ramach napraw gwarancyjnych korzystały wyłącznie z części zamiennych dostarczanych przez producenta pojazdów na potrzeby tych napraw. Także szczególny interes poszkodowanego może uzasadniać dokonanie naprawy z wykorzystaniem części oryginalnych, pochodzących bezpośrednio od producenta pojazdu. Przykładem tego jest przypadek, gdy pojazd był dotychczas serwisowany i naprawiany wyłącznie przy użyciu części oryginalnych, tzn. pochodzących bezpośrednio od producenta pojazdu, a kontynuacja takiej "historii" pojazdu może wpłynąć na jego wartość handlową lub też gdy poszkodowany potwierdzi swój uzasadniony interes w dokonaniu naprawy z wykorzystaniem części oryginalnych przez to, że jej faktycznie dokona.

Mając powyższe na uwadze, w ocenie Sądu Okręgowego – w okolicznościach niniejszej sprawy - naprawa pojazdu z użyciem części jakości O prowadziłaby do nieuzasadnionego wzbogacenia powódki. Bowiem dla ustalenia należnego odszkodowania należy wziąć pod uwagę również wiek pojazdu, stopień jego eksploatacji, jego przebieg oraz brak danych o jego serwisowaniu w autoryzowanych warsztatach, czy stosowaniu wyłącznie części oryginalnych do naprawy oraz to czy samochód w chwili zdarzenia posiadł już jakieś uszkodzenia. Jak wynika z przeprowadzonego postępowania dowodowego uszkodzony pojazd w chwili zdarzenia był autem aż 16-letnim, jego przebieg wynosił 202975 km, został sprowadzony z zagranicy (zresztą nie wiadomo w jakim stanie technicznym, bezwypadkowym czy też powypadkowym, sam poszkodowany nie miał informacji na ten temat) i nie był na gwarancji, a jego stan określano jako przeciętny (akta szkody – płyta CD - k. 33). Ponadto przedmiotowy samochód przed szkodą posiadał już uszkodzony przedni prawy błotnik. Z tych względów, w ocenie Sądu Okręgowego, przyznanie odszkodowania obejmującego naprawę pojazdu przy użyciu części nowych oryginalnych z logo producenta pojazdu nie byłoby celowe, ani ekonomicznie uzasadnione. Zasady logiki, doświadczenia życiowego, a także wiedza Sądu powzięta z innych spraw tego rodzaju podpowiadają, że w okolicznościach niniejszej sprawy naprawa tak starego, wyeksploatowanego pojazdu nie zostałaby dokonana nowymi częściami o jakości O. Sam poszkodowany na rozprawie w dniu 29 czerwca 2022 r. podał, że naprawił auto po wypadku, a do naprawy nie zastosował części oryginalnych (k. 69v).

Wskazać również należy, że brak jest jakichkolwiek informacji o dotychczasowym sposobie wykonywania napraw uszkodzonego pojazdu, brak dowodów na wykazanie, że wcześniejszy posiadacz samochodu dokonywał napraw wyłącznie użyciem części oryginalnych (poszkodowany bowiem przed wystąpieniem przedmiotowej szkody nie dokonywał żadnych napraw, oprócz tych związanych z bieżącą eksploatacją pojazdu) , a zważywszy na wiek samochodu (16 lat w dacie uszkodzenia) przyjąć należy, że doprowadzenie tego pojazdu do stanu przed kolizją jest możliwe z użyciem części zamiennych o porównywalnej jakości i dostępnych nieoryginalnych zamienników. Zresztą taki też wniosek wynika z opinii pisemnej uzupełniającej. Biegły A. M. wskazał, że montowane w czasie naprawy do samochodu części „oryginalne”, ale również części zamienne o „porównywanej jakości”, tj, części oznaczone znakami Q, PJ, PC lub PT nie budzą obaw w zakresie bezpieczeństw użytkowania, funkcjonalności oraz niezawodności naprawionego pojazdu, wobec czego naprawy można dokonać nie tylko przy użyciu części oryginalnych, ale również przy użyciu części zamiennych (k. 102). Ponadto, co istotne, a co wynika z opinii głównej, w niniejszym przypadka naprawa przy użyciu części zamiennych nowych i oryginalnych będzie prowadzić do zwiększenia wartości pojazdu jako całości w stosunku do stanu sprzed zdarzenia (k. 71).

Zgodzić się zatem należy z pozwanym, gdy wskazuje na naruszenie przepisów art. 363§1 k.c. w zw. z art. 822§1 k.c., gdy tymczasem brak było podstaw do zasądzenia dalszego odszkodowania.

W świetle powyższego, Sąd Okręgowy uznał, iż odszkodowanie wypłacone poszkodowanemu w postępowaniu likwidacyjnym w kwocie 7.981,77 zł (k. 16) zł umożliwiło mu dokonanie naprawy szkody w całości. Kalkulacja kosztów naprawy dokonana przez pozwaną w toku procesu likwidacji obejmowała części O z logo producenta oraz części ‘P” o porównywalnej jakości. Jak ustalono, w okolicznościach niniejszej sprawy, naprawa 16 – letniego samochodu przy użyciu części zamiennych o porównywalnej jakości również doprowadziłaby uszkodzony samochód do stanu sprzed wypadku. Zatem domaganie się dalszej kwoty nie znajduje uzasadnienia. Warto również zwrócić uwagę na zeznania świadka J. P. (2) (poszkodowanego). Na rozprawie w dniu 29 czerwca 2021 r. świadek ten wprawdzie podał, że kwota z odszkodowania nie wystarczyła na naprawę, przy czym potem wskazał, że naprawa tego samochodu odbyła się systemem gospodarczym, bo zależało mu na kwestiach finansowych, żeby było taniej i żeby się zmieścić w tej kwocie jaką dostałem i nie ma żadnych rachunków za naprawę (k. 69v). W tej sytuacji, skoro powódka nie wykazała, aby dokonana naprawa przewyższała kwotę wypłaconą jak dotąd przez pozwaną, a do naprawy użyto części nieoryginalnych to - w ocenie Sądu Okręgowego - trudno mówić, aby 18 letni samochód powinien zostać naprawiony w autoryzowanym serwisie przy użyciu części nowych o jakości O.

Skoro poszkodowanemu w toku likwidacji wypłacono pewna kwotę i samochód został naprawiony przez jego właściciela, a żaden z dowodów zgromadzonych w toku postępowania nie wskazuje na to, aby właściciel samochodu nadal był poszkodowany na skutek przedmiotowego zdarzenia, to nieuzasadnionym jest domaganie się dalszej kwoty tytułem odszkodowania za powstałą szkodę.

Już na marginesie dodać należy, co wynika z opinii biegłego, iż wartość rynkowa przedmiotowego pojazdu w stanie przed szkodą wynosiła 19.300 zł, a w stanie uszkodzonym 12.300 zł (k. 71). Różnica wynosi 7.000 zł, a więc kwota wypłacona przez pozwaną w toku likwidacji w wysokości 7.981,77 zł, w pełni usunęła uszczerbek w majątku poszkodowanego.

Dodatkowo Sąd Okręgowy miał na uwadze i to, że umowa cesji została zawarta po upływie ponad dwóch lat od daty wypłaty przez ubezpieczyciela odszkodowania a poszkodowany nie podejmował żadnych dalszych kroków, co jest równoznaczne z brakiem kwestionowania wysokości przyznanego odszkodowania. Tym samym pozwany wywiązał się z przyjętego na siebie obowiązku ustalenia wysokości należnego odszkodowania i jego wypłaty, wobec doszło do spełnienia świadczenia przez pozwanego wobec poszkodowanego i wygaśnięcia zobowiązania / art. 353§1 k.c. /.

Sąd Okręgowy w tym składzie podziela stanowisko tego Sądu w sprawie II Ca 1263/21 oraz w sprawie II Ca 993/21w całej rozciągłości co do wygaśnięcia zobowiązania i niemożności przeniesienia wierzytelności przez poszkodowanego. Sąd Rejonowy tym samym naruszył też przepis art. 509§1 1 k.c. w zw. z art. 822 §1 k.c.

Mając powyższe, na uwadze, w realiach niniejszej sprawy, ustalanie wysokość kosztów naprawy z uwzględnieniem części oryginalnych jest oczywiście niecelowe, a przyznanie powódce hipotetycznej dalszej kwoty 8.263,65 zł spowoduje wzbogacenie się powódki. W związku z tym, przedmiotowe żądanie nie mogło zostać uwzględnione i podlegało oddaleniu w całości. W związku z tym, Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok w tym zakresie na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. (punkt I.a).

Zmiana rozstrzygnięcia Sądu I instancji implikowała również konieczność modyfikacji rozstrzygnięcia o kosztach procesu. Sąd Okręgowy orzekł w tym zakresie na zasadzie art. 98 k.p.c. stosując ogólną zasadę ponoszenia kosztów procesu. Powódka przegrała sprawę w całości, a więc winna zwrócić pozwanej poniesione przez nią koszty w wysokości 1962,06 zł, na którą to kwotę składa się opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł, wykorzystana zaliczka na poczet opinii biegłego – 45,06 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 1800 zł ustalone na podstawie § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2018.265) (punkt I.b).

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł po myśli art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. i zasądził od powódki na rzecz pozwanej kwotę w wysokości 1400 zł, obejmującą opłatę od apelacji w kwocie 500 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika pozwanej będącego radcą prawnym w wysokości 900 zł - ustalone zgodnie z § 2 pkt 4 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 w/w rozporządzenia (punkt II).

Irena Dobosiewicz