Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Ka 20/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 kwietnia 2023 r.

Sąd Okręgowy w Elblągu VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Elżbieta Kosecka - Sobczak

Protokolant: stażysta Anna Mościcka

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Elblągu Tomasza Dobosza

po rozpoznaniu w dniach 9 marca i 7 kwietnia 2023 r. w Elblągu sprawy

M. D. (1) s. B. i M. ur. (...) w E.

oskarżonego o czyn z art. 178a § 1 kk

z powodu apelacji wniesionych przez obrońców oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Braniewie

z dnia 4 listopada 2022 r. sygn. akt II K 328/22

I. utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok,

II. zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe za postępowanie przed sądem II instancji, w tym 200 zł opłaty.

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

VI Ka 20/23

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

2

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

1.1. Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

wyrok Sądu Rejonowego w Braniewie z 04 listopada 2022r. w spr. II K 328/22

1.2. Podmiot wnoszący apelację

☐ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☒ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

1.3. Granice zaskarżenia

1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

2.1. Ustalenie faktów

2.1.1. Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

1,2,3

M. D. (1)

Niekaralność oskarżonego

Wypowiedzenie przez oskarżonego z dniem 29.01.2022r. stosunku służbowego zasadniczej służby wojskowej,

Oświadczenia o różnej treści co do czasu, rodzaju i ilości spożytego alkoholu podawane przez oskarżonego w dniu 29.01.2022r.

Czyn z art. 178a§1kk

Informacja z KRK

Wypowiedzenie z 29.01.2022r,

Zeznania K. G. i M.N.,

Zeznania Ł. S., J.B., A. K.

k.401,

k.387,

k.404-405,

k.403-404

2.1.2. Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.2. Ocena dowodów

2.2.1. Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

1,2,3

Informacja z KRK

Wypowiedzenie z 29.01.2022r

Zeznania K. G. i M.N.,

Zeznania Ł. S., J.B., A. K.

Dane wynikające z treści informacji z KRK i wypowiedzenia nie były kwestionowane, ww dokumenty zostały sporządzone przez osoby do tego uprawnione, stąd dowody te zasługiwały na wiarygodność.

Świadkowie K. G. i M.N. zeznawali w sposób spójny, ich relacje znalazły oparcie w treści dokumentu „wypowiedzenia” z 29.01.2022r., stąd dowody te zasługiwały na wiarygodność.

Świadkowie Ł. S., J.B., A. K. spójnie zeznawali, że oskarżony do protokołów badania stanu trzeźwości i pobrania krwi podawał różne wersje co do czasu, rodzaju i ilości spożytego alkoholu, gdy w danym protokole zapisano tylko jedną z nich. Tożsame podawanie przez nich ww okoliczności spowodowało, że ich relacje należało uznać za wiarygodne, przy czym uwzględnienie zeznań tych świadków spowodowało, że nie można było uznać za wiążących zapisów z tych protokołów odnoszących się tylko do zawartych tam oświadczeń oskarżonego o spożyciu napoju alkoholowego w ciągu ostatnich 24 godzin w postaci 0,5l wódki, gdy pominięto treść innych jego oświadczeń, które przekazywał, co do tej kwestii.

2.2.2. Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

1,2

Obrazy przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

W ocenie sądu odwoławczego nie potwierdziło się by doszło do zarzucanej obrazy przepisów postępowania czy błędów w ustaleniach faktycznych, które by miały wpływ na treść zaskarżonego wyroku, którym przypisano oskarżonemu wyczerpanie znamion przestępstwa prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości.

Co do zarzutu obrazy art. 167 kpk poprzez brak przeprowadzenia dowodu z zeznań osób uczestniczących w badaniach stanu trzeźwości, pobrania krwi i sporządzeniu wniosku o zakończenie służby, to należy wskazać, że oskarżonego reprezentował w postępowaniu przed sądem I instancji obrońca i sam obrońca nie zgłaszał wówczas potrzeby przeprowadzenia takich dowodów. Co więcej, to tylko z relacji oskarżonego wynikało, że miał w dniu 29 stycznia 2022r. sporządzić wniosek o zakończenie służby, ale ani obrońca nie przedstawił kopii tego wniosku, ani w toku postępowania pierwszoinstancyjnego nie wskazano danych osób w obecności których taki wniosek został przez oskarżonego podpisany. Stąd sąd orzekający w I instancji nie mógł nawet świadków takiej czynności, nieznanych mu z imienia i nazwiska, wezwać i przesłuchać. Przy czym wobec przesłuchania świadków uczestniczących w badaniach stanu trzeźwości, pobrania krwi i sporządzeniu wniosku o zakończenie służby przez sąd II instancji, wezwanych na rozprawę po tym jak obrońca wyraźnie sformułował wniosek o przesłuchanie takich świadków na etapie złożenia apelacji, a także wymowy zeznań tych świadków, to zarzut obrazy art.167 kpk się zdezaktualizował i nie można się zgodzić ze skarżącym by doszło do wykazania obrazy art. 167 kpk, który by miała wpływ na treść wyroku, tym bardziej, gdy zeznania przesłuchanych świadków nie spowodowały by ustalenia sądu I instancji w zakresie przyjętego w zaskarżonym wyroku stanu oskarżonego w czasie kierowania pojazdem, a w konsekwencji opis czynu przypisanego, można było uznać za błędne.

Podobne uwagi na tle braku wcześniejszego składania wniosków dowodowych przez samego obrońcę, a tym samym zarzutu obrazy art. 167 kpk należy odnieść w zakresie wnioskowanych opinii, przy czym sąd odwoławczy uznał, że nie ma podstaw do ich wywołania, co wynika z postanowień o oddaleniu tych wniosków dowodowych (i co będzie też omówione w dalszym toku niniejszego uzasadnienia). Tym samym nie można było wywodzić iż brak uzyskania tych opinii z urzędu stanowił taką obrazę ww przepisu, która by miała wpływ na treść orzeczenia tj. zaskarżonego wyroku.

Nie doszło też do zarzucanej obrazy art. 7 kpk i art. 410 kpk oraz do błędnych ustaleń faktycznych, które miałoby wpływ na treść zaskarżonego wyroku. Bowiem względna przyczyna odwoławcza, która mogłaby służyć do wzruszenia wyroku nie odnosi się tylko do stwierdzenia, że doszło do błędnych ustaleń faktycznych, ale wymaga też by miały one wpływ na treść wyroku, który w przedmiotowej sprawie odnosił się do ustalenia stanu oskarżonego w czasie kierowania pojazdem, przy czym w opisie samego czynu przypisanego nie wskazano jaki alkohol, kiedy spożyty i w jakiej ilości miał doprowadzić do przyjętego przez sąd I instancji stanu nietrzeźwości w czasie kierowania pojazdem. O ile rację mają bowiem skarżący co do tego, że nie można było kategorycznie ustalić czy butelka o poj. 100 ml marki S. znaleziona niedaleko samochodu oskarżonego na pewno wypadła z tego pojazdu, z uwagi na stan butelki (a także brak ujawnienia na niej śladów ludzkiego materiału genetycznego w ilości wystarczającej do przeprowadzenia badań, co wynika ze sprawozdania z badań biologicznych), a także w świetle zeznań przesłuchanych świadków a nadto braku ujawnienia- czy to w samochodzie czy w miejscu pobytu oskarżonego- butelki po wódce, to nie można też było ustalać, że źródłem nietrzeźwości oskarżonego była spożyta wódka w ilości i o czasie wskazanym w oświadczeniach, które miał oskarżony złożyć do protokołów badania stanu trzeźwości i pobrania krwi (gdy zapisy w tych dokumentach w zakresie dot. oświadczeń oskarżonego o wskazywanym przez niego czasie i rodzaju spożywanego alkoholu okazały się- w świetle zeznań świadków przesłuchanych na rozprawie odwoławczej- niekompletne), to przecież inne dowody obciążające we wzajemnym powiązaniu pozwalały na ustalenie zawarte w wyroku, że oskarżony w stanie nietrzeźwości kierował pojazdem w ruchu lądowym.

Już bowiem okoliczności ujawnienia pojazdu, którym kierował oskarżony, w rowie, przy ustalonym na szkicu miejsca zdarzenia torze pojazdu, który zjechał z drogi i polem jechał w kierunku rowu, to wskazują na to, że kierowca tego pojazdu zachowywał się obrawszy taki tor jazdy nieracjonalnie, czego powodem mógł być np. wypity wcześniej alkohol. I wniosek ten nie może być podważony twierdzeniami oskarżonego, iż to przebudowa drogi (bo mimo zastrzeżeń w uzasadnieniu apelacji obrońcy, to oskarżony sam użył sformułowania w pierwszych wyjaśnianiach z 09.06.2022r. iż „w związku z przebudową wspomnianej dogi wjechałem do przydrożnego rowu”) spowodowała jego wjazd kierowanym pojazdem do przydrożnego rowu, bo ani z dokumentacji fotograficznej ani z wydruku z (...) – co prawidłowo dostrzegł i uwzględnił sąd I instancji- taka przebudowa drogi w czasie zdarzenia nie wynika.

Sam oskarżony w trakcie czynności badania stanu trzeźwości, pobrania krwi, co wynika z treści zeznań przesłuchanych przed sądem II instancji świadków (gdy sam oskarżony nie opisywał w wyjaśnieniach jak wyglądały czynności jego badań na stan trzeźwości oraz pobrania krwi), to miał podawać różne dane dot. ilości, rodzaju i czasu spożytego alkoholu, w tym też podawał, że spożywał alkohol zanim jechał samochodem (i tylko to wpisano do protokołów badania stanu trzeźwości i pobrania krwi). Przy czym materialny dowód związany ze spożyciem alkoholu znaleziono jedynie w samochodzie, którym oskarżony wjechał do rowu, bo znajdowała się w nim znacznie opróżniona z zawartości butelka whisky (w butelce o poj. 1 l pozostała 1/5 zawartości), napój T. oraz szklanka (wbrew twierdzeniom obrońcy to już w protokole z oględzin z 29.01.2022r. na k. 28 odnotowano „wewnątrz pojazdu ujawniono butelkę szklaną z zawartością płynu koloru brązowego wypełniona w 1/5 pojemności butelka z etykietą L. 1 l. Napój T. Jabłko wiśnia poj.1,75 l wypełniona w ½ pojemności, szklanka (...), a więc nie było tak – jak sugeruje obrona-by szklanka została ujawniona dopiero w dniu 10 maja 2022r. i była wynikiem podjętych później działań by zasugerować, że oskarżony spożywał alkohol także w samochodzie), a świadek P. K. zastał oskarżonego po wjechaniu pojazdem do rowu w opisanym przez siebie stanie, przy czym z zeznań tego świadka nie wynikało by oskarżony spożywał ww whisky po tym jak kierował pojazdem.

Samo zaś ujawnienie w znacznej części opróżnionej butelki whisky, w pojeździe którym oskarżony kierował i którym nikogo nie przewoził w nocy 29 stycznia 2022r. wskazuje– mimo zapewnień oskarżonego zawartych w wyjaśnieniach, że tak nie było- na oskarżonego jako konsumenta tego alkoholu (przy czym nawet gdyby w pojeździe nie było szklanki, co obrona stara się podważyć, to alkohol można – co jest powszechnie wiadomym- pić bezpośrednio z opakowania tj. butelki). Trzeba też wskazać, że świadek przesłuchany na rozprawie odwoławczej tj. A. K. podał, że oskarżony w czasie pobierania krwi do badań miał podawać, że pił różne alkohole o różnych porach, a wśród nich wymienił też whisky, gdy butelkę z takim trunkiem ujawniono przecież w pojeździe, którym M. D. kierował w czasie czynu. Przy czym nie można jako logicznych i zgodnych z doświadczeniem życiowym traktować depozycji oskarżonego, które pojawiły się dopiero podczas składania przez niego wyjaśnień na rozprawie, o tym, że przy wykonywanych w m. Ł. czynnościach korzystał z pomocy „drobnych pijaczków” którym „płacił” za pomoc alkoholem w postaci whisky, co miałoby tłumaczyć fakt ujawnienia butelki z takim alkoholem w jego pojeździe. Bowiem mimo, że ojciec oskarżonego starał się wesprzeć relację M. D. o płaceniu za pomoc alkoholem, to jednak podał, że oskarżony najczęściej „płacił” pomocnikom piwem i bimbrem. Również doświadczenie życiowe przekonuje, że „drobni pijaczkowie” nie są koneserami trunków, tylko spożywają najtańszy alkohol i bardziej im zależy na uzyskaniu większej ilości alkoholu niż na jego jakości, a nadto „zapłata” w postaci alkoholu jest przekazywana w formie pełnych butelek czy to piwa, czy bimbru czy wódki, a nie whisky i to – z uwagi na pozostanie w butelce 1/5 objętości jej zawartości – która musiałaby zostać wydana w formie nie pełnej butelki tego alkoholu tylko jakiejś porcji. Również porównanie ceny butelki whisky z ceną butelki popularnej wódki, bimbru czy piwa wskazuje na to, że whisky jest z nich najdroższa, a więc oskarżony „płacąc” pomocnikom whisky a nie znacznie tańszymi od whisky: wódką, piwem czy bimbrem to by znacznie „przepłacał” za pomoc, co też jest sprzeczne z zasadami logiki i z doświadczeniem życiowym. Za tym, że wersja oskarżonego z rozprawy iż whisky tratował jako „walutę” która płacił pomagającym mu przy remoncie „drobnym pijaczkom” jest niewiarygodna, świadczy też i to, że butelkę z 1/5 zawartości tego alkoholu ujawniono w jego pojeździe a nie w domu, który miał remontować z pomocą innych osób. Gdyby zaś miał on faktycznie częstować pomocników w zamian za wykonaną na jego rzecz pracę whisky, to butelka whisky z pozostałością zawartości nie powinna znaleźć się w pojeździe, tylko pozostałaby w domu, po to by oskarżony- który , jeżeli trzymać się jego wersji, sam sporadycznie spożywał alkohol- miał czym „zapłacić” pozostałym w butelce alkoholem po kolejnych czynnościach wykonanych przez pomocników. Przy czym należy podkreślić, że w pierwszych wyjaśnieniach z 09.06.2022r. oskarżony wyraźnie podał, że w dniu 28 stycznia 2022r. pracował sam, a więc tego dnia nie „płacił” innym osobom za pomoc w pracach alkoholem np. w postaci whisky, którą ujawniono w jego pojeździe w dniu 29 stycznia 2022r. Stąd w świetle ww okoliczności, to wyjaśnień oskarżonego którymi chciał wytłumaczyć ujawnienie w dniu 29 stycznia 2022r. butelki whisky w pojeździe, którym wjechał do rowu, z których miało wynikać, że sam nie spożywał whisky, nie można było uznać za wiarygodne, logiczne i zgodne z doświadczeniem życiowym.

Tym bardziej, że z zeznań policjantów i lekarza, którzy mieli kontakt z oskarżonym po czynie wynikało, że podawał im różne wersje co do czasu, ilości i rodzaju spożytego alkoholu, przy czym według lekarza A. K. miał m.in. podawać, że pił whisky, co jest spójne z butelką whisky (w większej części opróżnioną) ujawnioną w samochodzie oskarżonego.

Jak już wyżej wskazano to nie można było przyjmować, iż źródłem nietrzeźwości oskarżonego był alkohol z butelki o poj. 100 ml „(...)” znalezionej niedaleko samochodu oskarżonego, tak z uwagi na stan butelki (słusznie przytoczony przez obrońcę w uzasadnieniu apelacji i zgodny z dokumentacja fotograficzną dot. tej butelki), a także wobec tego, że przesłuchani przed sądem odwoławczym świadkowie (co doprowadziło do tego, że zdezaktualizowały się uwagi z apelacji co do obrazy art. 167 kpk czy art. 171§7 kpk na tle braku przesłuchania tych osób) nie podawali by oskarżony przekazywał im – wśród różnych podawanych wersji w trakcie sporządzania protokołów badania stanu trzeźwości i pobierania krwi – by spożywał „(...)”.

Wbrew ustaleniom sądu I instancji nie można też było przyjmować, że źródłem nietrzeźwości oskarżonego było spożycie wódki o poj. 0,5 l dnia 28 stycznia 2022r. o godz. 22-24, skoro z przywołanych zeznań policjantów i lekarza przesłuchanych na rozprawie odwoławczej (które wobec ich spójności uznano za wiarygodne) wynikało, że oskarżony podawał im w trakcie badań różne wersje dot. czasu i rodzaju spożytego alkoholu, a nadto – na co należy zwrócić szczególna uwagę- nie ujawniono ani w samochodzie ani w miejscu gdzie oskarżony znajdował się przed i po zdarzeniu butelki po wódce o poj. 0,5 l, która według jednej z wersji oskarżonego, którą miał podawać podczas czynności po jego zatrzymaniu i którą wpisano do protokołów, miała być przez niego spożyta zanim kierował pojazdem. Bowiem po odnalezieniu oskarżonego po zdarzeniu w miejscowości (...) i po przeszukaniu tej lokalizacji nie znaleziono tam ani pustych ani napoczętych butelek po jakimkolwiek alkoholu (a wobec tego nie było tam i butelki po wódce), co mogłoby wskazywać na możliwość spożycia przez oskarżonego alkoholu już po zdarzeniu. Natomiast trudno uznać za „dowód” spożycia przez oskarżonego alkoholu po zdarzeniu tylko jego relację o znalezieniu jakiejś pustej butelki po bimbrze przy płocie i to po tygodniu czy dwóch tygodniach od zdarzenia, gdy okoliczność ta wynika tylko z oświadczenia oskarżonego, gdy nawet owa „odnaleziona” przy płocie butelka nie została przekazana do akt sprawy, a oskarżony w wyjaśnieniach podał mało kategorycznie, że spożycia bimbru po zdarzeniu się domyśla, stąd jedynym dowodem materialnym na spożycie przez oskarżonego alkoholu okazała się być ujawniona w pojeździe butelka whisky, gdy o spożyciu tego rodzaju alkoholu oskarżony mówił lekarzowi, który pobierał od niego krew do badania.

Trzeba też zwrócić uwagę na zachowanie oskarżonego po czynie, gdy kontakt z nim mieli funkcjonariusze (...), którym podpisał wniosek o rezygnację ze służby, gdy musiał sobie już wówczas zdawać sprawę z tego, że kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości może stanowić podstawę do zwolnienia go z zawodowej służby wojskowej w (...), o czym go – co wynika z zeznań świadków- pouczono i co nastąpiło, ale mimo tego nie podnosił okoliczności spożywania alkoholu po zdarzeniu w czasie sporządzenia i podpisywania wniosku, co przecież miało fundamentalny skutek dla zmiany jego sytuacji życiowej. Ponadto funkcjonariusze (...) wskazali mu dwa sposoby postąpienia w sytuacji dot. czynu kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości tj. zwolnienie w trybie dyscyplinarnym bądź złożenie przez oskarżonego wypowiedzenia co uwolni go od postępowania dyscyplinarnego i zwolnienia ze służby w takim trybie, gdy opisali oni rzeczowy kontakt z oskarżonym i wybór przez niego opcji wypowiedzenia. Ponadto z zeznań tych funkcjonariuszy wynika, że okres wypowiedzenia wynikający z wniosku upłynął i oskarżony został zwolniony ze służby. A te okoliczności oceniane przez pryzmat doświadczenia życiowego i logiki wskazują, że oskarżony, gdyby faktycznie spożywał alkohol dopiero po tym jak kierował pojazdem, to by nie wyraził zgody i woli na sporządzenie i podpisanie wypowiedzenia, jako środka chroniącego go przez zwolnieniem ze służby w trybie dla niego mniej korzystnym tj. dyscyplinarnym. Taka zaś postawa oskarżonego wyboru wypowiedzenia, by uniknąć zwolnienia w trybie dyscyplinarnym, musiała wynikać ze świadomości oskarżonego, że w samym miejscu/lokalu jego pobytu przed i po zdarzeniu nie zostaną ujawnione ślady, dowody świadczących o spożywaniu tam alkoholu, co by mogło wspomóc jego wersję o spożyciu alkoholu po zdarzeniu, natomiast w samochodzie znajduje się znacznie napoczęta butelka whisky, co zresztą zostało procesowo udokumentowane, która będzie dowodem na spożycie alkoholu w takiej postaci przed czynem i na wyczerpanie znamion przestępstwa prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Co dla oskarżonego jako byłego policjanta i funkcjonariusza (...) musiało być jasne.

Stąd w świetle powyższych rozważań wersja oskarżonego o pamięci a właściwie domyślaniu się spożycia bimbru po czynie, którą przedstawił w wyjaśnieniach z 09 czerwca 2022r., nie może być uznana za wiarygodny dowód na to, że oskarżony faktycznie prowadził pojazd będąc trzeźwym a alkohol spożył dopiero po tym jak wpadł pojazdem do rowu i oddalił się z miejsca zdarzenia.

Należy też zauważyć, że z pierwszych wyjaśnień oskarżonego z 09.06.2022r. wynika– mimo iż twierdził, iż podejrzewał u siebie krótkotrwałe wstrząśnienie mózgu -, że zapamiętał dokładnie wiele okoliczności zdarzenia, tj. drogę jaką się poruszał, cel do którego chciał dojechać i powód wyjazdu samochodem, wjechanie pojazdem do rowu, nieznanego mężczyznę który pomógł mu w opuszczeniu pojazdu, poruszanie się po polach, a także pamiętał że po dotarciu do posesji w m. Ł. wziął butelkę, w której na pewno był bimber i wypił 300-400 ml bimbru, że później spał i został obudzony przez funkcjonariuszy policji. Przy czym takich wyjaśnień, z których wynikała doskonała pamięć okoliczności zdarzenia (co przeczy tezie o szoku czy wstrząśnieniu mózgu), to oskarżony nie składał w sposób konsekwentny. Bowiem na rozprawie podając w sposób pewny okoliczności sprzed wjechania do rowu, to co do okoliczności po czynie, to twierdził, że ich nie pamiętał, że tylko domyśla się, że musiał spożywać bimber, bo po czasie odnalazł butelkę po bimbrze w ogrodzie. A taka zmiana relacji w tym zakresie czyni wnioski preferowane przez obronę, że z pewnością oskarżony tylko spożywał bimber po tym jak kierował pojazdem, niewystarczająco wykazanymi. Tym bardziej, że skoro sam oskarżony podawał, że „płacił drobnym pijaczkom” za pomoc przy pracach alkoholem, a jego ojciec twierdził, że był to alkohol w postaci bimbru, to „odnaleziona” butelka po bimbrze i to poza domem, o ile faktycznie to nastąpiło, mogła być równie dobrze wyrzucona nie po spożyciu bimbru przez oskarżonego po czynie (gdy spożycia alkoholu po czynie - według kolejnych wyjaśnień z rozprawy - on sam nie pamiętał i tylko przypuszczał w oparciu o odnalezienie w ogrodzie butelki po bimbrze), tylko stanowić pozostałość po bimbrze spożytym przez jednego z pomocników oskarżonego, któremu takim bimbrem zapłacono za pracę. A wobec tego nie można było przyjąć wersji oskarżonego w tym zakresie za kategoryczną i wiarygodną, a przede wszystkim za wykazaną logicznym dowodem, a w konsekwencji tego ustalać jakie było stężenie alkoholu u oskarżonego w wyniku spożycia przez niego po zdarzeniu bimbru w ilości 300-400 ml, tym bardziej, że z żadnego dowodu nie wynikają okoliczności wskazane we wnioskach apelacji, iż bimber ten miał mieć stężenie 60% i o której godzinie dokładnie został spożyty.

Trzeba też jeszcze raz podkreślić, że oskarżony w swoich oświadczeniach wcale nie był też konsekwentny i co do tego, że miał spożywać i to tylko bimber po tym jak kierował pojazdem, skoro policjantom i lekarzowi w dniu 29.01.2022r. wskazywał różne wersje co do ilości, rodzaju i czasu spożywanego alkoholu, zarówno przed kierowaniem pojazdem, które zakończyło się wjazdem do rowu o godzinie 3 rano, a potem oddaleniem z miejsca zdarzenia, przy zgubieniu butów (co miało związek ze stanem oskarżonego, ale nie wynikającym z szoku po zdarzeniu, tylko ze stanu nietrzeźwości), jak i po nim. Przy czym wśród tych wersji przytoczenie przez oskarżonego m.in. spożycia alkoholu przed kierowaniem pojazdu, w trakcie czynności przeprowadzanych po jego zatrzymaniu w dniu 29.01.2022r. (nawet jeżeli jeszcze był pod znacznym wpływem alkoholu, ale nie prezentował już objawów upicia, utraty kontaktu z rzeczywistością, szoku czy innych dysfunkcji, co wynika min z zeznań lekarza A. K. czy funkcjonariuszy (...)), stanowiło logiczne wytłumaczenie – gdy takim nie mogła być wersja o wjechaniu do rowu w związku z przebudowa drogi- atypowego toru jazdy pojazdu i znalezienia się pojazdu kierowanego przez oskarżonego w rowie. A wobec powyższego brak wyczucia woni alkoholu od oskarżonego przez świadka P. K., nie może być wystarczającym dowodem do wykazania, że oskarżony był całkowicie trzeźwy w chwili czynu (i wbrew sformułowaniu z apelacji P. K. nie zawarł w swoich zeznaniach twierdzenia, że M. D. był trzeźwy), tym bardziej, że świadek ten – co opisał w zeznaniach- wcale nie znalazł się w bliskim, bezpośrednim kontakcie z oskarżonym, a wręcz podał, że unikał znalezienie się w pobliżu oskarżonego, który dziwnie się zachowywał i dlatego świadek zachowywał od niego dystans, a gdy otworzył drzwi od pojazdu, ale tylne, to poczuł woń „nowego auta” (gdy według oświadczenia oskarżonego pojazd którym się poruszał tj. S. (...) był z rocznika 2017r. i w czasie czynu był to samochód ponad 4-letni a więc nie nowy, stąd wyczuwalny przez świadka zapach „nowego samochodu” mógł być np. wynikiem użycia zapachu samochodowego odtwarzającego woń „nowego samochodu” czy innych środków), co mogło – wbrew innemu poglądowi obrońcy- np. przytłumić zapach alkoholu. W tym miejscu należy też zauważyć – nawiązując do uwagi obrońcy odnoszącej się do treści notatki z k.1v autorstwa sierż. M. T. (przy czym świadek ten nie został przesłuchany, obrona o przesłuchanie tego swiadka nie wnioskowała), że różni świadkowie, którzy mieli styczność z oskarżonym po jego zatrzymaniu to różnie opisywali to czy wyczuli woń alkoholu od oskarżonego np. policjanci J.B. i Ł. S. czuli taką woń, lekarz A. K. do protokołu pobrania krwi wpisał, że zapach alkoholu z ust „niewyczuwalny” , policjanci J.B. i Ł. S. oceniali mowę oskarżonego jako bełkotliwą, Ł. S. wskazywał na problemy oskarżonego z równowagą, a mający z nim też kontakt na komendzie K. G. podał, że można było nawiązać z oskarżonym rzeczowy kontakt, bo gdy przedstawiono mu wariant wypowiedzenia żeby nie być zwolnionym dyscyplinarnie ze służby, to oskarżony po namyśle stwierdził, że złoży wypowiedzenie, co też uczynił. To zaś wskazuje, iż nawet osoby mające dłuższy i bliższy kontakt z oskarżonym niż świadek P. K., nawet gdy zetknęły się z nim w podobnym czasie, chociaż dopiero po zatrzymaniu M. D., różnie opisywali stan świadomości oskarżonego czy symptomy, które mogły wskazywać na jego trzeźwość czy nietrzeźwość i ich zaawansowanie. Stąd treść zeznań P. K., który nie miał tak długiego i bliskiego kontatu z oskarżonym jak ww świadkowie, nie może być uznać za dowód, z którego dostatecznie wynika, że oskarżony zaraz po wjechaniu do rowu był trzeźwy.

O tym, że oskarżony – mimo spożytego alkoholu- pozostał w miarę zorientowany, po wjechaniu do rowu, co do stanu w jakim się znajdował, świadczy opisywana przez świadków ucieczka M. D. z miejsca zdarzenia, która wyraźnie została podjęta w reakcji na zbliżające się do tego miejsca samochody służb ratunkowych. Mimo bowiem tego, że początkowo po opuszczeniu pojazdu oskarżony chodził wokół miejsca zdarzenia, to i świadek P. K. i policjantka M.S., spójnie podali, że oskarżony właśnie na widok strażaków oddalił się w kierunku lasu, strażak pobiegł za nim, ale oskarżony wtedy zaczął biec w stronę Ł. polami, jak to określił P. K. „prostą linią w stronę Ł.”. Co prawda oskarżony opisując w „uciekanie” (bo tak sam oddalenie się z miejsca zdarzenia określił w swoich wyjaśnieniach z rozprawy) podał następnie, że miał świadomość, że gdyby trafił do szpitala, to zdarzenie byłoby potraktowane jako wypadek i obawiał się „większych konsekwencji” (a taki fragment jego wyjaśnień nie wskazuje by oskarżony był w szoku, by oddalenie się z miejsca zdarzenia było wynikiem uderzenia w kierownicę i np. wstrząśnienia mózgu -co forsuje obrona-, skoro sam oskarżony wskazał iż przeprowadził „kalkulację” co będzie dla niego „większą konsekwencją”), przy czym takiego wyjaśnienia nie można uznać za zgodne z doświadczeniem życiowym czy zawodowym samego oskarżonego. Oskarżony pełnił służbę jako policjant a potem jako funkcjonariusz (...), stąd winien mieć świadomość, że po takim zdarzeniu powinien poczekać na przybycie służb, które będą też na miejscu zabezpieczać ślady, dowody, w tym dokonają zbadania stanu trzeźwości kierowcy tj. jego osoby. Z racji pełnionej służby zdawał też sobie sprawę z tego, że wjechanie do rowu samochodem, gdy w zdarzeniu nie ucierpiały inne osoby niż kierowca, nie stanowi przestępstwa, tylko może być potraktowane jako wykroczenie, zaś przestępstwem jest jazda w stanie nietrzeźwości. I to obawa przed ujawnieniem przestępstwa z art. 178a kk a nie samego faktu wjechania przez oskarżonego pojazdem do rowu logicznie wskazuje na powód ucieczki oskarżonego z miejsca zdarzenia w reakcji na przybycie służb, które by badały też stan jego trzeźwości, gdy ujawnienie przestępstwa miałoby daleko idące skutki dla dalszego pełnienia służby w (...). Wobec takiego postąpienia oskarżonego, które było wyraźną reakcją na pojawienia się służb, trudno było przyjąć za wykazane by oskarżony po wypadku był w szoku czy miał wstrząśnienie mózgu, skoro podjął logiczną decyzję o ucieczce z miejsca zdarzenia (przy czym – wbrew uwagom z apelacji- należy zaznaczyć, że ta okoliczność nie stanowi znamienia przestępstwa z art. 178a kk, jak to może mieć miejsce w np. przypadku przestępstwa z art. 177 kk w zb. z art. 178 kk), przy czym jej powodem nie mogły być przyczyny podane przez oskarżonego w postaci szoku, wstrząśnienia mzgu), tylko chęć uniemożliwienia zbadania go zaraz po czynie urządzeniem na zawartość alkoholu w organizmie, a tym samym uniknięcia odpowiedzialności za przestępstwo z art. 178a§1kk. Ponadto fakt, że oskarżony nie uciekł z miejsca zdarzenia do nieznanego sobie miejsca, tylko prosto do lokalu w m. Ł., gdzie miał i tak nocować w związku z przeprowadzanym remontem, też przeczy wersji o rzekomym szoku czy wstrząśnieniu mózgu, w przypadku których oskarżony byłby zdezorientowany co do miejsca gdzie ma się udać po wypadku, tym bardziej, że taki szok nie wynikał też z zeznań lekarza A. K., który miał kontakt z oskarżonym i po wykonanym badaniu neurologicznym nie stwierdził u oskarżonego żadnych odchyleń, co wynika też – a czego obrońca nie dostrzega-z zapisów z protokołu pobrania krwi (gdzie odnotowano, że reakcja źrenic na światło „w normie”, chód „pewny”, podnoszenie przedmiotów z ziemi „pewne”, objaw Romberga „ujemny”, próba palec-nos „ujemna”, orientacja co do czasu, miejsca, otoczenia „zorientowany”).

Co zaś do uwag z apelacji dot. zeznań członków rodziny oskarżonego, to nie byli oni naocznymi świadkami zachowania oskarżonego przed, w czasie i po czynie, gdyż z nim wówczas nie przebywali. Stąd ich relacje nie mogły posłużyć do wykazania tego, że oskarżony nie spożywał alkoholu zanim kierował pojazdem, którym potem wjechał do rowu. Ponadto zeznania żony oskarżonego i samego oskarżonego były sprzeczne ze sobą co do opisu zachowania oskarżonego po opuszczeniu komendy policji i tego czy wymiotował czy też nie, a także oskarżony i jego ojciec inaczej opisywali rodzaj alkoholu, którym oskarżony miał „płacić pomocnikom” za pomoc przy pracach w lokalu w Ł., co nie pozwala na danie tym dowodom pełnej wiary. Przy czym świadkowie ci starali się poprzeć depozycje oskarżonego co do tego, że oskarżony rzadko pije alkohol, co pozostaje w sprzeczności z ujawnioną w pojeździe opróżnioną w znacznym stopniu butelką whisky, a nadto z tym, że po powrocie do m. Ł., po tym jak oskarżony zbiegł z miejsca wjechania pojazdem do rowu na widok przybywających służb, to oskarżony -będąc według przedstawionej przez siebie wersji trzeźwym- miałby akurat po zdarzeniu, przed snem, bez żadnej ku temu okazji, wypić bimber.

A w świetle powyższych uwag i rozważań, to ocena dowodów, nie mogła być uznana za dowolną i naruszającą art. 7 kpk i art. 410 kpk, w taki sposób by miało to wpływ na treść orzeczenia, tym bardziej, gdy skarżący oparli się tylko na tych o wymowie korzystnej dla oskarżonego. Przy czym, za zeznaniami świadków przesłuchanych na rozprawie apelacyjnej, to wpisana do protokołów badania stanu trzeźwości i pobrania krwi wersja od oskarżonego o czasie, ilości i rodzaju spożytego alkoholu winna być potraktowana nie jako jedyna, ale jako jedna z wersji prezentowanych przez oskarżonego co do tych okoliczności.

W ustalonych okolicznościach sprawy jako wykazane i udowodnione fakty należało więc przyjąć, że oskarżony spożywał alkohol przed tym jak zaczął kierować pojazdem, którym wjechał potem do rowu, a nie wykazano logicznymi argumentami by spożył alkohol dopiero po powrocie do m. Ł., nawet jeżeli – po uzyskaniu zeznań świadków przesłuchanych przed sądem II instancji- należy odrzucić wersję sądu I instancji co do spożycia przez oskarżonego wódki w warunkach wynikających z treści protokołów badania stanu trzeźwości i pobrania krwi. Z wyników badań analizatorem wydechu wynika jakie pomiary uzyskano pomiędzy godz. 7:56 a 09:03, ze sprawozdania po badaniu krwi jaką ilość alkoholu we krwi oskarżony posiadał o godzinie 9:54 kiedy pobrano od niego krew do badań, a z opinii sądowo-lekarskiej, wydanej z uwzględnieniem ww wyników, jakie było obliczone stężenie alkoholu we krwi M. D. w dniu 29.01.2022r. o godz. 3:00. Te dowody są zaś wystarczające do ustalenia, że oskarżony wyczerpał znamiona przypisanego mu przestępstwa z art. 178a§1kk. Przy czym należy zauważyć, że nawet przy odrzuceniu ustalenia sądu orzekającego co do związku oskarżonego z butelką o poj.100 ml (...) to nadal oskarżony miał dostęp do ujawnionej w pojeździe, którym kierował, butelki whisky o początkowej pojemności 1 l, gdy w butelce tej pozostało tylko 1/5 początkowej zawartości, a sam podawał lekarzowi, który pobierał krew do badania różne wersje dot. spożywania alkoholu, w tym i co do spożycia whisky, co wskazuje na dostęp oskarżonego do takiej ilości alkoholu w postaci 4/5 l (800 ml) whisky o stężeniu 40%, która po jej spożyciu przed kierowaniem pojazdem z pewnością mogła doprowadzić do obliczonych stężeń w czasie kierowania pojazdem wynikających z ww dowodów. Przy czym dowodów tych nie mogą podważyć obliczenia retrospektywne zaprezentowane w uzasadnieniu apelacji, które odwołują się do twierdzeń oskarżonego o spożyciu bimbru po czynie, skoro okoliczność spożycia tego alkoholu uznano za zdecydowanie mało wiarygodną i niewykazaną. Co zaś do wyliczeń dot. spożycia przez oskarżonego tylko pół litra wódki, to wobec zeznań świadków przesłuchanych na rozprawie odwoławczej opisujących, że była to tylko jedna z wersji przedstawionych w dniu 29.01.2022r. przez oskarżonego, gdy nie ujawniono ani w pojeździe ani w miejscu pobytu oskarżonego butelki po wódce o poj. 0,5 l, to bazowanie na tych wyliczeniach też nie może podważyć ustaleń dokonanych przez sąd I instancji, a zawartych w opisie czynu przypisanego w zaskarżonym wyroku- co do nietrzeźwości oskarżonego w czasie kierowania pojazdem, gdyż obrona pomija ujawnioną w pojeździe butelkę whisky z pozostałą 1/5 jej zawartości (gdy przecież oskarżony miał mówić lekarzowi A. K. że mógł spożyć whisky), jak i to, że wyjaśnienia oskarżonego o tym, że alkohol w postaci whisky służył mu tylko do rozliczeń z pracownikami, trudno było przyjąć jako logiczne, zgodne z doświadczenie, a tym samym wiarygodne. Dokonanie zaś obliczeń dla spożytej przed kierowaniem pojazdem a nawet kilka godzin wcześniej 40% whisky w ilości 800 ml, nawet przy użyciu kalkulatorów internetowych, z uwzględnieniem takich kryteriów na jakie wskazał w uzasadnieniu apelacji obrońca odnoszących się do osoby oskarżonego, to daje wynik stanu nietrzeźwości na godzinę 3:00 podobny do obliczonego w opinii wydanej przy uwzględnieniu wyników badań wydychanego powietrza i krwi, a nawet go przekraczający.

Podsumowując powyższe należało więc przyjąć, że styl jazdy oskarżonego zakończony wjechaniem do rowu, podjęta przez niego ucieczka z miejsca zdarzenia na widok przybywających służb, pozostawiona w pojeździe opróżniona w 4/5 butelka litrowa Whisky, brak ujawnienia w miejscu odnalezienia oskarżonego dowodów na spożycie przez niego alkoholu po czynie, treść sporządzonego przez oskarżonego wypowiedzenia z 29.01.2022r.(po pouczeniu go przez funkcjonariuszy (...)), wyniki badania stanu trzeźwości analizatorem wydechu i w badaniu krwi, które stanowiły podstawę do dokonanych wyliczeń w opiniach, we wzajemnym powiązaniu wskazują na wyczerpanie przez oskarżonego znamion przestępstwa z art. 178a§1kk, co wynika z opisu przypisanego mu w pkt. I wyroku czynu. Przy czym nawet stwierdzenie błędnych ustaleń faktycznych przez sąd I instancji co do źródła nietrzeźwości M. D. w czasie czynu w zw. ze spożyciem wódki (na co nie ma materialnych dowodów, gdy niewiążące okazały się zapisy z protokołów badania stanu trzeźwości i pobrania krwi) a nie whisky (gdy opróżniona w znacznej objętości litrowa butelka tego typu trunku została odnaleziona w samochodzie, którym kierował oskarżony, przy czym świadek K. nie zeznawał by widział spożycie tego trunku przez oskarżonego po wjechaniu do rowu), nie miało wpływu na treść opisu czynu mu przypisanego w pkt. I wyroku. Stąd nie doszło do przyjęcia względnej przyczyny odwoławczej w brzmieniu z przepisu art.438pkt. 3 kpk, gdyż wzruszenie wyroku w oparciu o ten przepis może nastąpić tylko w razie stwierdzenia takich błędów w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, które miały wpływ na treść orzeczenia, co wobec braku wskazania w orzeczeniu jaki alkohol spowodował przyjętą nietrzeźwość oskarżonego w czasie czynu, nawet gdy sąd I instancji w pisemnym uzasadnieniu nieprawidłowo wskazywał na wódkę zamiast na whisky, faktycznie nie miało wpływu na treść orzeczenia.

Nie doszło też do obrazy art. 7 kpk w zw. z art. 410 kpk, która by miała wpływ na treść orzeczenia, skoro ostatecznie wymowa zebranych dowodów i wynikających z nich okoliczności, po dokonaniu ich oceny przez pryzmat doświadczenia życiowego, logiki, prawidłowego rozumowania, nie wykazała by nie zaszły warunki do przypisania oskarżonemu takiego czynu, jak to nastąpiło w zaskarżonym wyroku. Ponadto sąd odwoławczy przeprowadził też liczne dowody, dokonał oceny zgłoszonych wniosków dowodowych, stąd nie wystąpiła zarzucana obraza art. 167 kpk, przy czym ostatecznie zgromadzono materiał dowodowy wystarczający do rozpoznania sprawy, którego wymowa nie wskazywała na zarzucane naruszenie art. 5§2 kpk. W tym miejscu należy też przypomnieć, że wyrażona w tym przepisie zasada in dubio pro reo jest adresowana do organów postępowania karnego. Oznacza to, że dla oceny, czy nie został naruszony art. 5 § 2 kpk nie są miarodajne wątpliwości zgłaszane przez stronę, ale jedynie to, czy orzekający sąd rzeczywiście powziął wątpliwości co do treści ustaleń faktycznych lub wykładni prawa i wobec braku możliwości ich usunięcia rozstrzygnął je na niekorzyść oskarżonego, względnie to, czy w świetle realiów konkretnej sprawy wątpliwości takie powinien powziąć. Przedstawiona wyżej argumentacja nie wskazuje zaś na to, aby właściwie oceniony ostatecznie zgromadzony materiał dowodowy pozostawiał wątpliwości w rozumieniu art. 5§2 kpk co do sprawstwa i winy oskarżonego w zakresie przypisanego mu czynu w zaskarżonym orzeczeniu. Nie można też przyjąć, iż wykazano obrazę art. 4 kpk, gdy dla podniesienia zarzutu naruszenia tego przepisu nie jest wystarczające odwołanie się w apelacji jedynie do zasady obiektywizmu, bez podania, jakie przepisy ją konkretyzujące zostały naruszone przez sąd I instancji. Przepis ten wyraża bowiem ogólną dyrektywę postępowania karnego, która jest konkretyzowana poprzez treść odpowiednich przepisów kodeksu postępowania karnego, nakazujących lub zakazujących organom prowadzącym postępowanie karne dokonanie określonych czynności w przewidzianych tymi przepisami sytuacjach procesowych. Stawiając ten zarzut skarżący głównie zaś wskazuje na błędną i subiektywną w jego mniemaniu ocenę dowodów, a zatem zarzut ten stanowi w istocie zdublowanie zarzutów dotyczących oceny dowodów i wynikających z nich okoliczności, a także błędnych ustaleń faktycznych, do których już ustosunkowano się powyżej. Przy czym ocena ta nie może być uznana za nieobiektywną tylko dlatego, że okazała się dla oskarżonego niekorzystna.

Wniosek

O zmianę wyroku przez uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Z przyczyn dla których nie podlegały uwzględnieniu – po przeprowadzeniu czynności przez sądem odwoławczym i po dokonaniu kontroli instancyjnej- zarzuty obrazy przepisów postępowania i błędnych ustaleń faktycznych, które by miały wpływ na treść zaskarżonego wyroku, który to wyrok okazał się słuszny i trafny w zakresie opisu czynu przypisanego oskarżonemu.

Lp.

Zarzut

3

Obrazy przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Istota obrazy prawa materialnego sprowadza się do wadliwej subsumpcji normy prawnej do niespornego stanu faktycznego (patrz: np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15 września 2022 r. w spr. III KK 382/22). Zarzut obrazy prawa materialnego ma charakter samoistny, co oznacza, że może być podnoszony w sytuacji, w której nie są kwestionowane ustalenia faktyczne (patrz: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 maja 2022 r.V KK 98/22)

Skarżący adw. A. G. sformułował zarzut obrazy prawa materialnego tj. art. 178a§1 kk poprzez jego błędne zastosowanie przy prawidłowo dokonanych ustaleniach faktycznych, z których wynika, że oskarżony nie prowadził pojazdu mechanicznego w ruchu lądowym znajdując się w stanie nietrzeźwości, a zatem swoim zachowaniem nie wyczerpał znamion określonych w ww artykule. Przy czym analiza treści zaskarżonego wyroku i jego pisemnego uzasadnienia – wbrew treści tak niejasno sformułowanego zarzutu (gdy skarżący ocenia ustalenia faktyczne jako prawidłowo dokonane, ale przytacza je w sposób sprzeczny ze stanowiskiem sądu orzekającego)- wskazuje, że sąd I instancji dokonał ustaleń faktycznych w myśl których oskarżony prowadził pojazd mechaniczny w ruchu lądowym znajdując się w stanie nietrzeźwości. Ponadto uzasadnienie apelacji autorstwa adw. A. G. też wskazuje na to, że w jego ocenie sąd dokonał ustaleń faktycznych pod kątem wykazania, że oskarżony wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 178a §1kk, z czym skarżący się nie zgadza. Tak więc apelację tą, z uwagi na jej uzasadnienie, należało ocenić przede wszystkim jako przejaw krytyki ustaleń faktycznych dokonanych przez sąd rejonowy w zaskarżonym wyroku. Do argumentacji obu obrońców w zakresie zarzutu błędnych ustaleń faktycznych odniesiono się przy omówieniu zarzutów z pkt.1,2, co doprowadziło do konkluzji, że nie stwierdzono – po dokonaniu czynności na rozprawie odwoławczej i przeprowadzonej kontroli instancyjnej- takich błędów w ustaleniach faktycznych, które doprowadziły do wydania niesłusznego wyroku w zakresie opisu zachowania przypisanego oskarżonemu w pkt. I wyroku z 04 listopada 2022r. W konsekwencji czego, skoro opis ten zawierał wszystkie znamiona przestępstwa prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości w ruchu lądowym, nie doszło też do błędnej subsumpcji takiego zachowania pod normę z art. 178a§1kk. Wobec czego zarzut obrazy prawa materialnego tj. art.178a§1 kk poprzez jego błędne zastosowanie, nie podlegał uwzględnieniu.

Wniosek

O zmianę wyroku przez uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Z przyczyn dla których nie podlegały uwzględnieniu zarzuty z apelacji, gdyż nie stwierdzono by zaszły względne przyczyny odwoławcze art. 438 pkt. 2 i 3 kpk, które mogły mieć wpływ na treść wyroku, zaś prawidłowe ustalenia sądu I instancji w zakresie stanu nietrzeźwości oskarżonego w czasie kierowania pojazdem w ruchu lądowym przyjęte w opisie czynu w pkt. I wyroku wskazywały na wyczerpanie znamion przestępstwa z art. 178a§1kk, stąd wyrok co do osoby M. D. (1) okazał się też słuszny i co do przyjętej w nim kwalifikacji prawnej .

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

1.

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

5.1. Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

1.

Przedmiot utrzymania w mocy

Cały zaskarżony wyrok

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

Z przyczyn dla których nie podlegały uwzględnieniu zarzuty z apelacji, gdyż nie stwierdzono by zaszły względne przyczyny odwoławcze art. 438 pkt. 2 i 3 kpk, które mogły mieć wpływ na treść wyroku, zaś prawidłowe ustalenia sądu I instancji w zakresie stanu nietrzeźwości oskarżonego w czasie kierowania pojazdem w ruchu lądowym przyjęte w opisie czynu w pkt. I wyroku wskazywały na wyczerpanie znamion przestępstwa z art. 178a§1kk, stąd wyrok co do osoby M. D. (1) okazał się też słuszny i co do przyjętej w nim kwalifikacji prawnej .

Ponadto uwzględniając stan nietrzeźwości oskarżonego znacznie przekraczający wartość graniczą pomiędzy stanem nietrzeźwości a stanem po spożyciu alkoholu z art. 115§16 kk, ale i uprzednią niekaralność oskarżonego, a także cele kary, to wymierzona kara grzywny 100 stawek po 20 zł nie jawi się jako rażąco surowa, podobnie jak orzeczone w dolnych granicach: zakaz prowadzenia pojazdów i świadczenie pieniężne, których orzeczenie było obligatoryjne.

5.2. Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

1.

Przedmiot i zakres zmiany

Zwięźle o powodach zmiany

5.3. Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

5.3.1. Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

1.1.

art. 439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

2.1.

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

3.1.

Konieczność umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia

4.1.

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.2. Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

5.4. Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku

Punkt z wyroku

Przytoczyć okoliczności

6.  Koszty Procesu

Punkt z wyroku

Przytoczyć okoliczności

Pkt. II

Apelacje obrońców oskarżonego nie zasługiwały na uwzględnienie, stąd zachodziły podstawy z art. 636§1kpk do obciążenia oskarżonego kosztami za postępowanie odwoławcze, w tym opłatą (art. 3 ust. 1 i art. 8 ustawy z 23.06.1973r. o opłatach w sprawach karnych).

7.  PODPIS