Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ka 707/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 stycznia 2013 r.

Sąd Okręgowy w Legnicy - IV Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący:

SSO Lech Mużyło

Sędziowie

SO Andrzej Grochmal

SO Włodzimierz Przysłupski (spr.)

Protokolant

stażysta Antonina Kubiena

przy udziale Bożeny Ławrowskiej

Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Legnicy

po rozpoznaniu w dniu 15 stycznia 2013 r.

sprawy T. Z.(Z.) i M. C.(C.)

oskarżonych o przestępstwa z art. 280 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k. i inne

na skutek apelacji wniesionych przez Prokuratora Okręgowego w Legnicy, oskarżyciela posiłkowego i obrońców oskarżonych

od wyroku Sądu Rejonowego w Złotoryi

z dnia 4 października 2012 r. sygn. akt II K 259/12

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że orzeczoną wobec oskarżonego M. C. karę pozbawienia wolności obniża do 3 (trzech) lat i 6 (sześciu) miesięcy, zaś wobec oskarżonego T. Z. karę łączną obniża do 7 (siedmiu) lat
i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności,

II.  w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy,

III.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. M. R. 516,60 złotych tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu T. Z. z urzędu przed sądem odwoławczym,

IV.  zwalnia oskarżonych i oskarżyciela posiłkowego J. J. od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, zaś
w zakresie apelacji prokuratora kosztami procesu za postępowanie odwoławcze obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt IV Ka 707/12

UZASADNIENIE

Prokurator Okręgowy w Legnicy oskarżył:

1.  T. Z.

2.  M. C.

o to, że:

I.  w dniu 19 sierpnia 2011 r. w C. rejonu (...) działając wspólnie i w porozumieniu dokonali napadu rabunkowego na osobie Ł. T. pracownika Stacji Paliw (...) sp. z o.o. z siedzibą w Ś. w ten sposób, że uderzając go w tył głowy, bijąc pięściami i kopiąc nogami po całym ciele, szarpiąc oraz przewracając na ziemię doprowadzili Ł. T.do stanu bezbronności, a następnie zabrali w celu przywłaszczenia saszetkę wartości 70 zł z zawartością pieniędzy w łącznej kwocie 6.246,35 zł czym działali na szkodę Ł. T. i wyżej wymienionej Stacji Paliw przy czym T. Z. zarzucanego mu czynu dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa będąc uprzednio skazanym wyrokiem Sądu Okręgowego w Zielonej Górze z dnia 10 października 2002r. sygn. akt II 159/02 za czyn z art. 280 § 1 k.k. i inne na karę łączną 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, którą odbył w okresie od 5 marca 2002r. do 27 lipca 2004 r., a następnie będąc skazanym wyrokiem Sądu Okręgowego w Legnicy z dnia 8 marca 2007 r. sygn. akt III K 140/06 za czyny z art. 280 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.
i inne na karę łączną 6 lat pozbawienia wolności, którą odbył
w okresie od 25 kwietnia 2006 r. do 2011 r. będąc warunkowo przedterminowo zwolnionym

tj. o czyn z art. 280 § 1 k.k. wobec M. C., a o czyn z art. 280 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k. wobec T. Z.

II.  w dniu 16 września 2011 r. w C. rejonu (...) działając wspólnie i w porozumieniu oraz z innymi nieustalonymi osobami dokonali napadu rabunkowego na osobie M. J. w ten sposób, że używając siły fizycznej, przewracając na ziemię, trzymając oraz zasłaniając usta rękami doprowadzili M. J. do stanu bezbronności, a następnie zabrali
w celu przywłaszczenia pieniądze w kwocie około 2.500 zł oraz biżuterię srebrną i złotą o łącznej wartości 100.000 zł czym działali na szkodę J. J. oraz M. J. przy czym T. Z. zarzucanego mu czynu dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa będąc uprzednio skazanym wyrokiem Sądu Okręgowego w Zielonej Górze z dnia 10 października 2002 r. sygn. akt II 159/02 za czyn z art. 280 § 1 k.k. i inne na karę łączną 3 lat
i 6 miesięcy pozbawienia wolności, którą odbył w okresie od 5 marca 2002 r. do 27 lipca 2004 r., a następnie będąc skazanym wyrokiem Sądu Okręgowego w Legnicy z dnia 8 marca 2007 r. sygn. akt
III K 140/06 za czyny z art. 280 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i inne na karę łączną 6 lat pozbawienia wolności którą odbył w okresie od 25 kwietnia: 2006 r. do 9 marca 2011 r. będąc warunkowo przedterminowo zwolnionym

tj. o czyn z art. 280 § 1 k.k. wobec M. C. a o czyn z art. 280 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k. wobec T. Z.

Sąd Rejonowy w Złotoryi wyrokiem z dnia 4 października 2012 roku (sygn. akt II K 259/12):

I.  uniewinnił oskarżonego M. C. od popełnienia czynu zarzucanego mu w punkcie I części wstępnej wyroku;

II.  uznał oskarżonego T. Z. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, opisanego w punkcie I części wstępnej wyroku, z tym ustaleniem, iż działał samodzielnie i za to na podstawie art. 280 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k. skazał go na karę 4 (cztery) lat pozbawienia wolności;

III.  uznał oskarżonych M. C. i T. Z. za winnych popełnienia zarzucanego im czynu, opisanego w punkcie
II części wstępnej wyroku i za to skazał oskarżonego M. C. na podstawie art. 280 § 1 k.k. na karę 5 (pięć) lat pozbawienia wolności, a oskarżonego T. Z. na podstawie art. 280 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k. na karę 6 (sześć) lat pozbawienia wolności;

IV.  na podstawie art. 85 k.k. i art. 86 § 1 k.k. połączył wymierzone oskarżonemu T. Z. kary pozbawienia wolności
i wymierzył mu karę łączną 8 (osiem) lat i 6 (sześć) miesięcy pozbawienia wolności;

V.  na podstawie art. 46 § 1 k.k. zobowiązał oskarżonego T. Z. do naprawienia szkody, wynikającej z czynu z punktu
I części wstępnej wyroku, przez uiszczenie na rzecz Stacji Paliw (...) spółka z o.o. z siedzibą w Ś. kwoty 6246,35 (sześć tysięcy dwieście czterdzieści sześć złotych i trzydzieści pięć groszy) złotych;

VI.  na podstawie art. 46 § 1 k.k. zobowiązał oskarżonych T. Z. i M. C. do naprawienia części szkody, wynikającej z czynu z punktu II części wstępnej wyroku, przez uiszczenie na rzecz J. J. kwoty 20 000 (dwadzieścia tysięcy) złotych;

VII.  na podstawie art. 63 § 1 k.k. zaliczył oskarżonym na poczet wymierzonych im kar pozbawienia wolności okresy ich tymczasowego aresztowania:

-

M. C. w okresie od dnia 16.09.2011 r. do dnia 04.10.2012 r., za wyjątkiem okresu 26.10.2011 r. - 08.01.2012 r.,

-

T. Z. w okresie od 16.09.2011 r. do dnia 04.10.2012 r.;

VIII.  zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. M. R. kwotę 1298,88 złotych (1056 zł plus 242,88 zł jako podatek VAT) tytułem zwrotu kosztów obrony, udzielonej oskarżonemu T. Z.z urzędu;

IX.  na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. i art. 17 ustawy o opłatach w sprawach karnych zwolnił oskarżonych z kosztów sądowych i nie wymierza im opłaty.

Powyższy wyrok zaskarżyli apelacjami: Prokurator Okręgowy w Legnicy, obrońcy oskarżony T. Z.oraz oskarżyciel posiłkowy J. J..

Prokurator Okręgowy zaskarżył wyrok w części uniewinniającej oskarżonego M. C. od popełnienia czynu opisanego w pkt
I części wstępnej zarzucając:

I.

I.

I.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia mający wpływ na treść orzeczenia, a polegający na przyjęciu przez Sąd
I instancji, że oskarżony nie popełnił zarzucanego mu przestępstwa opisanego w pkt I części wstępnej wyroku, podczas gdy prawidłowa ocena materiału dowodowego, w szczególności zeznań pokrzywdzonego Ł. T., prowadzi do wniosku przeciwnego

II.  obrazę przepisów postępowania w postaci art. 7 k.p.k. w zw. z art. 5 § 2 k.p.k. i art. 410 k.p.k. mającą wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia, polegającą na zaniechaniu ukształtowania przekonania Sądu I instancji w oparciu o zasady prawidłowego rozumowania oraz wskazania wiedzy i doświadczenia życiowego, co doprowadziło do dowolnej, a nie swobodnej, oceny zgromadzonych materiałów dowodowych, jednocześnie z pominięciem całokształtu okoliczności ujawnionych na rozprawie, skutkiem czego niezasadnie zastosowano wobec oskarżonego M. C. dyspozycję art. 5 § 2 k.p.k., co równolegle spowodowało powstanie oczywistych sprzeczności uzasadnienia wyroku, polegających na braku nadania waloru wiarygodności zeznaniom Ł. T. w zakresie roli i udziału
w zarzuconym oskarżonemu w pkt I aktu oskarżenia przestępstwie, któremu to dowodowi jednocześnie Sąd Rejonowy w Złotoryi dał w pełni wiarę w zakresie pozostałych ustaleń wynikłych z ich treści

Stawiając takie zarzuty, apelujący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w części dotyczącej oskarżonego M. C. w zakresie czynu I opisanego w części wstępnej orzeczenia i przekazanie sprawy w tym zakresie Sądowi Rejonowemu w Złotoryi do ponownego rozpoznania.

Obrońca oskarżonego T. Z. w swojej apelacji zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

- co do czynu I opisanego w części wstępnej wyroku:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na treść zaskarżonego wyroku, a polegający:

a)  na przyjęciu, że oskarżony T. Z. w dniu 19 sierpnia 2011 roku około godziny 18.00 znajdował się na terenie stacji paliw (...), położonej w C. przy ulicy (...) i w miejscu tym dokonał napadu rabunkowego na pracownika tej stacji paliw Ł. T., podczas gdy oskarżony w czasie tym nie przebywał na wyżej wymienionej stacji paliw, w następstwie czego oskarżony został uznany winnym popełnienia zarzucanego mu czynu,

b)  na przyjęciu, że oskarżony T. Z. w okresie zarzucanego mu czynu miał włosy koloru blond, podczas gdy
w czasie tym T. Z. ogolony był na łyso,
w następstwie czego oskarżony został uznany winnym popełnienia zarzucanego mu czynu

2.  błąd w ustaleniach przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na treść zaskarżonego wyroku, a polegający na przyjęciu, że pokrzywdzony Ł. T. nie zauważył tatuażu na ciele napastnika, podczas gdy oskarżony T. Z. w dacie zarzucanego mu czynu posiadał tatuaż na lewej ręce, który zostałby zauważony przez pokrzywdzonego Ł. T., gdyż napastnik ubrany był w koszulkę z krótkim rękawem, a zdarzenie trwało od 5 do 7 minut, w następstwie czego oskarżony został uznany winnym popełnienia zarzucanego mu czynu

- co do czynu II z aktu oskarżenia:

3.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na treść zaskarżonego wyroku, a polegający na przyjęciu, że oskarżony T. Z., M. C.i inne nieustalone osoby zaplanowali dokonanie napadu rabunkowego na zakład jubilerski w C. i w wykonaniu tego planu w dniu
16 września 2011 roku około godziny 9.30 T. Z.
z nieustalonym mężczyzną dokonał napadu rabunkowego na wyżej wymieniony zakład jubilerski, podczas gdy brak jest bezpośredniego dowodu potwierdzających sprawstwo oskarżonego T. Z., w następstwie czego oskarżony został uznany winnym popełnienia zarzucanego mu czynu.

Stawiając takie zarzuty, apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego T. Z. od zarzucanych mu czynów,

ewentualnie o:

uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi
I instancji do ponownego rozpoznania.

Z ostrożności procesowej apelujący wskazała, że zaś na rażącą niewspółmierność kary wymierzonej oskarżonemu T. Z.
i w zakresie tym wniósł o złagodzenie wymierzonych mu kar.

Obrońca oskarżonego M. C. zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych poprzez przyjęcie przez Sąd I instancji, iż oskarżonemu w świetle zebranych dowodów można przypisać winę
w popełnieniu przestępstwa z art. 280 § 1 k.k., podczas gdy zebrane dowody w sprawie, na których zresztą, sąd oparł częściowe ustalenia co do znalazło odzwierciedlenie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku nie pozwalają na przyjęcie winy oskarżonego w zakresie popełniania zarzucanego mu czynu,

2.  naruszenie przepisów postępowania a w szczególności art. 4 oraz art. 5 § 2 i art. 7 k.p.k. poprzez dokonanie przez Sąd I instancji dowolnej oceny dowodów i naruszenie w tym zakresie zasady swobodnej oceny dowodów poprzez przyjęcie, że działanie oskarżonego w dokonaniu napadu rabunkowego wynikało z przydzielonej mu roli w zaplanowanym również z jego udziałem zdarzeniu i że znany był mu plan napadu rabunkowego oraz, że realizował przydzieloną mu w tym zakresie rolę,

3.  z ostrożności procesowej zarzut rażącej niewspółmierności wymierzonej oskarżonemu kary w stosunku do społecznego niebezpieczeństwa zarzucanego mu czynu oraz nieuwzględnienie w tym zakresie okoliczności podmiotowych.

Stawiając takie zarzuty, apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego M. C.od popełnienia przypisanego mu czynu,

a ewentualnie o:

uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Z ostrożności procesowej apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w stosunku do oskarżonego T. C. poprzez uznanie go za winnego popełnienia czynu określonego w art. 291 § 1 k.k. i w przypadku nie przyjęcia przez Sąd Odwoławczy tych wniosków o znaczne złagodzenie wymierzonej mu kary pozbawienia wolności.

Natomiast oskarżyciel posiłkowy J. J. zaskarżył wyrok w części dotyczącej czynu opisanego w pkt II części wstępnej, zarzucają rażącą łagodność kar pozbawienia wolności wymierzonych obu oskarżonym za ten czyn.

Stawiając taki zarzut, apelujący wniósł o wymierzenie oskarżonym T. Z. i M. C. za czyn opisany w pkt II części wstępnej wyroku – kar po 12 lat pozbawienia wolności, bez możliwości ubiegania się o warunkowe przedterminowe zwolnienie.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

W zakresie apelacji Prokuratora Okręgowego:

Nie jest zasadna apelacja Prokuratora, odnosząca się do oskarżonego M. C., w zakresie uniewinnienia go od popełnienia czynu opisanego w pkt I części wstępnej zaskarżonego wyroku.

Sąd Rejonowy nie dopuścił się bowiem ani błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, ani też obrazy przepisów postępowania, która mogłaby mieć wpływ na treść zaskarżonego wyroku.

Sąd Rejonowy uniewinniając oskarżonego M. C. od popełnienia przestępstwa z art. 280 § 1 k.k. polegającego na udziale w dokonaniu w dniu 19 sierpnia 2011 r. napadu rabunkowego na pracownika stacji paliw (...) w C.Ł. T., poddał wnikliwej i wszechstronnej ocenie zgromadzone w tej sprawie dowody, a zwłaszcza dowód z zeznań pokrzywdzonego. Ocenę tę sąd odwoławczy w pełni aprobuje.

Nie ulega wątpliwości, że w krytycznym czasie na stację paliw (...) przyszli obaj oskarżeni, paląc papierosy. Prawidłowo też sąd I instancji ustalił, opierając się na szczegółowych i konsekwentnych zeznaniach pokrzywdzonego Ł. T., że oskarżony M. C. zatrzymał się w odległości około 20-50 metrów od dystrybutorów paliw, paląc nadal papierosa, zaś oskarżony T. Z. podszedł do jednego z dystrybutorów niosąc ze sobą pustą 5-litrową plastikową butelkę po wodzie mineralnej. Do oskarżonego T. Z. podszedł pracownik obsługi tej stacji paliw Ł. T. i wówczas ten oskarżony poprosił pokrzywdzonego o napełnienie butli paliwem. W czasie podnoszenia przez pokrzywdzonego z posadzki plastikowej butli, został on nagle zaatakowany przez oskarżonego T. Z., który stosując przemoc, dążył do zerwania z paska u spodni, a następnie dokonania kradzieży skórzanej saszetki, zawierającej pieniądze. Po krótkiej chwili oskarżony T. Z. osiągnął zamierzony cel i po wyrwaniu pokrzywdzonemu saszetki z pieniędzmi, rzucił się do ucieczki, biegnąc w kierunku wjazdu na stację paliw. Wraz z tym oskarżonym zaczął również uciekać oskarżony M. C..

Oceniając opisane wyżej zachowanie oskarżonego M. C. w krytycznym czasie, należy stwierdzić, że Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił, iż brak jest dostatecznych dowodów, które dawałyby podstawę do przypisania mu współsprawstwa w dokonaniu tego przestępstwa. Jego udział w dokonaniu rozboju na pracowniku stacji paliw, miałby polegać na tzw. „staniu na czatach”, podczas gdy główne znamiona tego przestępstwa realizowane były przez oskarżonego T. Z.. Nie można bowiem wykluczyć takiej wersji, że oskarżony T. Z. nie planował napadu rabunkowego na pracownika stacji paliw, a udając się na stację paliw (...) wraz z oskarżonym M. C., faktycznie chciał kupić kilka litrów paliwa do plastikowej butli. Zamiar dokonania rozboju mógł zrodzić się u niego ad hoc, po zorientowaniu się, że poza pokrzywdzonym nie ma w pobliżu innych osób, które mogłyby podjąć interwencję. Wersja taka jest prawdopodobna tym bardziej, że oskarżony T. Z. prosząc pokrzywdzonego o nalanie paliwa do butli, pokazał mu banknot o nominale 50,00 złotych. Możliwa jest również wersja, że oskarżony M. C. zatrzymał się w pewnym oddaleniu od dystrybutorów, nie dlatego, iż miał „stać na czatach”, ale z powodu chęci dalszego palenia papierosa. Powszechnie wiadomym jest, że palenie papierosów w pobliżu dystrybutorów jest surowo zabronione. Zrozumiałe jest także w takiej sytuacji podjęcie ucieczki przez oskarżonego M. C. za biegnącym kolegą. Widział on bowiem przebieg rozboju, w związku z czym mógł obawiać się, że również może odpowiadać za zaistniałe przestępstwo.

W ocenie sądu odwoławczego istnieje duże prawdopodobieństwo, że oskarżony M. C. był współsprawcą tego przestępstwa. Nie jest to jednak wystarczające do przypisania mu sprawstwa i winy w zakresie czynu opisanego w pkt I aktu oskarżenia.

Aby można było mu przypisać sprawstwo i winę w zakresie tego przestępstwa, musiałaby istnieć całkowita pewność, że obejmował on swoim zamiarem podjęte przez współoskarżonego T. Z., przestępcze zachowanie wobec pokrzywdzonego Ł. T.. W kwestii tej istnieją jednak wątpliwości, które zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 5 §2 k.p.k., Sąd Rejonowy słusznie rozstrzygnął na korzyść oskarżonego, uniewinniając go od tego zarzutu.

W zakresie apelacji obrońcy oskarżonego T. Z.:

Na wstępie sąd odwoławczy chciałby zauważyć, że apelacja ta częściowo zdezaktualizowała się podczas rozprawy odwoławczej w dniu 15 stycznia 2013 roku. Oskarżony złożył wówczas krótkie wyjaśnienia, podczas których przyznał się do popełnienia rozboju opisanego w punkcie II części wstępnej zaskarżonego wyroku.

Polemika z argumentacją apelującego, odnoszącą się do tego czynu – jest zatem zbyteczna, tym bardziej, że w sprawie zgromadzono szereg innych dowodów, które potwierdzają ponad wszelką wątpliwość fakt popełnienia przez oskarżonego T. Z. napadu rabunkowego na zakład jubilerski w C. w dniu 16 września 2011 roku.

Natomiast odnośnie czynu opisanego w pkt I części wstępnej wyroku, polegającego na dokonaniu napadu rabunkowego na pracownika stacji paliw (...) w C. w dniu 19 sierpnia 2011 r., należy stwierdzić, że Sąd Rejonowy nie popełnił żadnego błędu, ustalając sprawstwo i winę oskarżonego T. Z.. Wprawdzie ustalenia Sądu I instancji w tym zakresie opierają się w zasadzie na jednym dowodzie osobowym, w postaci zeznań pokrzywdzonego Ł. T., który rozpoznał oskarżonego T. Z. jako sprawcę, to jednak dowód ten ocenić należy jako całkowicie wiarygodny. Już podczas składania pierwszych zeznań wkrótce po zdarzeniu, pokrzywdzony szczegółowo opisał wygląd napastnika, oświadczając jednocześnie, że miał on z nim przez kilka minut kontakt wzrokowy, w związku z czym jest w stanie go rozpoznać. Tak też się stało podczas okazania T. Z. pokrzywdzonemu w dniu 16 września 2011 r., kiedy to Ł. T. bez żadnych wątpliwości rozpoznał tego oskarżonego, jako sprawcę dokonanego na jego szkodę napadu rabunkowego.

Jako całkowicie chybioną należy ocenić podjętą przez obrońcę próbę podważenia wiarygodności tego rozpoznania, zwłaszcza poprzez stwierdzenie, że oskarżony miał na ramieniu tatuaż, którego pokrzywdzony nie zauważył opisując napastnika.

Należy bowiem stwierdzić, że zdarzenie trwało stosunkowo krótko, miało ono dynamiczny przebieg, a pokrzywdzony w czasie napadu skoncentrowany był przede wszystkim na sylwetce i wyglądzie twarzy napastnika, a nie na nieistotnych szczegółach takich jak tatuaże.

Nie powiodła się również podjęta przez oskarżonego próba wykazania, że w czasie zdarzenia wykonywał on w swojej firmie dodatkową pracę, polegającą na składaniu plandek samochodowych. Nikt bowiem nie był w stanie (w tym również szef firmy (...) w C.J. R.) – potwierdzić faktu, że oskarżony T. Z. wykonywał taką pracę w dniu 19 sierpnia 2011 roku około godziny 18 00.

Należy przy tym zauważyć, że stacja paliw (...) oraz firma (...), gdzie zatrudniony był oskarżony T. Z., sąsiadują ze sobą ogrodzeniem.

Odnośnie apelacji obrońcy oskarżonego M. C. .

Apelacja ta kwestionuje winę i sprawstwo oskarżonego M. C. w zakresie czynu z art. 280 § 1 k.k. opisanego w pkt II części wstępnej zaskarżonego wyroku. Wbrew twierdzeniu apelującego, Sąd Rejonowy przypisując oskarżonemu M. C. sprawstwo i winę w zakresie tego przestępstwa, nie dopuścił się ani błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, ani też naruszenia przepisów postępowania, mogącego mieć wpływ na treść zaskarżonego wyroku.

Sąd Rejonowy szczegółowo i wszechstronnie, a nawet wręcz drobiazgowo ocenił poszczególne dowody pod kątem udziału oskarżonego M. C. w dokonaniu napadu rabunkowego na zakład jubilerski w C. w dniu 16 września 2011 roku. Ocena ta w żadnym wypadku nie ma dowolnego charakteru.

W zakresie tego przestępstwa sąd I instancji prawidłowo ustalił, że napad rabunkowy na zakład jubilerski w C. został wcześniej zaplanowany, a następnie zrealizowany przez kilka osób, wśród których znajdowali się obaj oskarżeni. Trafnie też Sąd Rejonowy ustalił, że bezpośrednimi wykonawcami rozboju wewnątrz zakładu jubilerskiego – był oskarżony T. Z. i inny nieustalony mężczyzna. Udział oskarżonego M. C. w popełnieniu tego przestępstwa polegał zaś na uczestniczeniu w wywiezieniu zrabowanej biżuterii i gotówki z C. do wsi B., a następnie na zacieraniu śladów przestępstwa, poprzez spalenie odzieży i kominiarek użytych przez napastników. Brał też udział w podziale łupu, otrzymując kwotę 1.000,00 złotych. Słusznie też Sąd Rejonowy wskazał na fakt, że oskarżony M. C. kilka dni przed napadem, przychodził do zakładu jubilerskiego, nic przy tym nie kupując, ani nie zamawiając żadnej usługi, tak samo jak oskarżony T. Z. oraz ich koledzy: T. R. i Ł. W.. Było to z pewnością rozpoznanie przez przyszłych napastników, miejsca, gdzie zamierzano dokonać napadu rabunkowego. Nie ulega wątpliwości, że sprawcy dokonali podziału ról, jakie będą pełnili w czasie dokonania napadu rabunkowego, w związku z czym dla przypisania oskarżonemu M. C. sprawstwa w zakresie przestępstwa z art. 280 § 1 k.k., nie było konieczne, aby w czasie zdarzenia wykonywał on przestępcze czynności wewnątrz zakładu jubilerskiego.

Dla przypisania mu sprawstwa wystarczyło ustalenie istnienia porozumienia przestępczego pomiędzy nim, a pozostałymi sprawcami, uczestniczenie w wykonaniu przydzielonych mu czynności oraz udział w podziale łupu uzyskanego podczas napadu rabunkowego.

Całkowicie bezzasadny jest zatem wniosek obrońcy, który zaproponował w swojej apelacji zakwalifikowanie zachowania oskarżonego M. C. - jako przestępstwa z art. 291 § 1 k.k. (umyślne paserstwo), polegające na przyjęciu przez niego pieniędzy pochodzących z napadu rabunkowego.

Jako całkowicie nieskuteczną należało też uznać, podjętą na rozprawie odwoławczej przez współoskarżonego T. Z., próbę udzielenia oskarżonemu M. C. – pomocy w uniknięciu odpowiedzialności karnej, a polegającej na złożeniu dodatkowych, korzystnych dla niego wyjaśnień. W wyjaśnieniach tych oskarżony T. Z. podał, że dzień przed napadem na zakład jubilerski umówił się z tym oskarżonym w miejscowości B.. Następnego dnia przekazał M. C. kwotę 1,000.00 zł, z której to kwoty miał on przekazać 800,00 złotych matce T. Z., a 200,00 złotych pozostawić sobie za wykonanie tej przysługi. Oskarżony T. Z. wyjaśnił też, że M. C. był tylko obecny podczas palenia przez niego odzieży, użytej w czasie napadu na jubilera (vide: wyjaśnienia oskarżonego T. Z. z dnia 15.01.2013 r. k – 1859 odwrót – 1860). Wyjaśnienia te należy ocenić jako naiwne i wręcz nieprawdopodobne. Pozostają one w oczywistej sprzeczności nie tylko ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, ale także z doświadczeniem życiowym oraz z tzw. „zdrowym rozsądkiem”.

Brak było zatem podstaw do uwzględnienia wniosków apelacji obrońców oskarżonych o uniewinnienie T. Z. i M. C. od popełnienia przypisanych im czynów.

Nie mogły także zostać uwzględnione zawarte w apelacjach obrońców wnioski ewentualne – o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy jest bowiem kompletny, a jego ocena dokonana przez sąd I instancji – nie nasuwa zastrzeżeń.

Należało natomiast częściowo uwzględnić złożone przez obrońców oskarżonych „z ostrożności procesowej”, wnioski odnoszące się do kary pozbawienia wolności wymierzonej oskarżonemu M. C. oraz kary łącznej pozbawienia wolności orzeczonej w stosunku do oskarżonego T. Z..

Jeżeli chodzi o karę 5 lat pozbawienia wolności, którą Sąd Rejonowy wymierzył oskarżonemu M. C. za udział w dokonaniu napadu rabunkowego na zakład jubilerski w C. – należy stwierdzić, że jest ona nadmiernie surowa w stosunku do stopnia zawinienia tego oskarżonego. Ze zgromadzonych w sprawie dowodów wynika, że oskarżony M. C. nie uczestniczył osobiście w głównej fazie tego przestępstwa, która rozegrała się wewnątrz zakładu jubilerskiego. Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił, że w krytycznym czasie do wnętrza zakładu jubilerskiego wszedł oskarżony T. Z. i inny nieustalony dotąd sprawca. Oskarżony M. C. uczestniczył natomiast w innych czynnościach związanych z realizacją tego przestępstwa, między innymi poprzez udział w wywiezieniu łupu z C. do wsi B. oraz w paleniu odzieży użytej przez sprawców rozboju. Brał też udział w podziale pieniędzy, zrabowanych w zakładzie jubilerskim. Nie były to jednak pierwszoplanowe czynności w realizacji tego przestępstwa. Jest on człowiekiem stosunkowo młodym, albowiem w chwili popełnienia przypisanego mu przestępstwa miał dopiero ukończony 21 rok życia i nie działał on w warunkach powrotu do przestępstwa.

Dlatego też Sąd Okręgowy obniżył orzeczoną wobec oskarżonego M. C. karę do 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności uznając, że kara w takiej wysokości jest adekwatna do stopnia jego zawinienia i będzie wystarczająca dla osiągnięcia w stosunku do niego pozytywnych rezultatów prewencyjnych i wychowawczych.

Odnosząc się natomiast do kary łącznej 8 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, jaką Sąd Rejonowy orzekł wobec oskarżonego T. Z., sąd odwoławczy stanął na stanowisku, że w zasadzie kara taka mogłaby zostać zaaprobowana, gdyby nie postawa, jaką oskarżony wykazał na rozprawie odwoławczej w dniu 15 stycznia 2013 r. Na rozprawie tej oskarżony T. Z. przede wszystkim przyznał się do dokonania napadu rabunkowego na zakład jubilerski w C., chociaż zarówno w toku śledztwa, jak i przed sądem I instancji nie przyznał się do popełnienia obu zarzuconych mu przestępstw i odmawiał składania wyjaśnień. Jednocześnie oskarżony ten oświadczył, że żałuje, iż na rozprawie odwoławczej nie jest obecny pokrzywdzony J. J., bo chciał go przeprosić. Zadeklarował też, że po opuszczeniu zakładu karnego będzie chciał wyrównać szkodę majątkowa, jaką wyrządził temu pokrzywdzonemu (vide: protokół z rozprawy odwoławczej k – 1859 odwrót – 1860).

Należy również stwierdzić, że oskarżony T. Z. w listach kierowanych do swojej narzeczonej (które załączono do akt sprawy, z uwagi na treść odnoszące się do sprawy) – deklaruje chęć zmiany dotychczasowego trybu życia oraz zamiar założenia rodziny.

Wszystkie te okoliczności – zdaniem sąd odwoławczego – pozwalają tylko na niewielkie złagodzenie orzeczonej wobec tego oskarżonego kary łącznej pozbawienia wolności, dlatego też kara ta została obniżona do 7 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Jednocześnie Sąd Okręgowy stwierdza, że akceptuje całość argumentacji sądu I instancji, odnoszącej się do wymiaru kary w stosunku do oskarżonego T. Z..

Nadmienić przy tym należy, że oskarżyciel publiczny wnosił przed sądem I instancji o wymierzenie oskarżonemu T. Z. kary łącznej 7 lat pozbawienia wolności (k – 1625 odwrót).

Ze wskazanych wyżej względów nie mogła być uwzględniona apelacja wniesiona przez oskarżyciela posiłkowego J. J., który wniósł o znaczne zaostrzenie kary pozbawienia wolności wobec oskarżonego M. C. oraz kary łącznej w stosunku do oskarżonego T. Z..

Dlatego też w pozostałym zakresie zaskarży wyrok w stosunku do obu oskarżonych utrzymano w mocy.

Jednocześnie Sąd Okręgowy zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. M. R. kwotę 516, 60 zł tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej, udzielonej oskarżonemu T. Z. z urzędu przed sądem odwoławczym.

Uwzględniając natomiast trudną sytuację finansową oskarżonych M. C. i T. Z., którzy nie mają żadnego majątku lub dochodów, a aktualnie przebywają w Zakładzie Karnym, gdzie nie wykonują odpłatnej pracy – sąd odwoławczy na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. w zw. z art. 634 k.p.k. – zwolnił ich od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.

Natomiast odnośnie apelacji oskarżyciela posiłkowego J. J. odnoszącej się do wymiaru kary, która nie została uwzględniona – sąd odwoławczy kierując się względami słuszności, zwolnił go również od ponoszenia kosztów procesu za postępowanie odwoławcze.