Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ka 106/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 maja 2014 r.

Sąd Okręgowy w Sieradzu II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSO Marek Podwójniak

Sędziowie: -----

Protokolant: staż. Magdalena Majewska

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Sieradzu Anny Duczmalewskiej

po rozpoznaniu w dniu 28 maja 2014 r.

sprawy J. K.

oskarżonego z art. 27c ust. 1 pkt 4 ustwy z dnia 18 kwietnia 1985 roku o rybactwie śródlądowym

na skutek apelacji wniesionej przez oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Łasku

z dnia 18 grudnia 2013 r. sygn. akt VII K 418/13

na podstawie art. 437 § 1 i 2 k.p.k. w zw. z art. 438 pkt 4 k.p.k. oraz art. 636 § 1 k.p.k.:

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że orzeczoną wobec J. K. w punkcie 1 (jeden) karę ograniczenia wolności obniża do 3 (trzy) miesięcy,

2.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok w pozostałym zakresie,

3.  zasądza od J. K. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 20 (dwadzieścia) złotych tytułem poniesionych w postępowaniu odwoławczym wydatków oraz wymierza mu opłatę za obie instancje w kwocie 120 (sto dwadzieścia) złotych.

MM/MP

Sygn. akt II Ka 106/14

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 18 grudnia 2013 roku Sąd Rejonowy w Łasku (VII Zamiejscowy Wydział Karny z siedzibą w Poddębicach) w sprawie o sygn. akt VII K 419/13 uznał J. K.za winnego tego, że w dniu 31 sierpnia 2013 roku w miejscowości Ł., gm. P., woj. (...)przy użyciu wędki dokonywał nielegalnego połowu ryb w oznakowanym obrębie ochronnym rzeki W., to jest dokonania czynu z art. 27c ust. 1 ustawy z dnia 18 kwietnia 1985 r. o rybactwie śródlądowym i za to na podstawie art. 27c ust. 1 pkt. 4 powołanej ustawy, art. 35 § 1 k.k. wymierzył mu karę 6 (sześciu) miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 (trzydziestu) godzin w stosunku miesięcznym. Na podstawie art. 27c ust. 3 pkt. 2 powołanej wyżej ustawy Sąd orzekł przepadek wędki marki S.koloru czarnego z kołowrotkiem marki S.koloru srebrnego, uzbrojonej w wobler. Kierując się regulacją art. 27c ust. 2 ustawy z dnia 18 kwietnia 1985 r. o rybactwie śródlądowym Sąd orzekł podanie wyroku do publicznej wiadomości poprzez umieszczenie treści wyroku przez okres 14 (czternastu) dni na tablicy ogłoszeń Urzędu Miasta w S.. Sąd na podstawie art. art. 27c ust. 3 pkt. 3 powołanej wyżej ustawy orzekł wobec oskarżonego obowiązek przekazania karty wędkarskiej nr (...)do depozytu sądowego na okres 12 (dwunastu) miesięcy, do czasu złożenia przez niego ponownego egzaminu z wynikiem pozytywnym. Sąd zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 130 (sto trzydzieści) złotych tytułem wydatków i wymierzył mu opłatę w kwocie 120 (sto dwadzieścia) złotych.

Apelację od powyższego wyroku w całości na swoją korzyść wywiódł oskarżony J. K., który zarzucił rozstrzygnięciu błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za jego podstawę, który miał wpływ na treść orzeczenia polegający na przyjęciu, że umyślnie i to w zamiarze bezpośrednim dokonywał nielegalnego połowu ryb w obrębie ochronnym. W konkluzji skarżący wniósł o uniewinnienie go albo uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Łasku.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

W ocenie Sądu Okręgowego apelacja oskarżonego nie zasługuje na uwzględnienie. Zawarta w tym środku odwoławczym argumentacja winna być traktowana jedynie jako pozbawiona podstaw polemika z ustaleniami organu ferującego zaskarżone orzeczenie i w takim ujęciu apelację tę należy rozpatrywać w kategoriach oczywistej bezzasadności.

W pierwszym rzędzie wskazać należy, iż nietrafny okazał się podnoszony w apelacji przez J. K. zarzut dotyczący błędu w ustaleniach faktycznych.

Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych jest skuteczny tylko wtedy, kiedy skarżący wykaże konkretne uchybienia w ocenie materiału dowodowego, jakich dopuścił się sąd I instancji, stosujący reguły logicznego rozumowania, zasady wiedzy i doświadczenia życiowego. Nie może on jednak osiągać celu zamierzonego przez wnoszącego środek odwoławczy, jeżeli sprowadza się w swej istocie do polemiki z rozważaniami sądu I instancji, zawartymi w pisemnych motywach wyroku. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 24 maja 2007 r. w sprawie II AKa 70/07 opubl. Prokuratura i Prawo 2008/7-8/55). Przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną przepisu art. 7 k.p.k., jeśli tylko:

- jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy,

- stanowi wyraz rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego,

- jest zgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, a nadto zostało wyczerpująco i logicznie uargumentowane w uzasadnieniu wyroku (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 12 lipca 2006 r. w sprawie II KK 12/06 opubl. System Informacji Prawniczej LEX nr 193084).

Z pisemnych motywów zaskarżonego orzeczenia wynika, że podstawą faktyczną wyroku w zakresie sprawstwa J. K. w tym, że wymieniony wiedział, iż dokonywał połowu ryb w obrębie ochronnym rzeki W., stanowiły obdarzone walorem wiarygodności, zeznania świadka M. S., wsparte zeznaniami świadka G. Ś.. W sprawie tej de facto Sąd I instancji dysponował dwiema odmiennymi wersjami, przedstawionymi – jedną przez oskarżonego, który zapewniał, iż nie wiedział, że dokonywał nielegalnego połowu ryb w miejscu niedozwolonym oraz, drugą forsowaną przez oskarżyciela publicznego, z której wynikało, że J. K. działał umyślnie. W sytuacji dysponowania przez Sąd dwiema wersjami należało skupić się na faktach i dowodach, które potwierdzają jedną lub drugą wersję oraz na wyjaśnieniu pewnych niekonsekwencji i braku logiki w którejś z przedstawionych wersji. Sądowi Rejonowemu udało się sprostać temu zadaniu i podzielić należy argument tego Sądu, iż tylko zeznania świadków M. S. oraz G. Ś. uznane za prawdziwe dają pełny obraz zdarzenia i wskazują na sprawstwo oskarżonego. Trafnie podnosi Sąd Rejonowy, że zeznania tych świadków nie są dowodem odosobnionym, że znajdują pełne potwierdzenie w szkicach obrazujących miejsce zdarzenia. Istota z punktu widzenia oceny zamiaru oskarżonego wydaje się ta część zeznań świadków M. S. oraz G. Ś., w których stwierdzają oni, że z miejsca w którym wymieniony dokonywał połowu ryb widoczna była tablica informująca o strefie ochronnej. Ważkie są również relacje w/w świadków, z których wynika, że żona J. K. w ich obecności oświadczyła, że kierowała do oskarżonego słowa, aby nie łowił w tym miejscu ryb. Podkreślić należy, iż nie tylko tablice znajdujące się w pobliżu miejsca zatrzymania oskarżonego informowały o tym, że połów na tym terenie jest niedozwolony. Na murze zapory widocznym z miejsca dokonywania połowu przez J. K. znajdował się napis informujący o 600 metrowym obrębie ochronnym i zakazie połowu ryb. Znamienna pozostaje także treść wyjaśnień złożonych przez oskarżonego przed Sądem. J. K. oświadczył bowiem, że nie znał tego terenu oraz że nie sprawdzał czy w miejscu tym są jakieś zakazy. Oczywistym pozostaje, że oskarżony będący doświadczonym wędkarzem, od 1981 r. posiadającym „kartę wędkarską”, winien przed rozpoczęciem połowu na nieznanym terenie znajdującym się tak blisko zapory czołowej zbiornika J., a także progów spiętrzających wodę, upewnić się czy połów jest w tym miejscu dozwolony. Zdaniem sądu odwoławczego świadczy to jedynie o określonym sposobie działania oskarżonego.

Oceniając powyższe, stwierdzić należy, iż Sąd meriti miał w polu widzenia wszystkie ujawnione dowody, których ocena w pełni chroniona jest zasada, o jakiej mowa w przepisie art. 7 k.p.k., co pozwoliło na dokonanie niesprzecznych z logiką i doświadczeniem życiowym ustaleń faktycznych, a w konsekwencji nadanie inkryminowanemu zachowaniu oskarżonego właściwej oceny prawnej. Sąd Rejonowy miał bezpośredni kontakt z wszystkimi ujawnionymi dowodami, co niewątpliwe ułatwiło nabranie uzasadnionego przekonania co do waloru wiarygodności każdego z nich. Skoro więc ocena ta nie wykracza poza dyspozycję normy zawartej w art. 7 k.p.k., to niewątpliwie odmienne w tej mierze wnioski skarżącego uznać należy jedynie za głos polemiczny, który nie może zdeprecjonować zaprezentowanego przez Sąd Rejonowy sposobu rozumowania. Dowody obdarzone przez Sąd I instancji wiarą dawały podstawę do ustalenia, iż to oskarżony umyślnie dokonywał nielegalne połowu ryb w oznakowanym obrębie ochronnym rzeki W.. Zatem niezasadny okazał się zarzut apelacji obrońcy oskarżonego dotyczący błędu w ustaleniach faktycznych.

Podsumowując stwierdzić należy, że Sąd Rejonowy procedował prawidłowo, nie dopuszczając się uchybień wskazanych w apelacji. Dokonana przez ten Sąd ocena dowodów jest wszechstronna, obiektywna oraz zgodna z zasadami wiedzy i życiowego doświadczenia. W oparciu o tak kompleksową ocenę Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił stan faktyczny i dokonał właściwej subsumcji prawnej przypisanego oskarżonemu czynu.

Stosownie do art. 447 § 1 k.p.k. apelację co do winy uważa się za zwróconą przeciwko całości wyroku, a zatem Sąd Odwoławczy zobowiązany był zbadać zaskarżone orzeczenie również w zakresie rozstrzygnięcia o karze. Wymierzona oskarżonemu J. K. kara, w ocenie Sądu Okręgowego w Sieradzu, nie mieści się w kategoriach sankcji adekwatnej do stopnia zawinienia oskarżonego oraz stopnia społecznej szkodliwości dokonanego czynu. Z analizy akt sprawy wynika, iż Sąd meriti wprawdzie przy wymiarze orzeczonej wobec oskarżonego kary uwzględnił zarówno okoliczności obciążające jak i łagodzące, nie mniej jednak zbyt duże znaczenia nadał okolicznościom obciążającym, a zbyt małe okolicznościom łagodzącym, skutkiem czego stało się orzeczenie kary rażąco niewspółmiernej-surowej.

O rażącej niewspółmierności wymierzonej kary (środków karnych) można mówić tylko wtedy, gdy suma kar oraz środków karnych za przestępstwo, jakie zostało przypisane oskarżonemu nie uwzględnia w sposób należyty stopnia społecznej szkodliwości czynu i stopnia zawinienia oraz nie realizuje w wystarczającej mierze celów kary w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa z jednoczesnym uwzględnieniem celów zapobiegawczych i wychowawczych, które kara ma osiągnąć w stosunku do skazanego.

Rażąca niewspółmierność kary, o której mowa w art. 438 pkt 4 k.p.k., zachodzić może tylko wówczas, gdy na podstawie ujawnionych okoliczności, które powinny mieć zasadniczy wpływ na wymiar kary, można było przyjąć, iż zachodziłaby wyraźna różnica pomiędzy karą wymierzoną przez Sąd I instancji a karą, jaką należałoby wymierzyć w instancji odwoławczej w następstwie prawidłowego zastosowania w sprawie dyrektyw wymiaru kary przewidzianych w art. 53 kk oraz zasad ukształtowanych przez orzecznictwo Sądu Najwyższego. Na gruncie cytowanego przepisu nie chodzi bowiem o każdą ewentualną różnicę w ocenach co do wymiaru kary, ale o różnice ocen tak zasadniczej natury, iż karę dotychczas wymierzoną nazwać można byłoby – również w potocznym znaczeniu tego słowa – "rażąco" niewspółmierną, to jest niewspółmierną w stopniu nie dającym się wręcz zaakceptować (vide: wyrok SA w Łodzi z dnia 12 lipca 2000 r. II AKa 116/00, Prok. i Pr. 2002/1/29).

Art. 27 c ust. 1 pkt. 4 ustawy z dnia 18 kwietnia 1985 r. o rybactwie śródlądowym (Dz. U. 2009 r. nr. 189, poz. 1471 z późn. zm.) pozwala na orzeczenie wobec sprawcy tego czynu kary grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Ogół ujawnionych okoliczności niniejszej sprawy prowadzi do konstatacji, iż orzeczona przez Sąd I instancji wobec J. K. kara 6 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin w stosunku miesięcznym jest rażąco niewspółmiernie surowa w stosunku do rodzaju czynu, którego dopuścił się oskarżony. Zważyć w tym miejscu należy przede wszystkim jego dotychczasową niekaralność. Warte podkreślenia pozostaje, że J. K. od 1981 r. posiada tzw. „kartę wędkarską” uprawniającą do połowu ryb i jak sam przyznał, zawsze opłaca wymagane składki i nigdy nie miał podobnych problemów. Wskazać również należy, iż w momencie zdarzenia oskarżony nie pozyskał w niedozwolonym miejscu żadnej ryby i tym samym nie spowodował trwałego uszczerbku w ekosystemie rzeki W.. Pamiętać także trzeba, że Sąd I instancji zgodnie z treścią art. 27c ustawy z dnia 18 kwietnia 1985 r. o rybactwie śródlądowym (Dz. U. 2009 r. nr. 189, poz. 1471 z późn. zm.) orzekł wobec J. K. środki karne, które wiązały się dla niego z określonymi dolegliwościami w postaci: przepadku wędki marki S. wraz z kołowrotkiem i woblerem, podania wyroku do publicznej wiadomości poprzez umieszczenie na tablicy ogłoszeń Urzędu Miasta w S. oraz obowiązek złożenia karty wędkarskiej do depozytu sądowego na okres 12 miesięcy, do czasu złożenia przez niego ponownego egzaminu z wynikiem pozytywnym.

W tych warunkach należy uznać, iż orzeczona wobec oskarżonego kara 6 miesięcy ograniczenia wolności w wymiarze 30 godzin miesięcznie jest karą zbyt surową albowiem suma zastosowanych kar i innych środków, wymierzona za przypisane przestępstwo, nie odzwierciedla należycie stopnia szkodliwości społecznej czynu i nie uwzględnia w wystarczającej mierze celów kary.

W związku z tym Sąd Okręgowy w Sieradzu zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że orzeczoną wobec J. K. w punkcie 1 (jeden) karę ograniczenia wolności obniżył do 3 (trzech) miesięcy, w pozostałym zakresie utrzymując go mocy.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 636 § 1 k.p.k. zasądzając na rzecz Skarbu Państwa od J. K. kwotę 20 złotych tytułem poniesionych w postępowaniu odwoławczym wydatków oraz wymierzając mu opłatę za obie instancje w kwocie 120 złotych (na podstawie art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych- Dz. U. Nr 49, poz. 223 z 1983 z późń. zm.)