Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 czerwca 2014 r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu Wydział IV Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Dorota Kropiewnicka

Sędziowie SSO Joanna Żelazny

SSR del. do SO Elżbieta Wylegalska spr.)

Protokolant Justyna Gdula

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej Elżbiety Okińczyc

po rozpoznaniu w dniu 5 czerwca 2014 r.

sprawy R. M.

oskarżonego o przestępstwo z art. 209 § 1 k.k.

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Oleśnicy

z dnia 17 grudnia 2013 r. sygn. akt II K 1098/12

uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi Rejonowemu w Oleśnicy do ponownego rozpoznania.

UZASADNIENIE

R. M. został oskarżony o to, że:

w okresie od sierpnia 2008 roku do 27 kwietnia 2011 roku w Holandii będąc zobowiązanym wyrokiem Sądu Rejonowego w Oleśnicy sygn. akt RIIIC 443/05 do łożenia na rzecz córki S. alimentów w kwocie (...)od dnia 1 października 2005 r. a od dnia 07 maja 2010r. do marca 2011 podwyższonych przez Sąd w Holandii do 500 euro miesięcznie, uporczywie uchylał się od płacenia alimentów, czym naraził P. Ś. na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych , to jest o czyn z art. 209 § 1 k.k.

Sąd Rejonowy w Oleśnicy wyrokiem z dnia 17 grudnia 2013 r., sygn. akt II K 1098/12:

I.  uznał oskarżonego R. M., za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, ustalając, że: w okresie od sierpnia 2008 r. do 27 kwietnia 2011 roku w Holandii będąc zobowiązanym wyrokiem Sądu Rejonowego w Oleśnicy sygn. akt RIIIC 443/05 do łożenia na rzecz córki S. Ś. alimentów w kwocie po (...) od dnia 01 października 2005 r. a od dnia 07 maja 2010 r. do marca 2011r. podwyższonych przez Sąd w Holandii do 500 euro miesięcznie, zaś w miesiącu kwietniu 2011 r., podwyższonych przez Sąd w Holandii jedynie do 137 euro miesięcznie – uporczywie uchylał się od płacenia alimentów, czym naraził S. Ś. na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, tj. czynu z art. 209 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 209 § 1 k.k., wymierzył mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności;

II.  na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. oraz art. 70 § 1 pkt 1 k.k. wykonanie wymierzonej oskarżonemu kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres próby wynoszący 2 lata;

III.  na podstawie art. 72 § 1 pkt 3 k.k. zobowiązał oskarżonego do systematycznego łożenia alimentów na rzecz swojej córki S. Ś.;

IV.  zasądził od oskarżonego na rzecz oskarżycielki posiłkowej P. Ś. kwotę 929,88 zł, tytułem poniesionych kosztów zastępstwa procesowego;

V.  na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwolnił oskarżonego od kosztów sądowych, obciążając nimi Skarb Państwa.

Wyrok ten zaskarżył w całości oskarżony, wywodząc apelację za pośrednictwem swojego obrońcy i zarzucając orzeczeniu:

- naruszenie przepisów postępowania, mające istotny wpływ na treść wyroku, w szczególności obrazę art. 7 k.p.k., polegającą, na przekroczeniu granic swobodnej oceny dowodów, wyrażające się w sprzecznym z zasadami prawidłowego rozumowania oraz wskazaniami doświadczenia życiowego uznaniu za logiczne, spójne i wiarygodne w całości zeznań P. Ś., przy jednoczesnym odmówieniu przyznania powyższych walorów wyjaśnieniom oskarżonego R. M., w zakresie sprzecznym z zeznaniami oskarżycielki posiłkowej;

- naruszenie prawa materialnego, tj. art. 209 § 1 k.k., poprzez przyjęcie, iż oskarżony R. M. nie płacąc alimentów w okresie zawartym w zarzucie aktu oskarżenia, wyczerpał znamię uporczywości, które typizuje zarzucane oskarżonemu przestępstwo. W ocenie oskarżonego, okresu niezawinionego przez niego zaprzestania płacenia alimentów nie można traktować jako uporczywego uchylania się od obowiązku alimentacyjnego, gdyż spowodowane były one brakiem środków finansowych po stronie oskarżonego, które pozwalały mu na pokrycie w minimalnym stopniu podstawowych potrzeb życiowych.

Podnosząc powyższe zarzuty, obrońca skazanego wniósł o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego R. M. od popełnienia zarzucanego mu czynu;

ewentualnie

2.  uchylenie w całości zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Niezależnie od granic apelacji i podniesionych w niej zarzutów należy przyjąć, iż wyrok Sądu Rejonowego nie może się ostać.

Co do zasady, sąd odwoławczy rozpoznaje sprawę w granicach środka odwoławczego, a w szerszym zakresie tylko wówczas, gdy ustawa zobowiązuje do przekroczenia tych granic (art. 439 § 1 k.p.k. i art. 440 k.p.k.)

W niniejszej sprawie Sąd odwoławczy dostrzegł – działając z urzędu – tego rodzaju uchybienie natury procesowej, które obligują do uchylenia zaskarżonego wyroku
i przekazania sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

W ślad za Sądem Najwyższym należy stwierdzić, że „sąd odwoławczy ma prawo
i obowiązek zbadania sprawy pod względem merytorycznym i prawnym nie tylko w granicach środka odwoławczego, ale także z urzędu niezależnie od tych granic – w celu stwierdzenia czy nie zachodzi oczywista niesprawiedliwość wyroku, a w szczególności czy nie zachodzi potrzeba orzeczenia na korzyść oskarżonego” (zob. np. Wyrok SN z dnia 29.05.1973 r., V KRN 118/73, OSNKW 1973/12/155).

Sąd odwoławczy podziela również pogląd zaprezentowany w wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 31 stycznia 2008 r., w sprawie II AKa 324/07, że „Sąd winien uczynić wszystko, by prawu stało się zadość, musi postępować sumiennie, uczciwie, realizując w ten sposób konstytucyjny, konwencyjny i ustawowy standard rzetelnego procesu (art. 45 ust. 1 Konstytucji RP, art. 6 ust. 1 EKPCz). Dochodzenie prawdy materialnej,
z powodów zupełnie oczywistych, nie może odbywać się z jednej strony per fas et nefas,
z drugiej zaś strony, sądowi nie wolno zaniechać dokonania żadnej czynności, która jest niezbędna z punktu widzenia zasady prawdy materialnej i prawidłowego rozstrzygnięcia
o przedmiocie procesu” (zob. S. A., „Wzorzec należytego postępowania dowodowego
a gwarancje przestrzegania praw człowieka...”, R. 2005, s. 215 i n.)

Sąd drugiej instancji, w wyniku kontroli odwoławczej stwierdził w niniejszej sprawie rażące naruszenie prawa procesowego, co mogło mieć istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku, poprzez nie rozważenie spełnienia warunku określonego w treści art. 111 § 1 k.k.,
a to uznania za przestępstwo czynu popełnionego za granicą również przez ustawę obowiązującą w miejscu jego popełnienia, co stanowi przeszkodę prowadzenia przed sądem polskim postępowania w kwestii odpowiedzialności karnej, choćby dany czyn wypełniał znamiona przestępstwa przewidzianego przez polski kodeks karny.

Mimo przeprowadzenia przez Sąd pierwszej instancji postępowania dowodowego z różnego rodzaju dokumentów oraz źródeł osobowych, dostrzeżony brak i związana z tym waga naruszenia, jakiego dopuścił się Sąd Rejonowy, powodowała konieczność uchylenia zaskarżonego orzeczenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.

Bez wątpienia więc, podniesiony na wstępie brak w zakresie stwierdzenia tzw. „podwójnej karalności” czynu popełnionego za granicą, jako brak przesłanki umożliwiającej prowadzenie procesu (art. 17 § 1 pkt 8 k.p.k.), stanowi uchybienie wymienione w treści art. 439 § 1 pkt 9 k.p.k. Wobec bowiem nie stwierdzenia karalności czynu oskarżonego, którego dopuścił się on za granicą, w myśl prawa obowiązującego w miejscu jego popełnienia, Sąd odwoławczy uznał, iż wyrok w niniejszej sprawie zapadł z naruszeniem art. 111 § 1 k.k., a co za tym idzie, wystąpiła bezwzględna przyczyna jego uchylenia (por. Wyrok SN z dnia 17.03.2011 r., sygn. III KK 352/10).

Sąd odwoławczy stanął na stanowisku, iż Sąd Rejonowy nie dokonał w sposób prawidłowy, wstępnej kontroli aktu oskarżenia, gdzie dysponując taką możliwością, mógł rozważyć zasadność zwrotu sprawy prokuratorowi w trybie art. 345 k.p.k., wskazując na istotny brak postępowania przygotowawczego. Wskazać należy, iż oskarżyciel publiczny, prowadząc postępowanie przygotowawcze w kierunku popełnienia czynu z art. 209 § 1 k.k., mając wiedzę, iż oskarżony dopuścił się go poza granicami kraju, winien w pierwszej kolejności ustalić, czy przestępstwo niealimentacji z polskiego kodeksu karnego uznane jest również za przestępstwo w myśl prawa holenderskiego.

Wówczas, jeszcze na etapie postępowania przygotowawczego, organ śledczy miał możliwość i winien analizować niniejszą sprawę przez pryzmat art. 111 § 1 k.k.
i ewentualnego rozważenia zaistnienia przesłanki procesowej wskazanej w treści art. 17 § 1 pkt 8 k.p.k.

Dodatkowo, Sąd odwoławczy pragnie wskazać, iż niniejsze informacje winny być dołączone już we wczesnej fazie postępowania przygotowawczego, gdy organ śledczy dysponował już wiedzą o miejscu popełnienia czynu, co niewątpliwie uszło uwadze prokuratora, a następnie również uwadze Sądu pierwszej instancji orzekającego w niniejszej sprawie. Wówczas, zdaniem sądu odwoławczego, niniejsze postępowanie przygotowawcze mogło potoczyć się w dwóch kierunkach, a to wobec treści art. 17 § 1 pkt 8 – jak to już zostało przytoczone powyżej, bądź też, poprzez złożenie aktu oskarżenia do Sądu, wobec spełnienia określonego warunku z art. 111 § 1 k.k.

Trudno zatem Sądowi odwoławczemu, w świetle powyżej ujawnionych okoliczności, odnosić się zarówno do zarzutów apelacji, czy też analizować zgromadzony w sprawie materiał dowodowy i oceniać poczynione przez Sąd pierwszej instancji ustalenia faktyczne, bowiem tego rodzaju kroki, czynione przez Sąd odwoławczy, wobec stwierdzonego uchybienia w procedowaniu, byłyby niedopuszczalne.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy, Sąd Rejonowy winien w pierwszej kolejności rozważyć zasadność zwrócenia sprawy prokuratorowi w trybie art. 345 k.p.k., celem ustalenia czy czyn opisany w art. 209 § 1 polskiego kodeksu karnego podlega ukaraniu z ustawy karnej holenderskiej, poprzez dołączenia w tym zakresie właściwego wyciągu z ustawy karnej tegoż państwa. Dodatkowo, Sąd odwoławczy poddaje również pod rozwagę, ewentualne poczynienie ustaleń, czy oskarżony R. M., za niniejszy czyn nie został skazany już na terenie Holandii - poprzez uzyskanie informacji z właściwego rejestru osób skazanych.

Zaznaczenia w tym miejscu wymaga, iż od dnia 1 maja 2004 r. orzeczenie kończące postępowanie karne w innym państwie Unii Europejskiej (art. 54 Konwencji Wykonawczej do Układu z Schengen), stoi na przeszkodzie ściganiu karnemu w Polsce za ten sam czyn. Nie ma przy tym znaczenia, czy takie orzeczenie wydane w innym państwie członkowskim Unii Europejskiej zapadło przed datą polskiej akcesji do Unii, czy też po tej dacie. Istotne jest jedynie to, czy sąd polski orzekał po dniu 1 maja 2004 r., albowiem od tego dnia na przeszkodzie ściganiu w rozumieniu art. 17 § 1 pkt 7 k.p.k., stoi orzeczenie wydane w innym państwie członkowskim.

Sąd I instancji winien przeanalizować zatem, czy sprawa podlega przekazaniu w trybie art. 345 k.p.k., bądź też, w sposób samodzielny, podjąć odpowiednie kroki, by już na etapie postępowania sądowego, zwrócić się za pośrednictwem właściwej Prokuratury Okręgowej, celem pozyskania wyciągu z ustawy karnej państwa, gdzie czyn został popełniony.

Odnośnie zarzutów apelacji, to ich ocena dokonana przez Sąd Odwoławczy na tym etapie postępowania byłaby przedwczesna.

Nie przesądzając jednakże o sposobie końcowego rozstrzygnięcia podnieść należy, że dopiero dysponując pełnym materiałem dowodowym, Sąd I instancji będzie w stanie poczynić właściwe ustalenia, poddać go wnikliwej ocenie, zgodnej ze wskazaniami zawartymi w art. 7 k.p.k. i wysnuć prawidłowe wnioski. Następnie, już w dalszej kolejności, stanowisko swoje winien wyczerpująco uzasadnić, zgodnie z wymogami określonymi w art. 424 k.p.k.

Mając na uwadze powyższe, należało wyrok Sądu Rejonowego uchylić.