Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 893/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 października 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Barbara Górzanowska

Sędziowie:

SSA Sławomir Jamróg (spr.)

SSO del. Krzysztof Hejosz

Protokolant:

st.sekr.sądowy Katarzyna Wilczura

po rozpoznaniu w dniu 2 października 2013 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa L. T., R. T. i J. T.

przeciwko Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą

w W.

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Nowym Sączu

z dnia 25 kwietnia 2013 r. sygn. akt I C 973/11

1. zmienia zaskarżone orzeczenie w ten sposób, że:

- obniża określone w punkcie I i II wyroku kwoty 56 000zł odpowiednio do kwot 51 375 zł (pięćdziesiąt jeden tysięcy trzysta siedemdziesiąt pięć złotych), a wskazaną w punkcie III kwotę 40 000zł do kwoty 36 900zł (trzydzieści sześć tysięcy dziewięćset złotych),

- punktom V do VII nadaje brzmienie:

„V. zasądza od strony pozwanej Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz R. T. kwotę 2 472,07zł (dwa tysiące czterysta siedemdziesiąt dwa złote siedem groszy) tytułem kosztów procesu;”,

„VI. zasądza od strony pozwanej Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz L. T. kwotę 2 472,07zł (dwa tysiące czterysta siedemdziesiąt dwa złote siedem groszy) tytułem kosztów procesu;”,

„VII. zasądza od strony pozwanej Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz J. T. kwotę

3 370,09zł (trzy tysiące trzysta siedemdziesiąt złotych dziewięć groszy) tytułem kosztów procesu;”,

- eliminuje punkt VIII;

2. oddala apelację w pozostałej części;

3. zasądza od strony pozwanej na rzecz powodów do niepodzielnej ręki kwotę 2 225,30zł (dwa tysiące dwieście dwadzieścia pięć złotych trzydzieści groszy) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt II ACa 893/13

UZASADNIENIE

Powodowie L. T., R. T. i J. T. domagali się zasądzenia na ich rzecz od pozwanego (...) S.A. siedzibą w W. – obecnie Towarzystwa (...) S.A. w W. następujących kwot:

-L. i R. T. po 70.000 zł na rzecz każdego z nich wraz z ustawowymi odsetkami od dnia doręczenia pozwu do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia z art. 446 § 4 k.c.

-J. T. 50.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia doręczenia pozwu do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia z art. 446 § 4 k.c

-L. i R. T. po 25.000 zł na rzecz każdego z nich wraz z ustawowymi odsetkami od dnia doręczenia pozwu do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za pogorszenie sytuacji życiowej z art. 446 § 3 k.c.,

a to w związku ze śmiercią A. T. w wypadku komunikacyjnym w dniu 11 listopada 2010 roku w miejscowości P. na Słowacji , z którym łączy się odpowiedzialność strony pozwanej jako ubezpieczyciela.

Strona pozwana wniosła o oddalanie powództwa w całości oraz zasadzenie na jego rzecz kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych prawem.

Wyrokiem z dnia 25 kwietnia 2013r. sygn. akt I C 973/11 Sąd Okręgowy w Nowym Sączu zasądził od strony pozwanej Towarzystwa (...) SA w W. na rzecz :

- L. T. kwotę 56.000zł z odsetkami ustawowymi od dnia 25 kwietnia 2013r. oraz tytułem kosztów procesu kwotę 2800zł (pkt.I i V),

- R. T. kwotę 56.000zł z odsetkami ustawowymi od dnia 25 kwietnia 2013r. oraz tytułem kosztów procesu kwotę 2800zł ( pkt II, VI) ,

- J. T. kwotę 40.000zł z odsetkami ustawowymi od dnia 25 kwietnia 2013r. oraz tytułem kosztów procesu kwotę 2 000zł (pkt.III i VII). W pozostałej części Sąd Okręgowy powództwo oddalił (pkt IV). Zasądził także od Towarzystwa (...) SA w W. solidarnie na rzecz powodów L. T., R. T. i J. T. kwotę 7.200zł z tytułu zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (pkt VIII).

Sąd pierwszej instancji ustalił, że :

W dniu 10 listopada 2010 roku odbywało się spotkanie organizacyjne pracowników sklepu, w którym pracowała A. T.. Po pracy pracownicy mieli zorganizowaną imprezę towarzyską. A. T. wraz ze znajomymi z pracy bawiła się na tym spotkaniu i spożywała alkohol. Około godziny 21.00 na spotkanie przybył K. M., którego zaprosiła L. P.. K. M. pił piwo, o czym A. T. i L. P. wiedziały, bo same mu to piwo podawały. K. M. miał odwieźć A. T. do domu, lecz na jej prośbę pojechali na przejażdżkę na Słowację. A. T. zajmowała w samochodzie R. (...) prowadzonym przez K. M. miejsce na tylnej kanapie po prawej stronie. Nie była zapięta pasami bezpieczeństwa.

Na Słowacji niedaleko miejscowości P. doszło do wypadku. Padał wówczas deszcz-mżawka i wiał silny wiatr. K. M. prowadził samochód z prędkością ponad 100 km/h, podczas gdy w miejscu wypadku obowiązywała prędkość 90 km/h. Stracił panowanie na samochodem na łuku zakrętu, z którego wypadł. Samochód dachował i koziołkował. A. T. wypadła przez tylną szybę z samochodu. Zmarła na miejscu wskutek obrażeń głowy. K. M. posiadał w chwili wypadku 0,66-0,97 promila we krwi( na pewno więcej niż 0,5 promila). W chwili wypadku był czynnym policjantem.

Fakt niezapięcia pasów nie miał wpływu na skutki wypadku. Przy zapiętym pasie bezpieczeństwa zmarła doznałaby takich samych lub podobnych obrażeń głowy, które skutkowałyby jej zejściem śmiertelnym. We krwi posiadała1,55 promila. Bezpośrednią przyczyną śmierci A. T. była śmierć centralnego mózgu w wyniku zgniecenia i nacisku na mózg, przy złamaniach sklepienia czaszkowego, podstawy i kości twarzowych. K. M. przyznał się do stawianego zarzutu. K. M. oskarżono o to, że w nocy z 10/11 listopada 2010 roku w miejscowości P. na terenie Słowacji umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa ruchu drogowego w ten sposób, że kierując samochodem, znajdując się w stanie nietrzeźwości 0,66 promila alkoholu w wydychanym powietrzu nie dostosował prędkości pojazdu do panujących warunków drogowych i podczas pokonywania łuku drogi w prawo w wyniku czego zjechał z jezdni na przeciwny pas ruchu, a następnie na pobocze, doprowadził do wielokrotnego przewrócenia się samochodu, w wyniku czego pasażerka A. T. doznała złamania podstawy i sklepienia czaszki, złamania kości twarzowych, zmiażdżenia mózgu i rozerwania kręgosłupa szyjnego co skutkowało jej zgonem na misce. Prokurator wniósł o skazanie K. M. i wymierzenie mu kary 2 lat pozbawiania wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na 5 lat próby. Sprawę karną rozpoznawał Sąd Rejonowy w Gorlicach.

Przed wypadkiem powodowie mieszkali wraz z dziećmi A. i J. T. w M.. L. i R. T. posiadają także zamężną córkę A., która zamieszkuje w S.. Zmarła w chwili wypadku pracowała w SklepieEKO na dwie zmiany studiowała zaocznie finanse i bankowość w K. na Uniwersytecie Ekonomicznym. Częściowo dokładała się do utrzymania domu i przekazywała rodzicom pieniądze na opłatę mediów. Rodzice zmarłej częściowo utrzymywali ją, opłacali jej studia z pożyczek. A. T. pomagała także w obowiązkach domowych takich jak sprzątanie, gotowanie. Zmarła chciała podjąć studia na drugim kierunku i miała w planach otworzyć firmę z bratem J. lub podjąć pracę w banku. Wyjeżdżała także do Niemiec na okresowe zbiory. Powodowie R. i L. T. nie pogodzili się ze śmiercią córki. Zachowali pamiątki po niej. Cały czas są przygnębieni i boją się o resztę swojej rodziny, pamiętając w jakich nieoczekiwanych okolicznościach zmarła A. T.. Powodowie- rodzice zmarłej nie cieszą się życiem, rozpamiętują zmarłą. Często bywają na jej grobie. Czują się samotnie w święta, brakuje im córki. Brakuje im energii i motywacji. Ze zmarłą łączyły ich dobre stosunki. A. T. pomagała rodzicom w remoncie domu po powodzi. Zmarła zawsze pocieszała rodziców, szczególnie po zalaniu. Powódka L. T. od 2002 roku leczyła się w poradni psychologicznej i poradni zdrowia psychicznego w związku z nawracającą depresją, która objawiła się wraz z okresem przekwitania. Objawy depresji nasiliły się u powódki po wypadku córki. Powódka znalazła się z tego powodu w szpitalu- wzmożona reakcja na stres. Przepisano jej również dodatkowe leki. Obecnie przeżywane przez powódki emocje są naturalną konsekwencja doznanego przykrego doświadczenia. Powódka już wcześniej miała epizody depresyjne, ale podejmowała leczenie z dobrymi efektami. W rodzinie funkcjonuje dobrze, ale już zawsze będzie doświadczać żalu po stracie córki. Powódka pracowała i pracuje nadal w sklepie spożywczo- przemysłowym w M.. R. T. po śmierci córki pozostawał pod opieką psychologa i psychiatry. Leczył się w poradni zdrowia psychicznego w K. z powodu zaburzeń depresyjnych spowodowanych reakcją traumatyczną jaką była śmierć córki. Powód przeżywa śmierci córki, nie ujawnia jednak zaburzeń w funkcjonowaniu, emocje te nie przekraczają normalnej reakcji żałobnej. W przyszłości stan zdrowia psychicznego powoda w związku ze stratą córki nie ulegnie zmianie, choć już zawsze będzie przeżywał żal. R. T. przed wypadkiem córki przebył zawał i nadal kontynuuje w tym kierunku leczenie. Także J. T. z uwagi na reakcję żałobną korzystał z wizyt u psychologa. W momencie wypadku siostry uczył się. Także obecnie kontynuuje naukę w LO w M. na kierunku matematyczno-informatycznym. W przyszłości chciałby podjąć studia w tej dziecinie. A. T. pomagała bratu J. w nauce szczególnie w matematyce i j. anielskim. Po śmierci siostry przestało mu zależeć na nauce. J. T. był zżyty z siostrą. Nadto Sąd Okręgowy ustalił, że powodowie zgłosili szkodę (...) Asekuracja TU, domagając się zasądzenia po 80.000 zł zadośćuczynienia oraz odszkodowania w wysokości po 25.000 zł. R. T. domagał się także zwrotu kosztów pogrzebu w wysokości 5.800 zł. J. T. domagał się od strony pozwanej kwoty 65.000 zł tytułem zadośćuczynienia. (...) uznało roszczenie tylko częściowo przyznając L. T. i R. T. kwoty po 4.500 z zadośćuczynienia a J. T. kwotę 2.400 zł zadośćuczynienia. Powodowi R. T. wypłacono dodatkowo 825 zł tytułem zwrotu kosztów pogrzebu. Ubezpieczyciel nie uwzględnił roszczenia o odszkodowanie za pogorszenie sytuacji życiowej powodów a wysokość zadośćuczynienia określił przy uwzględnieniu 70% przyczynienia się A. T. do skutków wypadku przez niezapięcie pasów bezpieczeństwa. Powodowie takcie śledztwa wybaczyli sprawcy wypadku. R. T. podczas przesłuchania na Słowacji w dnu grudnia 2010 r. obecności tłumacza powiedział, że nie będzie żądał od K. M. żadnych pieniędzy jako odszkodowania, nie będzie od niego dochodzić żadnego pokrycia szkody. Dla powodów ważniejsza wtedy była tylko tragedia, której doświadczyli, niż pieniądze. W czasie składania wyjaśnień przed Prokuratorem w G. K. M. podał, że rodzina A. T. nie ma do niego pretensji, wybaczyli mu. Podczas swoich wyjaśnień powodowie uchyli się od oświadczeń złożonych w trakcie śledztwa, gdyż działali w stresie i szoku , doznali wstrząsu psychicznego.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd uznał, że okoliczność iż R. T. oświadczył , że nie żąda on od sprawcy wypadku żadnej rekompensaty finansowej nie stanowiło przeszkody do żądania zadośćuczynienia od ubezpieczyciela. Sąd odwołał się do treści art. 65. § 1 k.c. i wskazał, że powód R. T. w momencie przesłuchania na Słowacji działał sam bez profesjonalnej pomocy. Był przesłuchiwany niespełna miesiąc po śmierci córki, gdy emocje z tym związane były świeże i mogły wpływać na stan jego świadomości i ocenę skutków własnego oświadczenia na przyszłość. Ponadto obydwoje powodowie-L. i R. T. podkreślali, że działali, kierując się chęcią wybaczenia sprawcy w sensie moralnym. Sąd uznał za wiarygodne wyjaśnienia powoda , że jego intencją było dochodzenie roszczeń od ubezpieczyciela , a nie zrzeczenie się roszczeń w ogóle, szczególnie że w społeczeństwie dominuje przekonanie , iż z faktu obowiązku posiadania ubezpieczenia OC wynika odpowiedzialność ubezpieczyciela. To oświadczenie nie stanowiło rezygnacji roszczeń od strony pozwanej. Powódka nie składała zaś żadnych oświadczeń. Co do zasady powodowie mogą więc kierować roszczenie przeciwko stronie pozwanej. Sąd uznał natomiast za niezasadne żądanie w oparciu o art. 446 § 3 k.c. przez powodów odszkodowania za pogorszenie się sytuacji życiowej, wobec braku wykazania pogorszenia materialnych warunków życia na skutek wypadku. Za częściowo zasadne natomiast Sąd uznał oparte na art. 446 §4 k.c. żądanie zadośćuczynienia. Sąd Okręgowy wskazał, że zgodnie z art. 436 § 2 k.c., odpowiedzialność samoistnego posiadacza mechanicznego środka komunikacji, w stosunku do osoby przewożonej tym środkiem z grzeczności opiera się zasadach ogólnych tj na art. 415k.c.. Podstawę odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanej stanowi art. 822 k.c. w związku z art. 34 i 35 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z dnia 22.05.2003 roku. K. M. wskutek naruszenia zasad ruchu drogowego oraz z powodu niezachowania trzeźwości doprowadził do śmierci A. T. i z tego tytułu ponosi odpowiedzialność odszkodowawczą a w dalszej konsekwencji pozwany ubezpieczyciel. A. T. przyczyniła się do wypadku w 20%. Stopień tego przyczynienia Sąd określił przy uwzględnieniu faktu, że zmarła podjęła decyzję o jeździe z pijanym kierowcą. Sąd podkreślił, że zmarła widziała jak K. M. spożywa alkohol podczas spotkania towarzyskiego pracowników sklepu (...), sama podawała mu piwo. Nadto posiadając wiedzę o stanie trzeźwości K. M., zmarła miała wpływ na podjęcie przez niego decyzji o jeździe na Słowację, mimo, iż początkowo miał ją odwieźć jedynie do domu. Ujemny wpływ alkoholu na sprawność psychomotoryczną prowadzących pojazdy mechaniczne jest powszechnie znany. Miała, zatem świadomość skutków, jakie niesie ze sobą jazda z pijanym kierowcą. Określając wysokość zadośćuczynienia Sąd Okręgowy miał na uwadze, że powodowie R. i L. T. bardzo przeżyli śmierć córki. Nie mogli sobie z tą traumą psychicznie poradzić, dlatego korzystali z pomocy specjalistów. W szczególności L. T. źle zniosła śmierć córki, po tym jak się dowiedziała o wypadku z powodu zaburzeń psychicznych- nawracających stanów depresyjnych, na które leczyła się już od 2002 roku , a które się po tym zdarzeniu nasiliły, trafiła do szpitala. Nie radziła sobie z sytuacją po śmierci córki. Czuła osłabienie i przygnębienie. Ponadto przez utratę córki straciła poczucie bezpieczeństwa, obecnie powódka boi się o swoją rodzinę. Powodom brakuje córki, która była ciepłą i serdeczną osobą. Powodowie przez długi okres pozostawali w żałobie. Nadal trzymają rzeczy zmarłej, rozpamiętują chwile spędzone razem z nią. Często odwiedzają jej grób. Śmierć córki pozostawiła w życiu powodów pustkę i smutek. Powód J. T. utracił natomiast siostrę, która była dla niego oparciem w problemach szkolnych. Pomagała mu w nauce i motywowała do osiągania dobrych wyników. Aktualnie powód sam musi radzić sobie z trudnościami w nauce. Spadła jego motywacja do nauki. Za życia siostry był ambitnym uczniem, posiadającym nawet stypendium naukowe. Po jej śmierci przestało mu tak zależeć na dobrych stopniach. Ponadto brakuje mu siostry. Czuje pustkę, gdyż dużo czasu spędzał wspólnie z A. T.. Obecnie jednak powód pogodził się ze śmiercią siostry, snuje plany na przyszłość. Sąd miał także na uwadze ogólną sytuację życiową powodów. Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę Sąd Okręgowy uznał, że przyznanie rodzicom zadośćuczynienia w kwotach po 70.000 zł a w odniesieniu do J. T. w kwocie 50.000 zł wraz z wypłaconymi już przez stronę pozwaną niewielkimi kwotami było uzasadnione. Obniżenie wynikające ze wskazanego stopnia przyczynienia się A. T. do wypadku spowodowało zasądzenie na rzecz L. T. i R. T. po 56.000 zł. a na rzecz J. T. kwoty 40.000 zł. Ustawowe odsetki od zasądzonych kwot Sąd przyznał od dnia wyroku. Jako podstawę orzeczenia o kosztach procesu Sąd powołał art. 100 k.p.c.

Apelację od tego orzeczenia w pkt. I-III i V-VIII wniosła strona pozwana: Towarzystwo (...) S.A. w W., żądając zmiany wyroku w tej części i oddalenie powództwa oraz zasądzenie na rzecz strony pozwanej kosztów procesu, ewentualnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania. Pozwana zarzuciła naruszenie art.233§1 k.p.c. poprzez ocenę materiału dowodowego w sposób niezgodny z wiedzą logiką i doświadczeniem życiowym , w tym ocenę iż odpowiednie zadośćuczynienie stanowią zasądzone kwoty oraz poprze wydanie wyroku w oparciu o opinię biegłego sporządzoną w sposób nierzetelny i niepełny pomijający wiele istotnych aspektów. Strona pozwana zarzuciła także naruszenie prawa materialnego a to:

- art. 822§1 k.c. poprzez jego nieprawidłowe zastosowanie i przyjęcie, że odpowiedzialność ubezpieczyciela nie ma charakteru pochodnego w stosunku do sprawcy a także poprzez nieuwzględnienie zarzutu zrzeczenia się roszczenia,

- art. 446§4 k.c. poprzez nieprawidłowe przyjęcie , że odpowiednia kwotę zadośćuczynienia stanowią kwoty 70000zł dla każdego z rodziców i kwota 50000zł dla brata pozwanej,

- art. 362 k.c. poprzez przyjęcie , że poszkodowana przyczyniła się do szkody jedynie w 20%.

Strona pozwana zakwestionowała także prawidłowość rozstrzygnięcia poprzez zastosowanie art. 98k.p.c. i niezastosowanie art. 100k.p.c.

Powodowie wnieśli o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Rozpoznając apelację Sąd Apelacyjny uznał za własne ustalenia Sądu Okręgowego, odmiennie jedynie oceniając rozmiar przyczynienia się zmarłej do skutków wypadku, co miało wpływ także na wynika wyliczenia wysokości zadośćuczynienia.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Dokonana przez Sąd pierwszej instancji ocena dowodów uwzględnia wszelkie okoliczności wypadku i jego konsekwencje. Sąd Okręgowy dokonał też prawidłowej wykładni oświadczenia R. T. złożonego w toku postępowania karnego z uwzględnieniem prawidłowo powołanego przepisu prawa materialnego. W tym zakresie tj co do wykładni oświadczenia woli apelacja nie formułuje żadnych zarzutów procesowych a jedynie zarzut naruszenia prawa materialnego tj art. 822k.c. Prawidłowe zaś są ustalenia Sądu Okręgowego , które odwołują się do kontekstu wypowiedzi powoda i celu przyjęcia oświadczenia złożonego w postępowaniu karnym, jak też uwzględniają osobę , do której kierowano oświadczenie o rezygnacji z roszczeń. Żadne oświadczenie o zrzeczeniu nie zostało skierowane do strony pozwanej jako ubezpieczyciela sprawcy. Nie ma więc żadnych podstaw by uznać , że doszło do zrzeczenia się roszczenia o zadośćuczynienie lecz tylko do rezygnacji z możliwości dochodzenia roszczenia cywilnego bezpośrednio od sprawcy w postępowaniu karnym i zwolnienia tego dłużnika z długu. Wbrew zarzutom apelacji w sprawie nie doszło do zakwestionowania zasad pochodnej odpowiedzialności ubezpieczyciela za K. M.. Zwrócić bowiem należy uwagę, że konsekwencją tej odpowiedzialności jest powstanie solidarności nieprawidłowej (in solidum) a poszkodowanemu na podstawie art. 822 § 4 k.c. przysługuje roszczenie bezpośrednio przeciwko ubezpieczycielowi ( actio directa- zob. uzasadnienie wyroku Sadu Najwyższego z dnia 19 października 2011r. sygn,. akt II CSK 86/11 OSNC 2012r. nr4 poz. 55). Sprawca i ubezpieczyciel odpowiadają tak jak dłużnicy solidarni jednak z innego tytułu. Oświadczenie R. T. nakierowane w tym przypadku tylko na sprawę wypadku stanowiło więc zwolnienie z długu o jakim mowa w art. 373k.c. i nie odnosi się do ubezpieczyciela, który nadal odpowiada ze swojego tytułu.

Nie jest także zasadny zarzut naruszenia art. 446§4k.c. , choć w tym zakresie trzeba zwrócić uwagę, że zadośćuczynienie ostatecznie Sąd Okręgowy określił na poziomie kwot po 74500zł w odniesieniu do rodziców i 52400zl w odniesieniu do J. T. – Sąd łączył bowiem odpowiednio kwoty 70000zł i 50000zł kwoty z zadośćuczynieniem wcześniej wypłaconym na etapie przedsądowym. Sąd Okręgowy nie uwzględnił jednakże, że obniżenie wynikające z przyczynienia się winno obniżyć proporcjonalnie także kwoty wcześniej wypłaconej. Nie można podzielić zarzutu pozwanej, że wskazane zadośćuczynienie nie jest adekwatne. Fakt, że zmarła nie była jedynym dzieckiem L. i R. T. nie likwiduje cierpienia rodziców a tylko może złagodzić jego skutki. Ustalenia wskazują , że pomiędzy A. T. a jej rodzicami oraz bratem istniała silna więź psychiczna. Mimo pełnoletniości zmarła nie była samodzielna, mieszkała nadal z rodzicami i bratem a całą tę rodzinę łączył stosunek bliskości. Powodowie byli najbliższymi dla A. T. , która nie założyła rodziny własnej i to z powodami łączył ją nadal silny związek emocjonalny. Kwota zadośćuczynienia winna więc w sposób odpowiedni rekompensować ból i cierpienie powodów wynikające ze śmierci najbliższego członka rodziny. Stwierdzenie zawarte w uzasadnieniu opinii psychologicznej o miernych konsekwencjach dla psychiki rodziców należy wiązać z brakiem atypowych konsekwencji zdarzenia w psychice rodziców. Nie trzeba natomiast wiadomości specjalnych by stwierdzić, że nagła i niespodziewana śmierć pełnoletniego lecz jeszcze bardzo młodego dziecka jako odwrócenie naturalnego porządku biologicznego wiąże się z poważnym negatywnym odczuciem dla rodziców. Także przedwczesna utrata starszej siostry, która jest wzorem i oparciem stanowi traumę dla młodszego rodzeństwa. Sąd pierwszej instancji uwzględnił wszystkie okoliczności, w tym nieodwracalność śmierci członka rodziny, utratę radości z życia R. T. i L. T., obniżenie energii oraz żal, przygnębienie i smutek wszystkich powodów a także pustkę wynikającą z utraty osoby najbliższej. Właściwie też Sąd Okręgowy uwzględnił różnice w subiektywnych przeżyciach rodziców zmarłej względem J. T., co wpłynęło na zróżnicowanie wysokości zadośćuczynienia między nimi. Niezasadnie skarżąca uwypukla fakt, że L. T. leczyła się wcześniej w związku z depresją, bo okoliczność że miała ona problemy zdrowotne nie może pozbawiać jej zadośćuczynienia. Niewątpliwie zdarzenie nie spowodowało depresji tej powódki lecz na pewno ją utrwaliły a przynajmniej ograniczyły szanse wyleczenia. Ocena zakresu pieniężnej kompensaty krzywdy niemajątkowej należy do uznania sędziowskiego. Sąd drugiej instancji władny jest zmienić wysokość zadośćuczynienia tylko jeżeli ustalone kwoty zadośćuczynienia byłyby niewspółmierne do okoliczności (por. wyrok Sądu Najwyższego z 18 listopada 2004 r. I CK 219/04, LEX nr 146356), co w niniejszej sprawie nie zachodzi. Częściowo zasadne są natomiast zarzuty dotyczące stopnia przyczynienia, choć Sąd Apelacyjny nie podziela tu zarzutu dotyczącego błędnej oceny opinii biegłych. Trzeba uwzględnić , że już w postępowaniu karnym stwierdzono (k-212 i 213 akt II K 425/13 ), że bezpośrednią przyczyną śmierci A. T. była śmierć centralnego mózgu w wyniku zgniecenia i nacisku na mózg. Obrażenia te wiązano z kontaktem z wnętrzem kabiny tj. przede wszystkim z dachem , który uległ odkształceniu na skutek kilkakrotnego dachowania. Wniosek więc biegłego R. k- 243 , że w chwili uderzenia samochodu w podłoże A. T. znajdowała się wewnątrz pojazdu skutkiem czego powstały jej obrażenia głowy nie narusza ani zasad logiki ani zasad doświadczenia życiowego. Skoro pas bezpieczeństwa nie zabezpieczał przed takimi obrażeniami a to właśnie obrażenia głowy stanowiły bezpośrednią przyczynę śmierci, to brak zapięcia pasów nie mógł stanowić współprzyczyny śmierci a jedynie rozszerzył rozległość uszkodzeń ciała w tym na obrażenia klatki piersiowej, co już nie miało znaczenia dla przeżycia wypadku niezależnie czy A. T. zapięłaby pasy. Wnioski biegłego R. są jak najbardziej logiczne a stanowisko strony pozwanej sugerującej , że A. T. wypadła wcześniej i obrażenia nastąpiły na zewnątrz unie uwzględnia wyniku sekcji zwłok przeprowadzonej bezpośrednio po wypadku. Strona pozwana przedstawiając własną hipotezę i polemizując z wnioskami opinii głównej i uzupełniającej, nie wskazuje nielogiczności czy niespójności opinii ani też na czym opiera przekonanie , że tak rozległe uszkodzenie a właściwie zmiażdżenie czaszki nastąpiło poza pojazdem. Fakt niezapięcia pasów nie może być więc uznany za współprzyczynę śmieci A. T.. Zarzut zmierzający do zakwestionowania przyjętego przez Sąd Okręgowy stopnia przyczynienia (20%) jest natomiast częściowo zasadny z innej przyczyny. Sąd Apelacyjny zwraca uwagę na inspirującą rolę A. T. przy podjęciu decyzji o wyjedzie na Słowację. Naganny był fakt wiedzy o tym , że osoba kierująca nie jest trzeźwa lecz szczególnie to , że sam pomysł eskapady wyszedł od zmarłej. Oczywiście nie zmienia to oceny, że zasadniczą przyczyną zdarzenia była wina kierowcy lecz powoduje, że przyczynienie się winno zostać określone na 25%. Tym samym wskazane przez Sąd Okręgowy zadośćuczynienie dla rodziców po 74500zł (70000zł +4500zł) winno zostać na podstawie art. 362k.c. obniżone o kwoty 18625zł (25%) i zmniejszone o kwoty już wypłacone -4500zł , co daje kwotę 51375zł. Podobne wyliczenie dotyczy kwoty 52400zł zadośćuczynienia na rzecz J. T. (72400zł- 13100zł-2400zł=36900zł. Częściowo zasadny jest także zarzut apelacji kwestionujący prawidłowość rozstrzygnięcia o kosztach procesu. Stosunkowe rozdzielenie kosztów na podstawie powołanego przez Sąd pierwszej instancji art. 100 k.p.c. sprowadza się do zsumowania wszystkich kosztów, wyliczenia procentowego udziału w jakich każda ze stron partycypuje w tych kosztach na podstawie stosunku w jakim roszczenie zostało uwzględnione, a następnie odliczenia kosztów poniesionych przez każdą ze stron. Jeżeli jedna ze stron poniosła koszty większe niż wynika z wyniku , druga strona winna zwrócić różnicę przeciwnikowi. W tym przypadku wyliczenie komplikuje fakt , że każdy z powodów ponosił koszty związane z dochodzeniem własnego roszczenia, które winny być rozliczone pomiędzy stroną pozwaną a każdym z powodów (co zresztą uwzględnił Sąd Okręgowy). Wspólne koszty opinii biegłych w łącznej kwocie 2493,15 zł należało więc podzielić na 3 części, stąd kwota 831,05zł określa wydatki strony pozwanej poniesione w związku z dochodzeniem roszczeń przez każdego z powodów. Biorąc pod uwagę, że każda ze stron poniosła koszty związane z udziałem w sprawie pełnomocników po 3617zł a powodowie dodatkowo opłaty sądowe trzeba przyjąć, że łączne koszty powództw L. T. i R. T. wynoszą po 12815,05zł(4740zł+3617zł+3617zł+ 831,05zł). Skoro powodowie L. T. i R. T. wygrali w 54%, to każdy z nich ponosi 46% kosztów związanych z jego żądaniem. Strona pozwana winna więc zwrócić każdemu z powodów po 2472,07zł. Analogicznie koszty związane z procesem J. T. wynoszą 10565,05zł (2500zł+3617zł+3617zł+831,05zł). J. T. partycypuje w tych kosztach w 26% skoro wygrał sprawę w 74%. Strona pozwana winna więc zwrócić J. T. 3370,09zł. Powyższe skutkowało zmianą zaskarżonego wyroku na podstawie art. 386§1 k.p.c. i odpowiednio obniżeniem kwot zasadzonych tytułem zadośćuczynienia a także obniżeniem zasądzonych na rzecz powodów kosztów procesu.

Dalej idącą apelację oddalono na podstawie art. 385 k.p.c. O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 100k.p.c. przy uwzględnieniu, że apelację uwzględniono w 10% co określa stosunek udziału powodów w kosztach tego etapu postępowania. Sąd Apelacyjny uznał jednak, że powodowie, którzy ustanowili na etapie postępowania apelacyjnego nowego pełnomocnika ponieśli wspólnie koszty jego udziału w sprawie w kwocie 3617zł zgodnie z §6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r., w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu – Dz. U z 2013r. poz.490). Łączna suma kosztów postępowania apelacyjnego to 13917zł (7600zł+ 3617zł +2700zł). Powodowie winni więc ponieść koszty w kwocie 1391,70zł (10% z 13917zł). Ponieśli natomiast 3617zł , pozwana winna więc zwrócić im 2225,30zł. Taką kwotę Sąd Apelacyjny zasądził na rzecz powodów tytułem kosztów postępowania apelacyjnego na podstawie art. 391§1k.p.c.w zw. z art. 100k.p.c., przy zastosowaniu §6 pkt 6 i §12.1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r., w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu – Dz. U z 2013r. poz.490).