Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII K 269/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 lipca 2014r.

Sąd Rejonowy w Olsztynie w Wydziale VII Karnym w składzie:

Przewodniczący: SSR Katarzyna Kruszewska-Sobczyk

Protokolant: Alicja Maciejewska

przy udziale Prokuratora Prok. Rej. Arkadiusza Szulca

po rozpoznaniu w dniu 5 maja 2014r., 04 lipca 2014r. sprawy:

A. F.

ur. (...) w S., syna S. i J. z d. M.,

oskarżonego o to, że:

w dniu 01 listopada 2013 roku w O. przy ul. (...) uszkodził samochód marki B. (...) nr rej. (...) poprzez przecięcie 4 opon powodując straty w wysokości 1200 zł oraz w dniu 03-04 listopada 2013 roku w O. przy ul. (...) uszkodził ww samochód poprzez zarysowanie powłoki lakierniczej karoserii powodując straty w wysokości 3.032,57 zł na szkodę M. N. (1), działając w warunkach czynu ciągłego

- tj. o czyn przewidziany w art. 288 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.

I. oskarżonego uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu z tym tylko ustaleniem, iż w jego opisie w miejsce kwoty 1200 zł stanowiącej wartość szkody z tytułu przecięcia 4 opon przyjmuje kwotę 1308 zł i za to na podstawie art. 288§1 kk w zw. z art. 12 kk, opierając wymiar kary o art. 288§1 kk, skazuje go na karę 5 (pięciu) miesięcy pozbawienia wolności,

II na podstawie art. 69§1 i 2 kk, art. 70§1 pkt 1 kk, art. 73§1 kk wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza oskarżonemu na okres lat 3 (trzech) tytułem próby, oddając go pod dozór kuratora sądowego,

III na podstawie art. 46§1 kk orzeka wobec oskarżonego obowiązek naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego M. N. (1) kwoty (...) (jeden tysiąc trzysta osiem) złotych,

IV na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982r. Prawo o adwokaturze (Dz. U. Nr 15, poz. 124 ze zm.) zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. R. A. kwotę 504 zł tytułem wynagrodzenia za obronę oskarżonego wykonywaną z urzędu w postępowaniu sądowym i kwotę 115,92 zł tytułem 23-procentowego podatku VAT od tego wynagrodzenia,

V na podstawie art. 624§1 kpk zwalnia oskarżonego od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych w całości.

Sygn. akt VII K 269/14

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

E. i M. N. (2) mieszkają w O. w domu szeregowym przy ul. (...). Bezpośrednim sąsiadem wymienionych jest A. F., zamieszkały również w domu szeregowym przy ul. (...).

W dniu 01 listopada 2013r. do państwa N. przyjechał ich syn M. N. (1), który około godziny 10.00 zaparkował swój samochód marki B. (...) nr rej. (...) przed posesją rodziców. Wymieniony udał się następnie z rodzicami odwiedzić groby.

Gdy samochód wymienionego stał przed domem jego rodziców A. F. zaparkował swój samochód bezpośrednio przed pojazdem M. N. (1), przodem do jego pojazdu, tak, iż prawie dotykały się zderzakami. Wymieniony chodził też w pobliżu samochodu M. N. (1), dokonując przecięcia czterech opon w tym pojeździe, co spowodowało straty w wysokości 1308 zł na szkodę M. N. (1).

Ponadto w dniach 3-4 listopada 20143r., gdy M. N. (1) również parkował swój samochód przed posesją rodziców, A. F. rzucał w jego kierunku gwoździami, powodując zarysowanie powierzchni lakierniczej dachu, drzwi lewych tylnych i przednich oraz wgniecenie drzwi lewych tylnych tego pojazdu, co spowodowało straty w wysokości 3 032,57 zł na szkodę M. N. (1).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o następujące dowody:

zeznania M. N. (1) k: 2-2v, 9v, 18v-19, 92v-93, 147v-148v, E. N. k: 41v-43, 148v-149, protokoły oględzin rzeczy k: 5-6, 12-13, protokół oględzin miejsca k: 14-15, opinia z zakresu badań mechanoskopijnych k: 88-90, 107-108, kserokopia paragonu k: 143, kserokopie dokumentacji dotyczącej likwidacji szkody k: 144-146, zeznania M. N. (2) k: 188v-189.

Oskarżony A. F. w toku postępowania przygotowawczego nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, korzystając z prawa do odmowy składania wyjaśnień. Odpowiadając na pytania podał, iż nie dokonał przebicia opon ani uszkodzenia pojazdu pokrzywdzonego poprzez rzucanie w niego, zaś odnośnie okazanego mu dłuta stwierdził, iż nie rozpoznaje go i nie należy ono do niego.

(wyjaśnienia oskarżonego k: 97-97v).

W czasie rozprawy oskarżony również nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, korzystając z prawa do odmowy składania wyjaśnień.

(wyjaśnienia oskarżonego k: 147v).

W toku prowadzonego postępowania z uwagi na wątpliwości co do stanu zdrowia psychicznego oskarżonego został on poddany badaniom przez dwóch biegłych lekarzy psychiatrów, który w sporządzonej opinii sądowo-psychiatrycznej stwierdzili, iż wymieniony nie jest chory psychicznie ani upośledzony umysłowo. Rozpoznali u niego cechy organicznych zaburzeń osobowości oraz zaburzenia schizoafektywne w wywiadzie (obecnie oraz w czasie popełnienia przestępstwa w stanie remisji). Stwierdzili, iż w czasie popełnienia przestępstwa wymieniony mógł rozpoznać znaczenie czynu i pokierować swoim postępowaniem

(dowód: opinia sądowo-psychiatryczna k: 112-115).

Sąd zważył, co następuje:

W ocenie Sądu wyjaśnienia oskarżonego A. F., w których nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu nie zasługiwały na wiarę, pozostając w sprzeczności ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, w szczególności w postaci zeznań M. N. (1), E. N. i M. N. (2).

M. N. (1) w złożonych zeznaniach opisał uszkodzenia powstałe w jego pojeździe, wskazując wartość wyrządzonych szkód i okoliczności w jakich dowiedział się o powstałych uszkodzeniach. Podał m.in., iż w dniu 1 listopada 2013r. zaparkował swój samochód przed posesją rodziców przy ul. (...) ok. godz. 10.00. Gdy wracał z rodzicami po odwiedzeniu grobów około godz. 14 zauważył, iż oskarżony zaparkował swój samochód czterema kołami na chodniku, zastawiając jego pojazd. Widział też, iż oskarżony chodził koło jego pojazdu wielokrotnie w ciągu dnia. Określił, iż wymieniony był „bardzo aktywny”, m.in. rozkładał jakieś narzędzia na murku. Wskazał też, iż łącznie w oponach było około 100 wkłuć, co wymaga dużej ilości czasu, a oskarżony kręcił się przy jego pojeździe przez pół dnia. Z okna widział jak oskarżony chodził przy jego pojeździe i uważa, że to on dokonał przebicia tych opon. Natomiast w dniu 4 listopada stwierdził, iż na jego samochodzie, który był zaparkowany przy ul. (...), są zarysowania lakieru na dachu, drzwiach bocznych lewych tylnych i przednich w postaci pojedynczych i podwójnych rys, zaś na lewych tylnych drzwiach jest wgniecenie. Obok samochodu leżało ok. 100 lub więcej gwoździ, odnośnie których uważa, że to nimi dokonano uszkodzenia jego samochodu. Wskazał, iż to oskarżony dokonał tych uszkodzeń, gdyż widział jak wymieniony wykonywał ruchy w kierunku jego pojazdu jakby czymś rzucał. Stał wtedy razem ze swoją matką przy oknie i oskarżony ich nie widział. Widział gest rzucania, a następnego dnia zobaczył zarysowania na swoim samochodzie i mnóstwo gwoździ przy aucie. Wskazał też, iż zabrał przedmiot leżący pod skrzynką oskarżonego, uznając, iż może to nim przebił jego opony. Przedmiot ten okazał się dłutem szewskim z ostrą końcówką, które przekazał Policji na potrzeby toczące się postępowania w niniejszej sprawie.

Z zeznaniami wymienionego w pełni korespondowały zeznania jego matki-E. N., która potwierdziła, iż samochód syna został uszkodzony, gdy stał przed ich posesją. Podała, iż oskarżony jest jej sąsiadem. Po śmierci żony wymienionego tj. od około 2 lat sąsiedztwo to stało się uciążliwe i niebezpieczne. Wskazała, iż dochodziło do różnych zdarzeń z udziałem wymienionego, jak np. obrzucenie ich posesji szkłem przez niego. Rozmawiała też z jego córką, która mówiła, że ojciec jest pod kontrolą psychiatryczną, ale nie przyjmuje uwag i nie ma wpływu na jego zachowanie, wskazując drogę sądową na wypadek zagrożenia. W dniu 1 listopada 2013r. po powrocie z cmentarza widziała przez okno jak oskarżony chodził koło samochodu syna, często się przy nim pochylając. Uważa, że przebijał wtedy opony w pojeździe, gdyż był pochylony przy samochodzie. W czasie rozprawy wskazała też, iż oskarżony krążył przy tym samochodzie, kucał, wstawał, siadał. Widziała to przez okno. Oskarżony krążył po chodniku obok samochodu, ciągle po coś sięgał i manipulował przy skrzynce, tak jakby coś wkładał i wykładał. Później postanowili to sprawdzić i okazało się, że pod skrzynką w skrytce na gazety znajduje się dłuto szewskie, które postanowili zabrać do sprawy, uznając, iż prawdopodobnie tym narzędziem oskarżony przebił opony w samochodzie jej syna. W dniu 2 listopada 2013r. oskarżony stanął przed ich bramą wjazdową, blokując ją swoim samochodem, w związku z czym wezwali Policję, która odholowała jego pojazd. Natomiast w dniu 3 listopada 2013r. obrzucił ich posesję butelkami, szkłem, odciął kabel telewizyjny. Postawił też samochód na chodniku, w związku z czym wezwano Policję, która ukarała go mandatem. W tym samym dniu w godzinach popołudniowych i wieczornych widziała jak oskarżony rzucał gwoździami. O tym, że to gwoździe zorientowała się następnego dnia, gdy zobaczyła je rozrzucone na ziemi. W wyniku tego rzucania uszkodzeniu uległ pojazd syna.

M. N. (2) potwierdził, iż oskarżony w dniu 1 listopada 2013r. zaparkował swój samochód tuż przy samochodzie syna. Krążył też przy tych pojazdach, między nimi a furtką, gdzie są śmietniki. Otworzył furtkę, w ocenie świadka po to, aby zamaskować uszkodzenia samochodu syna, w którym zostały przebite 4 opony. Uważa, że to było metodyczne niszczenie opon, podczas tego schylania się oskarżonego. W każdej oponie było po kilkanaście przebić. Ponadto ustawiając swój pojazd na chodniku oskarżony zablokował przejście, tak, iż nie było sensu, aby ktoś tam przechodził, wchodząc w taką szczelinę. Wskazał też, iż kiedyś ich stosunki z oskarżonym były przyzwoite. Wszystko zaczęło się zmieniać, gdy zmarła mu żona, a on zaczął pić wódkę i przestał brać leki. Zwracali się do jego córki, że ojciec ma problemy z psychiką. Odnośnie przebijania kół w samochodzie syna wskazał, iż nie widział samego momentu przebijania kół, ale widział, że oskarżony robił coś przy samochodzie. Pochylał się i wykonywał jakieś ruchy w kierunku samochodu, podnosząc, iż trzeba by było być metr od niego, aby zauważyć samo przebijanie. Oskarżonego obserwował z domu, z okna tj. ok. 7 metrów od samochodu.

W sprawie została dopuszczona opinia z zakresu badań mechanoskopijnych, w której po przeprowadzeniu badań uszkodzonej opony z samochodu pokrzywdzonego M. N. (1) oraz przekazanego przez wymienionego dłuta, o którym mówił on w swoich zeznaniach, stwierdzono, że dowodowa opona została uszkodzona za pomocą narzędzia o ostrokrawędzistej końcówce roboczej tzw. szpikulcem. Nie można wykluczyć, że została ona uszkodzona porównawczym szpikulcem. W związku z tym, że na powierzchni roboczej porównawczego szpikulca nie stwierdzono cech nadających się do identyfikacji indywidualnej narzędzia, nie można w tym przypadku wydać opinii kategorycznej.

Powyższa opinia jest jasna, pełna, sformułowana została w sposób logiczny i zrozumiały, przez osobę o odpowiedniej wiedzy fachowej, tak, iż brak podstaw, aby kwestionować przyjęte w niej wnioski.

Wskazać przy tym należy, iż jakkolwiek nie pozwalała ona na sformułowanie kategorycznych wniosków, jednakże wynikało z niej, iż dowodowa opona rzeczywiście mogła zostać uszkodzona narzędziem przekazanym przez pokrzywdzonego, odnośnie którego twierdził on, iż zabrał je ze skrytki pod skrzynką oskarżonego, co korespondowało z zeznaniami M. N. (1) i jego rodziców, stanowiąc ich dopełnienie i układając się w logiczny i jednoznaczny ciąg zdarzeń przemawiających za sprawstwem oskarżonego odnośnie zarzucanego mu czynu polegającego na uszkodzeniu samochodu M. N. (1).

Należy też mieć na uwadze, iż w ocenie Sądu zarówno M. N. (1), jak i jego rodzice nie mieli powodów, aby bezpodstawnie pomawiać oskarżonego, czy preparować dowodów przeciwko niemu, co w oczywisty sposób narażałoby ich samych na odpowiedzialność karną.

Wymienieni złożyli zeznania spójne, logiczne, o dużym stopniu szczegółowości, co do zasady wzajemnie korespondujące pomiędzy sobą, tak, iż Sąd uznał je za w pełni wiarygodne, opierając się na nich przy ustalaniu stanu faktycznego sprawy.

Ponadto relacje te analizowane w powiązaniu ze sobą i z uwzględnieniem wskazań wiedzy, logiki i doświadczenia życiowego, w szczególności opisywane przez świadków zachowanie oskarżonego jak chodzenie przy samochodzie pokrzywdzonego, wykonywane w kierunku tego pojazdu ruchy, czy gesty rzucania, a następnie stwierdzone uszkodzenia pojazdu, zdecydowanie przemawiają za przyjęciem, iż to oskarżony był sprawcą tych uszkodzeń. Trudno przy tym wymagać, aby świadkowie bezpośrednio widzieli samo przecinanie opon w samochodzie, musieliby bowiem stać tuż obok oskarżonego, a raczej nie sposób przyjąć, aby w takiej sytuacji decydował się on na dokonanie takich uszkodzeń. Wymienieni podnosili natomiast, iż obserwowali oskarżonego z okna, a zatem w sytuacji, gdy mógł on nie zdawać sobie sprawy, że jest przez nich widziany, zaś opisywane przez nich zachowania oskarżonego zdecydowanie przemawiają za sprawstwem wymienionego odnośnie zarzucanego mu czynu. Zdaniem Sądu nie sposób bowiem przyjąć w jakim innym celu oskarżony miałby chodzić w pobliżu samochodu pokrzywdzonego i wykonywać opisywane przez świadków ruchy jak np. pochylanie się w stronę tego pojazdu, kucanie przy nim, czy rzucanie czymś w jego kierunku.

Sąd wystąpił też o opinię z zakresu identyfikacji genetycznej na okoliczność, czy materiał biologiczny pobrany z narzędzia przekazanego przez pokrzywdzonego w postaci dłuta szewskiego z ostrą końcówką zgodny jest z materiałem biologicznym pobranym od oskarżonego, w której stwierdzono jednak, iż na waciku pałeczki wymazowej zabezpieczonej jako ślad nr 1A w postaci wymazu do badań biologicznych pobranego z rękojeści dłuta nie stwierdzono DNA człowieka w ilościach powyżej progu wykrywalności, pozwalających na oznaczenie profilu genetycznego w zakresie locus amelogeniny i autosomalnych loci (...), tak, iż opinia ta nie mogła przyczynić się do wyjaśnienia sprawy.

Mając jednak na uwadze całokształt podniesionych wyżej okoliczności Sąd uznał, iż zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, analizowany w powiązaniu ze sobą i z uwzględnieniem wskazań wiedzy, logiki i doświadczenia życiowego daje pełne podstawy do przyjęcia, iż oskarżony działając w warunkach czynu ciągłego tj. w krótkich odstępach czasu i w wykonaniu z góry powziętego zamiaru w dniu 1 listopada 2013r. w O. przy ul. (...) uszkodził samochód M. N. (1) marki B. (...) nr rej. (...) poprzez przecięcie 4 opon, a następnie w dniu 03-04 listopada 2013r. w tym samym miejscu uszkodził ww pojazd poprzez zarysowanie powłoki lakierniczej karoserii, powodując straty w kwocie 1308 zł w wyniku przecięcia opon i w kwocie 3032,57 zł w wyniku zarysowania powłoki lakierniczej, na szkodę M. N. (1).

Sąd zmodyfikował przy tym opis czynu przypisanego oskarżonemu przyjmując, iż wysokość szkody z tytułu przecięcia opon w pojeździe wynosiła 1308 zł, nie zaś 1200 zł, mając tu na uwadze stanowisko pokrzywdzonego w czasie rozprawy, gdzie w złożonym wniosku o naprawienie szkody sprecyzował wysokość doznanej szkody i przedłożony przez niego rachunek za zakup opon na kwotę 1308 zł.

Z opinii sądowo-psychiatrycznej wynikało, iż zdolność oskarżonego do rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem nie była zaburzona w rozumieniu art. 31§1 lub 2 kk, a zatem musiał on zdawać sobie sprawę ze znaczenia swoich działań i ich konsekwencji.

Powyższa opinia jest pełna, jasna, logiczna, sporządzona przez osoby o odpowiedniej wiedzy i doświadczeniu, tak iż brak podstaw, aby kwestionować sformułowane w niej wnioski.

Wymierzając oskarżonemu A. F. karę za czyn, którego się dopuścił Sąd baczył, by była ona adekwatna do stopnia jego zawinienia oraz społecznej szkodliwości popełnionego czynu.

Jako okoliczność obciążającą Sąd miał na uwadze dość znaczną wysokość wyrządzonej szkody, łącznie wynoszącej ponad 4000 zł, jak również poprzednią karalność oskarżonego.

Natomiast jako okoliczność łagodzącą Sąd miał na uwadze, iż wpływ na zachowanie oskarżonego mogła mieć jego sytuacja rodzinna, w szczególności śmierć żony, po którym to zdarzeniu jak wynikało z materiału dowodowego zachowanie oskarżonego zaczęło się zmieniać na niekorzyść, co jakkolwiek nie może stanowić usprawiedliwienia jego działań polegających na niszczeniu czyjejś rzeczy, wskazuje jednak, iż okoliczność ta mogła wywrzeć istotny wpływ na wymienionego, wywołując w nim negatywne emocje, a w konsekwencji przyczyniając się do popełnienia powyższego czynu zabronionego.

Mając powyższe na uwadze Sąd wymierzył oskarżonemu A. F. karę 5 miesięcy pozbawienia wolności, uznając iż jest ona adekwatną dolegliwością za czyn, którego dopuścił się oskarżony, odpowiednią do stopnia jego zawinienia i społecznej szkodliwości popełnionego czynu, która spełni wobec niego swe cele zapobiegawcze i wychowawcze, jak i potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

Jednocześnie Sąd uznał, mając na uwadze charakter i okoliczności popełnionego przez oskarżonego czynu, jak również jego postawę w toku prowadzonego postępowania, iż wobec wymienionego zachodzi pozytywna prognoza kryminologiczna uzasadniająca przekonanie, iż pomimo warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej wobec niego kary pozbawienia wolności, będzie on w przyszłości przestrzegać obowiązującego porządku prawnego, w szczególności nie popełni kolejnego przestępstwa, w związku z czym warunkowo zawiesił wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności na okres lat 3 tytułem próby, oddając go pod dozór kuratora sądowego.

Ponadto Sąd orzekł wobec oskarżonego obowiązek naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego M. N. (1) kwoty 1308 zł, stanowiącej równowartość szkody powstałej w wyniku przecięcia 4 opon, stosownie do złożonego przez pokrzywdzonego wniosku.

Z uwagi na trudną sytuację materialną oskarżonego, jak również mając na uwadze wysokość orzeczonego obowiązku naprawienia szkody, Sąd zwolnił go od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych całości.

O kosztach wynagrodzenia za obronę oskarżonego wykonywaną z urzędu w postępowaniu sądowym orzeczono na podstawie obowiązujących przepisów jak w pkt IV wyroku.