Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VI W 4628/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 maja 2014 roku

Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Śródmieścia VI Wydział Karny

w składzie:

Przewodniczący SSR Paweł Chodkowski

Protokolant: Katarzyna Kraska

po rozpoznaniu w dniu 20 maja 2014 roku

sprawy przeciwko P. E. synowi R. i J. z domu M.

urodzonego (...) we W.

obwinionego o to, że

w dniu 17 kwietnia 2013 r. we W. na ul. (...) zakłócał spokój poprzez nadawanie sygnałów dźwiękowych basowych wywołujących drgania podłogi mieszkania nr (...) na szkodę P. A.

tj. o czyn z art. 51 § 1 kw

******************

I.  uznaje obwinionego P. E. za winnego czynu opisanego w części wstępnej wyroku, stanowiącego wykroczenie z art. 51 § 1 kw i za to na podstawie art. 51 § 1 kw wymierza mu karę grzywny w wysokości 300 (trzystu) złotych;

II.  na podstawie art. 118 § 1 kpw i art. 616 § 2 kpk w zw. z art. 119 kpw obciąża obwinionego kosztami postępowania w wysokości 100 zł oraz wymierza mu opłatę w kwocie 30 zł.

UZASADNIENIE

Na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Obwiniony P. E. zamieszkiwał wraz z żoną A. E. w lokalu mieszkalnym przy ul. (...) we W.. W lokalu nr (...), znajdującym się nad lokalem nr (...), zamieszkiwał pokrzywdzony A. P. wraz ze współlokatorami, m. in. z M. W.. Mieszkańcy obu lokali pozostawali w konflikcie i ich relacje nie układały się poprawnie.

dowód:

- zeznania świadka - A. P., k. 4-5, 44

- zeznania świadka - M. W., k. 8-9, 39

- wyjaśnienia obwinionego - P. E., k. 11, 38

- zeznania świadka - A. E., k. 14, 44

- zeznania świadka - B. K., k. 39

W dniu 17 kwietnia 2013 roku P. E. zakłócał spokój A. P. poprzez nadawanie głośnych sygnałów dźwiękowych o basowym brzmieniu, które wywoływały drgania podłogi mieszkania nr (...).

dowód:

- zeznania świadka - A. P., k. 4-5, 44

- zeznania świadka - M. W., k. 8-9, 39

- zeznania świadka - B. K., k. 16

Oceniając zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, Sąd doszedł do przekonania, iż zeznania pokrzywdzonego A. P. oraz świadka M. W. są wiarygodne. Treść złożonych zeznań przez wskazanych wyżej świadków jest bowiem spójna, logiczna i wzajemnie uzupełniająca się. Świadkowie zgodnie przyznali, iż pozostają z mieszkańcami lokalu nr (...) w konflikcie. Dokładnie i precyzyjnie opisywali sposób, w jaki obwiniony zakłócał im spokój.

Sąd dał również w pełnym zakresie wiarę zeznaniom przesłuchanej w charakterze świadka B. K., która zamieszkuje w lokalu nr (...) przy ul. (...) we W.. W toku przeprowadzonych czynności wyjaśniających jak i podczas postępowania jurysdykcyjnego wskazała ona, iż lokatorzy zamieszkujący w lokalu nr (...) od końca października 2012 roku zakłócają jej spokój poprzez stukanie, które słychać w jej mieszkaniu i które wywołuje drgania podłogi. Podczas przesłuchania przed Sądem stwierdziła również, iż miało miejsce zdarzenie, podczas którego obwiniony głośno puszczał muzykę o jednostajnym, basowym brzmieniu. Wskazała, iż było to dla niej bardzo uciążliwe i uniemożliwiało normalne funkcjonowanie w mieszkaniu. Sąd doszedł do przekonania, iż treść zeznań złożonych przez B. K. w pełni potwierdza zeznania złożone przez A. P. oraz M. W.. Sąd uznał, iż zeznania B. K. nie obciążają obwinionego ponad miarę. Nie miała ona ponadto żadnego interesu, aby zeznawać na jego niekorzyść. W swoich zeznaniach B. K. dokładnie przedstawiła sposób w jaki obwiniony zakłócał jej spokój. Opis ten jest w pełni tożsamy z relacją jaką przedstawili A. P. i M. W..

Dokonując oceny wyjaśnień złożonych przez obwinionego, Sąd uznał, iż zasługują one na wiarę jedynie w zakresie, w którym obwiniony przyznał, iż pozostaje w konflikcie z lokatorami mieszkania nr (...). Jest to bowiem fakt nie kwestionowany przez żadną ze stron sporu oraz potwierdzony przez świadka B. K.. Pozostałą część wyjaśnień złożonych przez obwinionego P. E. Sąd uznał za niezasługującą na wiarę i będącą jedynie wyrazem linii obrony przyjętej przez obwinionego, która miała na celu uwolnienie go od odpowiedzialności wykroczeniowej. Wyjaśnienia obwinionego P. E. w zakresie, w którym wskazał on, iż nie zakłócał nigdy spokoju lokatorom mieszkania nr (...) pozostają w sprzeczności z zeznaniami złożonymi przez A. P., M. W. oraz B. K.. Wskazać należy, iż obwiniony w toku przeprowadzanych czynności wyjaśniających stwierdził, iż nie pamięta, co miało miejsce w dniu 17 kwietnia 2013 roku oraz stanowczo zaprzeczył jakoby zakłócał kiedykolwiek spokój mieszkańcom budynku. Natomiast w treści złożonego sprzeciwu od wyroku nakazowego wydanego w sprawie opisał przebieg dnia 17 kwietnia 2013 roku ze szczegółami, wskazując, iż pracował od godziny 6:00 do 14:00, o godzinie 15:00 zawiózł żonę do lekarza, a w godzinach od 18:00 do 21:00 przebywał poza domem na spotkaniu. Wyjaśnienia obwinionego nie są zatem jednolite. Trudno przyjąć, iż obwiniony lepiej pamiętał co robił w dniu 17 kwietnia 2013 roku po około półrocznym okresie czasu od przesłuchania w dniu 14 maja 2013 roku.

Sąd uznał również za niewiarygodne zeznania świadka A. E. w zakresie, w którym twierdziła ona, iż mąż nigdy nie zakłócał spokoju mieszkańcom budynku. W toku przesłuchania dokonanego w trakcie prowadzonych w sprawie czynności wyjaśniających zeznała ona, iż nie pamięta co robiła w dniu 17 kwietnia 2013 roku, podczas gdy w toku postępowania jurysdykcyjnego wskazała, iż w w/w dniu była chora i przebywała w domu. Sąd doszedł również do przekonania, iż z uwagi na fakt, że A. E. jest żoną obwinionego jej zeznania należy traktować z dużą ostrożnością procesową.

Wskazać w tym miejscu należy, iż przedmiotem ochrony określonym w art. 51 kw jest prawo obywateli do niezakłóconego spokoju i porządku publicznego oraz niezakłócony spoczynek nocny, które to nie powinny być zakłócone jakimikolwiek zachowaniami wykraczającymi poza ogólnie czy też zwyczajowo przyjęte normy społecznego zachowania się. Naruszenie tej normy w jej podstawowej postaci określonej w § 1 przepisu może nastąpić przez przykładowo wyliczone przez ustawodawcę zachowania w postaci krzyku, hałasu, alarmu lub innego wybryku, a zatem takie zachowanie się człowieka, które odbiega od powszechnie, zwyczajowo przyjętych norm postępowania w określonej sytuacji, czyli w danym miejscu, czasie i okolicznościach, i które jest zdolne zakłócić spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo też wywołać zgorszenie w miejscu publicznym.

Przez zakłócenie spokoju publicznego należy zaś rozumieć naruszenie równowagi psychicznej ludzi (spowodowanie u nich uczucia zaniepokojenia, zdenerwowania itp.), przy czym wystarczy, by skutek taki dotknął przynajmniej jedną osobę

Przechodząc zaś do analizy strony podmiotowej wykroczenia spenalizowanego w art. 51 kw wskazać należy, iż można je popełnić jedynie umyślnie. Potwierdza to Sąd Najwyższy w swoim wyroku z dnia 30 września 2002 r., III KKN 327/02, LEX nr 55571, stwierdzając, że istota wybryku spenalizowanego w art. 51 § 1 jest uzależniona od szczególnych znamion strony podmiotowej, charakteryzującej się umyślnym okazaniem przez sprawcę lekceważenia dla norm zachowania się.

Dokonując subsumcji tak ustalonego w sprawie stanu faktycznego pod obowiązujące przepisy prawa uznać należy, iż obwiniony P. E. wyczerpał swoim zachowaniem znamiona wykroczenia określonego w art. 51 kw. Poprzez nadawanie sygnałów dźwiękowych o basowym brzmieniu niewątpliwie naruszał powszechnie i zwyczajowo przyjęte normy postępowania. Jego zachowanie zakłócało spokój lokatorów mieszkania nr (...) przy ul. (...) we W. poprzez spowodowanie u nich uczucia zdenerwowania i uniemożliwienie im normalnego korzystania z mieszkania. Uznać przy tym należy, iż obwiniony P. E. działał w sposób umyślny, chcąc utrudnić lokatorom mieszkania nr (...) zamieszkiwanie, lekceważąc w ten sposób ich prawo do odpoczynku i spokoju.

Oceniając stopień społecznej szkodliwości czynu przypisanego obwinionemu, Sąd kierując się treścią art. 47 § 6 kw, stanął na stanowisku, iż był on stosunkowo znaczny. Przede wszystkim zamiar i motywacja sprawcy zasługują w tej sytuacji na potępienie, bowiem działał on z rozmysłem, a jego zachowaniem w dużej mierze kierowała chęć utrudnienia lokatorom spokojnego zamieszkiwania.

Sąd stwierdził, iż stopień winy P. E. odpowiada co do zasady stopniowi społecznej szkodliwości czynu przypisanego mu w tej sprawie. Podjął on bowiem niczym nieusprawiedliwiony wadliwy proces decyzyjny. Nie pozostawał w błędzie co do okoliczności wyłączających odpowiedzialność, ani w błędzie co do bezprawności. Był zdolny do popełnienia wykroczenia z uwagi na swój wiek i brak jest przesłanek do uznania, iż nie mógł w czasie czynu rozpoznać jego znaczenia lub pokierować swoim postępowaniem. Przyjąć zatem należy, iż miał on pełną swobodę w realizacji czynu, co prowadzi do przypisania mu pełnej odpowiedzialności za jego społeczną szkodliwość.

Uznając sprawstwo i winę obwinionego w zakresie zarzucanego mu czynu, Sąd doszedł do przekonania, iż karą adekwatną do stopnia winy i stopnia społecznej szkodliwości czynu popełnionego przez obwinionego będzie kara grzywny w wymiarze 300 złotych. W ocenie Sądu taka kara spełniać będzie swoje cele zapobiegawcze i wychowawcze.

Przy wymiarze kary Sąd miał na uwadze w szczególności motywację i sposób zachowania się obwinionego. Sąd nie znalazł jednocześnie okoliczności, które zgodnie z art. 33 § 3 i 4 kw wpływałyby limitująco lub obciążająco na wymiar kary.

Oceniając sytuację obwinionego, Sąd nie znalazł podstaw do zastosowania wobec niego instytucji choćby częściowego zwolnienia od ponoszenia kosztów sądowych. Wobec powyższego Sąd zasądził od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa przedmiotowe koszty w całości i wymierzył mu opłatę w wysokości przewidzianej przez art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych.