Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1084/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 czerwca 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Anna Polak (spr.)

Sędziowie:

SSA Zofia Rybicka - Szkibiel

SSO del. Beata Górska

Protokolant:

St. sekr. sąd. Edyta Rakowska

po rozpoznaniu w dniu 26 czerwca 2014 r. w Szczecinie

sprawy R. R.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

o przyznanie prawa do renty

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Gorzowie Wlkp. VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 24 września 2013 r. sygn. akt VI U 750/12

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że przyznaje ubezpieczonemu R. R. prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy od 1 lipca 2012r. do 31 stycznia 2014r.,

2.  w pozostałym zakresie apelację oddala.

Sygn. akt III AUa 1084/13

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 16 maja 2013 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. odmówił przyznania R. R. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.

W odwołaniu od tej decyzji ubezpieczony podniósł, że komisja lekarska ZUS popełniła błąd w ocenie stanu jego zdrowia uznając go za zdolnego do pracy. Tymczasem R. R. cierpi na schorzenie stawu barkowego, co uniemożliwia mu wykonywanie pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami murarza.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych wniósł o oddalenie odwołania podnosząc, że ustalono, iż ubezpieczony nie jest niezdolny do pracy. Poza tym udowodnił jedynie 1 rok i 7 dni okresów ubezpieczenia w ostatnim dziesięcioleciu przed zgłoszeniem wniosku o rentę.

Wyrokiem z dnia 24 września 2013 r. Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim, VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżoną decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w G. z dnia 16 maja 2012 r. w ten sposób, że przyznał R. R. prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy począwszy od 1 lutego 2012 r. na okres dwóch lat.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że ubezpieczony (ur. w (...) r.) o wykształceniu zawodowym (murarz), w całym okresie swojej aktywności zawodowej pracował jako murarz, murarz – tynkarz i posadzkarz. W dniu 23 lutego 2012 r. R. R. złożył w organie rentowym wniosek o przyznanie prawa do renty, jednak Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. wydał decyzję odmawiającą przyznania mu prawa do świadczenia. Ubezpieczony odwołał się od tej decyzji w dniu 14 czerwca 2012 r. Po wniesieniu odwołania uznano ubezpieczonemu staż ubezpieczeniowy w wymiarze 28 lat,11 miesięcy i 26 dni oraz posiadanie pięcioletniego okresu ubezpieczenia w dziesięcioleciu przed zgłoszeniem wniosku o rentę.

Z punktu widzenia takich dziedzin medycyny jak: diabetologia, neurologia, ortopedia i medycyna pracy R. R. nie może wykonywać prac zgodnych z posiadanymi kwalifikacjami i jest częściowo niezdolny do pracy nadal po wykorzystaniu okresu wypłacania świadczenia przedemerytalnego na okres 2 lat.

Na podstawie art. 57 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U z 2009 r., nr 153, poz.1227 ze zm.; dalej jako „ustawa rentowa”) Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie ubezpieczonego było uzasadnione. W oparciu o opinię biegłych sądowych sąd orzekający ustalił, że u R. R. istnieje niezdolność do pracy, która jest okresowa (2 lata) od kwietnia 2012 r. Przyczyną niezdolności jest istotne ograniczenie funkcji barku lewego z zaznaczonym osłabieniem siły w kończynie lewej górnej, powikłania złamania w postaci zaników mięśniowych obręczy barkowej lewej i objawy uszkodzenia głowy długiej mięśnia dwugłowego ramienia lewego.

Z uwagi na zastrzeżenia Przewodniczącego Komisji Lekarskich ZUS do opinii biegłego ortopedy sąd pierwszej instancji dopuścił dowód z ustnej opinii uzupełniającej lekarzy specjalistów ortopedy i medycyny pracy. Na rozprawie w dniu 24 września 2013 r. biegli podtrzymali swoją opinię i stwierdzili, że leczenie rehabilitacyjne nie doprowadziło do takiej poprawy stanu zdrowia ubezpieczonego, aby mógł on po zakończeniu pobierania świadczenia ponownie wykonywać pracę zgodną z posiadanymi kwalifikacjami: murarza, tynkarza czy glazurnika. Sąd Okręgowy uwzględnił okoliczność, że R. R. może samodzielnie unieść lewą rękę wyłącznie na wysokość barku. Doszło także do zmiany anatomicznej w postaci spłaszczenia głowy kości ramiennej, ubytków, zerwanego przyczepu głowy długiej mięśnia dwugłowego lewej ręki, zaników mięśni i osłabienia siły ręki, ponadto pozostałością po złamaniu jest powstanie narośli kostnej. Ubezpieczony nie może wykonywać pracy murarza, tynkarza i glazurnika ponieważ do jej wykonywania potrzebne są sprawne wszystkie kończyny, a zwłaszcza górne.

Zdaniem sądu pierwszej instancji materiał dowodowy był wystarczający do uznania, że R. R. wyczerpał wszystkie przesłanki zakreślone przepisem art. 57 ustawy rentowej warunkujące przyznanie prawa do świadczenia. Ponadto sąd meriti oddalił wniosek organu rentowego o odroczenie rozprawy w celu ustosunkowania się przez Przewodniczącego Komisji Lekarskich ZUS do ustnej opinii biegłych. Organ rentowy mógł bowiem zadbać, aby na rozprawę, na której słuchani byli biegli, stawił się jego lekarz.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G., który zaskarżył rozstrzygnięcie w całości zarzucając mu naruszenie przepisów postępowania, tj.: art. 217 § 1 i art. 227 k.p.c., polegające na nie przeprowadzeniu prawidłowego postępowania dowodowego poprzez oddalenie i pominięcie przez Sąd Okręgowy wniosku dowodowego organu rentowego o wyznaczenie terminu w celu ustosunkowania się do ustnej, uzupełniającej opinii biegłych złożonej na rozprawie w dniu 24.09.2013 r., co stanowiło naruszenie przepisu art. 233 § 1 k.p.c. Wskazując na powyższe zarzuty organ rentowy wniósł o uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania, a także o zasądzenie od ubezpieczonego na rzecz organu rentowego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu apelujący podniósł, że Sąd Orzekający dopuścił się naruszenia art. 217 k.p.c., bowiem oddalił wniosek Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o zakreślenie terminu na zajęcie stanowiska wobec opinii ustnej biegłych z 24.09.2013 r. W konsekwencji organ rentowy nie miał możliwości zajęcia stanowiska i wypowiedzenia się, co do twierdzeń biegłych zawartych w ustnej opinii. Wniosek był zaś konieczny dla okoliczności, mającej wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie daty powstania niezdolności do pracy R. R..

Za nieuzasadnione uznał skarżący stwierdzenie sądu, że otrzymując zawiadomienie o terminie rozprawy powinien zdawać sobie sprawę, że jej przedmiotem będzie zgłoszony wniosek o uzupełnienie opinii. Sąd Okręgowy nie powiadomił o przesłuchaniu biegłych zawiadomieniem z dnia 16.07.2013 r., ani też formularzem wokandy. Gdyby organ rentowy był uprzedzony o przesłuchaniu biegłych na rozprawie i formalnym dopuszczeniu dowodu z ich ustnej opinii uzupełniającej, mógłby zapewnić stawiennictwo lekarza, aby już w toku rozprawy odnieść się do twierdzeń biegłych. Takiej możliwości został jednak pozbawiony na skutek działań Sądu. Skarżący uważa, że sąd pierwszej instancji nie wyjaśnił tym samym istotnych dla sprawy okoliczności i nie rozważył ich w sposób bezstronny i wszechstronny, co skutkowało naruszeniem art. 233 k.p.c.

W odpowiedzi na apelację organu rentowego R. R. wniósł o jej oddalenie, a także o zasądzenie na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Ubezpieczony podniósł, że organ rentowy twierdząc , że doszło do uchybienia przepisom postępowania, powinien był złożyć zastrzeżenie do protokołu w trybie art. 162 k.p.c. Skoro zastrzeżenia nie zgłosił, to nie przysługuje mu prawo powoływania się na takie uchybienia w dalszym toku postępowania. Ponadto skoro zawodowy pełnomocnik organu rentowego był obecny na posiedzeniu Sądu Okręgowego, to mógł ustosunkować się do opinii biegłego.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja Zakładu Ubezpieczeń Społecznych okazała się w zasadniczej części bezzasadna. Organ rentowy zarzuty względem orzeczenia koncentruje wokół sfery uchybień przepisom postępowania. Podnosi bowiem, że sąd pierwszej instancji nie zawiadomił go o planowanym dopuszczeniu dowodu z opinii biegłych sądowych, a ponadto bezzasadnie oddalił wniosek o wyznaczenie dodatkowego terminu do ustosunkowania się do ustnej, uzupełniającej opinii biegłych złożonej na rozprawie w dniu 24 września 2013 r., co w konsekwencji stanowiło naruszenie przepisu art. 217 § 1, art. 227 oraz art. 233 § 1 k.p.c. Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się jednak takiego naruszenia przepisów postępowania, które miałyby wpływ na zapadłe w sprawie orzeczenie.

Zauważyć należy, że pismem procesowym z dnia 24 czerwca 2013 r. organ rentowy wskazał zastrzeżenia do zaprezentowanej przez biegłych sądowych oceny stanu zdrowia ubezpieczonego, a także wniósł o uzupełnienie opinii przez lekarza ortopedę (k. 48-49). Podczas rozprawy w dniu 24 września 2013 r. Sąd Okręgowy uwzględnił wniosek strony i dopuścił dowód z opinii biegłego ortopedy, a także z urzędu dowód z opinii lekarza medycyny pracy. Na rozprawie obecna była pełnomocnik organu rentowego. Strona miała zatem możliwość ustosunkowania się do ustnej, uzupełniającej opinii biegłych złożonej na rozprawie w tym znaczeniu, że mogła np. nie zgodzić się z jej treścią i wnioskować o dalsze dopuszczanie dowodów w sprawie. Pełnomocnik organu rentowego z tej możliwości nie skorzystała wnioskowała natomiast o wyznaczenie dodatkowego terminu do ustosunkowania się do przeprowadzonego na rozprawie dowodu. Sąd Okręgowy wniosek ten oddalił. Pełnomocnik strony nie zgłosiła zastrzeżenia odnośnie postanowienia sądu pierwszej instancji.

Sąd Apelacyjny podziela stanowisko zaprezentowane w odpowiedzi na apelację przez R. R., że zgodnie z art. 162 k.p.c. strony mogą w toku posiedzenia, a jeżeli nie były obecne, na najbliższym posiedzeniu zwrócić uwagę sądu na uchybienia przepisom postępowania, wnosząc o wpisanie zastrzeżenia do protokołu. Stronie, która zastrzeżenia nie zgłosiła, nie przysługuje prawo powoływania się na takie uchybienia w dalszym toku postępowania, chyba że chodzi o przepisy postępowania, których naruszenie sąd powinien wziąć pod rozwagę z urzędu, albo że strona uprawdopodobni, iż nie zgłosiła zastrzeżeń bez swojej winy.

Dopiero w apelacji organ rentowy zakwestionował prawidłowość oddalenia wniosku zgłoszonego na rozprawie w dniu 24 września 2013 r. Zarazem nie wyjaśnił dlaczego nie ponosi winy w tym, że nie zgłosił zastrzeżeń wcześniej. W literaturze oraz orzecznictwie Sądu Najwyższego podnosi się, że strona nie musi udowodnić, że nie zgłosiła w terminie zastrzeżeń bez swojej winy. Wystarczy w tym względzie uprawdopodobnienie. Z reguły brak winy należy przyjąć w stosunku do strony działającej bez zawodowego pełnomocnika, niepouczonej przez sąd o skutkach niezgłoszenia zastrzeżeń oraz w sytuacji, gdy strona nie była w stanie zorientować się w odpowiednim czasie, że sąd pominął jej wnioski (tak m.in. w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 24 września 2009 r., sygn. IV CSK 185/09 oraz z dnia 1 grudnia 2010 r., sygn. I CSK 181/10, niepubl., a także w Kodeksie Postępowania Cywilnego. Komentarzu. Tomie I pod red. H. Doleckiego i T. Wiśniewskiego, Wydawnictwo LEX, 2013 rok).

Sąd Apelacyjny zwraca uwagę, że w niniejszym postępowaniu organ rentowy jest reprezentowany przez radcę prawnego. Organ rentowy miał prawo wglądu do akt sądowych i mógł dowiedzieć się, jakie czynności będą dokonywane na rozprawie. Mógł zatem, w razie uznania tego za konieczne, zapewnić stawiennictwo lekarza orzecznika na rozprawie. Podczas rozprawy w dniu 24 września 2013 r., w trakcie której doszło do wydania ustnej uzupełniającej opinii przez biegłych sądowych, organ rentowy był reprezentowany przez swojego pełnomocnika A. G., osobę upoważnioną do reprezentowania ZUS przed sądami powszechnymi. Choć osoba ta nie jest zawodowym pełnomocnikiem, z racji częstego występowania przed sądami ubezpieczeń społecznych w podobnej kategorii spraw, nie może być uznana za niezorientowaną w regułach postępowania sądowego. Zresztą apelujący na okoliczność tę nie powołuje się.

Niezależnie od powyższego, w ocenie sądu drugiej instancji, w sprawie nie zachodziła konieczność dalszego poszerzania materiału dowodowego. Sprawa została dostatecznie wyjaśniona, a opinia pisemna wskazywała już na częściową niezdolność do pracy, którą ustna opinia potwierdziła i uszczegółowiła. Biegli sądowi wydali opinię jasną, wyczerpującą i odpowiednio umotywowaną. Co więcej jest ona zgodna w ocenie stanu zdrowia ubezpieczonego z opinią lekarza orzecznika ZUS z dnia 16 marca 2012 r. (k. 89 dokumentacji lekarskiej). Dalsze przeprowadzanie dowodów z opinii biegłych sądowych jest niecelowe, gdyż sprawa została już dostatecznie wyjaśniona. W sprawie ponad wszelka wątpliwość ustalono, że R. R. z uwagi na ograniczenie funkcji barku lewego z zaznaczonym osłabieniem siły w kończynie lewej górnej, powikłania złamania w postaci zaników mięśniowych obręczy barkowej lewej i objawy uszkodzenia głowy długiej mięśnia dwugłowego ramienia lewego, nie jest dłużej zdolny do wykonywania ciężkich prac fizycznych, do których posiada kwalifikacje i w jakich pracował w przebiegu całej swojej kariery zawodowej. W sprawie nie doszło zatem do naruszenia art. 217 § 1, art. 227 oraz art. 233 § 1 k.p.c.

Z uwagi jednak na to, że apelacja organu rentowego została skierowana przeciwko całemu rozstrzygnięciu sądu pierwszej instancji, sąd odwoławczy, jako sąd merytoryczny, dokonał ponownej, samodzielnej oceny spełnienia przez ubezpieczonego przesłanek do nabycia prawa do renty i dostrzegł w ocenie prawnej Sądu Okręgowego uchybienie. Sąd pierwszej instancji przyznał R. R. prawo do renty od lutego 2012 r., tj. od dnia złożenia wniosku. Jednakże w powyższej dacie ubezpieczony nie spełniał wszystkich przesłanek z art. 57 ustawy rentowej. Ubezpieczony choć był częściowo niezdolny do pracy, to nie wykazał posiadania co najmniej 5 lat ubezpieczenia w ostatnim dziesięcioleciu przed złożeniem wniosku bądź przed powstaniem niezdolności do pracy (art. 57 ust. 1 pkt 2 w zw. z art. 58 ust. 1 pkt 5 i ust. 2 ustawy rentowej).

Sąd Apelacyjny miał na względzie art. 100 ust. 1 ustawy rentowej zgodnie z treścią którego prawo do świadczeń określonych w ustawie powstaje z dniem spełnienia wszystkich warunków wymaganych do nabycia tego prawa. Także Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 19 marca 2014 r. (sygn. I UK 334/13, opublikowanego w bazie orzeczeń Sądu Najwyższego dostępnej pod adresem http://www.sn.pl) stwierdził, że przyznanie uprawnień rentowych następuje w dniu spełnienia wszystkich warunków wymaganych do nabycia tego prawa. Podobnie Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 6 czerwca 2013 r. (sygn. III AUa 1806/12, opublikowanego w bazie Portalu Orzeczeń Sądów Powszechnych dostępnej pod adresem http://orzeczenia.ms.gov.pl) wskazał, że z przepisu art. 100 ust. 1 ustawy rentowej wynika, iż decyzja organu rentowego o przyznaniu prawa do świadczenia nie ma charakteru konstytutywnego, lecz deklaratoryjny, ponieważ prawo do świadczenia powstaje z chwilą spełnienia wszystkich ustawowo określonych przesłanek, które je warunkują.

Skoro dopiero w lipcu 2012 r. R. R. przedłożył dokumentację potwierdzającą zatrudnienie na terenie Anglii i spełnił tym samym przesłanki niezbędne do tego, aby przyznać mu prawo do renty, zatem prawo do świadczenia przysługiwało mu od tej właśnie daty.

Powyższe skłoniło Sąd Apelacyjny do zmiany zaskarżonego wyroku na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w ten sposób, że Sąd odwołujący przyznał ubezpieczonemu prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy od 1 lipca 2012 r. do 31 stycznia 2014 r. (pkt 1). W pozostałym zakresie apelacja Zakładu Ubezpieczeń Społecznych podległa oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. jako bezzasadna (pkt 2).

SSO del. Beata Górska SSA Anna Polak SSA Zofia Rybicka - Szkibiel