Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 542/14

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 29 stycznia 2014 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi w sprawie z powództwa A. R. przeciwko Gminie Ł.- Administracji Zasobów Komunalnych Ł. w Ł. o zapłatę kwoty 4.366,10 złotych:

1.  oddalił powództwo;

2.  nie obciążył powódki obowiązkiem zwrotu kosztów procesu należnych stronie pozwanej.

Powyższe rozstrzygniecie zapadło w oparciu o ustalenie, że w dniu 23 stycznia 1963 roku małżonkowie A. i S. R., w związku z otrzymaną decyzją o przydziale lokalu mieszkalnego numer (...) położonego w Ł. przy ulicy (...) i zawarciem umowy o najem tego lokalu, wpłacili Miejskiemu Zarządowi Budynków Mieszkalnych Ł. w Ł. kwotę 4.373,80 zł tytułem zabezpieczenia utrzymania lokalu mieszkalnego w należytym stanie, czyli tzw. kaucji mieszkaniowej. W dniu 19 września 2011 roku pomiędzy powódką A. R. jako kupującą, a pozwaną jako sprzedawcą, została zawarta umowa sprzedaży lokalu, o którym wyżej mowa. Powódka nabyła lokal jako wdowa. Cena lokalu została ustalona przez rzeczoznawcę na kwotę 124.200 zł, od której to kwoty odliczono kaucję mieszkaniową w wysokości 0,77 zł, kupującej udzielono ponadto bonifikat szczegółowo określonych w umowie sprzedaży, wobec czego ostateczna cena lokalu mieszkalnego wynosiła 9.935,38 zł.. Kupująca przyjęła wypłaconą jej kwotę kaucji w wysokości 0,77 zł bez żadnych zastrzeżeń. Pismem z dnia 13 czerwca 2013 roku powódka zwróciła się do Departamentu Gospodarowania Majątkiem Urzędu Miasta Ł. z żądaniem zwrotu kaucji mieszkaniowej w zwaloryzowanej wysokości 4.366,10 zł. W piśmie tym powódka, reprezentowana przez pełnomocnika będącego radcą prawnym, wskazała, że kwestionuje wysokość naliczonej kaucji mieszkaniowej. W odpowiedzi powódka została poinformowana, że żądanie zwaloryzowania kaucji mieszkaniowej w obecnym stanie prawnym może być dochodzone jedynie na drodze sądowej. Brak jednak podstaw do zwaloryzowania kaucji, gdyż powódka przez zawarciem umowy sprzedaży lokalu złożyła oświadczenie, aby kwotę kaucji po denominacji wraz z oprocentowaniem, równą 0,77 zł zaliczyć na poczet ceny lokalu. Powódka mieszka w wykupionym lokalu sama (jej mąż zmarł 3 lata temu). Utrzymuje się z emerytury w wysokości 1.491 zł. Na poczet komornego i innych opłat związanych z mieszkaniem wydaje około 500 zł miesięcznie. Oprócz tego na leki wydaje od 180-250 zł miesięcznie. A. R. choruje na zwyrodnienie stawów, co dotyczy zarówno rąk, jak i nóg, porusza się o lasce, ma ogromne trudności z chodzeniem. Nikt nie pomaga powódce w utrzymaniu. Nie ma ona innych dochodów, majątku ani oszczędności. Po opłaceniu wszystkich wydatków i kosztów bieżącego życia oraz zakupu środków czystości i jedzenia, nic nie pozostaje jej z emerytury.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy uznał, że w świetle dyspozycji art. 358 1 § 3 k.c. powództwo nie zasługuje na uwzględnienie, gdyż zobowiązanie wygasło wskutek spełnienia świadczenia. Powódka świadczenie z tytułu zwrotu kaucji mieszkaniowej w wysokości 0,77 z złotych odebrała, kwitując jego odbiór wraz z podpisaniem aktu notarialnego w dniu 19 września 2011 roku i nie zastrzegła w żaden sposób, że nie uważa tego świadczenia za całkowite wykonanie zobowiązania a z pozwem wystąpiła niemal dwa lata od przyjęcia nominalnej jego wysokości.

Apelację od powyższego wyroku wniosła powódka, zaskarżając go w części oddalającej powództwo, to jest w zakresie punktu 2. Rozstrzygnięciu Sądu Rejonowego skarżąca zarzuciła naruszenie:

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie oceny dowodów sprzecznie z zasadami doświadczenia życiowego i w konsekwencji uznanie, że powódka nie zgłaszając zastrzeżeń w akcie notarialnym sprzedaży lokalu co do wysokości zaliczonej jej przez pozwaną kwoty tytułem zwrotu kaucji mieszkaniowej, uznała świadczenie pozwanej z tego tytułu za całkowicie wykonane, podczas gdy z doświadczenia życiowego wynika, iż treść umowy sprzedaży lokalu nie podlega żadnym negocjacjom ani zmianom i jest przygotowywana przed samym jej odczytaniem i podpisaniem przez strony, a kupujący nie mają na jej treść żadnego wpływu;

- art. 354 § 1 k.c. w zw. z art. 36 ust 1 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 roku o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie kodeksu cywilnego poprzez błędną wykładnię i w konsekwencji przyjęcie, iż zaliczenie powódce wpłaconej przez nią kaucji w kwocie nominalnej 0,77 złotych, na poczet ceny sprzedaży lokalu, stanowi wykonanie zobowiązania, którego treścią jest zwrot wpłaconej kaucji mieszkaniowej, podczas gdy zaliczona kwota w wysokości 0,77 złotych stanowi zaledwie 0,018% kwoty wpłaconej;

- art. 358 1 § 3 k.p.c. kodeksu cywilnego poprzez jego niezastosowanie i w konsekwencji niedokonanie przez Sąd waloryzacji kaucji mieszkaniowej, podczas gdy bezspornym jest, iż w czasie trwania pomiędzy stronami stosunku prawnego doszło do istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza, a zaniechanie waloryzacji stanowi rażące naruszenie zasad współżycia społecznego i przerzucenie całego ciężaru zmian ustrojowych i deprecjacji pieniądza wyłącznie na powódkę;

- art. 65 kodeksu cywilnego poprzez błędną wykładnię i w konsekwencji przyjęcie, iż zaakceptowanie przez powódkę aktu notarialnego obejmującego sprzedaż lokalu, stanowi jej oświadczenie o przyjęciu kaucji bez zastrzeżeń co do wysokości i uznanie za spełnione świadczenia pozwanej, podczas gdy z doświadczenia życiowego wynika, że akty notarialne przygotowywane są przez notariusza działającego na zlecenie pozwanej i dla wszystkich kupujących mają identyczną treść i nie podlegają jakimkolwiek negocjacjom.

W konkluzji skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości i zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki zwrotu kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przewidzianych, ewentualnie uchylenie wyroku w zaskarżonym zakresie o przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów postępowania za obie instancje według norm prawem przepisanych (apelacja – k. 52-57).

W odpowiedzi na apelację powódki pozwany wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenie od powódki na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych (odpowiedź na apelację – k. 65-67).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest częściowo zasadna.

Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne ustalenia Sądu I Instancji stanowiące podstawę faktyczną rozstrzygnięcia przyjętego w zaskarżonym wyroku, przy czym nadto ustala, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie w gospodarce narodowej w 1963 roku wynosiło 1763,00 złote a w 2012 roku 3.521,67 złotych brutto (portal informacyjny GUS Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w gospodarce narodowej w latach 1950-2013 http://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/praca-wynagrodzenia/zatrudnienie-wynagrodzenie/ przecietne-miesieczne-wynagrodzenie-w-gospodarce-narodowej-w-latach-1950-2013,2,1.html).

Rację ma skarżąca, że rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego jest nieprawidłowe, gdyż zapadło z naruszeniem art. 233 § 1 k.p.c. jak i art. 358 1 § 3 k.p.c. Wprawdzie zgodzić się należy z poglądem, że możliwość zwaloryzowania świadczenia z natury rzeczy nie może dotyczyć zobowiązania, które wygasło wskutek jego wykonania, niemniej jednak, w świetle ustaleń poczynionych w niniejszej sprawie, nie sposób przychylić się do oceny Sądu I Instancji.. Powódka istotnie nie zgłosiła zastrzeżeń do zapisów aktu notarialnego z dnia 19 września 2011 roku. W ocenie Sądu, nie oznacza to jednak, że zaliczenie w 2011 roku kwoty 0,77 złotych na poczet ceny sprzedaży można uznać za wykonanie zobowiązania polegającego na zwrocie kaucji mieszkaniowej wpłaconej w 1963 roku w wysokości 4.373,80 złotych. Nie wolno wszak tracić z pola widzenia, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie w gospodarce narodowej w 1963 roku wynosiło 1.763,00 złote. Zgodnie z utrwalonym stanowiskiem judykatury, zapłata nominalnej sumy nie zawsze stanowi o wykonaniu zobowiązania (tak między innymi Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 czerwca 2001 roku wydanym w sprawie o sygn. akt II CKN 537/00 opubl. w bazie orzecznictwa LEX pod nr (...) bądź w wyroku z dnia 22 grudnia 2000 roku wydanym w sprawie o sygn. akt II CKN 358/00 opublikowanym w bazie orzecznictwa LEX pod nr (...)). W realiach niniejszej sprawy pozwana – osoba w starszym wieku - emerytka zakwestionowała zaś wysokość naliczonej kaucji mieszkaniowej w skierowanym do pozwanego piśmie z dnia 13 czerwca 2013 roku.

Bezspornym jest, że spadek siły nabywczej pieniądza o jakim stanowi art. 358 1 § 3 k.c. po powstaniu zobowiązania nastąpił. Skala zmian na przestrzeni 50 lat nie mieści się zaś niewątpliwie w zakresie ryzyka, które powinno być brane pod uwagę przez każdą ze stron stosunku zobowiązaniowego. Poza sporem jest również okoliczność, że przedmiotowe zobowiązanie ma charakter pieniężny. Niewątpliwie zachodziły zatem podstawy do dokonania waloryzacji przedmiotowego świadczenia. Spełnienie wymienionych przesłanek świadczy o zaistnieniu tzw. stanu waloryzacyjności, a to z kolei warunkuje dopuszczalność zmiany wysokości świadczenia, przy rozważeniu interesów stron, zgodnie z zasadami współżycia społecznego.

Najbardziej obiektywnym miernikiem spadku siły nabywczej pieniądza jest przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej. Odzwierciedla ono głębokie zmiany gospodarcze, własnościowe i procesy hiperinflacji w latach 80-tych i 90-tych W świetle formuły art. 358 1§ 3 k.c. rozłożenie na strony ryzyka związanego ze zmianą wartości realnej pieniądza nie musi być równomierne, jednak nie powinno prowadzić do wzbogacenia jednej strony kosztem drugiej czy też obciążać wyłącznie dłużnika skutkami deprecjacji pieniądza. Sąd przy waloryzacji świadczenia winien bowiem uwzględnić interesy obu stron. Nie chodzi tu o proste przewartościowanie świadczenia pieniężnego wedle przyjętego miernika, lecz o sprawiedliwe (słuszne) rozłożenie konsekwencji ekonomicznych istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza na obie strony i to przy uwzględnieniu okoliczności zawarcia umowy ubezpieczenia oraz indywidualnej sytuacji każdej ze stron, nie tylko ekonomicznej, ale i ogólnożyciowej.

Zważywszy z jednej strony na duże obciążenie finansowe, jakie stanowiła dla powódki kwota wpłacona w 1963 roku tytułem kaucji, z drugiej nie można jednak tracić z pola widzenia istotnej okoliczności, iż środki pieniężne z tytułu wpłacanych kaucji nie mogły być swobodnie obracane czy lokowane, gdyż dopiero od 1988 roku były lokowane na niskooprocentowanych rachunkach bankowych. Tak więc właściciel nieruchomości nie uzyskiwał w tym zakresie żadnych dochodów, a kaucja nie była kapitałem, mającym ulec pomnożeniu, lecz zabezpieczeniem stanu technicznego lokalu. Z tych względów, skutkami spadku siły nabywczej pieniądza winny być obciążone obie strony. Przy czym, w ocenie Sądu Okręgowego, przedmiotowe proporcje powinny wynosić 60% do 40 %, co w świetle zasad współżycia społecznego czyni je odpowiednimi, jeśli zważy się na konieczność obciążenia obu stron skutkami inflacji a jednocześnie nie tracąc z pola widzenia specyfiki materii, co do której sąd orzeka. Powyższe proporcje nie mogą być wyższe na korzyść powódki z uwagi na fakt udzielenia 90%.bonifikaty przy wykupie mieszkania.

Skoro zatem przeciętne miesięczne wynagrodzenie w gospodarce narodowej w 1963 roku wynosiło 1.763,00 złote, wpłacona przez powódkę kaucja w wysokości 4.373,80 złotych stanowiła 2,48 przedmiotowego wynagrodzenia. W 2012 roku przeciętne miesięczne wynagrodzenie w gospodarce narodowej wynosiło 3.521,67 złotych brutto a zatem około 2.450,00 złotych netto. Pełna kwota waloryzacji zamykała się kwotą około 6.076,00 złotych (2,48 x2.450,00 złotych), z czego 40% stanowi około 2.400,00 złotych. Wskazana kwota podlegała zatem zasądzeniu na rzecz powódki. W pozostałym zakresie powództwo jak i apelacja jako nadmiernie wygórowane podlegały tym samym oddaleniu.

Mając powyższe na względzie, Sąd Okręgowy w punkcie I. na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok na wyrok szczegółowo opisany w sentencji a w punkcie II. na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację pozostałym zakresie jako niezasadną.

O odsetkach ustawowych z tytułu opóźnienia orzeczono na podstawie art. 481 § 1 k.c., zgodnie z żądaniem pozwu, przy uwzględnieniu, że orzeczenie uwzględniające na podstawie art. 358 1 § 3 k.c. żądanie o zwaloryzowanie świadczenia ma znaczenie konstytutywne w związku z czym stan opóźnienia względem zmienionej wysokości świadczenia pieniężnego może powstać dopiero od daty tego orzeczenia.

Zmiana rozstrzygnięcia o żądaniu pozwu prowadzić musiała do stosownej zmiany akcesoryjnego rozstrzygnięcia o kosztach procesu. O kosztach postępowania pierwszoinstancyjnego orzeczono na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c. Wyniosły one łącznie 1.317,00 złotych, w tym koszty poniesione przez powódkę 717,00 złotych (opłata od pozwu w kwocie 100,00 złotych, opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17,00 złotych oraz wynagrodzenie pełnomocnika powódki w kwocie 600,00 złotych, ustalone na podstawie § 2 ust. 1 i2, § 6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U.2013.490 j.t. ze zm.), a koszty poniesione przez pozwanego 600,00 złotych (wynagrodzenie pełnomocnika ustalone na podstawie § 2 ust. 1 i2, § 6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U.2013.490 j.t. ze zm.). Powódka wygrała proces w 55 %, winna zatem ponieść jego koszty jedynie w 45%, a zatem w kwocie 592,65 zł. Na rzecz powódki należało więc zasądzić różnice pomiędzy kosztami przez nią poniesionymi, a kosztami jakie winna ponieść, a więc kwotę 124,35 złotych (717,00 złotych – 592,65 złote).

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c. Koszty te wyniosły łącznie 700,00 złotych, w tym koszty poniesione przez powódkę 400,00 złotych (opłata od apelacji w kwocie 100,00 złotych, oraz wynagrodzenie pełnomocnika powódki w kwocie 300,00 złotych, ustalone na podstawie § 2 ust. 1 i2, § 6 pkt 3 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U.2013.490 j.t. ze zm.), a koszty poniesione przez pozwanego 300,00 złotych (wynagrodzenie pełnomocnika ustalone na podstawie § 2 ust. 1 i2, § 6 pkt 3 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U.2013.490 j.t. ze zm.). Powódka wygrała proces w 55 %, winna zatem ponieść koszty postępowania apelacyjnego jedynie w 45%. co stanowi 315,00 zł. Na rzecz powódki należało zatem zasądzić różnicę pomiędzy kosztami przez nią poniesionymi a kosztami jakie winna z tego tytułu ponieść, a więc kwotę 85,00 złotych (400,00 złotych – 315,00 złotych).